Szczęściary 2012 cz. XIII - TŻtówki i ex-TŻtówki

[nellady]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;46078954]Czemu nie wzięłaś numeru?! [/QUOTE]
Nigdy nie wzięłam pierwsza numeru od faceta...no nigdy
poszukam go na spotted
a właśnie przed chwilą przez ponad 1,5 h gadałam z kolesiem, którego poznałam na badoo i fajny
ale ten żel mi pomógł aż w szoku jestem, tzn nadal kuleje i boli, ale o wiele mniej

---------- Dopisano o 00:31 ---------- Poprzedni post napisano o 00:27 ----------

Napisane przez Shevya

A ja bym chciała takie spodnie

Mi się dziś spodobały u jednej dziewczyny czarne leginsy w kwiaty do tego biała bluzka dłuższa fajnie to wyglądało

[madziara889]

Hej
Mama wczoraj przyniosła kieckę z Reserved czy nie chcę ale wyglądałam w niej jak "idź stąd i nie wracaj" a mogłam ją kupić za 25 zł (normalnie kosztuje 129,99) Na szczęście żakiecik jest dobry

Shevya świetne te spodnie

[Migotka8923]

[maybelline]

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201701300922]

Ale dzisiaj pustki u mnie w pracy. No, ale może uda mi się za to wyjść wcześniej. A później idę do pracy dopiero w przyszły piątek.

Wysłane z urządzenia mobilnego.

[maybelline]

Tez bym tak chciala .. ja juz mam dosyc, wczoraj juz wieczorem sie poryczalam z tego wszystkiego ..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[madziara889]

Też mam nadzieję, że wyjdę dzisiaj wcześniej. szef był zdziwiony, że chcę dzisiaj przyjść do pracy ale po prostu szkoda mi brać wolnego, bo chcę odłożyć sobie na czas ślubów (więc potrzeba mi 10 dni) dodatkowo na załatwienie jakiś spraw.

[Migotka8923]

Ja dzis wieczorem tez do pracy ide a tz jutro mozliwe ze tez bedzie pracowal ale podobno tylko do 12.

W niedziele ma przyjechac i pojdziemy do cioci posiedziec, a wieczorem pojedziemy do niego z malym

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez maybelline

Tez bym tak chciala .. ja juz mam dosyc, wczoraj juz wieczorem sie poryczalam z tego wszystkiego ..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

rozumiem Cię, ja też do pracy dziś i jutro, i po świętach od razu we wtorek....

[201701300922]

May, nie szukasz jakiejś innej pracy?

Wysłane z urządzenia mobilnego.

[maybelline]

Narazie nie szukam, nie jest tu zle ale te godziny mnie zabijaja. Cale dnie i troche to uzeranie z ludzmi ...


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Moniika95]

[catatonictoy]

ja już w domku siedzę u rodziców stęskniłam sie za nimi, szkoda że tata do pracy musiał iść

[pannaagacinska]

May
Nie dziwie Ci sie caly dzien w
Ale od 7 do 15 to ciezko cos znalezc :/

[201711281122]

[catatonictoy]

Napisane przez pannaagacinska

May
Nie dziwie Ci sie caly dzien w
Ale od 7 do 15 to ciezko cos znalezc :/

w życiu nie chciałabym pracować od 7

[201701300922]

Ja w poprzednio pracowałam w godzinach 8:30 - 16:30 od poniedziałku do piątku i to było dla mnie w sam raz.

Teraz pracuję po 11 godzin dziennie, ale dzięki temu mam wolne dni w tygodniu.

Wysłane z urządzenia mobilnego.

[201711281122]

Napisane przez catatonictoy

w życiu nie chciałabym pracować od 7

Ja sobie nie wyobrażam wstawania na 7, ale gdybym musiała, to bym poszła.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Ja właśnie wolałabym pracować na 7 i o 15 z głowy, po robocie i ma się jeszcze cały dzień a od 10-18 już się nic nie załatwi, ani od rana ani potem. Ja musiałam dziś poprosić kierowniczkę, żeby mnie puściła od rana na pół h do optyka, bo musiałam wyrobić sobie okulary nowe, a nie mam kiedy

[madziara889]

Ja pracuje 7-15 i dla mnie to najlepsze godziny pracy. Jak pracowałam na późniejszą godzinę to od rana i tak nic nie zrobiłam, a po pracy miałam mało czasu. Teraz w domu jestem około 15.20. Zjem obiadek i mam czas na rzeczy do zrobienia.

Mam siniaka na tyłku- wygłupiałam się wczoraj z psem i przewrócił mnie na betonowy murek Ale zrobił postępy- po ostatniej "kradzieży" wiaderka z piaskownicy dzieciaków znosi im wszystkie napotkane poza piaskownicą zabawki. Nawet swoje wiadra od wody i karmy im zaniósł

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Moja mama od kilku lat wstaje do pracy o 4.00, bo o 04.30 musi wyjść na autobus, a pracę zaczyna o 6tej. Jest to męczące ale jak pracowałam na 3 zmiany i co trzeci tydzień tak wstawałam to nie było źle. Na pewno wolałam ranne zmiany niż 14-22.

[maybelline]

Napisane przez madziara889

Ja pracuje 7-15 i dla mnie to najlepsze godziny pracy. Jak pracowałam na późniejszą godzinę to od rana i tak nic nie zrobiłam, a po pracy miałam mało czasu. Teraz w domu jestem około 15.20. Zjem obiadek i mam czas na rzeczy do zrobienia.

Mam siniaka na tyłku- wygłupiałam się wczoraj z psem i przewrócił mnie na betonowy murek Ale zrobił postępy- po ostatniej "kradzieży" wiaderka z piaskownicy dzieciaków znosi im wszystkie napotkane poza piaskownicą zabawki. Nawet swoje wiadra od wody i karmy im zaniósł

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 11:58 ----------

Moja mama od kilku lat wstaje do pracy o 4.00, bo o 04.30 musi wyjść na autobus, a pracę zaczyna o 6tej. Jest to męczące ale jak pracowałam na 3 zmiany i co trzeci tydzień tak wstawałam to nie było źle. Na pewno wolałam ranne zmiany niż 14-22.

No tez bym wolala sie nie wyspać ale miec to pol dnia wolnego. ..


A co do psa

A moja bida lezy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[nellady]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;46086660]Ja właśnie wolałabym pracować na 7 i o 15 z głowy, po robocie i ma się jeszcze cały dzień a od 10-18 już się nic nie załatwi, ani od rana ani potem. [/QUOTE]
Dokładnie

dobry

ja jeszcze kuleje

[madziara889]

Napisane przez maybelline

No tez bym wolala sie nie wyspać ale miec to pol dnia wolnego. ..


A co do psa

A moja bida lezy


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

My z Tż tak się już przyzwyczailiśmy do wczesnego wstawania, że w weekend o 7-8 już się budzimy i nie ma szans na zaśnięcie.

Pogłaskaj psiuna ode mnie. Jejku, jak mi się poodmieniało, kiedyś nie lubiłam psów tylko koty, a teraz po równo. Na razie kot dochodzi do siebie po swoich marcowych harcach i wygląda strzasznie

[201701300922]

Ja jestem śpiochem i lubię dłużej pospać. Strasznie mnie męczy poranne wstawanie - tak jak teraz. Ledwo się zwlekam z łóżka o tej 5:30. A później jeszcze przez kilka godzin muszę się w pracy rozbudzać.

Wysłane z urządzenia mobilnego.

[maybelline]

Ja bym wolala na zmiany raz tak raz tak. Mogliby mi tu jakos zmienić. ..

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[201711281122]

Ja jestem strasznym śpiochem i nie jestem w stanie przyzwyczaić się do porannego wstawania.

[201701300922]

Napisane przez aardbei77

Ja jestem strasznym śpiochem i nie jestem w stanie przyzwyczaić się do porannego wstawania.

Ja chyba też nigdy się nie przyzwyczaję...
Zastanawiam się jak będę funkcjonować gdy będę miała dziecko i będę musiała do niego wstawać w nocy.


Wysłane z urządzenia mobilnego.

[201711281122]

Napisane przez Dysia1990

Ja chyba też nigdy się nie przyzwyczaję...
Zastanawiam się jak będę funkcjonować gdy będę miała dziecko i będę musiała do niego wstawać w nocy.


Wysłane z urządzenia mobilnego.

Oooo, właśnie też się nad tym zastanawiam, to jeden z powodów przez który nie chcę mieć dzieci

[Shevya]

Napisane przez Hikaru

Mogę Ci ew numer telefonu podać

A to jak uważasz, w razie czego ślij pw


Ja też jestem śpioch, ale łatwiej mi jest wstać o 5 niż o 6. Za to kompletnie nie nadaję się do pracy np. w sklepie i zastanawiam się, jak ja sobie poradzę w życiu, skoro i w trakcie studiów i pewnie po studiach na niewiele więcej mogę liczyć

[madziara889]

Napisane przez aardbei77

Ja jestem strasznym śpiochem i nie jestem w stanie przyzwyczaić się do porannego wstawania.

Też kiedyś byłam śpiochem, Jak miałam wolne to o 11 ciężko było mi wstać.

Napisane przez Dysia1990

Ja chyba też nigdy się nie przyzwyczaję...
Zastanawiam się jak będę funkcjonować gdy będę miała dziecko i będę musiała do niego wstawać w nocy.


Wysłane z urządzenia mobilnego.

Spoko, moja siostra twierdzi, że od połowy pierwszej ciąży chyba nie przespała całej nocy (jakieś 4,5 roku tak niedosypia).