Wyniki nam nie straszne, wyciągniemy flaszkę - wizażPORN pomaturzaków 2014, część 11

[201805170915]

Napisane przez Crazy Summer

Boszzz, u mnie w szkole też były takie jednostki, ale na szczęście wszyscy jakoś pozdawali.

Chyba wszędzie tacy są

Alexzus, ale mam nadzieję, że zdałaś?

Trochofora, pięknie napisałaś biologię!

[Micraell]

Napisane przez slavianka

4 lata pracy jako rekruter. Ponad 13 000 CV i niezliczona ilosc telefonow od prawie-absolwentow dlaczego to oni nie dostali pracy, i kolejne blagalne telefony o mozliwosci wziecia w rekrutacji jeszcze raz....

Ale chwalisz się, straszysz czy co?

Dziewczyny - gratuluję wyników. Trzymam teraz kciuki za rekrutację.

[Alexzus]

Napisane przez foreverandnever

Hej, hej.
Matma podstawowa - 60% - dla mnie masakra, ale i tak myślałam, że będę mieć jakieś 40%
Matma rozszerzona - 12% - nie mam pojęcia co pisałam w tych zadaniach, nie mam pojęcia po co ja poszłam
I moja największa załamka - polski rozszerzony: 50%

Z jednej strony się podłamałam bo i tak nie dostanę się tam gdzie chciałam, a z drugiej troche mi miło bo myslałam, że będzie duuuużo gorzej.

Ale dzisiaj idę czytać książke, spać, kompletnie nie myśleć o maturze, studiach. Jeden dzień bez stresu, proszę

Miło jest nie widzieć samych 80% z polaka i z matmy.. Poszło Ci super, wszyscy daliśmy z siebie ile wlezie

[milionmalychkawalkow]

Napisane przez Crazy Summer

Chyba że ktoś nawet słówek nie zna, np. taka ja. Serio. Znaczy nie, no dobra, jakieś tam słówka znam, ale ja np. miałam angielski tylko w liceum, na dodatek co roku zmieniał mi się nauczyciel, w 2 i 3 klasie miałam bardzo słabe nauczycielki, więc się niczego nie nauczyłam z angola, czego bardzo żałuję dziś.

No czyli mialas inny jezyk na poziomie rozszerzonym i dedykowano ci mature z tego wlasnie jezyka. Ja tez mialam angielski dopiero w liceum, a na poziomie rozszerzonym uczylam sie niemieckiego. Maturę zdawałam co prawda z angielskiego, ale znałam go już jak szlam do LO.

[Hoshi94]

Napisane przez Alexzus

;/ mnie też to wnerwia.. zwłaszcza że uwaliłam chociażby samo 5 punktów na głupim zamku, a uliczyłam się na całą stronę.. za przeproszeniem, niech mnie w dupe pocałują albo sami spróbują sobie tak chore zadanie rozwiązać! Robiąc z dotychczasowych arkuszy potrafiłam każdy ten 'pewniak' rozwalić! To nie nasza wina, że akurat nasz rocznik stał się eksperymentalny PO RAZ KOLEJNY, i jeszcze jakiś babsztyl z komisji się wypowiada 'nie wiemy jak do tego doszło' oj no kur*a WIECIE.
Mam 54%, jestem dumna. Ale tyle co się uliczyłam to brak słów, chociaż nigdzie mi się nie przyda ta matma.. Bardziej mnie polski smuci, eh trudno trzeba przełknąć tę gorzką pigułkę - nigdy ci 'egzaminatorzy' nie akceptowali moich wypracowań, na gimbazjalnym było to samo. A u pani z polaka rozwalałam każdy klucz w 90%..
Je8ać to.
Najwięcej się wypowiadają starsi idioci w komentarzach na jakiejśtam stronie 'jaki to ten poziom jest teraz fatalny, co to jest zdobyć 30% powinno być 60%!' (no ku*wa). Jednak mając ledwie te 54% jestem w stanie sobie wyobrazić, jak to jest gdy braknie punkta do 30%.. mój wynik wygląda równie słabo, więc takie chore komentarze idiotów którzy nawet nie zerknęli na arkusz trochę mnie też dotykają..

Dokładnie Łatwo komuś mówić, że poziom matmy jest beznadziejny jak sam matmę potrafi. Zero empatii. I moim zdaniem jak matma nie była obowiązkowa na maturze było o wiele lepiej. Bo każdy wybierał przedmiot w którym czuł się dobrze...

[Crazy Summer]

Napisane przez Hoshi94

Ja rozumiem że ktoś mógłby nie zdać ang jak miał go od liceum. Ja mam ang od zerówki, więc dla mnie tyle lat to byłby wstyd jakbym nie zdała xD Ale gdyby mi ktoś kazał niemiecki pisać a szwaba mam od gimnazjum to tak szczerze nie wiem czy bym maturę z niego zdała... Także w sumie rozumiem jakby komuś z ang się nie powiodło...

Haha, dzięki Hoshi, że mnie rozumiesz. Angielski miałam tylko w klasie 1-3 podstawówki, ale czego ja się tam nauczyłam? Chyba tylko nazw kolorów i słówek typu "gruby/chudy". No ale nic, jeszcze nie umieram, więc być może jeszcze się nauczę czegoś z angielskiego.

[Alexzus]

Napisane przez skeleton_

Chyba wszędzie tacy są

Alexzus, ale mam nadzieję, że zdałaś?

Zdałam zdałam nie martw się (napisałam że 54%) a polski 57% - po prostu się gniewam, bo zawsze miałam 6 i 5 z polaka jako jedna z 2 osób w klasie, czytałam każdą lekturę albo chociaż szczegółowe streszczenie.. nigdy mnie nie doceniają

[_incredible_]

Eee, no to dobrze, pixie

Ja się zaraz zastrzelę, przysięgam Jak o tym myślę, to jest jeszcze gorzej, a muszę szukać jakiejś innej uczelni/kierunku, nie wiem

[Alexzus]

Napisane przez Micraell

Ale chwalisz się, straszysz czy co?

Dziewczyny - gratuluję wyników. Trzymam teraz kciuki za rekrutację.

chyba straszy
czy też próbuje straszyć.
i tak wylądujemy w macu.

[Catalina7]

Napisane przez Trochofora

Dzięki Catalina za odpowiedź! Sama nie wiem co tam wpisać. Na UW w ogóle nic nie wybrałam w tej sekcji, a na innych wybrałam "--inne--"

Ogólnie ze swoich wyników jestem zadowolona. Biologię R udało mi się napisać na 92% Jestem serio w szoku, bo po cichu miałam nadzieję na 70-80%, a tu boom- 92. Pewnie miałam łagodnego egzaminatora.

Wszystkim Wam gratuluję! Matura to niestety nie tylko praca własna, ale też o dziwo- szczęście :/ Dobrze Wam poszło! <3

Nie ma za co Gratuluje bio, super wynik

Mi na UW już normalnie się to zapisało, a na UMCS nadal "Wybierz szkołę z listy" i "Wybierz z listy" mam na zielono, chociaż wszystko wybrałam

[pixie088]

Napisane przez _incredible_

Eee, no to dobrze, pixie

Ja się zaraz zastrzelę, przysięgam Jak o tym myślę, to jest jeszcze gorzej, a muszę szukać jakiejś innej uczelni/kierunku, nie wiem

kamień spadł mi z serca

Ehh, mi też nie poszło najlepiej musimy próbować do skutku..

[Trochofora]

Dzięki skeleton_!
Za to powiem Wam, że chemię R nieźle uwaliłam. Wstyd pisać

A reszta dziewczyn startujących na UW, czy też UMK bądź UŁ (bo tam platforma jest podobna) jak wpisała w tym dziale o instytucjach?

[poziomka_]

moje wyniki

[201805170915]

Napisane przez Alexzus

Zdałam zdałam nie martw się (napisałam że 54%) a polski 57% - po prostu się gniewam, bo zawsze miałam 6 i 5 z polaka jako jedna z 2 osób w klasie, czytałam każdą lekturę albo chociaż szczegółowe streszczenie.. nigdy mnie nie doceniają

Aa, no to spoko

Matura to wielka loteria, nie mam sobie nic do zarzucenia jeśli chodzi np. o biologię, bo 3 lata się uczyłam. I co? I 65%. Czyli średnio. Przykro mi było patrzeć, jak dziś niektórzy płakali o tę biologię i chemię, że w tym roku im się nie uda. A wiem, że się uczyli, chodzili na korki no i w ogóle się starali.

A no i nie rozumiem tej nagonki na tych, którzy mieli problem z matmą na podstawie. Powinno być do wyboru polski lub matma jako obowiązkowe i problem by się rozwiązał. Każdy by wybrał, to co woli

[pixie088]

Napisane przez Trochofora

Dzięki skeleton_!
Za to powiem Wam, że chemię R nieźle uwaliłam. Wstyd pisać

A reszta dziewczyn startujących na UW, czy też UMK bądź UŁ (bo tam platforma jest podobna) jak wpisała w tym dziale o instytucjach?

coooo to jest? :O chyba nie wiem o co wam chodzi, ale z chęcią się dowiem..boje się, że zrobiłam coś źle

[Crazy Summer]

Napisane przez milionmalychkawalkow

No czyli mialas inny jezyk na poziomie rozszerzonym i dedykowano ci mature z tego wlasnie jezyka. Ja tez mialam angielski dopiero w liceum, a na poziomie rozszerzonym uczylam sie niemieckiego. Maturę zdawałam co prawda z angielskiego, ale znałam go już jak szlam do LO.

Tak, dokładnie, rozszerzony miałam niemiecki już od gimnazjum, a angielski podstawowy. I tak żałuję, że nie poszłam na francuski podstawowy, bo miałam go w gimnazjum i może bym teraz coś umiała z franca. A tak to dupa. Ani angielskiego, ani francuskiego.

Napisane przez Trochofora

Dzięki Catalina za odpowiedź! Sama nie wiem co tam wpisać. Na UW w ogóle nic nie wybrałam w tej sekcji, a na innych wybrałam "--inne--"

Ogólnie ze swoich wyników jestem zadowolona. Biologię R udało mi się napisać na 92% Jestem serio w szoku, bo po cichu miałam nadzieję na 70-80%, a tu boom- 92. Pewnie miałam łagodnego egzaminatora.

Wszystkim Wam gratuluję! Matura to niestety nie tylko praca własna, ale też o dziwo- szczęście :/ Dobrze Wam poszło! <3

Napisane przez foreverandnever

Hej, hej.
Matma podstawowa - 60% - dla mnie masakra, ale i tak myślałam, że będę mieć jakieś 40%
Matma rozszerzona - 12% - nie mam pojęcia co pisałam w tych zadaniach, nie mam pojęcia po co ja poszłam
I moja największa załamka - polski rozszerzony: 50%

Z jednej strony się podłamałam bo i tak nie dostanę się tam gdzie chciałam, a z drugiej troche mi miło bo myslałam, że będzie duuuużo gorzej.

Ale dzisiaj idę czytać książke, spać, kompletnie nie myśleć o maturze, studiach. Jeden dzień bez stresu, proszę

Brawo, ładne wyniki.

[_incredible_]

Tymczasem na tvp1: "fatalne wyniki matur"

[Crazy Summer]

Napisane przez poziomka_

moje wyniki

Aż tak źle? Niemożliwe.

[Catalina7]

Napisane przez _incredible_

Tymczasem na tvp1: "fatalne wyniki matur"

Serio? Przecież "matura taka łatwa". Jak ja to kocham

[foreverandnever]

Napisane przez Alexzus

Miło jest nie widzieć samych 80% z polaka i z matmy.. Poszło Ci super, wszyscy daliśmy z siebie ile wlezie

Taaa, uważam, że dałam z siebie naprawdę dużo i czuje, że ta matura nie pokazała tego, co naprawde umiem (bo czuje, że potrafię troszeczkę więcej).

[Crazy Summer]

Napisane przez _incredible_

Tymczasem na tvp1: "fatalne wyniki matur"

Mam pomysł, dajmy tym wszystkim ludziom, którzy tak nas oceniają, nasze arkusze, niech usiądą i zrobią, a dopiero potem się wypowiadają.

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------

Napisane przez foreverandnever

Taaa, uważam, że dałam z siebie naprawdę dużo i czuje, że ta matura nie pokazała tego, co naprawde umiem (bo czuje, że potrafię troszeczkę więcej).

Też dałam z siebie i wszystko i też uważam, że umiem trochę więcej, szczególnie z rozszerzonego niemieckiego.

[Hoshi94]

Napisane przez Crazy Summer

Haha, dzięki Hoshi, że mnie rozumiesz. Angielski miałam tylko w klasie 1-3 podstawówki, ale czego ja się tam nauczyłam? Chyba tylko nazw kolorów i słówek typu "gruby/chudy". No ale nic, jeszcze nie umieram, więc być może jeszcze się nauczę czegoś z angielskiego.

Spoko, wiadomka

Napisane przez _incredible_

Tymczasem na tvp1: "fatalne wyniki matur"

Pierwszy raz powiedzieli prawdę w telewizji

[Trochofora]

Właśnie to o tych instytucjach jest w zakładce "wykształcenie" i tam trzeba wybrać organ wydający dokument- świadectwo dojrzałości. To ja wybrałam, że OKE w Warszawie, ale nie wiedziałam co wybrać w dziale "szkoła"

[pixie088]

Napisane przez Hoshi94

Pierwszy raz powiedzieli prawdę w telewizji

dokładnie
co roku pokazywali uczniów, którzy powtarzali MATURA BYŁA PROSTA, JESTEM BARDZO ZADOWOLONY/A Z WYNIKÓW

[Hoshi94]

Napisane przez Crazy Summer

Mam pomysł, dajmy tym wszystkim ludziom, którzy tak nas oceniają, nasze arkusze, niech usiądą i zrobią, a dopiero potem się wypowiadają.

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:11 ----------



Też dałam z siebie i wszystko i też uważam, że umiem trochę więcej, szczególnie z rozszerzonego niemieckiego.

Gdyby inne tematy były na polskim to też uważam że umiem więcej XD Ale że były takie a nie inne to i tak jestem pod wrażeniem swojego wyniku xD

---------- Dopisano o 15:15 ---------- Poprzedni post napisano o 15:15 ----------

Napisane przez pixie088

dokładnie
co roku pokazywali uczniów, którzy powtarzali MATURA BYŁA PROSTA, JESTEM BARDZO ZADOWOLONY/A Z WYNIKÓW

Haha dokładnie

[slavianka]

Napisane przez Micraell

Ale chwalisz się, straszysz czy co?

Dziewczyny - gratuluję wyników. Trzymam teraz kciuki za rekrutację.

Ani chwale ani straszy, tylko naprawde, pomyslcie dobrze zanim podejmiecie decyzje. Jesli chcecie znalezc prace to musicie zawsze pamietac o tym, ze prace mozna najszybciej i najlatwiej znalezc w zawodach ktore generuja jakis dochod. Tylko tak nasza gospodarka sie rozwija i w ten sposob tworzy nowe miejsce pracy. Nie potrzeba nam kulturoznawcow czy socjologow, lecz osob ktore zajmowalyby sie na przyklad informatyka czy tez osob poslugujacych sie biegle jezykami obcymi.Dziedziny artystyczne, takie jak ASP tez ciesza sie dobrym popytem, lecz specjalisci od ekonomi czy zarzadzania, ktorzy nie znaja biegle jezykow, juz niestety nie.

Ja mature zdawalam 9 lat temu, poprzez te wszystkie lata obserwowalam jak zmienia sie nasz rynek pracy i naprawde, apeluje o rozsadek i zdrowe podejscie przy wyborze kierunku.Powtarzam to caly czas i powtarzac bede caly czas, bo wiecej nieszczesliwych i zalamanych ludzi ten kraj nie potrzebuje...

[Crazy Summer]

Napisane przez skeleton_

Aa, no to spoko

Matura to wielka loteria, nie mam sobie nic do zarzucenia jeśli chodzi np. o biologię, bo 3 lata się uczyłam. I co? I 65%. Czyli średnio. Przykro mi było patrzeć, jak dziś niektórzy płakali o tę biologię i chemię, że w tym roku im się nie uda. A wiem, że się uczyli, chodzili na korki no i w ogóle się starali.

A no i nie rozumiem tej nagonki na tych, którzy mieli problem z matmą na podstawie. Powinno być do wyboru polski lub matma jako obowiązkowe i problem by się rozwiązał. Każdy by wybrał, to co woli

Dokładnie. Nie każdy ma umysł ścisły, tak samo jak nie każdy jest humanistą, ale zarówno ci i ci są potrzebni, zarówno tych jak i tych trzeba szanować, a nie patrzeć z pogardą na kogoś, bo nie umie zrobić z matmy zadania. No błagam.

[poziomka_]

Napisane przez Crazy Summer

Aż tak źle? Niemożliwe.

dziwne raczej... z biologii mogłoby być 3% więcej

[201805170915]

Napisane przez slavianka

Ani chwale ani straszy, tylko naprawde, pomyslcie dobrze zanim podejmiecie decyzje. Jesli chcecie znalezc prace to musicie zawsze pamietac o tym, ze prace mozna najszybciej i najlatwiej znalezc w zawodach ktore generuja jakis dochod. Tylko tak nasza gospodarka sie rozwija i w ten sposob tworzy nowe miejsce pracy. Nie potrzeba nam kulturoznawcow czy socjologow, lecz osob ktore zajmowalyby sie informatyka czy tez osob poslugujacych sie biegle jezykami obcymi.Dziedziny artystyczne, takie jak ASP tez ciesza sie dobrym popytem, lecz specjalisci od ekonom,ii czy zarzadzania, ktorzy nie znaja biegle jezykow, juz niestety nie.

Ja mature zdawalam 9 lat temu, poprzez te wszystkie lata obserwowalam jak zmienia sie nasz rynek pracy i naprawde, apeluje o rozsadek i zdrowe podejscie przy wyborze kierunku.Powtarzam to caly czas i powtarzac bede caly czas, bo wiecej nieszczesliwych i zalamanych ludzi ten kraj nie potrzebuje...

a ja myślę, że jak się będzie naprawdę dobrym, to się znajdzie pracę, nieważne w jakiej dziedzinie jak nie tutaj, w Polsce, to gdzie indziej

[Hoshi94]

Napisane przez skeleton_

a ja myślę, że jak się będzie naprawdę dobrym, to się znajdzie pracę, nieważne w jakiej dziedzinie jak nie tutaj, w Polsce, to gdzie indziej

Też tak myślę. Poza tym po coś są otwierane te kierunki...