Koty - część XI - Strona 131 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Zwierzęta domowe - wiZOOż

Notka

Zwierzęta domowe - wiZOOż Forum dla miłośników zwierząt domowych. Szukasz porady w temacie psów, kotów, żółwi, chomików itp.? Forum wiZOOż to miejsce dla ciebie.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2015-09-12, 12:57   #3901
kocurzyca
Zakorzenienie
 
Avatar kocurzyca
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: far away land
Wiadomości: 14 308
Dot.: Koty - część XI

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;52711434]Surowe mięso bardzo mu smakuje i rzeczywiście kocur musi je długo gryźć, więc włączę do jadłospisu. Ale będę kupować w polskim sklepie, ostatnio poszłam tutaj do rzeźnika i za małą pierś zapłaciłam 1,40 funta Szokers.[/QUOTE]

My też jesteśmy w UK. Kocur karmiony mięsem. Ceny są koszmarne. Z mięsa daje mu tylko kurczaka, bo wszystko inne jest za drogie. Dobrze że tanich ryb jest sporo.
Najtańsze piersi są w Farmfoods (ok ÂŁ3/kg) i w Lidlu (ok ÂŁ4/kg). Ale to taka galareta naszprycowana wodą. Połowa znika przy rozmrażaniu.



Cytat:
Napisane przez Malla Pokaż wiadomość
Kupiłam nowego Purizona - Daniels tak się rzucił, że od razu zwrócił. Nie zdążyłam jednak posprzątać, bo zaraz zjadł...




Ja miałam dziś 'włamywacza' w domu. Wstałam rano, kot przekręcił się tylko na drugi bok i spał dalej. Weszłam do łazienki, a tam w wannie kocie łapki, na oknie kocie łapki. Okno takie małe wysoko było otwarte. Pomyślałam że mój sobie nocne wycieczki na dwór robił. Dziwne, bo zwykle tego nie robi, i wydawało się, że spał całą noc na mnie. Poszłam do kuchni, odwracam się, a za mną siedzi grube, białe bydle Coś się nie zgadza, bo moje jest chude i czarne
Mój kot ma kolegę, który koniecznie chce się do mnie wprowadzić. I tak oto się wkrada czasem i sobie śpi w drugim pokoju na łóżku. Nie wiem do kogo należy. Nie jest z mojej ulicy. Sąsiedzi i tak już myślą że jest mój. On chyba też Większość czasu spędza u mnie w ogrodzie lub w domu. Gdyby był biedny, chudy to bym przygarnęła. Ale to jest tłusty, zadbany kocur, który uparł się, że chce u mnie mieszkać.
__________________


Podczas gdy reszta gatunku pochodzi od małpy,
rude pochodzą od kotów.

Start 13.09.2011
61.5 -66.5 ... 70 -73-75 - 77- 79,5 - 80 - 82 15.04.2013

kocurzyca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-12, 13:11   #3902
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Koty - część XI

Kocurzyca, super przygoda z tym grubiutkim gościem, bardzo fajna sytuacja wg mnie.
Co mi przypomina historię czytaną gdzieś w sieci, będzie offtop. Ktoś pisał, że od dłuższego czasu przychodzi do niego pies, golden. Pies zadbany i w obroży. Przychodzi macha ogonem i kładzie się spać w kąciku, a po drzemce grzecznie wychodzi. Ta osoba nie miała nic przeciw, ale napisała karteczkę, że piesek u niej często bywa bo może właściciel się martwi i przypięła karteczkę do obroży. Pies wrócił następnego dnia z odpowiedzią dopiętą do obroży, tekst był mniej więcej taki
"Ten pies jest mój i mieszka w domu z trójką małych dzieci plus niemowlę. Czy mogę z nim kiedyś przyjść na drzemkę?"
Więc może ten biały kot też ma w domu jakiś cyrk i musi dospać u Ciebie.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-12, 13:17   #3903
201604301932
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 145
Dot.: Koty - część XI

Mrus zostal wczoraj wykastrowany. Dzis juz bryka. Wczoraj bylo okropnie, kot wrecz sie czolgal, byle tylko lezec na moich kolanach Jak powinno sie karmic polrocznego kastrata? Obecnie, dostaje Orijena oraz Taste of Wild orazmokre od czasu do czasu.

Czy bezzbozowe nadaja sie dla kastratow? Jesli tak, to jakie?
201604301932 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-12, 13:22   #3904
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Koty - część XI

Dawaj mu to, czym karmiłaś do tej pory.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-12, 13:26   #3905
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Koty - część XI

Hejj

U nas dobrze, Buka od wizyty u weta nie zwracala.

Jest zywa i ciagle glodna.

Nie tyka suchego wczesniej to jak jej wymieszalam z mokrym to zjadla, teraz wybiera i suche zostawia....

Bobek z kolei cala noc chrupie orjena.



Macie jakis pomysl, jak ja przekonac do suchego? Probowalam totw, applaws i orjen.
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-12, 13:31   #3906
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Koty - część XI

Ja nie znam sposobu na przekonanie kotów d0 niechcianego żarcia. Ponoć niektórym się udaje poprzez dawanie do michy tylko tego, co mają wg nas jeść. Moje w takim wypadku robią strajk głodowy, a ja rezygnuję po 24 godzinach i pokornie daję to co lubią.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-12, 13:33   #3907
kocurzyca
Zakorzenienie
 
Avatar kocurzyca
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: far away land
Wiadomości: 14 308
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Kocurzyca, super przygoda z tym grubiutkim gościem, bardzo fajna sytuacja wg mnie.
Co mi przypomina historię czytaną gdzieś w sieci, będzie offtop. Ktoś pisał, że od dłuższego czasu przychodzi do niego pies, golden. Pies zadbany i w obroży. Przychodzi macha ogonem i kładzie się spać w kąciku, a po drzemce grzecznie wychodzi. Ta osoba nie miała nic przeciw, ale napisała karteczkę, że piesek u niej często bywa bo może właściciel się martwi i przypięła karteczkę do obroży. Pies wrócił następnego dnia z odpowiedzią dopiętą do obroży, tekst był mniej więcej taki
"Ten pies jest mój i mieszka w domu z trójką małych dzieci plus niemowlę. Czy mogę z nim kiedyś przyjść na drzemkę?"
Więc może ten biały kot też ma w domu jakiś cyrk i musi dospać u Ciebie.
To jest bardzo możliwe, bo często śpi z pluszakami. Mam kilka miśków na szafie. Tak myślałam, że może w domu są dzieci i pluszaki i on się w tych pluszakach chowa.
Kiedyś miałam mu tez przyczepić liścik do obroży, ale dałam sobie spokój. A teraz nie ma obroży. Ogólnie jest strasznie kochany. Pieszczoch. Wie jak wysępić żarcie. Od 3 lat już przychodzi. Do mnie dużo kotów przychodzi, ale ten jest wyjątkowo uparty Codziennie rano już czeka w ogrodzie pod drzwiami i miauczy przeraźliwie jak słyszy, że już jestem w kuchni.

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:31 ----------

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Ja nie znam sposobu na przekonanie kotów d0 niechcianego żarcia. Ponoć niektórym się udaje poprzez dawanie do michy tylko tego, co mają wg nas jeść. Moje w takim wypadku robią strajk głodowy, a ja rezygnuję po 24 godzinach i pokornie daję to co lubią.
Mój by się prędzej wyprowadził niż zjadł coś czego nie lubi. A wole nie ryzykować bo już raz się wyprowadził. Od poprzednich właścicieli do mnie
__________________


Podczas gdy reszta gatunku pochodzi od małpy,
rude pochodzą od kotów.

Start 13.09.2011
61.5 -66.5 ... 70 -73-75 - 77- 79,5 - 80 - 82 15.04.2013

kocurzyca jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2015-09-12, 13:33   #3908
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Koty - część XI

Więc w zasadzie wszystko się zgadza . Kot sobie zdecydował, że będzie u Ciebie pomieszkiwał i już jesteś odpowiednio wytresowana .
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-12, 13:35   #3909
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Koty - część XI

Zakonna, nie pocieszylas mnie ja chce im dawac tez molre, rano i wieczorem, ale raczej jako przysmak.

Buka malutka powinna duzo jesc, zeby troche utyc, bo wazy 1,2kg, dzisiaj wzgardzila animonda carny z kangurem.



Ja od przyszlego tygodnia bede znow czesto w pracy i nie beda mogly u mnie zebrac mokrego, moze wtedy Buka sie jednak zdecyduje na suche.

Bo na glodowke to w jej wypadku za wczesnie, jak toto takie male i niedozywione.



Bobek wazy 1,8kg
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-12, 13:37   #3910
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Koty - część XI

Ja uważam, że nie ma sensu się upierać przy naszych preferencjach, jeśli możemy dać kotom, to co lubią i mogą jeść.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-12, 13:43   #3911
bandra
Fuck google, ask me!
 
Avatar bandra
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 7 898
Dot.: Koty - część XI

Moja kicia mnie nie budzi, ale w sytuacjach krytycznych sama się głaszcze o moją rękę

A jak coś jej nie smakuje to nie ma siły.
__________________
Caught in a landslide, no escape from reality.
Open your eyes, look up to the skies and see.

bandra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-12, 13:53   #3912
ArmandaVanHelden
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 461
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez Kusum Pokaż wiadomość
Zylkene to żadna ciężka chemia Wyciąg z mleka, który działa uspakajająco. Kupić można na necie:
http://sklep.mvet.pl/Terapia-neurolo.../produkt.2996/
Sama będę teraz zamawiać dla Ptysia, bo czeka nas wizyta u weta

Behawiorysta to też nie jest zły pomysł. Jeśli masz możliwość poprosić o pomoc kogoś kto się zna to jak najbardziej.
Nigdy nie miałam do czynienia z behawiorystą. I nie wiem co jeszcze można poradzić na stres u kota? W sensie przestawienia w domu, ale nasze mieszkanie jest skotyfikowane do maksimum: półki, drapak po sufit, wejście na szafę, leżanki, drapak i "drapacz chmur" na balkonie. To też jest na pewno na plus dla kota. I w jakiś sposób przyczyniło się do poprawy zachowania Su.
Pomogła tez zmiana diety, bo Su po skończeniu 6-7 miesięcy nie chciała jeść mokrych karm. Wolała mięso, więc nie było wyjścia: przeszliśmy na barf. Z pustym brzuszkiem ciężko było jej się zrelaksować.

Zastosowałam się do wszystkich porad z tego artykułu:
http://www.e-lecznica.pl/artykul/stres-u-kota
No właśnie Tż słysząc o środkach uspokajających od razu miał w głowie coś mocnego, ale poczytał o tym co polecałaś i zamówiliśmy Zylkene na początek zobaczymy jak się będzie zachowywać po zastosowaniu a powiedz mi jak długo stosowałaś u Suary żeby zobaczyć poprawę?
Co do mieszkania: ma taki drapak, górną leżankę i wiszące zabawki uwielbia, reszta półek jej nie interesuje http://www.zooplus.pl/shop/koty/drap.../200_cm/294238 ma możliwość wskakiwania na szafę i drapak na balkonie na którym często przesiaduje. Wydaje mi się, że akurat u nas nie tu jest problem.

Cytat:
Napisane przez kocurzyca Pokaż wiadomość
Mój kot panicznie boi się Feliwaya. Dobrze, że zrobiłam testy na zewnątrz. Jakbym spryskała coś w domu to by się chłopak wyprowadził.
A zastosowałaś się do zaleceń producenta żeby kot miał styczność ze spryskaną rzeczą dopiero po 10-15 minutach? bo jeśli powąchał od razu to wcale mnie nie dziwi że go odrzuciło od 90% alkoholu.

Cytat:
Napisane przez kizdaM Pokaż wiadomość
Na przyszłość, pierwsze co mi przychodzi do głowy, żeby sytuacja się nie powtarzała, połóż w miejscu, w którym kot się załatwia coś do jedzenia, koty mają w naturze by nie załatwiać swoich potrzeb tam gdzie jedzą. Moja kotka jak była malutka załatwiała się w różnych miejscach, zawsze kładłam tam coś do jedzenia i nigdy nie miałam już z tym problemów, zawsze korzysta ładnie z kuwety. Jest kotem wychodzącym, więc często załatwia też swoje potrzeby na zewnątrz
U mnie niestety to w ogóle nie zadziałało.
ArmandaVanHelden jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-12, 14:02   #3913
kocurzyca
Zakorzenienie
 
Avatar kocurzyca
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: far away land
Wiadomości: 14 308
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Więc w zasadzie wszystko się zgadza . Kot sobie zdecydował, że będzie u Ciebie pomieszkiwał i już jesteś odpowiednio wytresowana .
Na to wygląda.
Wpuszczałabym go częściej, ale mój ma suchą karme w takim dużym dozowniku. Je ile chce i kiedy chce, jest szczuplutki i nie jest zachłanny więc mu nie ograniczam, a ten grubas jak przyjdzie i się dopadnie do żarcia, to pół dozownika znika. Musze chowa karmę albo go pilnować.
Cytat:
Napisane przez ArmandaVanHelden Pokaż wiadomość
A zastosowałaś się do zaleceń producenta żeby kot miał styczność ze spryskaną rzeczą dopiero po 10-15 minutach? bo jeśli powąchał od razu to wcale mnie nie dziwi że go odrzuciło od 90% alkoholu.

Tak, zastosowałam się. Nie dałam kotu spirytusu do wąchania. Powąchał z pół godziny po pryskaniu. Powąchał i zwiał wściekły jakby go coś strasznie wkurzyło.
__________________


Podczas gdy reszta gatunku pochodzi od małpy,
rude pochodzą od kotów.

Start 13.09.2011
61.5 -66.5 ... 70 -73-75 - 77- 79,5 - 80 - 82 15.04.2013

kocurzyca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-12, 14:34   #3914
ArmandaVanHelden
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 461
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez kocurzyca Pokaż wiadomość
Na to wygląda.
Wpuszczałabym go częściej, ale mój ma suchą karme w takim dużym dozowniku. Je ile chce i kiedy chce, jest szczuplutki i nie jest zachłanny więc mu nie ograniczam, a ten grubas jak przyjdzie i się dopadnie do żarcia, to pół dozownika znika. Musze chowa karmę albo go pilnować.


Tak, zastosowałam się. Nie dałam kotu spirytusu do wąchania. Powąchał z pół godziny po pryskaniu. Powąchał i zwiał wściekły jakby go coś strasznie wkurzyło.
To ciekawe co go tak zbulwersowało
Ja ostatnio z panią która dokarmia koty "polowałam" na jedną bezdomną kotkę i spryskałam transporter żeby o ile nam się uda ją złapać oszczędzić jej stresu, kotka nie przyszła w ten dzień ale drugi bezdomniaczek był tak zachwycony tym zapachem że aż się ocierał o transporter i sam kombinował jak do niego wejść za kotami się nie nadąży, każdy ma inne preferencje haha
ArmandaVanHelden jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-12, 14:36   #3915
Malla
Nie depcze krokusów
 
Avatar Malla
 
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez kocurzyca Pokaż wiadomość
Ja miałam dziś 'włamywacza' w domu. Wstałam rano, kot przekręcił się tylko na drugi bok i spał dalej. Weszłam do łazienki, a tam w wannie kocie łapki, na oknie kocie łapki. Okno takie małe wysoko było otwarte. Pomyślałam że mój sobie nocne wycieczki na dwór robił. Dziwne, bo zwykle tego nie robi, i wydawało się, że spał całą noc na mnie. Poszłam do kuchni, odwracam się, a za mną siedzi grube, białe bydle Coś się nie zgadza, bo moje jest chude i czarne
Mój kot ma kolegę, który koniecznie chce się do mnie wprowadzić. I tak oto się wkrada czasem i sobie śpi w drugim pokoju na łóżku. Nie wiem do kogo należy. Nie jest z mojej ulicy. Sąsiedzi i tak już myślą że jest mój. On chyba też Większość czasu spędza u mnie w ogrodzie lub w domu. Gdyby był biedny, chudy to bym przygarnęła. Ale to jest tłusty, zadbany kocur, który uparł się, że chce u mnie mieszkać.

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Co mi przypomina historię czytaną gdzieś w sieci, będzie offtop. Ktoś pisał, że od dłuższego czasu przychodzi do niego pies, golden. Pies zadbany i w obroży. Przychodzi macha ogonem i kładzie się spać w kąciku, a po drzemce grzecznie wychodzi. Ta osoba nie miała nic przeciw, ale napisała karteczkę, że piesek u niej często bywa bo może właściciel się martwi i przypięła karteczkę do obroży. Pies wrócił następnego dnia z odpowiedzią dopiętą do obroży, tekst był mniej więcej taki
"Ten pies jest mój i mieszka w domu z trójką małych dzieci plus niemowlę. Czy mogę z nim kiedyś przyjść na drzemkę?"
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się.
Malla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-12, 16:19   #3916
kocurzyca
Zakorzenienie
 
Avatar kocurzyca
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: far away land
Wiadomości: 14 308
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez ArmandaVanHelden Pokaż wiadomość
To ciekawe co go tak zbulwersowało
Ja ostatnio z panią która dokarmia koty "polowałam" na jedną bezdomną kotkę i spryskałam transporter żeby o ile nam się uda ją złapać oszczędzić jej stresu, kotka nie przyszła w ten dzień ale drugi bezdomniaczek był tak zachwycony tym zapachem że aż się ocierał o transporter i sam kombinował jak do niego wejść za kotami się nie nadąży, każdy ma inne preferencje haha
No właśnie.
Kupiłam mojemu zabawki z kocimiętką. Niby widać, że czuje, że czymś to pachnie, ale bawi się nimi tak samo jak zwykłymi. Nie kręci go jakoś specjalnie. To nie jego narkotyk A ten biały to czasem wkrada się tylko żeby pobawić się zabawkami. A wtedy zaślinione są całe zabawki i cała podłoga, a kot ma totalny odlot. Teraz nauczył się, że jak wchodzi to ja zabawki chowam. To jak już jakąś dopadnie przede mną, to trzyma pazurami i zębami, warczy i nie chce oddać Po dzisiejszej nocy też szczurki były mokre.
__________________


Podczas gdy reszta gatunku pochodzi od małpy,
rude pochodzą od kotów.

Start 13.09.2011
61.5 -66.5 ... 70 -73-75 - 77- 79,5 - 80 - 82 15.04.2013

kocurzyca jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-12, 17:08   #3917
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez nimueg Pokaż wiadomość
Mrus zostal wczoraj wykastrowany. Dzis juz bryka. Wczoraj bylo okropnie, kot wrecz sie czolgal, byle tylko lezec na moich kolanach Jak powinno sie karmic polrocznego kastrata? Obecnie, dostaje Orijena oraz Taste of Wild orazmokre od czasu do czasu.

Czy bezzbozowe nadaja sie dla kastratow? Jesli tak, to jakie?
Był znieczulony ketaminą pewnie, dlatego tak się zachowywał Ja z tego powodu kastrowałam ze znieczuleniem dożylnym (i z powodu nerek)
Moje mają pół roku, miesiąc po kastracji i jedzą to co jadły. Karmy dla kastratów to mit, po prostu trzeba dostosować ilość do aktywności. Kociaki po kastracji nadal nie powinny mieć ograniczonego jedzenia (oczywiście w granicach rozsądku ).
__________________

Edytowane przez eibhlin87
Czas edycji: 2015-09-12 o 17:09
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-12, 17:19   #3918
ArmandaVanHelden
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 461
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez kocurzyca Pokaż wiadomość
No właśnie.
Kupiłam mojemu zabawki z kocimiętką. Niby widać, że czuje, że czymś to pachnie, ale bawi się nimi tak samo jak zwykłymi. Nie kręci go jakoś specjalnie. To nie jego narkotyk A ten biały to czasem wkrada się tylko żeby pobawić się zabawkami. A wtedy zaślinione są całe zabawki i cała podłoga, a kot ma totalny odlot. Teraz nauczył się, że jak wchodzi to ja zabawki chowam. To jak już jakąś dopadnie przede mną, to trzyma pazurami i zębami, warczy i nie chce oddać Po dzisiejszej nocy też szczurki były mokre.
Zabawnego masz tego włamywacza
Może tu jest klucz do zagadki - kupujesz swojemu kotu lepsze zabawki niż mu jego właściciel, więc woli przebywać u Ciebie
Mojej też kocimiętka nie kręci, ani kupiona suszona ani w zabawkach, ale jak będę w jakimś sklepie ogrodniczym to kupię świeżą, zobaczymy jaka będzie reakcja
ArmandaVanHelden jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-12, 17:21   #3919
carolajna
Raczkowanie
 
Avatar carolajna
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 260
Dot.: Koty - część XI

a mój ostatnio zasmakował słonecznika
jak zobaczył, że jemy coś dziwnego to od razu przyleciał popróbować, najpierw liście, ale to chyba nie to potem puste łuski eee..
w końcu całe ziarna i tak jemy razem
__________________

zapraszam na mojego bloga
Oszczędna Szafa - więcej za mniej
http://carolajnaaa.blogspot.com
inspiracje - przegląd sh online - najlepsze okazje cenowe


facebook:
https://www.facebook.com/OszczednaSzafa
carolajna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-12, 17:34   #3920
esfira
Zakorzenienie
 
Avatar esfira
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 002
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez eibhlin87 Pokaż wiadomość
Był znieczulony ketaminą pewnie, dlatego tak się zachowywał Ja z tego powodu kastrowałam ze znieczuleniem dożylnym (i z powodu nerek)
Moje mają pół roku, miesiąc po kastracji i jedzą to co jadły. Karmy dla kastratów to mit, po prostu trzeba dostosować ilość do aktywności. Kociaki po kastracji nadal nie powinny mieć ograniczonego jedzenia (oczywiście w granicach rozsądku ).
Niekoniecznie musiał się tak zachowywać po ketaminie, to bezpieczny środek, wszystko zależy od dawki i od organizmu. Nie wiem, jakie leki dostawał Twój kot przy kastracji, ale ketamina jest standardowym lekiem znieczulającym i może być podana również dożylnie. Ważne, żeby poczekać, aż kot się zupełnie wybudzi, zanim się go odbierze z lecznicy.
__________________
Wiedzę o świecie czerpię z forum Wizaż

Scandinavian Sleeping & Living

Edytowane przez esfira
Czas edycji: 2015-09-12 o 17:39
esfira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-12, 18:04   #3921
zakonna
Naczelna Nastolatka
 
Avatar zakonna
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez ArmandaVanHelden Pokaż wiadomość
Zabawnego masz tego włamywacza
Może tu jest klucz do zagadki - kupujesz swojemu kotu lepsze zabawki niż mu jego właściciel, więc woli przebywać u Ciebie
Mojej też kocimiętka nie kręci, ani kupiona suszona ani w zabawkach, ale jak będę w jakimś sklepie ogrodniczym to kupię świeżą, zobaczymy jaka będzie reakcja
Ja mam dwa krzaki świeżej kocimiętki w donicy na balkonie. Koty się nią wcale nie interesują. Wręcz przeciwnie, jak rozgniotłam listek i im podsunęłam pod nos, to uciekały z paniką w oczach, wszystkie trzy.
__________________
Małgorzata i spółka.
Matka natura to suka.
zakonna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-12, 18:09   #3922
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez esfira Pokaż wiadomość
Niekoniecznie musiał się tak zachowywać po ketaminie, to bezpieczny środek, wszystko zależy od dawki i od organizmu. Nie wiem, jakie leki dostawał Twój kot przy kastracji, ale ketamina jest standardowym lekiem znieczulającym i może być podana również dożylnie. Ważne, żeby poczekać, aż kot się zupełnie wybudzi, zanim się go odbierze z lecznicy.
Nie wiem czy taki bezpieczny, raczej większośc opinii nie jest zbyt dobra (a przed kastracją poczytałam trochę i luźnych artykułów i publikacji), moja wet znieczulała propofolem (kociaków nie powinno się znieczulać ketaminą, nie pamiętam dokłądnie dlaczego- chyba nie da się jej precyzyjnie dawkować? pomijam niekorzystne działanie na nerki i brak leku znoszącego działanie ketaminy). Pytałam też o znieczulenie ketaminą i moja wetka powiedziała, że ze względu na to że znieczulenie domięśniowe jest tańsze stosują je wyłącznie u kotów bezdomnych a tak standardem jest znieczulenie dożylne propofolem.
Zgadzam się, u mnie kociaki wydawane wybudzone i odsikane. Ważne jest też żeby podczas narkozy była podana kroplówka
__________________
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-12, 18:40   #3923
Kusum
Zakorzenienie
 
Avatar Kusum
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: lbn
Wiadomości: 9 822
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez eibhlin87 Pokaż wiadomość
Nie wiem czy taki bezpieczny, raczej większośc opinii nie jest zbyt dobra (a przed kastracją poczytałam trochę i luźnych artykułów i publikacji), moja wet znieczulała propofolem (kociaków nie powinno się znieczulać ketaminą, nie pamiętam dokłądnie dlaczego- chyba nie da się jej precyzyjnie dawkować? pomijam niekorzystne działanie na nerki i brak leku znoszącego działanie ketaminy). Pytałam też o znieczulenie ketaminą i moja wetka powiedziała, że ze względu na to że znieczulenie domięśniowe jest tańsze stosują je wyłącznie u kotów bezdomnych a tak standardem jest znieczulenie dożylne propofolem.
Zgadzam się, u mnie kociaki wydawane wybudzone i odsikane. Ważne jest też żeby podczas narkozy była podana kroplówka
Zgadzam sie z Toba Tez szukalam lecznicy gdzie mi kota propofolem uspia. Po godzinie czy dwoch zabralam go do domu i nie bylo widac zeby znieczulenie mial. Dostal przeciwwymiotny i inne leki, bo zachowywal sie zupelnie narmalnie. Nie musial sie meczyc, a ja nie musialam na to patrzec.
Kotki mi nie wybudzali tak szybko. Powiedziala mi wetka, ze u kotki lepiej zeby sie nie szarpala po operacji. Oddali mi ja po calym dniu w lecznicy.
__________________
"Kiedyś traktowałem ludzi dobrze. Teraz - z wzajemnością" A. Hopkins
Kusum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-12, 20:45   #3924
kahoko hino
Zakorzenienie
 
Avatar kahoko hino
 
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 8 060
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez Edeldredzia Pokaż wiadomość
Zakonna, nie pocieszylas mnie ja chce im dawac tez molre, rano i wieczorem, ale raczej jako przysmak.

Buka malutka powinna duzo jesc, zeby troche utyc, bo wazy 1,2kg, dzisiaj wzgardzila animonda carny z kangurem.



Ja od przyszlego tygodnia bede znow czesto w pracy i nie beda mogly u mnie zebrac mokrego, moze wtedy Buka sie jednak zdecyduje na suche.

Bo na glodowke to w jej wypadku za wczesnie, jak toto takie male i niedozywione.



Bobek wazy 1,8kg
spróbuj zalać chrupki przegotowaną, ciepłą wodą, przykryć spodkiem i dać takie namoknięte może póki co nie lubi chrupać, moja, jak była mała, to też nie chciała chrupek orijenowych, ale namoknięte wciągała jak odkurzacz
kahoko hino jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-12, 21:47   #3925
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-04
Wiadomości: 6 592
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez kocurzyca Pokaż wiadomość
My też jesteśmy w UK. Kocur karmiony mięsem. Ceny są koszmarne. Z mięsa daje mu tylko kurczaka, bo wszystko inne jest za drogie. Dobrze że tanich ryb jest sporo.
Najtańsze piersi są w Farmfoods (ok ÂŁ3/kg) i w Lidlu (ok ÂŁ4/kg). Ale to taka galareta naszprycowana wodą. Połowa znika przy rozmrażaniu.
Mój TŻ pojechał ostatnio do polskiego sklepu i nakupował mięsa, zamroził chyba z 15 porcji, jakieś piersi kurczaka, serca itp. Jeszcze dla nas kupił i wydał 20 funtów Także zdecydowanie taniej niż u rzeźnika, no ale chciałam wziąć kotu na spróbowanie. Teraz wiem, że lubi i już więcej tam nie kupię, bo z torbami pójdę Dzielnica-wioska to i ceny jak w jedynym sklepie na wsi heh.

Cytat:
Napisane przez nimueg Pokaż wiadomość
Mrus zostal wczoraj wykastrowany. Dzis juz bryka. Wczoraj bylo okropnie, kot wrecz sie czolgal, byle tylko lezec na moich kolanach Jak powinno sie karmic polrocznego kastrata? Obecnie, dostaje Orijena oraz Taste of Wild orazmokre od czasu do czasu.

Czy bezzbozowe nadaja sie dla kastratow? Jesli tak, to jakie?
Ja daję mojemu to co zwykle, ale mniej. Nie tylko z tej okazji, że jest kastratem, ale ogólnie uważam, że wygląda dobrze, waży już prawie 4kg, jest duży i nie musi jeść tyle, co intensywnie rosnący kociak. I powiem Ci, że najada się, nie woła o więcej, dajemy mu 2 razy dziennie, wcześniej dostawał 3. Jest szczupły, wygląda ok, nie chcę go upaść.

Mój też nie chciał orijena na początku. Dostał z ręki, posmakowalo i poleciał do miski. Dzisiaj tak samo go przechytrzyłam wodą z płynem do jamy ustnej na dziąsła itp. Z miski nie chciał, z dłoni wychłeptał i potem już poszło gładko.

Edytowane przez b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e
Czas edycji: 2015-09-12 o 22:18
b82ed09e83d6cc96f3cec4b39c6008ed9e8c5acd_5dd330825eb9e jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-13, 09:50   #3926
ThePainfulLove
Raczkowanie
 
Avatar ThePainfulLove
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 101
Dot.: Koty - część XI

[1=b82ed09e83d6cc96f3cec4b 39c6008ed9e8c5acd_5dd3308 25eb9e;52746399] Ja daję mojemu to co zwykle, ale mniej. Nie tylko z tej okazji, że jest kastratem, ale ogólnie uważam, że wygląda dobrze, waży już prawie 4kg, jest duży i nie musi jeść tyle, co intensywnie rosnący kociak. I powiem Ci, że najada się, nie woła o więcej, dajemy mu 2 razy dziennie, wcześniej dostawał 3. Jest szczupły, wygląda ok, nie chcę go upaść.
[/QUOTE]

Hej dwa razy dziennie dajesz mu mokre? Czy suche? i jak dużą porcję dostaje Twój kociak? Mój też już waży ponad 4 kg i uważam, że dobrze wygląda więc chce mu trochę mniej dawać niż zawsze
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg CAM02743.jpg (44,9 KB, 20 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg CAM02748.jpg (58,8 KB, 14 załadowań)

Edytowane przez ThePainfulLove
Czas edycji: 2015-09-13 o 09:52
ThePainfulLove jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-13, 10:18   #3927
201604301932
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 1 145
Dot.: Koty - część XI

Hej,

moj kot w piatek mial kastracje. Wczoraj jadl sobie spokojnie - dawalam mu tylko mokre. Dzis zas obudzil mnie wymiotujac, wczorajsza kolacja. W ciagu dnia, zjadl jeszcze troche suchego i za kazdym razem wymiotowal. Poza tym kot, jest zywotny, bawi sie, korzysta z kuwety bez problemow. Zrobil duza kupe rano.

Dalam mu paste na odklaczenie, teraz spi. Poczekac do konca dnia, czy jechac z nim do weta?
201604301932 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-13, 14:45   #3928
ArmandaVanHelden
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-06
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 461
Dot.: Koty - część XI

Cytat:
Napisane przez zakonna Pokaż wiadomość
Ja mam dwa krzaki świeżej kocimiętki w donicy na balkonie. Koty się nią wcale nie interesują. Wręcz przeciwnie, jak rozgniotłam listek i im podsunęłam pod nos, to uciekały z paniką w oczach, wszystkie trzy.
Najwyżej będę miała po prostu dodatkową roślinę w domu
ArmandaVanHelden jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-13, 16:09   #3929
201610310857
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 15 803
Dot.: Koty - część XI

hej dziewczyny

Buka od czasu wizyty u weta czuje sie wysmienicie dzisiaj nawet pochrupala suchego
apetyt jej wrocil i teraz musza ja troszke utuczyc


Pytanie, buka dostala kroplowke i zastrzyk.
w miejscu ukucia pojawila sie jej taka malutka podskorna kulka.

Czy to normalne czy moge zaczynac znow robic panike?
201610310857 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2015-09-13, 16:09   #3930
Karmenka
Zakorzenienie
 
Avatar Karmenka
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 9 296
Dot.: Koty - część XI

Zauważyłam ostatnio, że mój kocurek liże kotkę pod ogonem. Oboje są jeszcze nie kastrowani, czekam do 6 miesiąca. I teraz się zastanawiam czy to kocie zaloty czy wszystkie się tam nawzajem liżą.

Bo lizanie się po uszach uznaje za neutralne a nie chcę żadnych niespodzianek za kilka miesięcy.
__________________
bloguje

Edytowane przez Karmenka
Czas edycji: 2015-09-13 o 16:10
Karmenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-11-21 13:51:51


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:50.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.