Wirtualna przyjaźń 4

[Cyferkaa]

Hejo.
Dzień dobry

[annorl1]

Dzień dobry
Cyferko, zimno to i piękna kolorowa zastawa się znalazła Taką w domu mogła bym mieć, tylko czy ja bym z niej piła?

[Cyferkaa]

Hej Ania
Im bardziej ponuro na zewnątrz, tym bardziej
otaczam się wesołymi kolorami
Ubieram się też na kolorowo, tak lubię.
------------
Śmieję się z wiadomości od syna.
Są w Albanii, mówi, że w samym centrum miasta pasie się krowa

[Cyferkaa]

Kraj z wielkim potencjałem turystycznym, ale niewykorzystany,
Może ludzie wolą tak żyć? Może [rzez to będą zdrowsi i żyli dłużej?
To moje wnioski

[Cyferkaa]

W hotelu mają piękny pokój z widokiem na morze
łazienka nie ma drzwi tak tam jest

[Adazina]

Witajcie!!

No i mamy już:

[Adazina]

Cyferuś,
no i to jest właśnie ta egzotyka Albanii. Oczywiście krowę mam na myśli, a nie łazienkę bez drzwi.
Mania, córka i zięć mieli wykupione wczasy w Albanii. Jednak wtedy pojawił się na świecie covid i wszystko niestety wzięło w łeb.

[Cyferkaa]

Cześć Adusia
Jak się macie w october?
Ja padłam wczoraj o 8,30 nie walczyłam ze snem.
Obudziłam się o 3 , potem boczki, a potem 6,30
I znowu doceniłam to, że blisko do roboty
-------------
Ania dziewczynki codziennie na 8 do szkoły, przedszkola?

[Adazina]

Masz rację, Albania jeszcze dzika, jeszcze nie do końca turystycznie odkryta. Baaardzo chciałabym tam być.

[Cyferkaa]

O, widzisz Adusia.
Powiem jeszcze, co dzieci mówią:
smród, bród, ludziom wszystko obojętne.
Ale to wrażenia z pierwszego dnia pobytu.
Kraj geograficznie piękny.

[Adazina]

Cyfereczko,
u nas w zasadzie wsjo OK. Ale wczoraj musiałam nagle do stomatologa. Nagle i natychmiast. Niby wizyta prywatna, ale i tak terminy z kilkudniowym oczekiwaniem. Uruchomiłam tzw. "dojścia" i udało się, pani zaprosiła wczoraj na termin bez zapisu. Problem zębowy od ręki zlikwidowany. W czwartek jadę do kontroli. Tym razem już normalnie, czyli z uzgodnieniem terminu przyjęcia.

---------- Dopisano o 10:30 ---------- Poprzedni post napisano o 10:28 ----------

Uuu... skoro tak, to jednak do Albanii chyba raczej nie chcę...

[annorl1]

O tak Adusia, i już kolejny miesiac zleciał. Kurde...ale kiedy?
Cyferko, tak moje dziewczyny zawsze mają na 8 godzinę rozpoczęcie zajęć.
Albania? Nie wiem, nigdy nie myślałam o tym kraju. Ze mnie podróżniczka marna, bo ja nie lubię się daleko z domu ruszać. Jedynie chciała bym kiedyś na Antarktydę. Ale nie mam jakoś specjalnie marzeń, że chciała bym do jakiegoś kraju jechac i zwiedzać. No cóż...domatorzy tez na świecie potrzebni
Dziewczynki jakie macie plany obiadowe na dzisiaj?

[Cyferkaa]

Adusia jak dobrze mieć znajomości
U nas prywatne, bardzo długi czas oczekiwania i tyle gabinetów.
Nie wiem czemu takie terminy.

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 10:00 ----------

Zaczyna padać, kropić.

[Cyferkaa]

Ania ja też raczej jestem domatorką, dzieci podróżnicy.
Może mi się kiedyś zmieni
------------
Pochmurnie, zimno to u mnie rosół.
Ato był nasz niedzielny obiad

[Cyferkaa]

Dzień dobry
Sezon grzewczy rozpoczęty




---------- Dopisano o 06:28 ---------- Poprzedni post napisano o 06:23 ----------

2*C
Trzeba się przyzwyczaić, niestety.

[Adazina]

Witajcie...!!

Cyferuś,
to ja zaśpiewam:
...a mnie jest szkoda lata...
U nas kaloryfery jeszcze zimne. Niestety, bo ogrzewanie bardzo przydałoby się.
Twój niedzielny obiadek cudowny. Uwielbiam kluseczki. A taki śląski zestaw jest obłędnie smakowity. Brawo Cyfereczko...!!

[Cyferkaa]

Hej Adusia
Dzień dobry.
Często robię kluski śląskie, wolę niż kopytka.
Surówka była gotowcem, kapusta modra z B
-------------------
Wyszło słoneczko i jest bardzo przyjemnie
Koty wygrzewają się na słońcu, tylko Łatka nie może znaleźć sobie miejsca
Adusia centralne uruchomione w całym mieście.
U mnie Emek kominek uruchomił.

[Adazina]

Cyferciu,
i co, surówka-gotowiec z B smaczna była? Nigdy nie kupowałam, a to takie ułatwienie.
Kluseczki robisz niczym mistrzyni najprawdziwsza...!!!

[Adazina]

Wczoraj pani Oleńka sprawadziła dla mnie i dla mojej szwagierki piękne liście szczawiu. Po południu zacznę szczawióweczkę gotować.Tak jak już nie jeden raz Wam wspominałam to moja najulubieńsza zupencja. Pomimo problemów ze stawami jem dwa razy do roku. Wiosną i jesienią. Zaraz nastawię delikatny rosołek. Szczaw osobno ugotuję, a następnie przetrę przez drobne sito. Później rosołek połączę z pulpą szczawią i zaprawię jogurtem śmietankowym. Zupę jutro podam z jajkami na twardo i drobniutkim makaronem.
I już się cieszę.....
A stawy - na jeden dzień zapomnijcie, że jesteście chore.....

[Cyferkaa]

Adusia surówka smaczna, nawet bardzo
Szczaw raz w roku, pamiętam Też lubię.
A ja dostałam dzisiaj dużo świeżego koperku.
Zajęta byłam szatkowaniem go.
Już w woreczkach w zamrażalce.
-----------------



Emmi

[Adazina]

Skoro surówka smaczna, to muszę kiedyś MM-kowi kupić.
Dzięki Cyfereczko, że ją pokazałaś.
Widzisz, obie w kuchni...
Mam zapas zup. Jest krupnik i pomidorówka, a gotuje się rosół, szczawiowa i kalafiorowa.

---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:05 ----------

U nas, od samego rana, jest tak:



Jeśli nie przestanie, to spacer z moją B. odwołany. Buuu...

[Emmi123]

Cześć
Ściskam Was bardzo serdecznie


--------------
Nie przepadam za jesienią a zimy nie lubię, ale już się tym nie przejmuję. Czas tak szybko pędzi, że zaraz będzie przedwiośnie

[Adazina]

Witajcie !!

Skoro Emmi mówi, że już niedługo przedwiośnie, bo czas tak szybko gna, to i ja postaram się jesienią i zimą nie przejmować. Ach, przedwiośnie i ukochany maj migiem przyjdą.



---------- Dopisano o 08:23 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

A tymczasem poranek, więc kawa i herbata na stoły nasze wjeżdżają:



---------- Dopisano o 08:34 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Cyferuś.
roleta w górze...??

[Adazina]

A Kalendarz Świąt Nietypowych mówi, że dzisiaj mamy Dzień Kasztana.

[Adazina]

Amita,
for you

[Adazina]

Cyferuś,
jesteś... dla Ciebie też...

[Cyferkaa]

Hej Adusia
Tak, roleta w górze.
Deszcz leje, ciemno, fuj.
Dzięki za kawkę
Dzisiaj z opóźnieniem pojechałam do kotów...
jak pada, to pomyślałam sobie, że śpią dłużej
Myliłam się Jak z procy z domku wyskoczyły.
No i miej koty, miej koty!
Schowały się gdzieś, nie miałam czasu za nimi się uganiać.
Ja to odliczam do poniedziałku żeby już pojechały do siebie.
Jak jest lato, to nie ma problemu, niech sobie biegają, ale jak zimno i leje to jestem pełna niepokoju.
--------------------
A jak u Ciebie?
Kasztany mają w sobie magię i moc, chyba nikt obojętnie nie przejdzie i nie schyli się po chociaż jednego.
Nazbierałam, leżą przed komputerem.

[Adazina]

A ja idę szykować się, bo Wróżka Zębuszka na mnie czeka.
Paaa...!!

[Cyferkaa]

Pa.
Bądź dzielna!

[Adazina]

Już jestem po... tak, byłam dzielna... a Wróżka Zębuszka okazała się łagodna i nawet niezbyt droga... ufff...