Nasi mecze wygrywają a lipcówki swe dzieci na świecie witają! Lipcówki 2016, część XI

[marcylina]

Olutka wow! Staaaaas czekamy!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nutik]

Dzień dobry, melduję się w dwupaku.

Dziewczyny trzymam kciuki za wszystkie wizyty kontrolne i ogólnie szpitalne!

Olutka, nieźle z tą szyjką i rozwarciem...Oby się udało w jakiś znośny pogodowo dzień

Munia, nie mam słów do Twojego szpitala. Powinnaś dostać order za cierpliwość i wyrozumiałość.

Kama zrób porządek z mężem! W głowę trzepnąć i zagonić do roboty a Ty na kanapę! Niech odmawia teraz wszystkie wizyty, przecież to jest nieludzkie w stosunku do Ciebie! Ja bym już dawno taką histerię odstawiła, że by na rzęsach chodził, żeby mnie czymś nie zdenerwować znowu. Ja jestem wyrozumiała, ale na takie traktowanie bym sobie nie pozwoliła i Tobie też to radzę.

MamaNiny, obyś wytrzymała bidulko w tej kolejce i pomyślnych wyników!

Deksterowa, dawaj znać jak tam akcja u Ciebie!

Idę wysyłać artykuł dzisiaj, już tak bardzo chcę się od tego uwolnić. Obiecałam sobie, że jak to zrobię, to mogę ubrać łóżeczko małej w końcu. Wczoraj do tego nie doszło, bo byłam jak zombie cały dzień. Miałam problem ze zrobieniem czegokolwiek, taka senność mnie dopadła.

---------- Dopisano o 09:51 ---------- Poprzedni post napisano o 09:49 ----------

Ale mi zrobiłyście smaka na tą zupę z cukinii! Ooo matko, chyba będzie za mną teraz chodzić....

[mezzaluna]

Deksterowa, jakieś wieści?

Olutka, czyżbyś byla następna w kolejce? Niedługo mecz

A ja mam problem techniczny- czuje się jak więzień w domu. Nie umiem zejść z wózkiem od windy po schodach na dwór..., nie wiem jak. Sama się boje, mloda jest tak mala ze ją gibie, boje się, ze wypadnie i tak siedzimy w domu cale dnie jak TZ w pracy.

[_Inka__]

Napisane przez Ananka

Trzymam kciuki za jutrzejsze wizyty i również proszę o kciuki, żebym nie musiała zostawać w szpitalu. Chciałbym jeszcze wtorkowa rocznicę ślubu spędzić z mężem .
Deksterowa, coś się dzieje czy fałszywy alarm?

Trzymam mocno kciuki, obyś nie musiała zostawać w szpitalu

Napisane przez kamila_509

Mnie też czyści od kilkunastu dni. Ale to chyba po żelazie (dziwne).

U mnie to samo. Odkąd zaczęłam brać Ascofer. Myślałam że on działa w drugą stronę, jak widać może być różnie

Napisane przez MuniaMusia

Ja przyjechałam na ktg a położna mówi że mi nie zrobi bo nie ma. Jest JEDNO na cały szpital...

http://allegro.pl/show_item.php?item=5573755450
kliknełam nr 1 i 3

Idę do lumpa, bo wizyta na 11

Serio, dziwny ten twój szpital Półśpiochy super, może nawet w lmpku uda ci się coś upolować

Napisane przez olutka

MamaNiny, no przecież to jeat żart, że masz stać!!
Ciśnienie niefajne ;(
Ja ostatnio nawet nie wchodzę do położnej więc swojego nie znam...

Już po wizycie
Dr mówi, że w ciągu tego tyg mogę urodzić -szyjka ma kilkanaście milimetrów, dla porównania w pon tydz temu 2,37 a jeszcze niedawno 4 cm rozwarcie minimalne bo ok 0,5 cm ale wszystko już zmiękczone

No no no, coś się rusza Chętnie przywitamy wszyscy Stasia na świecie

Deksterowa dawaj nam koniecznie znać co i jak Może już dzisiaj utulisz swojego maluszka

[silver89]

Wczoraj się dowiedziałam, że podobno na laktację bardzo dobrze jest pić kompot z jabłek z dodatkiem banana i cynamonu, można goździków też dosypać.. hmm chyba to wypróbuję, jak mała się urodzi
Alloffkowa oj tego nie wiem, ale jak dotykasz to ta gulka Ci się pod palcem przemieszcza? może spróbuj to czymś posmarować

[pszczolinka]

Cześć,
czekam na kontrolne usg, żeby sprawdzili co z ilością wód, ale kurczę trzeci raz od początku pobierali mi krew na biochemię, bo wyszły mi za wysokie enzymy wątrobowe. Jeszcze tego mi brakowało na koniec, w takim układzie to mogą mnie nie wypuścić już...zobaczymy

Do tego nie wiem, jaki dietetyk kontroluje produkty dla kobiet z cukrzycą. Po dzisiejszym śniadaniu cukier miałam 138, bo mi się skończył mój chleb i zjadłam ten co dostałam..., na obiad rozgotowane ziemniaki, po których cukier też wariuje. MASAKRA

Arida, a nie masz przy szpitalu poradni laktacyjnej. U Nas położna mówiła, by korzystać w razie problemów. Ktoś fachowo mógłby Ci doradzić i rozpisać te karmienia.

Deksterowa, powodzenia i szybkiego rozwoju akcji. Trzymam kciuki.

Kama, jak reszta dziewczyn uważam, że słów brak na Twojego męża. Ty kobieto powinnaś zbierać siły przed porodem. Zrób awanturę, nie daj się. A Ci znajomi co Was odwiedzają, przecież wiedzą o twoim stanie, mogliby też pomyśleć, że to już nie czas.
A ten pomysł z sierpniem to już całkiem nienormalny. Nawet ze względu na zdrowie maluszka, przecież taki mały może coś złapać od starszaków, jakieś rota, które w wakacje lubią poszaleć. W życiu się na to nie zgadzaj.

[wuncek]

Melduje się w dwupaku dzisiaj wizyta wiec może dowiem się jak długo jeszcze. Ale mi się nie spieszy także zostawiam miejsce w kolejce... W ogóle nie dociera do mnie ze poczuje skurcze i będziemy jechać do szpitala.

Napisane przez kamila_509

Już teraz biorę poczworna dawkę w porównaniu z zeszłym miesiącami i faktycznie wyniki ładnie skoczyły.

Z tym żelazem dziwna sprawa, mi spadło w II trymestrze. Miałam końska dawkę żeby wejść w dolna granice ( lek na receptę). A teraz to już mi samo rośnie...

Napisane przez Elfka86

deksterowa za szybką akcję

olutka już niedługo

BlueSky co się dzieje? Ja ostatnio też podminowana chodzę przeciętnie co drugi dzień mam ochotę kogoś zabić

Zastanawiam się czy te nasze nerwy to nie jest jeden z objawów powodu?

Napisane przez mezzaluna

Deksterowa, jakieś wieści?

Olutka, czyżbyś byla następna w kolejce? Niedługo mecz

A ja mam problem techniczny- czuje się jak więzień w domu. Nie umiem zejść z wózkiem od windy po schodach na dwór..., nie wiem jak. Sama się boje, mloda jest tak mala ze ją gibie, boje się, ze wypadnie i tak siedzimy w domu cale dnie jak TZ w pracy.

Biedna... Najlepiej by było poczekać na jakiegoś dobrego sąsiada żeby pomógł, samej to ciężko na pewno. A nie masz gdzie zostawić wózka na dole?

Zastanawiam się nad zmianą szpitala do rodzenia, myślicie że 35km od domu to daleko? planuje ktoś z Was poród w szpitalu bonifatow w Katowicach?

A, i byliśmy wczoraj u moich bratankow i są tak przeszkoleni ze padam. Mój brat pyta 3 letniego Piotrusia jak dzidziuś wyjdzie z brzuszka cioci, na co on "Zrobi PLUM i będzie z nami"

[Elfka86]

Napisane przez wuncek

Zastanawiam się czy te nasze nerwy to nie jest jeden z objawów powodu?

Ja to już mam tyle objawów, że powinnam być dawno po, a tu porodu nie widać

[_Inka__]

Napisane przez silver89

Wczoraj się dowiedziałam, że podobno na laktację bardzo dobrze jest pić kompot z jabłek z dodatkiem banana i cynamonu, można goździków też dosypać.. hmm chyba to wypróbuję, jak mała się urodzi
Alloffkowa oj tego nie wiem, ale jak dotykasz to ta gulka Ci się pod palcem przemieszcza? może spróbuj to czymś posmarować

Cynamon i goździki to największe kulinarne zło tego świata dla mnie Ale jabłko z bananem brzmi super, spróbuje

Napisane przez pszczolinka

Cześć,
czekam na kontrolne usg, żeby sprawdzili co z ilością wód, ale kurczę trzeci raz od początku pobierali mi krew na biochemię, bo wyszły mi za wysokie enzymy wątrobowe. Jeszcze tego mi brakowało na koniec, w takim układzie to mogą mnie nie wypuścić już...zobaczymy

Do tego nie wiem, jaki dietetyk kontroluje produkty dla kobiet z cukrzycą. Po dzisiejszym śniadaniu cukier miałam 138, bo mi się skończył mój chleb i zjadłam ten co dostałam..., na obiad rozgotowane ziemniaki, po których cukier też wariuje. MASAKRA

Trzymam mocno kciuki za to, żeby ilość wód była w normie Oby z enzymami wątrobowymi wszystko też było dobrze Daj znać koniecznie jak wyniki usg i czy wypuszczają cię do domu.

[dzojsticzek]

Melduję się, że od wczoraj w domu, ale pędzicie z postami! Ja muszę się przerzucić z trybu 24h online/dobę na Stefan 24h online/dobę.
Przeczytałam, że Deksterowa już po wodach! To były na pewno wody? sprawdziły Ci na wkładce ten odczyn? Ale jesteś pod opieką to na pewno rodzącej nie odeślą Kciuki kochana!
Olutka fajnie, że to już za moment, czekamy na kolegę Stasia
I widziałam fajne rady beatusi pod koniec ostatniego wątku - dot. guzków w piersi i nawału dopiero w 5 dobie po cc - dot. to mnie Kurczę piszecie tu dużo dobrych i istotnych rad a ja nie mam czasu, może niedługo szybciej się ogarnę bo Stefan i tak dużo śpi, nie krzyczy przy przebieraniu (ma Chłopak do mnie cierpliwość), tylko pokazuje pazurki przy tym jak nie możemy znaleźć dogodnej pozy do karmienia piersią. Poza tym jest CUDOWNY!!!
na fb częściej jestem i wstawiam fotki od czasu do czasu ale tam jest sajgon więc trzeba odczytywać wszystkie komentarze, aby dokopać się do foto
Kciuki za Wszystkie Mamuśki w dwupakach i dla Mam z Bąbelkami przy cycach !

[olutka]

Napisane przez mezzaluna

Deksterowa, jakieś wieści?

Olutka, czyżbyś byla następna w kolejce? Niedługo mecz

A ja mam problem techniczny- czuje się jak więzień w domu. Nie umiem zejść z wózkiem od windy po schodach na dwór..., nie wiem jak. Sama się boje, mloda jest tak mala ze ją gibie, boje się, ze wypadnie i tak siedzimy w domu cale dnie jak TZ w pracy.

Ojej... A nie masz pod blokiem swojego auta, żeby trzymać wózek w bagażniku? Moja koleżanka tak robiła...

Napisane przez pszczolinka

Cześć,
czekam na kontrolne usg, żeby sprawdzili co z ilością wód, ale kurczę trzeci raz od początku pobierali mi krew na biochemię, bo wyszły mi za wysokie enzymy wątrobowe. Jeszcze tego mi brakowało na koniec, w takim układzie to mogą mnie nie wypuścić już...zobaczymy

Do tego nie wiem, jaki dietetyk kontroluje produkty dla kobiet z cukrzycą. Po dzisiejszym śniadaniu cukier miałam 138, bo mi się skończył mój chleb i zjadłam ten co dostałam..., na obiad rozgotowane ziemniaki, po których cukier też wariuje. MASAKRA

Arida, a nie masz przy szpitalu poradni laktacyjnej. U Nas położna mówiła, by korzystać w razie problemów. Ktoś fachowo mógłby Ci doradzić i rozpisać te karmienia.

Deksterowa, powodzenia i szybkiego rozwoju akcji. Trzymam kciuki.

Kama, jak reszta dziewczyn uważam, że słów brak na Twojego męża. Ty kobieto powinnaś zbierać siły przed porodem. Zrób awanturę, nie daj się. A Ci znajomi co Was odwiedzają, przecież wiedzą o twoim stanie, mogliby też pomyśleć, że to już nie czas.
A ten pomysł z sierpniem to już całkiem nienormalny. Nawet ze względu na zdrowie maluszka, przecież taki mały może coś złapać od starszaków, jakieś rota, które w wakacje lubią poszaleć. W życiu się na to nie zgadzaj.

Zaciskam kciuki za dobre wyniki prób wątrobowych! A z tym cukrem to rzeczywiście słabo, żeby dietetyk,
Który jest w szpitalu za Was odpowiedzialny nie pilnował tego, co kuchnia Wam daje...


Wuncek, kciuki za wizytę!


Dziękujemy ze Stasiem za miłe słowa no ale wiadomo, że w stanie gotowości mogę też chodzić tyle, że aż przenoszę... Oby nie.

Pierwszy raz po badaniu mam lekkie plamienie. Doktor jak zawsze przepraszał badając, że wie, że to boli, ale musi wszystko sprawdzić. Staś się jakoś śmiesznie wypina

Kupiłam truskawki, czereśnie i maliny i umówiłam się z panią od truskawek, że na wieczór uszykuje mi z 5 kg mniejszych, tańszych truskawek -do zamrożenia, bo to już końcówka. I w tym roku u nas poniżej 7 zł ani przez chwilę truskawek nie widziałam. Wczoraj przyjaciółka mówiła, że ona też nie. Wyjątkowo drogi ten rok

[nutik]

Dziewczyny obawiam się, że nazwa tego wątku będzie adekwatna tylko do czwartku przed meczem. Osobiście nie wierzę, że wygramy...

[BlueSky14]

Napisane przez kattoo

Blue dlaczego wsciekla? Przytulam

Bo znowu budowlańców nie ma. Łazienki od 4 tygodni tez nie. Wszędzie syf pokoje zagracone podloga nie wylana. A do czwartku mają skończyc. Juz mam dość. A Kiedy malowanie i układanie podlog? Meble poskrecac..

Sorry za smety...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:40 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Napisane przez Elfka86

Ja to już mam tyle objawów, że powinnam być dawno po, a tu porodu nie widać

Mnie wszyscy w☠☠☠☠iaja

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olutka]

Napisane przez nutik

Dziewczyny obawiam się, że nazwa tego wątku będzie adekwatna tylko do czwartku przed meczem. Osobiście nie wierzę, że wygramy...

Portugalia w ostatnich meczach się nie popisała, więc wg mnie mamy szanse

Napisane przez BlueSky14

Bo znowu budowlańców nie ma. Łazienki od 4 tygodni tez nie. Wszędzie syf pokoje zagracone podloga nie wylana. A do czwartku mają skończyc. Juz mam dość. A Kiedy malowanie i układanie podlog? Meble poskrecac..

Sorry za smety...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kochana, masz prawo smęcić, ale i ich porządnie zrypać. Chyba widzą w jakim jesteś stanie i wiedzą, że każdy dzień robi tu różnicę.

[BlueSky14]

Poczekam jak przyjdzie do płacenia, tez będę zwlekać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alloffkowa]

Napisane przez silver89

Wczoraj się dowiedziałam, że podobno na laktację bardzo dobrze jest pić kompot z jabłek z dodatkiem banana i cynamonu, można goździków też dosypać.. hmm chyba to wypróbuję, jak mała się urodzi
Alloffkowa oj tego nie wiem, ale jak dotykasz to ta gulka Ci się pod palcem przemieszcza? może spróbuj to czymś posmarować

A bo ja wiem... Xd

Napisane przez pszczolinka

Cześć,
czekam na kontrolne usg, żeby sprawdzili co z ilością wód, ale kurczę trzeci raz od początku pobierali mi krew na biochemię, bo wyszły mi za wysokie enzymy wątrobowe. Jeszcze tego mi brakowało na koniec, w takim układzie to mogą mnie nie wypuścić już...zobaczymy

Do tego nie wiem, jaki dietetyk kontroluje produkty dla kobiet z cukrzycą. Po dzisiejszym śniadaniu cukier miałam 138, bo mi się skończył mój chleb i zjadłam ten co dostałam..., na obiad rozgotowane ziemniaki, po których cukier też wariuje. MASAKRA

Arida, a nie masz przy szpitalu poradni laktacyjnej. U Nas położna mówiła, by korzystać w razie problemów. Ktoś fachowo mógłby Ci doradzić i rozpisać te karmienia.

Deksterowa, powodzenia i szybkiego rozwoju akcji. Trzymam kciuki.

Kama, jak reszta dziewczyn uważam, że słów brak na Twojego męża. Ty kobieto powinnaś zbierać siły przed porodem. Zrób awanturę, nie daj się. A Ci znajomi co Was odwiedzają, przecież wiedzą o twoim stanie, mogliby też pomyśleć, że to już nie czas.
A ten pomysł z sierpniem to już całkiem nienormalny. Nawet ze względu na zdrowie maluszka, przecież taki mały może coś złapać od starszaków, jakieś rota, które w wakacje lubią poszaleć. W życiu się na to nie zgadzaj.

Kurdę, też Cię tam męczą, bidulka

Napisane przez olutka

Ojej... A nie masz pod blokiem swojego auta, żeby trzymać wózek w bagażniku? Moja koleżanka tak robiła...




Zaciskam kciuki za dobre wyniki prób wątrobowych! A z tym cukrem to rzeczywiście słabo, żeby dietetyk,
Który jest w szpitalu za Was odpowiedzialny nie pilnował tego, co kuchnia Wam daje...


Wuncek, kciuki za wizytę!


Dziękujemy ze Stasiem za miłe słowa no ale wiadomo, że w stanie gotowości mogę też chodzić tyle, że aż przenoszę... Oby nie.

Pierwszy raz po badaniu mam lekkie plamienie. Doktor jak zawsze przepraszał badając, że wie, że to boli, ale musi wszystko sprawdzić. Staś się jakoś śmiesznie wypina

Kupiłam truskawki, czereśnie i maliny i umówiłam się z panią od truskawek, że na wieczór uszykuje mi z 5 kg mniejszych, tańszych truskawek -do zamrożenia, bo to już końcówka. I w tym roku u nas poniżej 7 zł ani przez chwilę truskawek nie widziałam. Wczoraj przyjaciółka mówiła, że ona też nie. Wyjątkowo drogi ten rok

Może doktor coś pomógł i szyjka się skraca całkiem?

Napisane przez nutik

Dziewczyny obawiam się, że nazwa tego wątku będzie adekwatna tylko do czwartku przed meczem. Osobiście nie wierzę, że wygramy...

Eee, czwartek daleko, jak Kamila podgoni to się wątek skończy 😂

[BlueSky14]

Napisane przez alloffkowa

A bo ja wiem... Xd

Kurdę, też Cię tam męczą, bidulka



Może doktor coś pomógł i szyjka się skraca całkiem?

Eee, czwartek daleko, jak Kamila podgoni to się wątek skończy 😂

Hahaha

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[olutka]

Napisane przez BlueSky14

Poczekam jak przyjdzie do płacenia, tez będę zwlekać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I to jest bardzo dobry pomysł.

[*misia*]

Wróciłam. w pracy tylko chwilę posiedziałam, raz że nie miałam ochoty spotkać szefowej by mi humor popsuła, a dwa że bali się że im tam jeszcze urodzę W zusie poszło mi bardzo szybko, trafiłam na kompetentną kobitkę, która odpowiadała na wszystkie moje nawet głupie pytania odnośnie macierzyńskiego. Teraz idę zaraz się ogarnąć i pomału obiadek podszykować.
Olutka wow to fajnie, że wszystko tak w sumie szybko i samoistnie u Ciebie następuje i z tego co chyba wiem to bezboleśnie raczej (bo za wiele nie narzekasz) W takim razie czekamy na Stasia po czwartkowym oczywiście wygranym meczu
Blue nie dziwię się że się wkurzasz, ja to bym chyba już wyszła z siebie w takiej sytuacji.
Marcylina dzięki przepis zapisany
Pszczolina z tego co widzę w większości szpitali tak samo wygląda dieta cukrzycowa. U nas też różniła się ona tylko najczęściej pieczywem po którym dziewczynom dopiero cukier rósł na maksa.
Mezzalunia przychodzi mi do głowy tylko rozwiazanie jak Olutka napisała z trzymaniem w samochodzie wózka, lub delikatnym zjeżdżaniem tylnymi kołami schodek po schodku, ja tak robiłam z Matim bo ze wzg na bardzo dużą niedokrwistość miałam zakaz dźwigania.

[Iza0808]

Hejka. Ja tez w dwupaku. Byłam już rano na krwi ostatni raz i w środę mam ostatnia wizytę. Podejrzewam że dotrzymam 😕 do niej. A miało być tak pięknie i liczyłam ze w czerwcu się rozpakuje. Wróciłam do domu bo upał się znów robi, kupiłam mega duże czereśnie i koszyk malin,i byłam w Lidlu 😀dwie sukienki i koszulki dla męża tez mam 😊. Brzuch mnie trochę boli na dole jakoś , młoda się wierci ale już nie wierze ze to jakis objaw. Chyba pobiegać pójdę 😕

Kciuki za wizyty i za rodzące! Czekamy na info!
Idę jeść te czeresnie 😆

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alloffkowa]

Ja dziś jakoś tak czuje że nie dotrwam do terminu napewno. Oliwka dziś bardzo napiera na międnice a tyle razy Jej tłumaczyłam że nie wolno, dobrze że jest pessar, minimum tydzień niech jeszcze trzyma, za tydzień we wtorek zyskam miano ciąży donoszonej

[_Inka__]

Napisane przez dzojsticzek

Melduję się, że od wczoraj w domu, ale pędzicie z postami! Ja muszę się przerzucić z trybu 24h online/dobę na Stefan 24h online/dobę.
Przeczytałam, że Deksterowa już po wodach! To były na pewno wody? sprawdziły Ci na wkładce ten odczyn? Ale jesteś pod opieką to na pewno rodzącej nie odeślą Kciuki kochana!
Olutka fajnie, że to już za moment, czekamy na kolegę Stasia
I widziałam fajne rady beatusi pod koniec ostatniego wątku - dot. guzków w piersi i nawału dopiero w 5 dobie po cc - dot. to mnie Kurczę piszecie tu dużo dobrych i istotnych rad a ja nie mam czasu, może niedługo szybciej się ogarnę bo Stefan i tak dużo śpi, nie krzyczy przy przebieraniu (ma Chłopak do mnie cierpliwość), tylko pokazuje pazurki przy tym jak nie możemy znaleźć dogodnej pozy do karmienia piersią. Poza tym jest CUDOWNY!!!
na fb częściej jestem i wstawiam fotki od czasu do czasu ale tam jest sajgon więc trzeba odczytywać wszystkie komentarze, aby dokopać się do foto
Kciuki za Wszystkie Mamuśki w dwupakach i dla Mam z Bąbelkami przy cycach !

Ale zazdroszczę tulenia synka już w domu Laktacja zapewne wkrótce się unormuje, ja też zapamiętuje (i zapisuje ) sobie rady dziewczyn odnośnie kp. Dużo dzięki nim można się dowiedzieć Dużo zdrówka dla was, niech chłopak ma nadal cierpliwość do matki

[olutka]

Misia, wczoraj i dziś czuję się jak przed okresem -kłuje mnie w środku i od dołu. Jest to sporo bardziej nieprzyjemne niż bolesne

Iza, ja właśnie też wcinam czereśnie

[*misia*]

Ja jutro biorę się za mycie okien i nie to wcale że chcę coś wywołać, ale już wołają o mycie A w sumie w środę męża imieniny i akurat będziemy kończyć 38 tydzień to nie jest zły dzień

[mamaNiny]

Już po. Nie zatrzymał mnie, kazał w domu kontrolować ciśnienie. I jak się powtórzy, to śmigać do szpitala. Ruchy ok skurczy brak. Kolejne ktg w czwartek.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[*misia*]

Napisane przez olutka

Misia, wczoraj i dziś czuję się jak przed okresem -kłuje mnie w środku i od dołu. Jest to sporo bardziej nieprzyjemne niż bolesne

Iza, ja właśnie też wcinam czereśnie

o to ja też tak miałam ostatnio ale w sumie u mnie za tym szło chyba zmiękczanie szyjki lub delikatne rozwarcie, bo szyjka z tego co mówili miała nadal ok 1cm

[mamaNiny]

Olutka, to się Staś uwija! Kciuki za sprawną akcję.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

[_Inka__]

Napisane przez mamaNiny

Już po. Nie zatrzymał mnie, kazał w domu kontrolować ciśnienie. I jak się powtórzy, to śmigać do szpitala. Ruchy ok skurczy brak. Kolejne ktg w czwartek.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Super że puścili do domu Oby kolejne ktg nie było już konieczne

[MuniaMusia]

Napisane przez pszczolinka

Cześć,
czekam na kontrolne usg, żeby sprawdzili co z ilością wód, ale kurczę trzeci raz od początku pobierali mi krew na biochemię, bo wyszły mi za wysokie enzymy wątrobowe. Jeszcze tego mi brakowało na koniec, w takim układzie to mogą mnie nie wypuścić już...zobaczymy

Do tego nie wiem, jaki dietetyk kontroluje produkty dla kobiet z cukrzycą. Po dzisiejszym śniadaniu cukier miałam 138, bo mi się skończył mój chleb i zjadłam ten co dostałam..., na obiad rozgotowane ziemniaki, po których cukier też wariuje. MASAKRA

Arida, a nie masz przy szpitalu poradni laktacyjnej. U Nas położna mówiła, by korzystać w razie problemów. Ktoś fachowo mógłby Ci doradzić i rozpisać te karmienia.

Deksterowa, powodzenia i szybkiego rozwoju akcji. Trzymam kciuki.

Kama, jak reszta dziewczyn uważam, że słów brak na Twojego męża. Ty kobieto powinnaś zbierać siły przed porodem. Zrób awanturę, nie daj się. A Ci znajomi co Was odwiedzają, przecież wiedzą o twoim stanie, mogliby też pomyśleć, że to już nie czas.
A ten pomysł z sierpniem to już całkiem nienormalny. Nawet ze względu na zdrowie maluszka, przecież taki mały może coś złapać od starszaków, jakieś rota, które w wakacje lubią poszaleć. W życiu się na to nie zgadzaj.

Kciuki za wyniki Kochana!
Ja chleb i pyry juz dawno odstawilam. Podobnie jak diete od diabetologa. . Polecam

Napisane przez mamaNiny

Już po. Nie zatrzymał mnie, kazał w domu kontrolować ciśnienie. I jak się powtórzy, to śmigać do szpitala. Ruchy ok skurczy brak. Kolejne ktg w czwartek.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Fajnie ze w domku będziesz na pewno ciśnienie będzie lepsze niz w tych stresujacych szpitalach.
Siedzę i czekam na gina ktory dopiero sobie z domu wyjechal a przyjmuje od 11..
Z ciekawistek szpitalnych dowiedziałam się od poloznej ze nie moge rodzic przed terminem bo maja remont calego oddziału i nikogo nie przyjmuja.. :-D

[alloffkowa]

Napisane przez *misia*

Ja jutro biorę się za mycie okien i nie to wcale że chcę coś wywołać, ale już wołają o mycie A w sumie w środę męża imieniny i akurat będziemy kończyć 38 tydzień to nie jest zły dzień

Ale żeby tak przed meczem??!!

Napisane przez mamaNiny

Już po. Nie zatrzymał mnie, kazał w domu kontrolować ciśnienie. I jak się powtórzy, to śmigać do szpitala. Ruchy ok skurczy brak. Kolejne ktg w czwartek.

Wysłane z mojego D6503 przy użyciu Tapatalka

Super że do domku, oby ciśnienie już nie skakało



Kurdę ze 100 lat nie farbowałam sama włosów a zaraz zamierzam to uczynić, stresa mam 😂