Ciąża - kto ma większe prawo głosu?

[Leszy]

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7405533 6]Chodz o płat czlowy, ktory nie jest wyksztalcony do 3 miesiaca plodowego. Tam jest dla mnie człowieczenstwo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Czy można w takim razie odjąć życie dorosłemu człowiekowi, jeśli jego płat czołowy został niedowracalnie uszkodzony?
Dodatkowo te wszystkie funkcje płata czołowego o których piszesz, nie są wykształcone u noworodka. Czy moralnie dobrym jest odjęcie życia takiemu noworodkowi?

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Leszy

Nie zgadzam się. Każde odebranie życia człowiekowi jest złe. Faktem jednak jest, że czasem to zło okazuje się być mniejszym złem dla danej osoby, czy też społeczeństwa i wtedy powinno być dopuszczone.

Dla ciebie jest złe jest każde, dla mnie nie.

Czy jeśli z powodu mojego systemu wartości, oraz tego że w danej chwili było to dla mnie ważne, odjąłbym życie Twojego TŻ, to byłoby to dla Ciebie moralnie naganne? Czy jeśli dla mnie byłoby to moralnie dobre posunięcie, to Ty również byś tak to odczuwała?

Zależy z jakiego powodu. Gdyby mój TŻ siedział ci w trzewiach i tam rósł, to owszem, byłabym to w stanie zrozumieć. Tak samo, gdyby zamieniał w twoje życie w piekło w jakiś inny sposób.

W podanym przykładzie kobieta usunęła 7 miesięczną ciążę nie z powodów ważnych. Chyba że uznasz "zrobienie na złość" ważnym powodem.

To nie jest powód ważny dla ciebie, dla niej mógł być, a poza tym nie wiemy czy to był jedyny powód. Zresztą, tak jak już pisałam wcześniej, nie interesuje mnie jej motywacja do usuwania ciąży. Biorąc pod uwagę cechy, których płód nie posiada w porównaniu do w pełni ukształtowanego, świadomego człowieka i wszystko to, czym płód jest i czym nie jest, nie widzę nic niemoralnego w usuwaniu ciąży.

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

Napisane przez Leszy

Czy można w takim razie odjąć życie dorosłemu człowiekowi, jeśli jego płat czołowy został niedowracalnie uszkodzony?
Dodatkowo te wszystkie funkcje płata czołowego o których piszesz, nie są wykształcone u noworodka. Czy moralnie dobrym jest odjęcie życia takiemu noworodkowi?

Brak płata ,a jego uszkodzenie to całkie inne pojęcia. Więc nawet tego nie skomentuje.
Noworodek myśli, płat nie jest do końca sprawny ze wszystkimi funkcjami, ale myśli, utożsami się z matka, myśląc, że są jednościa więc jednak ona działa. Od ktoregos miesiaca płód reaguje na głos matki, kojarzy, więc też ta funkcja jest. On myśli. Zarodek do około 3 miesiaca nie ma nic prócz dna co dla mnie z człowiekiem go utożsamia. Nie jest w stanie nawet przeżyc po za organizmem żywicielki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803111829]

Napisane przez meviare

Już tutaj nie rozkminam czy aborcja to zabójstwo czy nie. Chodzi mi o sytuacje, gdzie kobieta chce usunąć, facet nie. Jeśli jest taka sytuacja, to uważam, że nie ma prawa tego zrobić wiedząc ,że facet się załamie

A jeśli kobieta się zalamie przy niechcianej ciąży i porodzie to już ch*j, nie? Kto by się przejmował, było się nie puszczać.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Valtamerii]

A gdzie dokładnie w płacie czołowym mieści się człowieczeństwo ?

I jeszcze raz Lisabeth bo dalej nie odpowiedziałaś na pytanie. Czy uważasz ,że w tej historii którą opisałam ona miała prawo usunąć ciąże na złość narzeczonemu. Miała czas żeby to zrobić ale jakoś wtedy jej odwaliło i postanowiła się zemścić. Czyli tylko ona miała prawo do tego dziecka bo je 2 miesiące później mogła urodzić.
Czyli gdyby powiedział- nie usuwał ze złośliwości naszego wspólnego dziecka to znaczy ,że "olewał" by jej prawo do samostanowienia.

Dalej utrzymuje ,że ciąża nie bierze się z kosmosu. I rozumiem ,że w komunie ludzie mieli małą świadomość i dostępność środków to teraz takie argumenty ,że mam prawo bo tak są dziecinne. W UK przyczynami aborcji bywała też płeć dziecka.
Czy do tego też ma matka prawo bo to jej macica.

[201803111829]

Napisane przez meviare

. Kobieta nie ma prawa w naszym kraju usunąć ciąży, bo nie chce mieć dzieci i tyle

W naszym nie. A wystarczy jechać 5 km za granicę, i już może.
Ale w Polsce MOŻE to zrobić. Nielegalnie. Ale nadal MOŻE.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Valtamerii

I jeszcze raz Lisabeth bo dalej nie odpowiedziałaś na pytanie. Czy uważasz ,że w tej historii którą opisałam ona miała prawo usunąć ciąże na złość narzeczonemu. Miała czas żeby to zrobić ale jakoś wtedy jej odwaliło i postanowiła się zemścić. Czyli tylko ona miała prawo do tego dziecka bo je 2 miesiące później mogła urodzić.
Czyli gdyby powiedział- nie usuwał ze złośliwości naszego wspólnego dziecka to znaczy ,że "olewał" by jej prawo do samostanowienia.

Dalej utrzymuje ,że ciąża nie bierze się z kosmosu. I rozumiem ,że w komunie ludzie mieli małą świadomość i dostępność środków to teraz takie argumenty ,że mam prawo bo tak są dziecinne. W UK przyczynami aborcji bywała też płeć dziecka.
Czy do tego też ma matka prawo bo to jej macica.

Czy ja się jakoś mało konkretnie wypowiadam? Bo myślę, że odpowiedzi na to pytanie udzieliłam już wielokrotnie w tym wątku. Uważam, że miała prawo zrobić co chciała.

[201803111829]

Napisane przez Valtamerii

Tak powikłania to jej sprawa i skarbu państwa. Bo powikłania leczy się z naszej wspólnej kasy.

Tak jak narkomanow i alkoholików. A alkohol nadal legalny!

Napisane przez Valtamerii

Poza tym ,żeby usunąć 7 miesięczny płód trzeba go rozkawałkować.

Ale sama powiedziałaś, że to było w PRL? Wtedy prawo było inne. I nie widzę sensu rozmyślania, jak tak można było, olaboga, bo już bylo dziecko. Usunęła ciążę zgodnie z prawem obowiązującym w tamtym czasie.


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[Valtamerii]

Napisane przez _Tinkerbell

Tak jak narkomanow i alkoholików. A alkohol nadal legalny!


Ale sama powiedziałaś, że to było w PRL? Wtedy prawo było inne. I nie widzę sensu rozmyślania, jak tak można było, olaboga, bo już bylo dziecko. Usunęła ciążę zgodnie z prawem obowiązującym w tamtym czasie.


Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

To nie jest kwestia rozmyślania o dawnych czasach. Rozumiem ,że też uważasz ,że jej tylko sprawa. Kij z ojcem dziecka.
Ale przykład bardziej na czasie. Już wspominałam w UK można poddać każdy płód aborcji. Nie jest tajemnicą ,że płeć dziecka też jest jednym z kontrowersyjnych powodów.
Rozumiem ,że ojciec dziecka tu też nie ma nic do gadania ?

A co do alkoholu to kasa ze sprzedaży idzie do skarbu państwa. Skrobanka nie generuje przychodu.

Lisabeth ,czyli moralnie miała prawo bo się pokłóciła nie zważając na zdanie ojca dziecka usunąć dziecko ,które przez 7 miesięcy jej nie przeszkadzało?
Bo to ,że miała takie prawo z urzędu to wiemy.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez Valtamerii

A co do alkoholu to kasa ze sprzedaży idzie do skarbu państwa. Skrobanka nie generuje przychodu.

Generuje jeśli jest zapewniana w charakterze legalnie świadczonej usługi usługi.

Lisabeth ,czyli moralnie miała prawo bo się pokłóciła nie zważając na zdanie ojca dziecka usunąć dziecko ,które przez 7 miesięcy jej nie przeszkadzało?
Bo to ,że miała takie prawo z urzędu to wiemy.

Ile razy mam jeszcze napisać to samo?

[201803111829]

Napisane przez Valtamerii

To nie jest kwestia rozmyślania o dawnych czasach. Rozumiem ,że też uważasz ,że jej tylko sprawa. Kij z ojcem dziecka.
Ale przykład bardziej na czasie. Już wspominałam w UK można poddać każdy płód aborcji. Nie jest tajemnicą ,że płeć dziecka też jest jednym z kontrowersyjnych powodów.
Rozumiem ,że ojciec dziecka tu też nie ma nic do gadania ?

A co do alkoholu to kasa ze sprzedaży idzie do skarbu państwa. Skrobanka nie generuje przychodu.

Lisabeth ,czyli moralnie miała prawo bo się pokłóciła nie zważając na zdanie ojca dziecka usunąć dziecko ,które przez 7 miesięcy jej nie przeszkadzało?
Bo to ,że miała takie prawo z urzędu to wiemy.

Usunięcie zdrowej ciąży w późnym etapie "bo misiaczek powiedział, że jestem brzydka", uważam za debilizm.

Alkohol generuje pieniądze dla skarbu państwa, ale zaskoczę cię - kobieta zwykle płaci podatki, kupę kasy z pensji zabierają, żeby miała "darmową" opiekę. A alkoholik spod sklepu raczej podatków nie płaci. Ba, nawet jemu płacą za to, że żyje i chleje, renty, zasiłki, mieszkania socjalne, opał na zimę, plus w przypadku dostania się do szpitala również leczenie. Więc ja tam twierdzę, że kobieta po skrobance "z powiklaniami" kosztuje to państwo mniej, niż utrzymanie alkoholika.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[0f4d7eb2e6c93082f74e89ef7f138a13b7c455c0]

Treść usunięta

[elvegirl]

Napisane przez MuchaLibre

No i właśnie w sytuacji o której piszecie, czyli ze zmianą zdania co do pierwotnych ustaleń, wchodzi mój pomysł z odszkodowaniem dla faceta. Wówczas kobieta nie zostaje zmuszona do urodzenia, a mężczyzna dostaje przynajmniej jakieś zadośćuczynienie.

Cytuję faceta z dyskusji w realu "co za bezsens, co mu z tego zadośćuczynienia? Kobieta po niechcianej ciąży sobie za kasę z odszkodowania zrobi ewentualną plastykę brzucha, biustu, a co facetowi z kasy, skoro go dziecka pozbawiono? Co sobie za to kupi, jak sobie zrekompensuje stratę dziecka?"

[Limonka2738]

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7404773 1]Plastry chyba wymienia się co tydzień, więc można nakleić o jeden plaster więcej okres przesunie się o 7 dni. Jeśli się myle to niech mnie ktoś poprawi.
My z tż zdecydowaliśmy się na wazektomie, będziemy zbierać na zabieg. Będzie pewniejsze niż inne antykoncepcje.[/QUOTE]

Mam takie samo zdanie. Najlepszy pomysł, zero steru z wpadką.

Tabsów też potrzebuję, hormonalne problemy, więc nie o pozbycie się ich, ale stuprocentową pewność chodzi. Nie chcę latać potem i kombinować z aborcją za granicą.

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

Napisane przez _Tinkerbell

Usunięcie zdrowej ciąży w późnym etapie "bo misiaczek powiedział, że jestem brzydka", uważam za debilizm.

Alkohol generuje pieniądze dla skarbu państwa, ale zaskoczę cię - kobieta zwykle płaci podatki, kupę kasy z pensji zabierają, żeby miała "darmową" opiekę. A alkoholik spod sklepu raczej podatków nie płaci. Ba, nawet jemu płacą za to, że żyje i chleje, renty, zasiłki, mieszkania socjalne, opał na zimę, plus w przypadku dostania się do szpitala również leczenie. Więc ja tam twierdzę, że kobieta po skrobance "z powiklaniami" kosztuje to państwo mniej, niż utrzymanie alkoholika.

Stąd wzięła się akcyza na alkohol. W teorii alkoholicy, palacze, etc. płacą za swoje leczenie potem z akcyzy.

Ale wiadomo jak to jest, kiedy facet na zasiłku, pod sklepikiem osiedlowym stanie i na winko prosi każdego przechodnia.

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a]

Z jakiegos powodu ustalono te granice tolerancji na aborcje 4 miesiace i wydaja sie mi one odpowiednie. Gdzies trzeba bylo te granice postawic.
Plod w 7 miesiacu moglby juz przezyc poza organizmem matki, dlatego jest to morderstwo. W Chinach dokonuje sie aborcji w tak zaawansowanej ciazy (polityka jednego dziecka - jak kobiete znajda w ciazy z drugim dzieckiem, to usuwaja ciaze obojetnie jak bardzo zaawansowana) i to nas w Europie wlasnie odroznia od takiego kraju jakim sa Chiny.

[MuchaLibre]

Napisane przez elvegirl

Cytuję faceta z dyskusji w realu "co za bezsens, co mu z tego zadośćuczynienia? Kobieta po niechcianej ciąży sobie za kasę z odszkodowania zrobi ewentualną plastykę brzucha, biustu, a co facetowi z kasy, skoro go dziecka pozbawiono? Co sobie za to kupi, jak sobie zrekompensuje stratę dziecka?"

Ale lepsze to niż brak zadośćuczynienia. Istnieje coś takiego jak odszkodowanie za straty moralne, tu mogłoby mieć zastosowanie. Czy ma ktoś lepszy pomysł? Chętnie posłucham, bo mam tu otwarty umysł

[Valtamerii]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

Historia nie jest naciągana bo wydarzyła się u mnie w rodzinie w latach 70. Tak to kiedyś wyglądało. Ta sama pani z 4 lata wcześniej usunęła już ciążę ale to była inna sytuacja. Kiedyś kobiety miały po kilka skrobanek ale i czasy były nie te.
Co masz na myśli "wywalanie" ? Jeśli płód jest martwy wtedy natychmiast wywołuje się poród. całą jamę macicy dokładnie się czyści. Płód jest zmacerowany.
A aborcja jest przeprowadzana na żywym. No chyba ,że ktoś ma np moc zaciśnięcia pępowiny przez powłoki skórne

[Leszy]

Napisane przez elvegirl

Cytuję faceta z dyskusji w realu "co za bezsens, co mu z tego zadośćuczynienia? Kobieta po niechcianej ciąży sobie za kasę z odszkodowania zrobi ewentualną plastykę brzucha, biustu, a co facetowi z kasy, skoro go dziecka pozbawiono? Co sobie za to kupi, jak sobie zrekompensuje stratę dziecka?"

Jeśli jesteś w stanie, to zapytaj się tego faceta, czy w takim wypadku zlikwidować ogólnie zadośćuczynienie za straty moralne.

[meviare]

Napisane przez Leszy

Jeśli jesteś w stanie, to zapytaj się tego faceta, czy w takim wypadku zlikwidować ogólnie zadośćuczynienie za straty moralne.

Według mnie te zadośćuczynienie jest śmieszne. Zanim napiszecie głupoty, że dać facetowi zadośćuczynienie i git majonez zadajcie sobie pytanie - Czy jeśli ktoś zaproponowałby jakieś duże pieniądze za śmierć jednego z moich najbliższych to bym je wzięła i cieszyła się nimi? No właśnie. Żadne pieniądze nie są w stanie zastąpić facetowi dziecka, którego chciał.

[ef9f8e413e9eb165fadd201f4168adc65c42d03a]

Napisane przez meviare

Według mnie te zadośćuczynienie jest śmieszne. Zanim napiszecie głupoty, że dać facetowi zadośćuczynienie i git majonez zadajcie sobie pytanie - Czy jeśli ktoś zaproponowałby jakieś duże pieniądze za śmierć jednego z moich najbliższych to bym je wzięła i cieszyła się nimi? No właśnie. Żadne pieniądze nie są w stanie zastąpić facetowi dziecka, którego chciał.

To nie jest dobre rozwiazanie, ale skierowaloby uwage prawa i spoleczenstwa na prawa mezczyzn. Moze takie rozwiazania powoli doprowadzilyby do tego, ze zacznie sie o ich prawach mowic i je zauwazac.

[mariamalaria]

Napisane przez Limonka2738

Mam takie samo zdanie. Najlepszy pomysł, zero steru z wpadką.

Tabsów też potrzebuję, hormonalne problemy, więc nie o pozbycie się ich, ale stuprocentową pewność chodzi. Nie chcę latać potem i kombinować z aborcją za granicą.

---------- Dopisano o 18:24 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------



Stąd wzięła się akcyza na alkohol. W teorii alkoholicy, palacze, etc. płacą za swoje leczenie potem z akcyzy.

Ale wiadomo jak to jest, kiedy facet na zasiłku, pod sklepikiem osiedlowym stanie i na winko prosi każdego przechodnia.

Jakby były takie możliwości 20 lat temu, jak teraz na przykład u naszych południowych sąsiadów, to byłabym po sterylizacji i żaden kolejny partner nie miałby wpływu na moją dzietnosc. Za 500euro taki spokój!
Tylko, czy miałabym prawo to zrobić, bez wiedzy, czy któryś z moich późniejszych partnerów nie chce mieć ze mną dziecka?
Czy każdego faceta powinnam uprzedzac, że dziecka, nawet przypadkowego nie będzie? Bo być może gdybym mogła zajść, to bym zaszła przypadkiem, a on by zechciał być ojcem? Zabawnie się mnożą dziwaczne konsekwencje włączania faceta w takie decyzje...I po co?

[elvegirl]

Napisane przez MuchaLibre

Ale lepsze to niż brak zadośćuczynienia. Istnieje coś takiego jak odszkodowanie za straty moralne, tu mogłoby mieć zastosowanie. Czy ma ktoś lepszy pomysł? Chętnie posłucham, bo mam tu otwarty umysł

Ja tu widzę tylko opcję, którą wybrali moi znajomi - ona donosiła, wychowuje on. Ale do tego trzeba namówić kobietę żeby się zdecydowała donosić, a to do łatwych zadań nie będzie należało :/

Napisane przez Leszy

Jeśli jesteś w stanie, to zapytaj się tego faceta, czy w takim wypadku zlikwidować ogólnie zadośćuczynienie za straty moralne.

"Jak ktoś jest w stanie przeliczyć dziecko na kasę i znaleźć ukojenie w wydawaniu jej (swoją drogą jak wycenić stratę dziecka? Sto tysięcy? Dwieście? Milion?), to jego sprawa, nie będę próbował ludzi takiej możliwości pozbawiać. Mnie się natomiast w głowie nie mieści jak można żądać za to kasy. Prędzej więzienia jak już. A jeśli koniecznie chcecie wyciągać kasę, to nie od społeczeństwa, tylko od tej kobiety."

Napisane przez mariamalaria

Czy każdego faceta powinnam uprzedzac, że dziecka, nawet przypadkowego nie będzie?

Moim zdaniem tak, każdego z którym zamierzasz się związać.

[Atavish]

Napisane przez elvegirl

Ja tu widzę tylko opcję, którą wybrali moi znajomi - ona donosiła, wychowuje on. Ale do tego trzeba namówić kobietę żeby się zdecydowała donosić, a to do łatwych zadań nie będzie należało :/

A jak w takim wypadku wynagrodzić kobiecie "wynajęcie" jej ciała? I jej straty na zdrowiu i urodzie? Jej zaległości w pracy/karierze?

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[elvegirl]

Napisane przez Atavish

A jak w takim wypadku wynagrodzić kobiecie "wynajęcie" jej ciała? I jej straty na zdrowiu i urodzie? Jej zaległości w pracy/karierze?

Tu już łatwiej pieniędzmi.

[Atavish]

Napisane przez elvegirl

Tu już łatwiej pieniędzmi.

Łatwiej? Kobiecie można wynagrodzić straty psychiczne (noszenie w sobie płodu, którego się nie chce nie zostaje obojętne) i fizyczne, a mężczyźnie nie?

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

[elvegirl]

Napisane przez Atavish

Łatwiej? Kobiecie można wynagrodzić straty psychiczne (noszenie w sobie płodu, którego się nie chce nie zostaje obojętne) i fizyczne, a mężczyźnie nie?

Gość z którym o tym rozmawiałam tak twierdzi, że w przypadku kobiety zadośćuczynienie finansowe jest łatwiejsze do zrozumienia, bo może tą kasę zainwestować w poprawę swojego stanu fizycznego po ciąży, że jest to zapłata za ewentualne problemy finansowe związane z niższą wypłatą itd.

[201803111829]

Napisane przez elvegirl

Gość z którym o tym rozmawiałam tak twierdzi, że w przypadku kobiety zadośćuczynienie finansowe jest łatwiejsze do zrozumienia, bo może tą kasę zainwestować w poprawę swojego stanu fizycznego po ciąży, że jest to zapłata za ewentualne problemy finansowe związane z niższą wypłatą itd.

No, może sobie zapłaci za operacje plastyczne, ale w dalszym ciągu - co z psychiką?
Druga sprawa - donoszenie ciąży + poród a potem jeszcze operacje, laserowe usuwanie rozstępów, siłownia. O nie. To nie jest warte żadnych pieniędzy. Ani tym bardziej niechcianego dziecka.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

[7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30]

To w takim razie ile warta jest trauma przy porodzie w naszych rzeźniach, które nazywają się porodówkami?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[elvegirl]

Napisane przez _Tinkerbell

No, może sobie zapłaci za operacje plastyczne, ale w dalszym ciągu - co z psychiką?

Podejrzewam że łatwiej się znosi taką ciążę, jeśli jej donoszenie jest decyzją kobiety, a przecież właśnie o takiej umowie, gdzie kobieta się zgadza na taki układ, mówimy.

[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7407089 1]To w takim razie ile warta jest trauma przy porodzie w naszych rzeźniach, które nazywają się porodówkami?
[/QUOTE]
A jakim problemem jest wybranie miejsca na poród na które się ma ochotę? Nie każda porodówka jest rzeźnią, są też prywatne kliniki, da się w naszym kraju rodzić w dobrych warunkach.