Walczymy o nasze marzenia! cz.3

[alexa83]

Napisane przez KALWI23

To nie będę Cię stresować opowieściami mamy w tym samym dniu, tylko że ja wcześniej o 7,30, a miałam mieć 24.05.
Też się boje, pewnie będę miała 2 niedrożne

ale jaja, że bedziemy mieć w tym samym dniu... mam nadzieję, że damy radę i się modlę aby były drożne bo jak nie to masakra wydaje mi się, że prawy będzie nie drożny ale mam nadzieję, że z lewym będzie oki

Napisane przez rinco

Dziewczyny napiszcie potem jak "wrażenia", bo ja też mam mieć to badanie robione w ciągu najbliższych 3 miesięcy... Czy to w ogóle jest bolesne i ile trwa? Bo ogólnie to brrr...

A jeszcze mam pytanie odnośnie monitoringu, bo idę dziś pierwszy raz prosto po pracy i tak się zastanawiam czy trzeba coś ze sobą zabrać, nie wiem, jakieś wyniki badań czy coś? Bo nic sobie nie wzięłam... Wiem tylko który dzień cyklu i jakie leki biorę - czy to wystarczy? I jeszcze jedno czy lekarz daje jakiś wynik tego monitoringu, np. zjęcie usg, czy tylko powie co i jak i odeśle do domu? Kurcze, jestem kompletnie zielona w tej kwestii i nie wiem czego się spodziewać, a nie miałam czasu poczytać w necie...

ja już miałam mieć robione 3 miesiące temu ale przez bakterie mi się tak opózniło a teraz już dojdzie do skutku, chciała bym już być po.

Kochana monitoring to normalne usg dopochwowe nic więcej lekarz zobaczy jak tam w środku czy jest jajeczko no więc nic nie potrzebujesz daj znać jak tam poszło

Mezaga a co tam u Ciebie jak samopoczucie??

[mezaga]

Alexa jakoś leci. Zarobiona jestem strasznie. Wczoraj powinnam dostać @ ale nie przyszła. Ciesze się bardzo bo im później przyjdzie tym lepiej. Nie będę musiała brać nic na wydłużenie i na 14 lipca nie będzie @
Dzisiaj już mi się plamienie pojawiło więc jutro się rozkręci. To zawsze dwa dni do przodu

[alexa83]

Napisane przez mezaga

Alexa jakoś leci. Zarobiona jestem strasznie. Wczoraj powinnam dostać @ ale nie przyszła. Ciesze się bardzo bo im później przyjdzie tym lepiej. Nie będę musiała brać nic na wydłużenie i na 14 lipca nie będzie @
Dzisiaj już mi się plamienie pojawiło więc jutro się rozkręci. To zawsze dwa dni do przodu

Dobrze jak człowiek jest zarobiony nie ma czasu rozmyslać
No to dobrze, że się spóźnia i na 14 nie będzie wredoty!!
Na jakieś wczasy się gdzieś wybieracie?

[mezaga]

Napisane przez alexa83

Dobrze jak człowiek jest zarobiony nie ma czasu rozmyslać
No to dobrze, że się spóźnia i na 14 nie będzie wredoty!!
Na jakieś wczasy się gdzieś wybieracie?

Jedziemy z moimi rodzicami nad morze 12 sierpnia.

[karolca]

a jak tam agawa??

[egwene6]

Napisane przez nadiazloto1

Czekam na poznanie płci dzieci egwene choć czuję tam jednego przynajmniej chłopca

Jestem pełna podziwu - masz niesamowitego nosa . Po wczorajszym usg wiemy już że na 100% procent mamy jednego synka bo zaprezentował się nam bez skrępowania w całej okazałości. Drugie dzieciątko jest o wiele bardziej wstydliwe ale według lekarza są wskazania na dziewczynkę (chociaż gwarancji nam nie dał). Czyli nadal nie mogę kupić żadnej sukieneczki bo opcja na dwóch chłopców wciąż pozostaje otwarta.
Tak generalnie to mam bardzo mieszane uczucia bo z jednej strony jesteśmy przeszczęśliwi - oba maluszki rozwijają się bardzo dobrze i wygląda na to że są zupełnie zdrowe i nie mają żadnych widocznych wad rozwojowych ale z drugiej poczułam się strasznie rozczarowana że nie udało się nam uzyskać żadnych zdjęć ani filmu w 3D/4D. Według lekarza trzeba mieć dużo szczęścia żeby udało się uzyskać się coś godnego uwagi w ciąży bliźniaczej zwłaszcza dwuowodniowej. Wydaje mi się że powinni umieszczać taką informację na stronie internetowej bo nie miałam tej świadomości rejestrując się na wizytę kilka tygodni temu i nawet nie przyszło mi do głowy że możemy nie dostać zdjęć twarzyczek naszych maleństw ani jednego z tych niesamowitych filmów które pozwalają na ich dokładne obejrzenie. Nie wiem czy jest sens próbować za kilka tygodni w innej przychodni - tak bardzo chciałabym mieć taką pamiątkę ale z drugiej strony nie wiem czy jest sens stresować maleństwa dodatkowym usg.

[sas]

hej:|)
nie było mnie pare dni ale zabiegana bylam strasznie ehh
juz was powoli nadrabiam:

[nadiazloto1]

Napisane przez egwene6

Jestem pełna podziwu - masz niesamowitego nosa . Po wczorajszym usg wiemy już że na 100% procent mamy jednego synka bo zaprezentował się nam bez skrępowania w całej okazałości. Drugie dzieciątko jest o wiele bardziej wstydliwe ale według lekarza są wskazania na dziewczynkę (chociaż gwarancji nam nie dał). Czyli nadal nie mogę kupić żadnej sukieneczki bo opcja na dwóch chłopców wciąż pozostaje otwarta.
Tak generalnie to mam bardzo mieszane uczucia bo z jednej strony jesteśmy przeszczęśliwi - oba maluszki rozwijają się bardzo dobrze i wygląda na to że są zupełnie zdrowe i nie mają żadnych widocznych wad rozwojowych ale z drugiej poczułam się strasznie rozczarowana że nie udało się nam uzyskać żadnych zdjęć ani filmu w 3D/4D. Według lekarza trzeba mieć dużo szczęścia żeby udało się uzyskać się coś godnego uwagi w ciąży bliźniaczej zwłaszcza dwuowodniowej. Wydaje mi się że powinni umieszczać taką informację na stronie internetowej bo nie miałam tej świadomości rejestrując się na wizytę kilka tygodni temu i nawet nie przyszło mi do głowy że możemy nie dostać zdjęć twarzyczek naszych maleństw ani jednego z tych niesamowitych filmów które pozwalają na ich dokładne obejrzenie. Nie wiem czy jest sens próbować za kilka tygodni w innej przychodni - tak bardzo chciałabym mieć taką pamiątkę ale z drugiej strony nie wiem czy jest sens stresować maleństwa dodatkowym usg.

Ma się to przeczucie Super że maluszki zdrowe, bo to jest najważnejsze. Szkoda że fotek z 4D nie macie, a dr starał się coś chwycić czy po prostu stwierdził że się nie da?

Nasz kombinował i wyłapał fajne momenty, ale teraz jak sprawdzaliśmy ponownie przepływy to już maluchy leżały "pyszczkami" w dół i nie dało rady zrobić fotki, ale próbował i nagrał to co oglądaliśmy czyli ucho

[rinco]

No dobra, przeżyłam pierwszy monitoring

Ogólnie to tak: wyczekałam się 2 godz. w poczekalni na wizytę, która trwała 10 min. Lekarz, którego widziałam pierwszy raz na oczy, zrobił na mnie trochę dziwne (niezbyt przyjemne) wrażenie... raczej nie chciałabym się u niego leczyć... Na szczęście będę chodzić do niego tylko na monitoringi i tyle. Poza tym tam panują jakieś dziwne zasady kolejkowe (różnica między wizytą a monitoringiem i jeszcze babki z wynikami... nie za bardzo się w tym wszystkim łapałam).

A co się nasłuchałam w poczekalni o różnych zabiegach, lekach, skutkach ubocznych, zastrzykach, bólach itp. to moje Ja o większości tych rzeczy nie mam zielonego pojęcia i mam nadzieję, że tego wszystkiego nie doświadczę Ogólnie to strasznie zielona jestem w tych sprawach i oczy mi się robiły jak talerze jak tego wszystkiego słuchałam

No ale wracając do samego badania to:
13 d.c.
jajnik lewy - pęcherzyk 11,5mm
jajnik prawy - pęcherzyk 13x14mm
endometrium - 7,6mm - przedowulacyjne
w kanale szyjki macicy - płodny śluz - uwidoczniono - 0,5mm

Lekarz mi kazał przyjść następnym razem za tydzień w piątek, żeby sprawdzić czy pęcherzyk pęknie. Przewiduje, że owulacja będzie tak około czwartku.

Nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Czy ten wynik monitoringu jest dobry? Te wielkości - endometrium i śluzu są prawidłowe?

Teraz pewnie nie pozostaje mi innego jak czekać. I działać

Tylko się trochę boję, że ten pęcherzyk mi nie pęknie...

A właśnie przed chwilką dostałam maila od kumpeli, że spodziewają się drugiego dziecka - super wiadomość i cieszę się bardzo, ale... tak mi się jakoś przykro zrobiło...

[karolca]

rinco, spokojnie. Jeśli nie pęknie, będziesz miała pewność, że trzeba czekać na @
lekarz też będzie wiedział co robić, więc póki co spokojnie zaczynajcie staranka. Chociaż szykuje się długi cykl skoro owulkę przewiduje za prawie tydzień.

[rinco]

Napisane przez karolca

rinco, spokojnie. Jeśli nie pęknie, będziesz miała pewność, że trzeba czekać na @
lekarz też będzie wiedział co robić, więc póki co spokojnie zaczynajcie staranka. Chociaż szykuje się długi cykl skoro owulkę przewiduje za prawie tydzień.

Moje wszystkie cykle są długie, bo mam pco, więc tym się akurat nie przejmuję. Jak będzie trwał ok. 35 dni to spoko, bo miałam już dłuższe, takie kilkumiesięczne Grunt, żeby zaskoczyło

[karolca]

Napisane przez rinco

Moje wszystkie cykle są długie, bo mam pco, więc tym się akurat nie przejmuję. Jak będzie trwał ok. 35 dni to spoko, bo miałam już dłuższe, takie kilkumiesięczne Grunt, żeby zaskoczyło

Zapomniałam, że masz pco.
za pęcherzyk
ciekawe jak ma się mój pęcherzyk

[Irmusia81]

Napisane przez rinco

No dobra, przeżyłam pierwszy monitoring

Ogólnie to tak: wyczekałam się 2 godz. w poczekalni na wizytę, która trwała 10 min. Lekarz, którego widziałam pierwszy raz na oczy, zrobił na mnie trochę dziwne (niezbyt przyjemne) wrażenie... raczej nie chciałabym się u niego leczyć... Na szczęście będę chodzić do niego tylko na monitoringi i tyle. Poza tym tam panują jakieś dziwne zasady kolejkowe (różnica między wizytą a monitoringiem i jeszcze babki z wynikami... nie za bardzo się w tym wszystkim łapałam).

A co się nasłuchałam w poczekalni o różnych zabiegach, lekach, skutkach ubocznych, zastrzykach, bólach itp. to moje Ja o większości tych rzeczy nie mam zielonego pojęcia i mam nadzieję, że tego wszystkiego nie doświadczę Ogólnie to strasznie zielona jestem w tych sprawach i oczy mi się robiły jak talerze jak tego wszystkiego słuchałam

No ale wracając do samego badania to:
13 d.c.
jajnik lewy - pęcherzyk 11,5mm
jajnik prawy - pęcherzyk 13x14mm
endometrium - 7,6mm - przedowulacyjne
w kanale szyjki macicy - płodny śluz - uwidoczniono - 0,5mm

Lekarz mi kazał przyjść następnym razem za tydzień w piątek, żeby sprawdzić czy pęcherzyk pęknie. Przewiduje, że owulacja będzie tak około czwartku.

Nie wiem co o tym wszystkim myśleć. Czy ten wynik monitoringu jest dobry? Te wielkości - endometrium i śluzu są prawidłowe?

Teraz pewnie nie pozostaje mi innego jak czekać. I działać

Tylko się trochę boję, że ten pęcherzyk mi nie pęknie...

A właśnie przed chwilką dostałam maila od kumpeli, że spodziewają się drugiego dziecka - super wiadomość i cieszę się bardzo, ale... tak mi się jakoś przykro zrobiło...

Wszystkie wymiary ładnie wyglądają Tylko rzeczywiście dziwny ten lekarz. Bo monitoring polega na tym, że podgląda się jajniki i macicę mniej więcej co dwa dni, a nie raz w tygodniu Trzymam kciuki za ładny wzrost pęcherzyka i jego pęknięcie

A ja chyba miałam wczoraj owulkę, bo dziś zanotowałam skok temperatury Jednak ten Castagnus dobrze na mnie działa

[Lisica1]

hej dziewuszki czasem was podczytuje i gratuluje mamusiom...lubie ogladac wasze zdjecia maluszkow..
chcialam sie pochwalic ze moja niunia konczy niedlugo pol roczku a wyglada tak:
te ostatnie to najnowsze

[rinco]

Napisane przez karolca

Zapomniałam, że masz pco.
za pęcherzyk
ciekawe jak ma się mój pęcherzyk

Ja trzymam kciuki za Twój pęcherzyk, więc na pewno będzie dobrze

---------- Dopisano o 10:57 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Napisane przez Irmusia81

Wszystkie wymiary ładnie wyglądają Tylko rzeczywiście dziwny ten lekarz. Bo monitoring polega na tym, że podgląda się jajniki i macicę mniej więcej co dwa dni, a nie raz w tygodniu Trzymam kciuki za ładny wzrost pęcherzyka i jego pęknięcie

No właśnie ten lekarz mówił, że niektórzy lekarze zalecają monitoring co 2 dni, ale on twierdzi, że to jest wywalanie kasy i strata czasu w poczekani, bo wystarczy tylko zobaczyć czy pękł pęcherzyk. Oczywiście jakbym chciała to mogę sobie przyjsć koło wtorku-środy, ale on nie widzi takiej potrzeby - tak mi powiedział. No więc nie wiem, chyba pójdę dopiero w piątek. Bo co mi da to, że pójdę we środę? Pęcherzyk będzie większy i tyle, czy coś jeszcze może się okazać?

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:57 ----------

Napisane przez Lisica1

hej dziewuszki czasem was podczytuje i gratuluje mamusiom...lubie ogladac wasze zdjecia maluszkow..
chcialam sie pochwalic ze moja niunia konczy niedlugo pol roczku a wyglada tak:
te ostatnie to najnowsze

Śliczna jest, też taką chcę!

[magdulec]

Hej!!
nie bylo mnie przez tydz a wy tak malo naskorbalyscie. wiem ze obiecalam fotki i nalezą mi sie baty bo zadnych w tym tyg nie pstryknelismy bo ja siedziałam na egz a tz pomaga tesciowi i znajomemu w remoncie i wracamy o 19-20 i padamy, a w domu trawa rosnie kosmy po nocach, pewnie sasiedzi sie dziwia ale moze dzisiaj wieczorkiem sie uda.....

juz po wizycie, wiec wyglada na to ze bedzie chlopiec tz przeszczesliwy, wszystko jest w pożądku i na miejscu.

Napisane przez kotek81

Hej dziewczynki przepraszam, ze tak dawno mnie nie było ale czasami to nie wiem w co ręce włożyć
Dziewczyny zdrowe, dokazują równo, Kinga nadal zakochana w siostrzyczce po uszy a i Izul jak widzi Kingę po powrocie ze szkoły to cieszy się jak wariat

A to moja gwiazdeczka:
http://kotek811.wrzuta.pl/film/2l6jV7c8gdW/izul

niezła jest

Napisane przez xhankax

malinko kochana, pewnie że nie zapomniałam! Czytam was regularnie i odwiedzam i wiem co się u każdej dzieje Chociaż pewnie baty mi się należą za nieodzywanie się.
Będzie dziewczynka w tej chwili jesteśmy w 25 tc i wszystko jest w miarę w porządku. Bardzo często łapię różne infekcje, a to jestem przeziębiona, a to zakażenie dróg moczowych, inne zakażenia, nawet w jamie ustnej ostatnio miałam. Po prostu mam mega osłabiony organizm i łapię wszystko co można!
Ale i tak jestem bardzo szczęśliwa

gratuluje dziewczynki

Napisane przez alexa83

Cześć Dziewczyny

odebrałam dziś wynik wymazu i nie ma bakterii

super

Napisane przez coralady

Lilka uwielbiam byc w chuście,zasypia natychmiast,nawet jeżeli jest marudna.Dziecko w chuście wzbudza sensacje u mnie "na wsi" Mała jest w miare grzeczna i płacze tylko jak głodna,a głodna jest baaaardzo częstoTak poza tym to raczej spokojna,choc bardzo żywa.Już musze ja pilnować,zeby z sofy nie zlazła-tak sie potrafi wiercić.

to wiercipieta z niej jest

Napisane przez karolca

Udalo mi sie przygotowac TZ na przytulanki od wczoraj czulam sie tak, jakby jajniki mialy mi eksplodowac... kilka smsow w ciagu dnia i bylo milo w czwartek bede u gin, to poprosze o usg i sprawdzenie czy byla owu i czy pecherzyk pekl.

pozostaja i przesyłam

Napisane przez Lisica1

hej dziewuszki czasem was podczytuje i gratuluje mamusiom...lubie ogladac wasze zdjecia maluszkow..
chcialam sie pochwalic ze moja niunia konczy niedlugo pol roczku a wyglada tak:
te ostatnie to najnowsze

slodziudka jest

rinco

malinko dobrze ze juz w domciu jestescie, oszczedzaj sie!

[mezaga]

Paulinko zmień mi proszę datę ostatniej @ na 21.05 - cykl 43

[paulinaizabela]

Witam

Napisane przez Scio

We wtorek po 12 dniach w końcu wyszliśmy ze szpitala. Dostałam cholestazy, ale na szczęście lekarze nie musieli wcześniej zakończyć ciąży, bo leki zadziałały i enzymy spadły prawie do normy. Ale leki ciągle trzeba brać i do tego dieta wątrobowa.

Kochana najważniejsze, że Agatka jeszcze w brzuszku i cieszę się, że leki zadziałąły Jeszcze pare tygodni i córcia będzie przy Tobie

Napisane przez malinka123108

hej kochane,
ja wczoraj wrocilam ze szpitala ...
we wtorek bolal mnie brzuch,pojechalam i mnie zostawili,na wypisie mam napisane zagrozenie porodem przedwczesnym ,ale ordynator mnie uspokoil ze nic takiego sie nie dzialo to jakies "zwykle bole"noormalne,ciesze sie ze wkoncu jestem w domu chociaz bylam tylko 2 doby ,ale wystarczy tak mi dupsko skuli ze mnie boli do dzis
pozdrawiam wszystkie staraczki..
nasza mala ma juz 1800 wiec przytyla od ostatniej wizyty ktora byla tydz temu 300 gcieszymy sie i wysylamy fluidki

Dobrze, że to nic poważnego super, że mała przyiera na wadze, orywam fluidka

Napisane przez Lisica1

hej dziewuszki czasem was podczytuje i gratuluje mamusiom...lubie ogladac wasze zdjecia maluszkow..
chcialam sie pochwalic ze moja niunia konczy niedlugo pol roczku a wyglada tak:
te ostatnie to najnowsze

Ale Małgosia to słodzinka kiedy to pół roku zleciało....

Napisane przez magdulec

juz po wizycie, wiec wyglada na to ze bedzie chlopiec tz przeszczesliwy, wszystko jest w pożądku i na miejscu.

Gratuluję kawalera i cieszę się, że wszystko jest ok

Egwene również Gratuluję chłopaczka, a drugie maleństwo wstydzioszek ze nie chciało się pokazać szkoda, że nie macie upragnionych zdjęć ani filmiku, ale najważniejsze, że wszystko jest dobrze

Rinco trzymam kciuki, żey pęcherzyk pękł

Karolca za Ciebie również [COLOR="Silver"]

Uwaga! W związku z szybkim rozwojem naszego wątku, a co za tym idzie z dużą liczbą postów,proszę o pisanie do mnie na priv wiadomości dotyczącej zmiany danych, rotacji na liście oraz chęci zapisania się na nasz wątek
Pozdrawiam Paulinaizabela.

Niech wiosenny dobry duszek zafasolkuje każdej brzuszek

Na liście mamy 17 staraczek

paulinaizabela (Paulina, 27 lat, Irlandia) staranka zawieszone
Tacca (Maryla, 30 lat) staranka zawieszone
KALWI23 (Magda, 28 lat, Cieszyn) staranka zawieszone
LadyMK (Magda, 24lata, łódzkie)staranka zawieszone

Atila (Natalia, 25 lat, Sandomierz) cykl 3, last @ 21,01
Kobra913 (Agnieszka, 23 lata, Szczecin) cykl 18,last @ 22,01
Ewakol (Ewa, 22 lata, Poznań) cykl 17, last @ 13,02
Becik_4 (Beata, 28 lat, Kielce)cykl 7, last @ 13,02
Agawaaa (Agnieszka, 28 lat, lubelskie)cykl 11, last @ 22,02
Malami82 Agnieszka, 29 lat, Lubuskie) cykl 21, last @ 15,03
Nina_k ( Maria, 30 lat, Centrum) cykl 28, last @ 16,04
Sas (Monika, 27 lat, świętokrzyskie)cykl 1, last @ 20,04
Alexa83 (Ola, 27 lat, Bielsko) cykl 12, last @ 25,04
Baby29 (Edyta, 30 lat, Radom) cykl 27, last @ 27,04
Cherubinka (Aga,28 lat, Podlasie) cykl 30, last @ 29,04
Zafrine (Dorota, 25 lata, pomorskie) cykl 36, last @ 30,04
Karolca (Karolina, 25 lata, kuj - pom) cykl 6, last @ 5,05
Irmusia81 (Aneta, 30 lat okolice Krakowa) cykl 26, last @ 8,05
Rinco Karolina, 31 lat, Małopolska cykl 1, last @ 8,05
Pacierp (Marta, 28 lat, Wrocław) cykl 26, last @ 17,05
Mezaga (Agnieszka, 29 lat, Małopolska) cykl 43, last @ 21,05

Więc teraz serca mam dwa (II kreseczki)

Mamy 11 zafasolkowanych:

Edzia - (Edyta, 32 lat, Roma) gratulujemy!dwie kreseczki w 25 cyklu (t.p 28 czerwca 2011)
Malinka123108 -(Marlena, 21 lat, Lublin) gratulujemy! dwie kreseczki w 12 cyklu (t.p 29 czerwca 2011)
Scio - (Paulina, 23 lata, Góry Świętokrzyskie) gratulujemy! dwie kreseczki w 15 cyklu (t.p 7 lipca 2011)
Nadiazloto1 - (Agata, 27 lat, Zielona Góra) gratulujemy! dwa serduszka (t.p 12 lipca 2011)
DAnia - (Ania, 34 lata,dolnośląskie)gratulujemy! dwie kreseczki w 11 cyklu (t.p 14 sierpnia 2011)
xhankax(Hania,28lat,Śląsk) gratulujemy!dwie kreseczki w 56cyklu (t.p 23 sierpnia 2011)
Danika (Ewa, 27 lat, małopolskie)gratulujemy!dwie kreseczki w 16 cyklu (t.p 29 września 2011)
Caroline_1988(Karolina, 22 lata, kuj - pom) gratulujemy! dwie kreseczki w 3 cyklu (t.p 30 września 2011)
Magdulec - (Magda, 29 lat, Lubelskie) gratulujemy! dwie kreseczki w 22 cyklu (t.p 7 października 2011)
Egwene6 - (Dorota, 33lata, Lublin) gratulujemy! dwie kreseczki w 16cyklu (t.p 10 października 2011)
Tincia (Justyna, 28 lat, Zielona Góra)gratulujemy! dwie kreseczki w 2 cyklu (t.p 10 listopada 2011)

Na liście występuje kolor biały:

dra - Aniołek[*]
PatkaM84- Aniołki dwa [*] [*]
Nika1980 - Aniołek [*]
agagmm23 - Aniołek [*]
gooha3 - Aniołek [*]
celka2000 - Aniołek [*]
ankamb - Aniołek [*]
pomarnczka - Aniołek [*]
NPerelka1987 - Aniołek [*]
nayhde - Aniołek[*]
ola_k11 - Aniołek [*]
karolcia228 - Aniołek [*]
sylfiaaa - Aniołek [*]
DAnia - Aniołek [*]
serduszkowata - Aniołek [*]
Pamela86 - Aniołek [*]
bella7 - Aniołek [*]
evelina.00 - Aniołek[*]
Daget -Aniołek[*]
alexa83 - Aniołek[*]

Atila, Kobra 913, Ewakol, Becik_4 Dziewczyny odezwijcie się, napiszcie co tam u Was słychać

[dra]

witajcie
mnie nie było trochę,bo miałam chwile grozy,nie będę pisać... chodzi o tż,ale na szczęście jest cały i zdrów,trzeba doceniać i cieszyć się z najmniejszych szczegółów i cieszyć się,że się żyje-to co przeżyłam uświdomiło mnie jeszcze bardziej trzeba cieszyć się z każdej drobnostki-codziennie na życie coś czycha....

kotek w końcu się odzywasz-ale nie dziwię się,ze nie masz czasu,ty dwójka ,ja jedno i jakoś niezorganizowana jestem-wiecznie zabiegana.
Izulka dzielna dziewczynka i jak pełza,mój to leń,ale twoja to drobniutka chudzinka,mój to grubasek.
nadia o 4 tyg szybko zlecą i syneczków utulicie
Irmusia no super wieści
Scio to dobrze,ze leki dały rade obniżyć
malinka dobrze,ze pojechałaś,lepiej sprawdzać i dobrze,że już w domku
egwene6 to gratki synka a ciekawe czy drugie to synek czy córa.Szkoda,że zdjęc nie dostaliście,ja mam ale te zwykłe i pamiątka jest.
Lisica cudna jest-kochana nie wiem jak ty liczysz,ale twoja Małgosia 26 maja skończy 7 miesięcy,a nie 6
Tincia kochana można wyczuć,ja od początku jak się dowiedziałam ,że jestem w ciąży to wiedziałam,ze będzie syn.nie wiem skąd mi się to wzieło,ale wiedziałam,w sumie chciałam niespodziankę,ale tż chciał wiedzieć i kazałam lekarzowi sprawdzić,ale najpierw powiedziałam mu 'wiem że to syn,ale prosze jeszcze potwierdzić' i potwierdził.
pacierpku
wiesz są też soczewki w okularkach nie musisz,ja mam okularki-ładnie mi w nich,ale trudno mi przywyknąć do nich,czuje się uwieziona jakoś,ze coś na nosie jest.Okulary zaczełam nosić 3 lata temu i nie przywykłam,ale cieszę się,że ktoś wymyślił soczewki,bo wtedy czuję się wolna i brakuje mi mojego dobrego wzroku.Pewnie jakby za czasów dzieciaka nosiła okulary to może bym przywykła,ale n ie teraz.
cora ale ci zazdroszcze-mój nie polubił chusty niestety ostatnio znów spróbowałam,ale jak szybko ją wyjełam tak szybko schowałam u nas nie przeszło.I fajnie,ze grzeczna.Mój to chyba coraz gorszy się robi do tej pory uwielbiam spacerki we wózku i na dworku odpoczywałam robiąc kilometry,ale i nadszedł koniec,wyje nie podoba się i
ląduje na rączkach i znów mam zajęte ręce i niedługo chyba będę jak pudzian

---------- Dopisano o 17:44 ---------- Poprzedni post napisano o 17:43 ----------

magdulec gratki synka

[edzia]

Ciao
Przepraszam,że tak rzadko się odzywam ale jakoś na nic nie mam czasu ostatnio a to pranie prasowanie dla Kamilki ciuszków a było tego trochę ...w zasadzie wszystko już mamy pozostało tylko czekać do godziny ''0'' a zostało już niecałe 5 tygodni teraz jesteśmy w trakcie 36 t.c odpukać ale czuję się dobrze po za tym,że zaczynają puchnąć nogi na tym upale i od czasu do czasu coś zakuje zaboli ale to już normalne w tym okresie ciąży przecież i tak długo mi nic nie dolegało wyprawka już w zasadzie całą mam brakuje tylko butelek ale w przyszłym tygodniu kupie.... do lekarza chodzimy już co tydzień na zapis KTG i badania i jak na razie wszystko o.k mała główką w dół obrócona waży 2600g.
Załączam Wam kilka fotek
Pozdrawiam Was i cały czas za Wszystkie 3mam mocno

[DAnia]

Witajcie weekendowo

Malinka dobrze, że już w domku jesteś i wszystko u Was ok!

Napisane przez egwene6

Po wczorajszym usg wiemy już że na 100% procent mamy jednego synka bo zaprezentował się nam bez skrępowania w całej okazałości. Drugie dzieciątko jest o wiele bardziej wstydliwe ale według lekarza są wskazania na dziewczynkę (chociaż gwarancji nam nie dał). Czyli nadal nie mogę kupić żadnej sukieneczki bo opcja na dwóch chłopców wciąż pozostaje otwarta.
Tak generalnie to mam bardzo mieszane uczucia bo z jednej strony jesteśmy przeszczęśliwi - oba maluszki rozwijają się bardzo dobrze i wygląda na to że są zupełnie zdrowe i nie mają żadnych widocznych wad rozwojowych ale z drugiej poczułam się strasznie rozczarowana że nie udało się nam uzyskać żadnych zdjęć ani filmu w 3D/4D.

Kochana gratuluję synka, może drugie maleństwo ujawni się na kolejnym badaniu I super, że wszystko ok! A co do zdjęć, to ja nie robiłam w ogóle usg 3D, mam tylko zdjęcia ze zwykłego i też uważam, że będą piękną pamiątką. Najważniejsze, że widzieliści dzieciaczki i że wszystko z nimi dobrze

Napisane przez rinco

Lekarz mi kazał przyjść następnym razem za tydzień w piątek, żeby sprawdzić czy pęcherzyk pęknie. Przewiduje, że owulacja będzie tak około czwartku.

Teraz pewnie nie pozostaje mi innego jak czekać. I działać

No to zaciśnięte za piękną owulkę i owocne staranka!

Napisane przez Lisica1

chcialam sie pochwalic ze moja niunia konczy niedlugo pol roczku a wyglada tak:
te ostatnie to najnowsze

Słodziak I jakie ma fajne włoski
Proszę, już pół roczku...

Napisane przez magdulec

juz po wizycie, wiec wyglada na to ze bedzie chlopiec tz przeszczesliwy, wszystko jest w pożądku i na miejscu.

Gratuluję synka! Imię już wybrane?

Napisane przez edzia

Przepraszam,że tak rzadko się odzywam ale jakoś na nic nie mam czasu ostatnio a to pranie prasowanie dla Kamilki ciuszków a było tego trochę ...w zasadzie wszystko już mamy pozostało tylko czekać do godziny ''0'' a zostało już niecałe 5 tygodni teraz jesteśmy w trakcie 36 t.c
do lekarza chodzimy już co tydzień na zapis KTG i badania i jak na razie wszystko o.k mała główką w dół obrócona waży 2600g.

Edziu nic dziwnego że nie masz czasu... U Ciebie to już sama końcówka Ale widzę, że już chyba wszystko masz przygotowane.
A wg mojej pani doktor już za tydzień Twoja ciąża będzie donoszona i można rodzić Czyli teraz pewnie czekamy już na wiadomość, że Kamilka jest już na świecie
Bardzo ładna pościel i fajny wózek!

[dra]

Napisane przez edzia

Ciao
Przepraszam,że tak rzadko się odzywam ale jakoś na nic nie mam czasu ostatnio a to pranie prasowanie dla Kamilki ciuszków a było tego trochę ...w zasadzie wszystko już mamy pozostało tylko czekać do godziny ''0'' a zostało już niecałe 5 tygodni teraz jesteśmy w trakcie 36 t.c odpukać ale czuję się dobrze po za tym,że zaczynają puchnąć nogi na tym upale i od czasu do czasu coś zakuje zaboli ale to już normalne w tym okresie ciąży przecież i tak długo mi nic nie dolegało wyprawka już w zasadzie całą mam brakuje tylko butelek ale w przyszłym tygodniu kupie.... do lekarza chodzimy już co tydzień na zapis KTG i badania i jak na razie wszystko o.k mała główką w dół obrócona waży 2600g.
Załączam Wam kilka fotek
Pozdrawiam Was i cały czas za Wszystkie 3mam mocno

jak mała się pojawi to tym bardziej już nie będzie czasu.
no to tylko teraz czekać na Kamilkę jak już wszystko gotowe,teraz wypoczywaj sobie na zapas

[karolca]

u mnie w tym cyklu chyba wszystko się ładnie zgrało

[Tincia]

Irmusia- cieszę się wynikami

Nadia- właśnie już się zastanawiłąm, co tam u Ciebie i czy przypadkiem do szpitala Cie nie zagnali

Scio- dobrze, że jest dobrze

Napisane przez alexa83

Ja wczoraj byłam u doktora jestem umówiona na HSG 30.05 na 8,30 łapie mnie coraz większy stres

Super, że już konkretnie!!! Wiem, że stres nieunikniony, ale staraj się mysleć pozytywnie! Siup i będzie z głowy!!!

magdulec,- gratki
egwene6- również Obstawiam, że drugie to dziewczynka!!!

Ja nie moge się doczekać, aż moja dzidzia się ujawni Mam nadzieję, że uda się w środę podejrzeć

dra- może faktycznie z przeczuciem zależy od osoby. Podobnie było z suknią ślubną- niby jak się założy właściwa to wiadomo "to ta jedyna!" Ja przymierzyłam z milion i wybrałam poprostu tą najlepiej leżąca. Pewnie podobnie z ciążami jest Albo się czuje, albo nie
Ja stwierdziłam, że musi być to baba, bo baby potrafią konkretnie uprzykrzyć życie A ja dalej walczę z mdłościami i kibelkiem... a to 16tydz... Ale to tylko takie peplanie Czas pokaże.

edzia- super wyprawka Ja się gapię na wózki, ale nie mam pojęcia jaki będę chcieć :P

[coralady]

Napisane przez DAnia

Cora a jaką chustę kupiłaś na początek? Ja też się nad tym zastanawiam, marzy mi się wiązana, ale nie wiem, czy sobie z tym poradzę...

Daniu ja mam chuste tkaną Natibaby,wiązanie jest łatwe,to tylko wygląda na skomplikowane.Ja wiąże póki co na kieszonkę.Pierwsze wiązanie to było stres,a za drugim razem juz świetnie mi poszło i czułam sie pewnie.Dla mnie chusta to świetne rozwiązanie-jak potrzebuje wyskoczyć do sklepu,abo cos załatwic to nie musze targać ze sobą wózka z 3 piętra.Poza tym Lila ja uwielbia,zasypia momentalnie,nawet jesli boli ja brzuszek i płacze.A trzecią zaleta jest to,że jak nosze ją z przodu to znow mam wrazenie że mam brzuszekA ja swój brzuszek bardzo lubiałam.

[cherubinka]

Cześć dziewuszki
Przepraszam, że ja tak wpadam na chwilkę, ale jestem zabiegana ...jeszcze piszę pracę mgr i nie mogę się ogarnąć ze wszystkim

Dra, aż zimne dreszcze mnie przeszły po Twoim przeczytaniu Twojego posta ...i masz rację ...człowiek na co dzień często nie docenia tego co ma ...i narzeka w kółko. Na szczęście wszystko dobrze się skończyło
P.s. No ja jakoś u Ciebie też miałam przeczucie od początku, że będzie synuś ...i jest przystojniak mały

Lisica, malutka fajniusia ...pamiętam jak byłaś z nami na "planujemy" ...a tu już taka duża dziewczynka

Kotek, a Izunia jak zwinna

Edzia, uwielbiam patrzeć na dziecięce rzeczy ...teraz tylko czekać na Kamilkę

Nadia, zaciskaj nogi, żeby chłopcy jeszcze troszkę posiedzieli w brzuszku mamusi

Magdulec, Egwene ...gratuluję wiadomości o synkach ...no ciekawe czy synuś będzie miał braciszka czy siostrzyczkę ...a nic dziwnego, że nasza Nadia wyczuła kto siedzi w brzuszku ...to nasza wątkowa czarownica ...już nie jedno tu "przepowiedziała"

Scio, super wieści

Rinco, mam nadzieję, że pęcherzyk pęknie

Kalwi, Alexa ...trzymam kciuki za hsg

Pacierpku, słonko ...dziękuję za pamięć ...ja też cały czas o Tobie myślę

Karolca, to wygląda obiecująco

Mezaga, za nowy cykl



...a jaki ostatnio miałam piękny sen, że byłam mamą ślicznej córeczki

[karolca]

jestem ciekawa czy pęcherzyk pękł
pozostaje czekać mi dwa tygodnie teraz...


Wiecie co zaobserwowałam u siebie - podczas skoku stężenia LH, czyli podczas samej owulacji lub tuż przed nią, jest mi bardzo niedobrze.

[DAnia]

Napisane przez coralady

Daniu ja mam chuste tkaną Natibaby,wiązanie jest łatwe,to tylko wygląda na skomplikowane.Ja wiąże póki co na kieszonkę.Pierwsze wiązanie to było stres,a za drugim razem juz świetnie mi poszło i czułam sie pewnie.Dla mnie chusta to świetne rozwiązanie-jak potrzebuje wyskoczyć do sklepu,abo cos załatwic to nie musze targać ze sobą wózka z 3 piętra.Poza tym Lila ja uwielbia,zasypia momentalnie,nawet jesli boli ja brzuszek i płacze.A trzecią zaleta jest to,że jak nosze ją z przodu to znow mam wrazenie że mam brzuszekA ja swój brzuszek bardzo lubiałam.

Kochana dzięki za odp Rzeczywiście te chusty Natibaby nieźle wyglądają i nawet cena nie powala. Co do wiązania, to też czytałam instrukcję kieszonki, prosta i uniwersalna się wydaje. Największe obawy mam do tego dociągania chusty - żeby dziecko miało prawidłowe podparcie pod kręgosłup i właściwą pozycję. Ale może się odważę i spróbuję

[karolca]

i teraz nie wiem, czy oby na pewno wszystko ok
http://enpr.pl/1075

ehh

[sas]

hej dziewczyny
na początek Paulinko zmien mi date @ na 22.05. nio to zaczynamy 2 c staran... cos nie widze tego za kolorow

Napisane przez Lisica1

hej dziewuszki czasem was podczytuje i gratuluje mamusiom...lubie ogladac wasze zdjecia maluszkow..
chcialam sie pochwalic ze moja niunia konczy niedlugo pol roczku a wyglada tak:
te ostatnie to najnowsze

śliczna

Napisane przez edzia

Ciao
Przepraszam,że tak rzadko się odzywam ale jakoś na nic nie mam czasu ostatnio a to pranie prasowanie dla Kamilki ciuszków a było tego trochę ...w zasadzie wszystko już mamy pozostało tylko czekać do godziny ''0'' a zostało już niecałe 5 tygodni teraz jesteśmy w trakcie 36 t.c odpukać ale czuję się dobrze po za tym,że zaczynają puchnąć nogi na tym upale i od czasu do czasu coś zakuje zaboli ale to już normalne w tym okresie ciąży przecież i tak długo mi nic nie dolegało wyprawka już w zasadzie całą mam brakuje tylko butelek ale w przyszłym tygodniu kupie.... do lekarza chodzimy już co tydzień na zapis KTG i badania i jak na razie wszystko o.k mała główką w dół obrócona waży 2600g.
Załączam Wam kilka fotek
Pozdrawiam Was i cały czas za Wszystkie 3mam mocno

wyprawka juz gotowa teraz tylko musisz czekac super