|
Notka |
|
Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać. |
|
Narzędzia |
2011-09-05, 12:18 | #3931 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 757
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
To i ja się odzywam
Nastrój poniżej 0 więc nie będę smęcić... dla Was |
2011-09-05, 12:59 | #3932 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 088
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
|
2011-09-05, 16:53 | #3933 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z Frankonii
Wiadomości: 874
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
niniona gratuluję zmiany stanu cywilnego, dużo szczęścia i miłości zawsze raźniej sprzątać i gotować we dwójkę
A tak poza tym to same pozytywne wiadomości się tu posypały, a wy je trzymałyście dla siebie trzeba się dzielić sukcesami W sobotę byłam na wieczorze panieńskim. PM jest Argentynką i tak jak pozostałe dziewczyny z Am Łacińskiej ma bzika na punkcie pilki nożnej. Przebrałyśmy ją za Maradonę - my miałyśmy stroje naszych reprezentacji i namawialiśmy przechodniów do gry Śmiesznie było, bo nie każdy chciał grać - czego można się było spodziewać po Niemcach. Na koniec była festa w meksykańskiej restauracji i lała się tequila
__________________
'Nauczyć się czegoś można wszędzie. Dlaczego więc i nie tutaj?' |
2011-09-06, 11:12 | #3934 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 757
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
Witam
Niniona. Margolko wszystkiego najlepszego na Waszej wspólnej drodze życia Antunko, szkoda gadać, naprawdę... Może kiedyś napiszę więcej...Teraz, nie jestem na siłach.. |
2011-09-06, 16:26 | #3935 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 212
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
Cześć dziewczyny...
Na początku chciałam pogratulować tym, które w wakacje zmieniły stan... (skupienia) najlepszego! Teraz co u mnie - wakacje nie zakończyły się dla mnie zbyt dobrze - straciłam obie moje świnki - pierwsza nie wybudziła się z narkozy, którą miała w celu skrócenia trzonowców. Miała 5,5 roku. Takie było zagrożenie ze względu na jej wiek, ale miałam dwa wyjścia - albo zagłodzić ją, bo nic nie jadła, albo poddać ją zabiegowi gdzie miała 50% szans na przeżycie. Nawet jeśli zabieg by się udał, miała nadwichniętą żuchwę, więc musiałaby być poddawana zabiegowi skracania zębów co jakieś 2 miesiące. Druga - padła w drodze powrotnej z urlopu, na drugi dzień po pierwszej. Ze względu na pierwszą świnkę obie musiały pojechać ze mną do Zakopanego, bo w domu nikt by się nimi nie opiekował. W dniu wyjazdu był upał, jednak świnka była na tyle samochodu (samochód z kratką) gdzie miała przewiew, a przyciemniane szyby nie przepuszczały aż tak bardzo słońca. Na postojach samochód stał w cieniu, drzwi/okna były otwarte. Nie wiem co się stało. Gdy ją wyjęłam z samochodu, świnka przelewała się mi przez ręce. Miała strasznie miękki brzuszek. Podejrzewam że to od ogórka, bo w sumie nic innego nie dostawała. Ogórek sklepowy, ale umyty i obrany. Nie wiem czemu tak się stało. Nie miała żadnych objawów udaru. Miała 3lata i 3 miesiące. Pomimo że stara baba ze mnie, to strasznie to przeżyłam. Pomimo że minęły już prawie 2 tygodnie, ciągle jest mi smutno i chce mi się płakać. Zaczęłam nowy rok szkolny... i cieszę się bardzo, bo oprócz tej nieszczęsnej świetlicy - rzeczywiście mam kilka godzin techniki w starszych klasach. Niestety wiąże się z tym że siedzę w szkole po 8-9 godzin, dzisiaj i jutro zostaję po godzinach ze względu na zebrania z rodzicami, a mam przeprowadzić szkolenie związane z... papiórkologią. Nie mam siły na nic. Jeszcze muszę na jutro przygotować prezentację. Ehh.. Oo... a gdyby któraś miała życzenie pooglądać zdjęcia z gór, rzucam linkami: opis co zrobiliśmy: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2654 i posty ze zdjęciami: https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2680 https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2681 https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2682 https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=2683 |
2011-09-06, 19:05 | #3936 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 883
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
Cytat:
wiem co czujesz, bo sama mam 2 i juz tez przezywalam odejscie swinki moje wlasnie hasają na korytarzu, powitalam je niedawno, bo wrocilam juz do domku myslisz o nowych swinkach?? |
|
2011-09-07, 09:02 | #3937 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 212
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
Nie, póki co nie myślę o świnkach. Miałam ich do tej pory kilka - to delikatne zwierzątka, niestety bardzo często mają problemy z zębami (przynajmniej te, które ja miałam), pomimo tego, że zawsze dostawały wszystko aby je ścierać.
Teraz skupię się na pracy - doszły mi nowe obowiązki, niby siedzę w pracy tyle, ile każdy normalny człowiek, ale w domu również muszę poświęcić godzinę, dwie na przygotowanie się do zajęć. plus jak pisałam wcześniej - ekstra zlecenia od dyrekcji A muszę brać wszystko co dają, za coś kredyt spłacić trzeba. Nie mogłabym poświęcić im tyle czasu jak dotychczas. A nawet jeśli dałabym radę (bo penie bym dała), to nie... po prostu nie. Nie chcę. Jednak kiedy wyprowadzę się na dobre, nie wykluczam posiadania zwierzątek, ale nie wiem czy świnek. Stara baba a przywiązuje się bardzo, więc raczej coś mniej delikatnego.. i bardziej długowiecznego. |
2011-09-07, 09:54 | #3938 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
wąż?
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2011-09-07, 19:01 | #3939 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 212
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
|
2011-09-07, 19:11 | #3940 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: tam, gdzie kończy się Internet
Wiadomości: 30 736
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
o, żółwie są fajne
i też potrafią pokazać "zęby" i ugryźć Kot mówisz? nie potrzebują dużo uwagi ale trzeba nauczyć toalety, żeby nie śmierdziało w domu.
__________________
♥ ♥ ♥ Komentuj. Nie obrażaj. |
2011-09-08, 11:14 | #3941 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 088
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
Miałam kiedyś żółwie dwa stepowe a później wodnego. Zdecydowanie polecam stepowe. Całkiem sympatyczne zwierzątka
A kotów mam od cho**ry na podwórku. Pucia co roku płodzi młode a później łażą i srają wszędzie. Kiedyś to było fajne, małe, słodkie kociaki ale co za dużo to niezdrowo. A serca nie mam ich wyganiać. Bo jeszcze jak sobie chodzą po podwórku to niech im będzie ale włażą nam do piwnicy, garażu i smrodzą ile wzlezie |
2011-09-08, 14:40 | #3942 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 883
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
Cytat:
|
|
2011-09-08, 16:18 | #3943 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 212
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
Ja też miałam kiedyś żółwia - Nazywał się Tuptuś Pazurek Dreptak.
fajny, fajny, ale jak dla mnie za mało interaktywny. Właśnie w Polsce ogromnym problemem jest rozmnażanie zwierząt. Szkoda że u nas w świadomości nie jest zakorzeniona potrzeba kastracji/sterylizacji zwierząt - szczególnie tych które biegają "samopas". :/Gdyby nie to, ani nie pozbywanie się zwierząt z domu w najłatwiejszy sposób problem obsranych podwórek nie istniałby albo przynajmniej byłby zminimalizowany. No i jeszcze to mylne przeświadczenie, że kotka/suka powinna mieć przynajmniej raz w życiu młode... Kolejne zwierzątko - owszem, ale nie w najbliższym czasie |
2011-09-08, 16:25 | #3944 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 088
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
|
2011-09-08, 23:50 | #3945 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 883
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
Cytat:
Kasiarzynek powiem Ci w sumie, że jakby teraz moje proski odeszly, to tez bym chyba nie chciala juz kolejnych choc to malo prawdopodobne by odeszly obie naraz a jak jedna umiera, to druga zostaje smutna i przydalaby jej sie towarzyszka i takim sposobem moja Blanka (ktora nota bene ma juz z 5lat!) juz ma druga kolezanke od 1,5 roku |
|
2011-09-10, 10:06 | #3946 | ||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
Cytat:
Maripossa fajnie, że wakacje są super. sprawdzę zaraz w klubie czy są jakieś zdjęcia Kasiarzynek przykro mi bardzo z powodu Twoich świnek. wiem jakie to kochane zwierzątka. moim zdaniem wcale to nie jest tak, że starszy mniej przeżywa. przynajmniej ja przeżywam bardziej. w te wakacje rozchorowała mi się świnka. Przez 2 tygodnie nie odchodziłam od klatki, tylko go obserwowałam, dokarmiałam, jeździłam do lekarzy. Przytruł się biedaczek nie wiadomo czym. Byłam u 3 lekarzy. na szczęście doszedł do siebie. jeszcze muszę go trochę podtuczyć. powoli staram się mniej siedzieć przy klatce. ale pierwsze dni były bolesne. jak narkoman dosłownie po odstawieniu używki. Ten ostatni lekarz powiedział, że świnki to nie są takie marne zwierzątka jak wszyscy myślą. jego świnka codziennie po rosie biega i nic jej nie jest. Teraz pewnie nie, ale za jakiś czas spotkasz zwierzątko, które przygarniesz. Trzymaj się kochana Cytat:
Cytat:
Cytat:
teraz czekam aż wyzdrowieję i w końcu będę mogla moje maleństwa przytulić Edytowane przez biia Czas edycji: 2011-09-11 o 21:30 |
||||
2011-09-10, 10:18 | #3947 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Świdnik k.Lublina :)
Wiadomości: 3 174
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
krótko i na temat witam i zapraszam do klubu
|
2011-09-11, 17:15 | #3948 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Pyrlandia :)
Wiadomości: 7 349
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
Hej dziewczynki
U mnie właśnie dopiero końca leniwy weekend, w końcu odpoczęłam Pogoda była piękna, zaliczyłam nawet mini - opalanie na balkonie |
2011-09-11, 19:13 | #3949 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 883
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
Cytat:
ja rowniez dzis w mini toz to moze ostatnia chwila by ja zalozyc (z cienką bluzką ) pogoda dzis rzeczywiscie nas rozpieszczała, ale pewnie od dziś to juz będzie równia pochyła w dół |
|
2011-09-13, 23:04 | #3950 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 883
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
ale sie upilam laski w sumie teraz juz chyba rtzezwieje skoro tu pisze, ale bylo naprawde ostro
jako ze dzis (a raczej juz wczoraj tj.13.09.) bylo moje cwiercwiecze znajomi niespodziewajke mi zrobili i przyjechali po mnie pod prace i mnie zgarneli bawilismy sie u mnie, dostalam mega fajny prezent i naprawde moge ten dzien zaliczyc do naprawde wyjatkowych i udanych! obalilismy szampana i wino ( z czego 1wino na 2 dziewczyny) no i mykam lulu bo jutro na rano do pracy kolorowych dla Was!!!!!1 |
2011-09-14, 08:07 | #3951 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 212
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
Cytat:
ja jeszcze do tej pory łapię się na tym, że jak kroję/obieram warzywa chcę zostawić coś terrorystom... albo jak usłyszę jakiś niezidentyfikowany dźwięk - patrzę w miejsce gdzie kiedyś stała klatka. Może to okropne co teraz napiszę, ale już nawet zaczęłam sobie tłumaczyć że może lepiej że stało się tak jak stało. Jedna świnka była już starszawa, nie chciałabym wprowadzać kolejnej, więc druga by tylko się męczyła. Wiem, okropna jestem. Maripossa - 100 lat! Niestety w ćwierćwiecze wchodzi się w bólach A teraz mam jeszcze inny problem, i potrzebuję porady. Co byście zrobiły na moim miejscu, mając 2 opcje wyboru: wybrałybyście tańsze (sporo) , starsze mieszkanie, umeblowane bez balkonu, z mniejszym czynszem, do którego można się wprowadzić od razu czy nowe mieszkanie w stanie deweloperskim, z malutkim balkonikiem, w które trzeba władować jeszcze trochę kasy na wykończenie, na ogrodzonym osiedlu, do którego można by było się wprowadzić najwcześniej pod koniec przyszłego roku? metraż mieszkań podobny (różnica chyba tylko około 3 metrów), starsze w troszkę lepszej lokalizacji, jeśli chodzi o komunikację, sklepy, praca ( w tym ostatnim różnica jest całego kilometra, ja i tak chodzę na piechotę ) |
|
2011-09-14, 08:37 | #3952 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
Kasia nie jesteś okropna. też miałam takie myśli. chyba, że obie jesteśmy okropne.
ad. pytania, to chyba zależy od stanu tego starszego mieszkania. i czy to na jakiś czas, czy już na zawsze. bo jeśli przewidujesz kiedyś opcje zmiany, to wszystko przemawia za tym starszym. mały balkon nie jest użyteczny, chyba, że palisz. Maripossa wszystkiego najlepszego wyprawiałyście imprezy z okazji ćwierćwiecza? |
2011-09-14, 09:09 | #3953 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 212
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
Dzięki Biia...
Stare mieszkanie (budownictwo z końca lat '70) jest ogólnie do remontu, podłoga, ściany itd. Okna nowe. Poprzedni właściciele zostawiają umeblowaną kuchnię, łazienkę, dwie ogromne szafy - w przedpokoju i w pokoju. Kuchnia jest mikroskopijna. Miejsce tylko dla jednej osoby. Oba mieszkania nie są docelowe. Mam parę zdjęć - robione telefonem, więc i jakość i rozmiar są.. marnej jakości. |
2011-09-14, 11:41 | #3954 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 7 757
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
Kasiarzynek, to ja bym wzięła to starsze, szczególnie, że musielibyśmy wziąć kredyt a ja panikara
Maripossa, 100 lat, 100 lat, żyj kochana długo nam Biia, ja nie wyprawiałam, bo po co jak tylko mąż pamiętał o urodzinach... |
2011-09-14, 13:06 | #3955 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: z Frankonii
Wiadomości: 874
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
Kasiarzynek jedyny minus tego mieszkania to, to że stare więc potem mogą dojść koszty remontowe, albo potrzebne będzie ocieplenie ( chyba,że już jest), więc czynsz też może wzrosnąć . Wg mnie jest całe do remontu i nie wiem czy plusem są te meble ,bo ja bym je wymieniła, tak samo jak podłogi i ściany pomalowała. Ścianę w kuchni wyburzyła i zrobiła kuchnię połączoną z salonem. W tym przypadku cena to duży plus. A na to nowe miałabym czekać tak długo? Przez rok to ja 10 razy plany i pomysły zmieniam i na dodatek niecierpliwa jestem. Dla mnie ogrodzone osiedle nie jest argumentem, bo nie lubię izolować się od społeczeństwa. Podsumowując: starsze mieszkanie przeważa, bo lokalizacja też dobra, a nowe będzie sporo kosztować. Jak nie ma być docelowe to wybrałabym starsze.
Maripossa spełnienia marzeń i dużo szczęścia. Ja raczej też nie będę wyprawiać, bo moi przyjaciele są daleko w Polsce, mój TŻ wyjeżdża na szkolenie, więc będę sama. Będę świętować z moim futrzakiem buszując na wizażu
__________________
'Nauczyć się czegoś można wszędzie. Dlaczego więc i nie tutaj?' |
2011-09-14, 18:14 | #3956 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 212
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
Alcon - pisząc o meblach, miałam na myśli to, że nie muszę wymieniać/ wkładać do mieszkania wszystkiego na hurra. Pewnie, nie chcę mieszkać w czyichś smrodach, szczególnie że są w takim stanie, jakim są. Powolutku wszystko się wymieni, więc nie ma "szoku" z kasą.
koszty remontowe, woda, ogrzewanie - wszystko w obu mieszkaniach jest w cenie czynszu. Ściana kuchnia-pokój idzie do wyburzenia na 100%. Podłogi, malowanie i co tam się jeszcze da, chcę zrobić sama, co by już za robociznę nie płacić. Teraz żeby położyć farbę na ścianę, nie potrzeba żadnej filozofii i specjalnych umiejętności coby równo było Ale z drugiej strony.. właśnie to nowe mieszkanie, co prawda za rok (:/) jest większe, ma oddzielną garderobę, więc nie bujałabym się z szafami. Do tego zupełnie inny standard klatki schodowej... ALE - wrzucać kupę kasy (no bo przecież nie ma tu mowy o kilku czy kilkudziesięciu tysiącach) w coś co jest tylko przejściowe.... Chcę mieć znowu 16 lat, i za jako największe zmartwienie to, że Kryśka podrywa mojego Zdziśka Dzięki dziewczyny za świeże spojrzenie, muszę jeszcze trochę pomyśleć (albo znowu robię problemy, gdzie ich nie ma ) biia - tylko dla rodziny urządzam 'imprezę' za stara się robię na jakieś większe wyjścia :P |
2011-09-14, 22:02 | #3957 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 3 883
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
Dziekuje Wam
Mysle, ze to nie koniec swietowania u mnie mam nadzieje, ze jeszcze w weekend sie spotkam ze znajomymi na tzw.piwku Wszyscy naokolo mi mowia, ze trzeba oblac konkretnie te urodziny, bo to cwiercwiecze no to wczoraj w srodku tygodnia pieknie sie zaczelo muzyke puscilismy na full i tanczylismy przy lampce a ile bylo smiechu z tego! znajomi pojechali a ja padlam jak mucha i usnelam w sekunde troche ciezko sie do pracy rano wstawalo, ale warto bylo No a dzis (moge chyba oficjalnie juz tu napisac) bylam na rozmowie o prace i babeczka byla mna konkretnie zainteresowana, przeszlam do kolejnego etapu jako jedna z 3 dziewczyn jutro dostane tel.z terminem kolejnego spotkania. Praca wydaje sie super, kasa podobna jak mam, ale za to zapowiada sie rozwoj, wiec podoba mi sie to oby cos z tego wyszło [/COLOR] Kasiarzynek JA wybralabym to starsze mieszkanie - krotko i na temat Edytowane przez Maripossa Czas edycji: 2011-09-15 o 00:00 |
2011-09-14, 22:26 | #3958 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 2 984
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
no to Maripossa trzymam kciuki.
moje ćwierćwiecze za trochę ponad miesiąc i nie wiem co z obchodzeniem. w rodzinnym gronie, na pewno, ale nie wiem co ze znajomymi. Kasiarzynek wydaje mi się, że nie ma sensu płacić kupę kasy za garderobę i fajną klatkę schodową, zwłaszcza, że to przejściowo. |
2011-09-15, 08:05 | #3959 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 1 212
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
Dzięki dziewczyny, chyba potrzebowałam takiego świeżego spojrzenia na sprawę, bo naprawdę napaliłam się na to nowe. Chyba niepotrzebnie
|
2011-09-16, 14:45 | #3960 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Świdnik k.Lublina :)
Wiadomości: 3 174
|
Dot.: "Cnotki-niewydymki" stojące nad grobem czyli rocznik 86 :) część III
Kasia sama nie wiem co doradzić - normalnie powiedzialabym nowe bo jednak nowe instalacje inne budownictwo itp to spory plus ale jeśli to ma byc tylko mieszkanie przejściowe na bardzo krótki okres czasu to moze lepiej weź to od reki ?
chcoiaz ja sobie chwale nowe nowe mieszkanie :P Laseczki zagłsoujecie mi na linka z podpisu ? będę wdzięczna |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:00.