Świece zapachowe cz. VI (m.in. Yankee Candle, Kringle Candle)

[mariamarysienka]

Dzisiaj po raz pierwszy odpaliłam Oud Oasis i jest cudnie Podrasowany 24 Gold, osławiony swego czasu na wizażu Pięknie czuć karmel i nutę oudu - jak dla mnie idealny otulający zapach na zimę Aż prosi się, żeby na dworze był trzaskający mróz, kiedy siedzi się w tak pachnącym pokoju, z książką i kakao
Szkoda tylko, że rzeczywistość jest bolesna Za oknem błoto, książka to "Fizjologia" Konturka, a kakao nie mogę, bo insulina skacze

[kasztanka3]

Napisane przez mariamarysienka

Dzisiaj po raz pierwszy odpaliłam Oud Oasis i jest cudnie Podrasowany 24 Gold, osławiony swego czasu na wizażu Pięknie czuć karmel i nutę oudu - jak dla mnie idealny otulający zapach na zimę Aż prosi się, żeby na dworze był trzaskający mróz, kiedy siedzi się w tak pachnącym pokoju, z książką i kakao
Szkoda tylko, że rzeczywistość jest bolesna Za oknem błoto, książka to "Fizjologia" Konturka, a kakao nie mogę, bo insulina skacze

A ja będę miała problem wykończyć jedną tartę, bo dla mojego nosa to płaski i nijaki zapach.
Pozostałe dwa o niebo lepsze.

[mariamarysienka]

U mnie może też inny odbiór, bo od razu skojarzył mi się z Goldem, a to dobrze mi znany i bardzo lubiany przeze mnie zapach I u mnie akurat nie jest płaski, czuć w nim kilka różnych nut, które ciekawie się przeplatają, super Chociaż z tej kolekcji i tak faworytem jest olejek arganowy

[kasztanka3]

Napisane przez mariamarysienka

U mnie może też inny odbiór, bo od razu skojarzył mi się z Goldem, a to dobrze mi znany i bardzo lubiany przeze mnie zapach I u mnie akurat nie jest płaski, czuć w nim kilka różnych nut, które ciekawie się przeplatają, super Chociaż z tej kolekcji i tak faworytem jest olejek arganowy

Moim faworytem jest Frankincense.
Nie jest to wielka miłość na miarę Amber moon czy Midnight oasis, ale na pewno jeszcze kupię kilka wosków czy samplerów, zanim znikną z oferty. Za to Oud oasis chyba pójdzie na wymianę, dobrze, że wzięłam tylko jeden.

[mariamarysienka]

O widzisz, akurat dzisiaj wystawiłam na grupie do sprzedania Franka, a mogłyśmy się wymienić Ja po doświadczeniach z Avignon i Kyoto szukałam podobnego, kościelnego, wręcz mistycznego kadzidła. Na pierwszy raz nie było źle, ale po ponownym odpaleniu stwierdziłam, że to popłuczyny, które koło kadzidła nawet nie stały - zdecydowanie mnie rozczarowały

[kasztanka3]

Napisane przez mariamarysienka

O widzisz, akurat dzisiaj wystawiłam na grupie do sprzedania Franka, a mogłyśmy się wymienić Ja po doświadczeniach z Avignon i Kyoto szukałam podobnego, kościelnego, wręcz mistycznego kadzidła. Na pierwszy raz nie było źle, ale po ponownym odpaleniu stwierdziłam, że to popłuczyny, które koło kadzidła nawet nie stały - zdecydowanie mnie rozczarowały

Na kościelne kadzidło nawet nie liczyłam, bo gdyby takie było, to zrobiłabym olbrzymie zapasy. Ale zapach jest mocny, faktycznie orientalny, ciepły, mnie się podoba. I długo pachnie, po dwóch podgrzewaczach (ok. 7 h palenia) jeszcze było go czuć, co jest plusem, bo niektóre woski całkiem przestają pachnieć już po godzinie.

[mariamarysienka]

Co do mocy zgodzę się Przez cały podgrzewacz pachniał z jednakową mocą, później już nie dokładałam nowej świeczki, bo miałam trochę dość

Ja zauważyłam, że samplery u mnie nie pachną za długo Może to przypadek, ale te same zapachy w wosku pachną dłużej, niż w pokrojonym samplerze. Dziwne

[kasztanka3]

Napisane przez mariamarysienka

Co do mocy zgodzę się Przez cały podgrzewacz pachniał z jednakową mocą, później już nie dokładałam nowej świeczki, bo miałam trochę dość

Ja zauważyłam, że samplery u mnie nie pachną za długo Może to przypadek, ale te same zapachy w wosku pachną dłużej, niż w pokrojonym samplerze. Dziwne

Witches brew miał w samplerze taką moc, że aż po jakichś 30 czy 40 minutach musiałam go zgasić, bo miałam go dość. Bardzo specyficzny i bardzo BAAARDZO mocny zapach.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez kasztanka3

Palę Black plum blossom, jest ładny, ale mógłby być mniej słodki, na sucho pachniał ładniej, niż po zapaleniu.

Ja tez wlasnie pale i podoba mi się bardziej niz ostatnio

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------

Napisane przez kasztanka3

Na kościelne kadzidło nawet nie liczyłam, bo gdyby takie było, to zrobiłabym olbrzymie zapasy. Ale zapach jest mocny, faktycznie orientalny, ciepły, mnie się podoba. I długo pachnie, po dwóch podgrzewaczach (ok. 7 h palenia) jeszcze było go czuć, co jest plusem, bo niektóre woski całkiem przestają pachnieć już po godzinie.

To kadzidło od ktorego wszyscy mdleją podczas mszy?

[kasztanka3]

Napisane przez PaulinciaKWC

Ja tez wlasnie pale i podoba mi się bardziej niz ostatnio

Mam wosk i sampler i po zużyciu raczej do niego od razu nie wrócę, nie będzie jednym z faworytów
Ale jest w porządku, nie mam większych zastrzeżeń.

---------- Dopisano o 18:56 ---------- Poprzedni post napisano o 18:56 ----------

Napisane przez PaulinciaKWC

To kadzidło od ktorego wszyscy mdleją podczas mszy?

Tak, właśnie to

[olla74]

Napisane przez Maguda_

Czy beach fire jest ładny, w sensie nie bardzo duszczący? Widzę tylko sampler i się tak zastanawiam ... tzn głośno myślę

Trochę duszący.

Napisane przez Maguda_

Podobny choć trochę do prawdziwego ogniska? Plaża, wieczór i ognisko to moje ulubione połączenie

dla mnie to zapach kadzidłą kosćielnego.

Napisane przez kasztanka3

Pogrubione też bym chętnie przygarnęła, ale bliżej lata raczej

Beach walk nie jest wycofane? Dawno nic nie widziałąm z tego zapachu.

Napisane przez PaulinciaKWC

Ja tez wlasnie pale i podoba mi się bardziej niz ostatnio

---------- Dopisano o 18:55 ---------- Poprzedni post napisano o 18:54 ----------



To kadzidło od ktorego wszyscy mdleją podczas mszy?

Beach Fire tak pachnie.Francinsense jeszcze nie paliłam, ale na sucho nie jest kadzidlany wystarcająco.

[kasztanka3]

Napisane przez olla74

Trochę duszący.


dla mnie to zapach kadzidłą kosćielnego.


Beach walk nie jest wycofane? Dawno nic nie widziałąm z tego zapachu.



Beach Fire tak pachnie.Francinsense jeszcze nie paliłam, ale na sucho nie jest kadzidlany wystarcająco.

Beach walk jest wycofany.
Beach fire to dla mnie w 75% zapach dymu, a w pozostałych 25% zapach mokrego drewna.

[Snula]

tu mają Beach Walk:

http://mydlarnia-hebe.pl/woski-zapac...-sloiczka.html


chyba, że potem anulują z zamówienia, czy co. :P

[fantyna]

no i kolejne rozczarowanie. Cassis. Czy któras z was juz testowała? Jak byłam dzieckiem mama hodowała na parapecie geranium (to taka śmierdząca roślina, zwana potocznie anginką albo anginowcem). No wypisz wymaluj tak mi pachnie cassis. Ani krzty porzeczki

[kasztanka3]

Napisane przez fantyna

no i kolejne rozczarowanie. Cassis. Czy któras z was juz testowała? Jak byłam dzieckiem mama hodowała na parapecie geranium (to taka śmierdząca roślina, zwana potocznie anginką albo anginowcem). No wypisz wymaluj tak mi pachnie cassis. Ani krzty porzeczki

Cassis jest okropny, sztuczny, po prostu brzydki.

[panna__em]

Dziewczyny, miała któraś z Was dużą świecę November Rain? Powąchałam u koleżanki wosk (niestety tylko na sucho), przepadłam i... kupiłam. Bo brakowało mi w kolekcji takiej męskiej świecy. Jestem ciekawa, jak wypada w świecy zapach i jego moc

[KotkaWodna]

Ja dziś testuję Salted caramel,nie czuję rosołu,tylko fajny karmelek a nawet krówkę,jestem zadowolona,tyle, że moc mógłby mieć lepszą,dla mnie to nie jest killer

Na sucho Spiced orange,dla mnie pachnie lizakiem,lub gumą o smaku coli,jest ładny,jutro przetestuję

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------

Napisane przez kasztanka3

Cassis jest okropny, sztuczny, po prostu brzydki.

Dobrze,że nie kupiłam,bo chęci były

[mariamarysienka]

Ja do tej pory z Q1 trafiłam tylko na Shea Butter, ale i tak reszta niezbyt mnie kusi. Wcześniej miałam ochotę na Cassis, ale po tylu niepochlebnych opiniach obawiam się, że skończy się jak z Wild Fig - czyli rozczarowaniem Jeśli dorwę kiedyś Aloes, to pewnie kupię z ciekawości, ale nie mam jakiegoś parcia. Teraz w sumie będzie testowanie nowości Village, a potem czekanie aż na Q3, bo jedzeniowe zapachy mnie niezbyt kręcą, więc całe Q2 i limitki Celebration i wielkanocna mnie ominie
Może to i lepiej dla portfela

[Hiver]

Kupiłam sobie dwie świece z Kringle Candle - dwóch moich ostatnio ulubionych zapachów - Gift of Kings i Black Tea and Honey, żeby mieć na dłużej, bo zawsze używałam wosków, daylightów. No i słabiuchno pachną

Mają mniejszą moc niż zwykły wosk, się z 2h rozpalają zanim zacznę coś czuć, zapach jest taki płaski i tylko w moim pokoju, a przy woskach to rozchodził się też na korytarz i do innych pokojów bez problemu. 140 złotych się poszło tralalala. A mogłam sobie tyle daylightów za to kupić...

[kasztanka3]

Napisane przez KotkaWodna

Ja dziś testuję Salted caramel,nie czuję rosołu,tylko fajny karmelek a nawet krówkę,jestem zadowolona,tyle, że moc mógłby mieć lepszą,dla mnie to nie jest killer

Na sucho Spiced orange,dla mnie pachnie lizakiem,lub gumą o smaku coli,jest ładny,jutro przetestuję

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:40 ----------



Dobrze,że nie kupiłam,bo chęci były

Spiced orange mi się nie podoba, też sztuczny jakiś jest.
Za to Salted caramel bardzo lubię, pachnie mi gorzką czekoladą z karmelem i solą.

[WarOfWorlds]

Napisane przez Hiver

Kupiłam sobie dwie świece z Kringle Candle - dwóch moich ostatnio ulubionych zapachów - Gift of Kings i Black Tea and Honey, żeby mieć na dłużej, bo zawsze używałam wosków, daylightów. No i słabiuchno pachną

Mają mniejszą moc niż zwykły wosk, się z 2h rozpalają zanim zacznę coś czuć, zapach jest taki płaski i tylko w moim pokoju, a przy woskach to rozchodził się też na korytarz i do innych pokojów bez problemu. 140 złotych się poszło tralalala. A mogłam sobie tyle daylightów za to kupić...

Uwielbiam ten zapach jest taki realistyczny i relaksujący

[Deborah100]

Nie wiedziałam, że jest taki wątek Jestem maniaczką wszelkich zapachów

Ja uwielbiam wszelkie słodkie zapachy, aktualnie mam w kominku wosk vanilla cupcake.
A ostatnio zachwycił mnie black coconut - coś w sobie ma co mnie przyciąga

[Maguda_]

Napisane przez Deborah100

A ostatnio zachwycił mnie black coconut - coś w sobie ma co mnie przyciąga

Chyba jesteś jedną z nielicznych, z tego co zauważyłam, dziewczyny nie mają o nim dobrego zdania

[kicia555]

Napisane przez Maguda_

Chyba jesteś jedną z nielicznych, z tego co zauważyłam, dziewczyny nie mają o nim dobrego zdania

ja wielbię Black C. zastanawiam się nad dużą świecą, ale ktoś pisał, że po odpaleniu jest słaby, no popłuczyn to ja bym nie chciała

[agatatoka]

Zapachy miesiąca na drugą połowę roku:
Lipiec - Ginger Dusk, Pink Dragon Fruit
Sierpień - Pineapple Cilantro, Mango Peach Salsa
Wrzesień - Home Sweet Home, Lake Sunset
Październik - Fireside Treats, Honey Glow
Listopad - Christmas Garland, Cranberry Ice
Grudzień - Season Of Peace, Icicles

[kuki9]

Napisane przez agatatoka

Zapachy miesiąca na drugą połowę roku:
Lipiec - Ginger Dusk, Pink Dragon Fruit
Sierpień - Pineapple Cilantro, Mango Peach Salsa
Wrzesień - Home Sweet Home, Lake Sunset
Październik - Fireside Treats, Honey Glow
Listopad - Christmas Garland, Cranberry Ice
Grudzień - Season Of Peace, Icicles

Na pewno zrobię zapas Ginger Dusk

[Taranka]

Napisane przez agatatoka

Zapachy miesiąca na drugą połowę roku:
Lipiec - Ginger Dusk, Pink Dragon Fruit
Sierpień - Pineapple Cilantro, Mango Peach Salsa
Wrzesień - Home Sweet Home, Lake Sunset
Październik - Fireside Treats, Honey Glow
Listopad - Christmas Garland, Cranberry Ice
Grudzień - Season Of Peace, Icicles

Dziwne myślałam że Lake Sunset już nigdzie nie ma

[kasztanka3]

Napisane przez kuki9

Na pewno zrobię zapas Ginger Dusk

Ja też, a do tego jeszcze Honey glow, duuużo Honey glow

Napisane przez Taranka

Dziwne myślałam że Lake Sunset już nigdzie nie ma

Na Homedelight są woski, samplery i małe świece, średnie są wyprzedane.

[PaulinciaKWC]

Napisane przez kasztanka3

Ja też, a do tego jeszcze Honey glow, duuużo Honey glow

Dla mnie on pachnie jak preparat do czyszczenia mebli

[kasztanka3]

Napisane przez PaulinciaKWC

Dla mnie on pachnie jak preparat do czyszczenia mebli

Mój nos wyczuwa miód i imbir

Chcę TO i TO