Polecamy:

**201604181004** · 2016-01-06, 14:14

niestety, teraz tak nie pracuję.
pracowałam tak.

a34 · 2016-01-06, 14:20

ja mam o tyle dobrze, że np. mam dentystę na 14 czy tam coś na 9:30 - spoko, mogę przyjść później/wyjść wcześniej i po prostu następnego dnia czy dzień wcześniej zostać dłużej

**201703061432** · 2016-01-06, 14:21

Kochaja 1 zmiane, bo po pracy tylee czasu wolnego! Taaa, jak mialam 1 zmiane, to pierwsze co to wracalam czolgalam sie pod prysznic i do spania

**201604181004** · 2016-01-06, 14:22

ja też nie czaję
ŁAŁ SUPER WSTANĘ O 5 RANO, PRZYJADĘ NA 7 DO PRACY!
a potem jak skończę o 15 przegapię przystanek powrotny bo zasnę w autobusie płacząc

wtf może oni coś wciągają?

**201703061432** · 2016-01-06, 14:24

Bardzo mozliwe, nie ufam ludziom ktorzy sa pelni energii o 7 rano

kobietasukcesu · 2016-01-06, 14:24

Cytat:

Napisane przez drabineczka

ale tak ogólnie nie czaje lasek co się biją o poranne zmiany. 8-16 czy 7-15

Bo wedlug niektorych wiecej dnia zostaje. Niewazne, ze rano czuja sie jak zwloki. Ani, ze popoludniu zostaja sily tylko na fejsa i seriale.

Owszem jak sie ma dzieci w podstawowce np to trzeba sie inaczej zorganizowac, ale jak sie nie ma to chyba lepiej sie wyspac

Ale wiecie, ja to za duzo chce od zycia- w doroslym zyciu sie wysypiac, kto to widzial, phi.

Jak sie wyspie to szybciej bede wszystko robic, wiec co z tego ze wstane po 6 godz snu zamiast 7,5 skoro po tych 6 przez caly dzien bede przymulac.

Sa jeszcze osoby takie jak Choco, ale dla mnie budzenie sie o 5 to jakas magiczna umiejetnosc.

favianna · 2016-01-06, 14:29

No ja niby mogę opracować, niby mamy zegar i niby mój szef spoko, mówi ze można się spozniac jeśli się odsiedzi swój czas.
ALE zawsze znajdzie się jakiś zazdrosnik z innego zespołu co ci wytknie ze się spozniasz choc własny szef ma to w nosie.
I nie ma znaczenia ze ja 40 min walczę żeby mózg obudzić i przyjeżdżam w fazie zombie

---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

Ile ja bym dała za rzeskie budzenie się o 5

**201703061432** · 2016-01-06, 14:31

Ja wstaje przed 8 do pracy i to tragedia

za tydzien jade do Krakowa i wyjazd o 6, to bedzie ciezkie

favianna · 2016-01-06, 14:38

Oesu, chciałabym wstawać przed 8. Ja budze się (w sensie dzwoni mi) od 6.50 do 7.20.
O 8 musze juz siedzieć w aucie. A i tak siedzę tam o 8.15-20

**201604191001** · 2016-01-06, 14:45

Dzwoni co kilka minut przez pol godziny?

Send from my mind using the Force.

favianna · 2016-01-06, 14:46

Dzwoni mi 1 raz, potem ja otwieram oczy i usiłuje być przypomną. Potem dzwoni budzik chłopa który wywala mnie z łóżka :p
Nie miałabym serca żeby memu facetowi bez potrzeby dzwonilo coś pół godziny

kobietasukcesu · 2016-01-06, 14:54

Cytat:

Napisane przez madzia_12

Bardzo mozliwe, nie ufam ludziom ktorzy sa pelni energii o 7 rano

mowie tak samo

--

Mnie sie pare razy udalo wylaczyc daleko stojacy telefon i pojsc spac dalej nie pamietajac tego, rozumiem ze o to latwo jak ma sie przy uchu, ale nawet jak trzeba zrobic pare krokow to dla mnie moze nie wystarczyc.

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:52 ----------

Cytat:

Napisane przez drabineczka

ja też nie czaję
ŁAŁ SUPER WSTANĘ O 5 RANO, PRZYJADĘ NA 7 DO PRACY!
a potem jak skończę o 15 przegapię przystanek powrotny bo zasnę w autobusie płacząc

wtf może oni coś wciągają?

Niektorzy tez maja za bardzo wtluczone do glowy, ze kto sie wstaje napozniej o 7 ten leniwy.
Jak spisz od 22 do 5 i od 7 pracujesz to jestes prawdziwym doroslym, jak od 3 do 9 i pracujesz o 11 to leniem i zaslugujesz na wyjazd na taczce gnoju

favianna · 2016-01-06, 14:55

Ja mam latarnie za oknem sypialni i bardzo świeci ale teraz jak jest ciemno nie zaslaniamy okien bo ja nie jestem w stanie się obudzić tak kompletnie jak w nocy.
I nie mogę kupić budzika ze sztucznym świtem bo mój gościu po moim budzeniu spoko śpi do prawie 9 a tak by nie mógł.

**201604200942** · 2016-01-06, 14:59

Cytat:

Napisane przez drabineczka

praca na popołudnia to jest ideał życia
np na 15 do 23...
wstajesz wyspana o 11, zrobisz makijaż zjesz pyszny obiad, idziesz do lumpa na zakupy przyjeżdżasz do pracy z kawką, zakładasz nogę na nogę i wyspana wypoczęta przystępujesz do pracy

i do tego ładnie ubrana

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

23:15 jesteś w domu, bo nie ma ludzi na drogach, zamiast 45 minut w korkach przez 15 minut przelatujesz przez miasto
odgrzewasz sobie kolacje siadasz do kompa na godzinę, oglądasz serial, poskładasz rzeczy isię wysypiasz

Jak mam na 14 to wstaje o 10 i w sumie nic w domu nie zrobie, bo co chwilę zerkam na zegarek, ale przynajmniej się wysypiam <3
Ranki są wujowe, bo co z tego, ze koncze o 14 jak muszę stać w korkach i zrobić zakupy, więc w domu jestem o 16, chodze jak zombie bo jestem niewyspana.

Najlepsze zmiany to nocne <3

favianna · 2016-01-06, 15:04

Czytalyscie?
http://m.wiadomosci.gazeta.pl/wiadom...aign=FB_Gazeta

a34 · 2016-01-06, 15:08

Cytat:

Napisane przez favianna

Czytalyscie?
http://m.wiadomosci.gazeta.pl/wiadom...aign=FB_Gazeta

tego mi było trzeba! jakoś się słabo czułam i od razu mi skoczyło ciśnienie

favianna · 2016-01-06, 15:09

Proszę. Nie dziękuj.

**201703061432** · 2016-01-06, 15:11

Moj ojciec wstaje 6-7, co z tego ze w ciagu dnia drzemie jeszcze dwa, trzy razy. To i tak ja bylam leniem, bo spalam do 11

jak dobrze mieszkac osobno <3

favianna · 2016-01-06, 15:14

Moi rodzice siedzą do 2 w nocy. Wstają po 9tej lub później. Jest dramat jak mają jechać na rano gdzieś. Juz wiem ze mam to w genach i choćbym na głowie stawała to rano nie dam rady wstawać przytomna

**201703061432** · 2016-01-06, 15:35

Ja poszlam po mamie, ona tez po nocy siedzi i pozniej wstaje. Nie wiem jak oni ze soba tyle lat wytrzymali

liselotta · 2016-01-06, 15:38

jako osoba, która przez parę lat musiała jakoś organizować pracę w przypadku ciążowych L4 mogę się podzielić skrajnym przypadkiem - dziewczyna przeszła do mojego działu, przydzieliłam jej osoby do szkolenia, które trwało około 5 tygodni.
przepracowała po tym szkoleniu 10 dni i w połowie szóstego tygodnia pracy przyniosła mi L4 bo ciąża.
wkrwiałam się, bo bardzo bardzo mi brakowało wtedy tej jednej osoby plus 5 tyg szkolenia jak krew w piach.
ta sama dziewczyna po dwóch latach zwróciła się do mnie o wypisanie jej referencji

działo się to w korpo.

**201604200942** · 2016-01-06, 15:38

Cytat:

Napisane przez madzia_12

Ja poszlam po mamie, ona tez po nocy siedzi i pozniej wstaje. Nie wiem jak oni ze soba tyle lat wytrzymali

Mój tż też siedzi po nocach i śpi do południa, ja mam przynajmniej spokój rano

WhiteCherry · 2016-01-06, 16:09

ja muszę wstawać do pracy o 4:30, pozdro 600

favianna · 2016-01-06, 16:13

Cytat:

Napisane przez WhiteCherry

ja muszę wstawać do pracy o 4:30, pozdro 600

Teach me master

Domcia2605 · 2016-01-06, 16:16

Cytat:

Napisane przez WhiteCherry

ja muszę wstawać do pracy o 4:30, pozdro 600

Biedactwo, aż mam ochotę cie przytulic

Maguda_ · 2016-01-06, 16:23

Cytat:

Napisane przez WhiteCherry

ja muszę wstawać do pracy o 4:30, pozdro 600

**2016070953** · 2016-01-06, 16:40

A ja lubię rano wstawać

Teraz chodzę do pracy na 7:30, przedtem chodziłam na 7:00, ale tak czy tak średnio jestem na terenie firmy około 7:15

Najwcześniej do firmy zdarzyło mi się przyjść na 6:20 ale to wtedy było coś mega pilnego do ogarnięcia

ale i tak było wtedy fajnie

**201607231707** · 2016-01-06, 17:04

Jakiś kompletny debil wymyślił żeby życie zaczynało się przed 9 i tyle

**2016070953** · 2016-01-06, 17:07

Mimo tego, że dobrze mi sie chodzi na tę 7:30 to ostatnimi czasy mam trudności z zasypianiem więc mogłabym pracować w nocy

Domcia2605 · 2016-01-06, 17:07

Albo żeby lekcje w szkole zaczynały się o 8 i to przeważnie matematyką. Umierałam.

2016-01-06, 14:14	#3901
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: 48 zdziwionych gości czyli Loloo Wielkie Wesele! niestety, teraz tak nie pracuję. pracowałam tak.

2016-01-06, 14:20	#3902
a34 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-08 Wiadomości: 10 539	Dot.: 48 zdziwionych gości czyli Loloo Wielkie Wesele! ja mam o tyle dobrze, że np. mam dentystę na 14 czy tam coś na 9:30 - spoko, mogę przyjść później/wyjść wcześniej i po prostu następnego dnia czy dzień wcześniej zostać dłużej __________________ 'Cause for all we know we might be dead by tomorrow.

2016-01-06, 14:21	#3903
201703061432 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 7 039	Dot.: 48 zdziwionych gości czyli Loloo Wielkie Wesele! Kochaja 1 zmiane, bo po pracy tylee czasu wolnego! Taaa, jak mialam 1 zmiane, to pierwsze co to wracalam czolgalam sie pod prysznic i do spania

2016-01-06, 14:22	#3904
201604181004 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-01 Wiadomości: 47 595	Dot.: 48 zdziwionych gości czyli Loloo Wielkie Wesele! ja też nie czaję ŁAŁ SUPER WSTANĘ O 5 RANO, PRZYJADĘ NA 7 DO PRACY! a potem jak skończę o 15 przegapię przystanek powrotny bo zasnę w autobusie płacząc wtf może oni coś wciągają?

2016-01-06, 14:24	#3905
201703061432 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 7 039	Dot.: 48 zdziwionych gości czyli Loloo Wielkie Wesele! Bardzo mozliwe, nie ufam ludziom ktorzy sa pelni energii o 7 rano

2016-01-06, 14:29	#3907
favianna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 7 136	Dot.: 48 zdziwionych gości czyli Loloo Wielkie Wesele! No ja niby mogę opracować, niby mamy zegar i niby mój szef spoko, mówi ze można się spozniac jeśli się odsiedzi swój czas. ALE zawsze znajdzie się jakiś zazdrosnik z innego zespołu co ci wytknie ze się spozniasz choc własny szef ma to w nosie. I nie ma znaczenia ze ja 40 min walczę żeby mózg obudzić i przyjeżdżam w fazie zombie ---------- Dopisano o 16:29 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ---------- Ile ja bym dała za rzeskie budzenie się o 5

2016-01-06, 14:31	#3908
201703061432 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 7 039	Dot.: 48 zdziwionych gości czyli Loloo Wielkie Wesele! Ja wstaje przed 8 do pracy i to tragedia za tydzien jade do Krakowa i wyjazd o 6, to bedzie ciezkie

2016-01-06, 14:38	#3909
favianna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 7 136	Dot.: 48 zdziwionych gości czyli Loloo Wielkie Wesele! Oesu, chciałabym wstawać przed 8. Ja budze się (w sensie dzwoni mi) od 6.50 do 7.20. O 8 musze juz siedzieć w aucie. A i tak siedzę tam o 8.15-20

2016-01-06, 14:45	#3910
201604191001 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-05 Wiadomości: 16 646	Dot.: 48 zdziwionych gości czyli Loloo Wielkie Wesele! Dzwoni co kilka minut przez pol godziny? Send from my mind using the Force.

2016-01-06, 14:46	#3911
favianna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 7 136	Dot.: 48 zdziwionych gości czyli Loloo Wielkie Wesele! Dzwoni mi 1 raz, potem ja otwieram oczy i usiłuje być przypomną. Potem dzwoni budzik chłopa który wywala mnie z łóżka :p Nie miałabym serca żeby memu facetowi bez potrzeby dzwonilo coś pół godziny

2016-01-06, 14:55	#3913
favianna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 7 136	Dot.: 48 zdziwionych gości czyli Loloo Wielkie Wesele! Ja mam latarnie za oknem sypialni i bardzo świeci ale teraz jak jest ciemno nie zaslaniamy okien bo ja nie jestem w stanie się obudzić tak kompletnie jak w nocy. I nie mogę kupić budzika ze sztucznym świtem bo mój gościu po moim budzeniu spoko śpi do prawie 9 a tak by nie mógł.

2016-01-06, 15:04	#3915
favianna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 7 136	Dot.: 48 zdziwionych gości czyli Loloo Wielkie Wesele! Czytalyscie? http://m.wiadomosci.gazeta.pl/wiadom...aign=FB_Gazeta

2016-01-06, 15:09	#3917
favianna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 7 136	Dot.: 48 zdziwionych gości czyli Loloo Wielkie Wesele! Proszę. Nie dziękuj.

2016-01-06, 15:11	#3918
201703061432 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 7 039	Dot.: 48 zdziwionych gości czyli Loloo Wielkie Wesele! Moj ojciec wstaje 6-7, co z tego ze w ciagu dnia drzemie jeszcze dwa, trzy razy. To i tak ja bylam leniem, bo spalam do 11 jak dobrze mieszkac osobno <3

2016-01-06, 15:14	#3919
favianna Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-12 Wiadomości: 7 136	Dot.: 48 zdziwionych gości czyli Loloo Wielkie Wesele! Moi rodzice siedzą do 2 w nocy. Wstają po 9tej lub później. Jest dramat jak mają jechać na rano gdzieś. Juz wiem ze mam to w genach i choćbym na głowie stawała to rano nie dam rady wstawać przytomna

2016-01-06, 15:35	#3920
201703061432 Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-07 Wiadomości: 7 039	Dot.: 48 zdziwionych gości czyli Loloo Wielkie Wesele! Ja poszlam po mamie, ona tez po nocy siedzi i pozniej wstaje. Nie wiem jak oni ze soba tyle lat wytrzymali

2016-01-06, 16:09	#3923
WhiteCherry Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-01 Wiadomości: 19 328	Dot.: 48 zdziwionych gości czyli Loloo Wielkie Wesele! ja muszę wstawać do pracy o 4:30, pozdro 600 __________________ sun goes down

2016-01-06, 16:40	#3927
2016070953 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-09 Wiadomości: 8 603	Dot.: 48 zdziwionych gości czyli Loloo Wielkie Wesele! A ja lubię rano wstawać Teraz chodzę do pracy na 7:30, przedtem chodziłam na 7:00, ale tak czy tak średnio jestem na terenie firmy około 7:15 Najwcześniej do firmy zdarzyło mi się przyjść na 6:20 ale to wtedy było coś mega pilnego do ogarnięcia ale i tak było wtedy fajnie

2016-01-06, 17:04	#3928
201607231707 Konto usunięte Zarejestrowany: 2010-08 Wiadomości: 19 414	Dot.: 48 zdziwionych gości czyli Loloo Wielkie Wesele! Jakiś kompletny debil wymyślił żeby życie zaczynało się przed 9 i tyle

2016-01-06, 17:07	#3929
2016070953 Konto usunięte Zarejestrowany: 2008-09 Wiadomości: 8 603	Dot.: 48 zdziwionych gości czyli Loloo Wielkie Wesele! Mimo tego, że dobrze mi sie chodzi na tę 7:30 to ostatnimi czasy mam trudności z zasypianiem więc mogłabym pracować w nocy

2016-01-06, 17:07	#3930
Domcia2605 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2008-02 Lokalizacja: Lubuskie Wiadomości: 5 952	Dot.: 48 zdziwionych gości czyli Loloo Wielkie Wesele! Albo żeby lekcje w szkole zaczynały się o 8 i to przeważnie matematyką. Umierałam.

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)