Nowe zadanie mamy - po poronieniu o brzuszki i maluszki dbamy cz. VII

[enis84]

Napisane przez Myysiaaa

my tez na razie mamy ten fotelik co byl przy wozku ale one za bezpieczne i wygodne nie sa dlatego kupilismy cos lepszego a starczy Oliwce do okolo 3lat pozniej kupimy nowy
Oli tak juz na noc to idzie spac o 21 to jej stala pora wczesniej drzemie po godzince


a tak w ogole to dzien dobry

justa karinka sliczne macie bebzolki
lulcia enis wy też

ja wlasnie wstalam i zajadam sniadanko mała wlasnie sobie znow usnela wiem mam chwile na to zeby sie oporzadzic i pewnie pojdziemy pospacerowac poki pogoda bo od czwartku znow ma byc brzydko
ale mi dzis córcia wyjatkowo ladnie spala bo od 21 do1.30 i pozniej do rana tzn do 6.30 w miedzy czasie tż podal jej tylko smoczka o 3rano i spala dalej

a to my na 7godzin przed porodem

nastepna laseczka z brzuszkiem

ja w komplecie miałam maxi cosi, więc w sumie jest oki, tylko robi się za mały na mojego olbrzymka

[Myysiaaa]

Napisane przez enis84

nastepna laseczka z brzuszkiem

ja w komplecie miałam maxi cosi, więc w sumie jest oki, tylko robi się za mały na mojego olbrzymka

hehe teskno mi strasznie za brzuszkiem ile ja bym dala zeby znow miec taki

no to maxi cosi jest ok ale ten co my mamy z tako jest taki zwykły nie nadaje sie raczej na dluzsza mete

jak tam Franio śpi?

[enis84]

Napisane przez Myysiaaa

hehe teskno mi strasznie za brzuszkiem ile ja bym dala zeby znow miec taki

no to maxi cosi jest ok ale ten co my mamy z tako jest taki zwykły nie nadaje sie raczej na dluzsza mete

jak tam Franio śpi?

coś ty Franek już od 7mej buszuje, nie daje mi dłużej pospać
teraz się bawi butelką no i tańczy, jak tylko leci jakaś muzyczka to od razu zaczyna sie gibać

[Myysiaaa]

Napisane przez enis84

coś ty Franek już od 7mej buszuje, nie daje mi dłużej pospać
teraz się bawi butelką no i tańczy, jak tylko leci jakaś muzyczka to od razu zaczyna sie gibać

haha fajnie to musi wygladac
moja wstala o 6.30 i godzine pozniej znow zasnela teraz sie obudzila wiec zaraz idziemy na spacer sie dotlenic i zrobic zakupy
wczoraj zas bylam w lumpku i oczywiscie sobie nic nie kupilam tylko malej nowy komplet spodenki krotkie i bluzeczka z kubusia i tuniko sukienke z myszka miki za wszystko dalam 6zeta

[enis84]

Napisane przez Myysiaaa

haha fajnie to musi wygladac
moja wstala o 6.30 i godzine pozniej znow zasnela teraz sie obudzila wiec zaraz idziemy na spacer sie dotlenic i zrobic zakupy
wczoraj zas bylam w lumpku i oczywiscie sobie nic nie kupilam tylko malej nowy komplet spodenki krotkie i bluzeczka z kubusia i tuniko sukienke z myszka miki za wszystko dalam 6zeta

fajnego masz tego lumpka, u mnie w lumpku wszystko jest drogie, niektóre ciuchy są nawet tansze w tesco jak jest przecena
ja chciałam zajrzeć dziś na uczelnie bo musze iść do dziekanatu no i musze też podejść po kosmetyki z oriflame bo sobie zamówiłam te ampułki antycellulitowe bo ostatnio się sprawdziły nawet
a dziś ma być strasznie gorąco i nic mi sie nie chce

[madzik2221]

hej kobitki

wlasnie znalazlam chwilke dla was
moj Michas wstal dzis chwilke po 7,pobawil sie troszke i zasnal znowu.
jest mega padniety bo wczoraj byl z nami na sesji w plenerze i sie biedny wymeczyl...zdjecia mam nadzieje beda super no i mialam takich super fotografow ze moglabym dniami im pozowac ogolnie super ludzie
fotki beda w tym tygodniu a plytke juz mamy ogolnie wszystko bardzo ladnie wyszlo tylko ja czasami wale miny ze boki zrywac no ale co by bylo nie za nudno to Magda wiecznie cos wymysli
poza tym slub byl super.zupelnie inaczej sobie to wyobrazalam....mielismy piekna msze,ksiadz ciagle mowil o nas i do nas i ciagle usmiechniety,co powodowalo ze nam tez buzki sie usmiechaly i bylo wszystko na luzie.
goscie super sie bawili i jak juz pisalam jedzenie wypas drugie danie wniesli nam rzadkiem ustawieni kelnerzy w bialych rekawiczkach na takich przykrytych metalowych tacach.bylam w szoku,cudnie to wszystko wyszlo.bylo okolo 80 osob a wszyscy wyszli mega zadowoleni.prezentow dostalismy malo ale przydatne bardzo.2 komplety recznikow i posciel.i dzis moi rodzice chca nam kupic ekspres do kawy ale nie mozemy sie zdecydowac jaki no i chyba tyle z wesela

zaraz mykamy jeszcze na zakupy przed wyjazdem.chce nakupic jakis kaszek i zupek (sloiczkow) zeby tam drogo za to nie placic.i tak mysle ze chyba najtaniej w rossmanie bedzie.
ooo zmykam bo moj Michas sie budzi

[Karla604]

Hejka Dziewczynki

W końcu się odzywam Podczytuję Was, ale oczywiście co miałam której napisać już nie pamiętam W każdym bądź razie my już po chrzcinach Kubuś był grzeczniutki, tylko raz na chwilkę w kościele się rozpłakał, a tak to przespał całą mszę w restauracji też głównie spał i uśmiechał się także ten dzień zaliczam do udanych w ogóle już jakoś tak fajnie się zrobiło, Kubuś już bardzo mało płacze w ciągu dnia, głównie się śmieje i gaworzy rewelacyjnie mu to wychodzi chyba powolutku wychodzimy z okresu bolącego brzuszka
Dziewczynki super brzuszki ja też gdzieś mam zdjęcie brzuszka na dobę przed porodem, muszę poszukać i zamieszczę
LULCIA współczuję problemów brzuszkowych Zuzi, na pewno z tego wyrośnie!!!
MADZIK wszystkiego naj na nowej drodze życia!!! A jak tam po chrzcinach, prosimy o relację
Piszecie o wadze... hmmm... ja już ważę 57 kg (3 kg mniej niż przed ciążą)... tylko ciekawe jak to będzie jak przestanę karmić, ale na razie się na to nie zanosi już staram się wprowadzać wszystko do mojego menu, oprócz zakazanych produktów, no i nie jem smażonego i słodyczy. Choć na chrzcinach w restauracji zjadłam przepyszny tort bezowy - pierwsza słodycz od trzech miesięcy Aż zrobiło m się tak błogo hihi
MOKRA mój Kubik też się strasznie ślini i wkłada piąstki do buzi - nieraz całą hihi
Dziewczynki dziękuję za miłe komentarze na nk

[enis84]

Napisane przez madzik2221

hej kobitki

wlasnie znalazlam chwilke dla was
moj Michas wstal dzis chwilke po 7,pobawil sie troszke i zasnal znowu.
jest mega padniety bo wczoraj byl z nami na sesji w plenerze i sie biedny wymeczyl...zdjecia mam nadzieje beda super no i mialam takich super fotografow ze moglabym dniami im pozowac ogolnie super ludzie
fotki beda w tym tygodniu a plytke juz mamy ogolnie wszystko bardzo ladnie wyszlo tylko ja czasami wale miny ze boki zrywac no ale co by bylo nie za nudno to Magda wiecznie cos wymysli
poza tym slub byl super.zupelnie inaczej sobie to wyobrazalam....mielismy piekna msze,ksiadz ciagle mowil o nas i do nas i ciagle usmiechniety,co powodowalo ze nam tez buzki sie usmiechaly i bylo wszystko na luzie.
goscie super sie bawili i jak juz pisalam jedzenie wypas drugie danie wniesli nam rzadkiem ustawieni kelnerzy w bialych rekawiczkach na takich przykrytych metalowych tacach.bylam w szoku,cudnie to wszystko wyszlo.bylo okolo 80 osob a wszyscy wyszli mega zadowoleni.prezentow dostalismy malo ale przydatne bardzo.2 komplety recznikow i posciel.i dzis moi rodzice chca nam kupic ekspres do kawy ale nie mozemy sie zdecydowac jaki no i chyba tyle z wesela

zaraz mykamy jeszcze na zakupy przed wyjazdem.chce nakupic jakis kaszek i zupek (sloiczkow) zeby tam drogo za to nie placic.i tak mysle ze chyba najtaniej w rossmanie bedzie.
ooo zmykam bo moj Michas sie budzi

no to fajnie że się wszystko udało i jesteście zadowoleni
teraz czekamy na zdjęcia

[Karla604]

Napisane przez madzik2221

hej kobitki

wlasnie znalazlam chwilke dla was
moj Michas wstal dzis chwilke po 7,pobawil sie troszke i zasnal znowu.
jest mega padniety bo wczoraj byl z nami na sesji w plenerze i sie biedny wymeczyl...zdjecia mam nadzieje beda super no i mialam takich super fotografow ze moglabym dniami im pozowac ogolnie super ludzie
fotki beda w tym tygodniu a plytke juz mamy ogolnie wszystko bardzo ladnie wyszlo tylko ja czasami wale miny ze boki zrywac no ale co by bylo nie za nudno to Magda wiecznie cos wymysli
poza tym slub byl super.zupelnie inaczej sobie to wyobrazalam....mielismy piekna msze,ksiadz ciagle mowil o nas i do nas i ciagle usmiechniety,co powodowalo ze nam tez buzki sie usmiechaly i bylo wszystko na luzie.
goscie super sie bawili i jak juz pisalam jedzenie wypas drugie danie wniesli nam rzadkiem ustawieni kelnerzy w bialych rekawiczkach na takich przykrytych metalowych tacach.bylam w szoku,cudnie to wszystko wyszlo.bylo okolo 80 osob a wszyscy wyszli mega zadowoleni.prezentow dostalismy malo ale przydatne bardzo.2 komplety recznikow i posciel.i dzis moi rodzice chca nam kupic ekspres do kawy ale nie mozemy sie zdecydowac jaki no i chyba tyle z wesela

zaraz mykamy jeszcze na zakupy przed wyjazdem.chce nakupic jakis kaszek i zupek (sloiczkow) zeby tam drogo za to nie placic.i tak mysle ze chyba najtaniej w rossmanie bedzie.
ooo zmykam bo moj Michas sie budzi

Super, że wszystko się udało i że wszyscy zadowoleni A Ty jak się czujesz jako mężatka??
Czekamy na zdjęcia

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

ENIS zajrzałam na suwaczek Frania i jestem w szoku Franio już ma prawie 9 m-cy??? Ale ten czas leci!!!

[justa878]

Napisane przez karina222

A dziecko nadal w niedrapkach i 5 warstwach ubrań występuje?

nie, teraz ma jakieś 3-4 a na dworze jest poprzykrywane i ma czapeczkę. No i ma potówki na czole.
W ogóle ja się nie znam, ale jak byliśmy u nich w niedzielę, to mi się wydawało, że ona go przekarmia. Ile dzieci przybierają w ciągu 2 msc? on się urodził z wagą 2670 na koniec kwietnia, 2 msc później ma wagę 5100. I jak się w ogóle karmi takiego dzieciaka? Bo ja myślałam, że się karmi, jak płacze, a ona dała mu jednego cycka, poczekała jak się odbije, on nic nie płakał, a ta mu już drugiego daje. i o co tutaj chodzi? Chyba jednak przeczytam jakiś poradnik, bo sobie nie poradzę

Napisane przez Myysiaaa

hehe teskno mi strasznie za brzuszkiem ile ja bym dala zeby znow miec taki

kochana to do roboty się zabierajcie

---------- Dopisano o 09:45 ---------- Poprzedni post napisano o 09:44 ----------

Madzik może jestem nudna, ale skonsumowaliście w końcu małżeństwo?

[karina222]

Dzień dobry

Mokra ja po ślubie przez rok przytyłam 10kg, do tej pory nie wiem jak się to stało

Madzik jak nie skonsumujecie związku na polskiej ziemi to ja dzwonię do biskupa ze skargą

Sprawdziłam na liście i niedługo pierwsze forumowe dziecko będzie miało rok Ja mogę to przegapić, bo to w okolicy mojego terminu jest

[madzik2221]

co do chrztu to byloby ok gdyby 1 dziecko nie zaczelo plakac bo potem pozostala dwojka tez dawala koncert.moj Michal byl najgrzeczniejszy z nich wszystkich.dosc szybko go uspilam i wytrwtwal tak prawie do konca.potem male przyjecie w domku w gronie najblizszych no a potem juz tylko odpoczynek.do tej pory dochodzimy do siebie po tych imprezach i szczerze to marze o chwili tylko we 3.tak bym chciala gdzies wyskoczyc z nimi ale juz sie nie uda.pozostaje odpoczynek w uk

co do konsumpcji to byla wczoraj dorwalam mojego bo on pewnie by na to nie wpadl bylo tak sobie-nie bolalo ani nic,tyle ze bardzo szybko- po takim poscie to sie nie dziwie

Karla dzieki

jako zona czuje sie ok a nawet chyba lepiej niz jak panna bylam.moj tz zmienil sie totalnie i jest mega milusi i kochany.nie wiem czy to wplyw tego ze go tak dlugo nie bylo z nami czy to malzenstwo tak zadzialalo oby tak dalej jakbym wiedziala ze tak bedzie to bym go wczesniej zawlokla pod oltarz

[karina222]

Napisane przez madzik2221

co do konsumpcji to byla

No wreszcie

[madzik2221]

Napisane przez karina222

No wreszcie

widze ze sie doczekac nie moglas
boje sie zeby z tego cos nie uroslo bo bylo bez gumek

[enis84]

Napisane przez Karla604

Super, że wszystko się udało i że wszyscy zadowoleni A Ty jak się czujesz jako mężatka??
Czekamy na zdjęcia

---------- Dopisano o 09:36 ---------- Poprzedni post napisano o 09:35 ----------

ENIS zajrzałam na suwaczek Frania i jestem w szoku Franio już ma prawie 9 m-cy??? Ale ten czas leci!!!

nioo jutro konczy 9 miesiecy jak ten czas leci

[luii]

Napisane przez karina222

164 czyli nie za wiele

Nie ma co ukrywać, że dużo w ciąży przytyłam, ale ja się sobie sama podobam teraz bardziej niż przed ciążą, przynajmniej mam wszystko na miejscu, a kiedyś biustonosz 75 A był na mnie za duży No i ciężko mi było kupić coś fajnego do ubrania, bo rozmiar 36 był na mnie za duży. Po ciąży chyba bardziej będę się skupiać nad wyrobieniem mięśni niż nad wagą, bo czuję, że moje ciało się bardzo zmieni.

A ja tam nie myśle ze bylaś chudzielec na ślubie.....jak dla mnie wszystko w normie ale teraz tez nie uwazam ze masz to +18 co najwyzej +8 i nie wciskaj ze jest inaczej

Ja tez mam 164cm i wazyłam około 52-53kg i zawsze mialam malutką fałdeczkę na brzuchu i uda były moją zmorą.... Rok temu byłam na diecie (takiej zdrowej) i poza regularnymi posiłkami robiłam ćwiczenia 6 razy w tygodniu. To trwało 12 tygodni i efekt był pionurujący.....warzyłam 48kg ale nie o wage chodziło tylko o rzezbę sylwetki, czyli pozbyc sie tłuszczu i nabyć miesni. Wkleję wam foteczki z przed i po

Lulka malutka tak słodko śpi

Madzik, w końcu się udało

[madzik2221]

Napisane przez luii

A ja tam nie myśle ze bylaś chudzielec na ślubie.....jak dla mnie wszystko w normie ale teraz tez nie uwazam ze masz to +18 co najwyzej +8 i nie wciskaj ze jest inaczej

Ja tez mam 164cm i wazyłam około 52-53kg i zawsze mialam malutką fałdeczkę na brzuchu i uda były moją zmorą.... Rok temu byłam na diecie (takiej zdrowej) i poza regularnymi posiłkami robiłam ćwiczenia 6 razy w tygodniu. To trwało 12 tygodni i efekt był pionurujący.....warzyłam 48kg ale nie o wage chodziło tylko o rzezbę sylwetki, czyli pozbyc sie tłuszczu i nabyć miesni. Wkleję wam foteczki z przed i po

Lulka malutka tak słodko śpi

Madzik, w końcu się udało

super ale jak dla mnie za chudzinka bylas

[kasiek64]

Napisane przez mokra6

Ja mam kilo więcej niż przed ciążą, ale to jest w cyckach, bo też miałam małe,a są takie fajne I co z tego,że dużo jem...
(chociaż i tak dobrze,że nie ważę jak przed ślubem: 49/50 kg,bo to masakra!po ślubie przez rok przytyło mi się 6 kg!jakimś cudem)

Napisane przez karina222

Mokra ja po ślubie przez rok przytyłam 10kg, do tej pory nie wiem jak się to stało

Widać dobrze wam w małżeństwie. U nas po ślubie przytył głównie tż

Napisane przez madzik2221

jako zona czuje sie ok a nawet chyba lepiej niz jak panna bylam.moj tz zmienil sie totalnie i jest mega milusi i kochany.nie wiem czy to wplyw tego ze go tak dlugo nie bylo z nami czy to malzenstwo tak zadzialalo oby tak dalej jakbym wiedziala ze tak bedzie to bym go wczesniej zawlokla pod oltarz

To chyba aura ślubu. My jak braliśmy kościelny to już mieszkalismy u siebie i byliśmy urzędowo 2 lata po cywilnym. ale mimo wszystko po weselu czułam się jakbyśmy zakochali się w sobie po raz drugi. Ale było fajnie. Chcę jeszcze raz

Chyba powoli zbliżam się do końca prania. Pozostały dziwne rzeczy typu spodnie jeansowe, sweterki kurteczki. Uff teraz czas zacząć to wszystko prasować
Przeleciał mi koło nosa super darmowy wózek. Wyglądem bardzo podobny do Roana. Ale znajoma już go oddała komuś. Gdybym wiedziała wcześniej to ona z pewnością by go zostawiła i nie chciała nic kasy za niego. A używany tylko pół roku także wyglądał jak nowy

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:10 ----------

Napisane przez luii

A ja tam nie myśle ze bylaś chudzielec na ślubie.....jak dla mnie wszystko w normie ale teraz tez nie uwazam ze masz to +18 co najwyzej +8 i nie wciskaj ze jest inaczej

Ja tez mam 164cm i wazyłam około 52-53kg i zawsze mialam malutką fałdeczkę na brzuchu i uda były moją zmorą.... Rok temu byłam na diecie (takiej zdrowej) i poza regularnymi posiłkami robiłam ćwiczenia 6 razy w tygodniu. To trwało 12 tygodni i efekt był pionurujący.....warzyłam 48kg ale nie o wage chodziło tylko o rzezbę sylwetki, czyli pozbyc sie tłuszczu i nabyć miesni. Wkleję wam foteczki z przed i po

Lulka malutka tak słodko śpi

Madzik, w końcu się udało

Jak z reklamy slim fast Taki brzuch to ja miałam chyba w wieku 12 lat

[justa878]

Madzik daj znać jak mam Cię znowu do listy dopisać

[madzik2221]

Napisane przez justa878

Madzik daj znać jak mam Cię znowu do listy dopisać

- to za glupkowate pomysly


Kasiek u nas podobnie,zaczelismy cos nowego-nowy rozdzial w zyciu i my jestesmy tez inni-tacy szczesliwi i zakochani ze az trudno uwierzyc ze slub moze tyle zmienic ,oby juz tak zostalo

[kasiek64]

Napisane przez madzik2221

- to za glupkowate pomysly


Kasiek u nas podobnie,zaczelismy cos nowego-nowy rozdzial w zyciu i my jestesmy tez inni-tacy szczesliwi i zakochani ze az trudno uwierzyc ze slub moze tyle zmienic ,oby juz tak zostalo

Życzę ci tego z całego serducha. Naprawdę ten czas po ślubie wspominam z wielkim sentymentem. Bo później człowiek wraca do szarej rzeczywistości, do pracy, porządków, rachunków i cały urok mija.

[justa878]

Napisane przez madzik2221

- to za glupkowate pomysly

pisałaś, że bez gumki było
musimy tutaj szybko produkować posty, żeby kasiek mógł nowy wątek założyć.

A tak w ogóle byłam dzisiaj z rudą na spacerze, ona spuszczona, podleciała do babci i babcia coś jej mówi. Ja podchodzę, a ona do mnie, że myślała, że pies się zgubił i chciała ją wziąć

[kasiek64]

Napisane przez justa878

pisałaś, że bez gumki było
musimy tutaj szybko produkować posty, żeby kasiek mógł nowy wątek założyć.

A tak w ogóle byłam dzisiaj z rudą na spacerze, ona spuszczona, podleciała do babci i babcia coś jej mówi. Ja podchodzę, a ona do mnie, że myślała, że pies się zgubił i chciała ją wziąć

Justa możesz prowadzić wątek nie obrażę się tylko myślałam wcześniej o zmianie tytułu

[justa878]

Napisane przez kasiek64

Justa możesz prowadzić wątek nie obrażę się tylko myślałam wcześniej o zmianie tytułu

nie, nie,, nie chcę się samą wpisywać, że już urodziłam. Poza tym jak prowadzę sama wątek to może być zbyt kuszące, żeby nie ustawiać się na pozycji lidera

---------- Dopisano o 11:40 ---------- Poprzedni post napisano o 11:38 ----------

zjadłam już 2 big milki i w żadnym nie miałam wygranego od początku "sezonu" jeszcze nic nie wygrałam

idę robić bidżis (bigos)

[luii]

Napisane przez kasiek64

Życzę ci tego z całego serducha. Naprawdę ten czas po ślubie wspominam z wielkim sentymentem. Bo później człowiek wraca do szarej rzeczywistości, do pracy, porządków, rachunków i cały urok mija.

A u nas nie było różnicy po slubie....było tak samo jak przed i jak jest teraz ...... chociaz nie, teraz jest gorzej bo tz nie ma całymi dniami w domu a wczesniej robilismy wszystko razem, wspólnie.......nawet dietę ......ciekawe czy dziecko cos zmieni...

Znowu do mojej kuchni zaczaił się kot....tym razem inny niz ten zboczuch co poprzednio mnie nago oglądał......

[DAnia]

Hej Dziewczynki

Madzik to teraz już Wasze małżeństwo jest ważne, skoro konsumpcja była Super, że tak Wam się dobrze układa - tak trzymać!

Karla fajnie, że chrzciny udane i że Kubuś już spokojniejszy - na pewno i Wy dzięki temu odetchnęliście

Luii nie dziwię się, że nawet kot przychodzi Cię oglądać, jak Ty taka laska jesteś


Piszecie o wadze... Ja niestety w czasie mieszkania 3 lata u teściów, przed i po ślubie, przytyłam koło 10kg... Tak że był moment, że oboje z mężem byliśmy takimi kuleczkami Teraz mamy postanowienie, że po porodzie razem się odchudzamy

[luii]

Napisane przez DAnia

Hej Dziewczynki

Madzik to teraz już Wasze małżeństwo jest ważne, skoro konsumpcja była Super, że tak Wam się dobrze układa - tak trzymać!

Karla fajnie, że chrzciny udane i że Kubuś już spokojniejszy - na pewno i Wy dzięki temu odetchnęliście

Luii nie dziwię się, że nawet kot przychodzi Cię oglądać, jak Ty taka laska jesteś


Piszecie o wadze... Ja niestety w czasie mieszkania 3 lata u teściów, przed i po ślubie, przytyłam koło 10kg... Tak że był moment, że oboje z mężem byliśmy takimi kuleczkami Teraz mamy postanowienie, że po porodzie razem się odchudzamy

Dania ale to zdjecie jest z przed roku teraz inaczej wyglądam może duze brzuchy kręcą te irlandzkie koty bo raczej zapach ogórkowej go dziś nie skusił na wizytę w mojej kuchni

Dobre postanowienie ze razem po porodzie dietkę zaczynacie

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Czy któras z was ma materacyk do łóżeczka z Ikei? Który warto wybrac?
Czy na materac jest potrzebna jakaś podkładka pod przescieradło?

[dorcia1465]

cześć Babeczki

luii Ty pochwal się teraźniejszym zdjęciem Będe miała najbardziej obiektywne porównanie.

madzik nie wytrząsaj się na justą. Ktos musi być pierwszy na nowym wątku

karla dla Kubusia za męskie zachowanie na chrzcie

[karina222]

Luii wow ale laska byłaś. No cóż zdjęcia ze ślubu nie są z momentu kiedy ważyłam najmniej, było mnie kiedyś na prawdę sporo mniej i wierz mi, że wyglądałam wtedy strasznie A mówiłam, że tamten kot zwoła kolegów

Justa zanim wpiszesz Madzika to pamiętaj, że ja i Myha już sobie zaklepałyśmy miejsce w kolejce następnej

[luii]

Napisane przez dorcia1465

cześć Babeczki

luii Ty pochwal się teraźniejszym zdjęciem Będe miała najbardziej obiektywne porównanie.

Zrobię jutro fotkę...
Teraz lece do roboty

Napisane przez karina222

Luii wow ale laska byłaś. No cóż zdjęcia ze ślubu nie są z momentu kiedy ważyłam najmniej, było mnie kiedyś na prawdę sporo mniej i wierz mi, że wyglądałam wtedy strasznie A mówiłam, że tamten kot zwoła kolegów

Justa zanim wpiszesz Madzika to pamiętaj, że ja i Myha już sobie zaklepałyśmy miejsce w kolejce następnej

No wykrakałas to z tymi kotami