Mamusie październikowe 2015! część II - Strona 13 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-03-30, 19:41   #361
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

I znowu mi bziuchol wywaliło
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-30, 19:48   #362
ewlina
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 3 107
GG do ewlina
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Mi też..chyba się przejadłam i przepiłam w ogóle i mi niedobrze..
__________________
Najszczęśliwszy rok w moim życiu
12.10.2015 nasz największy Skarb Lena
ewlina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-30, 19:49   #363
mala29lll
Zakorzenienie
 
Avatar mala29lll
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Cytat:
Napisane przez mariolaw_132 Pokaż wiadomość
Mala ja badalam sobie progesteron w 30dc i wyniosl 89. z tego co widzialam to byl za wysoki jak na ten tydzien a dupka zdarzylam wziac tyko 3 tabletki.
Ale zbadaj po odstawieniu, bo w 30 d.c. progesteron wytwarzało ciałko żółte, które czasami za mało go wydziela a w 16 tygodniu to już łożysko świetnie sobie radzi Możesz zbadać dla swojego spokoju. Ja jak odstawię leki to też będę badała na jakim poziomie się utrzymuje.

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
e-learning
Ja nigdzie nie zamierzam jeździć ani chodzić, tylko raz w semestrze na egzaminy gdzieżbym inaczej dała radę jestem z Wro właśnie, ale uczelnia w Lublinie i dyplom jak każdy inny
W Lublinie czy Lubinie? Toż to Lublin na drugim końcu Polski
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r.
mala29lll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-30, 19:50   #364
Amelie04
Zakorzenienie
 
Avatar Amelie04
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 620
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Cytat:
Napisane przez mala29lll Pokaż wiadomość
Spróbuj wieczorem jechać do Lidla. Jest do 21 czynny, a jak u mnie jeszcze tego sporo było to i może u Ciebie będzie



Jedźcie na IP. Macie prawo przecież. A może to nie wyrostek? Tylko jakies skurcze ma albo coś? A dużo ma podwyższone to CRP ? bo ja mam prawie zawsze podwyższone trochę



No dzisiaj np to bym zamarzła jakbym w rozpiętej była. Wiesz kiedy się zrobi ciepło? Jak kupię kurtkę. Moje zasr... szczęście. Jutro może się przejdę do lumpka i zobaczę. JAk znajdę coś taniego i fajnego to kupię a jak nie to trzeba się będzie przemęczyć, bo nie dam 100 zł czy więcej na 2 miesiące
CRP 11, norma do 5. jak pojedziemy to go poloza a nie dostanie wolnego w pracy. Jutro idzie do rodzinnego, ale mowi ze juz mu przechodzi.


Mala ja kupilam sobie kurteczke na allegro za 40zl. Taka zwykla cienka "bejsbolowke" akurat bede miala na Swieta.
Amelie04 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-30, 19:54   #365
mala29lll
Zakorzenienie
 
Avatar mala29lll
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

NAtalitka jak masz skurcze to weź No spę, ale jak to tylko takie rozciąganie i ból z tym związany to nie ma takiej konieczności

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:52 ----------

Cytat:
Napisane przez Amelie04 Pokaż wiadomość
CRP 11, norma do 5. jak pojedziemy to go poloza a nie dostanie wolnego w pracy. Jutro idzie do rodzinnego, ale mowi ze juz mu przechodzi.


Mala ja kupilam sobie kurteczke na allegro za 40zl. Taka zwykla cienka "bejsbolowke" akurat bede miala na Swieta.
Pokaż fotkę albo wrzuć link kurteczki
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r.
mala29lll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-30, 19:55   #366
malinowa4
Zakorzenienie
 
Avatar malinowa4
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 030
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Em coraz ładniejsza ta nasza pierwsza strona

co do sukienek trapezowych to mi też się podobają. ciekawa jestem jak do mojej figury by pasowały, bo jeszcze nigdy takiej nie mierzyłam a muszę coś kupić na wesele 2 tygodnie po moim heh
malinowa4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-30, 20:04   #367
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Cytat:
Napisane przez ewlina Pokaż wiadomość
Mi też..chyba się przejadłam i przepiłam w ogóle i mi niedobrze..
No ja właśnie się nie przejadłam, wczoraj też nie, a tu łup, bebzon jak ta lala Fajnie, nie sądziłam że się sobie będę w takim zestawieniu podobać

Jedyne czego chyba nie przeboleję, to wywalonego na wierzch pępka - zawsze tak w ciąży to wygląda?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-03-30, 20:16   #368
Oliath
Zakorzenienie
 
Avatar Oliath
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 015
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Zgłodniałam przez Was i idę się przeżreć solidarnie, makrelą wędzoną <3

MAŁA tak, na drugim końcu Pl
__________________
Iza
Diablicja
Lilo
Kubulek
Oliath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-30, 20:16   #369
ewlina
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Mazowieckie
Wiadomości: 3 107
GG do ewlina
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Chyba zawsze..mój Tz to uwielbia i nie może się doczekać:-P
__________________
Najszczęśliwszy rok w moim życiu
12.10.2015 nasz największy Skarb Lena
ewlina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-30, 20:18   #370
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Cytat:
Napisane przez ewlina Pokaż wiadomość
Chyba zawsze..mój Tz to uwielbia i nie może się doczekać:-P
Mnie się to nie podoba :/ i mam wrażenie, że będzie mnie strasznie denerwować, ocierać się o ciuchy i w ogóle łeeeee :/
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-30, 20:22   #371
niud
Wtajemniczenie
 
Avatar niud
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 2 135
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Cytat:
Napisane przez sabonka123 Pokaż wiadomość
Faszerowane jajka? Proscizna i zawsze robi furorę gotujemy jajka na twarda a potem przekrawamy w pół żeby nie uszkodzić skorupek. Zawartość przeciskamy przez praske doprawiamy pieprzem solą dodajemy koperek i majonez i co kto lubi a potem spowrotem do skorupek. Maczamy w jajku i bułce tartej i siup na patelnię na rozgrzane maselko. I wychodzi coś takiego:
Dokładnie tak samo robimy, tylko zamiast majonezu śmietanę i połowę zamiast szczypiorku z pieczarkami. To w sumie moje ulubione danie wielkanocne, polecam tym co nie znają.
niud jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-30, 20:28   #372
Em_jK
Rozeznanie
 
Avatar Em_jK
 
Zarejestrowany: 2015-01
Lokalizacja: własne cztery kąty
Wiadomości: 931
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Cytat:
Napisane przez malinowa4 Pokaż wiadomość
Em coraz ładniejsza ta nasza pierwsza strona :roza
A dziękuję staram się by i wam się podobało. Wiec jak coś jest nie tak, coś mam zmienić, coś dodać to pisać.

Jeszcze jutro wrzucę ten kalendarz wizyt
__________________
04.01.2009 - razem
23.05.2012 - aniołek 5/6tc (*)
17.07.2012 - II KRESECZKI
05.04.2013 - Gucia
27.03.2014 - okruszki 8/9tc (**)
14.02.2015 - II KRESECZKI
TP 26.10.2015 - Maleństwa
Em_jK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-30, 20:29   #373
mijode
Zadomowienie
 
Avatar mijode
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Sdl
Wiadomości: 1 098
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Dziewczyny a może w K zrobimy wątek ze zdjęciami brzuszków, skoro już powoli rosną co Wy na to?
__________________
... i ślubuję Ci uśmiech przy porannej kawie <3
31.08.2013 
mijode jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-30, 20:30   #374
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Też uwielbiam jajka faszerowane, ale jakoś nigdy nie kojarzyłam ich z Wielkanocą
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-30, 20:39   #375
ninagg
Zakorzenienie
 
Avatar ninagg
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 3 129
GG do ninagg
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Co za dzień. W pracy ledwo siedziałam, do tego było mi zimno. Wróciłam dO domu ugotowałam ryżówkę i poszłam spać. Mąż małą się zajął. Przeapałam 2 H i czuje się lepiej. Coś mnie chyba bierze, a do tego jeszcze nad wyrężyłam sobie nadgarstek i mnie tak cholernie boli jak wezmę choć kubek do ręki już nie wspominając o cięższych rzeczach. Jak nie przejdzie to będę musiała do lekarza iść.

---------- Dopisano o 21:39 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

Cytat:
Napisane przez Em_jK Pokaż wiadomość
A dziękuję staram się by i wam się podobało. Wiec jak coś jest nie tak, coś mam zmienić, coś dodać to pisać.

Jeszcze jutro wrzucę ten kalendarz wizyt
Mogę poprosić o dopisanie córci.
Ola ur. 11.12.2012
__________________
Pierwszy kontakt: 04.02.09
Poznaliśmy się: 14.02.09
Jesteśmy razem: 22.03.09
Zaręczyny: 16.10.10
Data zaślubin: 02.06.2012


Ola 11.12.2012

Wojtek 14.10.2015

Edytowane przez ninagg
Czas edycji: 2015-03-30 o 20:51
ninagg jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-30, 20:40   #376
AgatkaSz
Wtajemniczenie
 
Avatar AgatkaSz
 
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 824
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Cytat:
Napisane przez ewlina Pokaż wiadomość
Mi też..chyba się przejadłam i przepiłam w ogóle i mi niedobrze..
Oj wlasnie mam to samo
__________________
16.01.2014r. Inga
14.10.2015r. Nel <3
02.2017r. maleństwo <3
AgatkaSz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-30, 20:46   #377
mala29lll
Zakorzenienie
 
Avatar mala29lll
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

JA juz hafta zaliczyłam przed kolacją Za długo nie jadłam chyba

Jak chcecie to dodam temat brzuszków w K
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r.
mala29lll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-30, 20:58   #378
Kuapouszka
Zadomowienie
 
Avatar Kuapouszka
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 238
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Cytat:
Napisane przez mala29lll Pokaż wiadomość
JA juz hafta zaliczyłam przed kolacją Za długo nie jadłam chyba

Jak chcecie to dodam temat brzuszków w K
Dodaj; ) jak tylko się ogarnę z ta przeprowadzka czytaj normalny net będę mieć to poestawiam zdjęcia :p
__________________
Lily-13.02.2014 <3
Anika <3- 29.09.2015..
Kuapouszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-30, 21:19   #379
AgatkaSz
Wtajemniczenie
 
Avatar AgatkaSz
 
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 824
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

O to widze ze ja naprawde szybko sie zdecydowalam na drugie dziecko hehe
__________________
16.01.2014r. Inga
14.10.2015r. Nel <3
02.2017r. maleństwo <3
AgatkaSz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-30, 21:43   #380
niud
Wtajemniczenie
 
Avatar niud
 
Zarejestrowany: 2015-03
Wiadomości: 2 135
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Ech, dopiero teraz doczytałam, do końca
Powinnam to przewidzieć, że jak tyle stron się pojawiło w ciągu jednego dnia to coś się musiało wydarzyć...
paulinka bardzo mi przykro

Od razu się zestresowałam, bo ja od kilku dni czuję się wyraźnie lepiej. Przecież to zaczęty 2 trymestr a to podobno "trymestr miodowy"...
Złapałam za cycki i jakby prawie nie bolą. Już nie potrzebuje aż tyle snu, czuję, że mam więcej energii,mdłości nigdy nie miałam, w sumie jedynym objawem jaki mam to sikanie... I jak tak zaczęłam panikować i jak na zawołanie zabolał mnie brzuch, kichnęłam i zabolał jeszcze bardziej.

Po raz kolejny sobie i Wam powtarzam, że jeżeli wszystko jest ok, to tylko tym stresem bardziej szkodzimy naszym dzieciaczkom. Jeżeli coś jest nie tak, to nie mamy na to wpływu, nic już z tym w tej chwili nie zrobimy, można tylko ewentualnie przyspieszyć wizytę, żeby przy dużym stresie się uspokoić i nie szkodzić bardziej sobie i naszym pociechom

Poza tym musi być dobrze, bo moje ciążowe książki już jadą

Edytowane przez niud
Czas edycji: 2015-03-30 o 21:45
niud jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-30, 21:44   #381
AgatkaSz
Wtajemniczenie
 
Avatar AgatkaSz
 
Zarejestrowany: 2015-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 2 824
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Moje dziecko ukochane jeszcze nie spi , nie mam sily ledwo oczy otwieram biega po mieszkaniu i zabawki mi przynosi do lozka
__________________
16.01.2014r. Inga
14.10.2015r. Nel <3
02.2017r. maleństwo <3
AgatkaSz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-30, 21:47   #382
amelia177
Rozeznanie
 
Avatar amelia177
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 564
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Hej mamusie! Ja już (no parę godzin temu po USG genetycznym. Od rana męczyliśmy się z mężem z ogromnym stresem...ale na szczęście wszystko wygląda dobrze )) Moje badanie było najpierw brzuchowe potem chwile dowciapne... co prawda nie trwało 5 min jak się obawiałam...ale CAŁE 9 min ale myślę, że doktor wszystko dobrze sprawdził, chociaż zastanawia mnie jak niektóre z Was pisały, że badanie trwało ok. 30-40 min :/ to nie wiem skąd taka różnica. Lekarz trochę lakoniczny, cicho gadający pod nosem, ale ....po tych naszych przejściach jak zobaczyliśmy ruchy dzidzi wszystko opadło...dzieciątko podskakiwało jakby miało czkawkę:P brało palec do buzi i nie chciało się pokazywać doktorowi to go musiał szturchać, co mnie trochę wkurzało. Ten lekarz trochę taki mrukowaty po skończonym usg powiedział, że jest ok, ale to na 70% bo tyle daje USG to nas pocieszył i my z mężem jeszcze kupe pytań mieliśmy to on już wstaje z krzesła jakby nas żegnał...phhh...(a przypominam koszt wizyty 300 zł). Zdążyłam go podpytać czy brać jeszcze luteine, bo akurat mi się skończyła to powiedział, że już nie trzeba. No i kurde żaden lekarz mnie na ten test PAPPA nie wysłał:/ a jak się tego spytałam, to jak ja chcę to sobie mogę zrobić :/
Wiecie co po takim dłuższym obejrzeniu dzidziusia, jak się rusza, jaką ma główkę itp. dochodzi w końcu do mnie, że to się dzieje naprawdę i że już wszystko musi być dobrze...
Hehe...po badaniu pojechaliśmy na obiad i sama siebie zszokowałam...zjadłam pół zupy, kotleta, kupe frytek, brokuły, sałatki... i potem jeszcze deser! koktajl i kawał ciacha - jakbym w życiu nie jadła! Normalnie pewnie by mnie odrzucało na kilometr albo bym potem pawia puściła a tu nic! Może idzie ku lepszemu
Dziękuję za wszystkie kciuki! Oby Wasze badania też poszły po dobrze.

Paulinka tak mi przykro... następnym razem musi się udać dobrze że się nie poddajesz.
__________________
Amelka jest już z nami!!! 16.10.2015




Aniołek 11.03.2015
amelia177 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-30, 21:58   #383
Kuapouszka
Zadomowienie
 
Avatar Kuapouszka
 
Zarejestrowany: 2013-06
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 1 238
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Cytat:
Napisane przez amelia177 Pokaż wiadomość
Hej mamusie! Ja już (no parę godzin temu po USG genetycznym. Od rana męczyliśmy się z mężem z ogromnym stresem...ale na szczęście wszystko wygląda dobrze )) Moje badanie było najpierw brzuchowe potem chwile dowciapne... co prawda nie trwało 5 min jak się obawiałam...ale CAŁE 9 min ale myślę, że doktor wszystko dobrze sprawdził, chociaż zastanawia mnie jak niektóre z Was pisały, że badanie trwało ok. 30-40 min :/ to nie wiem skąd taka różnica. Lekarz trochę lakoniczny, cicho gadający pod nosem, ale ....po tych naszych przejściach jak zobaczyliśmy ruchy dzidzi wszystko opadło...dzieciątko podskakiwało jakby miało czkawkę:P brało palec do buzi i nie chciało się pokazywać doktorowi to go musiał szturchać, co mnie trochę wkurzało. Ten lekarz trochę taki mrukowaty po skończonym usg powiedział, że jest ok, ale to na 70% bo tyle daje USG to nas pocieszył i my z mężem jeszcze kupe pytań mieliśmy to on już wstaje z krzesła jakby nas żegnał...phhh...(a przypominam koszt wizyty 300 zł). Zdążyłam go podpytać czy brać jeszcze luteine, bo akurat mi się skończyła to powiedział, że już nie trzeba. No i kurde żaden lekarz mnie na ten test PAPPA nie wysłał:/ a jak się tego spytałam, to jak ja chcę to sobie mogę zrobić :/
Wiecie co po takim dłuższym obejrzeniu dzidziusia, jak się rusza, jaką ma główkę itp. dochodzi w końcu do mnie, że to się dzieje naprawdę i że już wszystko musi być dobrze...
Hehe...po badaniu pojechaliśmy na obiad i sama siebie zszokowałam...zjadłam pół zupy, kotleta, kupe frytek, brokuły, sałatki... i potem jeszcze deser! koktajl i kawał ciacha - jakbym w życiu nie jadła! Normalnie pewnie by mnie odrzucało na kilometr albo bym potem pawia puściła a tu nic! Może idzie ku lepszemu
Dziękuję za wszystkie kciuki! Oby Wasze badania też poszły po dobrze.

Paulinka tak mi przykro... następnym razem musi się udać dobrze że się nie poddajesz.
Miło czytać taki pozytywny post; ) cieszę się że wszystko jest ok; );*
__________________
Lily-13.02.2014 <3
Anika <3- 29.09.2015..
Kuapouszka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-30, 22:05   #384
ktosiula
Wtajemniczenie
 
Avatar ktosiula
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 2 104
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Cytat:
Napisane przez Oliath Pokaż wiadomość
MAŁPECZKO kochana, ja ślepa jakaś, pobieżnie na ogół pędzę przez posty, żeby choć pojęcie mieć co u Was i normalnie dopiero zauważyłam, że faktycznie pytałaś... czapuszki same malutkie zostały, raczej letnie i większość na dziewuszkę, tak do roczku góra

Hahaha, to sobie wyobraź jak wywala w czwartej ja obecnie wyglądam tak, jak w drugiej ciąży w 6-7 miesiącu, nie mam siły ani ochoty wciągać, choć pewnie by dało radę i spodnie tylko niektóre odłożyłam póki co - ale piłkę mam całkiem plażową, aż wstyd odpowiadać na pytania znajomych A KTÓRY TO MIESIĄC?


U nas dziś rosół, tradycyjnie, wszyscy kochają rosół od najmniejszej po męża mego.

Rano załatwiliśmy troszkę zaległych różnych spraw, w tym bank zachodni ufffffffff - i kupiliśmy szczepionkę tak a'propos i w czwartek wracamy do szczepień.

I od wczoraj decyzja zapadła, że idę na studia podyplomowe i się przekwalifikuję z korpo na własną działalność po macierzyńskim hurra!!

Pokaż tą swoją piłkę!
Studia super pomysł, widać że Cię nosi




Cytat:
Napisane przez paulinka009 Pokaż wiadomość
Niestety brak objawow to nie jest jednak dobry objaw.... ciaza obumara. Czulam to posdswiadomie. Ale najwazniejsze ze udalo sie raz wiec bedziemy probowac dalej. Powodzenia mamuski 3mam za was mocno kciuki
bardzo mi przykro... Trzymaj się dzielnie




Cytat:
Napisane przez Em_jK Pokaż wiadomość
Bardzo mi przykro tak bardzo przykro...

Teraz mam coraz większą pewność, że u mnie coś jest nie tak. To już 11t a ja ni brzucha ni nic nie mam. W poprzednich ciazach juz w 9t czułam taka kulkę w brzuchu. A tu nic. Wszystko po staremu.
Nie gadaj głupot! Myśl pozytywnie!



Cytat:
Napisane przez Kuapouszka Pokaż wiadomość
Mnie też dziś :/

Paulinka009 przykro mi ; (

A ja dziś spakowalam większość domu jak sobie pomysle ze pojutrze będę to rozpakowywac to płakać mi się chce ; ( plus przygotowanie świat ehh pocieszylo mnie ze chociaż wózek nowy przyjechał, jeden problem z głowy; p
No i na jaki się zdecydowałaś wózek?
Nie lubię przeprowadzek... A to na swoje idziecie czy jak? Przepraszam, pewnie już pisałaś ale nie pamiętam.






Cytat:
Napisane przez mijode Pokaż wiadomość
Dziewczyny a może w K zrobimy wątek ze zdjęciami brzuszków, skoro już powoli rosną co Wy na to?
Za!



Cytat:
Napisane przez Em_jK Pokaż wiadomość
A dziękuję staram się by i wam się podobało. Wiec jak coś jest nie tak, coś mam zmienić, coś dodać to pisać.

Jeszcze jutro wrzucę ten kalendarz wizyt
Em wpisz mi synka Mikołaja ur. 12.2013

Dziękuje!






Cytat:
Napisane przez amelia177 Pokaż wiadomość
Hej mamusie! Ja już (no parę godzin temu po USG genetycznym. Od rana męczyliśmy się z mężem z ogromnym stresem...ale na szczęście wszystko wygląda dobrze )) Moje badanie było najpierw brzuchowe potem chwile dowciapne... co prawda nie trwało 5 min jak się obawiałam...ale CAŁE 9 min ale myślę, że doktor wszystko dobrze sprawdził, chociaż zastanawia mnie jak niektóre z Was pisały, że badanie trwało ok. 30-40 min :/ to nie wiem skąd taka różnica. Lekarz trochę lakoniczny, cicho gadający pod nosem, ale ....po tych naszych przejściach jak zobaczyliśmy ruchy dzidzi wszystko opadło...dzieciątko podskakiwało jakby miało czkawkę:P brało palec do buzi i nie chciało się pokazywać doktorowi to go musiał szturchać, co mnie trochę wkurzało. Ten lekarz trochę taki mrukowaty po skończonym usg powiedział, że jest ok, ale to na 70% bo tyle daje USG to nas pocieszył i my z mężem jeszcze kupe pytań mieliśmy to on już wstaje z krzesła jakby nas żegnał...phhh...(a przypominam koszt wizyty 300 zł). Zdążyłam go podpytać czy brać jeszcze luteine, bo akurat mi się skończyła to powiedział, że już nie trzeba. No i kurde żaden lekarz mnie na ten test PAPPA nie wysłał:/ a jak się tego spytałam, to jak ja chcę to sobie mogę zrobić :/
Wiecie co po takim dłuższym obejrzeniu dzidziusia, jak się rusza, jaką ma główkę itp. dochodzi w końcu do mnie, że to się dzieje naprawdę i że już wszystko musi być dobrze...
Hehe...po badaniu pojechaliśmy na obiad i sama siebie zszokowałam...zjadłam pół zupy, kotleta, kupe frytek, brokuły, sałatki... i potem jeszcze deser! koktajl i kawał ciacha - jakbym w życiu nie jadła! Normalnie pewnie by mnie odrzucało na kilometr albo bym potem pawia puściła a tu nic! Może idzie ku lepszemu
Dziękuję za wszystkie kciuki! Oby Wasze badania też poszły po dobrze.

Paulinka tak mi przykro... następnym razem musi się udać dobrze że się nie poddajesz.


---------- Dopisano o 22:05 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Cytat:
Napisane przez AgatkaSz Pokaż wiadomość
Moje dziecko ukochane jeszcze nie spi , nie mam sily ledwo oczy otwieram biega po mieszkaniu i zabawki mi przynosi do lozka
Aj współczuję. Dzisiaj tak wyjątkowo? Mój śpi od 20





Cytat:
Napisane przez amelia177 Pokaż wiadomość
Hej mamusie! Ja już (no parę godzin temu po USG genetycznym. Od rana męczyliśmy się z mężem z ogromnym stresem...ale na szczęście wszystko wygląda dobrze )) Moje badanie było najpierw brzuchowe potem chwile dowciapne... co prawda nie trwało 5 min jak się obawiałam...ale CAŁE 9 min ale myślę, że doktor wszystko dobrze sprawdził, chociaż zastanawia mnie jak niektóre z Was pisały, że badanie trwało ok. 30-40 min :/ to nie wiem skąd taka różnica. Lekarz trochę lakoniczny, cicho gadający pod nosem, ale ....po tych naszych przejściach jak zobaczyliśmy ruchy dzidzi wszystko opadło...dzieciątko podskakiwało jakby miało czkawkę:P brało palec do buzi i nie chciało się pokazywać doktorowi to go musiał szturchać, co mnie trochę wkurzało. Ten lekarz trochę taki mrukowaty po skończonym usg powiedział, że jest ok, ale to na 70% bo tyle daje USG to nas pocieszył i my z mężem jeszcze kupe pytań mieliśmy to on już wstaje z krzesła jakby nas żegnał...phhh...(a przypominam koszt wizyty 300 zł). Zdążyłam go podpytać czy brać jeszcze luteine, bo akurat mi się skończyła to powiedział, że już nie trzeba. No i kurde żaden lekarz mnie na ten test PAPPA nie wysłał:/ a jak się tego spytałam, to jak ja chcę to sobie mogę zrobić :/
Wiecie co po takim dłuższym obejrzeniu dzidziusia, jak się rusza, jaką ma główkę itp. dochodzi w końcu do mnie, że to się dzieje naprawdę i że już wszystko musi być dobrze...
Hehe...po badaniu pojechaliśmy na obiad i sama siebie zszokowałam...zjadłam pół zupy, kotleta, kupe frytek, brokuły, sałatki... i potem jeszcze deser! koktajl i kawał ciacha - jakbym w życiu nie jadła! Normalnie pewnie by mnie odrzucało na kilometr albo bym potem pawia puściła a tu nic! Może idzie ku lepszemu
Dziękuję za wszystkie kciuki! Oby Wasze badania też poszły po dobrze.

Paulinka tak mi przykro... następnym razem musi się udać dobrze że się nie poddajesz.
Super, super, super!
__________________



Edytowane przez ktosiula
Czas edycji: 2015-03-31 o 06:44
ktosiula jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-30, 23:04   #385
Amelie04
Zakorzenienie
 
Avatar Amelie04
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 620
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Mała - http://allegro.pl/promocja-kurtka-bl...205642891.html

Tylko bierz wieksza jak cos, bo XXL jest jak normalna L

Amelia - ciesze sie , ze z dzidzia ok a lekarz no coz.. czasem zdarzaja sie pomruki.

Elvegirl- mnie w pierwszej ciazy w ogole pępek nie wyskoczyl... do konca mialam go do srodka chociaz pod koniec byl napięty.


ja wyglądam na razie jakbym sie porządnie najadła albo ciut przytyła. pewnie pochwale sie brzuszkiem dopiero po 20 tc

Ktosiula- chyba błąd w dacie czy masz synka z grudnia?

Edytowane przez Amelie04
Czas edycji: 2015-03-30 o 23:07
Amelie04 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-31, 06:01   #386
mala29lll
Zakorzenienie
 
Avatar mala29lll
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 8 228
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Dzień dobry kochane laseczki

Amelia jak się strasznie cieszę, że dzidziuś ma się dobrze Palunia cycał? Ale fajnie Może tez w czwartek zobaczę Teraz już musi być dobrze. Na pewno się uspokoiliście z mężem

Amelie jaki kolor wzięłaś tej kurtki? A Ty zamówiłaś XXL? Bo w razie czego nie wiem jaką brać. Jednak te cycki urosły i brzuszek Tak kurtkę kupuję M ze względu na cycki a teraz to nie wiem
__________________
Gabrysia 9. 10. 2015r.
mala29lll jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-31, 06:23   #387
mariolaw_132
Zakorzenienie
 
Avatar mariolaw_132
 
Zarejestrowany: 2013-04
Lokalizacja: Toruń
Wiadomości: 4 636
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Amelia za wizyte. Rosnijcie zdrowo!!!

Co do dolegliwosci to mi przrszly w 11 tc i tez wzbudzilo to moj niepokoj. Bylam wtedy u gin, dzieciowi serduszko pukalo i sie uspokoilam a teraz to juz zapomialam co to wymioty i mdlosci
__________________
Niespełnione Marzenia:
11.04.2013, 11.09.2013, 27.08.2014
Nasze wyczekane, wymodlone szczęście 24.09.2015
mariolaw_132 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-31, 06:35   #388
Pasztetnik
Zadomowienie
 
Avatar Pasztetnik
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 465
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Cytat:
Napisane przez paulinka009 Pokaż wiadomość
No ja ponoc mam wyjsc tego samego dnia...
Pewnie masz zabieg jakos do poludnia? Ja mialam na spontanie o polnocy i nastepnego dnia o 11:00 juz mnie wykopali No i dobrze bo nie ma po co siedziec

Cytat:
Napisane przez mariolaw_132 Pokaż wiadomość
Pasztetnik to gin wlasnie mowila o lozysku. Wiem ze trzeba jej zaufac ale jak.... chyba osiwieje. A na vo tdn bromergon?

Kasiapruszkow 3x1

Cos mnie kregoslup boli
Biore na hiperprolaktynemie, nadmiar prolaktyny obniza progesteron i sie troche boje czy nie skoczy

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Jak się nie uda, to idź gdziekolwiek.

I nie pisz o zamęczaniu, bo przecież po to jest ten wątek



Ja niestety nie wierzę w coś takiego jak magiczny trymestr, a szkoda, bo człowiek by był spokojniejszy...a tak to będę się martwić do porodu :/
To żeś mnie pocieszyła

Cytat:
Napisane przez natalitka1988 Pokaż wiadomość
Paulinka przykro mi... tak bardzo mi przykro....

Dziewczyny dziś co jakiś czas pobolewa mnie podbrzusze jak na okres tylko trochę silniej bo normlanie tylko troszkę pobolewało na okres... czy to jest normalne??? ja chyba osiwieje....
Tez mam tak od kilku dni Choc bardziej mnie kluje cos w kroczu od srodka Na mocniejsze wez nospe, tez biore czasem 1-2 dziennie, ale ostrzegam ze moze cos bolec i tak, bo dziala na skurcze macicy a na rozciaganie wiezadel niby niebardzo ale przynajmniej bedziesz spokojniejsza

Cytat:
Napisane przez amelia177 Pokaż wiadomość
Hej mamusie! Ja już (no parę godzin temu po USG genetycznym. Od rana męczyliśmy się z mężem z ogromnym stresem...ale na szczęście wszystko wygląda dobrze )) Moje badanie było najpierw brzuchowe potem chwile dowciapne... co prawda nie trwało 5 min jak się obawiałam...ale CAŁE 9 min ale myślę, że doktor wszystko dobrze sprawdził, chociaż zastanawia mnie jak niektóre z Was pisały, że badanie trwało ok. 30-40 min :/ to nie wiem skąd taka różnica. Lekarz trochę lakoniczny, cicho gadający pod nosem, ale ....po tych naszych przejściach jak zobaczyliśmy ruchy dzidzi wszystko opadło...dzieciątko podskakiwało jakby miało czkawkę:P brało palec do buzi i nie chciało się pokazywać doktorowi to go musiał szturchać, co mnie trochę wkurzało. Ten lekarz trochę taki mrukowaty po skończonym usg powiedział, że jest ok, ale to na 70% bo tyle daje USG to nas pocieszył i my z mężem jeszcze kupe pytań mieliśmy to on już wstaje z krzesła jakby nas żegnał...phhh...(a przypominam koszt wizyty 300 zł). Zdążyłam go podpytać czy brać jeszcze luteine, bo akurat mi się skończyła to powiedział, że już nie trzeba. No i kurde żaden lekarz mnie na ten test PAPPA nie wysłał:/ a jak się tego spytałam, to jak ja chcę to sobie mogę zrobić :/
Wiecie co po takim dłuższym obejrzeniu dzidziusia, jak się rusza, jaką ma główkę itp. dochodzi w końcu do mnie, że to się dzieje naprawdę i że już wszystko musi być dobrze...
Hehe...po badaniu pojechaliśmy na obiad i sama siebie zszokowałam...zjadłam pół zupy, kotleta, kupe frytek, brokuły, sałatki... i potem jeszcze deser! koktajl i kawał ciacha - jakbym w życiu nie jadła! Normalnie pewnie by mnie odrzucało na kilometr albo bym potem pawia puściła a tu nic! Może idzie ku lepszemu
Dziękuję za wszystkie kciuki! Oby Wasze badania też poszły po dobrze.

Paulinka tak mi przykro... następnym razem musi się udać dobrze że się nie poddajesz.
Super wiesci Choc sporo lekarz skasowal

Dziewczyny, a sie pochwale bo wczoraj nie wymiotowalam W ogole jakos zoladek troche sie uspokoil, mam apetyt zaczelam nawet pic soki Choc znowu bierze mnie shiza czy uspokajanie objawow to nie zly znak Wiec sie modle ze to przez koncowke I trymestru

Wqrza mnie za to ze wszyscy w okolo chorzy, wszystkie kolezanki w pracy w okol mnie smarkaja, kichaja i jecza ze sie zle czuja, niech w domu siedza a nie ze zarazki roznosza Tylko mnie o dziwo nie rozklada Boje sie zlapac infekcje. nawet TZ sie rozchorowal i mam wylegarnie syfu w domu
__________________
Maks 30.10.2015, 21:30

42 ->...->56,2->57,5->...70cm

Edytowane przez Pasztetnik
Czas edycji: 2015-03-31 o 06:37
Pasztetnik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-31, 06:42   #389
natalia_b
Wtajemniczenie
 
Avatar natalia_b
 
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Nysa
Wiadomości: 2 670
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Cześć dziewczyny, ja dzisiaj mam 13dc Jak mdliło, tak mdli dalej, ale pocieszeniem dla mnie jest Pasztetnik- przynajmniej sama się nie męczę z wymiotami

Amelka ale super, że wszystko OK! Wiedziałam, że tak będzie! Lekarzem się nie martw, że mruk- ważne że wszystko dobrze

Kuapouszka Ty się chyba nam nie pokazywałaś, nie?

Oliath faktycznie wieloprofilowa jesteś Ja licencjat Zdrowie Publiczne, magisterka z Zarządzania i podyplomówka z Administracji publicznej...ale jeszcze rozważam Agrobiznes, tylko na razie nie ma naboru w okolicy a e-learning nie ma

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:40 ----------

Cytat:
Napisane przez Pasztetnik Pokaż wiadomość
Pewnie masz zabieg jakos do poludnia? Ja mialam na spontanie o polnocy i nastepnego dnia o 11:00 juz mnie wykopali No i dobrze bo nie ma po co siedziec


Biore na hiperprolaktynemie, nadmiar prolaktyny obniza progesteron i sie troche boje czy nie skoczy


To żeś mnie pocieszyła


Tez mam tak od kilku dni Choc bardziej mnie kluje cos w kroczu od srodka Na mocniejsze wez nospe, tez biore czasem 1-2 dziennie, ale ostrzegam ze moze cos bolec i tak, bo dziala na skurcze macicy a na rozciaganie wiezadel niby niebardzo ale przynajmniej bedziesz spokojniejsza



Super wiesci Choc sporo lekarz skasowal

Dziewczyny, a sie pochwale bo wczoraj nie wymiotowalam W ogole jakos zoladek troche sie uspokoil, mam apetyt zaczelam nawet pic soki Choc znowu bierze mnie shiza czy uspokajanie objawow to nie zly znak Wiec sie modle ze to przez koncowke I trymestru

Wqrza mnie za to ze wszyscy w okolo chorzy, wszystkie kolezanki w pracy w okol mnie smarkaja, kichaja i jecza ze sie zle czuja, niech w domu siedza a nie ze zarazki roznosza Tylko mnie o dziwo nie rozklada Boje sie zlapac infekcje. nawet TZ sie rozchorowal i mam wylegarnie syfu w domu
Pasztetnik to ja dopiero piszę, że mi lepiej psychicznie bo mam Ciebie a okazuje się że nawet ty mnie zostawiasz?! w którym jesteś tygodniu?
__________________
03.11.2012 r. Olcia
Czekamy na Ciebie
natalia_b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-03-31, 06:46   #390
Pasztetnik
Zadomowienie
 
Avatar Pasztetnik
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 1 465
Dot.: Mamusie październikowe 2015! część II

Cytat:
Napisane przez natalia_b Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny, ja dzisiaj mam 13dc Jak mdliło, tak mdli dalej, ale pocieszeniem dla mnie jest Pasztetnik- przynajmniej sama się nie męczę z wymiotami

Amelka ale super, że wszystko OK! Wiedziałam, że tak będzie! Lekarzem się nie martw, że mruk- ważne że wszystko dobrze

Kuapouszka Ty się chyba nam nie pokazywałaś, nie?

Oliath faktycznie wieloprofilowa jesteś Ja licencjat Zdrowie Publiczne, magisterka z Zarządzania i podyplomówka z Administracji publicznej...ale jeszcze rozważam Agrobiznes, tylko na razie nie ma naboru w okolicy a e-learning nie ma

---------- Dopisano o 07:42 ---------- Poprzedni post napisano o 07:40 ----------



Pasztetnik to ja dopiero piszę, że mi lepiej psychicznie bo mam Ciebie a okazuje się że nawet ty mnie zostawiasz?! w którym jesteś tygodniu?
Haha! Nie martw sie, uwierze w odpuszczenie mdlosci dopiero jak nie haftne 7 dni pod rzad Ale kazdy jeden juz cieszy Sie lepiej pociesz, ze i dla Ciebie jest nadzieja ze dziady odpuszcza

Jestem w 12-tyg, ale mdlosci mecza mnie od 7-ego, czyli juz 5tygodni Niech przejda bo to juz byla patola jaknawet woda mnie obrzydzala i jedyne co organizm przyjmowal to sok z kiszonej kapusty
__________________
Maks 30.10.2015, 21:30

42 ->...->56,2->57,5->...70cm
Pasztetnik jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-05-04 16:21:33


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.