"nickowe klony"- mały apel

[gonka23]

kotek catttowy i skacząca sarenka i już znowu jest jak w domu. Jaszmurka tylko TY nie zmieniaj tych syrek czasem.

[vanilla_sky]

Napisane przez svenja

A skoro juz prowadzimy akcje przywracania avatarow to apeluje do Vanilli, zeby powrocila do swoich buziek w roznych odmianach Bo... ja sie Roberta Blake'a potwornie balam w "Zagubionej autostradzie", jak to ogladalam pierwszy raz Mloda bylam, glupia, ale mimo to nadal dostaje gesiej skorki jak patrze na Vaniliowy avatar.

a co powiesz na taki svenja?
nie no, dooobrZe, jutro w takim razie wkleje swoja paszcze

[demonik]

Napisane przez svenja

No wlasnie. I jeszcze to jego: "Call me..." i ten diabelski chichot. AAAA! Ja spac nie moglam przy zgaszonym swietle przez tydzien po tym filmie, siostra moja to samo...

Ja też . Mało tego - bałam się spojrzeć w nocy na mojego lubego .

Napisane przez Różowy Strachulec

Teraz to już koniecznie muszę obejrzeć, Wy to potraficie namówić

Jeżeli lubisz "lynczowskie" klimaty i nie doszukujesz się "związków" przyczynowo-skutkowych - to musisz .

[vanilla_sky]

Napisane przez svenja

Dobrze, ze nie wstawilas zblizenia na jego uroczy "pynio", ktory prezentowal u Lyncha

albo to:
http://www.lynchnet.com/lh/pics/lh026.jpg
kurcze, ale mnie ta klatka przesladowala potem...

[vanilla_sky]

Napisane przez cattt

ojj sie wystraszyłam

też lubiłam stare avatary Vanilli np. jak to sama okresliła -ten na którym TŻ smyra ją po nochalu

o, to milo wiedziec, jutro moze znowu cos z TZ wkleje

[Różowy Strachulec]

Napisane przez demonik

Jeżeli lubisz "lynczowskie" klimaty i nie doszukujesz się "związków" przyczynowo-skutkowych - to musisz .

Juz się ściaga za 2h powinien być czyli pewnie jutro obejrzę

[Kiya]

cześc z Was pamięta mnie tu jako Małą-Mi to był mój pierwszy nick na Wizażu nabiłam pod nim ponad 100 postów kiedy na forum odezwałam sie Mała Mi (bez -) no i musiałam nicka zmienić bo tamta dziewczyna była zalogowana jako pierwsza choć na wizażu udziela sie rzadko,wpisując nicka Mała- Mi nie było powiadomienia że taka osoba istnieje tylko pisze sie bez myślniczka,no cóż bywa.....i tak zostałam Kiyą

[cattt]

Napisane przez vanilla_sky

albo to:
http://www.lynchnet.com/lh/pics/lh026.jpg
kurcze, ale mnie ta klatka przesladowala potem...

o matko van nie strasz

o, to milo wiedziec, jutro moze znowu cos z TZ wkleje

a pewnie pewnie

[demonik]

Napisane przez vanilla_sky

albo to:
http://www.lynchnet.com/lh/pics/lh026.jpg
kurcze, ale mnie ta klatka przesladowala potem...

AAAA! Vanilla, właśnie miałam iść spać...

[vanilla_sky]

Napisane przez demonik

Ja też się go bałam i... nadal boję . I to jak! To postać, która mnie chyba najbardziej w życiu przeraziła (scena bodajże w łóżku ). Film uwielbiam, ale oglądałam tylko dwa razy - strach mnie przeszywał, a jednocześnie coś przyciągało... Nawet gdy słucham ścieżki z "Zagubionej autostrady" ciarki przechodzą mi po plecach.

ja ten film widzialam z piec razy juz a za kazdym razem odczucia tak samo silne. strach i fascynacja, razem z eraserhead to dwa filmy, ktore odbieram jako zupelnie moje, zupelnie ze mnie jak nic innego, caly moj strach i brud, wiec jak to ogladam to mimo, ze sie boje, to czuje sie jak w domu i to jest takie kojace uczucie...

[svenja]

Napisane przez vanilla_sky

a co powiesz na taki svenja?
nie no, dooobrZe, jutro w takim razie wkleje swoja paszcze

Wez kobieto bo na zawal odjade Musze sobie kabaret Mumio na odtrutke zapuscic

[cattt]

Napisane przez vanilla_sky

eraserhead

ojjj tego filmu to ja do końca życia nie zapomnę choć nawet bardzo bym tego chciala

[jaszmurka]

Napisane przez gonka23

Jaszmurka tylko TY nie zmieniaj tych syrek czasem.

Nieee , nie mam zamiaru będę was straszyć swoimi syrkami

Cattt króliczek był niezły- muszę to przyznać (ciesze się,że ktoś go zauważył ) ale chwilowo nie jestem "sajko" pewnie niebawem mi to wróci

[vanilla_sky]

Napisane przez cattt

ojjj tego filmu to ja do końca życia nie zapomnę choć nawet bardzo bym tego chciala

dla mnie to zdecydowany numer jeden, po zobaczeniu go pierwszy raz obudzilam sie nazajutrz z uczuciem, ze poprzedniego dnia stalo sie cos wielkiego...

[karmeleiro]

aaa Mullholand Drive???

[gonka23]

aż mi się też zachciało go obejrzeć, bo mam ochotę się pobać, a z tego co tu piszecie ten film będzie chyba odpowiedni.

[karmeleiro]

Napisane przez Kiya

cześc z Was pamięta mnie tu jako Małą-Mi to był mój pierwszy nick na Wizażu nabiłam pod nim ponad 100 postów kiedy na forum odezwałam sie Mała Mi (bez -) no i musiałam nicka zmienić bo tamta dziewczyna była zalogowana jako pierwsza choć na wizażu udziela sie rzadko,wpisując nicka Mała- Mi nie było powiadomienia że taka osoba istnieje tylko pisze sie bez myślniczka,no cóż bywa.....i tak zostałam Kiyą

aaa, cos mi Mala MI kolacze sie po glowie, ale teraz nie wiem, ktora

[vanilla_sky]

Napisane przez karmeleiro

aaa Mullholand Drive???

klimacik byl, ale juz nie przemowil do mnie tak bardzo w ogole lynch caly mi podchodzi raczej, z wyjatkiem prostej historii
no i dzikosc serca mniej jakos.
kurcze, przepraszam za zboczenie z tematu autorke watku

[jaszmurka]

Napisane przez gonka23

aż mi się też zachciało go obejrzeć, bo mam ochotę się pobać, a z tego co tu piszecie ten film będzie chyba odpowiedni.

Ohohohoho kochana jak masz ochotę się pobać to koniecznie musisz obejrzeć ze mną jakiś straszny film... bo ja to jestem "srakodupiec" jak to mój luby określił . Wrażenia ze mną murowane... jak byliśmy na Amityville (tak to sie pisze??? ) w kinie... to tak wrzeszczałam..że po seansie ludzie mi dziękowali za wrażenia

Bo ja taka strachliwa jestem

[karmeleiro]

hehe, mnie Mullholand Drive spodobal sie, bo za wszelka cene doszukiwalam sie watkow przyczynowo-skutkowych

a Miasteczko Twin Peaks, ehhh, coz, bylam mala i wystarczyla mi sciezka dzwiekowa slyszana z drugiego pokoju, zeby nie moc zasnac... i wciaz nie moge sie odwazyc obejrzec ten serial...

[karmeleiro]

Napisane przez jaszmurka

Wrażenia ze mną murowane... jak byliśmy na Amityville (tak to sie pisze??? ) w kinie... to tak wrzeszczałam..że po seansie ludzie mi dziękowali za wrażenia

Bo ja taka strachliwa jestem

ja tez - nie ogaldam, jak ogladam - to przez palce

[vanilla_sky]

Napisane przez karmeleiro

hehe, mnie Mullholand Drive spodobal sie, bo za wszelka cene doszukiwalam sie watkow przyczynowo-skutkowych

lynch zdaje sie twierdzil, ze jest tam klucz i mozna sie doszukac co i jak.
wbrew pozorom jego filmy nie sa az tak surrealistyczne. sporo sie trzyma kupy. na necie jest sporo niezlych stron z interpretacjami

[cattt]

Napisane przez jaszmurka

Ohohohoho kochana jak masz ochotę się pobać to koniecznie musisz obejrzeć ze mną jakiś straszny film... bo ja to jestem "srakodupiec" jak to mój luby określił . Wrażenia ze mną murowane... jak byliśmy na Amityville (tak to sie pisze??? ) w kinie... to tak wrzeszczałam..że po seansie ludzie mi dziękowali za wrażenia

Bo ja taka strachliwa jestem

ja też często oglądam filmy przez palce

[Różowy Strachulec]

Napisane przez karmeleiro

ja tez - nie ogaldam, jak ogladam - to przez palce

W ten sposób ogladałam "Osadę", TŻ był się tatuować, ja nie miałam co robić więc poszłam sama na ten film do kina

[karmeleiro]

Napisane przez vanilla_sky

lynch zdaje sie twierdzil, ze jest tam klucz i mozna sie doszukac co i jak.
wbrew pozorom jego filmy nie sa az tak surrealistyczne. sporo sie trzyma kupy. na necie jest sporo niezlych stron z interpretacjami

wlasnie dlatego, ze tak bylo napisane - doszukiwalam sie ich, ale jak juz wszytsko ladnie sie ulozylo, to nagle jakas scena pojawiala sie przed oczami i klops

[BabciaWeatherwax]

Napisane przez sarenka

Ze mną jak z dzieckiem Tym bardziej, że też wolę "skaczącego" avatara I już go nie zmienię.

O jak miło Sarenka z oczami z mangi to jednak było nie to

Ja sie w ogóle zastanawiam, jak przedtem funkcjonowałam bez avatarów Teraz większość wizażanek po nich rozpoznaję - dlatego do tych "zmiennych" apeluję o cierpliwosć - avatar staje się częścią wizażowej osobowości - nie wyobrażam sobie Svenji, Catt (dla mnie masz ciągle 2xt ), Agabil, Nutki i wielu innych wizażanek z innym obrazkiem

Btw dziś zachwycił mnie avatarek Jaszmurki - boskie nóżki , kojarzą mi się z Muminkami

Mgiełko, może zgłoś problem Złośliwcowi? Jakby nie reagował, poszczujesz go roztoczami A może jakiś charakterystyczny avatar?

[gonka23]

Napisane przez jaszmurka

Ohohohoho kochana jak masz ochotę się pobać to koniecznie musisz obejrzeć ze mną jakiś straszny film... bo ja to jestem "srakodupiec" jak to mój luby określił . Wrażenia ze mną murowane... jak byliśmy na Amityville (tak to sie pisze??? ) w kinie... to tak wrzeszczałam..że po seansie ludzie mi dziękowali za wrażenia

Bo ja taka strachliwa jestem

a ja tak z innej beczki - to WY tam w Paszkoladnii macie kino ??
Jaszmurka chcę się bać!! może zrobimy zlot w kinie jakiś?? i na jakiś horror pójdziemy ale by było. Jaszmurka by nam krzyczała, a reszta dłonie na twarzach.

[Kulkaaga]

Przebrnęłam przez listę użyttkowników i ... jestem jedyna Kulkaaga

Za to Agnieszek, Aguś i wszelkich kulek jest cała masa. Mam nadzieję, że nikt sobie nie zawłaszczy mojego osobistego przezwiska.

[svenja]

Napisane przez karmeleiro

aaa Mullholand Drive???

Fajny fajny, choc to jednak juz nie bylo to. Ale szczegolnie ujela mnie Rebeka Del Rio spiewajaca "Llorando" (tak to sie chyba pisze).

[Różowy Strachulec]

Napisane przez svenja

Fajny fajny, choc to jednak juz nie bylo to. Ale szczegolnie ujela mnie Rebeka Del Rio spiewajaca "Llorando" (tak to sie chyba pisze).

z tego co pamiętam z hiszpańskiego to tak