Wrześniówki 2016 <3

[Sondrapransky]

Napisane przez Lea_ny

To wedlug mnie nie powinnaś się nawet zastanawiać i spędzić ciążę z dala od pracy.

Napisane przez Polta

Zdecydowanie popieram.

Dzięki dziewczyny, w poniedzialek pójdę ich poinformować

[ttuska]

Napisane przez Sondrapransky

Dziewczyny powiedziałyście w pracy o ciąży? W poniedziałek mam zamiar powiedzieć i poważnie zastanawiam się czy nie iść na l4, jestem cały czas zmęczona i te okropne mdłości, najbardziej obawiam się wirusów bo pracuję w szkole, a teraz jest najgorszy okres, a ja mam słabą odporność. Jak myślicie ryzykować zostaniem w pracy?

ja jeszcze nie mówiłam, powiem po USG genetycznym chociaż na 99% od kwietnia mam dostać umowę na czas nieokreślony i zastanawiam się czy nie zaczekać do końca marca..

odebrałam wyniki - robiłam ten pakiet w Alabie - 200 zł chyba wszystko ok oprócz braku odporności na toxo, ale mój mocz to jakaś porażka.. leukocyty, bakterie ktoś już ze względu na pęcherz musiał brać antybiotyk, bo podejrzewam, że u mnie się tak skończy..

[asiaczek87]

Witajcie

[slowikowa25]

Dzien dobry, ale chłodny . Brr a juz myslalam ze zima sobie poszla.

[gr8ania]

Napisane przez ttuska

ja jeszcze nie mówiłam, powiem po USG genetycznym chociaż na 99% od kwietnia mam dostać umowę na czas nieokreślony i zastanawiam się czy nie zaczekać do końca marca..

odebrałam wyniki - robiłam ten pakiet w Alabie - 200 zł chyba wszystko ok oprócz braku odporności na toxo, ale mój mocz to jakaś porażka.. leukocyty, bakterie ktoś już ze względu na pęcherz musiał brać antybiotyk, bo podejrzewam, że u mnie się tak skończy..

A jesteś pewna, że "dobry" mocz oddałaś do badania? Tzn środkowy strumień!?

[Polta]

Napisane przez ttuska

ja jeszcze nie mówiłam, powiem po USG genetycznym chociaż na 99% od kwietnia mam dostać umowę na czas nieokreślony i zastanawiam się czy nie zaczekać do końca marca..

odebrałam wyniki - robiłam ten pakiet w Alabie - 200 zł chyba wszystko ok oprócz braku odporności na toxo, ale mój mocz to jakaś porażka.. leukocyty, bakterie ktoś już ze względu na pęcherz musiał brać antybiotyk, bo podejrzewam, że u mnie się tak skończy..

Przy moczu chyba dobrze jest powtorzyc badanie pilnujac "zasad" pobierania probki. Bo moze zanieczyscilas probke i bedziesz bez sensu brac leki. Koszt nieduży, a wyniki błyskawicznie wiec moze warto powtórzyc.

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------

Napisane przez Sondrapransky

Dziewczyny powiedziałyście w pracy o ciąży? W poniedziałek mam zamiar powiedzieć i poważnie zastanawiam się czy nie iść na l4, jestem cały czas zmęczona i te okropne mdłości, najbardziej obawiam się wirusów bo pracuję w szkole, a teraz jest najgorszy okres, a ja mam słabą odporność. Jak myślicie ryzykować zostaniem w pracy?

Ja powiedzialam bezposredniemu szefowi i wspolpracownicy po pierwszym usg z serduszkiem. Ale i relacje w pracy mamy bardzo dobre, a jakby sie cos zadzialo w pracy to bede miala pomoc. Reszcie powiem po nastepnym lub genetycznym.

[weselna01]

Napisane przez slowikowa25

W ciążowym kalendarzu bellybestfriendowym ten okres mija wraz z 11 tyg ciąży ja dwa dni temu weszlam juz w 12 tydzien

---------- Dopisano o 09:47 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Dostałam na walentynki torcik śmietankowo - truskawkowy.




A teściowa zrobiła: pizzę, szarlotkę i kaszę gryczaną z mięsem i warzywami w sosie.





Dzięki Bogu że wracam do ćwiczeń

[milako]

Dzień dobry Dziewczyny!

[slowikowa25]

Ja też od jutra zaczynam ćwiczyć.

Wybiorę któryś zestaw z tych trzech:
https://www.youtube.com/playlist?lis...8f3oIJYTWmeI1V

[ttuska]

Napisane przez gr8ania

A jesteś pewna, że "dobry" mocz oddałaś do badania? Tzn środkowy strumień!?

Napisane przez Polta

Przy moczu chyba dobrze jest powtorzyc badanie pilnujac "zasad" pobierania probki. Bo moze zanieczyscilas probke i bedziesz bez sensu brac leki. Koszt nieduży, a wyniki błyskawicznie wiec moze warto powtórzyc.

---------- Dopisano o 09:33 ---------- Poprzedni post napisano o 09:30 ----------



Ja powiedzialam bezposredniemu szefowi i wspolpracownicy po pierwszym usg z serduszkiem. Ale i relacje w pracy mamy bardzo dobre, a jakby sie cos zadzialo w pracy to bede miala pomoc. Reszcie powiem po nastepnym lub genetycznym.

co do moczu to jestem pewna, bo jako nastolatka badałam mocz 2 razy w miesiącu, bo często miewałam infekcję :/ jutro skontaktuje się z lekarzem

[aisot]

Napisane przez Samarinda

Mamoooo, boczniaki! <3

Wczoraj jadłam boczniaki! Mmm mogłabym codziennie
Nie zdążyłam was jeszcze nadrobić- dwa dni a Wy pedzicie jak szalone
Życzę miłych Walentynek, i zeby miłość świętować nie tylko od święta

[Shanti90]

Witam się i witam nowe Mamuśki

To proszę o wyjaśnienie jak się oddaje mocz :P Bo ja ostatnio oddawalam z 15 lat temu już wiem, że środkowy strumień. Ale wcześniej się myjemy, nie myjemy? Ranny jak tylko się obudzę? :P Soryy za głupie pytania

U mnie w pracy już wiedzą o ciąży, a zaznaczam, że krótko tam pracuję, ale szefowie są bardzo prorodzinni, więc się cieszyli Na razie na zwolnienie nie pójdę, ale zobaczymy jak będzie z samopoczuciem, bo praca mimo wszytko jest trochę stresująca.


Duuużo miłości Kochane My z mężem idziemy na pyszny obiad, a potem na spektakl Kiedy kota nie ma Już nie mogę się się doczekać a dziś na szczęście dzidzia łaskawa i super się czujemy

[asiaczek87]

Lepiej się umyc przed. Zawsze mniejsze ryzyko dostania się bakterii do próbki, poza użyciem środkowego strumienia

[aisot]

Napisane przez asiaczek87

Lepiej się umyc przed. Zawsze mniejsze ryzyko dostania się bakterii do próbki, poza użyciem środkowego strumienia

I pierwszy, poranny mocz

[weselna01]

Ej od gór do teraz co jakiś czas mam kłucie w okolicach cewki. Nie mam żadnych innych boleści i objawów typowych dla zapalenia pęcherza, więc nic z tym nie robię. Mam w razie W antybiotyk, ale nie chcę go brać, póki nie będzie naprawdę źle.

Tyle że od ponad tygodnia to sporadyczne kłucie nie przechodzi. Czy to może mieć jakiś wpływ na ciążę czy tylko mnie będzie denerwować? Bo ja mogę jeszcze przeczekać. Ale jakby miało to być zagrożenie, to zareaguje.

[aisot]

Napisane przez weselna01

Ej od gór do teraz co jakiś czas mam kłucie w okolicach cewki. Nie mam żadnych innych boleści i objawów typowych dla zapalenia pęcherza, więc nic z tym nie robię. Mam w razie W antybiotyk, ale nie chcę go brać, póki nie będzie naprawdę źle.



Tyle że od ponad tygodnia to sporadyczne kłucie nie przechodzi. Czy to może mieć jakiś wpływ na ciążę czy tylko mnie będzie denerwować? Bo ja mogę jeszcze przeczekać. Ale jakby miało to być zagrożenie, to zareaguje.

Moze zadzwoń do swojego gina?

[Samarinda]

Dzień dobry wiadomość dziś jest taka, że na mdłości znakomicie robią lody miętowe z czekoladą niedużo, kilka łyżek wystarczy

[Ana__86]

A ja mam dzisiaj apogeum mdłości, zaliczyłam spotkanie z toaletą, mdli non-stop, spać się chcę a tak poza tym to nic się nie chce. Tż zabrał dziecko do teścia, a ja ledwo żyję. W pierwszej ciąży to chociaż mogłam bezkarnie leżeć i nic nie robić, a teraz mam wyrzuty sumienia, że wszystko spada na męża.

[Lea_ny]

Napisane przez Ana__86

A ja mam dzisiaj apogeum mdłości, zaliczyłam spotkanie z toaletą, mdli non-stop, spać się chcę a tak poza tym to nic się nie chce. Tż zabrał dziecko do teścia, a ja ledwo żyję. W pierwszej ciąży to chociaż mogłam bezkarnie leżeć i nic nie robić, a teraz mam wyrzuty sumienia, że wszystko spada na męża.

U mnie też dzisiaj masakra, a zaraz moi rodzice przychodza... chyba ich wizytę przesiedze w toalecie.

[slowikowa25]

Boze... ogladam Lessi na polsacie i rycze jak glupia...

[aisot]

Napisane przez slowikowa25

Boze... ogladam Lessi na polsacie i rycze jak glupia...

Ja ostatnio płacze na " z archiwum X"... Także rozumiem doskonale

[slowikowa25]

Haha oj te hormony...

[majlenka_]

w piątek oglądałam uwolnić orkę 2 i też ryczałam jak głupia ;D

a jeśli chodzi o mdłości to też je miewam, ale na szczęście nie wymiotuję

[milako]

A ja zjadłam placki ziemniaczane i mi dobrze <3 oczywiście w pozycji pollezacej heh

[aisot]

Napisane przez slowikowa25

Haha oj te hormony...

Słowikowa powiedz mi dokładnie w którym tyg jestes ? Mamy termin na ten sam dzień i chce coś porównać- tzn to ze byłam u gina 4 i powiedziała ze to 9-10tydz i ze młode ma ok 2 cm. A termin mam na 02.09.
A i ze oczywiście nic mi nie powiedziała dokładnie w sensie żadne 9tydz i 4dzien czy 10 tydzień i 1 dzień czy cokolwiek

[slowikowa25]

Mi tez moja nie powiedziala 'gdzie' dokladnie jestem. Ale wiem kiedy mialam owulacje i wg tego wszystko sie zgadza. A doktorka na to ze dzidzius i tak wyjdzie kiedy chce, i zeby sie 2.09 tak sztywno nie trzymac... ja tez bylam rowno 4 tyg temu (16 stycznia) i maly mial 1,3 cm. Teraz teoretycznie jestem w 11tyg+3d.

[Fortuna1]

Napisane przez aisot

Ja ostatnio płacze na " z archiwum X"... Także rozumiem doskonale

Plakalam dzisiaj jak zobaczyłam gdzieś w internecie zmarznietego na kość jelenia gdzieś na filmiku

[aisot]

Napisane przez slowikowa25

Mi tez moja nie powiedziala 'gdzie' dokladnie jestem. Ale wiem kiedy mialam owulacje i wg tego wszystko sie zgadza. A doktorka na to ze dzidzius i tak wyjdzie kiedy chce, i zeby sie 2.09 tak sztywno nie trzymac... ja tez bylam rowno 4 tyg temu (16 stycznia) i maly mial 1,3 cm. Teraz teoretycznie jestem w 11tyg+3d.

A w aplikacji no mi pokazuje ze to 12 tydz. To np 11+3 dni to 12 tydz? I czy to jest wlasnie 11.3 wg pani ginekolog ktorapoliczyla ze pojawi sie na świecie ok 2.09?

Dobra, pomieszało mi sie juz wszystko. Miałam kalendarzyk z zaznaczonymi dniami kiedy co i jak- kiedy mogło dojść do zapłodnienia ale bałam sie ze dzieci w rodzinie czasami bawią sie moim telefonem i ze klikną w kalendarzyk i zobaczą " stosunek bez zabezpieczenia" hahahaha no i skasowałam go- głupia ja.

[Polta]

Napisane przez aisot

A w aplikacji no mi pokazuje ze to 12 tydz. To np 11+3 dni to 12 tydz? I czy to jest wlasnie 11.3 wg pani ginekolog ktorapoliczyla ze pojawi sie na świecie ok 2.09?

Dobra, pomieszało mi sie juz wszystko. Miałam kalendarzyk z zaznaczonymi dniami kiedy co i jak- kiedy mogło dojść do zapłodnienia ale bałam sie ze dzieci w rodzinie czasami bawią sie moim telefonem i ze klikną w kalendarzyk i zobaczą " stosunek bez zabezpieczenia" hahahaha no i skasowałam go- głupia ja.

11t3d to 12 tydzień, bo nie ma zerowego tygodnia, tylko od razu pierwszy najłatwiej tak zapamiętać. Aleee lekarze później liczą po swojemu i tak. Nieraz dopiero skończone tygodnie. Na wielu stronach też liczą skończone tygodnie, trzeba uważać przy wartościach np. wielkości fasolki w danym tygodniu, bo można spanikować.

Ja mam 8t5d i 20 września, więc Twój termin by się zgadzał.

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

A czy u którejś z was pojawil sie juz ciążowy brzuszek?
Ja wiem, ze bede musiala trochę poczekać, bo mam swoj brzuch i zanim zacznie być widac roznice to troche minie. Na razie czuje, ze mam minimalnie twardsze podbrzusze, ale tylko tyle.

[aisot]

Liczy sie wg om tak? Tak srednio?

Ja przestane wreszcie wam truć głowę, dowiem sie wreszcie od jakiegoś lekarza co i jak naprawdę, nie rozumiem nic a nic tylko wiem ze tydzień temu dziecię miało 2cm

---------- Dopisano o 19:42 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Napisane przez Polta

11t3d to 12 tydzień, bo nie ma zerowego tygodnia, tylko od razu pierwszy najłatwiej tak zapamiętać. Aleee lekarze później liczą po swojemu i tak. Nieraz dopiero skończone tygodnie. Na wielu stronach też liczą skończone tygodnie, trzeba uważać przy wartościach np. wielkości fasolki w danym tygodniu, bo można spanikować.

Ja mam 8t5d i 20 września, więc Twój termin by się zgadzał.

---------- Dopisano o 19:37 ---------- Poprzedni post napisano o 19:20 ----------

A czy u którejś z was pojawil sie juz ciążowy brzuszek?
Ja wiem, ze bede musiala trochę poczekać, bo mam swoj brzuch i zanim zacznie być widac roznice to troche minie. Na razie czuje, ze mam minimalnie twardsze podbrzusze, ale tylko tyle.

Ja mam słabe mięśnie brzucha i nie wiem czy to mnie wzdęło czy co ale czasami wyglądam jakbym była w ciąży dużo bardziej zaawansowanej niż jestem czuje sie jak piłka. Nie nosze nic obcislego, bo brzucha nie moge wciągnąć i chodzę z takim nadętym. Co ciekawe rano jest jako tako ale wieczorami mam bańkę ale tez nie jestem chudzina i pewnie to mój tłuszczyk narazie