Wystarczająco Dobre Panie Domu - część II

[201604250957]

No niby tak ale jak ćwiczylam sama w domu to aż tak tego nie czułam a jak chodzę na zajęcia, ćwiczę z innymi to mam w tym sporo frajdy i motywację żeby ruszyć tyłek z kanapy

[ijaa]

Ja też tak zawsze miałam. Ćwiczyć w domu nie lubię, poza hula hop - ale póki co go odstawiłam. Zdecydowanie wolę iść na siłownię albo fitness.

Właśnie się ruszyłam z kanapy i tym samym mam spakowaną torbę. Idę jutro na siłkę.

[DobraDusza88]

A ja bardzo lubię ćwiczyć w domu Fakt, czasem trudno się zmobilizować, ale najbardziej lubię gdy ćwiczymy razem z TŻ- wtedy się wzajemnie motywujemy. Oczywiście ja ćwiczę co innego, a on co innego.

Poza tym też bardzo lubię hula hop i trzeba będzie do niego wrócić

[Dotka90]

Ja w domu ćwiczyłam w lecie w zeszłym roku + biegaliśmy, ale teraz zdecydowanie mi lepiej jak idę 2-3x w tygodniu na siłownię, a 1-2x w tygodniu razem z TŻtem chodzę na squasha /co się różnie kończy, no ale wiecie

[JossStone]

Ja z moim tżtem nienawidzę ćwiczyć, z jego powodu też nienawidzę ćwiczyć w domu Bo on przez lata trenował lekkoatletykę (był nawet na bardzo dobrym, krajowym poziomie we Włoszech) no i ma dużą wiedzę na temat ćwiczeń, tego jak powinna poruszać się noga podczas biega, jak jest prawidłowo... a dla mnie to taki lekki wtf - no biegnę przecież, ale wg niego nie tak, bo mi się stopa źle rusza i coś tam, coś tam On ma normalnie jakieś zboczenie zawodowe na tym punkcie, w sumie to mogła to by być zaleta, ale szczerze to ogromna wada

Chętnie bym się zapisała na fitness, niedaleko mnie jest organizowany i nie kosztuje dużo. No, ale mam problem z dojazdem :/ Ewentualnie tylko latem to bym mogła rowerem pojechać, ale sama prawka nie mam. Pod tym względem akurat zazdroszczę osobom, które mieszkają w dużych miastach

[ParoleParole]

Właśnie siedzę i planuję sobie jadłospis na najbliższy tydzień I listę zakupów zrobię i jutro kupię co mi potrzebne będzie. Ciekawe jak mi się to uda
Ale za dużo jedzenia marnuję i trzeba z tym zacząć walczyć

[DobraDusza88]

Napisane przez JossStone

Ja z moim tżtem nienawidzę ćwiczyć, z jego powodu też nienawidzę ćwiczyć w domu Bo on przez lata trenował lekkoatletykę (był nawet na bardzo dobrym, krajowym poziomie we Włoszech) no i ma dużą wiedzę na temat ćwiczeń, tego jak powinna poruszać się noga podczas biega, jak jest prawidłowo... a dla mnie to taki lekki wtf - no biegnę przecież, ale wg niego nie tak, bo mi się stopa źle rusza i coś tam, coś tam On ma normalnie jakieś zboczenie zawodowe na tym punkcie, w sumie to mogła to by być zaleta, ale szczerze to ogromna wada

Chętnie bym się zapisała na fitness, niedaleko mnie jest organizowany i nie kosztuje dużo. No, ale mam problem z dojazdem :/ Ewentualnie tylko latem to bym mogła rowerem pojechać, ale sama prawka nie mam. Pod tym względem akurat zazdroszczę osobom, które mieszkają w dużych miastach

Oj to ja bym bardzo chętnie usłyszała co robię źle Wbrew pozorom takimi rzeczami można sobie narobić krzywdy.

Ja już po Skalpelu, teraz kąpiel i obejrzymy z TŻ jakiś film jutro mam wolne, więc będę ogarniać dalej mieszkanie (K. wczoraj posprzątał część, gdy ja byłam w pracy) i muszę umówić się do ortodonty i fryzjera, bo ciągle zapominam.

[Madzia9999]

Napisane przez Miss Saeki

Ja już pojadłam, był gulasz z kaszą gryczaną Uwielbiam kaszę gryczaną!!!!

Też lubię kaszę gryczaną. Tylko często jej nie jadam Muszę to zmienić bo kasza gryczana jest bardzo zdrowa.
Z czym jadasz kaszę? U mnie zwykle kończy się na sosie pieczarkowym :P ew. mielone i buraczki.

Napisane przez DobraDusza88

A ja bardzo lubię ćwiczyć w domu Fakt, czasem trudno się zmobilizować, ale najbardziej lubię gdy ćwiczymy razem z TŻ- wtedy się wzajemnie motywujemy. Oczywiście ja ćwiczę co innego, a on co innego.

Poza tym też bardzo lubię hula hop i trzeba będzie do niego wrócić

Mnie szkoda czasu jaki zajmie mi dojazd i powrtót z siłowni, więc ćwiczę w mieszkaniu. Przywieźliśmy ostatnio od TZ z domu rowerek stacjonarny. mam hula hop. Powinnam powrócić do codziennych ćwiczeń z Tiffany i Mel B, ale teraz mam trochę problemow zdrowotnych i po pracy biegam do lekarzy więc po prostu bardziej pilnuje to co jem żeby nie przytyć a dalej dbać o linie i dojść do mniejszej wagi.
U Was tak tak mocno dziś wieje?

[Miss Saeki]

Napisane przez Madzia9999

Też lubię kaszę gryczaną. Tylko często jej nie jadam Muszę to zmienić bo kasza gryczana jest bardzo zdrowa.
Z czym jadasz kaszę? U mnie zwykle kończy się na sosie pieczarkowym :P ew. mielone i buraczki.

Zwykle z jakimś sosem pieczeniowym czy też gulaszowym. Za pieczarkowym nie przepadam. Ale podobno rosół z kaszą jest pyszny. Ja muszę zrobić pierogi z kaszą.

W ogole w kwestii pierogów, własnie skonczyliśmy lepić 70 pierogów z mięsem. Zostało mi jeszcze trochę mięsa, już mi się nie chciało nowego ciasta rozrabiać i z resztą nie miałabym jak teraz większej ilości zamrozic. I chyba jutro zrobię z tej resztki krokiety.

[Madzia9999]

U mnie w rodzinnym domu robi się pierogi z kaszą i odrobiną białego sera. Bardzo dobre odgrzewane na patelce ze skwarkami.
Sama na lepienie pierogów się nie porywam, zawsze czekam aż mam zapakuje mi swoje

[ijaa]

Napisane przez Madzia9999

Też lubię kaszę gryczaną. Tylko często jej nie jadam Muszę to zmienić bo kasza gryczana jest bardzo zdrowa.
Z czym jadasz kaszę? U mnie zwykle kończy się na sosie pieczarkowym :P ew. mielone i buraczki.

My też bardzo lubimy kaszę i mniej więcej raz w tygodniu jemy.
Najczęściej z gulaszem, albo sosem własnym z duszonego mięsa.

Napisane przez Madzia9999

U Was tak tak mocno dziś wieje?

U nas wczoraj konkretnie wiało. Wieczorem byłam mega wichura.
Dzisiaj już spokojniej.

[lucyohlucy]

Przypomnialyscie mi, ze mialam poszukac kaszy gryczanej tutaj w sklepach... tesknie za tym smakiem

Wczoraj przyjechala kolezanka i nauczyla mnie obslugiwac moja maszyne do szycia. To w sumie takie proste, a taaaaak sie balam I w tym pierwszym posiedzeniu uszylam sobie super fartuszek do pracy I to sama, kolezanka tylko mi zaprasowala brzegi. Dzis mialam drugi dzien wolny, wiec wybralam sie na zakupy (sh) i kupilam sobie troche materialow do cwiczen - mam w planach kolejny fartuszek i poszewke na poduszke z pozostalosci mojego jeleniowatego materialu.

[Miss Saeki]

Dzień dobry, melduję się juz po sniadanku i lece do pracy. Wtedy poczytam i odezwę się więcej

Lucy, fartuszek super, brawo!

[Dotka90]

Lucy, jaki śliczny fartuszek

Ja już w pracy, jak zwykle pierwsza w biurze

Dzisiaj w planach siłownia po pracy + jakieś zakupy jedzeniowe. Na obiad makaron z koktajlem truskawkowym

[ijaa]

Dzień Dobry
Też witam się z pracy.
Co prawda trochę ziewajaca, ale zwarta i gotowa do działania.

Miłego dnia dziewczyny

[Luzia]

Dawno mnie nie było, zaginęłam w akcji ale już jestem

Lucy, fartuszek świetny! wzór mnie zauroczył!!

Widzę rozmowę o pierogach z kasza, raz w życiu robiłam i były pycha. Narobiłyście mi smaka, muszę pomyśleć nad nimi

[Miss Saeki]

Napisane przez Luzia

Dawno mnie nie było, zaginęłam w akcji ale już jestem

Lucy, fartuszek świetny! wzór mnie zauroczył!!

Widzę rozmowę o pierogach z kasza, raz w życiu robiłam i były pycha. Narobiłyście mi smaka, muszę pomyśleć nad nimi :)

Daj sprawdzony przepis jak masz

[201604250957]

dzień dobry ciężko mi się dziś wstawało ale najważniejsze, że to już za mną

Lucy piękny fartuch i piękny wzrór Kochana jakbyś chciała poćwiczyć szycie i przy okazji zrobić coś dobrego to tutaj szukają wolontariuszy do szycia rękawic ochronnych dla poparzonych koali

miłego dnia Dziewczyny!

[DobraDusza88]

Napisane przez Madzia9999

Też lubię kaszę gryczaną. Tylko często jej nie jadam Muszę to zmienić bo kasza gryczana jest bardzo zdrowa.
Z czym jadasz kaszę? U mnie zwykle kończy się na sosie pieczarkowym :P ew. mielone i buraczki.

My jemy kaszę też z wszelkiego rodzaju sosami, ostatnio robiłam np pulpeciki w sosie porowym i też z kaszą moja mama robi świetne krokiety z kaszą gryczaną, będę musiała też kiedyś spróbować.

Lucy fajny fartuszek

Ja też już przy kawce i śniadaniu. Dzisiaj w planach ogarnięcie nieco domu

[Miss Saeki]

Kash, jak z Twoją pracą? Jest jakiś odzew? Czy może pisałaś a przeoczyłam?

[201604250957]

nadal nic, wkurzyli mnie więc postanowiłam po prostu poczekać na rozwój wydarzeń, mają natomiast u mnie ogromnego minusa za tą niesłowność

[Luzia]

Napisane przez Miss Saeki

Daj sprawdzony przepis jak masz

Robiłam z tego przepisu: http://kotlet.tv/pierogi-z-kasza-gryczana/

[JossStone]

Masakra Kash tak Ci głowę zawracali na szybko, szybko no i... nic :/ Nie lubię bardzo takiego podejścia!

[201604250957]

Napisane przez JossStone

Masakra Kash tak Ci głowę zawracali na szybko, szybko no i... nic :/ Nie lubię bardzo takiego podejścia!

no ja też mam ich serdecznie dosyć póki co, jakoś wątpie żeby ta historia mogła się skończyć happy endem

[201604250957]

jedyny plus tego, że się nie odezwali to to że zaplanowałam już sobie w obecnej pracy 5 dni urlopu na luty i jedziemy na ferie do Kołobrzegu (w sumie 8 dni od soboty do soboty)

[DobraDusza88]

Napisane przez kashmirka

jedyny plus tego, że się nie odezwali to to że zaplanowałam już sobie w obecnej pracy 5 dni urlopu na luty i jedziemy na ferie do Kołobrzegu (w sumie 8 dni od soboty do soboty)

Fajnie, że się wyrwiecie na troszkę Zimą nad morzem musi być pięknie

My też chcemy jechać na kilka dni w lutym, ponieważ mamy do wykorzystania darmowe noclegi z pracy K. Ale pewnie wybierzemy góry.

[Dotka90]

Kash, to super takie ferie!

My mieliśmy w góry jechać w II połowie stycznia, ale uświadomiliśmy sobie, że TŻ od 19.01 idzie na rehabilitację na dwa tygodnie.

[scarlett26]

Napisane przez DobraDusza88

Fajnie, że się wyrwiecie na troszkę Zimą nad morzem musi być pięknie

My też chcemy jechać na kilka dni w lutym, ponieważ mamy do wykorzystania darmowe noclegi z pracy K. Ale pewnie wybierzemy góry.

EEee tam, żadne pięknie, przynajmniej tej zimy - wygwizdów jak cholera i tyle

[ijaa]

Napisane przez kashmirka

nadal nic, wkurzyli mnie więc postanowiłam po prostu poczekać na rozwój wydarzeń, mają natomiast u mnie ogromnego minusa za tą niesłowność

No powiem Ci, że serio polecieli po bandzie.

Napisane przez kashmirka

jedyny plus tego, że się nie odezwali to to że zaplanowałam już sobie w obecnej pracy 5 dni urlopu na luty i jedziemy na ferie do Kołobrzegu (w sumie 8 dni od soboty do soboty)

Grunt to odnajdywać plusy w każdej sytuacji.

Napisane przez scarlett26

EEee tam, żadne pięknie, przynajmniej tej zimy - wygwizdów jak cholera i tyle

Byłam kiedyś na sylwestra i było bosko. Ale ja jako, że nie mam dostępu na bieżąco i kocham nasz Bałtyk to mogę jeździć o każdej porze roku.
My planujemy uderzyć w kwietniu.


Dzień zleciał nie wiem kiedy, a teraz właśnie wróciłam z siłowni. Zmęczona, ale szczęśliwa.
Zaatakowałam dzisiaj inne miejsce jeszcze bliżej domu i podoba mi się zdecydowanie bardziej niż ta na którą chodziłam kiedyś.

[201604250957]

Napisane przez DobraDusza88

Fajnie, że się wyrwiecie na troszkę Zimą nad morzem musi być pięknie .

Napisane przez Dotka90

Kash, to super takie ferie!
.

to już nasze 3 ferie w Kołobrzegu i zawsze było super jakoś mamy szczęście do pogody bo za każdym razie jest śnieg i zimowa aura a nawet jak trochę wiało to ubieraliśmy się ciepło i spacerowaliśmy aż miło ja kocham nasze morze o każdej porze roku, a Kołobrzeg jest o tyle fajny że cały rok jest tam co robić plus Mama Tż zawsze znajduje nam hotel z atrakcjami typu basen, sauna i spa więc nie narzekam na brak zajęć

Napisane przez ijaa

Grunt to odnajdywać plusy w każdej sytuacji.

Byłam kiedyś na sylwestra i było bosko. Ale ja jako, że nie mam dostępu na bieżąco i kocham nasz Bałtyk to mogę jeździć o każdej porze roku.
My planujemy uderzyć w kwietniu.


Dzień zleciał nie wiem kiedy, a teraz właśnie wróciłam z siłowni. Zmęczona, ale szczęśliwa.
Zaatakowałam dzisiaj inne miejsce jeszcze bliżej domu i podoba mi się zdecydowanie bardziej niż ta na którą chodziłam kiedyś.

też właśnie wróciłam i też w podobnym stanie pije teraz proteinowego szejka i idę zaraz robić sałatkę z kurczakiem na jutro