Polecamy:

kapukat · 2011-11-08, 17:11

a co tu taka cisza? matko... wszystkie gdzieś wywiało?
ja cieszę się złotą jesienia, wychodzę na spacery - tylko dzisiaj mnie tak głowa boli, że zaraz walnę o ścianę chyba

co tam dziewczyny u was?

brzydula_81 · 2011-11-08, 17:42

Cytat:

Napisane przez kapukat

a co tu taka cisza? matko... wszystkie gdzieś wywiało?
ja cieszę się złotą jesienia, wychodzę na spacery - tylko dzisiaj mnie tak głowa boli, że zaraz walnę o ścianę chyba

co tam dziewczyny u was?

jestem, melduje sie

nuda wieje...listopad :-( ja chce juz np. marzec

Kasia-mieszkanko juz urzadzone w calosci??

kapukat · 2011-11-08, 17:54

nie Ania - nie możemy go urządzić z dwóch powodów - jeden to taki że mój mebel do livingroomu w którym schowam wszystkie walające się teraz rzeczy - komoda, nie może dojechać - bo jednek kolega ma rękę złamaną drugi bark wybity i nie ma kto przenieść tego z R. a drugi, bo z jednego pokoju musimy jeszze wynieść dwa łóżka - tylko że tymczasowo w miejscu w którym mają stać stoi węgiel i drewno na zimę, ale powoli się urządamy...mi się już nigdzie nie spieszy

magnolia79 · 2011-11-08, 18:04

Cytat:

Napisane przez brzydula_81

jestem, melduje sie

nuda wieje...listopad :-( ja chce juz np. marzec

Kasia-mieszkanko juz urzadzone w calosci??

ja tam czekam na grudzień, śnieg i mróz

u mnie jakoś leci, zaczełam sezon kartoflaka, inaczej babki kartoflanej, nie wspomnę o tym, że jestem nażarta na maxiora

---------- Dopisano o 19:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

Cytat:

Napisane przez Mustique

a my dzis na obiad odgrzewane kotlety mielone... jak ja nie lubię odgrzewańców!

Cytat:

Napisane przez Funieczka

Uuuu, nie lubię odgrzewanych kotletów. Pod żadną postacią

Za to na głowie stanę i znajdę tę Saszeńkę. Po Jeźdźcu mam jazdy na Rosję.

marudy !!!

Funieczka zerknij na książkę "Biała wilczyca" http://merlin.pl/Biala-Wilczyca_Ther.../1,928336.html
czytałam, super... jest druga część, której sobie jeszcze nie kupiłam...

a z czasów wojny niesamowita jest trylogia "Niebieski rower" Regine Deforges - trudno dostępne...
http://www.webook.pl/b-21481,Niebieski_rower.html

Mustique · 2011-11-08, 18:29

czyłam "niebieski rower"

ja jestem.. ale tak z doskoku...

kapukat · 2011-11-08, 18:34

ja muszę zapisywać te tytuły, bo potem nie będę stu iluś stron przekartkowywać żeby wiedzieć co warto przeczytać

ja aktualnie zrobiłam leczo - ppppyyyyszne

a chciałabym w krótce zrobić też placki z jabłkami

aż mi ślinka leci jak o nich mówię...ajć

Mustique · 2011-11-08, 19:10

o plackach i inych smażańcach proszę mi nie wspominać! parę dni temu łakomczuch ze mnie- zachciało mi sie placków ziemniaczanych

i co ... na tarce pozbyłam sie 3 paznokci

teraz muszę czekać aż odrosną.. a juz miałąm takie długie.. w sam raz na francuza

magnolia79 · 2011-11-08, 19:19

Cytat:

Napisane przez Mustique

o plackach i inych smażańcach proszę mi nie wspominać! parę dni temu łakomczuch ze mnie- zachciało mi sie placków ziemniaczanych

i co ... na tarce pozbyłam sie 3 paznokci

teraz muszę czekać aż odrosną.. a juz miałąm takie długie.. w sam raz na francuza

ja mam maszynkę elektryczną

wczoraj przerobiła ok 4 kg ziemniarów

Mustique · 2011-11-08, 21:02

Cytat:

Napisane przez magnolia79

ja mam maszynkę elektryczną

wczoraj przerobiła ok 4 kg ziemniarów

co żeś ty robiła z taką ilością ziemnaków

evela28 · 2011-11-09, 10:03

dzien dobry
u mnie też nie ma złotej polskiej jesieni, jest za to mgła utrzymująca się pół dnia,a drugie pół dnia jest ciemno

myśle co na obiad, jeszcze żeby moje dzieciaki to jadły

magnolia79 · 2011-11-09, 10:52

Cytat:

Napisane przez Mustique

co żeś ty robiła z taką ilością ziemnaków

Kartoflaka!!!!!!!!!!! inaczej nazywają to babka ziemniaczana, dla mnie to KARTOFLAK, coś za co można strzyc uszami, jak znajomi słyszą to się zjeżdzają, 3-4 kg ziemniaków to na prawdę pikuś...

w piątek będziemy znów robić!!!!!!!!!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

Cytat:

Napisane przez evela28

myśle co na obiad, jeszcze żeby moje dzieciaki to jadły

a ja wyciągnęłam mielone i miksowane pomidory, niech się rozmrazają, bedzie spaghetti

Gosiaczek0305 · 2011-11-09, 10:58

hej dziewczyny ,
u mnie mglisto ,mglisto ,zimno ,zimno w nocy bylo 2 stp tylko

a tak nic ciekawego siwieje od myslenia co jest mlodemu i wkurzylam sie i jade prywatnie

dziecko siedzi 3 tydzien w domu ,ja juz swiruje ,cora tez zostala w domu ma pokaleczone dziasla

ja do psychiatryka chyba trafie bez kitu ,na maczna mnie kiedys zawioza i tyle .

ja nalesniki musze zrobic bocora tylko miekkie produkty moze jesc

magnolia79 · 2011-11-09, 11:05

Cytat:

Napisane przez Gosiaczek0305

hej dziewczyny ,
u mnie mglisto ,mglisto ,zimno ,zimno w nocy bylo 2 stp tylko

a tak nic ciekawego siwieje od myslenia co jest mlodemu i wkurzylam sie i jade prywatnie

dziecko siedzi 3 tydzien w domu ,ja juz swiruje ,cora tez zostala w domu ma pokaleczone dziasla

ja do psychiatryka chyba trafie bez kitu ,na maczna mnie kiedys zawioza i tyle .

ja nalesniki musze zrobic bocora tylko miekkie produkty moze jesc

Mustique · 2011-11-09, 11:06

Cytat:

Napisane przez magnolia79

a ja wyciągnęłam mielone i miksowane pomidory, niech się rozmrazają, bedzie spaghetti

mielonych mam dość raz na zawsze...

u mnie dzisaj ryba po kaszubsku i ryż...

a wieczorem dla nas chce spróbować letnią zapiekankę z owoców.. dobrze że mam mrożone owoce- tylko ciekawe czy wyjdzie

taki se afrodyzjak wymysliłam...

evela28 · 2011-11-09, 14:00

Cytat:

Napisane przez magnolia79

Kartoflaka!!!!!!!!!!! inaczej nazywają to babka ziemniaczana, dla mnie to KARTOFLAK, coś za co można strzyc uszami, jak znajomi słyszą to się zjeżdzają, 3-4 kg ziemniaków to na prawdę pikuś...

w piątek będziemy znów robić!!!!!!!!!!!!!!!!!

---------- Dopisano o 11:52 ---------- Poprzedni post napisano o 11:51 ----------

a ja wyciągnęłam mielone i miksowane pomidory, niech się rozmrazają, bedzie spaghetti

co to za babka ziemiaczana

a na obiad zrobiłam w końcu tortillę

Cytat:

Napisane przez Mustique

mielonych mam dość raz na zawsze...

u mnie dzisaj ryba po kaszubsku i ryż...

a wieczorem dla nas chce spróbować letnią zapiekankę z owoców.. dobrze że mam mrożone owoce- tylko ciekawe czy wyjdzie

taki se afrodyzjak wymysliłam...

a czyli małżonek jeszcze w domu

Gosiaczek0305 · 2011-11-09, 15:38

matko jakie u nas mleko ,zupelnie nic nie widac a na 18 ta mam jechac do lekarza z mlodym ,a mialo byc sloneczko i do 14 tu stopni i jak tu wierzyc pogodynce

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ----------

pozbieralam wszystkie dokumenty ze szpitali i z sanatoriow z ktorych mam wypisy ,zobaczymy co wymysli mi ta doktorka ide pierwszy raz do niej ,mam stresa czy tez mi powie ,ze wymyslam ,ze dziecko choruje czy trafie na prawdziwego lekarza w koncu

---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ----------

spicie czy co ?

---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ----------

a kartoflanka to w poznaniu to jest zupa ,a babka ziemniaczana to z duzej ilosci ziemniakow jest dobra tyle ze duzo trza sie przy niej gimnastykowac .

magnolia79 · 2011-11-09, 15:55

Cytat:

Napisane przez evela28

co to za babka ziemiaczana

Cytat:

Napisane przez Gosiaczek0305

babka ziemniaczana to z duzej ilosci ziemniakow jest dobra tyle ze duzo trza sie przy niej gimnastykowac .

Gosia, ja tam się nie gimnastykuję - mam sprzęt - elektryczną maszynkę

obieram z 3-4 kg ziemniaków, ścieram na papkę, jak na placki do tej mikstury dodaję sól, pieprz, kminek, rozmaryn, troszkę mąki, chociaż nawet nie trzeba...

na wielką formę wykładam plastry tłustego boczku, wlewam na to masę ziemniaczaną, obkładam jeszcze boczkiem, duzo boczku i ostatnio daję jeszcze na górę cebulę w plastrach tak pod 1cm warstwe ziemniaczaną i na 1.5 h do piekarnika...

dla mnie poezja!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!
my jemy go solo, ale można do tego zrobić sos, sałatkę, na drugi dzień, kroje go w plastry albo kostki i na patelni podsmażam,
turbo poezja!!!!!!!!!!!!!! bo smakuje całkiem inaczej jak od razu z blachy...

-------------
wszędzie w przepisach są dodawane jajka, po co? nie mam pojęcia, jak będziecie robić, nie ma takiej potrzeby, mąki też ciut ciut... ziemniary same w sobie się skleją, do środka nie daję boczku, tylko właśnie najwięcej na wierzch i po bokach, chyba nie muszę mówić jak smakują upieczone plasterki boczku... jak w piątek go zrobie to muszę pamiętać o strzeleniu fotek

Mustique · 2011-11-09, 18:02

Cytat:

Napisane przez evela28

a czyli małżonek jeszcze w domu

naturalnie

szczęściary ze sprzetem elektrycznym w kuchni.. ja to tradycyjnie.. paluszki, tarka i do dzieła!

Funieczka · 2011-11-10, 09:00

Ciekawie ta babka brzmi. Tylko ja też bym musiała paluchy drzeć.

Gosiaczek

żebyście wreszcie trafili na kogoś kompetentnego. Felczerów wszędzie pełno, ale lekarza to ze świecą szukać.
Moje małe też chore. Wszystkie dzieciaki w przedszkolu poleciały. Na razie smaruję go nalewką bursztynową i faszeruję syropem sosnowym. Jak nie będzie poprawy do jutra, to brykamy do lekarza. Chociaż pewnie nic nie powie, bo mały nawet goraczki nie ma.

Ja mam na dzisiaj pomidorówkę z ryżem. A w lodówce udka kuraka do pieczenia słonieją.

Byłam wczoraj w bibliotece. Na grudzień mam zamówioną białą wilczycę i saszeńkę i dalsze części jeźdźca...

No i cukiernię po amorem mam, ale jakoś mnie nie wciąga.

W Radomiu też mgła. Mieszkając na czwartym piętrze, czuję się jak na wyspie bezludnej.

Mustique · 2011-11-10, 10:03

u mnie mgła też.. z gór schodzi. .a rano posypało trodszeczkę... ale już w locie zaczął topnieć.. wiec frajdy nie ma..

u nas grypsko dalej męczy...

a kysz a kysz.. chciałoby sie rzec...

aaa no i nie gotuję... dzis mam odpoczynek..

magnolia79 · 2011-11-10, 10:55

dzień doberek, trochę szary, ale co tam...

Cytat:

Napisane przez Mustique

naturalnie

szczęściary ze sprzetem elektrycznym w kuchni.. ja to tradycyjnie.. paluszki, tarka i do dzieła!

a no, taką maszynę dostałam w prezencie ślubnym, bezcenna

Mustique · 2011-11-10, 10:58

Cytat:

Napisane przez magnolia79

dzień doberek, trochę szary, ale co tam...

a no, taką maszynę dostałam w prezencie ślubnym, bezcenna

aaa. to co innego..

u nas w prezentach ślubnych tylko kasa...

szybko przeżarliśmy ją!

dziewczyny jak wywabić plamę z gumy na spodniach.. juz ją odmarzłam w zamrażalniku, zdrapałam ale została plama biała

a to moje ulubione spodnie !

magnolia79 · 2011-11-10, 11:03

Cytat:

Napisane przez Funieczka

Ciekawie ta babka brzmi. Tylko ja też bym musiała paluchy drzeć..

ale, ale... maszynę mam od niedawna, ale Kartoflaka jem od dziecka, więc jak się go robiło to była wielka akcja....
ja obierałam ziemniary, moja mama szykowała, później ja kręciłam maszynką taką ręczną, wiecie jaką? co się do stołu przykręcało, wtedy te ziemniaczki były takie grudkowate, a później jak miałam chłopaka, to on też uczestniczył w tej akcji i tarł wiadro ziemniaków na tarce

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Cytat:

Napisane przez Funieczka

Byłam wczoraj w bibliotece. Na grudzień mam zamówioną białą wilczycę i saszeńkę i dalsze części jeźdźca...

No i cukiernię po amorem mam, ale jakoś mnie nie wciąga.

czytaj, czytaj... cukiernię, sam początek, też mnie jakoś lekko smęcił, bo nie wiedziałam kto i co? ale później poznajesz bohaterów i przeżywasz ich perypetie razem z nimi...
mężuś obiecał, że kupi mi III część, trzymam go za słowo i nie puszczam

evela28 · 2011-11-10, 13:49

Cytat:

Napisane przez magnolia79

dzień doberek, trochę szary, ale co tam...

a no, taką maszynę dostałam w prezencie ślubnym, bezcenna

ja też dostałam w prezencie ślubnym wraz z przystawką do warzyw, użyteczna rzecz zwłaszcza gdy nie miałam blendera, teraz już trochę poszła na boczny tor

Cytat:

Napisane przez magnolia79

ale, ale... maszynę mam od niedawna, ale Kartoflaka jem od dziecka, więc jak się go robiło to była wielka akcja....
ja obierałam ziemniary, moja mama szykowała, później ja kręciłam maszynką taką ręczną, wiecie jaką? co się do stołu przykręcało, wtedy te ziemniaczki były takie grudkowate, a później jak miałam chłopaka, to on też uczestniczył w tej akcji i tarł wiadro ziemniaków na tarce

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

czytaj, czytaj... cukiernię, sam początek, też mnie jakoś lekko smęcił, bo nie wiedziałam kto i co? ale później poznajesz bohaterów i przeżywasz ich perypetie razem z nimi...
mężuś obiecał, że kupi mi III część, trzymam go za słowo i nie puszczam

to taka tradycja rodzinna widzę

ja też dziś na obiad miałam pomidorówkę

ale u nas zimno bryyy, muszę sie przyzwyczaić bo teraz to już będzie tylko gorzej

kapukat · 2011-11-11, 10:35

hej hej

u mnie lało dzisiaj tak ze ho ho.... R powiedział że ze mną coś nie tak, bo jak zobaczyłam takiego bujanego Mikołaja z reniferami dla dzieci, co to w supermarketach są - to wsiadłam na niego

a cieszyłam się jak głupia...hahahah
czuję zbliżające się święta....
i to byłoby wszystko świetnie gdyby nie wkurzyła mnie moja mama wczoraj - ale to też ogarnęłam, mój optymizm rośnie

evela28 · 2011-11-11, 11:45

u mnie dziś słoneczko ale zimno jest, i świąt nie widać w sklepach a u ciebie już renifery

lenimi się przed tv, tylko trzeba obiad zrobić, dziś kurczak i surówka z pory oraz brokuły

kapukat · 2011-11-11, 11:48

u mnie dzisiaj tak zimno ze mi sie nie chce wstac z łóżka..kurcze blade

evela28 · 2011-11-11, 11:52

ja w piecu palę

kapukat · 2011-11-11, 12:03

wcale się nie dziwię, ale w końcu mamy połowę listopada - czas najwyższ

Mustique · 2011-11-11, 12:08

piec to podstawa...

u nas przełom w chorobach...

i też zimno jak cholera.. jeszcze pare dni i nam śnieg spadnie w górach...

2011-11-08, 17:11	#3871
kapukat Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 5 276	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! a co tu taka cisza? matko... wszystkie gdzieś wywiało? ja cieszę się złotą jesienia, wychodzę na spacery - tylko dzisiaj mnie tak głowa boli, że zaraz walnę o ścianę chyba co tam dziewczyny u was?

2011-11-08, 17:54	#3873
kapukat Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 5 276	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! nie Ania - nie możemy go urządzić z dwóch powodów - jeden to taki że mój mebel do livingroomu w którym schowam wszystkie walające się teraz rzeczy - komoda, nie może dojechać - bo jednek kolega ma rękę złamaną drugi bark wybity i nie ma kto przenieść tego z R. a drugi, bo z jednego pokoju musimy jeszze wynieść dwa łóżka - tylko że tymczasowo w miejscu w którym mają stać stoi węgiel i drewno na zimę, ale powoli się urządamy...mi się już nigdzie nie spieszy

2011-11-08, 18:29	#3875
Mustique Lena Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 12 229	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! czyłam "niebieski rower" ja jestem.. ale tak z doskoku... __________________ Mała, Wredna, Bezczelna.. ale jakże zadowolona z siebie!

2011-11-08, 18:34	#3876
kapukat Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 5 276	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! ja muszę zapisywać te tytuły, bo potem nie będę stu iluś stron przekartkowywać żeby wiedzieć co warto przeczytać ja aktualnie zrobiłam leczo - ppppyyyyszne a chciałabym w krótce zrobić też placki z jabłkami aż mi ślinka leci jak o nich mówię...ajć

2011-11-08, 19:10	#3877
Mustique Lena Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 12 229	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! o plackach i inych smażańcach proszę mi nie wspominać! parę dni temu łakomczuch ze mnie- zachciało mi sie placków ziemniaczanych i co ... na tarce pozbyłam sie 3 paznokci teraz muszę czekać aż odrosną.. a juz miałąm takie długie.. w sam raz na francuza __________________ Mała, Wredna, Bezczelna.. ale jakże zadowolona z siebie!

2011-11-09, 10:03	#3880
evela28 na drugie mam Irena Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: mój raj Wiadomości: 29 359	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! dzien dobry u mnie też nie ma złotej polskiej jesieni, jest za to mgła utrzymująca się pół dnia,a drugie pół dnia jest ciemno myśle co na obiad, jeszcze żeby moje dzieciaki to jadły __________________ kiedy życie daje ci w twarz uśmiechnij się i z politowaniem powiedz: bijesz się jak ciota

2011-11-09, 10:58	#3882
Gosiaczek0305 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 84	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! hej dziewczyny , u mnie mglisto ,mglisto ,zimno ,zimno w nocy bylo 2 stp tylko a tak nic ciekawego siwieje od myslenia co jest mlodemu i wkurzylam sie i jade prywatnie dziecko siedzi 3 tydzien w domu ,ja juz swiruje ,cora tez zostala w domu ma pokaleczone dziasla ja do psychiatryka chyba trafie bez kitu ,na maczna mnie kiedys zawioza i tyle . ja nalesniki musze zrobic bocora tylko miekkie produkty moze jesc

2011-11-09, 15:38	#3886
Gosiaczek0305 Raczkowanie Zarejestrowany: 2011-09 Wiadomości: 84	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! matko jakie u nas mleko ,zupelnie nic nie widac a na 18 ta mam jechac do lekarza z mlodym ,a mialo byc sloneczko i do 14 tu stopni i jak tu wierzyc pogodynce ---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:33 ---------- pozbieralam wszystkie dokumenty ze szpitali i z sanatoriow z ktorych mam wypisy ,zobaczymy co wymysli mi ta doktorka ide pierwszy raz do niej ,mam stresa czy tez mi powie ,ze wymyslam ,ze dziecko choruje czy trafie na prawdziwego lekarza w koncu ---------- Dopisano o 16:36 ---------- Poprzedni post napisano o 16:35 ---------- spicie czy co ? ---------- Dopisano o 16:38 ---------- Poprzedni post napisano o 16:36 ---------- a kartoflanka to w poznaniu to jest zupa ,a babka ziemniaczana to z duzej ilosci ziemniakow jest dobra tyle ze duzo trza sie przy niej gimnastykowac .

2011-11-10, 09:00	#3889
Funieczka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2006-08 Lokalizacja: Radom Wiadomości: 6 286	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! Ciekawie ta babka brzmi. Tylko ja też bym musiała paluchy drzeć. Gosiaczek żebyście wreszcie trafili na kogoś kompetentnego. Felczerów wszędzie pełno, ale lekarza to ze świecą szukać. Moje małe też chore. Wszystkie dzieciaki w przedszkolu poleciały. Na razie smaruję go nalewką bursztynową i faszeruję syropem sosnowym. Jak nie będzie poprawy do jutra, to brykamy do lekarza. Chociaż pewnie nic nie powie, bo mały nawet goraczki nie ma. Ja mam na dzisiaj pomidorówkę z ryżem. A w lodówce udka kuraka do pieczenia słonieją. Byłam wczoraj w bibliotece. Na grudzień mam zamówioną białą wilczycę i saszeńkę i dalsze części jeźdźca... No i cukiernię po amorem mam, ale jakoś mnie nie wciąga. W Radomiu też mgła. Mieszkając na czwartym piętrze, czuję się jak na wyspie bezludnej. __________________ wymiana

2011-11-10, 10:03	#3890
Mustique Lena Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 12 229	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! u mnie mgła też.. z gór schodzi. .a rano posypało trodszeczkę... ale już w locie zaczął topnieć.. wiec frajdy nie ma.. u nas grypsko dalej męczy... a kysz a kysz.. chciałoby sie rzec... aaa no i nie gotuję... dzis mam odpoczynek.. __________________ Mała, Wredna, Bezczelna.. ale jakże zadowolona z siebie!

2011-11-11, 10:35	#3895
kapukat Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 5 276	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! hej hej u mnie lało dzisiaj tak ze ho ho.... R powiedział że ze mną coś nie tak, bo jak zobaczyłam takiego bujanego Mikołaja z reniferami dla dzieci, co to w supermarketach są - to wsiadłam na niego a cieszyłam się jak głupia...hahahah czuję zbliżające się święta.... i to byłoby wszystko świetnie gdyby nie wkurzyła mnie moja mama wczoraj - ale to też ogarnęłam, mój optymizm rośnie

2011-11-11, 11:45	#3896
evela28 na drugie mam Irena Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: mój raj Wiadomości: 29 359	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! u mnie dziś słoneczko ale zimno jest, i świąt nie widać w sklepach a u ciebie już renifery lenimi się przed tv, tylko trzeba obiad zrobić, dziś kurczak i surówka z pory oraz brokuły __________________ kiedy życie daje ci w twarz uśmiechnij się i z politowaniem powiedz: bijesz się jak ciota

2011-11-11, 11:48	#3897
kapukat Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 5 276	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! u mnie dzisiaj tak zimno ze mi sie nie chce wstac z łóżka..kurcze blade

2011-11-11, 11:52	#3898
evela28 na drugie mam Irena Zarejestrowany: 2008-05 Lokalizacja: mój raj Wiadomości: 29 359	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! ja w piecu palę __________________ kiedy życie daje ci w twarz uśmiechnij się i z politowaniem powiedz: bijesz się jak ciota

2011-11-11, 12:03	#3899
kapukat Zakorzenienie Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 5 276	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! wcale się nie dziwię, ale w końcu mamy połowę listopada - czas najwyższ

2011-11-11, 12:08	#3900
Mustique Lena Zarejestrowany: 2009-07 Wiadomości: 12 229	Dot.: Kącik Ice Coffe, smutki różnej wielkości - Motywacja i sens życia górą...! piec to podstawa... u nas przełom w chorobach... i też zimno jak cholera.. jeszcze pare dni i nam śnieg spadnie w górach... __________________ Mała, Wredna, Bezczelna.. ale jakże zadowolona z siebie!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)