Rozłąka z ukochanym - 2012

[booombelek]

Napisane przez martynusia222

Dziewczyny co planujecie na Walentynki ? Kurde nie wiem czy kupować prezent i wysyłać, nie mam pojęcia co to mogłoby być, nigdy nie byłam dobra w wymyślaniu prezentów. Z drugie strony wysyłanie prezentu to trochę wydatek, a ja teraz nie pracuję i mam ograniczone środki finansowe, jestem na łasce rodziców

A tylko nieco ponad 2 tygodnie już zostały.

a mój K, będzie u mnie na urlopie przez te 2 tygodnie, tzn miał być.. tak się złożyło, że akuratnie walentynki będą w trakcie tego jego pobytu. Ogólnie to dzisiaj jest jego pierwszy dzień za kierownicą tira, już wcześniej uprzedził, że zaplanował sobie urlop i pracodawca poszedł mu na rękę i faktycznie ma w planach przyjechać.
a co wyjdzie w trakcie to wyjdzie, ogólnie my chyba nie obchodzimy takich świąt. Pewnie się wybierzemy na jakąś kolację, o ile wgl wszystko mi wyjaśni i nie wiadomo jak to będzie..

[klatar]

Napisane przez martynusia222

Dziewczyny co planujecie na Walentynki ? Kurde nie wiem czy kupować prezent i wysyłać, nie mam pojęcia co to mogłoby być, nigdy nie byłam dobra w wymyślaniu prezentów. Z drugie strony wysyłanie prezentu to trochę wydatek, a ja teraz nie pracuję i mam ograniczone środki finansowe, jestem na łasce rodziców

A tylko nieco ponad 2 tygodnie już zostały.

Ja kupiłam korkociąg, bo zawsze wino cęgami i wkrętem otwierał i do tego słoiczek z karteczkami: '100 powodów dlaczego Cię kocham', mój przyjedzie za tydzień w piątek to mu już to dam, bo w Walentynki raczej się nie spotkamy

[alekziz]

Napisane przez klatar

Ja kupiłam korkociąg, bo zawsze wino cęgami i wkrętem otwierał i do tego słoiczek z karteczkami: '100 powodów dlaczego Cię kocham', mój przyjedzie za tydzień w piątek to mu już to dam, bo w Walentynki raczej się nie spotkamy

słyszłam coś o tym samemu to się robi? mogłabyś powiedzieć o tym coś więcej? fajny pomysł się wydaje, ale mój TŻ nie jest zbyt romantyczny i no sama nie wiem...

[ewasza14]

My do tej pory walentynek też nie obchodziliśmy, dla nas to dzień jak każdy inny bo we ferie widywaliśmy się praktycznie codziennie. TŻ chyba dał mi jakąś różę i normalnie spędziliśmy razem ten dzień. W tym roku nic dla niego nie kupuję, wysyłać też nie będę. Ewentualnie jak przyjedzie na święta to jakoś uczcimy ten dzień ale walentynek samych w sobie nie obchodzimy.

[alekziz]

oglądam właśnie zdjęcia mojego M. i ciesze się jak głupia do monitora

[klatar]

Napisane przez alekziz

słyszłam coś o tym samemu to się robi? mogłabyś powiedzieć o tym coś więcej? fajny pomysł się wydaje, ale mój TŻ nie jest zbyt romantyczny i no sama nie wiem...

na wizazu właśnie ten pomysł znalazłam biorę 100 karteczek, takie kolorowe np http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:A...vX91GX4lfK8KOw i bede je chyba jeszcze na pol przecinac i piszę na jednej Kocham Cię, bo jesteś... jakiś tam i zawijam w rulonik i zawiązuje wstążką czerwoną taką np, co w różach jest i ciach do słoika :p
Mój też za bardzo romantykiem nie jest, ale mu zrobię i myślę, że się ucieszy mówiłam o tym przyjaciółce i swojemu też zrobi takiego coś

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------

Napisane przez alekziz

oglądam właśnie zdjęcia mojego M. i ciesze się jak głupia do monitora

Ja kiedyś w skrajnej rozpaczy z tęsknoty oglądałam jego zdjęcia i wąchałam próbkę perfumu, który mu kupiłam, przynajmniej czułam zapach jego perfum

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

a słoika chyba nie będę ozdabiać, oczywiście będzie bez nalepki, np. "chrzan" i przewiążę tą wstążką, którą będę zawiązywać ruloniki

[booombelek]

a ja na ostatnie walentynki (pierwsze z moim K) kupiłam mu 14 lizaków i włożyłam je do pudełeczka wraz z wyciętymi czerwonymi serduszkami z wyznaniami miłości, wysłałam paczką, bo niestety nie miałam jak wręczyć osobiście.
ja dostałam wtedy kartkę, a w niej nasze zdjęcie i wykupioną wycieczkę na wakacje... ehhh te czasy

[klatar]

Napisane przez booombelek

a ja na ostatnie walentynki (pierwsze z moim K) kupiłam mu 14 lizaków i włożyłam je do pudełeczka wraz z wyciętymi czerwonymi serduszkami z wyznaniami miłości, wysłałam paczką, bo niestety nie miałam jak wręczyć osobiście.
ja dostałam wtedy kartkę, a w niej nasze zdjęcie i wykupioną wycieczkę na wakacje... ehhh te czasy

O jaa, zrobiliście sobie nawzajem świetnie prezenty

Ja on mojego dostawałam zawszę maaaaaaaaaaaaaaaaaaasę czekoladek

[booombelek]

Napisane przez klatar

O jaa, zrobiliście sobie nawzajem świetnie prezenty

Ja on mojego dostawałam zawszę maaaaaaaaaaaaaaaaaaasę czekoladek

a no nie powiem, zaskoczył mnie tą wycieczką ale to były czasy kiedy wszystko się jeszcze układało...

ja to od mojego czekoladki dostaję co chwila, ale częściej dostaję serduszka żelki z białą pianką

[alekziz]

Napisane przez klatar

na wizazu właśnie ten pomysł znalazłam biorę 100 karteczek, takie kolorowe np http://t3.gstatic.com/images?q=tbn:A...vX91GX4lfK8KOw i bede je chyba jeszcze na pol przecinac i piszę na jednej Kocham Cię, bo jesteś... jakiś tam i zawijam w rulonik i zawiązuje wstążką czerwoną taką np, co w różach jest i ciach do słoika :p
Mój też za bardzo romantykiem nie jest, ale mu zrobię i myślę, że się ucieszy mówiłam o tym przyjaciółce i swojemu też zrobi takiego coś

---------- Dopisano o 17:43 ---------- Poprzedni post napisano o 17:42 ----------



Ja kiedyś w skrajnej rozpaczy z tęsknoty oglądałam jego zdjęcia i wąchałam próbkę perfumu, który mu kupiłam, przynajmniej czułam zapach jego perfum

---------- Dopisano o 17:45 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

a słoika chyba nie będę ozdabiać, oczywiście będzie bez nalepki, np. "chrzan" i przewiążę tą wstążką, którą będę zawiązywać ruloniki

Napisane przez booombelek

a ja na ostatnie walentynki (pierwsze z moim K) kupiłam mu 14 lizaków i włożyłam je do pudełeczka wraz z wyciętymi czerwonymi serduszkami z wyznaniami miłości, wysłałam paczką, bo niestety nie miałam jak wręczyć osobiście.
ja dostałam wtedy kartkę, a w niej nasze zdjęcie i wykupioną wycieczkę na wakacje... ehhh te czasy

z tymi karteczkami uroczy pomysł tak samo z tymi lizakami aż mi się przypominają czasy podstawówki ja jestem bardziej romantyczna niż mój M. i to ja wpadam na takie pomysły częściej, on to nawet nie przywiązuje dużej wagi do takich rzeczy, więc nie wiem czy to dobry pomysł, tym bardziej że on ma 24 lata, toć to stary chłop już!

booombelek to się Twój K. wtedy postarał miło tak powspominać

klatar co ta tęsknota robi z człowiekiem, ja to potrafię codziennie oglądać te same jego zdjęcia i za każdym razem tak samo się cieszyć.

[booombelek]

Napisane przez alekziz

z tymi karteczkami uroczy pomysł tak samo z tymi lizakami aż mi się przypominają czasy podstawówki ja jestem bardziej romantyczna niż mój M. i to ja wpadam na takie pomysły częściej, on to nawet nie przywiązuje dużej wagi do takich rzeczy, więc nie wiem czy to dobry pomysł, tym bardziej że on ma 24 lata, toć to stary chłop już!

booombelek to się Twój K. wtedy postarał miło tak powspominać

ja tam myślę, że karteczki i lizaki nie tylko dla młodzieńców, mój też ma 23 lata, a sam lubi dostawać takie prezenty i sam lubi takie dawać. Śmiało mogę nawet powiedzieć, że mój K jest bardziej romantyczny ode mnie to on w sumie mnie nauczył pić wino przy ognisku czy kominku, to on nauczył mnie przeżywać "inaczej" nasze spacery we dwoje..

[klatar]

Napisane przez alekziz

z tymi karteczkami uroczy pomysł tak samo z tymi lizakami aż mi się przypominają czasy podstawówki ja jestem bardziej romantyczna niż mój M. i to ja wpadam na takie pomysły częściej, on to nawet nie przywiązuje dużej wagi do takich rzeczy, więc nie wiem czy to dobry pomysł, tym bardziej że on ma 24 lata, toć to stary chłop już!

booombelek to się Twój K. wtedy postarał miło tak powspominać

klatar co ta tęsknota robi z człowiekiem, ja to potrafię codziennie oglądać te same jego zdjęcia i za każdym razem tak samo się cieszyć.

dokładnie... Mój ma 21lat, rocznikowo i taki romantico to niee, ale mysle, ze doceni moje starania

[booombelek]

Napisane przez klatar

dokładnie... Mój ma 21lat, rocznikowo i taki romantico to niee, ale mysle, ze doceni moje starania

napewno doceni!

[ewasza14]

Mój TŻ w porównaniu z waszymi to w ogóle nie jest romantyczny Jest bardzo praktyczny i takie też prezenty mi kupuje. Jakieś liściki czy lizaki to w ogóle nie w jego stylu

[klatar]

hehe dobra kochane ja lecę na serialik "pierwszą miłość" i w naukę, papa

[QueenBlair]

Ja jakoś nie wyobrażam sobie mojego skaczącego pod sufit jeśli mu bym jakieś "romantico karteczki zrobiła".
Dlatego pewnie co innego wymyślę.

Ech coś mnie głowa od rana boli,a zaraz na trening muszę tyłek ruszyć.

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 18:04 ----------

Napisane przez ewasza14

Mój TŻ w porównaniu z waszymi to w ogóle nie jest romantyczny Jest bardzo praktyczny i takie też prezenty mi kupuje. Jakieś liściki czy lizaki to w ogóle nie w jego stylu

Oj to tak jak mój.

[booombelek]

Napisane przez ewasza14

Mój TŻ w porównaniu z waszymi to w ogóle nie jest romantyczny Jest bardzo praktyczny i takie też prezenty mi kupuje. Jakieś liściki czy lizaki to w ogóle nie w jego stylu

mój były taki był, ani kwiatka, ani żadnego niczego. Walentynek wgl nie obchodził, dnia kobiet też nie, ani innych tego typu "świąt" ciężko było od niego coś dostać.. zero romantyzmu

---------- Dopisano o 18:07 ---------- Poprzedni post napisano o 18:06 ----------

Napisane przez QueenBlair

Ja jakoś nie wyobrażam sobie mojego skaczącego pod sufit jeśli mu bym jakieś "romantico karteczki zrobiła".
Dlatego pewnie co innego wymyślę.

Ech coś mnie głowa od rana boli,a zaraz na trening muszę tyłek ruszyć.

dzisiaj to taki dzień chyba, mnie też głowa od rana boli

[alekziz]

Napisane przez booombelek

ja tam myślę, że karteczki i lizaki nie tylko dla młodzieńców, mój też ma 23 lata, a sam lubi dostawać takie prezenty i sam lubi takie dawać. Śmiało mogę nawet powiedzieć, że mój K jest bardziej romantyczny ode mnie to on w sumie mnie nauczył pić wino przy ognisku czy kominku, to on nauczył mnie przeżywać "inaczej" nasze spacery we dwoje..

Ale masz Romea lubie czytać o takich romantycznych rzeczach a mój M. to taki ''twardziel'' więc gdzie tam taki będzie mi słodkie karteczki pisał itp. on ogólnie jest mało wylewny... więc nie wiem jakby zareagował na taki prezent z mojej strony.

Napisane przez klatar

dokładnie... Mój ma 21lat, rocznikowo i taki romantico to niee, ale mysle, ze doceni moje starania

Napewno doceni Mój mimo, że nie ''romantico'' to jak widzi co dla niego robie, jak się staram, to cieszy się jak głupi

[QueenBlair]

Napisane przez booombelek

mój były taki był, ani kwiatka, ani żadnego niczego. Walentynek wgl nie obchodził, dnia kobiet też nie, ani innych tego typu "świąt" ciężko było od niego coś dostać.. zero romantyzmu

Mój romantyczny nie jest pod względem typu zamiłowania do liścików,lizaczków itp.
On ogólnie nie lubi takich bzdur.
Dla mnie też to się durne wydaje. Serio...ale jakieś liściki, pierdołki to nie w moim stylu i bardziej by mnie rozśmieszyły niż ucieszyły.

Pod tym względem z Tż się akurat dobraliśmy. Tzn kwiaty są okay i mile widziane,ale inne "słitaśki" już nie.

[ewasza14]

Napisane przez QueenBlair

Ech coś mnie głowa od rana boli,a zaraz na trening muszę tyłek ruszyć.

Mnie też cały dzień strasznie boli głowa, nie mogę chodzić po schodach bo wtedy mi już pęka

[booombelek]

Napisane przez alekziz

Ale masz Romea lubie czytać o takich romantycznych rzeczach a mój M. to taki ''twardziel'' więc gdzie tam taki będzie mi słodkie karteczki pisał itp. on ogólnie jest mało wylewny... więc nie wiem jakby zareagował na taki prezent z mojej strony.

a mój to taki misz masz.. od czasu do czasu włączy mu się tryb "romantico" i mam być zadowolona.. ale lubię to u niego, nawet od czasu do czasu w większości sytuacji też jest z niego twardziel z okazywaniem uczuć, ale później się przełamuje i nie może się od tego powstrzymać

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------

Napisane przez QueenBlair

Mój romantyczny nie jest pod względem typu zamiłowania do liścików,lizaczków itp.
On ogólnie nie lubi takich bzdur.
Dla mnie też to się durne wydaje. Serio...ale jakieś liściki, pierdołki to nie w moim stylu i bardziej by mnie rozśmieszyły niż ucieszyły.

Pod tym względem z Tż się akurat dobraliśmy. Tzn kwiaty są okay i mile widziane,ale inne "słitaśki" już nie.

właśnie jak kto lubi.. są tacy którzy by chcieli tak non stop, a są tacy którzy nie potrzebują tego wgl. Ja jestem chyba pośrodku.. nie zniosłabym tego na dłuższą metę

[alekziz]

Napisane przez ewasza14

Mój TŻ w porównaniu z waszymi to w ogóle nie jest romantyczny Jest bardzo praktyczny i takie też prezenty mi kupuje. Jakieś liściki czy lizaki to w ogóle nie w jego stylu

Mój tak samo.

Napisane przez klatar

hehe dobra kochane ja lecę na serialik "pierwszą miłość" i w naukę, papa

Miłej nauki

Napisane przez QueenBlair

Ja jakoś nie wyobrażam sobie mojego skaczącego pod sufit jeśli mu bym jakieś "romantico karteczki zrobiła".
Dlatego pewnie co innego wymyślę.

Ech coś mnie głowa od rana boli,a zaraz na trening muszę tyłek ruszyć.

Ja też mojego sobie nie wyobrażam. A tak chciałabym mu chociaż raz dać taki ''słitaśny'' prezent
Też musze co innego wymyślić, tylko co

[booombelek]

Napisane przez alekziz

Ja też mojego sobie nie wyobrażam. A tak chciałabym mu chociaż raz dać taki ''słitaśny'' prezent
Też musze co innego wymyślić, tylko co

skoro nie chcesz wymyślać nic romantycznego, to może zapytaj co by mu się przydało i co chciałby dostać?

[alekziz]

Napisane przez booombelek

a mój to taki misz masz.. od czasu do czasu włączy mu się tryb "romantico" i mam być zadowolona.. ale lubię to u niego, nawet od czasu do czasu w większości sytuacji też jest z niego twardziel z okazywaniem uczuć, ale później się przełamuje i nie może się od tego powstrzymać

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:10 ----------



właśnie jak kto lubi.. są tacy którzy by chcieli tak non stop, a są tacy którzy nie potrzebują tego wgl. Ja jestem chyba pośrodku.. nie zniosłabym tego na dłuższą metę

Ja też nie zniosłabym czegoś takiego na dłuższą metę, aż taka romantyczna to nie jestem. Miło od czasu do czasu coś takiego dostać, ale żeby non stop, to nie zbrzydło by mi to.
Mój to w większości kwestiach twardziel. Chociaż wiem, że tak naprawdę jest bardzo wrażliwy, tylko zgrywa takiego silnego

A jak Wasi okazują Wam to, że kochają? Słowa słowami, chodzi mi o czyny

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:18 ----------

Napisane przez booombelek

skoro nie chcesz wymyślać nic romantycznego, to może zapytaj co by mu się przydało i co chciałby dostać?

No chyba będę musiała tak zrobić, ale on zaraz powie, że nic nie chce. Taki jest.

[booombelek]

Napisane przez alekziz

Ja też nie zniosłabym czegoś takiego na dłuższą metę, aż taka romantyczna to nie jestem. Miło od czasu do czasu coś takiego dostać, ale żeby non stop, to nie zbrzydło by mi to.
Mój to w większości kwestiach twardziel. Chociaż wiem, że tak naprawdę jest bardzo wrażliwy, tylko zgrywa takiego silnego

A jak Wasi okazują Wam to, że kochają? Słowa słowami, chodzi mi o czyny

jak każdy facet chyba, ale większość facetów chyba długo tego nie wytrzymuje prędzej czy później pęka

czyny? mój to wyjątkowo dobrze mnie całuje w nochal, nie wiem czy to okazanie miłości, ale uwielbiam to u niego



---------- Dopisano o 18:22 ---------- Poprzedni post napisano o 18:21 ----------

Napisane przez alekziz

No chyba będę musiała tak zrobić, ale on zaraz powie, że nic nie chce. Taki jest.

skąd ja to znam a ktoś z jego otoczenia? siostra? brat? może ich zapytaj

ja to już zaczynam myśleć o prezencie dla mojego K na urodziny.. ale chyba już wiem co dostanie


---------- Dopisano o 18:39 ---------- Poprzedni post napisano o 18:22 ----------

kurde dziewczyny, jak ja się źle czuję psychicznie...
K dzisiaj wsiadł w pierwszą trasę TIRem.. z tego powodu pół nocy nie spałam, teraz się martwię, bo się nie odzywa, od razu jakieś czarne myśli... ehh ja to jednak sama się potrafię zdołować.

[Pia Gizela]

a mój przed wyjściem do pracy smyra mnie po buzi i rysuje mi czasami serca na plecach, palcem a jak śpię na brzuchu to całuje mnie w łopatkę


wracam do pracy! tylko kawę sobie zaparzę, słabiutką

[201610170910]

Ehh dziewczyny ile ja mam pięknych wspomnień związanych z moim TŻ... Nie jest jakimś super romantykiem, oooo nie, ale czasami jak już coś powie albo zrobi to serce topnieje, a kolana się uginają... Potrafi mnie kompletnie zaskoczyć Szkoda, że teraz jest całkiem inaczej Mam nadzieję, że to wina odległości, a nie czegoś innego

---------- Dopisano o 19:35 ---------- Poprzedni post napisano o 19:26 ----------

Dziewczyny nosicie/lubicie spódnice maxi? Takie zwiewne na lato... Uwielbiam spódnice i sukienki, ale nie mam żadnej maxi i zastanawiam się czy kupić jakąś... Nie chciałabym w niej wyglądać jak jakaś stara maleńka

[Pia Gizela]

ja maxi nie noszę i szczerze mówiąc rzadko która stylizacja mi się podoba za to będę teraz polować na jakieś fajne szorty dżinsowe i białą koszulę

[alekziz]

Napisane przez booombelek

kurde dziewczyny, jak ja się źle czuję psychicznie...
K dzisiaj wsiadł w pierwszą trasę TIRem.. z tego powodu pół nocy nie spałam, teraz się martwię, bo się nie odzywa, od razu jakieś czarne myśli... ehh ja to jednak sama się potrafię zdołować.
[/I]

Przypomnij sobie teraz co mi mówiłaś może inna sytuacja, ale nie nakręcaj się sama niepotrzebnie. Na pewno mu nic nie jest, może po prostu narazie nie może się odezwać? Też tak raz miałam, że TŻ przez dłuższy czas się nie odzywał do mnie i już miałam różne myśli, ale były niepotrzebne bo w końcu się odezwał, a wcześniej po prostu nie mógł. Nie martw się. Odezwie się. Jeszcze dzień się nie skończył.

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Ehh dziewczyny ile ja mam pięknych wspomnień związanych z moim TŻ... Nie jest jakimś super romantykiem, oooo nie, ale czasami jak już coś powie albo zrobi to serce topnieje, a kolana się uginają... Potrafi mnie kompletnie zaskoczyć Szkoda, że teraz jest całkiem inaczej Mam nadzieję, że to wina odległości, a nie czegoś innego

Mój to samo nie jest w ogóle wylewny, ale jak już powie lub zrobi, to jest to dla mnie bardziej magiczne niż jeżeli ktoś co chwile to robi.
Wczoraj wysłał mi na fejsie taki obrazek miłosny ''mam straszną ochotę Cię przytulić'' niby nic takiego, ale jednak strasznie mnie tym zaskoczył, bo ogólnie z niego romantyk to żaden

---------- Dopisano o 19:45 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Napisane przez Frumoasa Domnisoara

Dziewczyny nosicie/lubicie spódnice maxi? Takie zwiewne na lato... Uwielbiam spódnice i sukienki, ale nie mam żadnej maxi i zastanawiam się czy kupić jakąś... Nie chciałabym w niej wyglądać jak jakaś stara maleńka

Ja nie noszę. Nie w moim stylu Jednak niektóre dziewczyny fajnie wyglądają i wcale nie wyglądają jak stara maleńka Wystarczy fajnie dopasować. Zależy co kto lubi, ja jednak bym nie założyła. Ja wolę krótsze spódniczki/sukienki. Mogą być zwiewne, ale krótsze.

[lucyohlucy]

Kurczę, u mnie nadal nic nowego, tylko Was czytam Końcówka sesji i tylko tydzień do Londynu i TŻ

wracam 13tego, wiec na walentynki razem nie bedziemy... ale co tam, 8 dni razem to i tak rarytas W tamtym roku zrobiłam dla niego takie ''kupony'' np striptease, albo masaż, albo kolacja robiona przeze mnie... takie bardziej grzeczne i niegrzeczne rzeczy Dobra, bardziej niegrzeczne Wczoraj nawet jednej użył Podobało mu się, ale typem romantico raczej nie jest