Wyzwanie SYLWESTER

[andziasi]

Napisane przez alekziz

cześć

a mi znowu brak motywacji do ćwiczeń przez tą pogodę... żadna wymówka, ale taka bez siły ostatnio chodzę... w niedziele się nie ważyłam, bo dostałam @ i czekam aż się skończy.. i ogólnie jakoś gorsze chwile mam, bo się strasznie grubo i brzydko czuję.

czyli że mamy to samo
jeszcze tylko 4 tygodnie do sylwestra noo, a ruchu w mojej wadze nie ma a na dietę się nie nadaję bo boję się że anemia się pogłębi

[mira_belle]

Ja też ostatnio jakaś rozmemłana jestem, tylko bym spała. Jednak muszę sie pochwalić wczorajszym treningiem - mój chłopak zamówił sobie hantle regulowane 2x15 kg więc trzeba było wypróbować, a jako że internet siadł to postanowiłam zrobić trening Spartakusa z jakiegoś starego Men's Health z 2,5 kg na rękę Dałam radę tak w 2/3 bo nie zrobiłam wszystkich serii (wcześniej przeszłam 6 km także to było na dobitkę). Śmiesznie było, zawsze to jakaś odmiana, ale wolę ćwiczyć jednak z filmikami niż z gazetą

[andziasi]

tak jak myślałam basen dał mi powera do działania i wczoraj było pobiegane po pracy pojechałam do kumpeli a potem wpadłam do domu i nawet z małżonciem słowa nie zamieniłam tylko przebrałam się i wskoczyłam na bieżnię
No i dzisiaj znowu będę miała podobny schemat bo też do koleżanki jadę
Waga nadal w miejscu stoi... chyba się popsuła bo spodnie coraz luźniejsze

[andziasi]

Ejjjj, sylwestrowe dziewczynki gdzie jesteście ?

Co tu się tak cicho zrobiło

[andziasi]

załamałam się masakra normalnie no Lekarz oglądał moje wyniki badań i kazał na jakiś czas (tj. ok. trzech miesięcy chyba że się wyniki nie poprawią to dłużej) zaprzestać jakiegokolwiek wysiłku fizycznego Bo w przeciwnym razie będę leczyć serce a nie anemię...

Jejku nie mam pojęcia co zrobić nie potrafię zrezygnować z biegania bo ciężko mi wytrzymać w dniu w którym nie mam możliwości ćwiczyć ale z drugiej strony od kilku dni bardzo mnie serce kłuje i jak je doprowadzę do kiepskiego stanu to co wtedy. Dlaczego to wszystko się tak ŹLE składa

[szynka_w_toscie]

Napisane przez andziasi

załamałam się masakra normalnie no Lekarz oglądał moje wyniki badań i kazał na jakiś czas (tj. ok. trzech miesięcy chyba że się wyniki nie poprawią to dłużej) zaprzestać jakiegokolwiek wysiłku fizycznego Bo w przeciwnym razie będę leczyć serce a nie anemię...

Jejku nie mam pojęcia co zrobić nie potrafię zrezygnować z biegania bo ciężko mi wytrzymać w dniu w którym nie mam możliwości ćwiczyć ale z drugiej strony od kilku dni bardzo mnie serce kłuje i jak je doprowadzę do kiepskiego stanu to co wtedy. Dlaczego to wszystko się tak ŹLE składa

Współczuję Ci
A może są jakieś domowe sposoby na polepszenie kondycji serca? Wiesz w sumie jak tak lekarz mówi to nie ma żartów, trzeba się przystosować. Może biegaj, ale bardzo mało?

Ja się dziś załamałam. Niedługo będę ćwiczyć 10 dzień z level pierwszym więc jutro level 2 i pomyślałam, że może dziś się zmierzę i sprawdzę czy ćwiczenia coś działają. I co? Wszystkie inne pomiary takie same, a cycki mniejsze o 1,5 cm w obwodzie A wydawało mi się, że przy tym levelu to najwięcej na uda się ćwiczy.

[kocim]

Napisane przez szynka_w_toscie

Współczuję Ci
A może są jakieś domowe sposoby na polepszenie kondycji serca? Wiesz w sumie jak tak lekarz mówi to nie ma żartów, trzeba się przystosować. Może biegaj, ale bardzo mało?

Ja się dziś załamałam. Niedługo będę ćwiczyć 10 dzień z level pierwszym więc jutro level 2 i pomyślałam, że może dziś się zmierzę i sprawdzę czy ćwiczenia coś działają. I co? Wszystkie inne pomiary takie same, a cycki mniejsze o 1,5 cm w obwodzie A wydawało mi się, że przy tym levelu to najwięcej na uda się ćwiczy.

szynka, ale cycki to takie są, że u jednych lecą szybko, u innych wolniej albo wcale. Myślę, że gdybyś np., robiła tylko aeroby, to poleciałyby jeszcze szybciej bo szybko reagują na zmiany trybu życia. A przynajmniej u mnie tak było.
tłuszcz spala się po trochu wszędzie albo najszybciej w wybranych miejscach i na to nie ma się raczej wpływu.
spróbuj skończyć lvl 2 i wtedy sprawdzić wygląd bo wymiary mogą być podobne albo trochę mniejsze, ale powinnaś zauważyć różnicę w całym ciele

[andziasi]

mnie też zawsze pierwsze piersiaki lecą przy ćwiczeniach... nie dość że z natury niewielkie to jeszcze zanikają po ćwiczeniach

ciężko mi przestać biegać ... dzisiaj zrobiłam sobie 5,5 km (a jeszcze niedawno nawet 300 m mi było ciężko przebiec) i tylko dwa razy udało mi się zrbić te 9 km po których prawie padłam muszę znaleźć wyjście z tego bo nie mam zamiaru przestać biegać i niech mi tylko kto zakaże normalnie nie dam się i koniec

[andziasi]

no i katastrofa bieżnia mi się popsuła mam nadzieję że bieżnie mają bezpieczniki i to tylko bezpiecznik padł a nie coś poważniejszego

dzisiaj w takim razie będę musiała wyciągnąć stary dobry stepperek no i może zuzke light zrobię spodobał mi zwow 33 ... mam nadzieję że przepuklina się od niego nie zrobi

tak naprawdę każdy mnie ostatnio straszy a to tą przepukliną a to tym sercem teraz... a przecież już niedługo 6 miesiąc od operacji minie a od dwóch ja jestem na pełnych obrotach i nic mi nie jest. Wydaje mi się że plusem jest to ze przed operacją bylam wysportowana i szybciej pewnie do zdrowia wracam no i mięśnie brzucha są twarde więc chyba nie da rady żeby przepuklina na takim brzuchu się zrobiła
Tak sobie to tłumaczę

[gallina1]

a ćwiczy któraś z was z Natalią Gacką?

[szynka_w_toscie]

Właśnie ja nie mam malutkich tylko w miarę duże cycuszki i zawsze byłam z nich strasznie dumna (wszystkie dziewczyny mi ich zazdrościły! ) i nie chce mieć małych piersi bo wtedy nie będę się niczym wyróżniać
Teraz sobie zrobiłam weekend wolnego od ćwiczeń bo mam szkołę. Wczoraj i dziś wróciłam zmęczona do domu dopiero wieczorem i zwyczajnie nie miałam sił się zebrać w sobie aby poćwiczyć. Ale już jutro level 2!
andziasi Ja i tak Ci radzę uważać bo później naprawdę sobie narobisz kłopotów ze zdrowiem. Może Ci nawet nic nie być przez 10 miesięcy, a 11 już Ci serce nie wytrzyma lub zaczną Ci się kłopoty z przepuchliną.

[LadyWhisper]

Szynka, a ja wlasnie chce, zeby moje cycki sie zmniejszyly! Przy karmieniu skoczyly do 80 C na slubie mialam 65D wiec malusie.

Odstawilam babla od piersi i zaczelam tyc musze sobie wszystko konkretnie poukladac bo sie zalamalam troche.....

Andziasi, nie strasz cholerka, po porodzie mialam poczatki anemii i pierona od tamtego czasu nie robilam badan


Choruje wiec od sr nic nie robilam, ale jutro na trening mam zamiar smignac

Wysłane z mojego HTC ChaCha A810e

[andziasi]

gallina1, ja z nią nie ćwiczę chyba nawet o niej nie słyszałam ale podejrzę kto to taki i co proponuje

Szyneczko, forsować się nie będę bo wiadomo że mogę sobie problemów narobić, dlatego wybieram ćwiczenia które nie angażują bezpośrednio brzuch ale z ćwiczeń całkowicie nie zrezygnuje.

Lady biuścik masz galanty ja mam 75 B. Miałaś anemię bo pewnie krew straciłaś jak to przy porodzie także myślę że już Ci się podniosły wyniki ale nie zaszkodzi i tak zrobić badań
Ja mam anemię właśnie z utraty krwi (operacja) i przez branie chemii lekkiej. Niby tylko przez tydzień ale jednak zadziałała ona negatywnie na mój organizm.
Wczoraj miałam zrobić zwow 33 ale niestety baterie mi się wyłączyły bo z małżonciem zrobiliśmy z 6km po lesie (chyba się przetleniłam )
A dziś jak co poniedziałek basen + sauna + herbatka żurawinowa w kawiarni

[andziasi]

wczoraj "przeprosiłam" Zuzkę Zrobiłam ZWOW 33 Ściągnęłam sobie też aplikację licznik Tabata i dzisiaj zrobię ZWOW 37
No na razie muszę sobie radzić bez bieżni Muszę przejrzeć wszystkie te ZWOW-y i wybrać te najmniej angażujące brzuchol Powiem Wam że to nic prostego znaleźć takie ćwiczenia bo na same nogi nie chcę ćwiczyć a bezpośrednio brzuch wiadomo że nie będę też robić...
Łoj w życiu takiego dylematu nie miałam

[andziasi]

ależ tu cisza
znalazłam taki program ćwiczeń http://www.brzezinscytrenuja.pl/pl/n...ngowe-dla-niej ćwiczyła któraś tak? strasznie jestem ciekawa bo wygląda ten program dość fajnie

[mira_belle]

Zostały niecałe 2 tygodnie do sylwestra, ciekawa jestem jak Wam poszło trzymanie się zasad dziewczyny u mnie średnio, ale nie ma całkowitej porażki,przynajmniej nie przytyłam

[andziasi]

Napisane przez mira_belle

Zostały niecałe 2 tygodnie do sylwestra, ciekawa jestem jak Wam poszło trzymanie się zasad dziewczyny u mnie średnio, ale nie ma całkowitej porażki,przynajmniej nie przytyłam

heh.. to tak jak u mnie: nie schudłam ale też nie przytyłam Deczko mi centymetry poleciały ale to minimalnie dosłownie a z wagi zero. Ehhh przynajmniej zaczęłam ćwiczyć

[LadyWhisper]

ja przytyłam obżeram się czipsami, zapaliłam parę fajek, pijam winko niemal codziennie, czyli wszystko źleeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee eeeeeeeeeeeeeeeeee zrzucam na odstawienie bąbla od piersi, nadrabiam chyba ostatnie 2 lata totalnej abstynencji w każdej dziedzinie

ale, w piątek idę biegać, jadę nad morze na święta, tam będę biegać, mąż ma wolne do 6go stycznia więc nie będzie problemu pt. z kim zostawić bąbla

aaaaaa 23 marca półmaraton w krakowie

[alekziz]

ja co prawda schudłam tyle ile chciałam, teraz tylko próbuje utrzymać wagę. ćwiczę rzadziej i nadal zdrowo się odżywiam, chociaż już teraz zdarzą się małe grzeszki typu ostastnio drinki u znajomych, ciasto urodzinowe, ale jak poćwiczę później to spale to więc jako tako jest ok, sukienka na sylwestra kupiona tylko mogłabym częściej ćwiczyć obawiam się tylko, że po świętach znowu dieta mnie czeka, jeszcze w między czasie przyjaciółka ma urodziny, sylwester itd.

[szynka_w_toscie]

Hej dziewczyny Ja się trochę nie odzywałam bo zinstalowałam sobie Simsy i w wolnej chwili gram.
Ćwiczeń staram się trzymać (chociaż zdarzyły mi się pojedyncze dni odpoczynku), z dietą jest gorzej, ale od wczoraj już postanowiłam, że muszę się trzymać tych 5 lekkich posiłków dziennie i postaram się wytrwać w tym do sylwestra.
Zauważyłam (i mój brat też mi to powiedział), że uda mam bardziej "zbite" i jakby mniejsze Z brzucha i boczków nie mogę schudnąć, a przecież w tym "30 day shred" jest trochę ABS więc myślałam, że to coś da.
Sukienki jeszcze nie mam. Z moją koleżanką stwierdziłyśmy, że po świętach powinny być przeceny sukienek więc pójdziemy 28-29 grudnia do sklepów i poszukamy na ostatnią chwilę czegoś. Trochę się boję, że nic nie znajdę, ale muszę zaryzykować
andziasi Nie słyszałam o tych ćwiczeniach o których piszesz. Może poszukaj opinii w google?
LadyWhisper Kobieto! Weź się za siebie jak najszybciej! Zostały jeszcze 2 tyg więc dasz radę! Nie możesz pić alkoholu i jeść chipsów do sylwestra, obiecaj to sobie sama przed sobą i się trzymaj tego. Skoro my wytrzymujemy to Ty też możesz!

[andziasi]

a ja chora od tygodnia jestem a do tego tyle szykowania, sprzątania przed świętami że nie dałam rady ćwiczyć



CHCIAŁAM WAM WSZYSTKIM ŻYCZYĆ ZDROWYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA, WYTRWAŁOŚCI W POSTANOWIENIACH I ŻEBY WAM SIĘ SPEŁNIŁY WSZYYYYSTKIE MARZENIA!
aaaa i nie objadać się za bardzo żeby Wasze ćwiczenia i wyrzeczenia nie poszły na marne

[sensei1992]

zapraszam na bieg sylwestrowy do krakowa! 5 albo 10km, znakomita rozgrzewka przed imprezą

[szynka_w_toscie]

Napisane przez andziasi

a ja chora od tygodnia jestem a do tego tyle szykowania, sprzątania przed świętami że nie dałam rady ćwiczyć



CHCIAŁAM WAM WSZYSTKIM ŻYCZYĆ ZDROWYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA, WYTRWAŁOŚCI W POSTANOWIENIACH I ŻEBY WAM SIĘ SPEŁNIŁY WSZYYYYSTKIE MARZENIA!
aaaa i nie objadać się za bardzo żeby Wasze ćwiczenia i wyrzeczenia nie poszły na marne

Dziękuję i wzajemnie
Ja też Wam dziewczyny życzę szczęśliwych i pełnych ciepła świąt i oby w nowym roku tłuszcz sam się spalał bez Waszego wysiłku. Wtedy nie będzie wam potrzebne za rok "Wyzwanie SYLWESTER"!

sensei1992 Mam daleko do Krakowa i jestem bardzo słaba w bieganiu

[szynka_w_toscie]

Dziewczyny jak tam? Zostało zaledwie kilka dni do sylwestra!
Macie już kreacje i wymarzoną figurę?

[andziasi]

Napisane przez szynka_w_toscie

Dziewczyny jak tam? Zostało zaledwie kilka dni do sylwestra!
Macie już kreacje i wymarzoną figurę?

hehe, ja to miałam mieć kulig z ogniskiem, więc nie potrzebna była kiecka ... ale wiosna się zrobiła i kuligu nie będzie hihih więc teraz na gwałt kiecka być musi na szczęśćie w swoich zasobach szafowych znalazłam odpowiednią i dobrze w niej wyglądam więc kupować nie muszę
co do figury to wymarzona ona nie jest ale nie ma też tragedii

[mira_belle]

udało się wbić kreację sylwestrową ale od nowego roku kontynuuję walkę ze złymi nawykami

[szynka_w_toscie]

Ja kupiłam swoją sukienkę tuż przed sylwesterem więc nie musiałam się w nią wbijać, ale zmieściłam się w rozmiar M więc nie jest źle teraz po sylwestrze mam doła, ale może za kilka dni mi przejdzie i dokończę level 3 i zacznę inny zestaw ćwiczeń.
Gratuluję Wam motywacji do osiągnięcia celu i życzę wszystkiego dobrego w 2014 roku!!!

[andziasi]

Witajcie dziewczyneczki w Nowym i oby duuuużo lepszym Roku 2014

Dla mnie rok 2013 był największą porażką z całego mojego życia... ale na szczęście już się skończył uff

A jak po imprezach dziewczynki? wybawione ?

Ja całą noc przetańcowałam do 5 rano stopy mnie do tej pory bolą

[andziasi]

a właśnie przed chwilą postanowiłam: zaczynam biegać na powietrzu to będzie moje postanowienie noworoczne
Mam wszystko co potrzeba do tego: kompankę, ubiór na zimę dla biegacza (zakupiony dawno temu tak na wszelki wypadek jakby mi się zachciało na dworku biegać) no i teren odpowiedni oświetlony 2,5 km deptak wokół zalewu.
Tylko się wstydzę troszkę bo ta moja kondycja jednak nie jest za fajna. Zacznę od poniedziałku bo na razie to mnie okropnie stopy od tańców bolą

---------- Dopisano o 11:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:58 ----------

aaa i chyba musimy zmienić tytuł wątku bo wyzwanie sylwester już do nas nie pasuje bo do sylwestra to będziemy takie dżagi że głowa mała

[szynka_w_toscie]

Ja też się wybawiłam i chyba schudłam dzięki temu. Bolą mnie łydki, biodra i ramiona Zeszłam z parkietu o 3-4 bo później już nie miałam humoru, ale ogólnie to był najlepszy sylwester na jakim byłam
Rok 2013 był dla mnie taki sobie. Ciągle pracuję nad sobą, żeby bardziej uwierzyć w siebie. Mam nadzieję, że w 2014 w końcu osiągnę swój cel
andziasi Z tym bieganiem to Twoje nastawienie noworoczne? Trudno jest czasami biegać na powietrzu, szczególnie zimą bo są dni, że mocno wieje, pozatym jak spadnie śnieg to już chyba sobie nie pobiegasz