Let's Party - Irenowa !!! OsiEmNaStkA !!!

[*misia*]

Napisane przez NibyNic

Monika - a Ty mi kiedyś obiecywałaś, że pokażesz zdjęcie biurka Mateusza

Ja to pewnie szczegółowy wykaz tego co mam kupic dostanę 1 września. Książki dostanie gratis. Plecak i piórnik młody ma. Różne drobne artykuły plastyczne też się znajdą nieużywane w domu. Gumek do ścierania to ma całą kolekcję
ale na pewno będę musiała mu kupic buty i trochę spodni do chodzenia do szkoły

Ano widzisz w tym wieku i już skleroze mam Zrobię zdjęcie wieczorkiem i CI pokaże. My dosaliśmy w zeszlym roku wykaz w czerwcu, teraz bazujemy na tym co pamiętamy z zeszłego roku. I niby to są drobnostki ale jest ich odgroma, blok taki, blok siaki i jeszcze np. kolorowy z miękkimi kartkami i technicznymi Mi generalnie Mati wystrzelił w górę i dobrze że jest ciepło to w krótkich portkach tak tego nie widać, ale długich też muszę dokupić na jesień sporo.

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Macie podręczniki za darmo do szkoły?

[*misia*]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;52153759]Macie podręczniki za darmo do szkoły?[/QUOTE]

Tak Mati załapał się na pierwszy rok darmowych podręczników, tzn w sumie nie tylko podręczników bo i ćwiczenia były darmo i książki do angielskiego.

[NibyNic]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;52153759]Macie podręczniki za darmo do szkoły?[/QUOTE]

Tak - bo mój młody idzie do pierwszej klasy, a Mateusz Misi do drugiej.
Z tym, że mój dostanie podręcznik już używany w ubiegłym roku, a Mateusz dostanie nowy.

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Ciekawe czy nam się też uda załapać w pierwszej klasie gimnazjum. Fajnie by było. Pierwszy raz nie musiałabym kupować podręczników.

[*misia*]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;52153868]Ciekawe czy nam się też uda załapać w pierwszej klasie gimnazjum. Fajnie by było. Pierwszy raz nie musiałabym kupować podręczników.[/QUOTE]

No tak pierwsza klasa gimnazjum tez powinna otrzymac darmowe podręczniki z tego co widać na stronie Men

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez *misia*

No tak pierwsza klasa gimnazjum tez powinna otrzymac darmowe podręczniki z tego co widać na stronie Men

Wlasnie o tym czytam, ale dopóki to się nie stanie to nie uwierzę .

[gwiazdeczka26]

Napisane przez KarolinaK

Gwiazdka No to własnej jest tak ze tam projekt sie nawet jescze nie rozpoczął czyli nawet tam jeszcze nie ma ludzi zatrudnionych od spraw administracyjnych.
Sam J nie wie czy sam ma szukac mieszkania czy ktos mu bedzie szukał... Jako ekspatriota bedzie firma płaciła No ale ja to mam specjalne wymagania wiec znaleść odpowiednie miejsce do zamieszkania może chwile potrwać. J bedzie waletował gdzie w hotelu a ja z psami i naszym dobytkiem musze zostać... Ja musze miec koniecznie kuchnie z salonem. Salon z dużymi oknami skierowanymi na południe. Meble chcemy nasze wziąć, musi byc miejsce na siku dla psow i mały kawałeczek na grę w piłkę. Także znaleść cos co spełnia te wszystkie warunki może chwile zając. Poza tym Musimy zorganizować cała przeprowadzkę. Czyli zorganizować kogos kto ten nasz cały dobytek przewiezie. Gdybym wupyjezdzala z walizka to co innego ale jak sie ma juz swoje rzeczy to tak ciezko pozostawić wszystko .


Czyli zalezy od tego kiedy wejdzie ekipa?

fakt Polacy sa raczej bardzo punktualni.

Jasia super!!!



Hania ja szkole kończyłam juz lata temu ale nadal widok tych zeszytów i przyborów szkolnych stresuje mnie okropnie. Ale to tez dlatego ze to wszystko przypomina o nadchodzącej jesieni...

Na długości mi nie ścinała ale mi je znacząco przerzedziła i sa o polowe cieńsze . Nie wiem czy mi sie podoba. Musze uloyc po swojemu i sie Okaże. No teraz to juz musztarda po obiedzie.

O kurcze, to faktycznie masz wymagania No ale przy pieskach to zrozumiale, ze ogrodek musi byc. I cala przeprowadzka to tez juz wiekszy projekt. Oby szybko udalo sie znalezc cos odpowiedniego.

A wlosy tak chcialas zeby Ci przerzedzila??? Musisz pokazac, ocenimy czy dobrze

Misia- juz powoli sie pakujecie? Ale fajnie. A jak stoisz to chyba ta kosc ogonowa nie dokucza tak bardzo? Najgorzej chyba przy siadaniu?

A gdzie Evelka dzisiaj zniknela??? Czyzby lato do niej zaszlo na chwile i korzysta?

[*misia*]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;52153927]Wlasnie o tym czytam, ale dopóki to się nie stanie to nie uwierzę .[/QUOTE]

Eee chyba nie będzie tak źle my juz jak pisalam w zeszłym roku już mieliśmy książki nowe i darmowe. Tzn może inaczej książki były przypisane do danego ucznia ale one są wlasnoscia szkoły. Uczeń je od szkoly tylko jakby wypożycza a na koniec oddaje. Dlatego te ksiażki nie mają miesjca na uzupełnianie i pisanie w nich, od tego są jak byc powinny ćwiczenia. A potem z ksiażki z której w pierwszym roku korzystał mój syn przez dwa kolejne lata korzytsa inny uczeń i tak w kółko. Jedna ksiażka jest dla 3 roczników.

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Napisane przez gwiazdeczka26

Misia- juz powoli sie pakujecie? Ale fajnie. A jak stoisz to chyba ta kosc ogonowa nie dokucza tak bardzo? Najgorzej chyba przy siadaniu?

Pakujemy się powoli bo ja to lubię wszystko na spokojnie mieć dograne i ogarnięte. Kość niestety boli przy siadaniu, przy staniu i chodzeniu też, ale nie boli jak siedzę lub lezę

[magnolia79]

Karola no iście królewskie masz wymagania
ale ja tez lubie mieć w domu tak jak chcę...
pokazuj włoski...


Ugotowałam botwinke, liście od sąsiadki i tak sypnęłam pieprzu, ze przepieprzyłam

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez *misia*

Eee chyba nie będzie tak źle my juz jak pisalam w zeszłym roku już mieliśmy książki nowe i darmowe. Tzn może inaczej książki były przypisane do danego ucznia ale one są wlasnoscia szkoły. Uczeń je od szkoly tylko jakby wypożycza a na koniec oddaje. Dlatego te ksiażki nie mają miesjca na uzupełnianie i pisanie w nich, od tego są jak byc powinny ćwiczenia. A potem z ksiażki z której w pierwszym roku korzystał mój syn przez dwa kolejne lata korzytsa inny uczeń i tak w kółko. Jedna ksiażka jest dla 3 roczników.:

Wiem, wiem, wyczytałam wszystko na stronie ministerstwa . Dobrze że to wprowadzili. Ja pamiętam z moich czasów jak się ma koniec roku dostawało podręczniki po starszych rocznikach i wcale nie było to takie złe. Jasne, że fajniej jest mieć nową książkę, ale z punktu widzenia rodzica to już nie jest to takie przyjemne. Jak jeszcze ktoś ma więcej niż jedno dziecko uczące się to już jest bardzo duże obciążenie. Ha tak miałam przez kilka lat jak Młody już poszedł do szkoły a Starszy jeszcze się uczył. Wrzesień wtedy był tragiczny pod względem finansowym. A hak juz udało mi sie jakoś w listopadzie dojść do ładu z budżetem to zaraz był grudzień czyli Mikołajki i Święta BN .

Misia a daleko jedzie, bo nie pamiętam? Mi najbardziej daje ta kość ogonowa w trakcie długiej jazdy popalić.

[*misia*]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;52154159]Wiem, wiem, wyczytałam wszystko na stronie ministerstwa . Dobrze że to wprowadzili. Ja pamiętam z moich czasów jak się ma koniec roku dostawało podręczniki po starszych rocznikach i wcale nie było to takie złe. Jasne, że fajniej jest mieć nową książkę, ale z punktu widzenia rodzica to już nie jest to takie przyjemne. Jak jeszcze ktoś ma więcej niż jedno dziecko uczące się to już jest bardzo duże obciążenie. Ha tak miałam przez kilka lat jak Młody już poszedł do szkoły a Starszy jeszcze się uczył. Wrzesień wtedy był tragiczny pod względem finansowym. A hak juz udało mi sie jakoś w listopadzie dojść do ładu z budżetem to zaraz był grudzień czyli Mikołajki i Święta BN .
Misia a daleko jedzie, bo nie pamiętam? Mi najbardziej daje ta kość ogonowa w trakcie długiej jazdy popalić.[/QUOTE]

Haniu jedziemy do Międzywodzia czyli od nas jakieś 600km Ciężko będzie bo wczoraj jechałam jakieś 10 min dosłownie samochodem i oj bolało no trudno będę siedzieć jak ksieżniczka na poduszeczce pod kością

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Napisane przez *misia*

Haniu jedziemy do Międzywodzia czyli od nas jakieś 600km Ciężko będzie bo wczoraj jechałam jakieś 10 min dosłownie samochodem i oj bolało no trudno będę siedzieć jak ksieżniczka na poduszeczce pod kością

Aaa faktycznie!!! Przeciez nawet pisałam, że jeżdzilam tam jako dziecko. No to faktycznie będzie ciężko. A moze kupiłabyś sobie takie kółeczko na jakim siadają kobiety po porodzie?

[*misia*]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;52154356]Aaa faktycznie!!! Przeciez nawet pisałam, że jeżdzilam tam jako dziecko. No to faktycznie będzie ciężko. A moze kupiłabyś sobie takie kółeczko na jakim siadają kobiety po porodzie?[/QUOTE]
Muszę poszukać co to za kółeczko, bo ja bez takich wynalazków siedziałam Ale mam nadzieję, ze poduszka wepchnięta między mnie a siedzenie pomoże

[yyahyoo]

Napisane przez *misia*

Muszę poszukać co to za kółeczko, bo ja bez takich wynalazków siedziałam Ale mam nadzieję, ze poduszka wepchnięta między mnie a siedzenie pomoże

takie kółko kupisz w sklepie z art medycznymi. Wygląda jak mini koło do pływania

[KarolinaK]

Napisane przez *misia*

Ja też wolę jak już w sierpniu są takie szkolne promocje wtedy na spokojnie można sobie wszystko kupować. W lipcu jeszcze o szkole nie myślę, dopiero zaczynam po urlopie. Na szczęście w tym roku jest luz bo Mati książki dostaje za darmo, więc tylko kupić przybory plastyczne, buty, zeszyty ewentualnie nowy piórnik gdyby jednak chciał. W zeszłym roku wydatków się nazbierało, bo prócz typowo rzeczy wyprawkowo-szkolnych, musielismy kupić tornister (a porządny swoje kosztował) piórnik, rzeczy nw wf no i rzecz jasna biurko i krzesło bo wcześniej Mati korzystał z takiego stolika a biurko miał obiecane jak będzie szedł do szkoły. I tak się mówi, ale ziarnko do ziarnka....
Jasia super, że jednak poszło załatwianie spraw po Twojej myśli Teraz trzymam kciuki by i w banku poszli Ci na rękę.
Karolcia bo nie pisałam wczoraj gratuluję wyjazdu choć to jeszcze rozciągnięte w czasie
Kurcze mam dziś plan ogarniać ciuchy, prasować i po mału pakować nas, ale ciężko widzę to moje stanie przy desce z tą moją kością obolałą.

Nic nie mow tez mam gore prasowąnia a ja nienawidzę tego robic. To jest zajęcie najbardziej nudne z wszystkich domowych zajęć... Juz chyba nawet toaletę wole czyścić
I to jeszcze nic bo to jest większość koszul J i on to by sobie nawet wyprasowała ale jak on prasuje to ja go bym z domu tak nie wypuścił wiec i tak musiałabym poprawiać.
a kość ogonowa AUĆ. Znam to dokładnie moja jest strasznie długa tak ze brzuszków nie moge robic nawet bo boli mnie jak leżę . Kilka razy zbiłam sobie jak zjezdzalam za młodu na sankach. Boli okropnie!

Napisane przez *misia*

Tak Mati załapał się na pierwszy rok darmowych podręczników, tzn w sumie nie tylko podręczników bo i ćwiczenia były darmo i książki do angielskiego.

O wow ja nawet o tym nie wiedziałam. Ale super projekt. Rety ludzie zaoszczędza na wakacje!

Napisane przez gwiazdeczka26

O kurcze, to faktycznie masz wymagania No ale przy pieskach to zrozumiale, ze ogrodek musi byc. I cala przeprowadzka to tez juz wiekszy projekt. Oby szybko udalo sie znalezc cos odpowiedniego.

A wlosy tak chcialas zeby Ci przerzedzila??? Musisz pokazac, ocenimy czy dobrze

Misia- juz powoli sie pakujecie? Ale fajnie. A jak stoisz to chyba ta kosc ogonowa nie dokucza tak bardzo? Najgorzej chyba przy siadaniu?

A gdzie Evelka dzisiaj zniknela??? Czyzby lato do niej zaszlo na chwile i korzysta?

Dzięki gwiazdka . Najbardziej mnie niepokoi tylko przebieranie garażu bo ja mam tam wszytsko to co nie mieści sie w domu wiec bardzo duzo rzeczy a tam jest masa wielgasnych pająków . Boje sie...

Napisane przez *misia*

Eee chyba nie będzie tak źle my juz jak pisalam w zeszłym roku już mieliśmy książki nowe i darmowe. Tzn może inaczej książki były przypisane do danego ucznia ale one są wlasnoscia szkoły. Uczeń je od szkoly tylko jakby wypożycza a na koniec oddaje. Dlatego te ksiażki nie mają miesjca na uzupełnianie i pisanie w nich, od tego są jak byc powinny ćwiczenia. A potem z ksiażki z której w pierwszym roku korzystał mój syn przez dwa kolejne lata korzytsa inny uczeń i tak w kółko. Jedna ksiażka jest dla 3 roczników.

---------- Dopisano o 15:11 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------


Pakujemy się powoli bo ja to lubię wszystko na spokojnie mieć dograne i ogarnięte. Kość niestety boli przy siadaniu, przy staniu i chodzeniu też, ale nie boli jak siedzę lub lezę

No to czyli siedzieć musisz .

Napisane przez magnolia79

Karola no iście królewskie masz wymagania
ale ja tez lubie mieć w domu tak jak chcę...
pokazuj włoski...


Ugotowałam botwinke, liście od sąsiadki i tak sypnęłam pieprzu, ze przepieprzyłam

Ja juz mieszkanie zmieniałam w życiu tyle razy ze wiem dokładnie jaki wielki ma to wpływ na moje samopoczucie . Nie moge mieszkać bez słońca w domu bo mam ciagle smuty. Uwielbiam miec duzo światła No a mały kawałek ziemii to dla psow bo w sumie ja to nie potrzebuje ale to znacznie ułatwia wyprowadzenie na siku.

Spotkałam koleżankę z dowożą psami w lesie. Jeden był jej mamy. No jaki do Tymka podobny . Tylko suka. Nie zrobiłam zdjecia.

Zaraz zobaczę te włosy ale to sa jej ułożone. A ona nigdy mi nie ułoży tak jak ja lubie.

Napisane przez *misia*

Haniu jedziemy do Międzywodzia czyli od nas jakieś 600km Ciężko będzie bo wczoraj jechałam jakieś 10 min dosłownie samochodem i oj bolało no trudno będę siedzieć jak ksieżniczka na poduszeczce pod kością

Super nad morze . 600 km to jest kawałek jednak... Zaopatrz sie w kilka jaśków .

[yyahyoo]

Misia a jakbys miała problem z zakupem to mozna tez wykorzystac taki "rogalik" na szyję

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Ja tez misia nie używałam takiego kółka, ale wiem, że są. Nie jestem pewna, ale być może ułatwią ci jazdę.

Gdzie jest evelka? Przepadła na swojej działce?

[yyahyoo]

Napisane przez KarolinaK

Nic nie mow tez mam gore prasowąnia a ja nienawidzę tego robic. To jest zajęcie najbardziej nudne z wszystkich domowych zajęć... Juz chyba nawet toaletę wole czyścić
I to jeszcze nic bo to jest większość koszul J i on to by sobie nawet wyprasowała ale jak on prasuje to ja go bym z domu tak nie wypuścił wiec i tak musiałabym poprawiać.
a kość ogonowa AUĆ. Znam to dokładnie moja jest strasznie długa tak ze brzuszków nie moge robic nawet bo boli mnie jak leżę . Kilka razy zbiłam sobie jak zjezdzalam za młodu na sankach. Boli okropnie!



O wow ja nawet o tym nie wiedziałam. Ale super projekt. Rety ludzie zaoszczędza na wakacje!


Dzięki gwiazdka . Najbardziej mnie niepokoi tylko przebieranie garażu bo ja mam tam wszytsko to co nie mieści sie w domu wiec bardzo duzo rzeczy a tam jest masa wielgasnych pająków . Boje sie...


No to czyli siedzieć musisz .



Ja juz mieszkanie zmieniałam w życiu tyle razy ze wiem dokładnie jaki wielki ma to wpływ na moje samopoczucie . Nie moge mieszkać bez słońca w domu bo mam ciagle smuty. Uwielbiam miec duzo światła No a mały kawałek ziemii to dla psow bo w sumie ja to nie potrzebuje ale to znacznie ułatwia wyprowadzenie na siku.

Spotkałam koleżankę z dowożą psami w lesie. Jeden był jej mamy. No jaki do Tymka podobny . Tylko suka. Nie zrobiłam zdjecia.

Zaraz zobaczę te włosy ale to sa jej ułożone. A ona nigdy mi nie ułoży tak jak ja lubie.



Super nad morze . 600 km to jest kawałek jednak... Zaopatrz sie w kilka jaśków .

karola współczuję Ci tych pająków. Ja to bym chyba porzuciła te rzeczy prędzej niż miałabym sie sama z tymi paskudami zmierzyc

a'propos czyszczenia toalety. Natrafiłam na takie cos - miska bez tego kołnierze dookoła. Nawet nie kosztuje jakos mega drogo. Zastanawiam sie czy sobie takiego cuda nie sprawic
wynalazek fajny, prawda?

[*misia*]

Karola o nie pająków to i ja nie cierpię i się boję. Więc porządków w piwnicy nie zazdroszczę. No wychodzi na to, ze powinnam siedzieć i najchętniej bym prasowanie zrzuciła na TŻ ale idzie dziś do dentystki na leczenie poważne zęba więc nie będę mu już dokładać.
Jasia o takie coś mam, dmuchane ale mam
Hania idę szukać tegoż wynalazku

[d76b7b62abc76003533437ba9b2c050aff719167_6124288bc3b3b]

Ja też nie lubię prasować i dlatego po praniu chowam ciuchy, a prasuje je dopiero przed założeniem.

---------- Dopisano o 16:10 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Napisane przez yyahyoo

a'propos czyszczenia toalety. Natrafiłam na takie cos - miska bez tego kołnierze dookoła. Nawet nie kosztuje jakos mega drogo. Zastanawiam sie czy sobie takiego cuda nie sprawic
wynalazek fajny, prawda?

Fajne !!! Jak sobie nieraz pomyślę ile kamienia i syfu zbiera się pod tym kołnierzem... fuj.

[gwiazdeczka26]

Napisane przez yyahyoo

karola współczuję Ci tych pająków. Ja to bym chyba porzuciła te rzeczy prędzej niż miałabym sie sama z tymi paskudami zmierzyc

a'propos czyszczenia toalety. Natrafiłam na takie cos - miska bez tego kołnierze dookoła. Nawet nie kosztuje jakos mega drogo. Zastanawiam sie czy sobie takiego cuda nie sprawic
wynalazek fajny, prawda?

Napewno bedzie latwiej utrzymac to w czystosci
Sa jeszcze takie, co przy spuszczaniu wody, wychodzi mala szczotka i czysci sedes i deske
Pierwszy raz natknelam sie na to gdzies na CPN w Niemczech i niezle mnie wystraszylo

Napisane przez *misia*

Karola o nie pająków to i ja nie cierpię i się boję. Więc porządków w piwnicy nie zazdroszczę. No wychodzi na to, ze powinnam siedzieć i najchętniej bym prasowanie zrzuciła na TŻ ale idzie dziś do dentystki na leczenie poważne zęba więc nie będę mu już dokładać.
Jasia o takie coś mam, dmuchane ale mam
Hania idę szukać tegoż wynalazku

A moze zwykle kolko do plywania sie nada

Karola - nic tylko musisz J poprosic o przegonienie pajakow najpierw

[yyahyoo]

[1=d76b7b62abc76003533437b a9b2c050aff719167_6124288 bc3b3b;52154647]Ja też nie lubię prasować i dlatego po praniu chowam ciuchy, a prasuje je dopiero przed założeniem.[/QUOTE]

oooo to ja tez tak robie
i to najczesciej deski nie wyciagm nawet tylko na materacu łózka prasuje

[magnolia79]

Ja to się prawie w ogóle nie boje pająków. No wzdrygnę się czasami jak jest jakiś taki grubiutki. Ale nie zabijam pająków bo wiem ze wyjadają wszelkie paskudne muchy. No i pająk w domu to szczęście w domu

[KarolinaK]

Napisane przez yyahyoo

Misia a jakbys miała problem z zakupem to mozna tez wykorzystac taki "rogalik" na szyję

Do siedzenia faktycznie.

No mam tak. Ale ona mi niedokładnie wyprostowała A ja mam włosy z natury kręcone wiec one wyglądają jakby ich było duzo a nie jest bo ona cięła końcówka degarzowek juz 3-4 cm od głowy . Zreszta jak obwiązuje gumka to zawsże obowiązywałam 3 razy teraz spokojnie obwiązuje 4 razy ta sama gumka i mam jeszcze troche luzu .

Taki ogon mam znowu troche... Kazałam jej 10 cm od końca tylko wystrzepic. Jak umyje po swojemu to mam nadzieje ze bedzie lepiej. No ale z koloru jak zwykle to jestem zadowolona. O kolor to ja nigdy jej nawet nic tłumaczyć nie musze bo ona takie fajne refleksy jak od słońca robi. Ale juz kolejnym razem tnę na długości bo jak patrzę na zdjecie to sa faktycznie juz zdecydowanie za długie.

[yyahyoo]

Napisane przez gwiazdeczka26

Napewno bedzie latwiej utrzymac to w czystosci
Sa jeszcze takie, co przy spuszczaniu wody, wychodzi mala szczotka i czysci sedes i deske
Pierwszy raz natknelam sie na to gdzies na CPN w Niemczech i niezle mnie wystraszylo

eee nie taka ze szczotką to bym nie chciała, bo jak tą szczotkę czyścic? wymienia sie czy jak?

podobno najfajniejsze sa toalety w Japonii

[magnolia79]

Jasia
super jest ten kibelek...
ja pod tym kołnierzem staram się czyścić ale i tak jest zajechane kamieniem... ble

[gwiazdeczka26]

Napisane przez yyahyoo

oooo to ja tez tak robie
i to najczesciej deski nie wyciagm nawet tylko na materacu łózka prasuje

O to ja, to ja!!!
Ale jaka oszczednosc czasu

Napisane przez magnolia79

Ja to się prawie w ogóle nie boje pająków. No wzdrygnę się czasami jak jest jakiś taki grubiutki. Ale nie zabijam pająków bo wiem ze wyjadają wszelkie paskudne muchy. No i pająk w domu to szczęście w domu

Nie zabijasz? Ale jak to? Pozwalasz im lazic po domu??? I nie boisz sie, ze wejdzie ci do ucha np w nocy?

Napisane przez KarolinaK

Do siedzenia faktycznie.

No mam tak. Ale ona mi niedokładnie wyprostowała A ja mam włosy z natury kręcone wiec one wyglądają jakby ich było duzo a nie jest bo ona cięła końcówka degarzowek juz 3-4 cm od głowy . Zreszta jak obwiązuje gumka to zawsże obowiązywałam 3 razy teraz spokojnie obwiązuje 4 razy ta sama gumka i mam jeszcze troche luzu .

Taki ogon mam znowu troche... Kazałam jej 10 cm od końca tylko wystrzepic. Jak umyje po swojemu to mam nadzieje ze bedzie lepiej. No ale z koloru jak zwykle to jestem zadowolona. O kolor to ja nigdy jej nawet nic tłumaczyć nie musze bo ona takie fajne refleksy jak od słońca robi. Ale juz kolejnym razem tnę na długości bo jak patrzę na zdjecie to sa faktycznie juz zdecydowanie za długie.

Masz przepiekne wlosy, wiec tak czy siak wygladaja cudnie Ale moim osobistym, skromnym zdaniem wolalabym jednak nie wycieniowane.

[magnolia79]

Napisane przez KarolinaK

Do siedzenia faktycznie.

No mam tak. Ale ona mi niedokładnie wyprostowała A ja mam włosy z natury kręcone wiec one wyglądają jakby ich było duzo a nie jest bo ona cięła końcówka degarzowek juz 3-4 cm od głowy . Zreszta jak obwiązuje gumka to zawsże obowiązywałam 3 razy teraz spokojnie obwiązuje 4 razy ta sama gumka i mam jeszcze troche luzu .

Taki ogon mam znowu troche... Kazałam jej 10 cm od końca tylko wystrzepic. Jak umyje po swojemu to mam nadzieje ze bedzie lepiej. No ale z koloru jak zwykle to jestem zadowolona. O kolor to ja nigdy jej nawet nic tłumaczyć nie musze bo ona takie fajne refleksy jak od słońca robi. Ale juz kolejnym razem tnę na długości bo jak patrzę na zdjecie to sa faktycznie juz zdecydowanie za długie.

Ale długie

Miałaś kiedyś krótkie włosy?

[yyahyoo]

Napisane przez KarolinaK

Do siedzenia faktycznie.

No mam tak. Ale ona mi niedokładnie wyprostowała A ja mam włosy z natury kręcone wiec one wyglądają jakby ich było duzo a nie jest bo ona cięła końcówka degarzowek juz 3-4 cm od głowy . Zreszta jak obwiązuje gumka to zawsże obowiązywałam 3 razy teraz spokojnie obwiązuje 4 razy ta sama gumka i mam jeszcze troche luzu .

Taki ogon mam znowu troche... Kazałam jej 10 cm od końca tylko wystrzepic. Jak umyje po swojemu to mam nadzieje ze bedzie lepiej. No ale z koloru jak zwykle to jestem zadowolona. O kolor to ja nigdy jej nawet nic tłumaczyć nie musze bo ona takie fajne refleksy jak od słońca robi. Ale juz kolejnym razem tnę na długości bo jak patrzę na zdjecie to sa faktycznie juz zdecydowanie za długie.

ależ ty masz piękne włosy!

Napisane przez gwiazdeczka26

O to ja, to ja!!!
Ale jaka oszczednosc czasu .

ja tak potrafię wyprasowac wszystko - nawet jakies bardzo skomplikowane koszule czy bluzki.
Jedyne do czego rozkładam deskę do prasowania to zasłony i firanki.

Pościeli nie prasowałam nigdy, nie prasuję i prasowac nie bede!