Noworoczne Mamusie - STYCZEŃ/LUTY 2014 cz. 4

[souris5]

Cały weekend mnie nie było na forum, więc cały ranek próbuje was nadrobić, ciężka sprawa przez te 2 dni Widzę że nie tylko ja mam problem z niewysypianiem się, mi idzie każdej nocy coraz gorzej jeszcze moje dziecie w nocy mnie kopie i mimo że czuję to bardzo delikatnie to mimo woli ciągle się w to wsłuchuję i potem pół nocy spać nie mogę. Oprócz tego nocne wstawanie do toalety też jest męczące, mimo że biorę urosept profilaktycznie, jak widzę kilka z was również, mi to wcale nic nie daje. W weekend byłam niestety u teściowej która uważa że będę okropną matką ponieważ chce zupełnie inaczej pielęgnować/wychowywać swoje dziecko niż ona i jej córka, która z nią mieszka to robią. Więc się delikatnie mówiąc zdołowałam....

Napisane przez Le La

Hej dziewczyny.

I jak z ta glukoza, naprawde taka niedobra, bo jutro mnie to czeka i nie wiem jak sie nastawic

U mnie leje od samego rana, straszna pogoda.
Musze isc dzisiaj na fitness polazic po biezni albo na pilates, bo znowu mi karte zablokuja za to , ze nie korzystam, a strasznie mi sie nie chce
A dziewczyny powiedzcie cwiczycie cos w ciazy?

shizu48 Japonia - zazdroszcze strasznie, marzy mi sie , zeby moc tam kiedys pojechac, mam nadzieje, ze pewnego dnia sie uda

Ja sobie trochę ćwiczę, a za ok. 2 tygodnie zapisuję się na fitness dla ciężarnych. Do końca maja, jak nie wiedziałam że jestem w ciąży to chodziłam cały czas na siłownię, jeździłam codziennie do pracy rowerem. Ale jak zobaczyłam 2 kreski to i z jednego i z drugiego zrezygnowałam. Teraz też od czasu do czasu chodzę na basen

[Le La]

Napisane przez guapissima

Ja cwicze, bo bym inaczej zwariowala. Joga, basen i silownia, a do tego rower. Balam sie, ze troche tego duzo, ale lekarz powiedzial mi, ze moge wszystko z wyjatkiem sportow esktremalnych, a ciaza to nie choroba. Moja ciaza przebiega bez problemow, wiec moj styl zycia nie zmienil sie jakos szczegolnie

Moj lekarz tez powiedzial, ze na obecna chwile nie mam przeciwskazan do cwiczen, tym bardziej , ze cwiczylam przed ciaza, wiec nie widzi przeszkod, wiadomo wszystko z umiarem

Jedynie czego mi zabronil to jezdzic konno, od razu jak zobaczylam dwie kreseczki to wiedzialam, ze bede musiala zrobic sobie przerwe, ale mimo wszystko pare lezek mi polecialo bo jezdze konno od 6roku zycia, ale sa rzeczy wazniejsze

[lolita25]

Hej dziewczyny
Ja z rana ogarnęłam dom,wszędzie pełno kurzu przez te pokoje
Wczoraj mieliśmy piwewszą rocznice ślubu,zgodnie z tradycją spaliliśmy mój ślubny bukiet
Przyjechali teście,brat było miło
Dziś mam na 16 wizytę,spojrzałam w papiery i widzę że się pomyliłam połówkowe mam 27.09 a myślałam ze 23.09

[ejani]

Napisane przez Akkma

Co do rooibosa to wiele razy już próbowałam się do niego przekonać ale niestety jego specyficzny smak kompletnie mi nie podchodzi . Ja na ogół herbat nie piję tylko 1 kawę dziennie więc na szczęście nie muszę nic zastępować

A co do seriali to moją miłością są chirurdzy

Ehhh.. zabieram się za pakowanie, bo wracamy dzisiaj do Wrocławia. Półtora miesiąca koczowaliśmy u moich rodziców :P Było nam całkiem dobrze, no może z wyjątkiem potyczek z babcią

W środę jedziemy w Bieszczady, Pieniny i Tatry. Nie chce mi się ale musimy odrobić wyjazd terenowy . Mam nadzieję, że uda nam się w tydzień wyrobić. Martwi mnie tylko kwestia noclegów, bo nie wiadomo jak się będziemy wyrabiać z trasą więc jedziemy trochę w ciemno.

Zazdroszczę wyjazdu... Ale pogody już nie-oby się wypogodziło

A to jakiś służbowy wyjazd?

[Hosenka*]

Napisane przez _Shiloh_

Myślę, że Twoje również jest rozwijające. Kocham czytać książki, seriale też lubię, a szczególnie: Grę o Tron i Suits.

A jakie seriale kryminalne oglądasz?

Książkę Gra o Tron męczę już trzeci tydzień Żeby się połapać kto jest kim, musiałam oglądnąć 3 odcinki serialu. Nie moje klimaty, więc na tej części książki i 3 odcinkach się skończy.

Z TŻ oglądamy Skazanego na śmierć no i w efekcie co noc coś mi się śni w tym stylu, dzisiaj np. brałam udział z Michaelem i Lincolnem w jakiejś akcji, a wczoraj brałam ślub z jednym z tych więźniów - pedofilem, któremu w 2 sezonie obcięli rękę

A sama oglądam .. Beverly Hills 90210 Pamiętam jaki to był szał, gdy się pojawiły pierwsze odcinki w TV. Byłam wtedy w podstawówce i w pele-mele (pamięta ktoś? ) miałam pytanie,czy lubisz serial BH 90210

[kukurydzianaa]

Napisane przez sadlaczyca

Nawet Wiedźmina w zeszłym roku po ang przeczytałam, to było fajne doświadczenie

A teraz muszę napisać tą przeokropną pracę, nienawidzę tego. Wolałabym już egzamin ze wszystkich lat niż to, naprawdę. Co ta moja praca wniesie do świata nauki? Nic. A męczyć się trzeba.

Może załóżmy jakiś klub ciężarnych wylewających łzy i pot nad mgr'kami?

Aż ciekawa jestem na jak kwiecisty angielski został przetłumaczony Wiedźmin

Napisane przez perfuzja

A z innej beczki: macie jeszcze talię? Pamietam, ze w Oczekiwaniu na dziecko chyba przy 3 czy 4 miesiącu jest o tym, zeby pożegnać się ze swoją talią. A moja cały czas jest w miejscu, ciekawe jak długo jeszcze No i czarnej linii tez nie mam.

Ja zawsze miałam widoczną talię (prawie 30 cm różnicy względem bioder miałam) i nie widzę powodu, żeby na tym etapie ciąży miała mi znikać No może jak już dzieciątko będzie naprawdę duże... choć podejrzewam, że patrząc od tyłu i tak będzie widoczna.

[Le La]

Napisane przez lolita25

Hej dziewczyny
Ja z rana ogarnęłam dom,wszędzie pełno kurzu przez te pokoje
Wczoraj mieliśmy piwewszą rocznice ślubu,zgodnie z tradycją spaliliśmy mój ślubny bukiet
Przyjechali teście,brat było miło
Dziś mam na 16 wizytę,spojrzałam w papiery i widzę że się pomyliłam połówkowe mam 27.09 a myślałam ze 23.09

Gratulacje za 1 rocznice ,a do 27 juz niedaleko, widze,ze my wszystkie takie zakrecone w tych ciazach....

[Hosenka*]

Napisane przez Shizu48

No to pora to jak najszybciej zmienić! Jezeli uważasz że to z tego powodu tak się czujesz to trzeba znaleźć w takim razie coś na wypełnienie czasu, w koncu to ostatnie chwile gdy mamy czas tylko dla siebie, nie ma co się okłamywać Co myślisz o serialach/książkach/blogach/etc?

Ja prowadzę blog ponad 3 lata (jak to zleciało), a założyłam z nudów. Byłam pewna, że szybko mi znudzi. Czasem nie chce mi się pisać, nie mam weny itp więc się nie zmuszam, bo nie ma nic gorszego niż pisać na siłę.

[souris5]

Napisane przez kukurydzianaa

Ja zawsze miałam widoczną talię (prawie 30 cm różnicy względem bioder miałam) i nie widzę powodu, żeby na tym etapie ciąży miała mi znikać No może jak już dzieciątko będzie naprawdę duże... choć podejrzewam, że patrząc od tyłu i tak będzie widoczna.

Ja też zawsze miałam bardzo ładnie wciętą talię, teraz się trochę jakby mniejsze to wcięcie zrobiło, choć mój mąż mówi, że wymyślam sobie i że mam nadal piękną talię. A tak dla pocieszenia dodam, że jak patrze po swoich koleżankach co niecały rok temu rodziły każda jedna już do figury sprzed ciąży wróciła a wiele nawet już są poniżej swojej wagi. Niektóre tyły nawet po 20 kg!

[lidkaa82]

Tak czytam o tym jak się martwicie czy bedziecie dobrymi matkami i o waszych planach co do wychowania i jakbym siebie czytała 3 lata temu. Bałam sie że jak dziecko będzie się darło nie wiedzieć czemu to rzuce nim o ściane A jak Alek płakał to tuliłam, lulałam, głaskałam i cierpiałam że on cierpi, a do cierpliwych nie należę. Do tej pory drażnią mnie cudze rozpieszczone dzieci, ale mój to mój
Słodyczy tez miał nie jeść do 3 roku życia. Bo po co, to niezdrowe, zero wartości odżywczych itd itp...a własnie przed chwilą przekupiłam go żelkami żeby pozwolił wyczyścić sobie nosek bo zaziębiony jest. Że już nie wspomne że teraz siedzi i ogląda mini mini bo stwierdził "mama zmęcyłem się, włąc baje"
Uważam że tak jak Gosia, we wszystkim należy zachować umiar. Np moje dziecko je słodycze głównie w postaci kostki gorzkiej czekolady czy delicji (jakoś tak uważam że biszkopt z galaretką to zdecydowanie mniejsze zło niz np kinderki), bajki ma swoje ulubione i tu ratuje nas mini mini. No ale życzę konsekwencji w działaniu bo założenia są słuszne

Aaaaa miał jeszcze pić wode, której nie cierpi, a że był karmiony sztucznie to musial być przepajany, a on potrafił nie pić kilka dni niż napić sie wody. Ma tak do tej pory więc też skapitulowałam i pije wotery (wody smakowe) albo wode z sokiem.

[mezaga]

Napisane przez Hosenka*

Książkę Gra o Tron męczę już trzeci tydzień Żeby się połapać kto jest kim, musiałam oglądnąć 3 odcinki serialu. Nie moje klimaty, więc na tej części książki i 3 odcinkach się skończy.

Z TŻ oglądamy Skazanego na śmierć no i w efekcie co noc coś mi się śni w tym stylu, dzisiaj np. brałam udział z Michaelem i Lincolnem w jakiejś akcji, a wczoraj brałam ślub z jednym z tych więźniów - pedofilem, któremu w 2 sezonie obcięli rękę

A sama oglądam .. Beverly Hills 90210 Pamiętam jaki to był szał, gdy się pojawiły pierwsze odcinki w TV. Byłam wtedy w podstawówce i w pele-mele (pamięta ktoś? ) miałam pytanie,czy lubisz serial BH 90210

Pamiętam BH90210 To były czasy.
Bravo i Popcorn - takie gazety się kupowało. Nawet miałam swój ukochany zespół. Jakby mi ktoś wtedy powiedział, że będę słuchać takiej muzyki jak teraz to bym go wyśmiała hehe.

[kukurydzianaa]

A co do FB - to nie byłby głupi pomysł, żeby stworzyć grupę zamkniętą. Jestem w takiej grupie z mojej specjalizacji na studiach - niektórzy założyli sobie fikcyjne konta z nickami a'la "Ciotka klotka" (w naszym przypadku mogłyby to być nicki forumowe - no chyba, że ktoś od razu będzie chciał 'występować' pod swoim imieniem i nazwiskiem). Co do prywatności, to dopóki nie dodamy konkretnych osób do znajomych, to i tak nie będą widziały za wiele w naszych profilach...

Na pewno byłoby bardziej przejrzyście i czytelnie - tutaj np. choć jest sympatycznie, to poruszamy tyle wątków, że można z tego jednego tematu zbudować całe forum tematyczne


Btw. Gosia, nie pisałam tego wcześniej, bo nie wiedziałam jaki masz stosunek do prywatności w internecie... Tak na przyszłość: nie podlinkowuj zdjęć z nk, bo w ten sposób łatwo dojść do właściciela profilu....

[lidkaa82]

Ja jak urodziłam pierwszego synka to udzielałam sie na forum Hippa. Bardzo sie tam zżyłyśmy z dziewczynami ale potem zrobiło się tam bardzo "konkursowo", same linki i nie dało się pogadać i też jedna z nas założyła grupe zamkniętą na fb. Do tej pory istnieje chociaż nasze maluchy mają już 2-3 lata. Ta grupa bardzo się sprawdzała i sprawdza. Znamy się już na tyle ze piszemy nie tylko jak problem jest z dzieciakami ale też np z teściową czy mężem

[ejani]

Gosia, nie, w tym wszystkim jestem przeciwniczką kar cielesnych ogólnie wiem, że świadomośc jest, ale chyba nie w moim otoczeniu- mam zamiar wszystko robić dla dobra dziecka (włącznie z tym, żeby je nauczyć, że czasem reguły i zasady też trzeba/można złamać, ale po to najpierw muszą być), żeby potem było mu jak najlepiej w życiu

Perfuzja, z profilu już nie mam, z tyłu (lub przodu) jeszcze jakaś talia się odznacza. Linii dalej brak

Co do serialów, to też bardzo lubię kryminalne (CSI, te sprawy) ale w ciąży trochę mnie nużą i teraz oglądam głównie kulinarne masterchefy i topchefy grę o tron obejrzałam, ale momentami już miałam jej dość


Melduję, że przeżyłam glukozę, bez męża też bym dała radę

[Akkma]

Napisane przez ejani

Zazdroszczę wyjazdu... Ale pogody już nie-oby się wypogodziło

A to jakiś służbowy wyjazd?

Służbowy nie Ale oboje z tż kończymy geologie i na zakończenie studiów mieliśmy wyjazd na Krym. To było w czerwcu tego roku - jak byłam w 2 miesiącu ciąży. Czułam się nie fajnie, a ten wyjazd to typowe koczowanie, spanie pod namiotem, mycie się w morzu itp. Wolałam nie ryzykować jakąś infekcją Niestety żeby ukończyć studia 'o czasie' musimy jakoś ten wyjazd odrobić. Zabieramy się w 6 osób, wykładowcom się nie chce z nami jechać więc jedziemy sami . Na szczęście ja jestem zwolniona z tych wysokich punktów, które trzeba zbadać w Tatrach
Ponoć od piątku ma być ciepło więc najpierw wybierzemy się w niższe partie górskie, a jak się wypogodzi to zajdziemy wyżej.

Będziemy nad Soliną, czyli tam gdzie zostałam poczęta

Napisane przez kukurydzianaa

Może załóżmy jakiś klub ciężarnych wylewających łzy i pot nad mgr'kami?

No przydało by się :P Z tego co widzę to pare nas jest

[830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22]

Napisane przez ejani

Melduję, że przeżyłam glukozę, bez męża też bym dała radę

I jak, faktycznie taka niedobra? Ja na glukozę idę za ok dwa tygodnie, boję się że te 2 godziny będą się straaaasznie dłużyć. Najchętniej bym sobie zrobiła drzemki

[Olcia_1983]

Napisane przez perfuzja

Śniło mi się dzisiaj, ze byłam w ciąży z trojaczkami
I odesłali mnie z umówionej cesarki

Napisane przez san_g

Ja też miałam koszmary dzisiaj- krwawiłam a nie miałam jak się dostać do szpitala i w ogóle cyrki na kiju się działy w tym śnie. Niefajnie ;/

Widzę że nie tylko ja nocne przejścia dzisiaj miałam, a do tego rano jak się obudziłam to po chwili zrobiło mi się mega słabo i myślałam że zemdleję albo zwymiotuje. Jakimś cudem udało mi się spowrotem usnąć, ale teraz mega słaba jestem. Miałyście też tak??

[lolita25]

Napisane przez ejani

Gosia, nie, w tym wszystkim jestem przeciwniczką kar cielesnych ogólnie wiem, że świadomośc jest, ale chyba nie w moim otoczeniu- mam zamiar wszystko robić dla dobra dziecka (włącznie z tym, żeby je nauczyć, że czasem reguły i zasady też trzeba/można złamać, ale po to najpierw muszą być), żeby potem było mu jak najlepiej w życiu

Perfuzja, z profilu już nie mam, z tyłu (lub przodu) jeszcze jakaś talia się odznacza. Linii dalej brak

Co do serialów, to też bardzo lubię kryminalne (CSI, te sprawy) ale w ciąży trochę mnie nużą i teraz oglądam głównie kulinarne masterchefy i topchefy grę o tron obejrzałam, ale momentami już miałam jej dość


Melduję, że przeżyłam glukozę, bez męża też bym dała radę

Zazdroszczę ja dziś pewnie skierowanie dostane
Jak długo to trwało?

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:11 ----------

Napisane przez Le La

Gratulacje za 1 rocznice ,a do 27 juz niedaleko, widze,ze my wszystkie takie zakrecone w tych ciazach....

Dziękuję

[tajeczka]

Hej co do nauki jezykow, to mi sie np. Podoba w Szwecji, po szwedzku sa tylko bajki dla najmlodszych dzieci, a pozniej cala reszta jest z napisami, w orygonalnym jezyku, a ze najwiecej tego jest po angielsku to tam wszyscy praktycznie od dziecka znaja angielski... Sama do tego sie tak przyzwyczailam, ze teraz drazni mnie ogladanie filmow z dubbingiem, tym bardziej, ze nasz dubbing to w ogole porazka. To co ogladam w necie ogladam zawsze z napisami, albo po angielsku tylko. Co do ksiazek to mnie strasznie wciagnely ksiazki Camilli Lacberg, Lizy Marklund i innych szwedzkich autorow. Maz juz sie na mnie drze, ze mam przestac kupowac, bo nam sie w regalach nie mieszcza. Ja mam dzisiaj pol dnia genialne zajecie czekania na szambiarke wszyscy w pracy a ja siedze i czekam przepraszam za brak polskich znakow, ale pisze z telefonu i gdybym miala ich szukac, to bym posta godzine pisala

[830b3402b90be91bee3a8a4ac8547146eb396896_6583840e13f22]

Napisane przez lolita25

Hej dziewczyny
Ja z rana ogarnęłam dom,wszędzie pełno kurzu przez te pokoje
Wczoraj mieliśmy piwewszą rocznice ślubu,zgodnie z tradycją spaliliśmy mój ślubny bukiet
Przyjechali teście,brat było miło

Ja również gratuluję pierwszej rocznicy

My swoją pierwszą rocznicę mamy już niedługo, 29 września
Mam nadzieje że uda nam się gdzieś wyjechać na weekend, w ładne miejsce (niekoniecznie żeby dużo zwiedzać) np.: w Bieszczady. Może coś polecacie?

[lolita25]

[1=830b3402b90be91bee3a8a4 ac8547146eb396896_6583840 e13f22;42828370]Ja również gratuluję pierwszej rocznicy

My swoją pierwszą rocznicę mamy już niedługo, 29 września
Mam nadzieje że uda nam się gdzieś wyjechać na weekend, w ładne miejsce (niekoniecznie żeby dużo zwiedzać) np.: w Bieszczady. Może coś polecacie?[/QUOTE]
Dziękuję

[magnusia]

lolita- gratulację z okazji pierwszej rocznicy

ja nie mam już łazienki istna demolka

[mezaga]

Napisane przez tajeczka

Hej co do nauki jezykow, to mi sie np. Podoba w Szwecji, po szwedzku sa tylko bajki dla najmlodszych dzieci, a pozniej cala reszta jest z napisami, w orygonalnym jezyku, a ze najwiecej tego jest po angielsku to tam wszyscy praktycznie od dziecka znaja angielski... Sama do tego sie tak przyzwyczailam, ze teraz drazni mnie ogladanie filmow z dubbingiem, tym bardziej, ze nasz dubbing to w ogole porazka. To co ogladam w necie ogladam zawsze z napisami, albo po angielsku tylko. Co do ksiazek to mnie strasznie wciagnely ksiazki Camilli Lacberg, Lizy Marklund i innych szwedzkich autorow. Maz juz sie na mnie drze, ze mam przestac kupowac, bo nam sie w regalach nie mieszcza. Ja mam dzisiaj pol dnia genialne zajecie czekania na szambiarke wszyscy w pracy a ja siedze i czekam przepraszam za brak polskich znakow, ale pisze z telefonu i gdybym miala ich szukac, to bym posta godzine pisala

Oj już nie mów, że taka porażka - słyszałaś dubbing niemiecki?

[souris5]

Napisane przez lolita25

Hej dziewczyny
Ja z rana ogarnęłam dom,wszędzie pełno kurzu przez te pokoje
Wczoraj mieliśmy piwewszą rocznice ślubu,zgodnie z tradycją spaliliśmy mój ślubny bukiet
Przyjechali teście,brat było miło
Dziś mam na 16 wizytę,spojrzałam w papiery i widzę że się pomyliłam połówkowe mam 27.09 a myślałam ze 23.09

Gratulacje rocznicy, pierwszy rok już za Wami, ach, kiedy to było

[upadly_aniol00]

Witam wpadłam tylko na chwilę ponieważ mąz ma wolne więc jutro bardziej zajrzę na wątek .
Wczoraj byłam na zakupachy i trafiłam na kombinezon w promocji o taki http://www.google.pl/imgres?client=f...7&tx=154&ty=27 ze 130 zł na 35 zł więc się bardzo cieszę
W H&M faktycznie ta rozmiarówka jest dużo większa .
A i ktoś ostatanio pytał czy stacjonarnie w C&A można kupić ciuszki te co są na stronie . U mnie nie ma ich więć chyba w tych większych miastach gdy są wieksze sklepy , w mniejszych nie ma

A i wczoraj z ciekawości sprawdzałam czy czuję 15 razy małego i do godziny 14 naliczyłam 15 ruchów . Ale byłam mało aktywna więc miałam prościej . Gdybym tak ciągle coś robiła to tak naprawdę ciężko byłoby mi się wsłuchać w siebie

[lolita25]

Napisane przez magnusia

lolita- gratulację z okazji pierwszej rocznicy

ja nie mam już łazienki istna demolka

Dziękuję
Nic tylko miska do mycia

---------- Dopisano o 11:37 ---------- Poprzedni post napisano o 11:34 ----------

Napisane przez souris5

Gratulacje rocznicy, pierwszy rok już za Wami, ach, kiedy to było

Dziękuję
U nas to takie trochę dziwne bo jesteśmy już parą 11 lat a mamy pierwszą rocznicę ślubu

[souris5]

Napisane przez lolita25

Dziękuję
U nas to takie trochę dziwne bo jesteśmy już parą 11 lat a mamy pierwszą rocznicę ślubu

To prawie jak stare małżeństwo jednak My za to odwrotnie, od 7 lat razem i prawie 6 po ślubie

[Olcia_1983]

Napisane przez ejani

Melduję, że przeżyłam glukozę, bez męża też bym dała radę

Gratulację, ja idę w czwartek - bez męża i aż stracha mam czy tam po dzisiejszym poranku nie zjadę

[Hosenka*]

My w październiku mamy 2 rocznicę ślubu, a razem niewiele więcej - będzie wtedy 2 lata i 8 miesięcy odkąd się znamy.

[yummi_mummy]

Cześć Mamuśki,
mam pytanie: czy jest możliwe, żebym zaczęła wymiotować w 6 miesiącu ???
W nocy mam taką zgagę, że jak się położę na płasko to kończy się kończy się w ciągu godziny podejściem całej treści żołądkowej (paskudnego kwasu) do gardła. Dziś w nocy wymiotowałam pół godziny. No i nie wiem... też tak macie? czy to normalne?? Jeśli tak to macie na to jakiś sposób ? Ratunkuuu !!!