Miłość, a seks..

[201607110949]

Napisane przez JanePanzram

i ty mi mówisz, że "nie jesteś odważna w neciku", kiedy piszesz to co pogrubiłam, a na zywo byś nigdy tego komuś nie powiedziała w twarz
nie, moja prawda nie jest obiektywniejsza - to twoja jest

wskaż co z tego napisałam jest nieprawdą. Napisanie wprost prawdy to dla Ciebie obrażanie? nie mam pytań.

Dwa, słowa dobiera się do rozmówcy. Tak, zdarzyło mi się powiedzieć zgól tego wąsa bo paskudnie z nim wyglądasz albo w tym ubraniu wyglądasz aseksualnie. Bywało też, że przykre prawdy podawałam w bardziej zaowalowanej formie - zależy do kogo. Dziewczyny z tego tematu nie znam, więc nie będę owijać w bawełnę. Tym bardziej iż uważam, że brutalne słowa męża jednak zadziałały - w końcu dostrzegła problem, zadziałała zakładając temat, może się w końcu ocknie do czego się doprowadziła.

[JanePanzram]

sugarbejb
no i git
bardzo to jest wspaniałe, że przyjęła na klatę i się wzięła
i sądzę, że nie dzięki twoim słowom schudła, tylko dzięki już silnemu przekonaniu w sobbie, ze czas najwższy - ty moglas dołożyć klocek do tej układanki, ale bez przesady, że przez twoje gadanie schudła
.......ale nie wszyscy tacy są, że się biorą i robią coś tam

------------------------
sugarbejb, skoro ty uważasz, że jak tobie sie pluje w twarz, to znaczy że deszcz pada
czyli, jakby ci facet powieddział, że go nie podniecasz i nie chce z tobą seksu uprawiać, bo nie może patrzeć na cię
to byś to przyjęła ze spokojem mnicha Shaolin a nastepie byś zaczęła ćwiczyć z Chodakowską dla swojego misia, który tak troskliwie dba o twoje samopoczucie, zdrowie i wygląd

...............to powiem ci jedno: takich jak ty wcale nie ma tak dużo na tym świecie wiec nie sądź, że każdy by tak zareagował

[201607110949]

Napisane przez JanePanzram

skoro ty uważasz, że jak tobie sie pluje w twarz, to znaczy że deszcz pada
czyli, jakby ci facet powieddział, że go nie podniecasz i nie chce z tobą seksu uprawiać, bo nie może patrzeć na cię
to byś to przyjęła ze spokojem mnicha Shaolin a nastepie byś zaczęła ćwiczyć z Chodakowską dla swojego misia, który tak troskliwie dba o twoje samopoczucie, zdrowie i wygląd

lepiej udawać że wszystko jest ok a seksu nie ma bo go głowa boli?

[JanePanzram]

nie, lepiej dać się obrażać, bo tak będzie bardziej rzeczowo i obiektywnie

dla mnie wyznacznikiem prawidłowego działania w takiej sytuacji jest tyene i zawsze do niej szacunek będe miała za to:
na słowa, w których widac było też taką nieakceptację jej wyglądu rozstała się z człowiekiem, który jej tak nie akceptował

to jest prawidłowe działanie - bo dziewczyna szanuje siebie i nie ma zamiaru na czyjeś niewybredne słowa się zmieniać, oraz być z człekiem, który jej nie akceptuje
dla osób, które nas nie akceptują - naprawdę nie warto się starać i wysilać
bo teraz on pierdyknie coś o tym, że ona go nei kręci, a za 2 lata wymyśli sobie, że ona nie robi czegoś-tam innego i znów jej walnie między oczy, bo już sobie na zbyt wiele pozwolił, więc następnym razem nie będzie się bał

a tutaj autorce się podpowiada, że facet ma rację, więc niech sie dla niego stara
no ciekawe dlaczego ktokolwiek ma sie starac dla chama?
jak mnie ktoś obrazi, nawet w dobrej wierze, to nie mam odruchu, by mu się przypodobywać


dla mnie krytyka wyglądu w taki sposób to jest chwyt poniżej pasa

[201607110949]

Napisane przez JanePanzram

nie, lepiej dać się obrażać, bo tak będzie bardziej rzeczowo i obiektywnie

dla mnie wyznacznikiem prawidłowego działania w takiej sytuacji jest tyene i zawsze do niej szacunek będe miała za to:
na słowa, w których widac było też taką nieakceptację jej wyglądu rozstała się z człowiekiem, który jej tak nie akceptował

to jest prawidłowe działanie - bo dziewczyna szanuje siebie i nie ma zamiaru na czyjeś niewybredne słowa się zmieniać, oraz być z człekiem, który jej nie akceptuje
dla osób, które nas nie akceptują - naprawdę nie warto się starać i wysilać
bo teraz on pierdyknie coś o tym, że ona go nei kręci, a za 2 lata wymyśli sobie, że ona nie robi czegoś-tam innego i znów jej walnie między oczy, bo już sobie na zbyt wiele pozwolił, więc następnym razem nie będzie się bał

a tutaj autorce się podpowiada, że facet ma rację, więc niech sie dla niego stara
no ciekawe dlaczego ktokolwiek ma sie starac dla chama?
jak mnie ktoś obrazi, nawet w dobrej wierze, to nie mam odruchu, by mu się przypodobywać


dla mnie krytyka wyglądu w taki sposób to jest chwyt poniżej pasa

to nie jest szacunek. to jest brak samokrytycyzmu i szacunku do osoby, z którą się żyje.
akceptacja mimo wszystko występuje tylko w głupich bajkach. W prawdziwym życiu strony mają wobec siebie, całkiem słusznie, wymagania. Np. brak chamstwa i brak olbrzymiej nadwagi.

[ARAKSJEL]

Chłop to tak seksu nie odmawia żonie bo jej ciała przybyło ,bynajmniej nie jest to głównym powodem .Zdrowy facet ma potrzeby swoje ,jak by mu się chciało to w myśl znanego powiedzenia .......

Tutaj to wymówka taka i drugie dno jest ,tylko dość że chamstwo wyszło to z kobity główną winowajczynie zrobił słabości swojej .

Jesteśmy zdrowsi od kobiet i głowa nas rzadko boli

[201607110949]

Napisane przez ARAKSJEL

Chłop to tak seksu nie odmawia żonie bo jej ciała przybyło ,bynajmniej nie jest to głównym powodem .Zdrowy facet ma potrzeby swoje ,jak by mu się chciało to w myśl znanego powiedzenia .......

Tutaj to wymówka taka i drugie dno jest ,tylko dość że chamstwo wyszło to z kobity główną winowajczynie zrobił słabości swojej .

skąd taka teoria?

Napisane przez ARAKSJEL

Jesteśmy zdrowsi od kobiet i głowa nas rzadko boli

ta, i zarazem wcześniej umieracie

[JanePanzram]

Napisane przez SALIX

to nie jest szacunek. to jest brak samokrytycyzmu i szacunku do osoby, z którą się żyje.

ehehe
że niby swoim wyglądem okazuje mu brak szacunku? w sensie, że razi w oczy, epatuje swoją "tuszą" i jak nic z tym nie zrobi, to brak szacunki i brak samokrytycyzmu?

[ARAKSJEL]

Napisane przez SALIX

Z autopsji i obserwacji .
Znajomy mój dobry kobite przygarnął bidulkę taką szczupłą .
Fajna z niej dziewczyna była ale wadę jedną miała ,co po czasie się okazało ,mianowicie nocne orgie z żarciem w roli głównej .
Po 2 latach byłem pod wrażeniem jej rozmiarów >a jestem chłop co go mało co dziwi
Znajomy szczupły i żonę przez lat 20 z okładem miał drobną ,bo takie kobiety mu się podobają.
Nie powiem ,brzydziła go panna ,ale cóż wyższa konieczność .Orał mimo wszystko .

A to wina wasza W takim seksie to kobieta nic nie daje a jeszcze skorzysta protein w okolicznościach pewnych ,a chłop wszystko co najlepsze wkłada w chwilkę przyjemności .Tacy mnisi w tybecie to po 150 lat żyją bo im baby energii życiowej nie wysysają

.

[chwast]

Napisane przez JanePanzram

ehehe
że niby swoim wyglądem okazuje mu brak szacunku? w sensie, że razi w oczy, epatuje swoją "tuszą" i jak nic z tym nie zrobi, to brak szacunki i brak samokrytycyzmu?

tak

[JanePanzram]

chwast, no to jak ci facet tak wypali, jak facet autorki, to się stosuj do jego chceń i pokornie chudnij - kto tobie szkodzi!

[Black Rainbow]

Ja naprawdę nie rozumiem piętnowania tego faceta. Kurcze, czy to, że 30 dodatkowych kilogramów żony nie podoba mu się, nie podnieca go, czyni z niego zwyrola, chama i buraka?

Dziewczyny no litości. Ja rozumiem, że nie powinno się kochać za wygląd, no ale jak można udawać, że tak nie jest? Że nie zwracamy uwagi na fizyczność drugiej osoby?

Czy któraś z was naprawdę wybrałaby ważącego 100 kg, niskiego faceta, gdy obok stałby adonis 180 cm wzrostu, szczupły i wyglądający na takiego co nie obrzydza go jazda na rowerze? I ja rozumiem, że może na partnera do rozmów tak, ale czy do łóżka również?

Facet powiedział, że ją kocha, oraz że dodatkowe kilogramy go nie podniecają, wręcz odrzucają. Czy on ma się z tego powodu biczować? No co on ma zrobić, żeby żona zaczęła mu się podobać?

Ktoś może nie być zbyt urodziwy, a mimo to mieć wielu adoratorów, jednak są takie cechy, które w naszych oczach nie są atrakcyjne. Niektórych odstrasza trądzik, innych mocne owłosienie na plecach (u panów) a innych tusza.

Poza tym nie rozważamy tu przypadku, gdy kobieta ważyła 50 kg i przytyło jej się 5 dodatkowych, ale mówimy o wadze ponad 60 kg i przytyciu 30 kolejnych (wyczytałam w którymś poście)

Ja, gdy przytyłam 7 kg, to nie mogłam siebie poznać, a co dopiero, gdybym przytyła 30...

Dodatkowo mnie dziwi upór z jaką bronicie autorkę, atakujecie męża, mając informacje, które ona co jakiś czas podrzuca.

Widzicie, że póki co, nie ustosunkowała się do żadnej konstruktywnej porady, która mówi czym może się zająć, co zjadać, by schudnąć. Odezwała się jedynie, by zanegować post, w którym ktoś pisze o bieganiu. Napisała też, że nie pije coli.

Ja cały czas uważam, że taka waga nie wzięła się z powietrza. Wiem ile ja dosłownie "żarłam", gdy przytyłam te 7 kg. Dziewczyna ani nie pójdzie do lekarza, żeby wykluczyć problemy zdrowotne, ani poćwiczyć nie chce.

Sorry, ja wnioskuję z tego wszystkiego, że ona ma w nosie to, co się z nią dzieje i taka waga to efekt jedzenia więcej niż się potrzebuje, albo jedzenia tłusto i niezdrowo.

[chwast]

Napisane przez JanePanzram

chwast, no to jak ci facet tak wypali, jak facet autorki, to się stosuj do jego chceń i pokornie chudnij - kto tobie szkodzi!

no mam nadzieję, że jakbym jakimś cudem przytyła to mój facet wręcz zmusi mnie do zrzucenia

[JanePanzram]

Napisane przez Black Rainbow

Ja naprawdę nie rozumiem piętnowania tego faceta. Kurcze, czy to, że 30 dodatkowych kilogramów żony nie podoba mu się, nie podnieca go, czyni z niego zwyrola, chama i buraka?

oczywiście, że nie czyni
jest on kulturalnym człowiekiem, który w sposób bardzo rzeczowy wytyka błędy, a ona się rzuca jak dzika o nie-wiaodomo-co i się obraża, zamiast pokornie przyjąć na klatę i schudnąć dla swojego troskliwego partnera

---------- Dopisano o 12:40 ---------- Poprzedni post napisano o 12:39 ----------

Napisane przez chwast

no mam nadzieję, że jakbym jakimś cudem przytyła to mój facet wręcz zmusi mnie do zrzucenia

rozumiem, że jak ci powie, że on nie chce z tobą seksu uprawiać, bo go brzydzi twój brzuch, to będziesz grzeczna i zrobisz, co ci każe, żeby znow z nim ten seks uprawiać?

[chwast]

jezu ile razy mam ci pisać, że tak tak tak tak

TAK

[JanePanzram]

no to mów, że trolujesz, a nie mi gitaresę zawracasz

[chwast]

Napisane przez JanePanzram

no to mów, że trolujesz, a nie mi gitaresę zawracasz

co? nie troluję nie wiem o co ci chodzi z tym

[201607110949]

Napisane przez JanePanzram

ehehe
że niby swoim wyglądem okazuje mu brak szacunku? w sensie, że razi w oczy, epatuje swoją "tuszą" i jak nic z tym nie zrobi, to brak szacunki i brak samokrytycyzmu?

tak.
wyglądem można wyrażać brak szacunku. Przychodząc na czyjś ślub w dresach albo do świątyni w staniku. Można też się niemiłosiernie zapuścić po ślubie (złowiony - no to hulaj dusza, piekła nie ma) i jeszcze wymagać aby faceta podniecało dodatkowe 30 kg i włosy nie widzące fryzjera x czasu.
Nie, mężczyzna to nie jest podgatunek, który ma się dostosowywać do zmieniającej się in minus jaśnie pani. Ma prawo wymagać aby żona była atrakcyjna a jak nie jest - ma prawo seksu nie chcieć. Ciekawe jaki by był odzew gdyby było tak: facet pisze, że przytył 30 kg, ma piwny brzuszek i się dziwi czemu jego kobieta wymiguje się od seksu. Zaraz by się posypały głosy, żeby nie fanzolił tylko doprowadził się do ładu. Nie byłoby pitolenia o tym, że on po prostu ma do siebie szacunek i po co się zmieniać. Jakiś karykaturalny feminizm z co niektórych wychodzi.
A facet, cóż - powinien znać na tyle żonę aby wiedzieć, że sypiąc tekstem o obrzydzającym go brzuchu, wyrządzi jej przykrość, to było deczko burackie. Jednocześnie - powiedział co myśli i na tym autorka powinna się skupić zamiast rozpamiętywać swoje krzywdy, które przez to doznała rozmywając zasadniczy problem: otyłość.

[ARAKSJEL]

Napisane przez chwast

no mam nadzieję, że jakbym jakimś cudem przytyła to mój facet wręcz zmusi mnie do zrzucenia

Reprezentujesz punkt widzenia osoby której to nie grozi ,bo z tendencją do tycia trzeba się urodzić .Gdybyś była grubaśna i reprezentowała takie podejście do swojego chłopaka ,że On tak chce to Ty musisz ,to byś u mnie na kolanie wylądowała

[chwast]

Napisane przez ARAKSJEL

Reprezentujesz punkt widzenia osoby której to nie grozi ,bo z tendencją do tycia trzeba się urodzić .Gdybyś była grubaśna i reprezentowała takie podejście do swojego chłopaka ,że On tak chce to Ty musisz ,to byś u mnie na kolanie wylądowała

nieprawda swego czasu ważyłam 15 kg więcej i może nie była to nadwaga, ale dobrze to nie wyglądało

[JanePanzram]

Napisane przez SALIX

tak.
wyglądem można wyrażać brak szacunku. (...).

no to takie właśnie miej wyobrażenie o tej rzeczy:
że nie ważne, jak jest sprawa przekazana, bo ważne jest tylko, co przekaz niesie

myślę, że jest to wbrew wszelkim prawom stosunków społecznych

ale przeciez można stać na stanowisku, że chamstwo jest normalną formą komunikacji - kto broni tobie

na przykład w sklepie powiedz do sprzedawczyni: "robolu, tam leży ser, przynieś, bo potrzebuję kilo"
bądź też do córki powiedz: "ty półmóżdżku, jak możesz nie rozumieć tych przykładów, kochanie?"
a do wujka: "nie siedź na tym krześle, bo je połamiesz tłuściochu, mój najukochańszy wuju"

natomiast do partnera powiesz "kochanie, schudnij, bo mnie obrzydza twój brzuch, seksu nie ma do odwołania, bo mnie nie kręcisz"

[chwast]

Napisane przez JanePanzram

natomiast do partnera powiesz "kochanie, schudnij, bo mnie obrzydza twój brzuch, seksu nie ma do odwołania, bo mnie nie kręcisz"

no fakt lepiej jest kłamać, że żonka cudowna i zmuszać się do seksu

[ARAKSJEL]

Napisane przez chwast

nieprawda swego czasu ważyłam 15 kg więcej i może nie była to nadwaga, ale dobrze to nie wyglądało

No cóż ,tym bardziej na kolanie miejsce moszcze .Robić coś a tym bardziej chudnąć należy dla siebie ,by się dobrze czuć.Ktoś kto skreśla cię dla własnego widzimisię nie zasługuje na poświęcenie ,bo to jego płytkie wartościowanie osoby poprzez wygląd nie mające nic wspólnego z uczuciem .

[JanePanzram]

Napisane przez chwast

no fakt lepiej jest kłamać, że żonka cudowna i zmuszać się do seksu

nie dość tego, powinien ją na rękach nosić, żeby bice wyrabiać

[201607110949]

Napisane przez JanePanzram

no to takie właśnie miej wyobrażenie o tej rzeczy:
że nie ważne, jak jest sprawa przekazana, bo ważne jest tylko, co przekaz niesie

myślę, że jest to wbrew wszelkim prawom stosunków społecznych

ale przeciez można stać na stanowisku, że chamstwo jest normalną formą komunikacji - kto broni tobie

na przykład w sklepie powiedz do sprzedawczyni: "robolu, tam leży ser, przynieś, bo potrzebuję kilo"
bądź też do córki powiedz: "ty półmóżdżku, jak możesz nie rozumieć tych przykładów, kochanie?"
a do wujka: "nie siedź na tym krześle, bo je połamiesz tłuściochu, mój najukochańszy wuju"

natomiast do partnera powiesz "kochanie, schudnij, bo mnie obrzydza twój brzuch, seksu nie ma do odwołania, bo mnie nie kręcisz"

to może sama sobie takie teksty puszczaj skoro ci się roją po głowie?
Słuchaj panna, mam już powoli dość dyskusji z tobą bo widzisz w moich postach tylko to co chcesz zobaczyć. Wytłumaczyłam w ostatnim chyba dość czytelnie, że mąż przesadził ze swoim tekstem, ale oczywiście będziesz mi wpierać, że tego nie dostrzegam. Usilnie próbujesz zrobić ze mnie chama i prostaka, który jest bezwzględny i sypie na prawo i lewo chamskimi uwagami. Żałosne to jest do kwadratu.

[JanePanzram]

Napisane przez SALIX

to może sama sobie takie teksty puszczaj skoro ci się roją po głowie?
Słuchaj panna, mam już powoli dość dyskusji z tobą bo widzisz w moich postach tylko to co chcesz zobaczyć. Wytłumaczyłam w ostatnim chyba dość czytelnie, że mąż przesadził ze swoim tekstem, ale oczywiście będziesz mi wpierać, że tego nie dostrzegam. Usilnie próbujesz zrobić ze mnie chama i prostaka, który jest bezwzględny i sypie na prawo i lewo chamskimi uwagami. Żałosne to jest do kwadratu.

jedź po autorce dalej i pisz o jej nalanym zatłuszczonym cielsku
i nie zawracaj sobie głowy moimi postami, Panno Obiektywna

[201607110949]

Napisane przez JanePanzram

jedź po autorce dalej i pisz o jej nalanym zatłuszczonym cielsku

a ty wróć do szkoły i poćwicz czytanie ze zrozumieniem

Napisane przez JanePanzram

i nie zawracaj sobie głowy moimi postami, Panno Obiektywna

uniżenie dziękuję za pozwolenie, choć na przydomek obiektywna nie zasługuję. mam swoje subiektywne zdanie poparte argumentami medycznymi. dziękuję, dobranoc.

[elvegirl]

Napisane przez ARAKSJEL

Ktoś kto skreśla cię dla własnego widzimisię nie zasługuje na poświęcenie ,bo to jego płytkie wartościowanie osoby poprzez wygląd nie mające nic wspólnego z uczuciem .

A ktoś, kto się zaniedbuje dla własnego widzimisię, zasługuje na poświęcenie, jakim jest zmuszanie się do seksu?

Po mojemu wina leży po obu stronach. Oboje do tego stanu doprowadzili i oboje powinni popracować, żeby to się zmieniło.

[201607110949]

Napisane przez elvegirl

A ktoś, kto się zaniedbuje dla własnego widzimisię, zasługuje na poświęcenie, jakim jest zmuszanie się do seksu?

widzisz, na wizażu to chyba zależy od płci

[JanePanzram]

do seksu się zmuszac nie musi
ale to nie wyklucza oznajmiania swoich potrzeb w cywilizowany sposób, który kogoś nie rani