Majówki 2016 - Sezon VII - Epizod Final Unboxing

[manufakturapiekna]

Napisane przez urshoola

rano ja Wam dzieciaki spia to bierzecie je na spiocha na spacery?czy czekacie na pobudke?

Ja czesto na spiocha wychodze z Mala i psem

Napisane przez Lambadaa

Moje dziecie takie grzeczne z rana, ze zalatwilismy mu paszport wiec mozna sie juz oficjalnie urlopowac ;D

O prosze, gdzie sie udajecie?

Napisane przez RosesAreRed

Mate mamy fisher price rainforest, karuzelke tiny love wyspa marzen. Wszystko z olx bo ceny nowych odstraszaja

To prawda ceny sa kosmiczne, za uzywki zreszta tez. To ma byc prezent wiec zdecyduje sie na nowa

[Iwonia27]

Napisane przez RosesAreRed

Chyba mamy to samo dziecko

A ja tak mysle do kogo on podobny hahahaha

[zabciajs]

Musze się pochwalić, jak bylam w szpitalu rodzić do domu przyszłs szminka czerwona matowa z oriflame - wygrałam A wczoraj podklad z meybeline

[201701091517]

Napisane przez manufakturapiekna

Ja czesto na spiocha wychodze z Mala i psem

O prosze, gdzie sie udajecie?

To prawda ceny sa kosmiczne, za uzywki zreszta tez. To ma byc prezent wiec zdecyduje sie na nowa

Teraz do Polski

W ogole to wyjezdzalam to ani meza ani dziecka.. wroce to kurde.. beda ploty szly na wsi juz widze te wszystkie babcie plotkary i ich wymyslone historie hahahaha

Co do karuzelek to ja mam fisher price misie i jest fajna. Moze nie tak mega kolorowa ale zwraca uwage Małego kupowalismy uzywke na aukcji

[urshoola]

my mamy karuzele Tiny Love wyspa marzen i co dziwne ze Emi jak lezy na przewijalu z boku lozka to ja ta karuzela cieszy, jak ja klade do lozka i karuzela jet nad nia to radosci jest 5min a potem krzyk i nastepnie ryk...wiec nie wiem czy jest jeszcze ze mala czy cos...czy za duzo tych atrakcji na niej i ie ogarnia?za duzo kolorow?no nie wiem...a przymierzam sie do zakupu maty i najbardziej mi sie podobaja tez z Tiny Love bo sa dosc duze i sporo atrakcji maja.Tylko nie moge sie zdecydowac pomiedzy 3ma ;-(

[Iwonia27]

Napisane przez zabciajs

Musze się pochwalić, jak bylam w szpitalu rodzić do domu przyszłs szminka czerwona matowa z oriflame - wygrałam A wczoraj podklad z meybeline

Żabciu no to gratulacje!!!
Wiesz co teraz trzeba zrobić czerwona szminka na usta i od razu samopoczucie w gore. Ja nawet gdy jestem w domu to uwielbiam byc wyszminkowana!

[agassek]

Ula, wrzuć linki nie wiem czy pomożemy, ale może ja się zainspiruję
Ja mam taką małą do nauki leżenia na brzuszku, z krabem w kształcie rogala i małym lusterkiem

A karuzeli szukam, dla mnie wszystkie to takie brzydactwa jedną na razie ładną znalazłam Done by deer...

Zabcia, ja ściągam bardzo rzadko, tylko jak wiem, że będę potrzebowała butelkę... Ostatnio raz rano, raz wieczorem...
za nagrody. Ja nigdy nic nie wygrywam

Marysia przed chwilą zrobiła wielką kupę i już chciałam ratować sytuację, kiedy się zbełtała dosłownie nie wiedziałam co najpierw wycierać. Masakra

[kaylla]

U nas wczoraj jakąś masakra była... Mała ładnie poszła spać standardowo około 21, ale zamiast spać do 2-3 to się obudziła koło północy akurat jak chciałam iść spać. Myślałam że jak ja nakarmie to pójdzie spać dalej, ale gdzie tam. Przy cycku odplywala, ale jak tylko ja chciałam położyć do łóżeczka, to był ryk bo ona dalej chce cycka. I tak się bawilysmy normalnie do 3. Byłam już na nią wściekła.... Bo przy cycku zamiast jeść, to przysypia, a potem nie pozwala się odłożyć, bo jednak głodna. Dzisiaj jestem nieprzytomna i dalej lezakujemy w łóżku. Zwłaszcza że pogoda średnia i spacer raczej odpada.

Przez to wszystko zaczęłam rozważać dawanie mm na noc. Jak jeszcze kiedyś mi taką noc zafunduje to chyba się zdecyduje, bo wczoraj to już miałam dosyć, piersi mnie bolały itp. Czy któraś z was daje mm tylko na noc a w dzień tylko pierś? jak się taki system sprawdza?

[fruzjape]

Napisane przez kaylla

U nas wczoraj jakąś masakra była... Mała ładnie poszła spać standardowo około 21, ale zamiast spać do 2-3 to się obudziła koło północy akurat jak chciałam iść spać. Myślałam że jak ja nakarmie to pójdzie spać dalej, ale gdzie tam. Przy cycku odplywala, ale jak tylko ja chciałam położyć do łóżeczka, to był ryk bo ona dalej chce cycka. I tak się bawilysmy normalnie do 3. Byłam już na nią wściekła.... Bo przy cycku zamiast jeść, to przysypia, a potem nie pozwala się odłożyć, bo jednak głodna. Dzisiaj jestem nieprzytomna i dalej lezakujemy w łóżku. Zwłaszcza że pogoda średnia i spacer raczej odpada.

Przez to wszystko zaczęłam rozważać dawanie mm na noc. Jak jeszcze kiedyś mi taką noc zafunduje to chyba się zdecyduje, bo wczoraj to już miałam dosyć, piersi mnie bolały itp. Czy któraś z was daje mm tylko na noc a w dzień tylko pierś? jak się taki system sprawdza?

A nie lepiej położyć sie z nią w łożku i karmić na leżąco? Jak odpłynie to wyjmujesz jej pierś z buzi i spisz koło niej

[gingerbre]

Napisane przez kaylla

U nas wczoraj jakąś masakra była... Mała ładnie poszła spać standardowo około 21, ale zamiast spać do 2-3 to się obudziła koło północy akurat jak chciałam iść spać. Myślałam że jak ja nakarmie to pójdzie spać dalej, ale gdzie tam. Przy cycku odplywala, ale jak tylko ja chciałam położyć do łóżeczka, to był ryk bo ona dalej chce cycka. I tak się bawilysmy normalnie do 3. Byłam już na nią wściekła.... Bo przy cycku zamiast jeść, to przysypia, a potem nie pozwala się odłożyć, bo jednak głodna. Dzisiaj jestem nieprzytomna i dalej lezakujemy w łóżku. Zwłaszcza że pogoda średnia i spacer raczej odpada.

Przez to wszystko zaczęłam rozważać dawanie mm na noc. Jak jeszcze kiedyś mi taką noc zafunduje to chyba się zdecyduje, bo wczoraj to już miałam dosyć, piersi mnie bolały itp. Czy któraś z was daje mm tylko na noc a w dzień tylko pierś? jak się taki system sprawdza?

Ja tak praktykowalam przez jakiś czas. Nie polecam, jeśli chcesz karmić piersią. Na początku nie było problemu i byłam bardzo zadowolona... do czasu. W końcu odmówiła całkowicie jedzenia z piersi i wszelkie próby karmienia w taki sposób, to był jeden wrzask i szarpanina.

---------- Dopisano o 09:03 ---------- Poprzedni post napisano o 09:01 ----------

Napisane przez agassek

Ula, wrzuć linki nie wiem czy pomożemy, ale może ja się zainspiruję
Ja mam taką małą do nauki leżenia na brzuszku, z krabem w kształcie rogala i małym lusterkiem

A karuzeli szukam, dla mnie wszystkie to takie brzydactwa jedną na razie ładną znalazłam Done by deer...

Zabcia, ja ściągam bardzo rzadko, tylko jak wiem, że będę potrzebowała butelkę... Ostatnio raz rano, raz wieczorem...
za nagrody. Ja nigdy nic nie wygrywam

Marysia przed chwilą zrobiła wielką kupę i już chciałam ratować sytuację, kiedy się zbełtała dosłownie nie wiedziałam co najpierw wycierać. Masakra

Karuzela to nie Tobie ma się podobać :P Mi się podobały te stonowane i pastelowe, ale nie wiem, czy mała by podzieliła mój gust, podobno dzieci lubią kontrasty, kolory, wiec zdecydowałam się na coś żywego. Maskotki mają czarno białe brzuszki.

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

U mnie od kilku dni zero kolek. Nic, kompletnie nic, blogi spokój. Zaczęła trzeci miesiąc i minęło! Oby nie wróciło

[Monanka83]

Położyłam spać Ninę wczoraj o 19.30 po całym dniu kryzysu i niespania. Zjadła na śpiocha o 1.00 i 4.00, wstała o 6.00 na zmianę pieluchy i jedzonko I dalej w kime. Właśnie w staliśmy o 11.00. Daję lajka!

[gingerbre]

Napisane przez Lambadaa

Ahahaha.. to pomysl sobie, ze taka jest wlasnie moja mama! xD ale wybaczam jej bo dzieli nas 1000 km i widzimy sie raz na miesiac-dwa :p







U nas 56 nadal dzis mierzylam malego to ma 57-58 cm ;D

U mnie niby tez, ale rozmiar rozmiarowi nie równy. Mam 56 w które wchodzi i w które nie wchodzi, a niektóre 62 są jak 56:P Dostałam w prezencie śliczne ubranka rozmiar 50 i w nie wszystko zdążyłam ja ubrać. Jak ten czas leci, jak to dziecko szybko rośnie

Nie lubi leżeć na brzuchu, ale męczę ja ta pozycja codziennie po jedzeniu, wyłączając noce. Opłacało się! Tak już ślicznie się opiera i trzyma główkę w górze. Jestem z niej dumna!

[agassek]

Napisane przez gingerbre

Karuzela to nie Tobie ma się podobać :P Mi się podobały te stonowane i pastelowe, ale nie wiem, czy mała by podzieliła mój gust, podobno dzieci lubią kontrasty, kolory, wiec zdecydowałam się na coś żywego. Maskotki mają czarno białe brzuszki.

Haha, no wiem Ale akurat ta, która mi się podoba jest kontrastowa, więc małej też może by się spodobała

Tyko te ceny

A poza tym moja nie korzysta z łóżeczka, więc gdzie ja bym miała tę karuzelę jej podpiąć?

[Monanka83]

Napisane przez Iwonia27

U nas tez... Jak jest noszony to nie ma siedzenia. Tylko dreptanie i nie na lezaco jak przystalo na niemowle tylko pionowo jak do odbicia.
A noj maz jeszcze wymysla co raz to nowe pozycje np ostatnio widzialam jak go nosil pionowo ale przodem do swiata i juz czekam az tylko tak zaraz zechce bo wiecej widac

My tak Ninę przodem nosimy prawie przede wszystkim, nie chce już na ramieniu bo nic nie widzi, na leząco się wkurza, a i nam tak najwygodniej

[gingerbre]

Napisane przez agassek

Haha, no wiem Ale akurat ta, która mi się podoba jest kontrastowa, więc małej też może by się spodobała

Tyko te ceny

A poza tym moja nie korzysta z łóżeczka, więc gdzie ja bym miała tę karuzelę jej podpiąć?

Ja przypinam swoją do małego stolika, a mała klade obok na dywanie

Niestety na komórce zdjęć nie widać :/

My na spacerze i coś się chmurzy.

[Mad_lenka]

Napisane przez gingerbre

U mnie niby tez, ale rozmiar rozmiarowi nie równy. Mam 56 w które wchodzi i w które nie wchodzi, a niektóre 62 są jak 56:P Dostałam w prezencie śliczne ubranka rozmiar 50 i w nie wszystko zdążyłam ja ubrać. Jak ten czas leci, jak to dziecko szybko rośnie

Nie lubi leżeć na brzuchu, ale męczę ja ta pozycja codziennie po jedzeniu, wyłączając noce. Opłacało się! Tak już ślicznie się opiera i trzyma główkę w górze. Jestem z niej dumna!

To my też musimy powalczyć, bo raz mi spała na brzuszku- nawet się Wam chwaliłam a potem znowu wstręt do tej pozycji.

[RosesAreRed]

Napisane przez Monanka83

Położyłam spać Ninę wczoraj o 19.30 po całym dniu kryzysu i niespania. Zjadła na śpiocha o 1.00 i 4.00, wstała o 6.00 na zmianę pieluchy i jedzonko I dalej w kime. Właśnie w staliśmy o 11.00. Daję lajka!

[Iwonia27]

Boszzzz mało mam atrakcji po szczepieniu to jeszcze tesciowa dzwoni ze bedzie dzis u nas bo MUSI zobaczyc maluszka. No jupi
Akurat jak odebralam malutek byl w wozku i standardowo po chwiluni zaczal płakac to powiedziałam ze jej tel go zbudził i tylko powiedziala ze przyjedzie i sie rozlaczyla mowi idz do dziecka niech nie płacze ha ha
Prosze o wsparcie duchowe w okolicach 15ej.
Po wszystkim przekaze nam mlodym naiwnym i niedoswiadczonym (tak kiedys uslyszalam o sobie) wszelkie rady bez ktorych sobie zapewne nie poradzimy.
Juz zaczynam sie bojowo nastrajać. Samo mi tak wychodzi nie to ze celowo

[Monanka83]

Poszła kupa do pełni szczescia

Dziewczyny, czy też macie problem z przewinieniemi ubraniem dziecka? No przecież to jest jakiś cyrk. Nina nauczyła się odbijać od pięt i ucieka mi na łóżku, na przwijaku i ma z tego ubaw po pachy. Pampersa próbuje zapiąć przez dobrą minute albo i dwie! Skarpetki ubrać? W bujaczku! Niezła jazda

[zabciajs]

Ginger nauczyłam się jednego nie chwalić dnia, baaa nawet chwili bo zaraz może być gorzej Ale zycze z calego serca aby mineły naprawde na stałe.

Uwielbiam jak Pysia przy cycusiu usypia i usmiecha sie. Usmiecha z sutkiem w buzi hehe
Niech taka malutka zostanie teoche dłużej..jest taka cudowna

[Iwonia27]

Napisane przez Monanka83

Poszła kupa do pełni szczescia

Dziewczyny, czy też macie problem z przewinieniemi ubraniem dziecka? No przecież to jest jakiś cyrk. Nina nauczyła się odbijać od pięt i ucieka mi na łóżku, na przwijaku i ma z tego ubaw po pachy. Pampersa próbuje zapiąć przez dobrą minute albo i dwie! Skarpetki ubrać? W bujaczku! Niezła jazda

Jasne! Jakis czas temu nauczyl sie odpychac i oprocz w/w "zabaw" moge dodac ze jak karmie na lezaco i leze na boku to odpycha sie od moich nog przez co cycus oczywiscie wypada a on jest coraz wyzej

[zabciajs]

Karmimy się od nocy na leżąco,coś nam zrobiło się nie wygodnie na siedząco.

[Monanka83]

Napisane przez Iwonia27

Jasne! Jakis czas temu nauczyl sie odpychac i oprocz w/w "zabaw" moge dodac ze jak karmie na lezaco i leze na boku to odpycha sie od moich nog przez co cycus oczywiscie wypada a on jest coraz wyzej

O to to to! I nagle jest pół metra od piersi!

[Anika1986]

A mój wszelkie przywieszki, miśki itp. ma w głębokim poważaniu Na bujaczku wytrzymuje ostatnio max 15 minut, ale i to bardzo rzadko, bo raczej jest to 5 min. Natomiast uwielbia "rozmawiać" z drugim człowiekiem. Godzinami mógłby się wpatrywać w twarz drugiego człowieka (i to nie ważne czy jest to mama, tata, babcia, czy ktoś inny) śląc przy tym salwę uśmiechów i gruchając coś po swojemu.

Mona, u nas nie ma problemu z przebieraniem. Raczej leży spokojnie, nie licząc przebierania po kąpieli jeśli akurat się rozdrażni, ale to wtedy szybko pielucha, przytulam i jak się opanuje to ubieram resztę.

[urshoola]

Wrzuce linki jak bede miec dostep do kompa.
przebieranie jeszcze spoko ale jak na ramie bierzemy to sie wspina wyzej i wyzej

[zabciajs]

Gabi tez mnie kopie. A jak siedze z nia w pozycji do odbicia to sie na nogach podnosi wtf?
I głowe tak trzyma sama,że chyba jej się miesiące pomyliły.
A karty kontrastowe wprost kocha

Uwielbiam to, ze od niedawns mogę dotknąc sutków To reką, to pieluszką, to ubraniem. Super uczucie! Od początku odskakiwałam z bólu jak szalona.

[pluszowy_kot]

Napisane przez zabciajs

O 6 przez to odciągnełam 140ml

OMG i gdzie Ty kryzys widzisz? Ja się cieszę jak głupia jak przy power pumping 80ml wyduszę!

Napisane przez manufakturapiekna

Ja czesto na spiocha wychodze z Mala i psem

Jak wychodzisz z dwójką na raz? Pies tak ładnie chodzi przy wózku czy nosisz w chuście? Z tego co pamiętam też masz spore bydlę, nie szarpie?

Napisane przez kaylla

U nas wczoraj jakąś masakra była... Mała ładnie poszła spać standardowo około 21, ale zamiast spać do 2-3 to się obudziła koło północy akurat jak chciałam iść spać. Myślałam że jak ja nakarmie to pójdzie spać dalej, ale gdzie tam. Przy cycku odplywala, ale jak tylko ja chciałam położyć do łóżeczka, to był ryk bo ona dalej chce cycka. I tak się bawilysmy normalnie do 3. Byłam już na nią wściekła.... Bo przy cycku zamiast jeść, to przysypia, a potem nie pozwala się odłożyć, bo jednak głodna. Dzisiaj jestem nieprzytomna i dalej lezakujemy w łóżku. Zwłaszcza że pogoda średnia i spacer raczej odpada.

Przez to wszystko zaczęłam rozważać dawanie mm na noc. Jak jeszcze kiedyś mi taką noc zafunduje to chyba się zdecyduje, bo wczoraj to już miałam dosyć, piersi mnie bolały itp. Czy któraś z was daje mm tylko na noc a w dzień tylko pierś? jak się taki system sprawdza?

ginger Ci tam dobrze prawi, danie mm może być pierwszym krokiem do zabicia sobie kp. Poza tym z własnego doświadczenia - butla nie gwarantuje przespanej nocy! Jak dzieć będzie mieć humor to ciamknie kilka łyków i odleci, spróbujesz odłożyć i będzie ryk "eee, gdzie??? ja przecież jem!!!"

Napisane przez Iwonia27

Boszzzz mało mam atrakcji po szczepieniu to jeszcze tesciowa dzwoni ze bedzie dzis u nas bo MUSI zobaczyc maluszka. No jupi
Akurat jak odebralam malutek byl w wozku i standardowo po chwiluni zaczal płakac to powiedziałam ze jej tel go zbudził i tylko powiedziala ze przyjedzie i sie rozlaczyla mowi idz do dziecka niech nie płacze ha ha
Prosze o wsparcie duchowe w okolicach 15ej.
Po wszystkim przekaze nam mlodym naiwnym i niedoswiadczonym (tak kiedys uslyszalam o sobie) wszelkie rady bez ktorych sobie zapewne nie poradzimy.
Juz zaczynam sie bojowo nastrajać. Samo mi tak wychodzi nie to ze celowo

Współczuję, będę wspierać myślami, nie daj się tam! Ja też już najeżona na myśl o wizycie smoczycy jutro

Napisane przez zabciajs

Uwielbiam jak Pysia przy cycusiu usypia i usmiecha sie. Usmiecha z sutkiem w buzi hehe
Niech taka malutka zostanie teoche dłużej..jest taka cudowna

Też uwielbiam uśmiechy zza butli, albo jak już butlę zabiorę, kociak usypia i się usypiając uśmiecha. Teraz tak zasnął i żal mi go odłożyć

[zabciajs]

Uzylam woombie ( drugi raz) , bo ciagle rece ja wybudzaly. Ide piec placka, moze sie uda
Kocie uśmiechy przez sen są cudne

[fruzjape]

kocie mnie sie zdarza wychodzić z moja dwójka i psem w chuście z psem regularnie. Tylko tyle, ze chodzimy wtedy w takie miejsca, zeby nie spotykać za dużo innych psów.

[pluszowy_kot]

Napisane przez fruzjape

kocie mnie sie zdarza wychodzić z moja dwójka i psem w chuście z psem regularnie. Tylko tyle, ze chodzimy wtedy w takie miejsca, zeby nie spotykać za dużo innych psów.

U mnie ciężko takie miejsce znaleźć, bo poza innymi psami łajza szarpie do kotów, kaczek i motorów, taki z niej myśliwy Prawdę mówiąc tego szarpania nawet w chuście się boję, muszę się nauczyć mocno wiązać a z tym czasem ciężko, bo kociak już się strasznie odgina. Jak sobie radzisz z wiązaniem takiego sztywnego dziecka?

Próbuję umówić kociaka do kardiologa żeby zdobyć skierowanie na echo do operacji, na ten rok nie ma miejsc!