Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III - Strona 13 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Emigrantki

Notka

Emigrantki Emigrantki to forum dla "zagranicznych" Wizażanek. Wejdź, poznaj rodaczki, wymień się opiniami i swoim doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2014-08-24, 12:23   #361
enn_
Zakorzenienie
 
Avatar enn_
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 5 296
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

kasia_no87, nie do konca zgadzam sie z Vogue1987, ale jednak w zdaniu o wegetacji, na moj gust, nie chodzilo o zycie takie, jak Twoje.

Dla mnie smialo mozna wynajmowac pokoj i zyc "godnie", ale tez pokoj pokojowi nierowny. Nie potrafilabym zyc z kilkoma zupelnie obcymi osobami z ktorymi sie nie dogaduje i ktore maja zgola inne podejscie do zycia niz ja, co objawia sie na przerozne sposoby, od problemow z utrzymaniem mieszkania w czystosci poczawszy.
Mysle, ze tyle, ile fajnie mieszkac samodzielnie (i sama, jesli nie bede musiala, nie zamieszkam juz raczej z kims z kim nie jestem w blizszej relacji), to jednak dla osoby w kolo 20-30 lat to raczej, w moim odczuciu, bonus, a nie koniecznosc.

Co do reszty - wraz z mozliwosciami apetyt rosnie, wiec mowienie o "pozwalaniu sobie na wszystko" jest malo konkretne.
Niemniej jednak zycie glownie na produktach value, bez mozliwosci kupienia swiezych warzyw czy owocow, czy kalkulujac co do grosza kazdy posilek i bez zadnej rezerwy finansowej, tyle, ile jest mozliwe, jednak nie powinno byc chyba okreslane "dobrym" zyciem, zwlaszcza w miescie, w ktorym sa tak gigantyczne mozliwosci polepszania swojej sytuacji zyciowo-zawodowej.
__________________
...

Edytowane przez enn_
Czas edycji: 2014-08-24 o 12:43
enn_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-24, 12:51   #362
Sunnivaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Hmm, ja nie uważam akobym wegetowala. Nie mieszkam w Londynie, ale w Slough - miasto mi sie nie podoba ale to tymczasowe miejsce pobytu, nie jest tu wcale jakos taniej niż w 3-4 strefie Londynu. Chodzi mi raczej o dzielenie domu - w moim domu mieszka kilkadziesiąt osob, jak w akademiku co powoduje ze owszem, czasem syf mnie denerwuje ale jest to moj własny wybor, bo stać by mnie było na wynajęcie lepszego pokoju ale po prostu żyje mi sie tutaj dobrze, wygodnie, jak mam ochotę wyjsc na miasto to zawsze ktos chętny sie znajdzie, a i moge wiecej zaoszczędzić. Zarabiam minimalna ale to nie oznacza ze nie stać mnie na takie jedzenie na jakie mam ochotę, np. pije tylko i jedynie soki 100% - tak lubię i nie musze sobie tego odmawiać zeby spłacić rachunki czy cokolwiek takiego. I nie rozmyślam także czy stac mnie na te świeże owoce czy nie, bo wiem ze nie ma problemu. Nie oznacza to ze nie mam ambicji, teraz szukam nowej lepszej pracy, ale bądźmy szczerzy, dla mnie 6,31 to i tak dobrze bo jestem poniżej 21 roku zycia. Wiec wnioskuje ze za tyle da sie normalnie przeżyć, ba, nawet żyć, wychodząc ze znajomymi, kupując ciuchy czy kosmetyki i nawet odkładać pieniadze na jakiś wyższy cel (w moim przypadku - studia).


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Blog bylej juz au pair w UK http://au-pair-uk.blogspot.com
#
Sunnivaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-24, 14:07   #363
kasia_no87
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_no87
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 441
GG do kasia_no87 Send a message via Skype™ to kasia_no87
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Cytat:
Napisane przez vogue1987 Pokaż wiadomość
Ja nie uwazam, ze samotna osoba POWINNA zarabiac 2x wiecej
MOIM ZDANIEM godne zycie to mieszkanie samodzielnie (lub z partnerem, bratem, siostra) ale nie w pokoju, dzielac dom z kilkoma innymi osobami.
Gdybym zarabiala minimum i nie mialabym przed soba szansy na zmiane nie bawilabym sie w mieszkanie w Londynie, tylko przenioslab sie do innej miejscowosci gdzie samodzielnie moglabym wynajac dom.
Dla mnie oszczedzanie na jedzeniu, albo mieszkanie z 6scioma innymi osobami i denerwowanie sie bo w kuchni i lazience jest syf to wegetacja
Jeszcze raz cytuje.

Skoro osoba samotna nie powinna zarabiac 2x wiecej aby godnie zyc to jak ma sama wynajmowac mieszkanie? Bo dla pary to jest 600f na glowe, dla jednej osoby 1200f, wiec zeby utrzymac sie na tym samym poziomie powinna przynajmniej 3/4 tego, co para ma razem, zarabiac Wiec jednym slowem, wg ciebie bedac singlem nie mozna godnie zyc, chyba ze zarabia sie duuuuzo wiecej.

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

A wracajac do mieszkania, jak sie chodzi i oglada to wszystko moze byc ok, a dopiero po jakims czasie wychodzi jak jest. I to ze dasz 200f wiecej za pokoj nie znaczy ze bedzie lepiej. Wg mnie po prostu trzeba fajnie trafic. Chyba ze mieszka sie z rodzina a to juz inna bajka.
__________________
Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy, i noc ma spokojną, i dzień nietęskliwy.


exAparatka
góra: 30.06.2010 - 8.04.2013
dół: 4.08.2011 - 8.04.2013
kasia_no87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-24, 14:40   #364
Syl993
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 705
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Cytat:
Napisane przez kasia_no87 Pokaż wiadomość

A wracajac do mieszkania, jak sie chodzi i oglada to wszystko moze byc ok, a dopiero po jakims czasie wychodzi jak jest. I to ze dasz 200f wiecej za pokoj nie znaczy ze bedzie lepiej. Wg mnie po prostu trzeba fajnie trafic. Chyba ze mieszka sie z rodzina a to juz inna bajka.
O tak na poczatku wszystko pieknie ladnie, a pozniej wychodza kwiatki. Wtedy bez roznicy czy to dom czy pokoj, mojego Tz siostra wziela chate i landlord codziennie ja nachodzil, przyjezdzal gdy jej nie bylo, wychodzi z lazienki a on wparowal do domu nie pukajac. Wszystko zalezy czy sie poszczesci w szukaniu mieszkania czy nie.
Syl993 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-24, 14:51   #365
enn_
Zakorzenienie
 
Avatar enn_
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 5 296
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Vogue wyraznie zaznaczyla, ze pisze o sobie, a nie daje uniwersalne rady dla kazdego jak maja zyc.
Ja nie widze nic dziwnego w tym, ze ktos w zasadzie tuz przed 30 uwaza, ze dzielenie mieszkania nie jest dla niego. Dla mnie to normalne, ze jednak na pewnym etapie chce sie mieszkac samemu. Ty podjelas taka, a nie inna decyzje i ok, ale pisanie o wychowaniu na ksiezniczke jest dla mnie dziwne. Ja rozumiem, ze Ty wolisz cos innego, gdzie Twoje zrozumienie?

Wiem tez, ze to wszystko zalezy od tego jaka ma sie prace, chcialabym jednak tez zauwazyc, ze zeby zyc samodzielnie nie trzeba miec jakichs kosmicznych zarobkow, nie jest to cos na co moze sobie pozwolic tylko obrzydliwie bogata garstka.
__________________
...
enn_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-24, 15:04   #366
kasia_no87
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_no87
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 441
GG do kasia_no87 Send a message via Skype™ to kasia_no87
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Cytat:
Napisane przez enn_ Pokaż wiadomość
Vogue wyraznie zaznaczyla, ze pisze o sobie, a nie daje uniwersalne rady dla kazdego jak maja zyc.
Ja nie widze nic dziwnego w tym, ze ktos w zasadzie tuz przed 30 uwaza, ze dzielenie mieszkania nie jest dla niego. Dla mnie to normalne, ze jednak na pewnym etapie chce sie mieszkac samemu. Ty podjelas taka, a nie inna decyzje i ok, ale pisanie o wychowaniu na ksiezniczke jest dla mnie dziwne. Ja rozumiem, ze Ty wolisz cos innego, gdzie Twoje zrozumienie?

Wiem tez, ze to wszystko zalezy od tego jaka ma sie prace, chcialabym jednak tez zauwazyc, ze zeby zyc samodzielnie nie trzeba miec jakichs kosmicznych zarobkow, nie jest to cos na co moze sobie pozwolic tylko obrzydliwie bogata garstka.
Ale jakie zrozumienie? Vogue napisala ze miszkanie z obcymi i dzielenie kuchni i lazienki uwaza za wegetowanie. Jak dla mnie obraza i czuje sie lepsza od ponad polowy polakow mieszkajacych w Londynie, bo ona mieszka i zyje na poziomie a my 'wegetujemy'. Ja tez bym wolala mieszkac z jedna osoba lub sama, ale to nie znaczy, ze Ci co dziela dom z obcymi sa gorsi ode mnie :/
__________________
Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy, i noc ma spokojną, i dzień nietęskliwy.


exAparatka
góra: 30.06.2010 - 8.04.2013
dół: 4.08.2011 - 8.04.2013
kasia_no87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-24, 15:07   #367
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Ja po 5 latach ściągnęłam sobie siostrę bo juz miałam dość dzielenia mieszkania. W przeciągu kolejnych 4-5 lat na bank kupie mieszkanie, nie ma innej możliwości.

ja ostatnio ciężko z pieniędzmi, bo utrzymywałam I siebie I siostrę I serio nie jestem przyzwyczajona do tego ze cały miesiąc sobie nic nie kupuję żadnych ciuchów itd :p ale ogólnie I tak nie biorę produktów value albo jakiejś szynki bo tania ale niedobra bardzo. Po prostu nie jem w restauracjach, nie chodzę na zakupy itd.
Ale teraz siostra ma pracę w Sainsburys wiec od piątku odżyję :p

Za minimalna ciężko żyć. Ale można. Zalezy co kto lubi, gdzie się ubiera, co je itd. Znam osoby które kupują tylko na WYPRZEDAZACH w primarku I żyją :p

Mogłabym miec studio flat za 550-600 I mieszkać sama ale wole te 200 funtow wydać na zakupy w Tk maxx :p
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.

Edytowane przez MonnieB
Czas edycji: 2014-08-24 o 15:10
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2014-08-24, 15:12   #368
sylwiakaa
Zadomowienie
 
Avatar sylwiakaa
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Katowice / London
Wiadomości: 1 636
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

a ja bym nie chciala byc sama na mieszkaniu. nuda, nie ma sie do kogo odezwac, nikt nie pomoze w razie czego.. takze to nie dla mnie. ja tam lubie moja wegetacje


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
W oczekiwaniu na maleństwo... <3
sylwiakaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-24, 15:39   #369
enn_
Zakorzenienie
 
Avatar enn_
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 5 296
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Cytat:
Napisane przez kasia_no87 Pokaż wiadomość
Ale jakie zrozumienie? Vogue napisala ze miszkanie z obcymi i dzielenie kuchni i lazienki uwaza za wegetowanie. Jak dla mnie obraza i czuje sie lepsza od ponad polowy polakow mieszkajacych w Londynie, bo ona mieszka i zyje na poziomie a my 'wegetujemy'. Ja tez bym wolala mieszkac z jedna osoba lub sama, ale to nie znaczy, ze Ci co dziela dom z obcymi sa gorsi ode mnie :/
Kasia, wroc do posta Vogue i go przeczytaj jeszcze raz. Nikt nie napisal, ze samo dzielenie mieszkania to wegetacja. Vogue wyraznie chodzilo o zycie w syfie i brudzie z wieloma osobami, polaczone z brakiem jakiejkolwiek, elementarnej elastycznosci finansowej. Mow co chcesz, to jest zycie na bardzo niskim poziomie i zwlaszcza w tym kraju sprawia wrazenie, ze cos chyba jest nie tak.
To po pierwsze.
Po drugie, nikt Cie nie obraza, Vogue napisala czym dla niej jest godne zycie, odnoszac sie zapewne do swoich mozliwosci i zarobkow. Zostalo wyraznie podkreslone, ze to jej wlasna opinia i bede wyjatkowo zaskoczona jesli tu przyjdzie i napisze Ci "a pfe, zyjesz tak, ze wstyd".

Nie zauwazylam w pierwszym poscie notki, ze moga tu pisac tylko osoby zarabiajace mniej niz kwote X, a jesli smia byc takie bogate, to powinny siedziec cicho - a mam wrazenie, ze jest taka tutaj niepisana zasada.
Tylko jaka powinna byc ta kwota? £25k? £30k? £40k?
__________________
...
enn_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-24, 16:03   #370
vogue1987
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 188
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

ll

Edytowane przez vogue1987
Czas edycji: 2015-10-05 o 20:03
vogue1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-24, 16:46   #371
AgleRkowa
Rozeznanie
 
Avatar AgleRkowa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Walthamstow
Wiadomości: 787
GG do AgleRkowa
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Robi się niesmacznie...
__________________
@ - 28.08...

czekanie...
AgleRkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-24, 18:28   #372
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Cytat:
Napisane przez vogue1987 Pokaż wiadomość
Jeszcze raz
Moim zdaniem jezeli zarabiasz minimum i wynajmujesz dom z kilkoma innymi /obcymi osobami i NIE MASZ perspektyw na przyszlosc to DLA MNIE wegetacja- i lepiej przeniesc sie do innej miejscowosci gdzie mozna zarobic tyle samo, a koszty zycia sa mniejsze

Widze, ze pijesz do mojego watku i torebki Chloe
I nie- nie jestem ksiezniczka- na samym poczatku tez wynajmowalam pokoj wiec wiem o czym pisze
Moze juz jestem za stara na dzielenie kuchni i walke o lazienke z obcymi ludzmi


---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:56 ----------




Monnie trzymam kciuki zeby Ci sie jaknajszybciej udalo z wlasnym mieszkaniem
Zawsze lepiej splacac swoj kredyt a nie landlorda
Po splaceniu czesci mozesz wziasc drugie mieszkanie pod zastaw pierwszego- tylko do wynajecia i przez 20scia lat ktos Ci bedzie splacal kredyt
Nie no to już nie jest na moją głowę
Cytat:
Napisane przez AgleRkowa Pokaż wiadomość
Robi się niesmacznie...
Nie po raz pierwszy
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-24, 19:36   #373
AgleRkowa
Rozeznanie
 
Avatar AgleRkowa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Walthamstow
Wiadomości: 787
GG do AgleRkowa
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Rozumiem ze kazdy ma prawo do wlasnego zdania - to w koncu forum, ale zeby tak obsmarowywac sie blotem... kazdy zyje jak mu sie podoba, nikt nikomu z butami w zycie nie powinien wchodzic. tyle ode mnie.

Sent from my KFTT using Tapatalk
__________________
@ - 28.08...

czekanie...
AgleRkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-24, 20:21   #374
Syl993
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 705
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Dziewczyny lepiej spotkajmy sie na kawe, piwo czy tam cos innego a nie sie klocicie.
Syl993 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-24, 20:23   #375
AgleRkowa
Rozeznanie
 
Avatar AgleRkowa
 
Zarejestrowany: 2013-01
Lokalizacja: Walthamstow
Wiadomości: 787
GG do AgleRkowa
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Syl, racja!

Sent from my KFTT using Tapatalk
__________________
@ - 28.08...

czekanie...
AgleRkowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-24, 20:36   #376
Niambie
Zadomowienie
 
Avatar Niambie
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 485
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Tyle Wam powiem.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 1408909000435.jpg (47,7 KB, 5 załadowań)
Niambie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-24, 20:59   #377
enn_
Zakorzenienie
 
Avatar enn_
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 5 296
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Ja nikogo nie obrazalam, nikt tez tu nikomu nie wchodzil z buciorami do zycia. To niesamowite, ze nie mozna tu wyrazic opinii, bo zaraz ktos zaczyna traktowac to personalnie, przeinacza slowa i sie obraza. Kazdy moze zyc jak chce, w tym Vogue i ja, jednak ktos zapytal jak sie zyje za minimalna i okazuje sie, ze jedyna wlasciwa odpowiedzia jest "bardzo dobrze". No coz.

Btw, chyba nie bez powodu "living wage" w Londynie zostala okreslona jako £8.80 na godzine, a nie £6.31.
__________________
...
enn_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-24, 21:21   #378
donka_bez_ogonka
Wtajemniczenie
 
Avatar donka_bez_ogonka
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: To tu, to tam. Wszędzie i nigdzie.
Wiadomości: 2 270
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Cytat:
Napisane przez lioele Pokaż wiadomość
EDIT: Jakimi liniami najlepiej polecieć i o ile wcześniej kupić bilet? Co jest najkorzystniejsze?
Wizzair i ryanair.

Cytat:
Napisane przez enn_ Pokaż wiadomość
Lioele, zalezy, co rozumiesz przez "godne zycie". Moim zdaniem w UK za minimalna mozna zyc na niskim, ale zadowalajacym poziomie, ale w malych, tanich miejscowosciach. Nie nazwalabym takiego zycia "godnym" w Londynie, ale ludzie sie pchaja, zeby akurat tutaj pracowac za to £6-cos, wiec jak widac oczekiwania sa rozne.
Na kilka miesiecy sie da i traumy miec nie bedziesz, ale na dluzsza mete moim zdaniem to nie ma sensu.
Me życie nie jest godne. Wegetuję, na świeże owoce mnie nie stać, więc wybieram te zepsute ze śmietników po zamknięciu sklepów. Podpierdalam rzeczy spod charity shopow, jak ludzie je w workach nocami zostawiają. Takie mam marne życie eh. Jedyna opcja- dwa wina, lina i w las.

Cytat:
Napisane przez AgleRkowa Pokaż wiadomość
Robi się niesmacznie...
Co jakiś czas pojawia się tu ten sam problem xD

A ja takim miłym akcentem napiszę: Miłej nocy dziewczynki i bawcie się dobrze z okazji jutrzejszego bank holiday, ot co
__________________
07.04.2012[*]-Kitty jest kocim aniołkiem za TM
http://www.youtube.com/watch?v=Be4XsIYKNvc
donka_bez_ogonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-24, 22:12   #379
NiespokojnaP
Raczkowanie
 
Avatar NiespokojnaP
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 197
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

U mnie pracująco, także się nie pobawię. :-(
Dobrej nocy!
NiespokojnaP jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2014-08-24, 22:21   #380
Sunnivaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

U mnie tez pracujący bank holiday. A dzisiaj, jedyny wolny dzien, jestem chora, gorączka, bol gardła, osłabienie. Przed 15 to w ogole z łóżka nie wstawalam tak mi sie kręciło w głowie... Nie wiem co mi sie stało, chłopak mi wciska ze to przez uchylone okno, nigdy nie zamykam, ale robie tak nawet w zimę i nie miałam problemu, ale tutaj moze inny klimat czy cus. Poza tym musze termometr kupić, najprostszy, ktos sie orientuje jakie ceny? Bo nie wiem czy brać 2 funty czy 20


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Blog bylej juz au pair w UK http://au-pair-uk.blogspot.com
#
Sunnivaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-24, 22:27   #381
Syl993
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 705
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Cytat:
Napisane przez Sunnivaa Pokaż wiadomość
U mnie tez pracujący bank holiday. A dzisiaj, jedyny wolny dzien, jestem chora, gorączka, bol gardła, osłabienie. Przed 15 to w ogole z łóżka nie wstawalam tak mi sie kręciło w głowie... Nie wiem co mi sie stało, chłopak mi wciska ze to przez uchylone okno, nigdy nie zamykam, ale robie tak nawet w zimę i nie miałam problemu, ale tutaj moze inny klimat czy cus. Poza tym musze termometr kupić, najprostszy, ktos sie orientuje jakie ceny? Bo nie wiem czy brać 2 funty czy 20


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
Te termometry plastikowe ala rteciowe sa straszne, kantuja nawet o stopien mi zawsze wychodzilo 34, a na corki termometrze normalnie 36,6. Te drozsze elektryczne juz normalnie wyswietlaja temperature, no ale kosztuja 20-40f. Eh marzy mi sie rteciowy termometr.
Syl993 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-24, 22:53   #382
kasia_no87
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_no87
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 441
GG do kasia_no87 Send a message via Skype™ to kasia_no87
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Dobra ja sie zegnam z tym watkiem. Bo sorry ale wg niektorych osoby zarabiajac minimum (sama zarabiam wiecej wiec nie powinnam czuc sie urazona), dzielace mieszkanie/dom z obcymi, takie co nie kupuja swiezych owocow (swoja droga, swieze owoce u ciapatych sa tansze niz te tescowe), te kupujace w primarku itp sa tutaj traktowanr jak gorsze i ich zdanie sie nie liczy to ja dziekuje za taki watek. Nic tu po mnie. Powodzenia i nara.

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Cytat:
Napisane przez Syl993 Pokaż wiadomość
Te termometry plastikowe ala rteciowe sa straszne, kantuja nawet o stopien mi zawsze wychodzilo 34, a na corki termometrze normalnie 36,6. Te drozsze elektryczne juz normalnie wyswietlaja temperature, no ale kosztuja 20-40f. Eh marzy mi sie rteciowy termometr.
Rteciowe juz dawno wycofane ze sprzedazy. Tez probowalam kupic. W uk wogole nie moglam znalezc, w pl to samo. Chyba od 2012 wycofane.
__________________
Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy, i noc ma spokojną, i dzień nietęskliwy.


exAparatka
góra: 30.06.2010 - 8.04.2013
dół: 4.08.2011 - 8.04.2013
kasia_no87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-24, 23:00   #383
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Cytat:
Napisane przez kasia_no87 Pokaż wiadomość
Dobra ja sie zegnam z tym watkiem. Bo sorry ale wg niektorych osoby zarabiajac minimum (sama zarabiam wiecej wiec nie powinnam czuc sie urazona), dzielace mieszkanie/dom z obcymi, takie co nie kupuja swiezych owocow (swoja droga, swieze owoce u ciapatych sa tansze niz te tescowe), te kupujace w primarku itp sa tutaj traktowanr jak gorsze i ich zdanie sie nie liczy to ja dziekuje za taki watek. Nic tu po mnie. Powodzenia i nara.

---------- Dopisano o 21:53 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------



Rteciowe juz dawno wycofane ze sprzedazy. Tez probowalam kupic. W uk wogole nie moglam znalezc, w pl to samo. Chyba od 2012 wycofane.
Kasia nie ma co sie denerwować. Każdy sobie żyje za tyle ile chce. Jedni za minimalna wyzyja, inni nie. Tak jak mówiłam znam ludzi którzy dają radę I jeszcze sobie jakieś 100 funtow na miesiąc oszczędza. Ja osobiście nie potrafię. Gdy zarabialam 5.90 (4 lata temu tyle bylo) na godzine to nie umialam dotrwać do końca miesiąca I zawsze pożyczyłam pieniądze, niestety.
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-24, 23:07   #384
Syl993
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 1 705
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

No tak ja o kawie to Kasia sie zbiera. ;(
Monika jak pracujesz we wtorek ?
Syl993 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-24, 23:41   #385
enn_
Zakorzenienie
 
Avatar enn_
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 5 296
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Kasia, czemu tak przeinaczasz? Nikt Cie nie zaatakowal i probujemy Ci to wyjasnic od kilku postow, nikt nie wartosciowal ludzi na lepszych i gorszych (???), nikt nie odnosil sie do nikogo personalnie, ot, pojawilo sie kilka opinii o tym co wg nas jest ok poziomem zycia.
Wiecej, to Ty pierwsza zareagowalas agresywnie, do tego wyciagajac slowa z kontekstu, wiec czego oczekujesz?

Dokladnie na tej samej zasadzie ja moglabym pisac teraz oburzona, ze obrazacie mnie i traktujecie jak gorsza piszac o milionerkach i ksiezniczkach (to akurat do Vogue, ale wiadomo o co chodzi) tylko dlatego ze mam lepsza prace. Oczekujecie 100% zgodnosci, a prawda jest taka, ze malo osob w tym watku faktycznie akceptuje to, ze ludzie zyja na roznym poziomie. To taka tolerancja na zasadze "akceptuje cie dopoki udajesz, ze nie istniejsz" i "poklep mnie po ramieniu i chwal moja prace za place minimalna, ale ja moge cie niemal zwyzywac za to, ze smiesz kupic cos w Waitrose".
Nastepnym razem proponuje zalozyc ten temat z tytulem "londynskie kolko wzajemnej adoracji", skoro najwyrazniej miejsca na jakakolwiek dyskusje tutaj nie ma i akceptowany jest tylko jeden sposob zycia i myslenia.
__________________
...
enn_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-24, 23:45   #386
MonnieB
Zakorzenienie
 
Avatar MonnieB
 
Zarejestrowany: 2013-08
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 3 960
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Cytat:
Napisane przez Syl993 Pokaż wiadomość
No tak ja o kawie to Kasia sie zbiera. ;(
Monika jak pracujesz we wtorek ?
Niestety, pracuję pon wtorek środa od 17 do .... 5-7 rano. Super, co? Ale za to mam wolny czwartek piątek i sobotę. W piątek jadę do Chessington juppi
__________________
Cytat:
Some people think they are champagne in a tall glass, when in fact they are lukewarm piss in a plastic cup.
MonnieB jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-25, 07:03   #387
kasia_no87
Zakorzenienie
 
Avatar kasia_no87
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 4 441
GG do kasia_no87 Send a message via Skype™ to kasia_no87
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Cytat:
Napisane przez enn_ Pokaż wiadomość
Kasia, czemu tak przeinaczasz? Nikt Cie nie zaatakowal i probujemy Ci to wyjasnic od kilku postow, nikt nie wartosciowal ludzi na lepszych i gorszych (???), nikt nie odnosil sie do nikogo personalnie, ot, pojawilo sie kilka opinii o tym co wg nas jest ok poziomem zycia.
Wiecej, to Ty pierwsza zareagowalas agresywnie, do tego wyciagajac slowa z kontekstu, wiec czego oczekujesz?

Dokladnie na tej samej zasadzie ja moglabym pisac teraz oburzona, ze obrazacie mnie i traktujecie jak gorsza piszac o milionerkach i ksiezniczkach (to akurat do Vogue, ale wiadomo o co chodzi) tylko dlatego ze mam lepsza prace. Oczekujecie 100% zgodnosci, a prawda jest taka, ze malo osob w tym watku faktycznie akceptuje to, ze ludzie zyja na roznym poziomie. To taka tolerancja na zasadze "akceptuje cie dopoki udajesz, ze nie istniejsz" i "poklep mnie po ramieniu i chwal moja prace za place minimalna, ale ja moge cie niemal zwyzywac za to, ze smiesz kupic cos w Waitrose".
Nastepnym razem proponuje zalozyc ten temat z tytulem "londynskie kolko wzajemnej adoracji", skoro najwyrazniej miejsca na jakakolwiek dyskusje tutaj nie ma i akceptowany jest tylko jeden sposob zycia i myslenia.
Specjalnie przeczytalam jeszcze raz co pisala Vogue i nie widze zebym cos przeinaczala. Moze troche wyolbrzymiam, to fakt (mam do tego zdolnosci) ale nigdzie nic nie zmieniam. Vogue ewidentnie napisala, ze dla niej jak sie wynajmuje pokoj w domu z obcymi i dzieli kuchnie i lazienke to wegetacja. A to jest slowo obrazliwe. Swoja drogo to slowo jakos tu nie pasuje. Dla mnie wegetacja to jak jego zycie to praca-dom, praca-dom...itd. A to ze ktos mieszka w normalnych warunkach (balagan to nawet z rodzina mozna miec) tyle, ze nie lata po sklepach po ciuszki co tydzien to juz gorsze sa? To jak w Polsce ktos zarabia minimum i mieszka z rodzicami bo go nie stac na swoje to tez wegetacja?

---------- Dopisano o 06:03 ---------- Poprzedni post napisano o 06:00 ----------

A i tak jak juz wczesniej pisala, singiel zarabiajacy wiecej niz kazda z osob bedaca w zwiazku zawsze bedzie miala mniej. Niestety taka jest prawda. W parze zyje sie 'bogaciej'
__________________
Kto miłości nie zna, ten żyje szczęśliwy, i noc ma spokojną, i dzień nietęskliwy.


exAparatka
góra: 30.06.2010 - 8.04.2013
dół: 4.08.2011 - 8.04.2013
kasia_no87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-25, 07:59   #388
enn_
Zakorzenienie
 
Avatar enn_
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 5 296
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Kasia, ja sie zgadzam, ze Vogue jest dosc bezwzgledna w tym, co mowi, ale kilkakrotnie podkreslia, ze chodzi o to, z czym ONA czuje sie zle, co JA unieszczesliwia. Wciaz nie rozumiem czemu traktujesz to tak personalnie, zreszta i tak odnosze wrazenie, ze nie chodzilo tu o byle dzielenie mieszkania z kims, tylko o dosc konkretna sytuacje odbiegajaca od "normalnych warunkow". Zostalo rowniez podkreslone, ze chodzi o sytuacje stala, bez perspektyw na zmiane - to, na moj gust, dosc istotne.
Moze zle to rozumiem, ale to i tak bez znaczenia - bo Vogue chodzilo stricte o jej zycie.

Widzisz, teraz ja moglabym sie obrazic, ze nazywasz moje zycie wegetacja, bo mam momenty kiedy pracuje prawie non stop i nie robie za bardzo nic innego poza praca i snem. Ale ja wiem, ze MNIE to wcale nie unieszczesliwia, MNIE to odpowiada z roznych powodow i juz. Moze dlatego, ze wiem, ze moja praca odbiega pewnie od Twojego wyobrazenia (tak, jak mozliwe, ze Twoje zycie odbiega od wyobrazenia Vogue). Albo po prostu dlatego, ze jestem pewna, ze czuje sie z moim zyciem dobrze i nikogo nie musze do tego przekonywac.
Natomiast gdybym byla w innej sytuacji, np. z kiepsko platna i frustrujaca praca, moze zamiast oburzac sie i pisac jak to cudownie jest, dobrze byloby zastanowic sie, czy jednak moje zycie nie odbiega znacznie od, hmm, "szczesliwej przecietnej"?

Poza tym w tak ogolnych stwierdzeniach nie ma miejsca na analizowanie kazdej mozliwej sytuacji zyciowej, a te oczywiscie sie roznia - dlatego nikt sie tu nie odnosil do niczyjego konkretnego zycia, poza swoim wlasnym.

Natomiast, ze za minimalna da sie zyc i komus moze to odpowiadac, to jedno - rozne sa oczekiwania. Niemniej jednak to upieranie sie, ze za £6.31 w jednym z najdrozszych miast swiata mozna zyc niemalze jak paczek w masle jest dla mnie przedziwne; nigdzie indziej nie spotkalam sie z tak bezkrytycznym podejsciem do tak niskich zarobkow.
__________________
...

Edytowane przez enn_
Czas edycji: 2014-08-25 o 08:59
enn_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-25, 08:02   #389
sylwiakaa
Zadomowienie
 
Avatar sylwiakaa
 
Zarejestrowany: 2010-05
Lokalizacja: Katowice / London
Wiadomości: 1 636
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

6,31 ale czy ktos zapytal ile godzin pracuje ktos z taka stawka? to tez jest istotne!


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
W oczekiwaniu na maleństwo... <3
sylwiakaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2014-08-25, 09:00   #390
Sunnivaa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 923
Dot.: Dziewczyny z Londynu- łączmy się! Część III

Zarabiając 6.31 na godzinę po wypłacie 1.5 miesięcznej, spłaceniu większości długów i mieszkania (na wrzesień) moge odłożyć spokojnie ok. 400 funtów (nie liczę prognozowanych wydatków na następne dni) a 15 września znów wypłata. Juz nie tak duża bo w tym miesiącu pracuje na niepełny etat ale wciąż większa niż moje potrzeby wiec ogółem żyje mi sie okay. Ale wiadomo, chce zarabiać wiecej, zeby mnie było stac na podróże i odkładanie na studia.
W ogole to zauważam duży rasizm wsród moich znajomych, Gdy mowię cos o moich tutejszych znajomych. Z jakiegoś powodu dla Polaków Rumun=kradnący Cygan, o ciemnej karnacji. A to dosyć mylna wizja


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Blog bylej juz au pair w UK http://au-pair-uk.blogspot.com
#
Sunnivaa jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Emigrantki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Wyłączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-07-06 19:32:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.