Nasze frustracje seksualne, czyli zrzędzenie i gawędziarstwo level hard.

[201607040950]

Napisane przez thirky

Odejście nie jest równoznaczne z zawstydzeniem się. Można odejść pewnym krokiem, po prostu olewając dziada.

Można. I to nadal nie będzie sprzeciw.
Są trzy opcje: przyzwolenie, sprzeciw i obojętność.
Jeśli odejście pewnym krokiem i olanie dziada to "sprzeciw", to jak wyglądałaby obojętność?

[thirky]

Napisane przez adeedra

Można. I to nadal nie będzie sprzeciw.
Są trzy opcje: przyzwolenie, sprzeciw i obojętność.
Jeśli odejście pewnym krokiem i olanie dziada to "sprzeciw", to jak wyglądałaby obojętność?

Obojętność to brak reakcji, czyli nieodejście i niewytlumaczenie dziecku że ten pan był niefajny. Obojętność= przyzwolenie

[201607040950]

Napisane przez thirky

Obojętność to brak reakcji, czyli nieodejście i niewytlumaczenie dziecku że ten pan był niefajny. Obojętność= przyzwolenie

Aha. A olanie =/= obojętność.

[thirky]

Napisane przez adeedra

Aha. A olanie =/= obojętność.

No odchodząc ucinasz komentarze, pokazujesz mu że go zlewasz i nie chcesz z nim mieć kontaktu.

---------- Dopisano o 19:22 ---------- Poprzedni post napisano o 19:17 ----------

Moja depresja przeżywa renesans w domu.

[201607040950]

Napisane przez thirky

Moja depresja przeżywa renesans w domu.

To wracaj do siebie. Po co tam siedzisz jak Ci źle?

[thirky]

Wyjeżdżam w czwartek jeszcze przed świtem.

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

Napisane przez adeedra

Thirky jest jego istnieniem niezainteresowana, Kahoko nie ma, Ty nie możesz wygrać, ja w nagrodę dostanę możliwość wysłania mu swojego zdjęcia, a Anna nic nie dostanie, bo przecież jej nie wyśle, co miał wysłać.

Ogólnie konkurs wymyśliłem na poczekaniu ale wywiązałbym się z obietnicy i wysłałbym cokolwiek by chciała.

Napisane przez thirky

W ogóle zastanawia mnie dyskryminacja Stewardesy w tym konkursie. Co nabroiłaś zła kobieto?

Nie wysłałbym zdjęcia osobie, która ma mnie za zje-a i mnie nie cierpi. Bez sensu + ryzyko że użyje tego przeciwko mnie.

Napisane przez anna87

Nawet, gdybym się doczekała, to pewnie się okaże, że nie było o co się przez 130 stron płaszczyć. To ja już chyba wolę żyć fantazjami.

No bo nie ma.

Napisane przez stewardesa

Właśnie, skoro i tak nie jest fair, to ja też nie będę fair i chciałam komuś wysłać nazwę, żeby podał za siebie, ale czy ktoś z tych, którzy mogą chce zobaczyć to zdjęcie? Jeszcze wpadłam na to, że mógłby wyraźne zdjęcie Adeedrze wysłać, ale to znowu będzie przekomarzanie przez 5000 postów

Nie jestem zbyt bystry więc nie przewidziałem. Odwołuję konkurs.

[thirky]

Widzialyscie ten spektakl jaki zagrali w Poznaniu na obchody czerwca 56? Ale będzie chryja u narodowców.

[201607040950]

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Ogólnie konkurs wymyśliłem na poczekaniu ale wywiązałbym się z obietnicy i wysłałbym cokolwiek by chciała.

150% ankietowanych twierdzi, że nie.

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Nie wysłałbym zdjęcia osobie, która ma mnie za zje-a i mnie nie cierpi. Bez sensu + ryzyko że użyje tego przeciwko mnie.

W jaki sposób miałaby użyć przeciwko Tobie zdjęcia, którego nie chce, Nick?

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

No bo nie ma.

Od wielu miesięcy elektryzujesz nas opowieściami o tym niezwykłym penisie, postrachu kobiet i niszczycielu wymiarów twierdząc, że płoche niewiasty będą na jego widok chyżo umykać, łkając rzewnie z tęsknoty za półmetrowym dildo w domu, co to kiedy już wreszcie doń dopadną, będą nań siedzieć minimum czternaście godzin by zminimalizować traumę i przerażenie wizją, że mogłyby mieć w sobie coś tak małego jak Twój penis - który rzekomo ma piętnaście centymetrów (ale jest to znacznie mniejsze 15-centymetrów, niż pokazują nasze linijki i niż pamiętają nasze niemainstreamowo luźne pochwy!), a teraz kuśwa stwierdzasz, że nie ma na co patrzeć, Ty dupo wołowa, Tyy?!

Napisane przez af096d25f0cf772bc51ba27de bbec984bc7420f7

Nie jestem zbyt bystry więc nie przewidziałem. Odwołuję konkurs.

Ale teraz jak prawdziwy bystrzacha przewidziałeś, że jak Stewardesa przekaże komuś swój pomysł, żebyś mógł zaspokoić swoją żądzę atencji wciśnięciem komuś tej foty i Cię ta wizja przeraziła? Dżizys. Idź do samców. Może i jełopy, ale przynajmniej mają konsystentny światopogląd.

[af096d25f0cf772bc51ba27debbec984bc7420f7]

Napisane przez adeedra

150% ankietowanych twierdzi, że nie.

Phi.

Napisane przez adeedra

W jaki sposób miałaby użyć przeciwko Tobie zdjęcia, którego nie chce, Nick?

Nie wiem, nie ufam ludziom którzy mnie nie lubią. Jakiś okrutny żart, zdemaskowanie. Czort wie.

Napisane przez adeedra

Od wielu miesięcy elektryzujesz nas opowieściami o tym niezwykłym penisie, postrachu kobiet i niszczycielu wymiarów twierdząc, że płoche niewiasty będą na jego widok chyżo umykać, łkając rzewnie z tęsknoty za półmetrowym dildo w domu, co to kiedy już wreszcie doń dopadną, będą nań siedzieć minimum czternaście godzin by zminimalizować traumę i przerażenie wizją, że mogłyby mieć w sobie coś tak małego jak Twój penis - który rzekomo ma piętnaście centymetrów (ale jest to znacznie mniejsze 15-centymetrów, niż pokazują nasze linijki i niż pamiętają nasze niemainstreamowo luźne pochwy!), a teraz kuśwa stwierdzasz, że nie ma na co patrzeć, Ty dupo wołowa, Tyy?!

Od początku tak twierdziłem.

Napisane przez adeedra

Ale teraz jak prawdziwy bystrzacha przewidziałeś, że jak Stewardesa przekaże komuś swój pomysł, żebyś mógł zaspokoić swoją żądzę atencji wciśnięciem komuś tej foty i Cię ta wizja przeraziła? Dżizys. Idź do samców. Może i jełopy, ale przynajmniej mają konsystentny światopogląd.

Nie jestem zbyt bystry. Uznałem że osoba która mnie nie lubi raczej gdzieś ma moją żądzę atencji i otrzyma po rozstrzygnięciu moje zdjęcie które wykorzysta do niecnych celów.

[thirky]

Singielki.

[stewardesa]

Napisane przez adeedra

Nauczyć się fizycznie bronić.

Właściwie to chodziło mi o taką sytuację, w której sobie ktoś bezczelnie zmaca tyłek i pójdzie dalej.

http://braciasamcy.pl/index.php?/top...&comment=85165
To ten od rzucania kotem, ale cytuje kogoś mondrego. Czytam już któryś raz i nie rozumię, no ale szkoda, żeby baba zrozumiała:

Jeśli kobiety stoją na czele państwa – państwo znajduje się w niebezpieczeństwie.Działa ją one bowiem nie podług wymagań ogólności, lecz podług przypadkowej skłonności i przypadkowego mniemania.☠Kobiety zdobywają wykształcenie nie wiadomo jak, jak gdyby w atmosferze wyobrażeń, bardziej dzięki życiu niż dzięki zdobywaniu wiadomości, gdy tymczasem mężczyzna zdobywa sobie stanowisko☠tylko dzięki osiągnięciom myśli i dzięki wielu wysiłkom.

☠

Georg Wilhelm Friedrich Hegel (1770-1831)

Jak się zdobywa wykształcenie dzięki życiu w atmosferze wyobrażeń?

---------- Dopisano o 12:13 ---------- Poprzedni post napisano o 12:08 ----------

Napisane przez thirky

Singielki.

A tak. Przyczyną wszelkich niepowodzeń jest to, że jesteśmy za mondre, zbyt niezależne i zbyt silne odcinek 64368975789.

Że dla kogoś powyżej 20 r.ż. temat stanowi różnica wieku +/- 3 lata, to ja nie...

[201607040950]

Napisane przez stewardesa

Jak się zdobywa wykształcenie dzięki życiu w atmosferze wyobrażeń?

Jezu. Szczeknęłam. Zobaczyłam to i wydałam z siebie maksymalnie głośny, pojedynczy szczekokwik, po czym postanowiłam udać, że to był odgłos upadającego na podłogę długopisu.

[stewardesa]

Wam też ich forum nie działa?

[thirky]

Napisane przez stewardesa

A tak. Przyczyną wszelkich niepowodzeń jest to, że jesteśmy za mondre, zbyt niezależne i zbyt silne odcinek 64368975789.

Że dla kogoś powyżej 20 r.ż. temat stanowi różnica wieku +/- 3 lata, to ja nie...

+ hobby, kursy, pasje, zainteresowania

[thirky]

Zimno w stópki w pociągu

---------- Dopisano o 07:12 ---------- Poprzedni post napisano o 05:51 ----------

Wiecie co, w domu pieklam ciasto rodzicom i po prostu już nie mogłam... już mam chyba dosyć słodyczy. Czuję jakby część mnie umarła

[201607040950]

Napisane przez Zev

Od początku tak twierdziłem.

To nie należało wspominać o tej abominacji.

Poza tym zdecyduj się - albo, albo, albo:
a) jest co oglądać, bo Twój p*erdolec jest uzasadniony,
b) to zupełnie normalny penis i Twój p*erdolec jest p*erdolcem,
c) od miesięcy trzepiesz sobie pod tekstowe dyskusje z kobietami o Twoich genitaliach.

Napisane przez Zev

Nie wiem, nie ufam ludziom którzy mnie nie lubią. Jakiś okrutny żart, zdemaskowanie. Czort wie.

Small brain humiliation.

Napisane przez Zev

Nie jestem zbyt bystry. Uznałem że osoba która mnie nie lubi raczej gdzieś ma moją żądzę atencji i otrzyma po rozstrzygnięciu moje zdjęcie które wykorzysta do niecnych celów.

Nie jesteś, ale co to ma niby do rzeczy? Nie lubi Cię, nie chce Cię oglądać, tendencyjnie ją zdyskwalifikowałeś, zaproponowała oddanie komuś swojego genialnego pomysłu, więc się przeraziłeś, że mógłby Ci się spodobać i znowu zacząłeś fantazjować o okrutnych żartach, żeby wyłudzić ode mnie multipenisową pornografię.

Napisane przez stewardesa

Właściwie to chodziło mi o taką sytuację, w której sobie ktoś bezczelnie zmaca tyłek i pójdzie dalej.

No to gonić dziada.
Jak byłam młodsza i miałam dobry humor, to latałam też pomacać. Sposób na zachowanie nietykalności cielesnej to nie jest i tak z perspektywy patrząc, to chyba pospełniałam im marzenia, ale wtedy wyraz bezgranicznego zdumienia, malującego się na ryju mnie satysfakcjonował.

Napisane przez stewardesa

http://braciasamcy.pl/index.php?/topic/3987-o-kobietach-aforyzmy-i-inne-takie-by-trafić-w-sedno-tarczy/&do=findComment&comment=8 5165
To ten od rzucania kotem, ale cytuje kogoś mondrego. Czytam już któryś raz i nie rozumię, no ale szkoda, żeby baba zrozumiała: Jak się zdobywa wykształcenie dzięki życiu w atmosferze wyobrażeń?

Zwraca uwagę na to, że za jego czasów i wcześniej kobiety były wychowywane pod kloszem i nawet te, które są edukowane muszą polegać na wyobrażeniu świata w którym nie mogły uczestniczyć w pełni tak jak mogli mężczyźni. Reszta twórczości sprowadza się do nazywania całej ludzkości debilami, urozmaicanej westchnieniami do stwórcy.

O, i w mądrościach pedofila się rozsmakowują.

[201607040950]

Ależ seksizm. Kobieta będąca jakby głową rodziny. Jakby. Bo to przecież niemożliwe, by była nią naprawdę.
Konia z rzędem temu, kto mi wyjaśni o co chodzi w zdaniu "Niektórzy wolą obniżyć swoje standardy niż podnieść ambicje". To konkluzja czy kontrapunkt?

[201607040950]

Toptong kwitnie na świeżym prostytucyjnym, Anna się do branży załapała.

Aaa, i co do subskrypcji na konkretne słowa - nie trzeba mieć. Wystarczy kliknąć w górnej szpalcie "szukaj", wpisać "kryzys mięskości" i zaznaczyć, że chodzi o wyniki z ostatniego tygodnia, miesiąca czy czegoś. Tak mnie nieoczekiwanie olśniło. A potem się przeraziłam na myśl o tym, że one naprawdę tak tropią te tematy.

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 13:55 ----------

on tak w każdym wpisie, dodatkowo mimo kilometrowych postów ponoć nikt go tu nie rozumie i błednie go interpretują, przynajmniej sam autor tak twierdzi.

Anna znalazła Hegla!

(nie będę się zrażać tym, że wszyscy są offline, podyskutuję se sama ze sobą )

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Mam max hiper super schiz, że jestem w ciąży.

[stewardesa]

Napisane przez adeedra

Zwraca uwagę na to, że za jego czasów i wcześniej kobiety były wychowywane pod kloszem i nawet te, które są edukowane muszą polegać na wyobrażeniu świata w którym nie mogły uczestniczyć w pełni tak jak mogli mężczyźni. Reszta twórczości sprowadza się do nazywania całej ludzkości debilami, urozmaicanej westchnieniami do stwórcy.

Gdzie jest o wychowywaniu pod kloszem? Poza tym cytatem?

Napisane przez adeedra

Konia z rzędem temu, kto mi wyjaśni o co chodzi w zdaniu "Niektórzy wolą obniżyć swoje standardy niż podnieść ambicje". To konkluzja czy kontrapunkt?

No że wolą się zadowolić szarymi myszkami-sierotkami niż piąć się w górę i dorównać silnym i niezależnym kobietom.

Napisane przez adeedra

Toptong kwitnie na świeżym prostytucyjnym, Anna się do branży załapała.

Aaa, i co do subskrypcji na konkretne słowa - nie trzeba mieć. Wystarczy kliknąć w górnej szpalcie "szukaj", wpisać "kryzys mięskości" i zaznaczyć, że chodzi o wyniki z ostatniego tygodnia, miesiąca czy czegoś. Tak mnie nieoczekiwanie olśniło. A potem się przeraziłam na myśl o tym, że one naprawdę tak tropią te tematy.

Ta, przeraziłaś. Sama tak będziesz robić.
Ale ta jedna Wizażanka to błyskawicznie reaguje na "kobiece" i "męskie", musi mieć subskrypcję. No mówię Wam, wtrąćcie w poście "sukienka jest kobieca" i patrzcie na zegarek.
Co mnie oświeciło... A gdyby tak założyć konto i wątek o dwóch chłopakach - jeden super przystojny, drugi bardzo przeciętny i ten drugi to byłby chłopak bohaterki i pisałaby, że nie wiedzieć czemu tak ją dziwnie ciągnie do tego pierwszego, ale TO NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z WYGLĄDEM. Ciekawe czy by przypełzł



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:06 ----------

Grafika jest cudowna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201705042038]

Napisane przez adeedra

Ależ seksizm. Kobieta będąca jakby głową rodziny. Jakby. Bo to przecież niemożliwe, by była nią naprawdę.
Konia z rzędem temu, kto mi wyjaśni o co chodzi w zdaniu "Niektórzy wolą obniżyć swoje standardy niż podnieść ambicje". To konkluzja czy kontrapunkt?

Piękna grafika.
Ale nie, to nie może być pisane na serio, po prostu w to nie wierzę.

Napisane przez adeedra

Anna znalazła Hegla!

Nie wiem, czy to frustracja, czy gawędziarstwo, ale na pewno pasuje nam do wątku:

Napisane przez Sheev

O, i to mi się podoba. Tutaj mało kto potrafi przejrzeć moje myśli, intencje zrozumie jeszcze mniej osób, a zinterpretować wszysztko w 100% już chyba nikt. A Ty zaprezentowałaś podejście naukowe, "wiem, że nic nie wiem". Wyobraź sobie, że w czasach poprzedzających wielkie odkrycia geograficzne w okolicach 1500 roku ludzie zamieszkujący dane tereny często uznawali, że to co znają i nanoszą na swoje śmieszne mapy wyznacza cały istniejący świat. A dalej już nic nie ma, zresztą kogo by to obchodziło. Dopiero postawa, która zakłada, że istnieje jeszcze wielki obszar tego, co nieznane, postawa zakładająca własną omylność pozwoliła wyjść z ciemnych zaścianków i zapoczątkować poznawanie nowego.
I teraz zagadka: czy powyższa dygresja była ironiczna? Odpowiedź na biało: Nie była. Pisałem to całkiem serio, a niepoważny czy żartobliwy charakter nie wynika z ironii. To raczej metafora, kontrastująca paralela.

[201607040950]

Napisane przez stewardesa

Gdzie jest o wychowywaniu pod kloszem? Poza tym cytatem?

Czytałam o tym w literaturze.

Napisane przez stewardesa

No że wolą się zadowolić szarymi myszkami-sierotkami niż piąć się w górę i dorównać silnym i niezależnym kobietom.

To dlaczego wiążący się z lepiej zarabiającą i dominującą kobietą to niemota? Bo tak mówio, więc to musi być prawda, a wszyscy faceci muszą tak czuć?

Napisane przez stewardesa

Ta, przeraziłaś. Sama tak będziesz robić.

Ta, przeraziłam. Monotematycznością! Nie będę, bo nie odnotowałam istnienia tematu, który pasjonowałby mnie do tego stopnia, że żałowałabym każdej możliwie przegapionej okazji do wtrącenia paru słów. Wyszukiwarki używam do znajdowania czegoś, co pamiętam, że ktoś kiedyś napisał, a na świeże tematy rzucam się z poziomu działu.

Napisane przez stewardesa

Ale ta jedna Wizażanka to błyskawicznie reaguje na "kobiece" i "męskie", musi mieć subskrypcję. No mówię Wam, wtrąćcie w poście "sukienka jest kobieca" i patrzcie na zegarek.

Ta, która lata za hasłem "dziecko" jest szybsza.

Napisane przez stewardesa

Co mnie oświeciło... A gdyby tak założyć konto i wątek o dwóch chłopakach - jeden super przystojny, drugi bardzo przeciętny i ten drugi to byłby chłopak bohaterki i pisałaby, że nie wiedzieć czemu tak ją dziwnie ciągnie do tego pierwszego, ale TO NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z WYGLĄDEM. Ciekawe czy by przypełzł

A jak jeden jest super przystojny, drugi super bogaty, a trzeci ma doskonale wypełniającego, to którego się wybiera?

---------- Dopisano o 17:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Napisane przez anna87

Piękna grafika.
Ale nie, to nie może być pisane na serio, po prostu w to nie wierzę.

To nie wierzysz też i w to, że banda Twoich fanów pisze swoje syfy serio?

Napisane przez anna87

Nie wiem, czy to frustracja, czy gawędziarstwo, ale na pewno pasuje nam do wątku:

Wygląda jakby zdobywał wykształcenie w atmosferze wyobrażeń.
https://www.youtube.com/watch?v=ZwB4Bps3pT4

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:03 ----------

Tzn wychodzisz z założenia, że należy na wszelki wypadek opowiedzieć o tym, jak się jęczało podczas analu, bo ktoś może być tym faktem niezdrowo zainteresowany, tylko wstydzi się zapytać?

:love :

[thirky]

Napisane przez adeedra

[/COLOR]Mam max hiper super schiz, że jestem w ciąży.

mi się spóźnił 2 tygodnie ostatnio

[201705042038]

Napisane przez stewardesa

Co mnie oświeciło... A gdyby tak założyć konto i wątek o dwóch chłopakach - jeden super przystojny, drugi bardzo przeciętny i ten drugi to byłby chłopak bohaterki i pisałaby, że nie wiedzieć czemu tak ją dziwnie ciągnie do tego pierwszego, ale TO NIE MA NIC WSPÓLNEGO Z WYGLĄDEM. Ciekawe czy by przypełzł

Myślisz? Może warto spróbować...

Napisane przez adeedra

Aaa, i co do subskrypcji na konkretne słowa - nie trzeba mieć. Wystarczy kliknąć w górnej szpalcie "szukaj", wpisać "kryzys mięskości" i zaznaczyć, że chodzi o wyniki z ostatniego tygodnia, miesiąca czy czegoś. Tak mnie nieoczekiwanie olśniło. A potem się przeraziłam na myśl o tym, że one naprawdę tak tropią te tematy.

Patrz, a Zev znał ten patent i się nie podzielił .

Napisane przez adeedra

A jak jeden jest super przystojny, drugi super bogaty, a trzeci ma doskonale wypełniającego, to którego się wybiera?

To co najwyżej Zeva zwabimy .

Napisane przez adeedra

To nie wierzysz też i w to, że banda Twoich fanów pisze swoje syfy serio?

Niby to wiem, ale jakoś to wypieram .

[201607040950]

Ale ja bym chciała...

Napisane przez anna87

Patrz, a Zev znał ten patent i się nie podzielił

Jakby się podzielił patentem: ej laski, używacie wyszukiwarki na forum? / - tak / - a wiecie, że możecie tam wpisać jakąś frazę i sprawdzić, czy ktoś o tym dyskutował w ciągu ostatnich dni? to chyba byśmy nie doceniły jego zapobiegliwej troskliwości.
To na pewno dlatego, że nie mam penisa i mentalnie mnie to ogranicza.

& chyba nie dalej niż dwa tygodnie temu frustrowałam się, że jak coś TAM wpisuję to nigdy niczego nie znajduję, bo mnie ciekawość zżerała, czy bio olejek z opuncji jest wart swojej ceny. Nic kuśfa, tylko jakaś przedpotopowa obietnica wizażanki, która rozważała kupienie i prośba drugiej, żeby się podzieliła wrażeniami jak kupi. Nie ufam kwc. nie pójdę tam.

Napisane przez anna87

To co najwyżej Zeva zwabimy .

Myślisz, że nie o to chodziło autorom powiedzenia "lepszy rydz niż nic"?

Napisane przez anna87

Niby to wiem, ale jakoś to wypieram .

Jak td wizję, że istnieją na świecie gorsze rzeczy niż to, że prostytutka mogłaby się w nim zakochać i zechcieć ułożyć z nim sobie życie.

---------- Dopisano o 19:20 ---------- Poprzedni post napisano o 18:50 ----------

W ogóle ten cytat z Hegla jest jakiś śmierdzący. Nie mogę znaleźć namiaru na to, gdzie on to napisał. W bibliografiach są odnośniki do jakichś dziwnych książek z lat 1960-90 i nic nie prowadzi do Hegla.
Aż mi się przypomniał normalnyfacet, strzelający elaboratami, kopiowanymi z prawicowego forum ("nie muszę pisać tego sam, zgadzam się ze wszystkim" ), poszłam za ciosem i zaczęłam sprawdzać bibliografię, która w całości nie istniała w żadnym języku, książki-duchy, autorzy o których nie słyszało google i numery isbn nie pasujące do niczego.

Frustracja dnia: na głównej stronie interii artykuł z nagłówkiem "bardziej niebezpieczne niż barszcz sosnowskiego" - o soku z limonki i cytryny, które w kontakcie ze słońcem mogą wywołać poparzenia NAWET drugiego stopnia. Faktycznie bardziej niebezpieczne niż barszcz, od kontaktu z którym ludzie umierają, albo kończą z wypalonymi dziurami w ciele, bo k*restwo nie działa od razu i można sobie narobić strasznej krzywdy nie wiedząc. Nie słyszałam, żeby ktoś umarł, albo został trwale okaleczony limonką. Ciekawe czy ścierwo, które stworzyło tego klikbejta byłoby chętne do poniesienia odpowiedzialności za to, że ktoś może uwierzyć, że barszcz jest mniej niebezpieczny niż cytrusy. Jak można być takim k*rwa debilem?
Przez moment miałam ochotę na skomplementowanie artykułów na wizażu stwierdzeniem, że można pisać jeszcze głupiej.

[stewardesa]

Napisane przez adeedra

Czytałam o tym w literaturze.

Ale to nie jest interpretacja tego cytatu ani tego posta.

Napisane przez adeedra

To dlaczego wiążący się z lepiej zarabiającą i dominującą kobietą to niemota? Bo tak mówio, więc to musi być prawda, a wszyscy faceci muszą tak czuć?

Bo jak on pozna kobietę o wyższym lub równym (toż to też nie przystoi) statusie społecznym, to musi szybko wspiąć się wyżej i dopiero z nią związać.

Napisane przez adeedra

Ta, która lata za hasłem "dziecko" jest szybsza.

Dzyń dzyń?

Napisane przez adeedra

A jak jeden jest super przystojny, drugi super bogaty, a trzeci ma doskonale wypełniającego, to którego się wybiera?

To zależy, kogo uznamy za autorytet. Wybór jest chyba oczywisty.

Napisane przez anna87

Myślisz? Może warto spróbować...

To wbrew moim zasadom Nie jest za to wbrew namawiać kogoś do takiego kroku

Napisane przez adeedra

Myślisz, że nie o to chodziło autorom powiedzenia "lepszy rydz niż nic"?

Znaczy przyznajemy, że brak chłopa to nic? Teraz tylko czekać aż wpadniemy w błędne koło.

Napisane przez adeedra

Jak td wizję, że istnieją na świecie gorsze rzeczy niż to, że prostytutka mogłaby się w nim zakochać i zechcieć ułożyć z nim sobie życie.

I tak mu to nie grozi, nawet jak zejdzie z wymagań jak ryczące czydziestki przerażone wizją życia z kotami i gumowymi penisami bez szans na prawdziwego samca już do końca swoich dni (no chyba, że całkowicie przestaną księżniczyć i przyjmą za oczywistość trójkąty z koleżankami, które same znajdą oraz całkowity brak zobowiązań po stronie samca).

Napisane przez adeedra

W ogóle ten cytat z Hegla jest jakiś śmierdzący. Nie mogę znaleźć namiaru na to, gdzie on to napisał. W bibliografiach są odnośniki do jakichś dziwnych książek z lat 1960-90 i nic nie prowadzi do Hegla.

Pewnie pisał "z pamięci"

[201607040950]

Napisane przez stewardesa

Ale to nie jest interpretacja tego cytatu ani tego posta.

Ano nie.

Napisane przez stewardesa

Bo jak on pozna kobietę o wyższym lub równym (toż to też nie przystoi) statusie społecznym, to musi szybko wspiąć się wyżej i dopiero z nią związać.

Jak się tak pokiszą jeszcze trochę, to wyjdzie na to, że dewu tam jest najbardziej wyzwolona.

Napisane przez stewardesa

Dzyń dzyń?

Nie, mamuśka z perfumą w awatarze.

Napisane przez stewardesa

To zależy, kogo uznamy za autorytet. Wybór jest chyba oczywisty.

Uznany autorytet jest jeden.

Napisane przez stewardesa

To wbrew moim zasadom Nie jest za to wbrew namawiać kogoś do takiego kroku

Ja nie będę wymyślać telenoweli jak mam własną na żywo, jeszcze mi się mylić zacznie.

Napisane przez stewardesa

Znaczy przyznajemy, że brak chłopa to nic? Teraz tylko czekać aż wpadniemy w błędne koło.

Brak TEGO chłopa to nic.

Napisane przez stewardesa

I tak mu to nie grozi, nawet jak zejdzie z wymagań na ryczące czydziestki przerażone wizją życia z kotami i gumowymi penisami bez szans na prawdziwego samca już do końca swoich dni (no chyba, że całkowicie przestaną księżniczyć i przyjmą za oczywistość trójkąty z koleżankami, które same znajdą oraz całkowity brak zobowiązań po stronie samca).

Nie zapominaj o istnieniu zagubionych, zgnębionych niemot płci żeńskiej, jak np. ta, która wzięła jego stronę, a sama nie wie jak powinna się zachować jak jej facet ją obmacuje mimo jej protestów i co zrobić, żeby go nie urazić.

Napisane przez stewardesa

Pewnie pisał "z pamięci"

Niee. Samiec spisał z kalendarza albo z jakiejś księgi aforyzmów w którym to było podpisane jako Hegel. To się zgadza. Ale byłam ciekawa w jakim kontekście to padło i jak wygląda całość wywodu - ale nie ma ani wywodu ani namiarów na wywód. Są różne wyniki podające ten tekst jako cytat z Hegla, ale to są źródła klasy jakieś czytadło do nastolatek obfitujące w tak głębokie myśli jak np. "Wszyscy ludzie są mniej lub bardziej dziwni. Jestem człowiekiem, a więc jestem mniej lub bardziej dziwna." a im dalej w las tym bardziej rakotwórczo, ale autor tej książki i kalendarza ściennego twierdził, że Hegel coś takiego napisał, ale nikt nie mówi gdzie.

[201705042038]

Napisane przez adeedra

Nie zapominaj o istnieniu zagubionych, zgnębionych niemot płci żeńskiej, jak np. ta, która wzięła jego stronę, a sama nie wie jak powinna się zachować jak jej facet ją obmacuje mimo jej protestów i co zrobić, żeby go nie urazić.

Nie miałam serca jej tego wypominać, zresztą to nieregulaminowe, prędzej czy później ktoś tam dostałby punkty, a przecież nie był by to troll piszący o wrakach i g*wnie z ananasem, on tylko wyraża opinię.

[201607040950]

Napisane przez anna87

Nie miałam serca jej tego wypominać, zresztą to nieregulaminowe, prędzej czy później ktoś tam dostałby punkty, a przecież nie był by to troll piszący o wrakach i g*wnie z ananasem, on tylko wyraża opinię.

Ale wypominać jej to po co? Przecież to żadnego związku z tamtą sytuacją nie miało. Pisała obrzydliwie, ale przecież nie dlatego, że chciała dziewczynę zaatakować, tylko dlatego, że ona ma takie podejście do własnej cielesności, najgorszy możliwy typ - chciałaby z jednym jedynym i wyjątkowo, ale nie będzie miała odwagi tego wyegzekwować, a jak ktoś ją skrzywdzi to zawsze obwini siebie i zafunduje sobie wszystko co najgorsze bo "żaden normalny facet i tak jej nie zechce".

Zastanawiam się czy miss marple, która zdemaskowała Twój prawdziwy zawód parę miesięcy temu odkryła i mój...

[201705042038]

Napisane przez adeedra

Ale wypominać jej to po co? Przecież to żadnego związku z tamtą sytuacją nie miało. Pisała obrzydliwie, ale przecież nie dlatego, że chciała dziewczynę zaatakować, tylko dlatego, że ona ma takie podejście do własnej cielesności, najgorszy możliwy typ - chciałaby z jednym jedynym i wyjątkowo, ale nie będzie miała odwagi tego wyegzekwować, a jak ktoś ją skrzywdzi to zawsze obwini siebie i zafunduje sobie wszystko co najgorsze bo "żaden normalny facet i tak jej nie zechce".

Zastanawiam się czy miss marple, która zdemaskowała Twój prawdziwy zawód parę miesięcy temu odkryła i mój...

Tak, chyba pamiętam... nie dam głowy, że to ona. Ale przecież nie należy tego traktować jako obelgi, spotkał nas zaszczyt, że zaliczono nas do tego grona, uprzednio dobitnie przestawiając swoje zdanie na temat takich ludzi.

Co do naszej znajomej - przyszło mi do głowy, że może powinna swój światopogląd jeszcze raz przemyśleć i że niekoniecznie dobrze jej idzie rozpoznawanie systemu wartości niskich lotów.
A podejście jest dobrze mi znane... To przecież naturalne konsekwencje puszczalstwa, które trzeba wziąć na klatę..