Mamy czerwiec-lipiec-sierpień 2007

[ajanna]

minisia: szkoda, że w weekend jesteś sama. ja w ogóle w tej ciąży cierpię na deficyt towarzystwa, więc wiem jak to jest. na szczęście ten weekend spędzam cały z mężem byliśmy nawet na małych zakupach na bazarku i na frytkach u Turka - na szczęście wszystko w promieniu jakichś 500 m od domu. ale i tak okazało się to wielkim wysiłkiem - ledwo dowlokłam się z powrotem i zaległam na kanapie. mąż robi teraz bruscchetty - z pieczarkami, pomidorami i bazylią - mniam

[Bling]

Minisia , zapraszam do mnie , ja wciaz siedze sama w domu. Juz mi to bokami wychodzi.
No ale tak na powaznie to juz niedlugo i bedziesz miala z kim pogadulic. Posmiac sie do kogo no i w ogole bedziesz miala przemile towarzystwo.

No wlasnie jak wy sie zaopatrujecie na rozmowy z dzieckiem. Czy zamierzacie mowic do niego normalnie czy bedziecie sie piescic itp. ?
Jesli moge wyrazic swoje zdanie to ja jestem , za normalnym jezykiem.
Jakos dziwnie odbieram te wszystkie: Kto to psisied,jaka slicna lalecka.....

[kasia_mw]

A ja właśnie mam zamiar poleżeć. Byli u nas moi rodzice i teściowie. Ja ugotowałam rosołek, a mama zrobiła szaszłyki, szkoda, że wszystkie zeszły , palce lizać, z ryżem i sałateczką. Tata rzucił trochę kaski mówiąc, że to na leki , całe szczęście, że to chyba już był ostatni zakup w zeszłym tygodniu.
Ogólnie było bardzo miło, tak rodzinnie. Teraz mój mąż zmywa, mam nadzieję, że w miarę dokładnie.

[Xantia]

No cisza, ale pewnie spowodowana ładną pogodą. Dziś obiadek miałam z głowy bo znajomi nas zaprosili, a koleżnka zrobiła mi zdjęcie swoją komórką jak rzucałam piesiowi patyka.

[minisia]

ajanna no szkoda, że w ten weekend sama akurat siedzę Takie weekendy mamy 2 razy w miesiącu, kiedy mąż pracuje, także i tak nie jest źle

Bling no już nie mogę się doczekać, kiedy pojawi się na świecie nasza córeczka - jeszcze miesiąc A jeśli chodzi o mówienie to napewno nie będzie żadnych zdrobnień i napewno nie będziemy się pieścić, bo jak takie coś słysze to mnie trzęsie Ja jestem za normalnym językiem do dziecka od małego
Aha i dzięki za zaproszenie , gdyby to było ciut bliżej napewno bym skorzystała

Ale sobie drzemkę walnęłam - o 15:00 się położyłam i teraz wstałam, ale mi fajnie Zaraz mężuś wraca z pracy i zjemy pyszny obiadek - rolady, kluski i czerwoną kapuste

[kropka241]

czesc dziewczynki.. u nas wszystko w porzadku. jutro ide odebrac wyniki z krwi i moczu no i koniecznie na kontrole.. zaczely mi sie jakies dziwne uplawy. musze zmieniac wkladke dosc czesto a tak sie cieszylam ze nie mam zadnych infekcji a tu niestety..
jutro mam bardzo ciezki dzien.. najlepiej by bylo gdybym byla w kilku miejscach naraz a ze sie tak nie da to musze pozadnie zagospodarowac czasem a jak juz przezyje jutro to nie powinnam miec zadnych wiecej stresow az do porodu trzymajcie za mnie kciuki
poza tym jutro odbieram moje okulary. w koncu zobacze jak naprawde wyglada moj TZ

przepraszam ze tak zadziej zagladam.. wiecie juz bede niedlugo konczyla prace.. aby do konca maja.. juz zapowiedzialam wszystkim ze nie przyjde juz w czerwcu po nic jak tylko po pieczatke i po wyplate a wiecie co jest najgorsze?? ze jestesmy tylko we 3 na caly miesiac i we trzy obstawiamy grafik od 7:30 do zamkniecia czyli okolo 3:00 w nocy.. i zrozumialabym to gdyby nie bylo chetnych do pracy ale byly nowe osoby. skladaly cv. natomiast nasze cudowne szefostwo aby nam nie daj boze nie ulzyc zdecydowalo ze nikogo nie potrzebujemy jeszcze teraz.. w kazdym razie mialam miec najwyzej 10 zmian w tym miesiacu a mam 17..
najlepiej jak ja skoncze prace w maju a kolezanka w polowie czerwca wyjezdza do irlandii do meza.. zostanie im jedna osoba na caly miesiac?? niewazne..
trzymajcie sie i pomyslcie czasem o nas

dodalam nasze zdjecie na brzuszkowym.
mamy juz 100cm w brzuszku.. jeszcze sie tak nie cieszylam nigdy a kiedys jakbym pomyslala ze moge miec metr w talii to bym chyba wpadla w depresje

[minisia]

kropeczko tylko proszę sobie wziąść dzisiejsze załatwianie spraw na spokojnie A brzuszek masz superowy - taki zgrabniutki
Daj potem znać co u lekarza i mam nadzieję, że to żadna infekcja - mnie się widzis przyplątała na koniec
A z pracą to też uważaj i najlepiej jakbyś poszła już na to L4, bo w takich godzinach pracować to dziękuje, a tym bardziej w ciąży - jak tak może być

A ja w brzuszku sobie liczę 109cm

[ajanna]

dziewczyny ze Śląska: znalazłam coś takiego:
http://www.narodziny.com.pl/?gclid=C...FQ7YXgodfh3z8g

ja mam obwód brzucha 113 cm (przed ciążą 70 cm)

[JOANNA16]

witajcie dziewczynki ;-) co tam u was słychać? u mnie jest tak gorąco ze ledwo co zyję
muszę męża wyciągnąc po rolety bo u nas w pokoju jest normalnie jak w saunie duchota nieziemska

w piątek jadę na krew i mocz dzisiaj miałam jechać ale rano zapomniałam i zjadłam placuszka

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

kropka, zmykaj wreszcie na L4. Najwyższy czas troche odpocząć przed porodem, bo po bedziesz miała roboty mnóstwo.

Wczoraj wrócilismy póxno z Komunii, padałam z nóg. 12 godzin na wysokim obcasie to jednak troszkę za długo. Najadłam się za wszystkie czasy, pogadałam z całą rodzinka, generalnie było bardzo miło, no i pogoda dopisała, było bardzo cieplutko, słonecznie. Jak obrobie jakieś fotki, to wkleję i Wam pokaże.

Dzisiaj rano byłam już na badaniu krwi w laboratorium, na EKG w ośrodku zdrowia. O 15 mam wizyte u lekarza rodzinnego, który ma ocenić to EKG i wynik wpisać mi do karty ciążowej.

Mój obwód brzucha przed ciążą wynosił 66cm , a teraz mam 92cm. - a to dopiero 28 tc. Ciekawe do ilu dojdę.

Ja też nie lubię, gdy ludzie zwracaja się do dzieci takim "zniekształconym" językiem.

[minia99]

Cześć dziewczyny,
w końcu wrócił mój mąż i obiecał, że do porodu nie będzie już na tak długo wyjeżdżał . Za to ciągłe szlochanie do słuchawki nazwoził mi prezentów (ale ja jestem przekupna). Pogoda u nas przepiękna, po kapryśnym ubiegłym tygodniu, nawet upał mnie nie przeraża .
Całą sobotę mój braciszek walczył z projektem pokoiku dla małej i w końcu udało się, wszystkie wzory są naniesione na ściany, kolory wybrane, w tym tygodniu tylko malarz. Dzisiaj mój mąż przywozi zamówione mebelki i pokoik będzie ready i wtedy spokojnie (po raz setny chyba), poukładam rzeczy Małej ale już do jej mebli.

Wcześniej nie wpadłam na to żeby zmierzyć swój brzucholek, więc jak wobaczyłam wasze wymiary to też złapałam za metr. I w 35 tyg. 95 cm o kurcze też prawie setka...

[katia21]

patrilla - ja tez mialam teraz robiona krzywa cukrowa 50g, moj wynik to 8,85 mmol/l. lekarz kazal mi jak najszybciej zrobic ta 75 g (ochyda) i wyszlo mi po godzinie 11,07 (prawidlowe do 10) a po dwoch 8,90 (prawidlowe do 8). dzisiaj albo jutro zajde do ginia z tymi wynikami i dowiem sie co dalej. pradopodobnie dostane glukometr do badania poziomu cukru we krwi 4 razy dziennie i bede musiala przejsc na diete (tak miala moja znajoma z podobnymi wynikami).

ajanna - jakos za bajkowy ten szpital.

moj obwod brzucha 115 cm (przed ciaza bylo ok 100 cm). kazdy mowi ze ja tam chyba mam blizniaki haha. moja kumpela jest w 36 tyg i ma taki sam obwod. ciekawe co to bedzie pod koniec ciazy.

[Kancia]

katia hehe u mnie tak samo teraz mam 115 a przed miałam koło 90 więc Wasze 100 cm teraz to nic w porównaniu ze mna

posadziłam moje kwiatuszki zobaczymy czy dadza rade

u mnie dzis okropnie goraco musiałam jechac do ZUSu tramwajem to myslalam, ze zejde milion ludzi smród, upał - okropieństwo

[Shemreolin]

Hej! U mnie w robocie tez prawdziwa sauna... teraz sie zacznie dla nas cieższy czas. Nie dosć, że kilosów przybywa to jeszcze taka duchota. Normalnie koniec świata...

Ja tez się powoli szykuję do pójścia na zwolnienie i pewnie od początku czerwca będę zajmować sie tylko i wyłącznie urządzaniem mieszkania i wysypianiem sie. hihi

Co robicie dzisiaj na obiad? Ja sie zastanawiam własnie, bo nic tłustego i cieżkiego ine chce mi sie jeść w taki upał. Macie jakieś pomysły?

[Kancia]

ja mam od wczoraj pierś z kurczaka w marynacie więc zrobie placuszki z maki, sera zóltego, piersi i pieczarek, a zeby nie było bardzo cięzkie to jakąs sałatke z pomidorów i ogórków do tego
Mi tez sie nie chce jesc ale mąz z pracy głodny wroci więc obiad machne a nóz o 18 będzie chłodniej i sie zachce jesc

[minia99]

Ja na obiad też będę miała piersi z kurczaka. Placuszki, które są naprawdę przepyszne i bardzo proste do zrobienia. Jeśli któraś się skusi to piszę przepis mniam...
2 piersi z kurczaka pokroić w kostkę, dodać przyprawę do kurczaka, wymieszać i odstawić na parę min. Potem dodać 3 jaja, 3 łyżki mąki, 3 łyżki majonezu. Wymieszać i smażyć na oleju jak racuchy z jednej i drugiej str. I gotowe. Smacznego...

[minia99]

Znowu dostałam coś fajnego na skrzyneczkę. Można się dotlenić, śmiejąc się. Lista zakręconych nazwisk.. wiem, że nie powinno się z tego śmiać ale niektóre powalają np. nr 3,6,26....

[Kancia]

minia99 to mamy podobny obiad

[Madzia:))]

Czesc
U nas dzis też starsznie gorąco... normalnie duchota pełna...
A ja dzis mialam taki zalatany dzień, byłam na uczelni oddać częśc pracy, przy okazji jaką zrypkę od promotora dostać... kurcze tak bym, chciałam sie obronić do lipca, ale teraz juz nie wiem czy to sie uda.. no nic najwayzej bede miec gotowa prace jeszzce tylko 2 roz i koniec.. no i poprawki
Kupiłam sobei dzis z desperacji butki, bo juz mi taki gorąco bylo, ze szok, fajne japonki za 40 ZL
na obiadek robie filet z kurczaka z pieczarkami, z winiary z pomysłow na ..., z ryżem i pomidorkiem i ogórkiem.. a na pierwsze super kwaśny barszcz biały

[minia99]

Napisane przez Kancia

minia99 to mamy podobny obiad

tak samo robisz te placuszki tylko dodajesz ser i pieczarki??

[katia21]

DZIEWCZYNY WLASNIE DZWONILAM DO GINIA I OKAZALO SIE ZE MAM TA CUKRZYCE. JUTRO MAM PRZYJSC PO SKIEROWANIE DO PORADNI DIABETOLOGICZNEJ. PEWNIE ODSTAWIA MI WSZYSTKIE SLODYCZE A JA JE TERAZ TAK LUBIE SZCZEGOLNIE LODY .

[Kancia]

katia no lepiej nie jesc słodyczy a miec zdrowa dzidzie
bedzie dobrze don't sress

minia dokładnie

[Shemreolin]

Widzę, że dzisiaj szalejecie z kurczakiem. Ja zastanawiam sie czy nie kupić truskawek albo jagód i zrobić ryż z owocami i śmietaną. No ale jakos niekoniecznie to do mnie przemawia. Mogłabym zjeść cos mniej słodkiego... Grr... najgorzej to mi sie właśnie zawsze obiad wymyśla. Z gotowaniem to już nie ma takiego problemu.

Jeszcze godzinka i zmykam do domu. UF UF jak gorąco!

[Xantia]

Hihi, ja przed ciążą miałam w pasie 74 cm a teraz 105

A dziś na obiad truskawki z zamrażalnika wyciągnęłam , bo TŻta znów nie ma, więc nie robię nic "konkretnego". Na jutro planuję też kurczaka, ale w jakiej postaci to jeszcze nie wiem.

Jutro też jadę do fryzjera ściąć włosy i do kosmetyczki na pedicure. Bo już sama nie sięgam

[minisia]

minia no ja też robię w takim stylu te piersi z kurczaka i do tego wszystkiego co napisałaś dodaję właśnie starty żółty ser - pychota

A dziś mam na obiad piersi z kurczaka i z Winiar pomysł na kurczaka w sosie śmietanowo-ziołowym plus makaron Wszystkie się umówiły z tymi piersiami z kurczaka czy co

Ja byłam dziś na ogródeczku - troszkę się opaliłam to przynajmniej na porodówce nie będę taki bladziuch

Do fryzjera wybieram się pod koniec maja też doprowadzić się do porządku, może zmienię fryzurke

[JOANNA16]

jeju jaka duchota ususić się można ja to się dzisiaj nie nadaję do niczego zjadłam lody i siedzę

a gdzie to do lipca

[kropka241]

no jakos poszlo.. wiekszosc zalatwione tylko do jednego urzedu nie dalo rady.. we srode pojde i tyle.. nie wyrobilismy sie z czasem niestety
a na obiad zjadlam porcje frytek i zestaw surowek tylko taka pietruszkowa byla niedobra a reszta.. mmm..
pracuje do konca maja i potem jak shem bede tylko urzadzala mieszkanie i spala do oporu co za perspektywa

poza tym dziewczyny!! tadam tadam!! mam nowe okulary odebralam dzis jeszcze swierzutkie i nieporysowane.. mam teraz problem z ustaleniem odleglosci bo tak dobrze widze

xantia idz
niech zadbaja o ciebie, ja uwielbiam fryzjerow, manicure i pedicure.. mmm.. na sama mysl sie usmiecham

Lea ty to jestes szalona kobieta.. ja bym nie dala rady na obcasach

Kancia tez dzis bylam w zusie dziewczyna ustapila mi miejsce w autobusie a potem wsiadla taka babeczka okolo 40stki. wystrojona, wloski zrobione na cacy i ze mam jej ustapic miejsca.. ustapilam bo jak sie tak drze to niech ma.. to na nia sie ludzie glupio patrzyli ze kobiete w ciazy z miejsca przegania.. a mi obok taka pani (mniej wiecej w wieku tej co sie tak darla) ustapila i jeszcze sie zatroszczyla czy aby mi nie duszno..
kochana kobieta.. zwlaszcza ze brzuch boli mnie bardzo a na wizyte mam czekac do czwartku

[Xantia]

Dziewczyny, też Wam tak ciężko i duszno?? Ja normalnie padam!! Ciężko mi i niewygodnie , nogi zaczynają mi puchnąc i w ogóle jestem nie do życia.

Kropka, ja do fryzjera i kosmetyczki mogłabym codziennie chodzić

Idę wziąść następny prysznic, chociaż na chwilę poczuję ulgę...

[ajanna]

Katia: współczuję

Xantia: ja też uwielbiam takie zabiegi . dziś byłam na manicure i pedicure - na szczęście mam 2 min od domu, bo już miałam takie szpony, że dzieci bym podrapała. zrobiłam sobie króciutkie french, żeby mi w szpitalu nie zmyli - będę ściemniać, że nie pomalowane . pedicurzystka użalała się nad moimi spuchniętymi nogami - kostek brak

kropka: kurczę, co za babsztyl

[Xantia]

o, Ajanna, właśnie wiem że do porodu nie można mieć pomalowanych "spojlerów" i nie chciałam malować, ale też zrobię sobie frencza i będę ściemniać jak Ty