Panny Młode 2015 część 35 - otwarcie sezonu!

[aneta_91]

Ja też chciałam jakiś letni, ciepły kolor przewodni, dlatego tak nie do końca jestem przekonana do wyrazistej czerwieni, mimo że to połączenie z kremem/bielą jest mega eleganckie I oboje z Tż bardzo lubimy czerwony.

Poszłabym w jakieś pastele: brzoskwinia, łosoś, pudrowy róż, ale wtedy musiałabym chyba wybrać coś innego na dekoracje na sali. Zresztą, same zobaczcie: sala

Ja wiem, wiem, że macie mnie już dosyć z tym moim marudzeniem

[lipstick89]

Napisane przez aneta_91

A gdzie byłaś zapisana do makijażystki ?

zapisywała świadkowa do swojej znajomej Monika jakaś tam (nawet nie pamiętam nazwiska) z Lublina. Miała do nas przyjechać, ale niby zapomniała, że wcześniej zapisywała już kogoś... srutu tutu... taa

Napisane przez sQuaara

dlatego wlasnie ja podpisuje umowy na wszystko

ciężko przez telefon i bez próbnego podpisać umowę...

[aneta_91]

Napisane przez lipstick89

zapisywała świadkowa do swojej znajomej Monika jakaś tam (nawet nie pamiętam nazwiska) z Lublina. Miała do nas przyjechać, ale niby zapomniała, że wcześniej zapisywała już kogoś... srutu tutu... taa

taa, jasne, zapomniała....szkoda, że tak wyszło, ale na pewno kogoś lepszego znajdziecie Może nawet na miejscu, a nie z Lublina

[Anabele23]

Napisane przez aneta_91

Ja też chciałam jakiś letni, ciepły kolor przewodni, dlatego tak nie do końca jestem przekonana do wyrazistej czerwieni, mimo że to połączenie z kremem/bielą jest mega eleganckie I oboje z Tż bardzo lubimy czerwony.

Poszłabym w jakieś pastele: brzoskwinia, łosoś, pudrowy róż, ale wtedy musiałabym chyba wybrać coś innego na dekoracje na sali. Zresztą, same zobaczcie: sala

Ja wiem, wiem, że macie mnie już dosyć z tym moim marudzeniem

no to tak jak u mnie. też marudziłam i wyszło, że nie będziemy mieć jednego konkretnego koloru przewodniego, może poza odcieniami zieleni tylko określony styl dekoracji
pastele są dla D zbyt kobiece i nie pasujące do naszych charakterów
miało być ładne i elegancko a wyjdzie jak zwykle zabawnie

[farbstiftka]

Napisane przez lipstick89

hej hej!!!
wstałam, pogadałam ze świadkową. moja makijażystka mnie wystawiła. przyjęła większe zlecenie. szukam nowej. jestem taaaka zmęczona...

a nie dała zastępstwa? Mi zdarzyło się raz odwołać ze względu na wyjazd, ale w takiej sytuacji znajduje się dla klientki osobę na zastępstwo w podobnej cenie, ja znalazłam dla mojej PM-ki kilka znajomych wizażystek w cenie jak ja i niższej, koniec końców była zadowolona, bo jeszcze zaoszczędziła
Sama też często mam pytanie od innych wizażystek, czy je zastąpię- jesteśmy tylko ludźmi, ale do klienta trzeba podejść profesjonalnie.

[sQuaara]

Napisane przez aneta_91

Ja też chciałam jakiś letni, ciepły kolor przewodni, dlatego tak nie do końca jestem przekonana do wyrazistej czerwieni, mimo że to połączenie z kremem/bielą jest mega eleganckie I oboje z Tż bardzo lubimy czerwony.

Poszłabym w jakieś pastele: brzoskwinia, łosoś, pudrowy róż, ale wtedy musiałabym chyba wybrać coś innego na dekoracje na sali. Zresztą, same zobaczcie: sala



Ja wiem, wiem, że macie mnie już dosyć z tym moim marudzeniem

jak dla mnie te bordowe slupy nie muszą byc wyznacznikiem koloru na sali
przewodni sie przejawia w stroju mlodych, papeterii, kwiatach lekkie kwiaty by tam pasowaly
bardziej niz czerwony ktory uznalabym za "nie do konca udaną probe dopasowania do bordowego" :0 a zaslony kazalabym zdjąć...
zostalaby Ci czysta sala z bordowymi slupami..

Napisane przez lipstick89

ciężko przez telefon i bez próbnego podpisać umowę...

yy ja organzuje wszystko przez telefon, przeslanie umowy mailem, podpis, skan,. odeslanie to nie taki wyczyn
a co do probnego..hm wiekszosc makeupow ktore widzialam to cena np 100zł w tym próbny
wiec probnego za darmo nikt nie robi.. jak sie nie podoba probuje sie inny z ta sama pania... w tej cenie...
nie mozna (chyba) ot tak sobie biegac po 10laskach zeby robily probne w postaci castingu ktora bedzie makijażystką...
szczegolnie ze fryzjerki i makijazystki juz bookujemy a probne robi sie 1-2mce przed slubem.. to jak sie by nie podobalo to rezygnujesz? no bardzo watpliwe ze sie ryzykuje szukaniem kogos miesiac przed
takie jest moje zdanie


ja probnego nie mialam, pani jest 200km ode mnie a umowe mam.

[lipstick89]

Napisane przez aneta_91

Ja też chciałam jakiś letni, ciepły kolor przewodni, dlatego tak nie do końca jestem przekonana do wyrazistej czerwieni, mimo że to połączenie z kremem/bielą jest mega eleganckie I oboje z Tż bardzo lubimy czerwony.

Poszłabym w jakieś pastele: brzoskwinia, łosoś, pudrowy róż, ale wtedy musiałabym chyba wybrać coś innego na dekoracje na sali. Zresztą, same zobaczcie: sala

Ja wiem, wiem, że macie mnie już dosyć z tym moim marudzeniem

no kto jak nie my

ja bym jednak w zdecydowane kolory poszła. czerwień plus krem.

[sloneczna457]

Siemka! Mało się ostatnio odzywam, ale jakoś nie mam weny... dzisiaj mnie taki dół dopadł, że szok a muszę jeszcze 4 godziny wysiedzieć w pracy...

Powiedzcie mi dziewczyny, czy i ile płaciłyście za wizyty w poradni? Bo tam gdzie nas zapisałam na nauki za poradnię chcą 100 zł od pary czy tylko mi się wydaje, że to dużo?

[sQuaara]

musze sie wybrac na niewidzialną wystawe! koniecznie!

---------- Dopisano o 12:19 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ----------

Napisane przez sloneczna457

Siemka! Mało się ostatnio odzywam, ale jakoś nie mam weny... dzisiaj mnie taki dół dopadł, że szok a muszę jeszcze 4 godziny wysiedzieć w pracy...

Powiedzcie mi dziewczyny, czy i ile płaciłyście za wizyty w poradni? Bo tam gdzie nas zapisałam na nauki za poradnię chcą 100 zł od pary czy tylko mi się wydaje, że to dużo?

nikt Was do tej konkretnej poradni nie zmusza
my za kurs+poradnia zaplacilismy 85zł za pare

[aneta_91]

Napisane przez Anabele23

no to tak jak u mnie. też marudziłam i wyszło, że nie będziemy mieć jednego konkretnego koloru przewodniego, może poza odcieniami zieleni tylko określony styl dekoracji
pastele są dla D zbyt kobiece i nie pasujące do naszych charakterów
miało być ładne i elegancko a wyjdzie jak zwykle zabawnie

Mi pastele pasowałyby do wizji sukienki, ale Tż też stwierdzi, że są zbyt kobiece i mdłe, no i na salę musielibyśmy kołować inny kolor
A naprawdę nie widzi mi się robić misz maszu stylów i kolorów, chciałabym mieć 1-2 kolory, przełamane bielą i kremem.

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Napisane przez MartusiaWu

ok, wpadnę

no to standardowa wycieczka jeszcze sznycel do tego i jak zawsze ta sama trasa

eeee kawa u mnie już łamie standardowość

[lipstick89]

Napisane przez farbstiftka

a nie dała zastępstwa? Mi zdarzyło się raz odwołać ze względu na wyjazd, ale w takiej sytuacji znajduje się dla klientki osobę na zastępstwo w podobnej cenie, ja znalazłam dla mojej PM-ki kilka znajomych wizażystek w cenie jak ja i niższej, koniec końców była zadowolona, bo jeszcze zaoszczędziła
Sama też często mam pytanie od innych wizażystek, czy je zastąpię- jesteśmy tylko ludźmi, ale do klienta trzeba podejść profesjonalnie.

nie zaproponowała, tylko się zmyła. ale może to i lepiej teraz niż na miesiąc przed ślubem...

Napisane przez sQuaara

yy ja organzuje wszystko przez telefon, przeslanie umowy mailem, skan,. odeslanie to nie taki wyczyn
a co do probnego..hm wiekszosc makeupow ktore widzialam to cena np 100zł w tym próbny
wiec probnego za darmo nikt nie robi.. jak sie nie podoba probuje sie inny... w tej cenie...
nie mozna ot tak sobie biegac po kosmetyczkach zeby robily probne w postaci castingu ktora bedzie makijażystką...
takie jest moje zdanie


ja probnego nie mialam, pani jest 200km ode mnie a umowe mam.

nie podpiszę umowy z wizażystką, której makijaż mi spłynie po dwóch godzinach, bo nie wolno mi wypróbować kilku dziewczyn. a niby dlaczego nie wolno??? u mnie za próbne płaci się połowę ceny ślubnego. i tak: będę próbować kilka i z tą najlepszą podpiszę umowę. ale w kwestii makijażu jestem bardzo wymagająca.

[existence]

Napisane przez sQuaara

yy ja organzuje wszystko przez telefon, przeslanie umowy mailem, podpis, skan,. odeslanie to nie taki wyczyn
a co do probnego..hm wiekszosc makeupow ktore widzialam to cena np 100zł w tym próbny
wiec probnego za darmo nikt nie robi.. jak sie nie podoba probuje sie inny z ta sama pania... w tej cenie...
nie mozna (chyba) ot tak sobie biegac po 10laskach zeby robily probne w postaci castingu ktora bedzie makijażystką...
szczegolnie ze fryzjerki i makijazystki juz bookujemy a probne robi sie 1-2mce przed slubem.. to jak sie by nie podobalo to rezygnujesz? no bardzo watpliwe ze sie ryzykuje szukaniem kogos miesiac przed
takie jest moje zdanie


ja probnego nie mialam, pani jest 200km ode mnie a umowe mam.

czemu nie? ja zrobiłam już próbny bo potem nie będę mieć czasu a nie zdecydowałbym się tak późno go robić "w ciemno". Gdyby mi się nie spodobało to bym szukała dalej


poradnia małżeńska powinna być darmowa

[lipstick89]

Napisane przez sloneczna457

Siemka! Mało się ostatnio odzywam, ale jakoś nie mam weny... dzisiaj mnie taki dół dopadł, że szok a muszę jeszcze 4 godziny wysiedzieć w pracy...

Powiedzcie mi dziewczyny, czy i ile płaciłyście za wizyty w poradni? Bo tam gdzie nas zapisałam na nauki za poradnię chcą 100 zł od pary czy tylko mi się wydaje, że to dużo?

nic nie zapłaciliśmy za poradnię. za weekendowe nauki 150 zł za parę.

[aneta_91]

Napisane przez sQuaara

jak dla mnie te bordowe slupy nie muszą byc wyznacznikiem koloru na sali
przewodni sie przejawia w stroju mlodych, papeterii, kwiatach lekkie kwiaty by tam pasowaly
bardziej niz czerwony ktory uznalabym za "nie do konca udaną probe dopasowania do bordowego" :0 a zaslony kazalabym zdjąć...
zostalaby Ci czysta sala z bordowymi slupami..

No ja wiem w czym miałby się przejawiać przewodni kolor u nas, ale jednak chce żeby jakoś był on spójny z salą mimo wszystko Dlatego chcę wybrać kolor, który nie będzie się jakoś gryzł z tymi słupami Ale w sumie skoro słupy nie są wyznacznikiem to jak je pominę to czerwony będzie pasował
W bordowy nie pójdę na pewno
To nawet nie zasłony, tylko lekkie firanki takie jakby z tiulu
Kwiaty nie byłyby czerwone, tylko kremowe z jednym akcentem czerwieni.
To jaki kolor Ty byś widziała na tej sali ?

[Anabele23]

Napisane przez aneta_91

Mi pastele pasowałyby do wizji sukienki, ale Tż też stwierdzi, że są zbyt kobiece i mdłe, no i na salę musielibyśmy kołować inny kolor
A naprawdę nie widzi mi się robić misz maszu stylów i kolorów, chciałabym mieć 1-2 kolory, przełamane bielą i kremem.

no mi też pasowały i nadal będe miała delikatny wianek i bukiet i buty w pastelowym kolorze ale dla Tżta to wystarczająco i chce mieć wiecej kolorów na dekoracji sali. W sumie to od początku u nas nic do końca nie pasuje do mojej poczatkowej wizji kolorystycznej ale najważniejsze,że nadal wpisuje się w mój wymarzony rustykalny styl

[Kelpie]

Napisane przez Anabele23

lubię koralowy jest taki ciepły i kojarzy mi się z latem
u nas będzie mieszanka z dominującą zielenią

Właśnie nie miałam pomysłu z jakim kolorem go można połączyć.
Lubię bardzo ten kolor latem na paznokciach i ubrania w tym kolorze do opalonej skory też fajnie wyglądają.

[sQuaara]

Napisane przez aneta_91

To jaki kolor Ty byś widziała na tej sali ?

po zdjeciu tego z okien i tych wiszacych pod sufitem czerwonych szarf... każdy
olalabym słupy i zrobila to na co mam ochote
ja tez przestalam sie oszukiwac ze ktos pamieta "o dala rozowe zaproszenie..a te jej buty jakies takie nie taki kolor"

[aneta_91]

Napisane przez Anabele23

no mi też pasowały i nadal będe miała delikatny wianek i bukiet i buty w pastelowym kolorze ale dla Tżta to wystarczająco i chce mieć wiecej kolorów na dekoracji sali. W sumie to od początku u nas nic do końca nie pasuje do mojej poczatkowej wizji kolorystycznej ale najważniejsze,że nadal wpisuje się w mój wymarzony rustykalny styl

Pogrubione: najważniejsze
Ja myślę jeszcze czy nie zrobić właśnie tak, że wzięłabym pastele na swój wygląd (buty,paznokcie, bukiet), a jakiś mocniejszy akcent na salę (tylko jaki )

[Anabele23]

Napisane przez Kelpie

Właśnie nie miałam pomysłu z jakim kolorem go można połączyć.
Lubię bardzo ten kolor latem na paznokciach i ubrania w tym kolorze do opalonej skory też fajnie wyglądają.

z moja fazą na punkcie zielonego ja bym z zielonym łączyła

[sQuaara]

to widocznie ja mam inny stosunek do wizazystek
aczkolwiek podpisalam z tą co chcialam..
warto sie zabezpieczyc, ale masz racje lepiej teraz niz przed slubem';]

[magda_mjt]

Napisane przez aneta_91

No ja wiem w czym miałby się przejawiać przewodni kolor u nas, ale jednak chce żeby jakoś był on spójny z salą mimo wszystko Dlatego chcę wybrać kolor, który nie będzie się jakoś gryzł z tymi słupami Ale w sumie skoro słupy nie są wyznacznikiem to jak je pominę to czerwony będzie pasował
W bordowy nie pójdę na pewno
To nawet nie zasłony, tylko lekkie firanki takie jakby z tiulu
Kwiaty nie byłyby czerwone, tylko kremowe z jednym akcentem czerwieni.
To jaki kolor Ty byś widziała na tej sali ?

A czemu jakiejs szmatki nie walniesz na filary, żeby je zasłonić np.? ja nie czaje po kiego grzyba takie sale weselne ładują takiego typu kolory (u mnie np. jest pomarańczowy i tez mnie to wkurza), jakby nie mogły isc w naturalne kolory. U sQ ślicznie sala wyglada, jasna, uniwersalny kolor i wszystko do tego dopasujesz. A nie walna jakis mocny kolor ni w gruchę ni w pietruche, a potem sie martw człowieku, co z tym zrobic...

[aneta_91]

Napisane przez sQuaara

po zdjeciu tego z okien i tych wiszacych pod sufitem czerwonych szarf... każdy
olalabym słupy i zrobila to na co mam ochote
ja tez przestalam sie oszukiwac ze ktos pamieta "o dala rozowe zaproszenie..a te jej buty jakies takie nie taki kolor"

Pastele tam nie przejdą, gdyby były kwiaty pastelowe, dodatki, papeteria, zginą na tle tych jasnych ścian.

Mi nie chodzi o to czy ktoś będzie pamiętał czy nie, nawet się nie łudzę tym, ale sama będę miała ten psychiczny komfort, że wszystko jest spójne ze sobą No taka już moja natura

[sQuaara]

Napisane przez aneta_91

Pogrubione: najważniejsze
Ja myślę jeszcze czy nie zrobić właśnie tak, że wzięłabym pastele na swój wygląd (buty,paznokcie, bukiet), a jakiś mocniejszy akcent na salę (tylko jaki )

no jak np zrobisz sobie lekko rozowo kolo siebie to mocna fuksja..albo jak blekitne to granat/chaber/niebieski
jakos tak łącznie

albo zrob full kolor
takie tęczowe wesele

[gr8ania]

Napisane przez asica_

Dzień dobry

ja na szczęście w weekendy nie pracuję, dzisiaj znajomi przychodzą, więc trochę jedzonka muszę przygotować

My dajmy wierszyk, u nas w rodzinach wszyscy, którzy brali ślub dawali i nikt się nie obraził.

Chciałam odstawić yasminelle teraz, ale sama nie wiem, trochę się boję przytycia. Niby jak zaczynałam brać, to nic się nie zmieniło, to i jak odstawię nie powinno się zmienić i sama nie wiem

ja biorę narayę (to samo tylko tańsze od yasminelle) gin mi powiedział że ryzyk fizyk, albo przytyję i cera się posypie albo nie więc po ślubie odstawię

[sQuaara]

Napisane przez aneta_91

Pastele tam nie przejdą, gdyby były kwiaty pastelowe, dodatki, papeteria, zginą na tle tych jasnych ścian.

Mi nie chodzi o to czy ktoś będzie pamiętał czy nie, nawet się nie łudzę tym, ale sama będę miała ten psychiczny komfort, że wszystko jest spójne ze sobą No taka już moja natura

wcale nie... prawie wszedzie są jasne sciany
pamietaj ze goscie widza stol jak przy nim siedza.. a nie z daleka
wiadomka wszedzie z daleka zniknie troche kolor
ja bede miala pudrowo rozowe dekoracja_gipsowka... sciany biale.
mam sie martwic ze zginie?
nie bo goscie beda siedziec i widziec swoj stol.. a nie z odleglosci 20m szukac czy kokardka przy winietce jest delikatna czy oczoj.bna;-D

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:40 ----------

Napisane przez magda_mjt

A czemu jakiejs szmatki nie walniesz na filary, żeby je zasłonić np.? ja nie czaje po kiego grzyba takie sale weselne ładują takiego typu kolory (u mnie np. jest pomarańczowy i tez mnie to wkurza), jakby nie mogły isc w naturalne kolory. U sQ ślicznie sala wyglada, jasna, uniwersalny kolor i wszystko do tego dopasujesz. A nie walna jakis mocny kolor ni w gruchę ni w pietruche, a potem sie martw człowieku, co z tym zrobic...

stare sale ze tak powem (lat 10) to byly w czasach gdzie sie wieszalo wielkie serce za mlodymi i walilo balonami ;D i byl wystroj wesela...
teraz troche sie pozmienialo...

---------- Dopisano o 12:41 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

ja bym sie bala ze ten winiety filar bedzie wygladal kiepsko..
zostawilabym jak jest... i niech sobie bedzie. trudno. w ogole go nie podkreslac, eksponowac...trudno jest niehc bedzie...;D

[misiaa91]

Napisane przez magda_mjt

A czemu jakiejs szmatki nie walniesz na filary, żeby je zasłonić np.? ja nie czaje po kiego grzyba takie sale weselne ładują takiego typu kolory (u mnie np. jest pomarańczowy i tez mnie to wkurza), jakby nie mogły isc w naturalne kolory. U sQ ślicznie sala wyglada, jasna, uniwersalny kolor i wszystko do tego dopasujesz. A nie walna jakis mocny kolor ni w gruchę ni w pietruche, a potem sie martw człowieku, co z tym zrobic...

Zgadzam się. Mnie się moja sala bardzo spodobała właśnie dzięki tym neutralnym kolorom.

Kiedyś chyba coś zrobię tej dziewczynie. TŻta bratowa doprowadza mnie momentami do szału. Nie dość, że musi mieć produkty w kuchni takie jak ja, używać tych samych kosmetyków, papilotow, nakładać te same maseczki, teraz zaczyna chyba kupować podobne ciuchy. Wrrr.

[aneta_91]

Napisane przez magda_mjt

A czemu jakiejs szmatki nie walniesz na filary, żeby je zasłonić np.? ja nie czaje po kiego grzyba takie sale weselne ładują takiego typu kolory (u mnie np. jest pomarańczowy i tez mnie to wkurza), jakby nie mogły isc w naturalne kolory. U sQ ślicznie sala wyglada, jasna, uniwersalny kolor i wszystko do tego dopasujesz. A nie walna jakis mocny kolor ni w gruchę ni w pietruche, a potem sie martw człowieku, co z tym zrobic...

No u mnie ściany są jasne, kremowe, tylko te filary są bordowe powiedzmy.
No kurde nie chcę zasłaniać tych filarów, bo one ładnie się komponują, z jasnymi ścianami, tylko bordowy mi nie pasuje do letniej stylizacji, tyle

Na obecną chwilę są takie możliwości: albo stanie na czerwonym/ jasnym pomarańczu + krem, albo mój look to pastele, a na sali mocniejszy akcent (prawdopodobnie czerwony/pomarańczowy).
Ciekawa jestem jakie dekoracje tam robiła już dekoratorka tej sali, może ona by coś podpowiedziała

[seductivee]

Napisane przez aneta_91

No ja wiem w czym miałby się przejawiać przewodni kolor u nas, ale jednak chce żeby jakoś był on spójny z salą mimo wszystko Dlatego chcę wybrać kolor, który nie będzie się jakoś gryzł z tymi słupami Ale w sumie skoro słupy nie są wyznacznikiem to jak je pominę to czerwony będzie pasował
W bordowy nie pójdę na pewno
To nawet nie zasłony, tylko lekkie firanki takie jakby z tiulu
Kwiaty nie byłyby czerwone, tylko kremowe z jednym akcentem czerwieni.
To jaki kolor Ty byś widziała na tej sali ?

a może brzoskwiniowy?


my mamy całą salę bordową ze złotymi akcentami i wybraliśmy pomarańczowy, bo fajnie pasuje

[sloneczna457]

Napisane przez sQuaara

nikt Was do tej konkretnej poradni nie zmusza
my za kurs+poradnia zaplacilismy 85zł za pare

Oczywiście wiem o tym, że nie musimy tam robić poradni ale pytam dla rozeznania pewnie rzeczywiście będziemy szukać czegoś innego