Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią, cz. 19

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez Kretka666

Ale w chlebie raczej nie ma zadnej potrzebnej kotu witaminy.
Moze smaczek, ludzie jedzo, to czemu koty jesc nie mogo?!

Wyślij kota do logopedy bo ma jakąś dziwną wymowę. No chyba, że ten kot wiejską gwarą mówi, bo jak tak to przepadło. Kot ze wsi wyjdzie, ale wieś z kota nigdy.

[201604130936]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;47985274]Wyślij kota do logopedy bo ma jakąś dziwną wymowę. No chyba, że ten kot wiejską gwarą mówi, bo jak tak to przepadło. Kot ze wsi wyjdzie, ale wieś z kota nigdy. [/QUOTE]
ŻODYN kot logopedy nie potrzebuje logopedy. ŻODYN

[kobietasukcesu]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;47985274]Wyślij kota do logopedy bo ma jakąś dziwną wymowę. No chyba, że ten kot wiejską gwarą mówi, bo jak tak to przepadło. Kot ze wsi wyjdzie, ale wieś z kota nigdy. [/QUOTE]

Czy tylko ja sie nie zasmialam?

[Kretka666]

Napisane przez kobietasukcesu

Zaraz przyjdzie ktos kto Ci powie, ze uj z tego ze sama nie jesz miesa, skoro kotom dajesz.
3...2....1

Czekam, przyjmuje na klate





[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;47985274]Wyślij kota do logopedy bo ma jakąś dziwną wymowę. No chyba, że ten kot wiejską gwarą mówi, bo jak tak to przepadło. Kot ze wsi wyjdzie, ale wieś z kota nigdy. [/QUOTE]

Miejskie koty! Ale Ty sie nie znasz, przeciez koty musza inaczej mowic, no jak inaczej poznasz, ze cos kot mowil, a nie czlowiek?

---------- Dopisano o 14:59 ---------- Poprzedni post napisano o 14:58 ----------

Napisane przez harleyka

ŻODYN kot logopedy nie potrzebuje logopedy. ŻODYN

Jeszcze czego, koty do logopedy. Koniec swiata.

Napisane przez kobietasukcesu

Czy tylko ja sie nie zasmialam?

[winter76]

Napisane przez harleyka

ŻODYN kot logopedy nie potrzebuje logopedy. ŻODYN

To logopeda potrzebuje kota

[201604130936]

Napisane przez kobietasukcesu

Czy tylko ja sie nie zasmialam?

Tak, jesteś absolutnie pozbawion a poczucia chómoru

[winter76]

Napisane przez kobietasukcesu

Czy tylko ja sie nie zasmialam?

To był wysublimowany żart, nie nasz poziom

czy to Cię dziwi

[Kretka666]

Napisane przez winter76

To logopeda potrzebuje kota

Obowiazkowo

[winter76]

Napisane przez harleyka

Tak, jesteś absolutnie pozbawion a poczucia chómoru

Sukces uderzył Jej do głowy

[kobietasukcesu]

http://9gag.com/gag/aqZ5z2R

na taki spisek to nawet ja bym nie wpadla, dziwi mnie maly poziom mojej podejrzliwosci

---------- Dopisano o 15:09 ---------- Poprzedni post napisano o 15:08 ----------

Napisane przez winter76

Sukces uderzył Jej do głowy

Tak, od paru lat sie nie usmiecham, bo usmiech jest dla plebsu

[jesienny_lisc]

Napisane przez winter76

To był wysublimowany żart, nie nasz poziom

czy to Cię dziwi

Mnie dziwi, bo też się nie poznałam na tym żarcie.

[winter76]

Napisane przez kobietasukcesu

Tak, od paru lat sie nie usmiecham, bo usmiech jest dla plebsu

Kurde no, jestę plebsę

dziwi mnie, że pani Biolog i Naukowiec już tu nie pisze Przegapiłam coś

[kobietasukcesu]

Napisane przez winter76

Kurde no, jestę plebsę

dziwi mnie, że pani Biolog i Naukowiec już tu nie pisze Przegapiłam coś

Niektorzy przegrywaja zycie na wizazu, a inni w tym czasie ratuja swiat badz dokonuja waznych odkryc

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez Kretka666

Miejskie koty! Ale Ty sie nie znasz, przeciez koty musza inaczej mowic, no jak inaczej poznasz, ze cos kot mowil, a nie czlowiek?

Bo będzie ruszał mordką.

Napisane przez kobietasukcesu

Tak, od paru lat sie nie usmiecham, bo usmiech jest dla plebsu

Jestem plebs. I w dodatku pewnie patologia.
Nikt nigdy nie śmieje się na tym wątku z moich żartów.
Idę skoczyć z mostu, przy okazji wstąpię do sklepu, kupić Wam coś?

[201604130936]

Napisane przez kobietasukcesu

Niektorzy przegrywaja zycie na wizazu, a inni w tym czasie ratuja swiat badz dokonuja waznych odkryc

Które z tych dwóch robi biolog naukowiec?

[winter76]

Napisane przez harleyka

Które z tych dwóch robi biolog naukowiec?

Co za pytanie, no proszę Cię OBA!

[201604130936]

Napisane przez winter76

Co za pytanie, no proszę Cię OBA!

Wiedziałąm tylko o pierwszym

[smerfetk_a]

Mój pies zbiera orzechy włoskie spod drzewa i je wpieprza Znajdujemy tylko łupiny. A jak zimą robimy ciasto z orzechami to jest szał.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez smerfetk_a

Mój pies zbiera orzechy włoskie spod drzewa i je wpieprza Znajdujemy tylko łupiny. A jak zimą robimy ciasto z orzechami to jest szał.

Moje oba psy też uwielbiały orzechy, z tym, że jednemu nic nigdy nie było po nich, a drugi ma uczulenie. Raz zeżarł pół orzecha i powyskakiwały mu takie wypukłe plamy na całym ciele. Teraz ma kategoryczny zakaz i jak się je orzechy to każdy uważa, żeby gdzieś się nawet jeden nie zapodział. Bidna psina jak widzi, że ktoś je orzechy to robi takie oczy jak w tym filmiku... Od 5.38.

https://www.youtube.com/watch?v=rLczq3FRceA

[Kretka666]

Napisane przez smerfetk_a

Mój pies zbiera orzechy włoskie spod drzewa i je wpieprza Znajdujemy tylko łupiny. A jak zimą robimy ciasto z orzechami to jest szał.

Mojej babci psy tez orzechy jedza

[201604130936]

Mój gruszki i śliwki węgierki. Owczarek niemiecki kumpla jeszcze z podstawówki był wielkim fanem bananów i ogórków kiszonych.

[I am Rock]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;47985631]Bo będzie ruszał mordką.





Jestem plebs. I w dodatku pewnie patologia.
Nikt nigdy nie śmieje się na tym wątku z moich żartów.
Idę skoczyć z mostu, przy okazji wstąpię do sklepu, kupić Wam coś?[/QUOTE]
Możesz nam kupić coś ekologicznego, tylko płać kartą, żeby nie pomyśleli, że dziecku pięciozłotówki ze skarbonki wyciągnęłaś.

Mój kot czasami miauczy "przez zęby", nie otwierając paszczy, czy on chce coś przez to powiedzieć? Pomijam to, że wpitala oliwki. I nie wiedzieć czemu sucha karma z miski nie bardzo mu podchodzi, smaczniejsza jest, gdy kot wsadzi łapę po pachę do pudełka i sam ją sobie wyciągnie.
A pies lubi kiszone ogórki. Ale wyłącznie nadgryzione przez człowieka.

[kobietasukcesu]

Napisane przez I am Rock

Możesz nam kupić coś ekologicznego, tylko płać kartą, żeby nie pomyśleli, że dziecku pięciozłotówki ze skarbonki wyciągnęłaś.

Z tym to nie ma lekko, wyciagniesz 200 zl- lans i pewnie ukradlas (szczegolnbie jak juz dawnoi po 10) zaplacisz karta- panna z wielkiego miasta sie popisuje.

Trzeba miec w portfelu rozne rzeczy-karty, gotowke wieksza, drobne, zrobic rozenananie w kolejce za nami i placic tym co spowoduje najmniej narzekan

Ale w sumie niektorzy faktycznie lansuja sie posiadaniem karty albo lepiuej -uniakaj w ten sposob zrzucenia sie na cos. Ojej a tam nie mozna placic karta? (mowa o jakims sklepie, w ktorym Kleczkowska stac za lada powinna, sklepie od lat znanym; a do tego pytajacy ma bankomat 3 minuty od siebie piechota)

[smerfetk_a]

O i jeszcze mój pies lubi bób Daliśmy mu ostatnio do jaj bo byliśmy pewni, że wypluje a piszczał jak porąbany i trzeba było mu rzucać.

[201604130936]

Można się śmiać z lansu na kartę ale dzień w którym wycofaja "fizyczne" pieniądze i płatności będzie najszczesliwszym dniem mojego życia. Bodaj Szwecja się do tego przymierza. Nigdy nie mam gotowki bo po prostu zapominam wypłacić i zdarzają mi się problemy. A już sklepy, które mają płatnośc kartą, ale mają limity od 10, od 20,30, ilus tam, to powinno się zburzyć tą taką wielką kulą do rozbiórek, zaorac, a na końcu posypać solą jak Kartaginę. Pomijam fakt, że limity są na bakier z prawem ale kto by się w tym kraju przejmował takimi drobiazgami.

[maryanna3]

Mnie też dziwi, że czasem taki problem jak chcę drobnymi zapłacić. Raz na ruski rok muszę pojechać takim podmiejskim autobusem gdzie się kupuje bilet u kierowcy. Ogólnie kierowcy tej linii w większości to straszne chamy, nie wiem skąd ich biorą, jeżdżą też jak porąbani. No i np. mam zapłacić 1.90 więc żeby się pozbyć drobnych to daję mu w 10 groszówkach. No kumam jakbym tak dawała 20 zł ale 1,90 zł? I już słyszę jakieś jęki i 'drobniej się nie dało' 'o bożeeeeee'. To tylko mówię, że dałoby się, jak tak bardzo mu zależy to mogę poszukać tak żeby było po 5 gr

[chwast]

a bób to chyba może być ciężkostrawny dla psa

[smerfetk_a]

Napisane przez harleyka

Można się śmiać z lansu na kartę ale dzień w którym wycofaja "fizyczne" pieniądze i płatności będzie najszczesliwszym dniem mojego życia. Bodaj Szwecja się do tego przymierza. Nigdy nie mam gotowki bo po prostu zapominam wypłacić i zdarzają mi się problemy. A już sklepy, które mają płatnośc kartą, ale mają limity od 10, od 20,30, ilus tam, to powinno się zburzyć tą taką wielką kulą do rozbiórek, zaorac, a na końcu posypać solą jak Kartaginę. Pomijam fakt, że limity są na bakier z prawem ale kto by się w tym kraju przejmował takimi drobiazgami.

Dlatego ucieszyłam się, że Biedronka wprowadza karte bo strasznie mi tego brakowało. Prawie nigdy nie mam gotówki w portfelu.

Napisane przez chwast

a bób to chyba może być ciężkostrawny dla psa

Kilka sztuk raczej mu nie zaszkodzi, tzn nie zaszkodziło Wiadomo że nie dostał całej michy

[05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d]

Napisane przez I am Rock

Mój kot czasami miauczy "przez zęby", nie otwierając paszczy, czy on chce coś przez to powiedzieć? Pomijam to, że wpitala oliwki. I nie wiedzieć czemu sucha karma z miski nie bardzo mu podchodzi, smaczniejsza jest, gdy kot wsadzi łapę po pachę do pudełka i sam ją sobie wyciągnie.
A pies lubi kiszone ogórki. Ale wyłącznie nadgryzione przez człowieka.

Mój kociobrat to uwielbia pączki, jak ktoś je to siedzi przy człowieku i próbuje hipnotyzować wzrokiem

[201605161006]

Kiedyś pewna Wizażanka pisała że chce założyć bloga stomatologicznego... znacie może link? O ile założyła.