Odwyk od zakupów kosmetycznych - grupa wsparcia, część XIII

[kjd3]

Mam kolejne 2 zużycia : lakier Wella i szampon YR.

[52226a6b84e10414ec85695991496d596c4cbe57_65555ba93c74a]

U mnie w tym miesiącu niezle idzie, 1 na plusie (musiałam bo primer się skończył) a 10 zużyć.

[MissChievousTess]

U mnie dziś kolejny zakup- potrzebny odżywka dwufazowa Gliss Kur do włosów farbowanych. Wydane: 10 zł
Może skuszę się na 2+ 2 w rossmann. Robiłam dziś wstępną listę zakupową. Jak by było dostępne to, o czym myślę to może kupię. A jak nie to rzucać się jakoś szczególnie na to promo nie będę.

[kjd3]

Kto się oparł Rossowi ?
Ja ! Przejrzałam, nic mnie nie wołało, więc zrobiłam zamówienie mamie i córci.


7 na plusie i 10 na minusie !

[Iwona 25]

ja już od czasu aplikacji i 2+2 odpadłam dawno
-50% było ok na pojedyńcze produkty
-teraz znam tańsze drogerie

[kiss of night]

Zastanawiam się czy czegoś potrzebuję, choć tak naprawdę wiem, że nie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Hosenka*]

Napisane przez kjd3

Kto się oparł Rossowi ?
Ja ! Przejrzałam, nic mnie nie wołało, więc zrobiłam zamówienie mamie i córci.


7 na plusie i 10 na minusie !

Ja nie ...

[MissChievousTess]

Ja zrobiłam tylko jedno zamówienie - po długim zastanowieniu się i przeliczeniu czy faktycznie mi się to opłaca. Kupiłam 4 rzeczy- 2 duże maski do włosów, 1 odżywkę do włosów i jeden balsam do ciała. Wydane 49 zł. I raczej więcej nie planuję w ramach tej promo 2+2. Prędzej dokupię niezbędniki, które cały czas idą- micel, żel pod prysznic, peeling do stóp, może jakiś dezodorant. Ale na spokojnie. Pilnie naprawdę niczego teraz mi nie trzeba.
Przez lato mam w makijażu zastój kompletny. I chyba... odzwyczajam się od bycia umalowaną. Co mnie nieco niepokoi bo jakiś tam zapas kolorówki jest. No i teraz... kto to zużyje? Miejmy nadzieję, że najdzie mnie na makijaż jak temperatury nieco spadną.

[Katyoosza]

U mnie na promocji w Rossmannie wpadły: żel do usuwania skórek Sally Hansen, odżywka rokitnikowa Natura Siberica, peeling rokitnikowy tej samej marki i odżywka bananowa z Garniera. Zapłaciłam 51,98 zł.


W tym miesiącu na wakacjach w Turcji wpadła mi jeszcze kolorówka z The Balm (Hot Mama i nowy bronzer Take Home the Bronze) i Golden Rose (Terracotta Powder) na wyprzedaży w tamtejszej drogerii. Łącznie zapłaciłam niecałe 70 zł w przeliczeniu na złotówki, więc żal było nie brać.

[lalla_rock]

Ja uległam promocji w Rossmannie, bo coś ostatnio pogorszyła mi się kondycja włosów.
Także wpadła wcierka, 2 odżywki i olej macadamia. Akurat do włosów mam malutko produktów (2 szampony i 2 odżywki- 1 szampon i 1 odżywka już w połowie zużyte) także wyrzutów sumienia z powodu zakupów nie mam.
Oby te moje włosy zaczęły wyglądać lepiej. Jeszcze przez upały drugi miesiąc chodzę ciągle w kucyku. Mam włosy do ramion i raczej gęste, więc rozpuszczone mega grzeją Tylko nie wiem czy noszenie ich ciągle związanych nie nasila ich wypadania (mimo używania gumki sprężynki).

[MissChievousTess]

Ja sięgam po gumki sprężynki i według mnie one łamią włosy.
Jeśli włosy są mocno zniszczone to niestety część trzeba ściąć.

[kjd3]

Mam kolejne zużycia: peeling Rituals i balsam do ust Biotherm - nieźle mi idzie w tym miesiącu .

[AnulaQa]

Dzielnie się trzymałam, aż do teraz.
Skorzystałam jednak z promocji w Rossmanie i kupiłam od razu hurtem trzy maski Bielendy z serii Botanic Spa i odżywkę do włosów Dove.

W sumie do tej pory nie korzystałam z tych bilbordowych Rossmanowych promocji (wolę te gazetkowe), za duzo kombinowania, dobierania tego czego się w zasadzie nie chce, ale inaczej się nie opłaca... itp, itd. Ale tym razem się skusiłam, bo te maski chodziły już za mną od dawna, a i w denku sporo tego typu produktów zużyłam. Problem miałam tylko z doborem czwartej rzeczy. Ale, przyda się. Rzeczy do włosów mam malutko.

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

A i zapomniałabym. Do koszyka wrzuciłam także żel do golenia Joanny (od razu idzie pod prysznic) i skarpety złuszczające Bielendy (na wypróbowanie).

[lalla_rock]

Napisz później jak te maseczki

[ParoleParole]

Wzięłam się za porządek w zapasach. Tzn planujemy powoli remont pokoju, w którym mam swoje kosmetyczne pobojowisko i segreguje wszystkie z terminem do lutego 2019. I o ile z szamponami jest ok na bieżąco terminy ważności o tyle odżywki do włosów blokują zapasem na już.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwona 25]

Napisane przez ParoleParole

Wzięłam się za porządek w zapasach. Tzn planujemy powoli remont pokoju, w którym mam swoje kosmetyczne pobojowisko i segreguje wszystkie z terminem do lutego 2019. I o ile z szamponami jest ok na bieżąco terminy ważności o tyle odżywki do włosów blokują zapasem na już.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja odżywek raczej nie kupuję, jak coś to te bez spłukiwania. Tylko po to, aby rozczesywały się lepiej włosy.

[ParoleParole]

Macie jakiś sposób na sprawdzenie terminu produkcji kosmetyków Isana?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AnulaQa]

Napisane przez lalla_rock

Napisz później jak te maseczki

Jasne.
Ale jeszcze nie wiem czy wszystkich zacznę używać jednocześnie, czy może część wyląduje w zapasach.

Napisane przez ParoleParole

Wzięłam się za porządek w zapasach. Tzn planujemy powoli remont pokoju, w którym mam swoje kosmetyczne pobojowisko i segreguje wszystkie z terminem do lutego 2019. I o ile z szamponami jest ok na bieżąco terminy ważności o tyle odżywki do włosów blokują zapasem na już.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też przeglądałam ostatnio swoje zapasy. Na szczęście tych z terminami do końca br. i pierwszego trymestru 2019 jest niewiele.
Głównie maseczki, peelingi, masła i musy Biolove.
No i jeszcze kilka kremów... a to już większy problem.

[zywieczdroj]

U mnie 9 zużyć. Powinny wylecieć jeszcze ze dwie rzeczy. Czekają mnie też małe zakupy, bo wszystko zużywam na bieżąco.

[kjd3]

Walczę do końca - denka: koncentrat pod oczy Estee i olejek pod prysznic Nivea.

[Iwona 25]

Napisane przez kjd3

Walczę do końca - denka: koncentrat pod oczy Estee i olejek pod prysznic Nivea.

hej, ja nie mam nic pod oczy i myślę co by kupić, mam 37 lat
-jakieś porady? mam małe sińce i właściwie to wszystko, nawet zmarszczek tfu tfu nie widać

[kjd3]

Napisane przez Iwona 25

hej, ja nie mam nic pod oczy i myślę co by kupić, mam 37 lat
-jakieś porady? mam małe sińce i właściwie to wszystko, nawet zmarszczek tfu tfu nie widać

Jeśli używany krem do twarzy Cię nie podrażnia i nie masz większych problemów ze strefą podoczną używałabym jednego kremu przeciwstarzeniowego. Kremy do twarzy mają często większe stężenia substancji aktywnych.

[MissChievousTess]

Napisane przez Iwona 25

hej, ja nie mam nic pod oczy i myślę co by kupić, mam 37 lat
-jakieś porady? mam małe sińce i właściwie to wszystko, nawet zmarszczek tfu tfu nie widać

Popatrz na swoją mamę lub babcię. Moja np. zmarszczek prawie wcale nie ma, ale ma sporo naczynek, zmian pigmentacyjnych. Trzeba zapobiegać temu, do czego ma się genetyczne skłonności. Dlatego dla niektórych ważniejsze filtry UV czy coś uszczelniającego naczynka niż np. retinol. Jeśli masz rano zapuchnięte oczy to można szukać kremów z kofeiną. Bardzo tani i całkiem przyzwoity składowo krem pod oczy ma market Kaufland. Koszą na nim w Europie grubą kasę. Z polskich firm dobre ma ziaja w serii med i Floslek.
Jeśli masz wrażliwe oczy to radzę popytać o krem pod oczy w aptece.

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:59 ----------

Napisane przez zywieczdroj

U mnie 9 zużyć. Powinny wylecieć jeszcze ze dwie rzeczy. Czekają mnie też małe zakupy, bo wszystko zużywam na bieżąco.

Mnie też czekają małe zakupy bo wyjdzie mi kilka kremów do twarzy na raz. I chyba piankę do golenia warto dokupić.
No i peeling do stóp na wykończeniu. Robię przegląd zapasów.

[Hosenka*]

Napisane przez Iwona 25

hej, ja nie mam nic pod oczy i myślę co by kupić, mam 37 lat
-jakieś porady? mam małe sińce i właściwie to wszystko, nawet zmarszczek tfu tfu nie widać

U mnie fajnie się sprawdza z marakują Make me Bio - opinie ma jednak podzielone jak wszystko, ale mnie to jeden z lepszych kremów (mam 35 lat, nie mam większego problemu ze zmarszczkami, jedynie gdy mam przestój w nawilżaniu skóry pod oczami pojawiają mi się takie płytkie kreseczki).

[Iwona 25]

dzięki dziewczyny, jak dobrze mnie rozumiecie
- zauważyłam,że mama i babcia- prawie bezzmarszczkowe

-najgorzej,że ja podobna do babci od strony taty- tamta babcia pracowała na polu całe życie i zmarszczka na zmarszce, plamy pigmentacyjne a nawet rakowe zmiany już wycinane miała SŁOŃCE TO ZŁO!!!
PS. DZiś opamiętałam się i nie kupiłam żeli pod prysznic....akurat nie było tych co chciałam

[MissChievousTess]

Napisane przez Iwona 25

dzięki dziewczyny, jak dobrze mnie rozumiecie
- zauważyłam,że mama i babcia- prawie bezzmarszczkowe

-najgorzej,że ja podobna do babci od strony taty- tamta babcia pracowała na polu całe życie i zmarszczka na zmarszce, plamy pigmentacyjne a nawet rakowe zmiany już wycinane miała SŁOŃCE TO ZŁO!!!
PS. DZiś opamiętałam się i nie kupiłam żeli pod prysznic....akurat nie było tych co chciałam

Zmiany typu łagodny rak skóry to teraz będzie mieć większość ludzi po 70 roku życia (mniejsza warstwa ozonowa). Ja bym przy takich genach szła w filtry UV i kosmetyki przeciw zmianom pigmentacyjnym.

[Zzziajana]

A co myślicie o używaniu "zwykłych" kremów do twarzy również pod oczy? Czytałam, że wiele kobiet tak robi, że krem nawilżający, który kładą wieczorem na twarz rozsmarowują również w okolicy oczu. Zastanawia mnie czemu w takim razie powstały kremy pod oczy? Mają jakiś mocniejszy skład czy pomysł producentów na zarobienie dodatkowych milionów?

[Iwona 25]

Napisane przez Zzziajana

A co myślicie o używaniu "zwykłych" kremów do twarzy również pod oczy? Czytałam, że wiele kobiet tak robi, że krem nawilżający, który kładą wieczorem na twarz rozsmarowują również w okolicy oczu. Zastanawia mnie czemu w takim razie powstały kremy pod oczy? Mają jakiś mocniejszy skład czy pomysł producentów na zarobienie dodatkowych milionów?

hej, ja tak jak dziewczyny pisały stosuję krem do twarzy w okolice oczu, ale nie za blisko. Są bardziej skoncentrowane, a te typowe pod oczy są słabsze i nie podrażniają tak mocno oczu.

[AnulaQa]

Wręcz przeciwnie, słabszy. Ale marketing też robi swoje. Od biedy to i jednym kremem/ olejem się możemy wysmarować od stóp do głów.

Generalnie chodzi o to, że zbyt mocne stężenie składników w kremach do twarzy może podrażniać oczy.

---------- Dopisano o 13:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:54 ----------

No to mogę podsumować miesiąc.

Wyszło:
- pełnowymiarowa maseczka do twarzy Peter Roth Thomas o poj. 150 ml
- krem pod oczy AA Prestige poj. 15 ml
- szampon do włosów Barwa Ziołowa poj. 300ml
- mleczko do ciała Yves Rocher poj. 200 ml
- 2 maski w płacie Sephora, Holika Holika
- jeden plaster na nos Sephora
- miniatura maski bąbelkowej Clinique
- pokaźne ilości maseczek saszetkowych
- sporo próbek różnego rodzaju kremy, perfumy, szampony

Przyszło:
- 3 maski Bielenda Botanic Spa Rithuals
- Dove, odżywka do włosów
- Tołpa krem do rąk miniatura
- Joanna żel do golenia
- Bielenda, skarpety złuszczające

[lalla_rock]

Kremy pod oczy przechodzą bardziej szczegółowe testy pod względem czystości mikrobiologicznej. Dodatkowo mogą posiadać właściwości zmniejszające cienie/ niwelujące opuchliznę, których to kremy do twarzy zwykle nie posiadają. Poza tym są lżejsze, więc choćby mniejsze ryzyko prosaków pod oczami.