Mamusie lutowe 2015 - cz. 7

[1141655]

Napisane przez Asia1105

A ja sie zaraz poryczę! Moje centrum gonekologiczne, do którego od lat chodzę, w połowie roku otwiera prywatny szpital Dlaczego tak późno??!! Będzie jak u Arciszewskich!! Załamałam się, że się nie załapię trzeba myśleć drugim

o jaaaaaaaaaaa wow niezleeeee

Nasz prywatny nawet jakbym sie teraz zdecydowala tam isc na cc - mialam takie przeblyski kilka dni temu to ..zamykany jest od polowy stycznia

[Asia1105]

Napisane przez 1141655

nie , jeszcze nie, skurcze ustaly jest bezpiecznie
ale to napewnie kwestia tygodnia/dwoch tak mysle
ona juz 36+0 zaczela jak nie dalej, a z blizniakami tyle chodzic to juz szacun


wczoraj wlasnie z kolezanka o tym rozmawialysmy,ze wyjatkowo duzo dzieci sie rodzi.....


ja zrobilam sobie bulke, wlasnie ją wykanczam i czuje,ze ..malo :/
zreszta to wina mojego meza
co on za bulki kupuje
takie malutkie , podluzne z fresha nie wiem czy kojarzycie
tym sie najesc nie idzieeeeeeeeeeee

Chyba Wiem o jakie Ci chodzi!
No nie idzie się tym najeść, takie sztuczne są!
Teraz w Lidlu są pyszneeeeee Wiejskiej, takie mięsiste, takie hmmm no nie wiem bosssssssske
A ja chyba zjem drugą dziś drożdżówę z kruszonką Ostatnio się od nich uzależniłam

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez buu007

dobra ja znikam,moze wieczrem wejde poczytac czy sie ktoras czasem nie rozpakowala

---------- Dopisano o 13:31 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Asia a gdzie oni go otwieraja?

Na Borowskiej.

[lui_89]

Napisane przez Asia1105

Chyba Wiem o jakie Ci chodzi!
No nie idzie się tym najeść, takie sztuczne są!
Teraz w Lidlu są pyszneeeeee Wiejskiej, takie mięsiste, takie hmmm no nie wiem bosssssssske
.

taaaak uwielbiam je! i jeszcze muffiny z Lidla

[Asia1105]

Napisane przez 1141655

o jaaaaaaaaaaa wow niezleeeee

Nasz prywatny nawet jakbym sie teraz zdecydowala tam isc na cc - mialam takie przeblyski kilka dni temu to ..zamykany jest od polowy stycznia

No normalnie jestm zdołowana. Bo by mi odszedł największy stres porodu, czyli to, że istnieje prawdopodobieństwo, że będę sama...

[maciejka1987]

Dzięki za rady ad. muffinek chyba następnym razem bez termoobiegu włączę i zobaczymy co to wyjdzie..

Buu tak mam mieć cesarkę i trochę schizuję bo w sumie to nie wiem czy z pozycją pośladkową mogę przyjechać za późno i już by mi kazali rodzić naturalnie... a nie chciałabym, jeszcze większy stres bym miała, że dziecku sie krzywda stanie

No i powiem Wam, że wczoraj czytałam parę opisów porodów cc i sie strasznie boję, nawet się popłakałam i mąż mnie musiał pocieszać. ... ale nic na to nie poradzę, że się boję.

Wczoraj w ogóle dzień doła miałam...wczoraj zauważyłam, że zrobiły mi się tuż nad pipką olbrzymie rozstępy po 1-1,5 cm szerokości ( to zasługa kopania małej na samym dole) także mega je widać i mega je czuć pod palcami i oczywiście się popłakałam. Mąż oczywiście mówi, że ładnie wyglądam, ale jeśli nie będę się dobre czuć to pomyślimy o czymś po urodzeniu wszystkich dzieciaczków

[Asia1105]

Napisane przez lui_89

taaaak uwielbiam je! i jeszcze muffiny z Lidla

Taaaaaaaak muffiny, mmmmmm i croissanty, mmmmmm.
Idę po moją drożdżówę

[1141655]

Napisane przez Asia1105

No normalnie jestm zdołowana. Bo by mi odszedł największy stres porodu, czyli to, że istnieje prawdopodobieństwo, że będę sama...

bede sama tzn...?

Ja wlasnie weszlam na str arciszewskich i chyba w lutym przeprowadze sie do Białegostoku

Napisane przez maciejka1987

No i powiem Wam, że wczoraj czytałam parę opisów porodów cc i sie strasznie boję, nawet się popłakałam i mąż mnie musiał pocieszać. ... ale nic na to nie poradzę, że się boję.

Wczoraj w ogóle dzień doła miałam...wczoraj zauważyłam, że zrobiły mi się tuż nad pipką olbrzymie rozstępy po 1-1,5 cm szerokości ( to zasługa kopania małej na samym dole) także mega je widać i mega je czuć pod palcami i oczywiście się popłakałam. Mąż oczywiście mówi, że ładnie wyglądam, ale jeśli nie będę się dobre czuć to pomyślimy o czymś po urodzeniu wszystkich dzieciaczków

nie schizujjjjjjjjj CC to nie koszmarrrrrrr
mojej mamy ta znajoma wczoraj rodzila
po 8 godz wstala i smiga
i czuje sie ok
dostaje leki przeciwbolowe

a maz dobrze mowi, bedzie zle, to zrobicie cos potem z nimi

[logoasia]

a wy tylko o jedzeniu

[buu007]

Asia aha


maciejka ja tylko powiem,ze lacze sie w bolu,bo wczoraj zauwazylam to samo ale moje ciagna sie przez caly tylek,i uda,wygladaja starsznie
wiem ze to tylko rozstepy,ale jestem nimi posiekana
wstydze sie na basen chodzic,serio,a mam juz wystarczajaca duzo innych kompleksow
rozwazalam po tej ciazy jakis zabieg na nie,musze doczytac sobie

[1141655]

No i przez was ryczec mi sie chce
tez chce drozdzowke
jak sobie sama po nia teraz nie zejde to umre


chyba ide do piekarni
moze cos beda mieli
ale jestem cala nieogarnieta

potuptac czy nie...oto jest pytanie

[201704210903]

asia dziękuje

ja wam pokaże po porodzie. będę cały czas pisać o smakołykach i będzie wam ślinka ciec jak mi teraz

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[1141655]

Mi tez strasznie leci slina teraz
a staram sie nie jesc slodkiego
jedyne slodkie jakie mam w domu to resztka dzemu truskawkowego
jej taka kruszonke bym zjadla kurde dziewczyny oszaleję

musze ogarnac swoj umysl, to siedzi w glowie mmmmmmmmmmmmmmmmmmm
mmmmmmmmmmmmmmmmm
mmmmmmmmmmmmmmmmmm
zaraz mi przejdzie
nie dam sie tej pokusie

choc jak pomysle o wstydzie u lekarza jak stane na wage to chyba od razu mi przejdzie

[maciejka1987]

Aga ja wiem, że cc jest do przeżycia...ale mój gin mówił, że w moim przypadku będzie to wyglądać ciut inaczej, że boi się o to moje ciśnienie i jego zdaniem dłużej będę leżeć płasko - mówił coś nawet o 24 h.

Buu ja własnie ogólnie do szczupłych osób nie należę, ale nie wstydziłam sie nigdy wychodzić w kostiumie dwuczęściowym na basenie..ale teraz obawiam się, że będzie tego już za dużo i poprostu zamknę się jeszcze bardziej w sobie, wpadnę w deprechę, nie będę chciała wychozić nigdzie, przytyję jeszcze bardziej i dupa ;/

Mąż mnie wspiera...ale ja widzę, że on też trochę się martwi. tj. jak pierwszy raz pokazałam mu rozstępy to mnie chciał do lekarza wysłać, bo nie wiedział co to... także będzie mnie z nimi kochać, ale nie powie, że brzydko wyglądają mimo, że widzi, że to nic pieknego nie jest ...

[Alunia79]

O jej, ja też przysypiam dziś co chwilę. Miałam jechać do pracy zawieźć po raz ostatni zwolnienie ale takiego lenia załapałam, że mężowi dałam żeby zawiózł. A tak chciałam zobaczyć minę kierowniczki że jestem ostatni raz ze zwolnieniem i że nie zobaczą już jaka jestem gruba A tu zaległam w wyrku z córą. Nie poszła do szkoły dziś.

Witam również nową mamusię ja też mam biały wózeczek. :d


A z tymi teściowymi to powiem wam, że straszne wredoty jesteście. W końcu mamy waszych mężów. Ja rozumiem, że nie chcecie ich przy porodzie i nie chcecie pouczania czy dobrych rad. Ale jakby nie było dla nich to też przeżycie, bo to też ich wnuk/wnuczka. Takie pozwolenie na odwiedziny po miesiącu to nie w pożądku. Ja się stawiam w sytuacji takiej teściowej i nie wyobrażam sobie nie móc zobaczyć wnuczęcia... Według mnie takie to nie w porządku.
Ale to już wasza indywidualna sprwa.

Ja potrzebowałam pomocy t jak np mojej mamy nie było a mój ex był w pracy. Moja Gosia była baardzo ciężkim dzieckiem i gdyby nie t to by była masakra, albo bym wylądowała w kaftanie w pokoju bez klamek albo za kratami bo krzywdę bym dziecku zrobiła. Więc mimo że nienawidziłam t i nadal mam w głowie słowa jakie słyszałam od niej w ciąży, ale gdyby nie ona to na prawdę nie wiem co to by było.

Ale się naprodukowałam.. Mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam.

Buu współczuję Ci kochana kiepskiego nastroju. Też to przerabiałam w zeszłym tygodniu a do tego jeszcze ten ból.

[Uera]

Napisane przez przeklete_pragnienia

Uera a ja myśle, że dzidzia już się nie obróci tak na ostatnią chwilę Na pewno tak się zdarza, ale to tam pewnie raz na sto

No trzeba być dobrej myśli


1141655 czemu tak się wstrzymujesz od słodkiego? Masz cukrzyce ciążową/za dużo przybrałaś czy jak ?

[przeklete_pragnienia]

Mlebidakin hahah Ty będziesz pisać o słodkościach a ja będę na diecie co by zrzucic te moje 23 kg

Mi też wylazły rozstępy po bokach ;/

[martu_la]

maciejka wiadomo, ze to nie za fajnie zobaczyc rozstepy, ja mam stare, juz praweie ich nie widac, wiec mam nadzieje, ze mi sie zaden nie pojawi, ale boję się, ze teraz długo jest dobrze, a mi wyjda na ostatniej prostej. Najważniejsze, ze mąż Cie wspiera

buu007
to nie za fajnie z tymi bólami, ja to w sumie gdyby nie to, ze mała się rozpycha i mi się czasem brzuch twardy robi, to nie wiem czy mam jakieś objawy zblizajacego się porodu...
chyba mnie dopadnie z nienacka

[201704210903]

ala to dotyczy też moich rodziców
to nie jest tak że moja mama będzie że mną a t nie ma wstępu
nie chce żadnych wizyt i tyle. mam do tego prawo bo to moje dziecko i ja się nim będę zajmować i ja będę widzieć czy jestem już gotowa na wizytę czy nie

Wysyłane z mojego GT-I8160 za pomocą Tapatalk 2

[Tutti1234]

Napisane przez Uera

Witam przyszłe mamusie
Też jestem przyszłą lutową mamusią. Wyznaczony termin przez lekarza to 3 luty
Obecnie jestem w 37 tc i już się nie mogę doczekać aż maleństwo będzie z nami.
Lekarz mówi, że będzie dziewczynka. Ma juz prawdopodobnie 3kg. Imię jakie wybraliśmy do Aleksandra Wszystko już przygotowane. Jestem spakowana do szpitala tylko czekać Można się dołączyć na tych ostatnich nóżkach? )

Witam

Napisane przez przeklete_pragnienia

Daria ja na Twoim miejscu skonsultowałabym to z ginem co to za bakteria, poczytała trochę w necie. Może nie jest taka groźna i wystarczy antybiotyk i wtedy bym się wypisała na żądanie
Ale jeśli to coś poważnego to wolałabym zostać jeszcze z kilka dni

Mama Zuzi jest już lepiej, chociaż jeszcze bez rewelacji Dopiero 3 dni stosuję te globulki, a swoją drogą ciężko je wcisnąć i strasznie brudzą ;/

Aga nie mogę z Twojej teściowej i nie mów, że je kupiła?
A co do kluczy yyyy nie podoba mi się to
Więc chyba po porodzie poprosiłabym o zwrot kluczy i tyle
Znaczy nie ja, a Tż bo to jego mama i jego brocha

Uera witamy

Co do odwiedzin to ja Wam chyba nie mówiłam. Teściowa ostatnio do mnie przez telefon mówi, że jak będę jechała rodzić to mamy zadzwonić, ona też przyjedzie mi kibicować
Znaczy wiecie, pewnie kobieta chce dobrze, chce mi matkować i w ogóle
Ale no kurde, ja będę jęczeć z bólu a ona będzie czekała za drzwiami?
No way
Już powiedziałam Tż, że jak do niej zadzwoni to będzie razem z nią siedział na korytarzu

I ta znajoma, wiecie z tym nieplanowanym dzieckiem w drodze, mówi do mnie- jak Tż będzie do Ciebie jechał do szpitala to ja też się z nim zabiorę
Taaaaa już

A potem za chwile mówi, że jej mała siostra- 5 letnia- jak urodzę to chce przyjść z nią OBEJRZEĆ dzidziusia
Taaaak pewnie

A guzik, dam znać wszystkim dopiero chyba jak do domu wrócę
Oczywiście bez zaproszenia nie wpuszczę

Aż się znowu wkurzyłam

---------- Dopisano o 11:55 ---------- Poprzedni post napisano o 11:54 ----------

No kurde niektórzy to chyba jak rozrywke traktuja, jak wyjście do zoo, przyjda pogapia sie i pujda.

Moja T napewno nie przyjedzie do szpitala a do domu to dopiero jak ja zaprosimy, bo ona nie chce sie narzucać, jak tak czytam o waszych T to naprawde coraz bardziej doceniam moja. Nie wtrąca sie, nie udziela "dobrych" rad.

[1141655]

Napisane przez Uera

1141655 czemu tak się wstrzymujesz od słodkiego? Masz cukrzyce ciążową/za dużo przybrałaś czy jak ?

Nie mam cukrzycy ciazowej, za duzo chyba tez nie przybralam choc wiadomo wolalabym mniej

ale stwierdzam, ze w tej ciazy zjadlam juz tyle slodkiego,ze czas przestac
naprawde tu dziewczyny moga potwierdzic, jak mnie napadlo,to bym cala cukiernie opędzlowala

caly czas bije sie z myslami, czy ubrac dres i isc do cukierni
to ok 350m w jedna strone

[przeklete_pragnienia]

Martula mi też dopiero teraz wylazły, na sam koniec ;/

[1141655]

Ja tez sie boje,ze mi wyleza na sam koniec
w koncu ten moj brzuch dopiero teraz tak wystrzelil
jak wystrzela ,mowi sie trudno,bede z nimi walczyc po porodzie, ale trzymam kciuki by mnie to ominelo



Mamy niezłą oglądalność Normalne- wszyscy paczą, czy się sypiemy

---------- Dopisano o 14:05 ---------- Poprzedni post napisano o 14:02 ----------

Ala - no pewnie, moze po czesci nalezaloby zrozumiec troche tesciow ,dziadkow itd
ale ja moje prawo do prywatnosci i spokoju stawiam zawsze na 1. miejscu.
Egoistycznie moze, ale dla mnie wygodnie i to mi ma byc dobrze Taki jestem wredot

[Ollllciaaa]

Napisane przez 1141655

nie , jeszcze nie, skurcze ustaly jest bezpiecznie
ale to napewnie kwestia tygodnia/dwoch tak mysle
ona juz 36+0 zaczela jak nie dalej, a z blizniakami tyle chodzic to juz szacun


wczoraj wlasnie z kolezanka o tym rozmawialysmy,ze wyjatkowo duzo dzieci sie rodzi.....


ja zrobilam sobie bulke, wlasnie ją wykanczam i czuje,ze ..malo :/
zreszta to wina mojego meza
co on za bulki kupuje
takie malutkie , podluzne z fresha nie wiem czy kojarzycie
tym sie najesc nie idzieeeeeeeeeeee

Twoja Agatka to chyba ma podobny TP jak Ty

ja kajzerkami nigdy nie mogę się najeść

Aga, idź po drożdżówkę, bo będzie chodzić za Tobą cały dzień

Napisane przez Asia1105

A ja sie zaraz poryczę! Moje centrum gonekologiczne, do którego od lat chodzę, w połowie roku otwiera prywatny szpital Dlaczego tak późno??!! Będzie jak u Arciszewskich!! Załamałam się, że się nie załapię trzeba myśleć drugim

u szkoda, ze tak późno...ale własnie jak mówisz, myślcie o drugim

Napisane przez maladT

o

Właśnie wstałam. Córka spać nie chciała ze mną wiec się sobą zajęła i jakoś się chyba znudziła i przyszła do mnie spać do łóżka. Także ona śpi a ja zaraz zacznę grzać obiad bo jestem mega glodna

ja mam dzisiaj kwaśną zupę z ziemniakami

Napisane przez maciejka1987

No i powiem Wam, że wczoraj czytałam parę opisów porodów cc i sie strasznie boję, nawet się popłakałam i mąż mnie musiał pocieszać. ... ale nic na to nie poradzę, że się boję.

Wczoraj w ogóle dzień doła miałam...wczoraj zauważyłam, że zrobiły mi się tuż nad pipką olbrzymie rozstępy po 1-1,5 cm szerokości ( to zasługa kopania małej na samym dole) także mega je widać i mega je czuć pod palcami i oczywiście się popłakałam. Mąż oczywiście mówi, że ładnie wyglądam, ale jeśli nie będę się dobre czuć to pomyślimy o czymś po urodzeniu wszystkich dzieciaczków

nie czytaj...każdy organizm kobiety jest inny. Jednej trudniej dojść do siebie po cc, drugiej jest łatwiej.

A rozstępy z czasem nie będą widoczne. Wyblakną. A poza tym tam dostęp ma tylko Twój mąż (poza gin), a on Cię kocha taką jaką jesteś

[ewek000]

Napisane przez MaamaaZuzi

Ewa rozebrałaś już choinkę?
Kurka pewnie tak

Zapomniałam a chciałam zobaczyć z bliska łańcuch który macie na choince

rozebrana i schowana

Napisane przez przeklete_pragnienia

Prędzej to oni będą siedzieć w łazience a nie ja- matka polka karmiąca i mój mały książę

O albo wiem-albo odciągnę na taką okazję i jakby co to wyjmę z lodówki i nakarmię z butli

Ale bym sobie zjadła jabłecznik ajjjj

hm dzisiaj w dzień dobry tvn była robiona szarlotka na sypko, właśnie wstawiłam swoją do piekarnika , jeszce godzinka i zobaczymy co z tego wyjdzie
tu macie przepis
Szarlotka "sypana" z orzechami
Składniki:
1 szklanka mąki
1 szklanka kaszy manny
1 szklanka cukru
100g masła
8 jabłek
50 g rodzynek
Garść orzechów laskowych
Garść orzechów pekan
Garść orzechów nerkowca
Cynamon
Laska wanilii

Przygotowanie:
Jabłka obierz i zetrzyj na tarce o dużych oczkach, wymieszaj z posiekanymi orzechami, cynamonem i ziarenkami wanilii. Mąkę, kaszę i cukier wymieszaj. Na dno tortownicy wysyp warstwę „suchych składników”, pokryj ją warstwą jabłek, wysyp na nie „suche składniki”, czynność powtarzaj. Na samym wierzchu powinna znaleźć się warstwa z mąki, cukru i kaszy, zetrzyj na nią twarde masło. Ciasto piecz około 60 minut w temperaturze 180 stopni.

Uera- witam cię cieplutko
maciejka - to może być wina termoobiegu , chociaż mi wychodzą i takie i takie, ale może za dużo ich wkładasz do foremek i później za mocno ci wyrastają
Aga no wiesz styczniówki urodziły prawie wszystkie, to teraz zaczęło się sprawdzanie u nas

[Uera]

Napisane przez 1141655

Nie mam cukrzycy ciazowej, za duzo chyba tez nie przybralam choc wiadomo wolalabym mniej

ale stwierdzam, ze w tej ciazy zjadlam juz tyle slodkiego,ze czas przestac
naprawde tu dziewczyny moga potwierdzic, jak mnie napadlo,to bym cala cukiernie opędzlowala

caly czas bije sie z myslami, czy ubrac dres i isc do cukierni
to ok 350m w jedna strone

To tak jak ja, trochę przybrałam - mogłabym mniej oczywiście. A coś słodkiego to bym jadła na potęgę!

Ja nie musze nigdzie wychodzić mam serniczek i placek z galaretką w lodówce. T mi wczoraj przywiozła. Zapraszam na

[Asia1105]

Napisane przez 1141655

bede sama tzn...?

Ja wlasnie weszlam na str arciszewskich i chyba w lutym przeprowadze sie do Białegostoku



nie schizujjjjjjjjj CC to nie koszmarrrrrrr
mojej mamy ta znajoma wczoraj rodzila
po 8 godz wstala i smiga
i czuje sie ok
dostaje leki przeciwbolowe

a maz dobrze mowi, bedzie zle, to zrobicie cos potem z nimi

No bo sprawa wygląda tak, że szpital, który wybrałam oferuje tylko 2 sale do rodzinnego!
Nie możesz rezerować, płacić, nic, ogólnie dostępne.
No i jak mnie weźmie akurat jak będą one zajęte to będę musiała rodzić sama, bo mąż może być tylko na tej rodzinnej
Ale jak byliśmy zwiedzać ten szpital tydzień temu, to pojawiło się światełko w tunelu.
Tzn. położna mówi, że jak jest komplet, wszystko zajęte to jest taki pokój do badań i tam też wtedy można rodzić.
Więc plan jest taki, że mam już do torby zapakowane "łapówki" z Niemiec dla położnych i jak się okaże, że te do rodzinnego zajęte to mąż pójdzie i poprosi o ten pokój do badań a, że ma gadane i urok osobisty, no i niemieckie łapówki to może się uda

---------- Dopisano o 14:21 ---------- Poprzedni post napisano o 14:17 ----------

Ala ja wiem, że to wredne zachowanie, zgadzam się w 100%.
Ale, ale jak ktoś dla mnie jest taki to dlaczego ja mam być inna.
Wiem, wiem to matka mojego męża, trzeba się hamować, ale mam to gdzieś.
Sama sobie na to zasłużyła. Nie będę tu opisywać, ale sama jest sobie winna. I mój mąż nie ma mi za złe, bo sam się ostatnio na swojej rodzince poznał...

[ewek000]

dziewczyny u nas już niedługo też tak będzie

[buu007]

Napisane przez ewek000

dziewczyny u nas już niedługo też tak będzie

zobaczylam i padlam
az musialam wejsc i skomentowac

[Uera]

Napisane przez ewek000

dziewczyny u nas już niedługo też tak będzie

Hahah nio jeszcze troche
Dobry obrazek

[d_a_r_i_a]

Dzięki dziewczyny

Na razie czekam do juta rana na obchód i szanowanego pana ordynatora.... Zobaczymy co mi zleci...

Z tego zmęczenia, niedospania i w ogóle poryczalam się jak dziecko... Brzuch twardy jak skala...AZ na ktg pisały się skurcze do 80...

Aga ja peklam tu ze słodkim bo mi wszyscy przynoszą na pocieszenie... Będę słoniem!

Asia lapoweczki z Niemiec zrobią swoje moja mama po CC tez wpadnie do dyzurki zęby położne o mnie nie zapominaly

Madzia jak się czujesz?