|
|
#361 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 85
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Ms_Enosz kurka bez przesady! KAŻDA aktywność trochę spali, nie popadajmy w paranoję
świetne wyniki na rowerze, moje wielkie gratulacje.Dotka, takie 6 to mi zniknie pewnie za 5 dni, ale dziękuję! Byłabym spokojna, jakbym na swojej domowej wadze zamiast 71 zobaczyła 67-68. To by oznaczało, że już jestem w swojej wagowej strefie komfortu i nieszczęsne 70 przestaje mi grozić ![]() Nie zapominaj, proszę, że jesteś wyższa niż ja i ta waga rozkłada się zupełnie inaczej to tak, jakbym ja porównywała się z Chinkami, 150 cm, 38 kilo żywej wagi!Oj, dziewczyny, muszę się zgodzić. Ważenie się codzienne prowadzi do paranoi, do tego, że na wagę wskakuje się nawet wieczorem :/ Wiem, bo moja mama w to wpadła. Tu z ciekawości, a tu, żeby się pognębić i jeść jeszcze mniej, jeszcze "zdrowiej". W ogóle nie je węglowodanów, do pracy na 7 godzin bierze jedno jabłko i maślankę! Je rano owsiankę, ale nawet nie chce sobie wkroić banana, bo "kalorie". Nie zje chętnie pasty guacamole, bo awokado tłuste. Strasznie się o nią martwię, traci w odżywianiu to, co najważniejsze - zdrowie i witalność jest słaba, wraca po pracy do domu około 13-15 i idzie spać na minimum 2 godziny, jest rozdrażniona i na nic nie ma sił.
__________________
I'm just the dreamer, but I'm hanging on Though I am nothing big to offer |
|
|
|
#362 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Cat, rany to brzmi BARDZO niepokojąco, jeśli chodzi o mamę!
Ja bym powiedziała, że to już w anoreksję idzie, zwłaszcza jeśli chodzi o ten brak energii, senność, rozdrażnienie i zwracanie uwagi na wszystko, że tłuste, czy kaloryczne, mimo że awokado to przecież bomba witaminowa! Nie ma kogoś, kto by jej przemówił do rozumu? Ojciec? Twój dietetyk? Rodzeństwo? Co do wzrostu, to wiadomo, każdy ma inną wymarzoną wagę, co nie zmienia faktu, że to 6 z przodu to jednak miła sprawa ![]() MsE, gratki na rower, ładnie pocisnęłaś! ![]() Co do roweru, to ponoć tłuszcz spala się dopiero po 20-30 minutach ciągłego wysiłku (chyba, że mówimy o HIITach), ale prawda jest taka, że KAŻDA aktywność nam coś da, bo jednak warunkuje ujemny bilans kaloryczny
|
|
|
|
#363 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 1 324
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Cat wiem, wiem, ale jak już coś robię to chcę jak najlepszy efekt uzyskać z tego :P
Nie wiem jak długo to trwa, ale nie brzmi dobrze. Podsuń mamie jakieś artykuły o zasadach zdrowego odżywienia, zaproponuj wspólne odchudzanie, nawet łatwiej będzie wam razem przygotowywać posiłki. Ostatecznie może dietetyk przemówi bardziej do rozsądku, jeśli nie to psycholog. Dotka tak właśnie słyszałam o tych 30 minutach. Endomondo pokazało mi 2000 spalonych kalorii po tych 40km, a jeśli ja się mało zmęczyłam, bo jechałam wolno to nie wiem czy to możliwe :P |
|
|
|
#364 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 85
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Dotka, wiem! Nie, nie ma jadłowstrętu typowego, na śniadanie codziennie jak już mówiłam owsianka 200 kalorii, potem do pracy maślanka i owoc, najczęściej jabłko. Po pracy też coś skubnie, jakieś warzywa na patelnię, czy sałatkę. Kolacji nie jada, kładzie się spać po 22, a ostatni posiłek jest o 17-18. Nie zjada prawie nigdy powyżej 1100 kalorii, zdarza się jeszcze mniej, nawet około 600. Tłumaczy się, że upał, że nie chce się jeść i ja to wszystko rozumiem, ale ona jest naprawdę paranoiczką na tym punkcie.
Ja winię internet. Zamiast zasięgać rad nie tylko dietetyczki (u której w sumie nie jest pod opieką, tylko ja - mama korzysta "przy okazji"), ale nawet moich, w końcu sama się tym interesuję i idę na studia w tym kierunku Mama...czyta onet. Codziennie ten ^$*^($ onet czy inna interia, gdzie reklamuje się nowe, rewolucyjne diety, albo nie daj Boże tabletki odchudzające. Wtedy niby nie wierzy, ale widzę, że patrzy na efekty i coś ją w środku trafia. Jest szczupła. Ma 164 cm i waży 65 kg, chciałaby 60, ale metabolizm zwolnił, co tylko podkręca jej obsesję ![]() Ojciec raczej do niej nie przemówi, są po rozwodzie od 14 lat Serio, nie słucha nikogo, tylko rzuca oskarżeniami o niezrozumienie, czasem zazdrość, brak silnej woli i odwodzenie jej od celu.
__________________
I'm just the dreamer, but I'm hanging on Though I am nothing big to offer |
|
|
|
#365 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Cat, a nie dałoby się jej wciągnąć w drugą stronę, tzn. ćwiczenia?
![]() Wspólne rowery, bieganie, basen, chociaż spacery, cokolwiek? |
|
|
|
#366 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 85
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Trochę się Dotko boję zrobić coś takiego. A co, jak zacznie ćwiczyć i nie zwiększy ilości posiłków? Zagłodzi się, zaćwiczy i będzie padać dwa razy bardziej :/
__________________
I'm just the dreamer, but I'm hanging on Though I am nothing big to offer |
|
|
|
#367 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów/Kraków
Wiadomości: 1 105
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Ms_E endomondo trochę źle liczy kalorie
na innych (kilku) portalach te kalorie wychodzą przynajmniej o połowę mniejsze Ale i tak gratuluję tych km! A co do tej wagi, to jezu doczepiłyście się mnie jak nie wiem co... Teraz się boję cokolwiek napisać, fajnie, że pilnujecie, ale ważenie się nie jest wcale jakimś strasznym wykroczeniem :/ Jem normalnie, poza tym nie wrzucam na siebie dresik od razu jak zobaczę 0,1kg nadwyżki, ćwiczę tyle samo zawsze i nie zwiększam intensywności.
__________________
|
|
|
|
#368 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Nikt się Ciebie nie doczepił, przewrażliwiona jesteś.
Po prostu wszystkie się zgadzamy, że ważenie się kilka razy dziennie, czy codziennie, jest bez sensu. Ja przestałam się codziennie ważyć, bo tylko człowiek popada w paranoję. Najlepszym przykładem żeby się codziennie nie ważyć, jest Eliza: jak się ważyła codziennie, to ciągle skupiała się wokół diety, załamywała najmniejszym wzrostem itd. Jak przestała, to super idzie jej dietowanie Przestań rzucać fochami, bo powodu nie masz żadnego. Cat, racja racja, ja o tym wysiłku mówiłam tylko w kontekście normalnego jedzenia, no ale tutaj ciężko powiedzieć, jakby to wyglądało. |
|
|
|
#369 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 2 452
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
rzen każdego kogo się czepniemy wyjdzie mu na dobre. Przykład Eliza
![]() Ja jeszcze w czasie sesji ( mam 3 egzaminu do ogarnięcia w poneidziałek ostatni), ale ale ale spełniłam jedno ze swoich marzeń i idę w sobotę na Florence and The Machine Najchętniej na orange kupiłabym karnet 3 dniowy ale jest pieruńsko drogi :p
__________________
come take my heart of glass and give me your love I hope you'll still be there to pick the pieces up 89,9->73,2 ![]() spinoholiczka ![]() [COLOR="Gray"]thriatlon - finished! |
|
|
|
#370 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Tarnów/Kraków
Wiadomości: 1 105
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Pudel nie wiem czy tak dobrze
bo niestety Was opuszczam ![]() Nie mam zamiaru się tu więcej wypowiadać, dietujcie sobie dalej same. Nie lubię jak ktoś mi zwraca uwagę, mimo, że wiem dobrze co robię, tak jak uwagi, że mam krzywą podłogę jak się ważę, skoro mi różne wyniki wychodzą na różnych wagach. Potem się nasłuchałam zamiast o dietetycznych przepisach to o podjadaniu w nocy lodów, pizz i innych rzeczy... Także trochę nie w tą stronę idzie to Wasze forum... Pozdrawiam
__________________
|
|
|
|
#371 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
rzen no nie lubisz jak Ci się zwraca uwagę ? no jak mała dziewczynka się zachowujesz.Pewnie jest tutaj więcej osób które czegoś tam nie lubią.
łeb mnie nap.....a
__________________
|
|
|
|
#372 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 803
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Cytat:
![]() po zwykłym MŻ. Każda dieta niesie takie ryzyko. Złożyło się na to kilka czynników i tak to wyszło....szkoda nawet gadać ![]() Ja też ostatnio zawalam ![]() Ale w końcu zbiorę tyłek w troki ![]() Eliza gratuluję spadku!
__________________
Jedyny powód, dla którego jestem grubsza od innych dziewczyn to fakt, że moje chude ciało nie było w stanie pomieścić tak wielkiej i za*ebistej osobowości.
105,6 > 72,5> 60 Edytowane przez Pendulka Czas edycji: 2014-06-10 o 17:15 |
|
|
|
|
#373 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Pendulka dzięki
zbieraj swój
__________________
|
|
|
|
#374 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Najlepiej walnąć fochem nie wiadomo dlaczego
![]() Polecam meliskę, uspokaja ![]() Eliza, może od pogody? Ja dzisiaj myślałam, że zasnę w pracy, teraz mi trochę przeszło, ale o 13 to miałam taki kryzys, że mi się oczy same zamykały :/ |
|
|
|
#375 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Haha! Wracam na forum i juz mam pisać, że siedze bez przerwy przy robocie i wczoraj mi wpadły znowu lody, a tu widzę po poście Rzen, że nienajlepszy moment sobie wybrałam
Rzen, słońce, o wadze na nierównej podłodze Ci pisałyśmy, bo bardzo często tak się zdarza, że jak masz krzywe płytki lub panele, to wychodzą różne wyniki. Chciałyśmy doradzić, wiec wybacz że tak strasznie Cię serduszko zabolało po tej uwadze A z tymi lodami nikt nie pisze w ramach namawiania do ich jedzenia, tylko raczej w ramach wyznania grzeszków. Strasznie jesteś przewrażliwione dziewczę. Powodzenia w zrzucanu kilogramów!
__________________
wzrost: 168 cm pierwszy start: wrzesień 2011 ------> około 75 kg drugi start: 30.09.12 ------> 65,7 kg cel ostateczny: 58 kg osiągnięty! (17.12.12) kontrola wagi: 21.03.15 -> 56,3kg "Luck my ass! Luck is just another word for hard work and open mind!" |
|
|
|
#376 | |||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Cytat:
kochana, ale ja wiem po co są gumki Tylko zastanawiałam się po co smakowe się robi, skoro seks oralny w takim urządzeniu jest dla mężczyzn (z tego, co mnie informowano) nieprzyjemny wręcz... z moich obserwacji wynika tez, że te smakowe są nieprzyjemnie tłuste ![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
Dziecko czerpie z matki tyle, ile jemu potrzeba, nawet jeśli ona jadłaby za mało. Z tym, że jeśli ona je źle lub za mało, to traci ona sama i jej zdrowie. Tak jakby jest tak, że pierwsze je dziecko, później matka. Ale są sytuacje od nas niezależne, np. często dzieci zabierają mamom żelazo i magnez oraz potas - u mnie tak się dzieje w znacznym stopniu od początku, dlatego dostaję leki na receptę. Natomiast innych niedoborów nie mam (raz miałam, kiedy złapało mnie kilkudniowe rzyganko po dosłownie każdym posiłku, nawodnili mnie w szpitalu elektrolitami w kroplówce i było ok), co pokazuje, że na dzień dzisiejszy taka dawka dla mojego organizmu jest wystarczająca. Nie ograniczam sobie np. owoców czy warzyw, tylko chleba albo makaronu i rezygnuję ze słodyczy Nie jem też smażonego, chyba że bez tłuszczu, albo na odrobinie oliwy (i to tez rzadko, bo po tłuszczu źle się czuję).Tyle, że jak ktoś pali albo pije, czy tez żywi się w fast food'ach to nie ma bata - dziecko to też "dostanie". A mój maluch jak na razie to jest cały czas "ponad program" jeśli chodzi o jego wielkość i wagę Mam nadzieję, że nie będzie z niego wielki klocek Super, że jeździłaś na rowerze aż tyle co do spalania - jak dobrze pamiętam, to od samego początku lecą kalorie, natomiast tkankę tłuszczową spala się dopiero po jakimś czasie trwania ćwiczenia. Sądzę jednak, że lepiej robić sobie przerwy niż się zsapać maksymalnie i albo nie mieć siły wrócić, albo zrobić tych km mega mało. Może po prostu stopniowo wydłużaj trasę przejechaną za jednym razem, a skracaj czas postoju?Cat , gratuluję nowej cyfry z przodu! ![]() co do mamy - nie wiem jaki nosi rozmiar ubrań, ale np. jak M czy S to pokaż jej to. Pokaż jej, że jest laska, w takie ciuchy się mieści bez problemu... i może zaproponuj wspólne jedzenie? Dotka, odnośnie ważenia się kilka razy dziennie to się zgadzam w pełni z Tobą miss, ciapo co u Ciebie? trzymam kciuki!! Cytat:
czy to można jakoś u nich zamówić? eliza brawo za pozycję w tabeli ![]() Ja wszamałam niedawno zupę koperkową i kupiłam dziś znowu truskawki, nektarynki, jogurt naturalny... mogłabym to jeść do znudzenia TŻ mi przywiózł prawdziwy miód ze wsi, więc teraz do jogurtu zamiast cukru będzie łyżeczka miodu ![]() Wczoraj w ten upał latałam po mieście... tak więc dziś odpoczywam regeneruję się, a jutro znowu trzeba się ruszyć. Jak moje jutrzejsze wyniki będą ok, to w końcu dostanę pozwolenie na basen W ogóle to dziś rano tak sobie siedziałam, czekając aż leki zadziałają i będę mogła zjeść, patrzę w dół i aż się zaśmiałam. Nadal nie mogę do niego przywyknąć.
__________________
Keep calm and stay legendary Edytowane przez Bottega Czas edycji: 2014-06-10 o 19:07 Powód: wcięło mi pól wiadomości... |
|||||
|
|
|
#377 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
no dobra forum dietetyczne,ale byśmy zgłupiały jak byłyby tylko wpisy
zjadłam tyle i to w.... m tyle i tyle. a ja dzisiaj rano na rower,a tu kapeć auto u mechanika i cóż musiałam zaprowadzić przez pół miasta do naprawy,ale 10 minut i zrobione.Pan mówi,ze mi jeszcze siodełko poprawi i tak mi poprawił,ze wysmarował tymi łapami od smarów,a ja białe spodnie miałam i teraz się jeszcze moczą.Dobrze,że w pracy przebieram się w gorsze ciuchy i nie musiałam tak chodzić.Dotka mój ból głowy jest spowodowany moją pracą do ,której jeżdżę od poniedziałku.Szczerze jej nienawidzę (stanowiska) i zrezygnowałam z niej kilka miesięcy temu,a teraz dałam się namówić na te 3 tygodnie.Tak to jest jak się pracuje u rodziny.
__________________
|
|
|
|
#378 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Cytat:
![]() mistrz
__________________
Keep calm and stay legendary |
|
|
|
|
#379 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Bottega, ale masz szczupłe nóżki! A brzusio śliczny
![]() CO do tego opisywania jedzenia, to eeee sorry, ale nie wiedziałam,że wszystkie na diecie mamy być IDEALNE i nigdy nie wieć wpadek Nie no, ja mogę nie pisać o moich wpadkach, spoko, ale uwierzy mi potem ktoś, że przez ROK na diecie nie zjadłam nic zakazanego? Błaaagam. A już wypominanie lodów w nocy, Miss która nie jest już tak naprawdę na diecie, jest co najmniej zabawne ![]() Eliza, ech ból głowy ze stresu to fatalna sprawa, szkoda że dałaś się wmanewrować w tę pracę ![]() Ok, żeby nie wypadać z jedynego i słusznego tematu o żarciu (i to tylko dobrym!), spowiadam się Wam siostry: szamam jajecznicę na papryce + zielonej cebulce, do tego ciemna bułka. Powiem Wam, że myślałam, że jajecznica na zimno to gorsza sprawa, a tu nie ma tragedii ![]() Mam nadzieję, że pójdziemy dziś biegać. Grzechów dzisiaj brak |
|
|
|
#380 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 7 039
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Dotka to nie stres a pieprzone zmęczenie.Są takie upały ,a moja maszyna daje ciepło
![]() a w ogóle to przeczytałam szczam jajecznicę ja chyba muszę tabletkę drugą na głowę wziąć
__________________
|
|
|
|
#381 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 85
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Bottega, śliczny okrągły brzuch :3
A ja zrobiłam 3 km. To mało, w dodatku mój czas to 30 minut, bo szłam i biegłam na przemian ale zaczęłam kupiłam sobie przepiękny i przesuper Panache sport, cycki jak kamienie przez cały trening ![]() Grzechów dziś nie odnotowano razowa buła, guacamole, pomidory, jajecznica, maślanka i młode ziemniaczki. A po bieganku znów szklanka maślanki, bo wieczór. Wody litry 3
__________________
I'm just the dreamer, but I'm hanging on Though I am nothing big to offer Edytowane przez catalein Czas edycji: 2014-06-10 o 22:05 |
|
|
|
#382 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 803
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
miss dajesz sobie radę?
![]() Bottega jaki brzuchol Swoją drogą jesteś dla mnie skarbnicą wiedzy na przyszłość ![]() eliza ehhh Pan z warsztatu...epicko Cię załatwił z tą robotą to współczuję. Niedługo się skończy! trzymaj się dzielnie!Dotka brawo za brak grzechów! ![]() cat dobre i to co to jest to Panche sport?![]() Ja się muszę wyżalić. Niedawno się tutaj "odnalazłam" a już daję d.py. Po prostu żal, żal, żal... Nie wiem jak się mam zabrać za dietę i ćwiczenia. Zwłaszcza dietę. Nie mam pomysłu na posiłki i w ogóle. Tzn. coś tam mi świta, ale jak przygotowuję listę zakupów to na nic nie mam ochoty...:/ A potem wpierdzielam jak oszalała...@ mnie męczy już 1,5 tyg i wcale nie zapowiada się na koniec. Czuję się jakby mi cała energia uciekała. Jeszcze ten upał... ![]() "zapodajcie" jakąś motywację...
__________________
Jedyny powód, dla którego jestem grubsza od innych dziewczyn to fakt, że moje chude ciało nie było w stanie pomieścić tak wielkiej i za*ebistej osobowości.
105,6 > 72,5> 60 |
|
|
|
#383 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 85
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Pendulka złotko! Każdy ma wzloty i upadki, każdy ma słabe momenty. Nie wolno się tylko ostatecznie poddawać, bo wtedy kg wrócą. Ciężko pracowałaś i wiesz, że możesz dalej!
kto, jak nie my? Jesteśmy tu, w tym wątku, szukając wstecz znajdziemy masę pięknych sukcesów. Takie same mogą być nasze. Twoje, moje i każdej innej kobietki Ja w Ciebie wierzę!
__________________
I'm just the dreamer, but I'm hanging on Though I am nothing big to offer |
|
|
|
#384 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Wiadomości: 3 171
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
eliza mnie rozbroiła totalnie z tym tekstem o szczaniu
Dotka, Cat dzięki, dzięki ![]() Dotka, moim zdaniem jakby każda miała tu pisac tylko jadłospisy i do tego tylko idealne, to ten wątek już dawno by zdechł... toż to się nudzi. Niektóre tu siedzą już baaardzo długo, życie się toczy, a ciągle "zjadłam na śniadanie jajecznicę, na drugie sałatkę owocową, na obiad pierś z kurczaka z kaszą i warzywami, na kolację x i y, a na podwieczorek kanapkę z jajkiem, sałata i pomidorem" też raczej może się znudzić... Dlatego są tematy pomiędzy i jest też szczere wyznawanie pt. co zeżarłam a nie powinnam. To raz, a dwa - jesteśmy tylko ludzi, nie wierze, że ktoś kto np. jest pół roku na diecie nie zaliczył ani jednej wpadki żywieniowej... i jak rozumiem po tamtej wypowiedzi tej osoby takie rzeczy powinno się zatajać... zgłupiałam. ![]() catalien na początku tak jest, także spokojnie i brawa za pierwsze kroki w tym kierunku ![]() Pendulka, kochana ale jak to nie masz ochoty na posiłki? W sensie, że brak apetytu czy że nie chce Ci się przygotowywać ich? Teraz są upały - jak piszesz - więc pewnie większości ludzi nic się nie chce ale pomyśl słońce od innej strony - zaczeły się gorące dni, trzeba wskoczyć w krótkie spodenki/sukienki, pokazać co nieco żeby nie paść z powodu przegrzania i to kochana powinno być Twoją motywacją! możesz z dnia na dzień robić się coraz zgrabniejsza i piękniejsza dla samej siebie albo iść w drugą stronę i załatwiać sobie kolejny powód do dołowania się. I nie dołuj się, bo nie ma idealnych dziewczyn, spójrz na ulice... każda jest inna, ma jakieś niedoskonałości - jedna takie, druga inne, także też ukrywanie się przed światem nie jest wyjściem z sytuacji! Słońce łap, opaleniznę, witaminę D!Dziewczyny, jecie może grahamki z biedry? Bo ja dziś zauważyłam, że u mnie ostatnio się zmieniły na lepsze tzn. zawsze po kilku godz od kupienia (a nawet często już w czasie kupna) były takie dośc twarde, po 1 dniu zamieniały się w kamień niemalże, a teraz świeże są... niestety w biedrze raczej nie pisze się składu pieczywa, także nie wiem skąd ta zmiana.
__________________
Keep calm and stay legendary Edytowane przez Bottega Czas edycji: 2014-06-10 o 22:18 |
|
|
|
#385 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 803
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Cytat:
Cytat:
W biedrze się nie "stołuję", to nie wiem... Swoją drogą to skandal, że nie piszą. Mają obowiązek. Inne supermarkety mają skład przy cenie podany (oczywiście drobnym druczkiem )przygotowanie to pół biedy. Nie wiem jak to wytłumaczyć. Jak byłam na diecie to miałam ochotę na różne rzeczy, dzień wcześniej cieszyłam się, że jutro zjem coś pysznego, bo sobie zaplanowałam itd. a teraz pod tym względem nie mam żadnej ochoty, mogę jeść wszystko co mi w ręce w padnie. Apetyt mam, myślę, że to właśnie z przejedzenia, jestem ociężała itd. Tak jak np. palacze tracą smak...ja coś takiego mam...? Nie mam na nic "smaka". lol...Kupię owoce i co z tego... zmarnują się, bo nie mam na nie ochoty. Ale "złe" żarcie to i chętnie wpiep..ę. W szortach to ja ostatni raz z 3 lata temu byłam. Zawsze chodzę w spodniach, jeansach, nawet w największe upały. Nie no to jest po prostu żałosne, żeby się tak utuczyć. Ręce opadają. Źle się czuję i tyle.:/ Może potrzebuję jakiegoś oczyszczania, nie wiem... ![]() Postaram się dzisiaj napisać jakiś jadłospis. Bo mnie szlag zaraz trafi.
__________________
Jedyny powód, dla którego jestem grubsza od innych dziewczyn to fakt, że moje chude ciało nie było w stanie pomieścić tak wielkiej i za*ebistej osobowości.
105,6 > 72,5> 60 |
||
|
|
|
#386 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Hej kobietki
Ja to już znowu miałam taką przerwę w aktywności tutaj, że teraz na pewno nie nadrobię ale mam nadzieję, że mi wybaczycie Szczerze to nie mam tyle czasu, żeby tu zaglądać, bo nie dość że zajmuję się własną 2-letnią córeczką, to jeszcze muszę zajmować się 4-letnim bratem, bo mama była zmuszona wyjechać do pracy za granicę, a jego tatuś także pracuje... Troszkę zachodu jest przy nich, jeszcze teraz ta pogoda, ciągle na podwórku z nimi, a tam mi wifi nie łapie Chciałam aktywnie uczestniczyć w wątku, ale przy takiej Waszej aktywności wymiękam Postaram się udzielać jak najczęściej, o ile będziecie chciały ze mną gadać jeszcze Co do bieżącego tematu, to u mnie grahamki z biedronki są właśnie raczej miękkie, zawsze brakuje mi w nich chrupkości. I nie uważam tego wcale za zaletę, tyle że na drugi dzień są jeszcze zjadliwe A wg przepisów UE na pieczywie nie musi być umieszczony skład - niestety.Dotka, gratuluję sukcesów związanych z odżywianiem i nadchodzącej (prawdopodobnie) córeczki My osobiście nie chcieliśmy wiedzieć, co będzie, woleliśmy niespodziankę Ciężko było czasem z tą niewiedzą wytrzymać, ale daliśmy radę ![]() Co do mojej diety, to już nie trzymam się jej tak kurczowo jak na początku :/ nadal jak najmniej rzeczy zakazanych, ale jakoś nie potrafię się zmusić żeby jeść co 3h, chyba przez te upały często jem mało. Z wagi zaś tylko 2 kg poszło.Dzisiaj przesadziłam, bo skusiłam się na hamburgera i to o 19:00 Ach, my to mamy ciężko... Ale jakoś musimy dać radę! |
|
|
|
#387 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-09
Wiadomości: 1 307
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Kilka razy zbierałam się już do nadrabiania, ale za każdym razem brakło czasu. Mam teraz bardzo dużo na głowie i przez najbliższy tydzień może być ciężko z zaglądaniem tutaj, ale sie postaram. Bez przerwy pracuję nad magisterką, ale niestety nie idzie mi to tak szybko, jakbym chciała, więc też prawie wcale nie śpię ;/ Na szczęście póki co nie ma paniki tylko spokojna robota i oby się to jak najdłużej utrzymało. Jeśli chodzi o jedzenie to jest dobrze, przez większość czasu jestem w domu, a moja babcia gotuje pysznie i zdrowo. Tylko w nocy, tak jak wspominałam wcześniej, gdy czasem pracuje do rana i mnie łapią jakieś dziwne nastroje to wcinam lody
![]() jmz_ ten pomysł z poczekaniem na koniec ciąży, jeśli chodzi o operację żylaków, jest dobry. Pod warunkiem oczywiście, że planujesz dziecko w najbliższej przyszłości, a nie za dziesięć lat oczywiście ![]() bottega_ zakaz igraszek z tztem? Znam ten ból Z tym, że u mnie to nie zakaz tylko konieczność biorąc pod uwagę odległość. Nie mogę się już doczekać. Cieszę się, że u Ciebie wszystko dobrze U mnie nudy, dzięki że pytasz. W cholerę roboty i baaaardzo mało snu. Martwię się trochę, że zacznie się to w końcu coraz bardziej odbijac na mojej psychice. Teraz takie małe combo mam - pms plus brak snu plus ciągła robota plus powoli stresik Good luck to me! A brzuszek masz po prostu wyborny! Rzeczywiście sprawia wrażenie jakbyś już była dalej niż te kilka miechów ![]() Dotka_ nie przejmuj się tym gorszym weekendem pod względem diety! Masz zdrowe podejście do odchudzania, więc na bank szybko to nadrobisz. edit: Co Ty Dotka tez w ciąży czy się Nobody pomylilo? ![]() Cat_ I co z tymi butkami? Będziesz się decydować? Ja Ci taki elaborat, a Ty nic, a ja ciekawa jestem :P Wielkie gratulacje szóstki z przodu! I brawo za marszobiegi! eliza_ "w.....m tyle i tyle" - padłam Spróbuj się w tej pracy nie zamęczyć na śmierć, Kobieto ![]() Pendulka_ dziękuję za troskę! Póki co daję rade, ale czasowo jestem z robota w tyle i troszkę mnie to zaczyna martwić powoli. Jutro mam jakiś sesyjny egzamin, jeden z ostatnich i stwierdziłam, że go p.....lę, ważniejszy jest projekt. Więc i siedzę nad nim. Jeśli chodzi o dietę Pendulka - ja pamiętam że Ciebie wtedy bardzo dietetyk mobilizował. Ale wiem tez że to spory wydatek jest :/ Ja mam zeskanowane przepisy od mojej byłej dietetyczki, które tutaj nawiasem mówiąc kiedyś dziewczynom przesyłałam zeskanowane, jeśli uważasz że mogłyby Ci pomóc, to Tobie też mogę przesłać, tylko napisz mi maila na privie.Nobody_ jak jesteś na podwórku z maluchami, to nie sprawdzaj forum, nawet jakby Ci wifi łapało. Z takimi małymi ruchliwcami to strach na chwilę wzrok odwrócić :/
__________________
wzrost: 168 cm pierwszy start: wrzesień 2011 ------> około 75 kg drugi start: 30.09.12 ------> 65,7 kg cel ostateczny: 58 kg osiągnięty! (17.12.12) kontrola wagi: 21.03.15 -> 56,3kg "Luck my ass! Luck is just another word for hard work and open mind!" |
|
|
|
#388 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 821
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Pendulka, Panache Sport to cyckonosz
![]() Co do upału, postaraj się jeść więcej lekkich posiłków, na bazie owoców, czy warzyw - koktajle, sałatki - w taki upał się super sprawdzają ![]() Wierz mi, dokładnie takie same odczucia miałam (nawet nadal miewam), jak Ty - jak mogłam się tak utuczyć, wstyd Najbardziej jestem zła, bo jak waga pokazała 82,2 to zapaliła mi się czerwona lampka, próbowaliśmy się z TŻtem ogarnąć, a nic to nie dało i przytyłam jeszcze od tego 8 kg ![]() Jestem wściekła, bo za mną ponad 10kg i gdybym się ogarnęła wtedy, to teraz ważyłabym już 71-72kg ![]() I spokojnie do ślubu spadłoby jeszcze z 6, czyli osiągnęłabym super wagę 65kg. Ale nie, trzeba było się utuczyć jak prosię. Bottega, dokładnie. Ja rozumiem wrzucanie jadłospisów, gdy ktoś chce żeby go skontrolować, ocenić czy dobrze komponuje posiłki. Ale w momencie jak jestem pod opieką dietetyka, czy po prostu WIEM, jak jeść, to nie widzę potrzeby spowiadania się z tego. I moim zdaniem po to jestem tu na wątku, że jak mam wpadkę, to piszę o tym, a nie udaję przed Wami, ze jestem taaaka idealna. No nie jestem, bo tak jak mówisz, bycie pół roku na diecie bez żadnej wpadki, jest prawie niemożliwe. Tak, miałam fatalny weekend, więc Wam o tym napisałam. Tak, zeżarłam w niedzielę zapiekankę, która miała pewnie 1000 kalorii. Tak, była pyszna! ![]() Ja jem grahamki z biedry Nobody, dzięki, ale nic mi o ciązy nie wiadomo ![]() Miss - niee, Nobody pomyliła mnie chyba z Bottegą ![]() Gorszy weekend już się poprawił, na wadze 7 z przodu, więc jest fajnie ![]() Ale przejmować się przejmuję, nawet nie tyle tą zapiekanką, co tym, że w sobotę tylko 2 posiłki, a w niedzielę 3, nie wiem co mi się stało ![]() Prawdopodobnie mam spadek apetytu od tego spalacza tłuszczu, o którym Wam pisałam. Wczoraj zaliczone bieganie, pojechaliśmy sobie nad Wislę, bo było tak duszno, że by się nie dało po okolicy biegać, a tak to od wody zawsze jakiś powiew. ---------- Dopisano o 08:39 ---------- Poprzedni post napisano o 08:38 ---------- Aaa jeszcze chciałam Wam pokazać stronę, która mega mnie rozbawiła ![]() Akuratna dla nas Co se schudnę, to se przytyję - nazwa adekwatna
|
|
|
|
#389 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 6
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Hahaha, rzeczywiście
Miss i Dotka, życzenia miały być do Bottegi Nie dość że nadrobić nie umiem to jeszcze mieszam Miss, bez obaw, jakbym miała się koncentrować tylko na nich, to bym "zwariowała" Podwórko jest zamknięte, a dzieci są cały czas na oku, ale bez przeasady
|
|
|
|
#390 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 773
|
Dot.: Razem schudniemy 20kg! - część VIII
Bottega: sesja, ni mom czasu pierdnąć w stołek nawet :P biegłam sobie na bieżni w poniedziałek, w piątek idę na rajd pieszy
__________________
FUCK MOTIVATION! it's fickle and unreliable and isn't worth your time. Better to cultivate discipline than to rely on motivation.
FORCE yourself to do things. FORCE yourself to get out of bed and practice. FORCE YOURSELF TO WORK. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:47.



świetne wyniki na rowerze, moje wielkie gratulacje.
to tak, jakbym ja porównywała się z Chinkami, 150 cm, 38 kilo żywej wagi!
jest słaba, wraca po pracy do domu około 13-15 i idzie spać na minimum 2 godziny, jest rozdrażniona i na nic nie ma sił.











A z tymi lodami nikt nie pisze w ramach namawiania do ich jedzenia, tylko raczej w ramach wyznania grzeszków. Strasznie jesteś przewrażliwione dziewczę. Powodzenia w zrzucanu kilogramów!
z moich obserwacji wynika tez, że te smakowe są nieprzyjemnie tłuste
i kupiłam dziś znowu truskawki, nektarynki, jogurt naturalny... mogłabym to jeść do znudzenia
i teraz się jeszcze moczą.Dobrze,że w pracy przebieram się w gorsze ciuchy i nie musiałam tak chodzić.
ja chyba muszę tabletkę drugą na głowę wziąć


