Żony 2015 cz. 5

[aneta_91]

Dzień dobry!

Śnił mi się dzisiaj mecz Polska-Portugalia

[zonamojegomeza]

Napisane przez aneta_91

Dzień dobry!

Śnił mi się dzisiaj mecz Polska-Portugalia

I jak wynik?

[Vivienne]

Mi sie snil slub mojej przyjaciółki spoznilysmy sie na niego.

[aneta_91]

Napisane przez zonamojegomeza

I jak wynik?

2:2 w 90. minutach, w dogrywce 3:2 dla Portugalii ale wierzę, że w tym przypadku sny się tłumaczy odwrotnie

Po wczorajszych meczach jeszcze bardziej chcę wierzyć, że jesteśmy w stanie wygrać

[zonamojegomeza]

Ja jechalam do Chin. Nie szło mi pakowanie. A na dodatek zamiast pieniędzy do płacenia miałam pająki, takie 2-3mm. I zbierałam te pająki z podłogi, tutaj niz samolot, torba pusta. Nie wiem czy polecialam.

Z tą Portugalią to moglibyśmy wygrać.

[krolewna_smieszka]

Dzieki za wszystkie zyczenia z okazji rocznicy!
Wlasnie otworzylam list w butelce od moich dziewczyn z panienskiego z zyczeniami. Mialam otworzyc dopiero w pierwsza rocznice slubu. Super pamiatka.

Co do mlynka w zlewie, przeczyscili nam go dzisiaj i dostalismy informacje, zeby nie mielic obierek, bo sa za duze. Nie mam juz w ogole zamiaru go uzywac.

W rocznice mielismy dzien zalatwiania formalnosci - bank, siec komorkowa itp. A wieczorem chillout. I zakupy przez internet z wyposazeniem do domu, m.in. zamowilismy dla mnie lezak na balkon. Mialam go kupic juz 2 lata temu

Odnosnie pedicuru, ja sie zawsze boje, ze sie czyms zaraze... W Vancouver byla tragedia z higiena w salonach. Mam nadzieje, ze tu bedzie lepiej.

My mamy tutaj super lokalizacje. Blisko centrum miasta, knajp i sklepow, przy samej petli autobusowej, a jednoczesnie cisza, spokoj i duzo zieleni, bo osiedle niskich bloczkow. Kocham mieszkac w miescie.

[zonamojegomeza]

Królewna mam wrażenie ze ta przeprowadzka to była chwila. Dopiero co oglądaliście mieszkania i juz tam mieszkacie.

[MartusiaWu]

Napisane przez aneta_91

Martusia, jak się nazywa ta willa w której jesteście?

Willa Murka

z romantyczną kolacją wyszło troszkę gorzej niż z naszą willą - na pierwsze była zupa szpinakowa, mój P. nienawidzi szpinaku i pani go zapytała "nie smakowało panu?!"
yyyy smakowało, ale nie lubię tego zielonego...


wczoraj wróciliśmy, a dzisiaj w nocy kierunek Gdynia - Open'er

[pati0090]

Napisane przez aneta_91

2:2 w 90. minutach, w dogrywce 3:2 dla Portugalii ale wierzę, że w tym przypadku sny się tłumaczy odwrotnie

Po wczorajszych meczach jeszcze bardziej chcę wierzyć, że jesteśmy w stanie wygrać

Tłumaczy bo mężowi przed meczem ze Szwajcarią śniło się że przegramy 4:2 a wygraliśmy

[sQuaara]

Napisane przez zonamojegomeza

Mi by sie przydało ogarnięcie stóp. Wczoraj malowalam paznokcie. Zawsze sobie mówię ze to już ostatni raz w ciąży i znów maluję. Ale chyba za bardzo gniote Bobo.

sQuaara przydalby nam się dobry przewodnik po Wrocławiu. Jak się ostatnio tam zatrzymaliśmy to poza stoiskami leśników (jakieś dni lasu były czy coś i spr czy nie ma znajomych) i kościołem nie widzieliśmy nic.

ja nic o tym miescie nie wiem... tzn wiem co gdzie stoi i gdzie jest ladnie i gdzie mozna dobrze zjesc... ale jak idą jakies wycieckzi to sie zatrzymuje posłuchać zeby moze cos sie dowiedziec

Napisane przez aneta_91

Ja wierzgam nogami jak ktoś próbuje mi spodnią albo boczną część dotykać. Mężowi się strasznie ta 'zabawa' z łaskotaniem/ mizianiem po stopach podoba. Aż kiedyś dostanie przez przypadek w zęby od tego mojego machania i się skończy Ale na pedicure się wybieram.

mnie tez laskotało ale jakies 10-20s...pozniej stopa sie przyzwyczaiła...

Napisane przez krolewna_smieszka

Co do mlynka w zlewie, przeczyscili nam go dzisiaj i dostalismy informacje, zeby nie mielic obierek, bo sa za duze. Nie mam juz w ogole zamiaru go uzywac.



Odnosnie pedicuru, ja sie zawsze boje, ze sie czyms zaraze... W Vancouver byla tragedia z higiena w salonach. Mam nadzieje, ze tu bedzie lepiej.

a) co za felerne mlynki tam sa?!;/ wspolczuje,bo to super sprawka!! ja miele wszystko....

co do higieny to wszedzie tak byc moze... dlatego trzeba sobie pilnowac czy pani pilniki, cażki wyciaga z opakowan i są jednorazowe czy bierze jak leci...


morning... ale mi sie nie chceeeee

[zonamojegomeza]

Tylko my to że nie dotarliśmy na rynek odkryliśmy w domu. Ja nie mówię o zabytkach tylko ogólnej orientacji.

[45326ef568a8cdb5ffa32c642ee06bebadb9e802_60456925b2241]

Napisane przez MartusiaWu

Willa Murka





z romantyczną kolacją wyszło troszkę gorzej niż z naszą willą - na pierwsze była zupa szpinakowa, mój P. nienawidzi szpinaku i pani go zapytała "nie smakowało panu?!"


yyyy smakowało, ale nie lubię tego zielonego...








wczoraj wróciliśmy, a dzisiaj w nocy kierunek Gdynia - Open'er

A ja jutro z rana jadę na open'era Na ktory koncert najbardziej czekasz?

[Kimitri]

Dzień dobry

[sQuaara]

Napisane przez zonamojegomeza

Tylko my to że nie dotarliśmy na rynek odkryliśmy w domu. Ja nie mówię o zabytkach tylko ogólnej orientacji.

a to prosze bardzo

[zonamojegomeza]

W tej ciąży chyba nigdy tak długo nie spałam. Dopiero jem śniadanie.

[sQuaara]

zazdroszcze... ja juz w pracy


byle do 12..pokrece sie... jakis lunch cos.. bedzie 14... i bede myslała o wyjsciu stad...
mam 3 prania zrzucone z suszarki i trzeba sie tym zająć :O

[zonamojegomeza]

Ja piore.
Ale nie mogę sie zebrać żeby poprzebosic swoje rzeczy i zrobic miejsce na małe ubranka. Nadal jest skwar w sypialni i nie chce mi się tam wchodzic.

[Kimitri]

Żona moze sprobuj wtloczyc chłodniejsze powietrze z innego pomieszczenia?


Ja dzis w pracy do pozna. Ale jak wroce to moze M. zdazy juz pomalowac przedpokoj - przez remont lazienki dal sie namowic na zmiane koloru w przedpokoju bo sie sciany przybrudzily... Ale na przemalowanie calego mieszkania sie nie zgodzil a mi po niecalych 2 latach kolory juz nie pasuja ;p

[Vivienne]

Widze, ze nie tylko ja jestem taka zmienna

Z nudów mi odwala,oglądam sobie projekt lady

[asia1905]

Viv nie wiem czy pisalas kiedy kolejna wizyta z noga?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sQuaara]

Napisane przez Vivienne

Widze, ze nie tylko ja jestem taka zmienna

Z nudów mi odwala,oglądam sobie projekt lady

musze to dzis zobacyzc! onlajn gdzies jest? bo w tv to chyba wczoraj bylo, prawda?))

[Vivienne]

W piatek mam wizyte u naczyniowca, w pon doppler. Takie terminy PRYWATNIE, w sumie w szoku jestem,bo do lekarzy innych specjalnosci sa zapisy praktycznie na juz.

---------- Dopisano o 11:48 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Napisane przez sQuaara

musze to dzis zobacyzc! onlajn gdzies jest? bo w tv to chyba wczoraj bylo, prawda?))

Ja sobie nagralam, ale podejrzewam, ze na tvn player juz jest niezle odmozdzenie

[aneta_91]

Wróciłam z rozmowy. Boże, jak zupełnie inaczej rozmawia się w firmie/banku niż w kancelariach W każdym razie jestem zadowolona, ale...ostatnio też byłam zadowolona, a dostałam wczoraj e-maila, że mnie nie chcą, także tak

[Vivienne]

Napisane przez aneta_91

Wróciłam z rozmowy. Boże, jak zupełnie inaczej rozmawia się w firmie/banku niż w kancelariach W każdym razie jestem zadowolona, ale...ostatnio też byłam zadowolona, a dostałam wczoraj e-maila, że mnie nie chcą, także tak

Trzymam kciuki! Po prostu jest duża konkurencja...

[aneta_91]

Napisane przez Vivienne

Trzymam kciuki! Po prostu jest duża konkurencja...

Ja myślę, że to o pieniądze chodzi...
Najlepszy pracownik to taki, który godzi się na umowę zlecenie i chcę tylko najniższą krajową. Choć wtedy też jest to źle odbierane, bo "nie cenisz siebie, swojej pracy i czasu"

Ja już chodzę, bo chodzę na te rozmowy, bez większych nadziei, że tym razem się uda. I po każdej mam wrażenie, że to ze mną, nie z moim doświadczeniem czy CV coś nie tak, skoro kolejna negatywna odpowiedź. No nieważne.

[sQuaara]

Napisane przez aneta_91

Wróciłam z rozmowy. Boże, jak zupełnie inaczej rozmawia się w firmie/banku niż w kancelariach W każdym razie jestem zadowolona, ale...ostatnio też byłam zadowolona, a dostałam wczoraj e-maila, że mnie nie chcą, także tak

a czym sie rozmowy różnia (tak z ciekawości...)

[Vivienne]

Napisane przez aneta_91

Ja myślę, że to o pieniądze chodzi...
Najlepszy pracownik to taki, który godzi się na umowę zlecenie i chcę tylko najniższą krajową. Choć wtedy też jest to źle odbierane, bo "nie cenisz siebie, swojej pracy i czasu"

Ja już chodzę, bo chodzę na te rozmowy, bez większych nadziei, że tym razem się uda. I po każdej mam wrażenie, że to ze mną, nie z moim doświadczeniem czy CV coś nie tak, skoro kolejna negatywna odpowiedź. No nieważne.

Alez ja doskonale wiem o czym mowisz zaczelam z podniesioną glowa, a doszlam do etapu, w ktorym czulam sie jak dno, bez niczego do zaoferowania,bo to przeciez ze mna musi byc cos nie tak...

[aneta_91]

Napisane przez sQuaara

a czym sie rozmowy różnia (tak z ciekawości...)

Podejściem rekrutujących, proponowanymi warunkami współpracy.

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez Vivienne

Alez ja doskonale wiem o czym mowisz zaczelam z podniesioną glowa, a doszlam do etapu, w ktorym czulam sie jak dno, bez niczego do zaoferowania,bo to przeciez ze mna musi byc cos nie tak...

Ja właśnie doszłam do takiego etapu, o którym piszesz...I jeszcze nie pomaga mi fakt, że nie dostałam się na aplikację...Bo to potęguje to uczucie.

[MartusiaWu]

Napisane przez aneta_91

Ja myślę, że to o pieniądze chodzi...
Najlepszy pracownik to taki, który godzi się na umowę zlecenie i chcę tylko najniższą krajową. Choć wtedy też jest to źle odbierane, bo "nie cenisz siebie, swojej pracy i czasu"

Ja już chodzę, bo chodzę na te rozmowy, bez większych nadziei, że tym razem się uda. I po każdej mam wrażenie, że to ze mną, nie z moim doświadczeniem czy CV coś nie tak, skoro kolejna negatywna odpowiedź. No nieważne.

no właśnie raczej zauważyłam ostatnio i nawet kilka ogłoszeń czytałam, gdzie była taka informacja "szukamy osób o ambicjach większych niż najniższa krajowa" bądź mądry...
ale prawda taka, że w biedronce dają więcej + karta sportowa i bonusy, także no bez jaj... nie to nie

nie wpędzaj się w kompleksy, czasem kryteria wyboru właściwego kandydata są naprawdę głupie
czasem nie wybierają nikogo, to też jest zabawne..
do boju, nie chcą Cię tu, to niech żałują, znajdziesz swoje miejsce Tobie też ma być dobrze, nie tylko pracodawcy

---------- Dopisano o 12:17 ---------- Poprzedni post napisano o 12:14 ----------

[1=45326ef568a8cdb5ffa32c6 42ee06bebadb9e802_6045692 5b2241;62329771]A ja jutro z rana jadę na open'era Na ktory koncert najbardziej czekasz?[/QUOTE]

to jest tak spontaniczna decyzja, że jeszcze nie do końca zapoznałam się z lineupem nawet
co więcej, najśmieszniejsze jest to, że jadę tam do pracy, także nie wiem kiedy będę miała okienka na koncerty nawet niech żyje spontan

[zonamojegomeza]

Napisane przez Kimitri

Żona moze sprobuj wtloczyc chłodniejsze powietrze z innego pomieszczenia?

Niee. Tylko korytarz a tam jest jeszcze gorzej.
Wstawię wiatrak i zobaczymy.
Niby 22 stopnie na zewnątrz a ciężkie powietrze. Ja chcę nad morze....