Invimed i Invicta Wrocław - część 2

[MAJA3434]

U mnie bylo dobrze do wczoraj. Dzisiaj zauwazylam sluz zabarwiony na jasno rozowo, na implatacje za pozno, wiec nadziei juz nie mam

[Ajnett1985]

Nic nie testowałaś???

[MAJA3434]

Nic nie testowalam , w czwartek dopiero, zaczyna do mnie docierac ze znowu sie nie udalo i łapie strasznego dola

[najkii]

Jestem, jestem. Podczytuję. U mnie dziś 5dpt i 5 dzień w pracy... Staram się bardzo oszczędzać, nic nie dźwigam, sporo siedzę, ale mam trochę wyrzuty sumienia, że nie odpoczywam w domu...
Pierwsze 3 dni bolało mnie podbrzusze, kłuło głównie z lewej strony. Wczoraj i dziś nie czuję nic i zaczynam oczywiście fiksować, czy to dobrze czy źle. Ale staram się myśleć pozytywnie.
Kciuki za Was cały czas! Maju może nie koniecznie to to, co myślisz. Nie załamuj się przed wynikiem, nie ma sensu
Ja chyba betę zrobię w piątek.
Justka przyszła @??

[Ajnett1985]

Ja też myśle,że nie ma co się przejmować. Wszystkie jestesmy przewrażliwone i zwracamy nadmiernie uwagę na każdy sygnał i objaw,który wysyła nasze ciało...
U mnie dziś 2 weryfikacja, macica mega nabrzmiala, pobolewa...i w ogóle jest cieżko. Popoludniu wyniki....a wieczorem konsultacja.

[83kajusia]

Maja, wiem jak bardzo się martwisz i jak Ci ciężko, ale może w tej sytuacji idź zrób betę zamiast się zamartwiać. Który u Ciebie dpt?
Ja chyba też w pt zrobię, powinna już być wiążąca. Nie ma sensu faszerować się lekami, bo później po odstawieniu mam mega bóle głowy. Ja czuję też kłucie po lewej stronie i mam tkliwe piersi, jednak wiem dobrze, że to skutki hormonów a nie objawy ciąży. Przepraszam Was za mój pesymistyczny ton, ale tak niestety się czuję

[MAJA3434]

Dzisiaj 9 dpt. Juz sie troche uspokoilam, leze. Zobacze co dalej bedzie z tymi plamieniami, jak beda wieksze to jutro albo w srode zrobie bete , jak sie uspokoja to normalnie w czwartek. Łudze sie ze to moze plamienie implantacyjne
Kciuki za Was wszystkie

[justka2209]

Napisane przez MAJA3434

Dzisiaj 9 dpt. Juz sie troche uspokoilam, leze. Zobacze co dalej bedzie z tymi plamieniami, jak beda wieksze to jutro albo w srode zrobie bete , jak sie uspokoja to normalnie w czwartek. Łudze sie ze to moze plamienie implantacyjne
Kciuki za Was wszystkie

Jak dziś już 9 dzień to leć od razu na betę. Będziesz spokojniejsza. Jak miałaś 5 dniowy zarodek to już na pewno coś wyjdzie.

Ja dalej nie mam @. wiadomo standardowa złośliwość organizmu.
W piątek byłam jeszcze u hematologa i mam zapisany acard i clexane. Tylko dokładnie nie powiedział od kiedy clexane mam brać bo mam to skonsultować ze swoim lekarzem w Invikcie. Któraś jeszcze to stosuje?

[MAJA3434]

Podawany mialam zarodek 3-dniowy, zobacze co dalej z tymi plamieniami.
Justka ja stosuje fraxiparyne, to to samo co clexane, zaczelam to brac dzien po punkcji

[83kajusia]

Maja, to jednak lepiej się jeszcze wstrzymaj jak Twój Maluszek był 3-dniowy. Myślałam, że miałaś blastkę. Czekanie jest najgorsze...
Ajnett, masz wyniki?
Ja kupiłam dziś sikacza i zamierzam go zrobić w pt. rano.
Miałam dziś niemiłą przygodę z autem. Zakopałam się i traktor musiał mnie wyciągać. Bardzo się tym zestresowałam i aż wzięłam relanium w domu żeby się uspokoić.

[Ajnett1985]

U mnie chyba znowu dupa....beta nadal nie drgnela. Konsultacji nie miałam,bo nie było kompletu badań, tylko beta 0,100 i progesteron 42, jutro mam miec telefon.

[83kajusia]

Ajnett, jeszcze nic straconego, to dopiero 6 dpt. Nie skreślaj jeszcze swojej szansy! Progesteron masz niczego sobie.
Czytałam na innym forum, że niektórzy lekarze zlecają po transferze małe dawki ovitrelle, bo to niby "zachęca" zarodek do zagnieżdżenia, ale z drugiej strony fałszuje wynik bety. Spotkała się z tym któraś z Was?

[Ajnett1985]

Teraz ja mam podły nastroj i cieżko mi uwierzyć,że bedzie dobrze...

[Ajnett1985]

Mam komplet wyników, estriadol 1574, progesteron 42,12, beta wiadomo...to stan na wczoraj. SMS wysłany do kliniki, dziś ma dzwonić W-O, ciekawe co powie, ja już swoje wypłakałam...
A jak tam u Was dziewczyny? co to za cisza???

[justka2209]

Ja Was podczytuję, ale nic nie piszę, bo u mnie się nic nie dzieje
@ nie przychodzi, dziś 39 dc i tylko mnie lekko brzuch pobolewa. Myślę, że to wszystko psychika. Chcę żeby była jak najszybciej a tu lipa.
Ajnett1985 poczekaj jeszcze na trzecią weryfikację. A jakby coś masz jeszcze mrozaczki

[83kajusia]

Ajnett, gdyby wyniki z 6 dpt były pewne to już dziś kazaliby Ci odstawić leki, a na pewno tego nie zrobią. Kiedy testujesz kolejny raz?
Justka, też tak czekałam na ostatnią @ Złośliwość losu po prostu
Maja, plamienia ustały?
U mnie nic. Po wczorajszych przeżyciach poszłam spać o 21.

[najkii]

U mnie też nastroje różne i zmienne...
Ogólnie nastawienie było bardzo pozytywne, ale wczoraj w WC zastałam na wkładce beżowo-różową wydzielinę. Tzn pewnie resztki lutinusu, tylko nie białe jak zwykle a różowawe...Potwornie się zestresowałam. Pomyślałam, że to już koniec. Zadzwoniłam do Novum i pielęgniarka mnie uspokoiła...powiedziała, że to może być implantacja, że mam się oszczędzać i brać no spę-jeśli będzie bolało. No i przeszło. Chociaż z tą implantacją w 5dpt 5cio dniowego zarodka to trochę późno...
Dziś pobolewa mnie podbrzusze i wzięłam już dwie no spy. Także uczucia mam mieszane..ale staram się myśleć pozytywnie.
W dalszym ciągu kciuki za Was! Justka i za Twoją @ też!

[83kajusia]

Ja to już wcale nie mam nadziei. Niby nic się nie dzieje, ale czuję, że nic z tego. Biorę oczywiście leki, ale robię wszystko normalnie. Byłam nawet trochę poplewić w ogródku. Nic na to nie poradzę, dno i tyle.
Ajnett, dzwoniła dr?

[Ajnett1985]

Dzwonił dr W, uspokoił mnie troszke, ze jeszcze jest jakaś szansa..bo to transfer mrozaka..nie obiecuje ale...
w piątek wszystko sie oststecznie wyjaśni. Zwiększył lutinus do 3x2 zapytał o moje samopoczucie,co było bardzo miłe.
a kiedy Wy testujecie???

---------- Dopisano o 20:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Kajusia, a jakich objawow sispodziewałaś?, dziewczyny ktorym sie udało często pisały,że nic nie czuły...

[MAJA3434]

U mnie plamienie niby ustapilo,chwilami lapia mnie skurcze.
Bete robie w czwartek, nastroj na przemian raz mam nadzieje ze sie udalo a raz ze nic z tego, takie wachania nastroju

[83kajusia]

Ja się nie spodziewam żadnych objawów. Pisząc że u mnie "nic" mam na myśli, że nic się nie dzieje, tzn. nie ma plamień, nie ma skurczy, jajniki pobolewają i mam tkliwe piersi, ale to efekt leków. Zresztą ja jestem świeżo po pick-upie, więc mają prawo mnie jeszcze jajniki boleć. Ja po prostu w głowie czuję, że nic z tego i chciałabym mieć inne nastawienie, ale nie umiem. W piątek robię sikacza i tak się zastanawiam, czy jak zrobię też betę w piątek to wystarczy, żeby wysłać wynik do kliniki, bo to będzie 9 dpt. Wizytę mam umówioną 29.06, ale jak bety nie będzie to nie zamierzam tam nawet jechać, bo to moje ostatnie podejście do in vitro. Po prostu wyślę im skan i odwołam weryfikację.

[Ajnett1985]

Kajusia...nie wiem jak Ci dodac otuchy, potężnej dawki optymizmu.
mi też jej brakuje, często płaczę bezsilności...choć nie teraz jest już gorzej, już nawet nie płaczę...zadaje sobie pytanie, dlaczego ja???
W czasie między kolejnymi podejściami nawet jest ok, po prostu żyje, choc głupio mi się przyzanać,ale czasem widze nawet plusy nie posiadania dzieci.
A potem przychodzi ten czas kiedy pojawia się nadzieja, światełko w tunelu i znów jest okrukty ból i poczucie niesprawiedliwości.
Ale wiem jedno:
Nadzieja umiera ostatnia!!!
Trzymam kciuki za Ciebie, Maje i Najki.
P.s Justka i za Twoją @

[83kajusia]

Ale tu spokój...
Justka, a może Ty w ciąży jesteś i dlatego @ nie ma?
Ajnett, Najkii, jak nastrój dzisiaj? U mnie bez zmian.
Maja, a Ty jak się masz? Oczywiście mega kciuki za mega betę jutro!

[MAJA3434]

Ja dzisiaj o dziwo spokojna jestem, moze dlatego ze plamien nie ma , ale w sumie objawow wskazujacych na ciaze tez nie ma zadnych.
Byle do jutra
Kciuki za pozostale dziewczyny

[Ajnett1985]

Oby to była cisza przed burzą!
Dziś już sie śmieje ...z bezsilności, czasem napiedziela mnie mnacica.dzis 8 dpt.
Jem bób i mam ochotę na piwo,ale jak tu pić jak się jest"może prawie" w ciąży.

---------- Dopisano o 18:52 ---------- Poprzedni post napisano o 18:46 ----------

Maja, dawaj jutro od razu znać.
Ktoś jeszcze jutro testuje czy do piątku czekacie?

---------- Dopisano o 18:54 ---------- Poprzedni post napisano o 18:52 ----------

A tak w ogoleto opusciły nas chyba juz wszystki szczęśliwe Mamuski i Ciężarówki.

[83kajusia]

Ja czekam do piątku. Właściwie to właśnie dziś/jutro jest dzień, kiedy powinnam dostać @ i zauważyłam nasilenie dolegliwości w jajnikach i szyjce macicy. Jakieś kłucie i ból jak przy okresie. Poza tym strasznie senna jestem i niech już będzie ten piątek, bo tak mnie wszystko wkurza, że sama ze sobą nie mogę wytrzymać
Ciekawe czy Kanwa tuli już Maluszka?

[justka2209]

Napisane przez 83kajusia

Ale tu spokój...
Justka, a może Ty w ciąży jesteś i dlatego @ nie ma?
Ajnett, Najkii, jak nastrój dzisiaj? U mnie bez zmian.
Maja, a Ty jak się masz? Oczywiście mega kciuki za mega betę jutro!

Hehe, innych objawów brak, więc to raczej nie możliwe. Właśnie przejechałam na rowerze 15 km, głównie po polnych drogach więc trochę mnie wyrzęsło. Może coś się ruszy.


Kciuki za Wasze betowania.

[83kajusia]

Maja powodzenia!

[Ajnett1985]

Powodzenia!!!

[MAJA3434]

Dzieki dziewczyny
Krew oddana , teraz najgorsze to czekanie