Kwietniowa Panna Młoda

[papryczka]

Napisane przez Yoasia 22

A ja w przyszłym tygodniu idę na pierwszą przymiarkę mojej sukni

ja tez ide na pierwsza przymiarke, ale skni to jeszcze nie ma - zostane obmierzona i zacznie sie szyc...
choc koronki idealnej nadal nie mam...

[sasanka]

ewaes - jeżeli o mnie chodzi to podobaja mi się buty suzee ( wklejone wyżej ) modnie zaokrąglone przody, modny i przede wszystkim nie za wysoki obcasik - takie zamierzam kupić i nawet widzialam w sklepie, ale akurat nie było odpowiedniego dla mnie odcienia ecru, więc czekam na dostawę.
Jeżeli chodzi o dopasowanie butów do sukienki to raczej na fasonie sukienki bym się skupiła, zaś co do materiału to ja jako osoba raczej praktyczna kupię własnie takie jak opisałam i napewno nie atłasowe ani koronkowe - nie wiadomo jaki kwiecień będziemy mieli ale w razie czego wolę buty mniej efektowne za to łatwo dające doprowadzic sie do czystości

[one_shot]

Napisane przez jukol

sasanko zgadam sie z Toba!!niech inne kobitki wiedza ze jest zajety ale moj TZ juz twierdzi ze bedzie mu niewygonie z obraczka pozdrowka


Jescze tylko 68 dni i .... slub

Mój brat tez tak móiwł że sobie nie wyobraża nosić obrączki bo nigdy nic na palcu nie miał, jednak jak ja tylko "dostał" tak ściąga tylko do kąpieli ( jak jest mokra to mu zjeżdża) więc jak nie nosił to skąd wie że bedzie mu niewygodnie. Mój TŻ twierdzi że nie po to ja kupuje żeby zakładał tylko na ważne okazje

[ewaes]

Napisane przez sasanka

ewaes - jeżeli o mnie chodzi to podobaja mi się buty suzee ( wklejone wyżej ) modnie zaokrąglone przody, modny i przede wszystkim nie za wysoki obcasik - takie zamierzam kupić i nawet widzialam w sklepie, ale akurat nie było odpowiedniego dla mnie odcienia ecru, więc czekam na dostawę.
Jeżeli chodzi o dopasowanie butów do sukienki to raczej na fasonie sukienki bym się skupiła, zaś co do materiału to ja jako osoba raczej praktyczna kupię własnie takie jak opisałam i napewno nie atłasowe ani koronkowe - nie wiadomo jaki kwiecień będziemy mieli ale w razie czego wolę buty mniej efektowne za to łatwo dające doprowadzic sie do czystości

Dzięki, że mi przypomniałaś, że nie będzie to środek lata ;-) Faktycznie atłas czy koronka będzie trudna do wyczyszczenia. Buty suzee też mi się podobają. Niestety muszę znaleźć coś na maksymalnie 3 cm obcasie, więc te odpadają (na oko mają dwa razy tyle). Ale sam fason jest OK.

[sasanka]

Napisane przez ewaes

Dzięki, że mi przypomniałaś, że nie będzie to środek lata ;-) Faktycznie atłas czy koronka będzie trudna do wyczyszczenia. Buty suzee też mi się podobają. Niestety muszę znaleźć coś na maksymalnie 3 cm obcasie, więc te odpadają (na oko mają dwa razy tyle). Ale sam fason jest OK.

hej, ja mam 174 cm wzrostu więc też nie planuje zbyt wysokich obcasów - i bez nich będe pewnie wyższa od niektórych panów ale co do butów suzee - ja im daje około 4,5 - 5 cm, wyższe nie są- widziałam w realu

[papryczka]

Napisane przez sasanka

hej, ja mam 174 cm wzrostu więc też nie planuje zbyt wysokich obcasów - i bez nich będe pewnie wyższa od niektórych panów

e tam, czemu sie przejmujesz innymi panami??? ja mam 177 cm. i wybierajac buty na pewno nie bede sie kierowac tym czy bede od nich wyzsza.
wazniejsze jest chyba jak wygladasz przy swoim przyszlym mezu...

[sasanka]

haha - no na płaskim obcasie bym nie poszła - aż tak się nie przejmuje ALE ..... ja w butach na obcasie + fryzurka + welon i niemała sukienka ( bo będzie szeroka ponieważ jestem szczupła i wyglądałam w wąskiej jakoś tyczkowato ) w tańcu z malutkim drobniutkim wujaszkiem ;D haha- itak to jest nie do unikniecia więc nie ma sie co przejmować. Z tym że obcas 8 centymetrowy byłby juz dla mojego własnego samopoczucia nie za dobry.
Trochę to pisze z przymrużeniem oka - nie planuje zbyt wysoko upinac włosów, ani też jakoś szczególnie stroszyć welona - chociaz pan młody jest odpowiednio wyższy

[suzee]

Wspomne o moich butkach troszke bo widze ze sie wam podobaja
Otoz moje butki maja 3 cm wysokości obcasa i naprawde są wygodne -polecam. Sama mam 1,75 wysokości i mam zamiar sie wybawic na wlasnym weselu - te buty mi wtym pomogą.
Te ktore wkleilam poprzednio sa wyższe ale nie mialam innego zdjęcia.Te tutaj to sa dokladnie moje.
Kupilam je za 105zl i mam zamiar pochodzic w nich jeszcze przez cale lato.

[suzee]

A jeszcze sie zaproszeniami nie chwalilam

[papryczka]

Napisane przez suzee

Sama mam 1,75 wysokości

o, widze, ze nastepna wysoka kwietniowka! witam w klubie!

[papryczka]

Napisane przez suzee

A jeszcze sie zaproszeniami nie chwalilam

zaproszenia super! tez myslelismy o takich w tym stylu (z rysunkowa para maloda), ale zadne, ktore widzielismy potem na zywo nie spelnialy naszych oczekiwan. twoich nie dane mi bylo zobaczyc w realu, ale na pierwwszy rzut oka swietne!

[papryczka]

A tak poza tym, moje drogie, to dzis wybieram sie pierwwszy raz na oczyszczanie cery... Mam nadzieje, ze wyjde z tego bez szwanku. Kobieta wydaje sie profesjonalistka, wiec mam nadzieje, ze mnie nie zmasakruje... Trzymajcie kciuki! Chce tez aby ocenila stan mojej cery i poradzila jakim zabiegom powinnam sie jeszcze przed slubem poddac, aby wygladac pieknie...
Oprocz tego musze ruszyc w poszukiwaniu stanika, bo poczas wizyty w salonie, w ktorym sukienke mi szyja, okazalo sie, ze powinnam go miec na srode, kiedy bede u nich ponownie! Cienko to widze, ale mam nadzieje, ze jednak sie uda go zakupic...
Najbardziej martwie sie tym, ze nie ma mojej wymarzonej rozowej koronki! W najgorszym wypadku zrobimy polaczenie rozowej tafty z biala koronka... Ale moj zamysl byl inny...
Pozdrawiam.

[papryczka]

Stanika nie udalo mi sie upolowac...
U kosmetyczki bylo super - poweidziala, ze mam ladna cere, ktora nie wymaga mechanicznego oczyszczania - wykonala mi peeling kawitacyjny, do tego dodala jeszcze kilka innych zabiegow - masaz, nawilzanie, jakies ampulki z kolagenem wprowadzone za pomoca ultradzwiekow, maske... juz dokladnie nie pamietam czy to wszystko, na koniec krem odzywczy. Ciesze sie, ze moje obawy byly bezpodstawne i nie wyszlam ze zmasakrowana cera.
Pozdrawiam Was dziewczyny!

[suzee]

Witam witam

Napisane przez papryczka
zaproszenia super! tez myslelismy o takich w tym stylu (z rysunkowa para maloda), ale zadne, ktore widzielismy potem na zywo nie spelnialy naszych oczekiwan. twoich nie dane mi bylo zobaczyc w realu, ale na pierwwszy rzut oka swietne!

Dzieki za uznanie. Zaproszenia sami robilismy oczywiscie poslugując sie pomyslami internetowymi, ale w rzeczywistosci wygladaja jeszcze lepiej. W oryginale takie zaproszenia kosztuja ok 6zl-stanowczo za duzo a nam wyszlo znacznie taniej

[suzee]

Napisane przez papryczka

Stanika nie udalo mi sie upolowac...
U kosmetyczki bylo super - poweidziala, ze mam ladna cere, ktora nie wymaga mechanicznego oczyszczania - wykonala mi peeling kawitacyjny, do tego dodala jeszcze kilka innych zabiegow - masaz, nawilzanie, jakies ampulki z kolagenem wprowadzone za pomoca ultradzwiekow, maske... juz dokladnie nie pamietam czy to wszystko, na koniec krem odzywczy. Ciesze sie, ze moje obawy byly bezpodstawne i nie wyszlam ze zmasakrowana cera.
Pozdrawiam Was dziewczyny!

OOO ja tez sie wybieram do kosmetyczki.Znalazlam taka mila pania ksmetyczke i mam nadzieje ze nie wyjde od niej jako "czerowny pomidor". Kurcze ale tyle tego co tym mialas na tej twarzy robione, to chyba Cie sporo kosztowalo. Ja mam za 60zl i mam nadzieje ze mnie nie zawiedzie

[suzee]

A staniczek???obowiązkowo musisz zakupic zebys przy przymiarkach juz wiedziala jak calosc wyglada.
A co ty na rozowy tak polujesz jak ja???
Napewno ci sie uda jakies wstwaki zrobic. Ja kupilam calkiem biała ale w koncowym dziele będe miec delikatnie rózowy kwiat na sukni, i tasiemke na plecach przeplatana. Na koniec dołoże jakis bukiecik bialo-rozowy i powinno wystarczyc.
Pozdrawiam was

[papryczka]

Napisane przez suzee

OOO ja tez sie wybieram do kosmetyczki.Znalazlam taka mila pania ksmetyczke i mam nadzieje ze nie wyjde od niej jako "czerowny pomidor". Kurcze ale tyle tego co tym mialas na tej twarzy robione, to chyba Cie sporo kosztowalo. Ja mam za 60zl i mam nadzieje ze mnie nie zawiedzie

no, wiecej zaplacilam, ale co tam, nalezy sie od czasu do czasu!

[papryczka]

Napisane przez suzee

A staniczek???obowiązkowo musisz zakupic zebys przy przymiarkach juz wiedziala jak calosc wyglada.
A co ty na rozowy tak polujesz jak ja???
Napewno ci sie uda jakies wstwaki zrobic. Ja kupilam calkiem biała ale w koncowym dziele będe miec delikatnie rózowy kwiat na sukni, i tasiemke na plecach przeplatana. Na koniec dołoże jakis bukiecik bialo-rozowy i powinno wystarczyc.
Pozdrawiam was

rozowy to bylby szczyt marzen, hehe. jak bialy znajde, to bede zadowolona, bo w sumie jeszcze nie mam tej rozowej koronki i mozliwe, ze bede musiala sie zdecydowac na biala koronke do tej rozowej tafty...
chce stanik bardotke push-up, zeby dobrze trzymal po odpieciu ramiaczek (no przynajmniej jednego, bo moj kroj sukni pozwoli mi miec jedno ramiaczko )
a gdzie wy upolowalyscie swoje staniczki??? (interesuje mnie raczej firma i model niz miejsce)

[papryczka]

Napisane przez suzee

Witam witam

Dzieki za uznanie. Zaproszenia sami robilismy oczywiscie poslugując sie pomyslami internetowymi, ale w rzeczywistosci wygladaja jeszcze lepiej.

To tymbardziej jestem pelna uznania!!!

[sasanka]

cześć dziewczyny
widze że idziemy łeb w łeb
A mianowicie - znalezienie odpowiedniego stanika to też mój obecny cel kryteria podobne. Sukienka bez ramiączek, ale będa dopinane - dopnę w trakcie imprezy dla wiekszej wygody, co nie zmienia faktu że stanik musi być bez.....
Poza tym tez jestem po oczyszczaniu twarzy - narazie w domu, ale efekt świetny ( polecam maseczke sorai intensywnie regenerujacą - podziałala na moją wysuszona i ostatnio zaniedbaną cere jak żadna ) no i czerwonych plamek nie miałam dłużej niż 3 godziny, potem ani sladu. Prawdę mówiąc inne zabiegi u kosmetyczki sobie napewno zafunduję ale co do oczyszczania - zaufanie mam tylko do siebie, więc nie wiem....
Powoli natomiast wyrabiam sobie wizję fryzury i biżuterii - fryzura próbna w marcu i mam wiedziec co mniej więcej chce mieć wpiete i jak ( a wybór jest duży ). Za biżuteria, butami, bielizną itp. musze wyruszyć w miasto i pochodzic troszke ( oby troszkę ), a w domu remont i czasu jakos brakuje.........I goście jeszcze nie wszyscy zaproszeni........ ( zapraszamy osobiscie ).
Dzisiaj w nocy miałam koszmar - uszyli mi sukienke z jakiegoś beznadziejnego trykotu Dzisiaj rano wychodzę do pracy, a tu juz całkiem jasno, ptaki śpiewaja jak opętane - dopóki był mróz jakos mniej to zauważałam. Wiecie co - chyba zaczynam odczuwać lekki stresik. Nadal nie wszystko załatwione, a wy macie już pewnie prawie wszystko dopiete na ostatni guzik....

[papryczka]

Napisane przez sasanka

Wiecie co - chyba zaczynam odczuwać lekki stresik. Nadal nie wszystko załatwione, a wy macie już pewnie prawie wszystko dopiete na ostatni guzik....

Ja tez zaczelam sobie uswiadamiac, ze juz coraz blizej wlasnie przez pogode i zblizajaca sie wiosne...
I nie przesadzaj z tym dopieciem na ostatni guzik! Ja mam jeszcze mnostwo spraw do zalatwienia!

[sohf]

Napisane przez papryczka

rozowy to bylby szczyt marzen, hehe. jak bialy znajde, to bede zadowolona, bo w sumie jeszcze nie mam tej rozowej koronki i mozliwe, ze bede musiala sie zdecydowac na biala koronke do tej rozowej tafty...
chce stanik bardotke push-up, zeby dobrze trzymal po odpieciu ramiaczek (no przynajmniej jednego, bo moj kroj sukni pozwoli mi miec jedno ramiaczko )
a gdzie wy upolowalyscie swoje staniczki??? (interesuje mnie raczej firma i model niz miejsce)

co do koronki to jeszcze masz troszke czasu więc może jednak uda się ją upolować. no a jak nie to na pewno opcja awaryjna tez będzie dobrze wyglądać - chociaż wiem jak denerwuje jak coś nie idzie zgodnie z planem

stanik miałam zamiar zakupic taki: http://www.allegro.pl/item87264046__...sklep_120.html ale w końcu kupiłam bardzo podobny tylko za połowę ceny - http://1bielizna.pl/detail.php?produ...oup_id=2&poz=0. biały oczywiście bo kolor ecri to senne marzenie

odbębnionej wizyty u kosmetyczki troszkę zazdroszcze też się wybieram tylko moje finanse na razie zdechły

Pozdrawiam!

[ewaes]

Kwietniówki, jak Wam idzie rozdawanie zaproszeń? My przez cały weekend zrobiliśmy ponad 200 km i rozdaliśmy .... 10 zaproszeń. Nigdzie nie udało nam się wejść, dać zaproszenia i wyjść. Wszędzie kawa albo herbata, ciasto... Zostało nam do rozdania już tylko .... 86 zaproszeń.
Musimy zwiększyć tempo ;-)

[ewaes]

Napisane przez suzee

A jeszcze sie zaproszeniami nie chwalilam

Suzee, świetne zaproszenia. Sama wiązałaś kokardki? Jesli tak to duży szacunek. Ja w piątek zawiązałam prawie 50 i miałam serdecznie dosyć ;-)

[sasanka]

ewaes - własnie sprawa zaproszeń gryzie mnie najbardziej -trzeba się stroic, wybierać (co przy naszym remontowaniu jest najbardziej wkurzajace bo cos robimy, a tu trzeba sie odrywać), anonsować no i oczywiscie w progu dać i obrócić się na piecie tez nie wypada. U nas na szczeście zdarza się tak że w jednym domu zostawiamy kilka kopert (nawet 4) i to nas ratuje, mimo to jednak mialabym dużo spokojniejsze sumienie gdybyśmy zdołali załatwić sprawę w lutym co nie wydaje mi sie realne,ale zrobie wszystko co możliwe.

[sasanka]

sohf - mówisz stanik ecri to senne marzenie ? ok, nie będe w takim razie marnować czasu i kupię od razu biały a twój bardzo mi sie podoba - nie ma żadnych szewków itp. odstajacych elementów co u mnie akurat ma znaczenie, bo sukienka jest gładziutka. Tylko ja jednak musiałabym przymierzyć, ale mysle że może upoluje taki w sklepie

[one_shot]

Napisane przez sasanka

cześć dziewczyny
widze że idziemy łeb w łeb
Dzisiaj w nocy miałam koszmar - uszyli mi sukienke z jakiegoś beznadziejnego trykotu Dzisiaj rano wychodzę do pracy, a tu juz całkiem jasno, ptaki śpiewaja jak opętane - dopóki był mróz jakos mniej to zauważałam. Wiecie co - chyba zaczynam odczuwać lekki stresik. Nadal nie wszystko załatwione, a wy macie już pewnie prawie wszystko dopiete na ostatni guzik....

hihiii sasanko a mi się sniłoże juz się ubieram do ślubu i prosze moja siostrę żeby podała mi halkę a ona na to że mama ma u siebie i zaraz pójdzie, wychodzi z pokoju a za chwilę wchodzi moja mama i sie pyta czego ja właściwie chce bo one kupiły tylko tyle tiuli co na welon i na halkę nie starczyło a dodam że suknie mam miec właśnie oparta na halce i kole w nią wszytą

stresik także mnie dopadł

ale po waszych wpisach widze że mam lekkie opóźnienie bo moje zaproszenie właśnie sie drukuja i dopiero jutro je odbiorę mam nadzieję że zdąże bez problemu je rozesłać i rozwieść

[ewaes]

Napisane przez sasanka

ewaes - własnie sprawa zaproszeń gryzie mnie najbardziej -trzeba się stroic, wybierać (co przy naszym remontowaniu jest najbardziej wkurzajace bo cos robimy, a tu trzeba sie odrywać), anonsować no i oczywiscie w progu dać i obrócić się na piecie tez nie wypada. U nas na szczeście zdarza się tak że w jednym domu zostawiamy kilka kopert (nawet 4) i to nas ratuje, mimo to jednak mialabym dużo spokojniejsze sumienie gdybyśmy zdołali załatwić sprawę w lutym co nie wydaje mi sie realne,ale zrobie wszystko co możliwe.

Sasanka, dokładnie tak, u mnie wprowadzie remontu już nie ma, ale pierwsze dwa weekendy w marcu mam zajęte egzaminami z angielskiego, więc konieczne muszę dla swojej rodziny wręczyć zaproszenia w najbliższy weekend (36 sztuk). Reszta zostanie na głowie narzeczonego, bo ja muszę wkuwać :-/

[papryczka]

Napisane przez one_shot

ale po waszych wpisach widze że mam lekkie opóźnienie bo moje zaproszenie właśnie sie drukuja i dopiero jutro je odbiorę mam nadzieję że zdąże bez problemu je rozesłać i rozwieść

bez stresu! ja dopiero w weekend wyslalam moja liste gosci do firmy poligraficznej, ktora drukuje nam zaproszenia, wiec otzrymam je w przyszlym tygodniu. osobiscie wrecze tylko tym, ktorym bede w stanie, reszta otrzyma poczta

[ewaes]

Napisane przez one_shot

ale po waszych wpisach widze że mam lekkie opóźnienie bo moje zaproszenie właśnie sie drukuja i dopiero jutro je odbiorę mam nadzieję że zdąże bez problemu je rozesłać i rozwieść

One_shot, wcale nie jesteś spóźniona, ja dodrukowuję na bieżąco nazwiska na kopertach, mapki dojazdu i dodatkowe karteczki z zaproszeniem na poprawiny, z informacją o autokarze itp. Zresztą z drukarni dostałam na razie połowę zaproszeń, a na resztę czekam. I będę wiązać kolejnych 50 kokardek
Z tego co zrozumiałam odbierasz zaproszenia gotowe do rozdania/wysłania, więc i tak jesteś do przodu