Let's Party - Irenowa !!! OsiEmNaStkA !!!

[magnolia79]

Napisane przez gosia261282

A w ogóle to powiem wam, że przeanalizowałam skład tego serum co zamówiłam i na początku składu ma szkodliwą substancję:

http://www.czystekosmetyki.pl/sole-a...smetykach.html

A myślałam ,że to takie super będzie. Zużyję, bo co mam zrobić. Ale mam nauczkę. Żeby to kosztowało mało i miało kiepski skład to pal licho, ale nie było tanie.

Ta Sroka co robi analizy składu bardzo zachwala kosmetyki z avy.
I wiele z Bielendy też.

bez paniki, to serum nie zrobi ci krzywdy, a domyslam sie ze bedzie bardzo fajne...
nie ty pierwsza i ostatnia bedziesz uzywać kosmetyk z nietypowym składem
ja mało analizuję i wszystko mi słuzy...

Napisane przez evela28

Gosia nie przejmuj sie, nie odpakuj kremu tylko go zaraz odsprzedaj, a jak do pyska sie nie nada do stop zuzyjesz.

zapewniam cię ze szybciej krem od stóp nada sie do twarzy niż serum do twarzy do stóp

Napisane przez gwiazdeczka26

Wszystko sie zgadza, jest jak w raju, a na koniec tygodnia moze nawet byc jak w piekle, bo ponad 30 stopni To juz jednak troche za duzo w miescie, a do tego jak trzeba siedziec w pracy

Dzien dobry! Wcielo mnie na caly weekend. Balowalam Wybawilam sie za wszystkie czasy. Super bylo.
Teraz ponadrabiam

dobrze, ze smutki juz sie skończyły

Napisane przez brzydula_81

znalazlam pozytyw poniedziałku...wypłata jest

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

u mnie też, tylko nie wiem czy mnie kwota zadowoli?

Napisane przez brzydula_81

muszę,dużo rzeczy muszę zmienic.wiem,ze często to mówię,ale zaczyna to we mnie narastac...
wydawanie pieniedzy....hmmm to jest dobre pytanie mialam w tym tygodniu zabukowac wycieczkę,ale chyba sie wstrzymam bo nie wiadomo co bedzie z ta Grecją

kupuj wycieczkę i jedz na relaxy

Napisane przez gwiazdeczka26

To zaszalal chlopak! Super. Szkoda, ze niewiele jest filmow w 3D jeszcze...glownie bajki.

filmów trochę jest... ale akurat to 3D to dla nas najmniej istostne... chodziło o wielkość, o lepszy obraz i płynniejszy dostęp do internetu

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Jasia, a trampki były? Fajne?

[gwiazdeczka26]

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

W niedziele chcemy wyruszyć.

Napisane przez gwiazdeczka26

Co ci????

[magnolia79]

Napisane przez gwiazdeczka26

[gwiazdeczka26]

Ja pierd...... Ktos mi skasowal moj folder z komputera !!! Mialam tam wszystko!!!! Odrobione zadania (dzisiaj nauczycielka przychodzi ) Wszelkie materialy pomocne w pracy, w nauce...
Dzwonilam juz do IT, nie dalo sie przywrocic tego.

[Mustique]

jak to ktoś ci skasował? to nie macie kompa tylko dla siebie? dzielicie sie nim w pracy?

[gwiazdeczka26]

Napisane przez Mustique

jak to ktoś ci skasował? to nie macie kompa tylko dla siebie? dzielicie sie nim w pracy?

To jest recepcja, wiec jak mnie nie ma, to ochrona siedzi i uzywa Teraz zalozyli mi osobny profil... ale co z tego Troche tez nauczka, bo powinnam sobie to zapisac na USB albo gdzies...zeby miec kopie. Ale wsciekla jestem niesamowicie! Prawie sie poplakalam

[magnolia79]

Napisane przez gwiazdeczka26

Ja pierd...... Ktos mi skasowal moj folder z komputera !!! Mialam tam wszystko!!!! Odrobione zadania (dzisiaj nauczycielka przychodzi ) Wszelkie materialy pomocne w pracy, w nauce...
Dzwonilam juz do IT, nie dalo sie przywrocic tego.

moze da się odzyskac pewne dane z CD, internetu... jesli dot pracy, nauki?

[yyahyoo]

Napisane przez magnolia79

zapewniam cię ze szybciej krem od stóp nada sie do twarzy niż serum do twarzy do stóp
Jasia, a trampki były? Fajne?

oj zdziwiłabys sie - ja do stóp uzywam własnie nawilżających kremów do twarzy lub do rąk, bo te typowo "stopowe" sa za cięzkie dla mnie

Były i nawet powiem Ci niegłupie całkiem

Napisane przez gwiazdeczka26

To jest recepcja, wiec jak mnie nie ma, to ochrona siedzi i uzywa Teraz zalozyli mi osobny profil... ale co z tego Troche tez nauczka, bo powinnam sobie to zapisac na USB albo gdzies...zeby miec kopie. Ale wsciekla jestem niesamowicie! Prawie sie poplakalam

współczuje Gwiazdka
nauczka na przyszłość. A tak w ogóle jakim prawem ochrona grzebie w komputerach? Czy oni to mają w obowiązkach?

[magnolia79]

Napisane przez yyahyoo

oj zdziwiłabys sie - ja do stóp uzywam własnie nawilżających kremów do twarzy lub do rąk, bo te typowo "stopowe" sa za cięzkie dla mnie

Były i nawet powiem Ci niegłupie całkiem


współczuje Gwiazdka
nauczka na przyszłość. A tak w ogóle jakim prawem ochrona grzebie w komputerach? Czy oni to mają w obowiązkach?

to pewnie trampek juz jutro nie będzie
.... zostaną rozmiary 40+ albo 36...

ja lubie kremy stopowo - dłoniowe

[gosia261282]

Napisane przez gwiazdeczka26

Ja pierd...... Ktos mi skasowal moj folder z komputera !!! Mialam tam wszystko!!!! Odrobione zadania (dzisiaj nauczycielka przychodzi ) Wszelkie materialy pomocne w pracy, w nauce...
Dzwonilam juz do IT, nie dalo sie przywrocic tego.

Oj

[*misia*]

Gwizadko współczuję bardzo, ale tak jak mówisz to też lekcja na przyszłość co by sobie co jakis czas dane kopiować. Ja ostatnio w ostatniej chwili uratowałam zdjęcia wakacyjne z ostatnich trzech lat. Dysk zewnętrzny na którym je trzymałam ześwirował

[yyahyoo]

Napisane przez magnolia79

to pewnie trampek juz jutro nie będzie
.... zostaną rozmiary 40+ albo 36...

ja lubie kremy stopowo - dłoniowe

Mag u mnie jeszcze były w "normalnych" rozmiarach, wiec u Ciebie tez beda

[magnolia79]

Napisane przez yyahyoo

Mag u mnie jeszcze były w "normalnych" rozmiarach, wiec u Ciebie tez beda

no dziś pewnie są, ale jutro to zobaczymy...

[NibyNic]

Gwiazdeczko :glaszcze:
Twój błąd ze nie skopiowalas, ale z drugiej strony - jakim prawem ktoś coś kasuje z ogólnego kompa?

[gwiazdeczka26]

Napisane przez magnolia79

moze da się odzyskac pewne dane z CD, internetu... jesli dot pracy, nauki?

Taaak, tylko ze ja nad tym pracowalam kilka tygodni
No trudno, bede musiala zaczac od poczatku.

Napisane przez yyahyoo

współczuje Gwiazdka
nauczka na przyszłość. A tak w ogóle jakim prawem ochrona grzebie w komputerach? Czy oni to mają w obowiązkach?

Ochrona tez musi miec dostep do systemu, w razie gdyby mieli jakis klientow w innych godzinach niz ja jestem, a to sie zdarza, no i meile tez czasem... nawet jak mam lunch w ciagu dnia, to przejmuja na godzine moje obowiazki.
Jakis palant pewnie skasowal... albo specjalnie, moze mnie ktos bardzo nie lubi

Napisane przez *misia*

Gwizadko współczuję bardzo, ale tak jak mówisz to też lekcja na przyszłość co by sobie co jakis czas dane kopiować. Ja ostatnio w ostatniej chwili uratowałam zdjęcia wakacyjne z ostatnich trzech lat. Dysk zewnętrzny na którym je trzymałam ześwirował

NO wlasnie, trzeba pamietac, ze to sa tylko urzadzenia elektroniczne, i tez moga nas zawiesc czy sie zepsuc

No nic... biore sie do roboty

[NibyNic]

Jednak najtrwalszym nośnikiem jest papier ot co. Ja miałam zdjęcia młodego na płycie DVD - minęło 6 lat i nie mogę ich odtworzyć :/ a zdjęcia to mam nawet mojej babci jak była panną. Pracę mgr miałam na pendrive i teraz dziad tez nie chce działać - dobrze, że mam ja wydrukowana bo czasami do niej sięgam.

[*misia*]

Gwiazdko, Kasiu jadę nad morze na troszkę ponad tydzień i już sie nie mogę doczekać, odpoczynku od pracy, relaksu , czasu spędzonego razem i tego klimatu morskich miejscowości. A te komplikacje to mój TŻ rozstał się ze swoim pracodawcą. Troszkę może moment niekorzystny bo jednak przed urlopem jesteśmy, ale wychodzę z założenia, że tak widocznie miało być, ta myśl była już z nim od jakiegoś czasu, ale w końcu miarka się przebrała i podjął taką decyzję.

[Mustique]

mi moją pracę magisterską zeżarł komputer na kilka godzin przed jej złożeniem.. bo ja głupia jeszcze chciałam coś poprawić, coś dopisać, sprawdzić.. i sie skasowała teraz mam wazne rzeczy nawet na kilku nośnikach

[Bafi@Home]

Bry bry kurcze nie nadążam za wami

[gwiazdeczka26]

Napisane przez magnolia79

filmów trochę jest... ale akurat to 3D to dla nas najmniej istostne... chodziło o wielkość, o lepszy obraz i płynniejszy dostęp do internetu

No wielkosc to macie MEGA Chyba pol sciany zajmuje?


[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;51916074]W niedziele chcemy wyruszyć.
[/QUOTE]

To jeszcze tydzien A jak mlody z tym telefonem? Dalej niezadowolony?

Napisane przez NibyNic

Jednak najtrwalszym nośnikiem jest papier ot co. Ja miałam zdjęcia młodego na płycie DVD - minęło 6 lat i nie mogę ich odtworzyć :/ a zdjęcia to mam nawet mojej babci jak była panną. Pracę mgr miałam na pendrive i teraz dziad tez nie chce działać - dobrze, że mam ja wydrukowana bo czasami do niej sięgam.

Dokladnie tak! Papier to papier. Nawet jak sie kawa na niego wyleje, to przetrwa

Napisane przez *misia*

Gwiazdko, Kasiu jadę nad morze na troszkę ponad tydzień i już sie nie mogę doczekać, odpoczynku od pracy, relaksu , czasu spędzonego razem i tego klimatu morskich miejscowości. A te komplikacje to mój TŻ rozstał się ze swoim pracodawcą. Troszkę może moment niekorzystny bo jednak przed urlopem jesteśmy, ale wychodzę z założenia, że tak widocznie miało być, ta myśl była już z nim od jakiegoś czasu, ale w końcu miarka się przebrała i podjął taką decyzję.

O jak milo! A gdzie konkretnie?

Faktycznie nienajlepszy moment na pozegnanie sie z praca, ale tak naprawde nigdy nie jest dobry moment na to. A czesto takie dezycje przynosza dobre konsekwencje na przyszlosc.

[NibyNic]

Napisane przez *misia*

Gwiazdko, Kasiu jadę nad morze na troszkę ponad tydzień i już sie nie mogę doczekać, odpoczynku od pracy, relaksu , czasu spędzonego razem i tego klimatu morskich miejscowości. A te komplikacje to mój TŻ rozstał się ze swoim pracodawcą. Troszkę może moment niekorzystny bo jednak przed urlopem jesteśmy, ale wychodzę z założenia, że tak widocznie miało być, ta myśl była już z nim od jakiegoś czasu, ale w końcu miarka się przebrała i podjął taką decyzję.

To rzeczywiście trochę komplikuje sprawę. Najlepiej byłoby poszukać nowego pracodawcę teraz ale z drugiej strony ten zaplanowany urlop ...

[*misia*]

Napisane przez gwiazdeczka26

O jak milo! A gdzie konkretnie?

Faktycznie nienajlepszy moment na pozegnanie sie z praca, ale tak naprawde nigdy nie jest dobry moment na to. A czesto takie dezycje przynosza dobre konsekwencje na przyszlosc.

Konkretnie jedziemy do Międzywodzia bo jak to Mati stwierdził tam nas jeszcze nie było W sumie co roku jesteśmy w innym miejscu, ale jest jeszcze mnóstwo miejsc gdzie nas jeszcze nie było A co do pracy to też tak myślę i taką mam nadzieję, ze ta decyzja tylko pozytwne rozwiązania za sobą pociągnie, a moment jak piszesz nigdy nie jest dobry.

Napisane przez NibyNic

To rzeczywiście trochę komplikuje sprawę. Najlepiej byłoby poszukać nowego pracodawcę teraz ale z drugiej strony ten zaplanowany urlop ...

W sumie TŻ szuka już teraz, bo to jednak jeszcze 3 tygodnie do urlopu, ma poumawiane dzis spotkania i kursuje na nie. A niestety realia są jak widzę takie że raczej nie chcą od razu proponować i tak umowy o pracę, tylko wpierw zlecenie i dopiero jak się pracownik sprawdzi to wtedy o pracę. Moim zdaniem lepiej jak teraz pójdzie i przez te 3 tygodnie pokaże się z dobrej strony i co umie, a potem po urlopie będzie mial gdzie wracać. No ale zobaczymy co z tego wszystkiego wyjdzie.

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez gwiazdeczka26

Ja pierd...... Ktos mi skasowal moj folder z komputera !!! Mialam tam wszystko!!!! Odrobione zadania (dzisiaj nauczycielka przychodzi ) Wszelkie materialy pomocne w pracy, w nauce...
Dzwonilam juz do IT, nie dalo sie przywrocic tego.

No nieźle, ciekawe co za idiota ?

Napisane przez gwiazdeczka26

To jeszcze tydzien A jak mlody z tym telefonem? Dalej niezadowolony?

No za 6 dni .
A Młody dalej niezadowolony, no niestety, prezent nie trafiony, ale będzie się musiał z nim trochę pomęczyć .

Napisane przez *misia*

Konkretnie jedziemy do Międzywodzia .

Ooo jeździłam tam często z rodzicami na wczasy jak byłam dzieckiem. Z samej miejscowości niewiele pamiętam, tylko bardziej z pobytu na plaży, zabaw z innymi dziećmi i takie tam.

[magnolia79]

Napisane przez gwiazdeczka26

No wielkosc to macie MEGA Chyba pol sciany zajmuje?

55 cali w salonie to pikuś, ale ten 47 cali w sypiali to juz sprawia wielkie wrażenie

---------- Dopisano o 14:24 ---------- Poprzedni post napisano o 14:23 ----------

Napisane przez *misia*

Gwiazdko, Kasiu jadę nad morze na troszkę ponad tydzień i już sie nie mogę doczekać, odpoczynku od pracy, relaksu , czasu spędzonego razem i tego klimatu morskich miejscowości. A te komplikacje to mój TŻ rozstał się ze swoim pracodawcą. Troszkę może moment niekorzystny bo jednak przed urlopem jesteśmy, ale wychodzę z założenia, że tak widocznie miało być, ta myśl była już z nim od jakiegoś czasu, ale w końcu miarka się przebrała i podjął taką decyzję.

Ja mam złe wspomnienia z utratą pracy, a raczej czyt. utratą dochodów. Życzę mężowi, aby znalazł jak najszybciej pracę

I Hania tyż

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Umyłam podłogę w salonie tzn wyszorowałam ją całą na kolanach, teraz umieram . Chyba więcej tego nie będę robić, masakra.

Myjecie swoje podłogi na kolanach czy tylko mopami? Ja szczerze mówiąc na starym mieszkaniu raz na 2-3 miesiące myłam tak na kolanach, ale tam miałam do mycia tylko w kuchni, na przedpokoju, w łazience i w ubikacji. W pokojach były dywany, więc tam podłogę na kolanach to się myło tylko po jakimś remoncie.
Tutaj nie mam wogóle dywanów, więc i powierzchni do mycia jest znacznie więcej. Myślałam, że wyszoruję tak wszystkie pomieszczenia, ale nie dam rady.

[NibyNic]

Haniu - ja myję na kolanach podłogi raz w miesiącu a tak to mopem obrotowym.

Monika - a byłaś z Mateuszem na Minionkach?

[evela28]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;51917906]Umyłam podłogę w salonie tzn wyszorowałam ją całą na kolanach, teraz umieram . Chyba więcej tego nie będę robić, masakra.



Myjecie swoje podłogi na kolanach czy tylko mopami? Ja szczerze mówiąc na starym mieszkaniu raz na 2-3 miesiące myłam tak na kolanach, ale tam miałam do mycia tylko w kuchni, na przedpokoju, w łazience i w ubikacji. W pokojach były dywany, więc tam podłogę na kolanach to się myło tylko po jakimś remoncie.

Tutaj nie mam wogóle dywanów, więc i powierzchni do mycia jest znacznie więcej. Myślałam, że wyszoruję tak wszystkie pomieszczenia, ale nie dam rady.[/QUOTE]


Ja w kuchni co jakiś czas robię polerki. Mam podłogę z pcv i szoruję te nagromadzone warstwy sidoluxu i wtedy nakładam on nowa. Efekt jest wiec jakos daje radę. W reszcie pomieszczeń jadę mopem, wszędzie mam dywany.

[magnolia79]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;51917906]Umyłam podłogę w salonie tzn wyszorowałam ją całą na kolanach, teraz umieram . Chyba więcej tego nie będę robić, masakra.

Myjecie swoje podłogi na kolanach czy tylko mopami? Ja szczerze mówiąc na starym mieszkaniu raz na 2-3 miesiące myłam tak na kolanach, ale tam miałam do mycia tylko w kuchni, na przedpokoju, w łazience i w ubikacji. W pokojach były dywany, więc tam podłogę na kolanach to się myło tylko po jakimś remoncie.
Tutaj nie mam wogóle dywanów, więc i powierzchni do mycia jest znacznie więcej. Myślałam, że wyszoruję tak wszystkie pomieszczenia, ale nie dam rady.[/QUOTE]

Hania kiedyś myłam na kolanach i odkurzała dywany też na kolanach
Teraz z racji mojego królewskiego stanu - no nie wypada mi

Jak mam wene to nawet małą szczoteczką szoruje podłogę w kątach...
R jak myje podłogi to nawet mu to dobrze wychodzi, bo ma więcej siły...

W łazience moczę podłogę wodą, psikam Ajaxem, dolewam Domestosa idę się napić kawy a później to zmywam mopem, takim ze szmatką.... podłoga jak nowa...

Ajax przelałam sobie trochę do butelki po Cifie, dolałam wody i taki roztwór mam pod ręką do przetarcia podłóg, szafek...


Już dawno pożegnałam sie ze wszelkimi Sidoluxami, badziew okropny!!!!!!!!! Uzywam pasty Pałacowej trzeba sie trochę narobić.... najlepiej na kolanach, paste nakłada sie na podłogę a po chwili froteruje... ale efekt i zapach powalający

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Coś takiego

to jest taki jakby wosk, jak sie potrzepie, albo lekko ociepli to się rozpuszcza do takiej mazi...
Nakładam to na panele, a później froterka suchą szmatką

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Hmm, ja wogóle nie używam żadnych past, ani wosków czy czegoś w tym stylu. Woda, płyn do podłogi i tyle.
A tam gdzie szoruję na kolanach to szoruję najczęściej CIF-em.
Muszę wymyślić jakiś inny sposób na to szorowanie, bo na kolanach to strasznie męczące. O ile jeszcze w kuchni, łazience czy nawet sypialni daję radę, bo tam jest dość mała powierzchnia to w salonie jest to katorga. Za duża powierzchnia jest.