Lubelskie Żonki!!

[tola3804]

Napisane przez jodie

Tola a ja widziałam ruch u Ciebie na wątku Jak Mikołaj?

a u mnie dużo ale to opowiem jak odzyskam humor - chodzi o Pana R.

Ok, jak będziesz chciała, to powiesz, nie naciskam.

A Mikołajowi chyba jeszcze dobrze w brzuszku, bo mu się nie spieszy. Najwyraźniej jeszcze trochę tam posiedzi.

[jodie]

Tola wiesz że to ciężki temat i muszę trochę nerwów w sobie uciszyc ...

[Malpka]

heloł
annabel_lee gratuluję i ja

a ja idę dzisiaj do lekarza mam nadzieję ze wszystko jest dobrze z dzidzią A powiedzcie mi w którym tygodniu zaczynałyście odczuwać ruchy dziecka? czy to możliwe ze te bulgotania to jakieś pierwsze objawy maluszka

[jodie]

małpka ja tam się nie znam wiec nie pomogę.
ale tak dochodzę do wniosku iż coraz więcej u nas mamusiek może jakiś obóz - kwarantanna dla reszty

[Yoolia]

Napisane przez Malpka

a ja idę dzisiaj do lekarza mam nadzieję ze wszystko jest dobrze z dzidzią A powiedzcie mi w którym tygodniu zaczynałyście odczuwać ruchy dziecka? czy to możliwe ze te bulgotania to jakieś pierwsze objawy maluszka

to sprawa indywidualna
ja pierwsze ruchy poczułam ok 18-20 tygodnia, wcześniej miewałam jakies bulgotanie jakby motyle w brzuchu ale nie byłam pewna czu to to
napewno wszystko bedzie dobrze

[miss.hot]

Napisane przez jodie

małpka ja tam się nie znam wiec nie pomogę.
ale tak dochodzę do wniosku iż coraz więcej u nas mamusiek może jakiś obóz - kwarantanna dla reszty

No racja - coraz więcej mam się robi
Liczę na zarażenie w przyszłym roku


A ja z powodu tej szaroburej pogody postanowiłam poprawić sobie humor deserem lodowym..... mniam

[Malpka]

Napisane przez jodie

małpka ja tam się nie znam wiec nie pomogę.
ale tak dochodzę do wniosku iż coraz więcej u nas mamusiek może jakiś obóz - kwarantanna dla reszty

a tam kwarantanna trzeba zarażać się i już hehe

Napisane przez Yoolia

to sprawa indywidualna
ja pierwsze ruchy poczułam ok 18-20 tygodnia, wcześniej miewałam jakies bulgotanie jakby motyle w brzuchu ale nie byłam pewna czu to to
napewno wszystko bedzie dobrze

no to u mnie dopiero 15 więc pewnie jeszcze troszkę, na są razie bulgotania

[pola_m]

cześć dziewczynki

Faktycznie szaro się zrobiło, ale tak mnie ten weekend naładował, że jakos mnie to nie rusza Wczoraj jeszcze byłam na rolkach a potem z małżem na rowerkach w lesie

A w środe moja mama ma imieniny, umówiłam ją do fryzjera (i siebie też przy okazji ) dostaną też razem z tatą bilety do teatru, myślę że się ucieszą.

miłego wieczoru

[miss.hot]

Dzień dobry
Na dworze ponuro (a miała być ładna pogoda jeszcze dziś ), aż mi się nie chce z domu wychodzić. Ale zaplanowałam sobie zakupy przed pracą (bo dziś znowu na 13:00 do wieczora) więc motywację mam

Pusto tu jakoś

tola jak się czujesz ?

[annabel_lee]

Napisane przez Sonia11

Annabel - gratulacje. Teraz to faktycznie więcej będzie na wątku mamuś niż nie-mamuś.

Dziewczyny, dzięki za gratulacje. A ja mamusią jestem już od dawna, chyba nawet najstarszą stażem, bo już od trzech lat, więc moje zaciążenie nie zaburza proporcji mamuś w stosunku do nie-mamuś

[bandola18]

Ech .. jakos nie mam o czym pisać...
Ale się melduję, ze żyję.

[tola3804]

Napisane przez pola_m

A w środe moja mama ma imieniny, umówiłam ją do fryzjera (i siebie też przy okazji ) dostaną też razem z tatą bilety do teatru, myślę że się ucieszą.

Fajny prezent. Ja z moją mam same problemy, jeśli chodzi o prezenty. jej dogodzić to tragedia... No, a 04.12 ma właśnie imieniny i juz mam problem. Teściówka też Barbara, ale dla niej to nie mam problemu, co kupić.

Napisane przez miss.hot

tola jak się czujesz ?

A dziękuję, jak na "odkurzacz", "kaczkę" i "słonicę" w jednym jako tako. Nawet się dziś wyspałam, aż nie mogę w to uwierzyć. Chyba tylko 5 razy wstawałam do ubikacji w nocy, więc nawet nie było źle. A i pozwoliliśmy sobie na spanie dziś do 8:00, więc zaszaleliśmy jak na nas.

Napisane przez bandola18

Ech .. jakos nie mam o czym pisać...
Ale się melduję, ze żyję.

No to dobrze, że chociaż się meldujesz.

Dziś mijają 4 tygodnie odkąd zamówiliśmy narożnik. Ciekawe, ile jeszcze będziemy czekać. Jak małż wróci ze sklepu, to chyba każę mu tam zadzwonić, może się czegoś dowiem...

Wczoraj byłam w Plazie wywąchać perfumy i chyba sobie zamówię na mikołaja, zwłaszcza, że chyba uda mi się kupić po bardzo okazyjnej cenie, tzn. no nie mi tylko małżowi.

[jodie]

dzień dobry! ja też sie melduję, na kacu moralnym ale zawsze.

[tola3804]

Napisane przez jodie

dzień dobry! ja też sie melduję, na kacu moralnym ale zawsze.

Ty, Ty! Gdzie Twoj opis zniknął?

[jodie]

ajjj, nie ma narazie

[tola3804]

Napisane przez jodie

ajjj, nie ma narazie

No to moc buziaczków masz na poprawienie nastroju!

A, miałam Wam pisać i zapomłam... Jakby ktoraś potrzebowała czegoś z sephorowych rzeczy, to mam możliwość załatwić parę rzeczy taniej. Jakby co to PW.

[miss.hot]

Napisane przez bandola18

Ech .. jakos nie mam o czym pisać...
Ale się melduję, ze żyję.

Meldunek przyjęty

Napisane przez tola3804

A dziękuję, jak na "odkurzacz", "kaczkę" i "słonicę" w jednym jako tako. Nawet się dziś wyspałam, aż nie mogę w to uwierzyć. Chyba tylko 5 razy wstawałam do ubikacji w nocy, więc nawet nie było źle. A i pozwoliliśmy sobie na spanie dziś do 8:00, więc zaszaleliśmy jak na nas.

Grunt to dobre spanie - też dziś do 8:00 spałam - jak nie ja, bo codziennie przed 6:00 już na nogach
Ale raz na jakiś czas można sobie pozwolić

Napisane przez jodie

dzień dobry! ja też sie melduję, na kacu moralnym ale zawsze.

Napisane przez tola3804

A, miałam Wam pisać i zapomłam... Jakby ktoraś potrzebowała czegoś z sephorowych rzeczy, to mam możliwość załatwić parę rzeczy taniej. Jakby co to PW.

Wszystko, wszystko co tam jest

Na poprawę humoru kupiłam sobie sweterek taki śliwkowy - kolor na czasie, a okazało się, że nic a nic nie mam w nim do ubrania

[martuko]

tola już widze Twoją zapchaną skrzynkę To ja sie musze przejśc do sephory

Dziewczyny, ktoraś ostatnio pisala że robi pierogi. Wlaśnie sie zabieram do robienia ciasta na uszka pierwszy raz w życiu (dotąd tylko lepilam a ciasto robila mama )
Mogę dostać teraz jakies wskazówki???

[bandola18]

Fajnie, ze o mnie pamiętacie

Napisane przez martuko

Dziewczyny, ktoraś ostatnio pisala że robi pierogi. Wlaśnie sie zabieram do robienia ciasta na uszka pierwszy raz w życiu (dotąd tylko lepilam a ciasto robila mama )
Mogę dostać teraz jakies wskazówki???

Niestety nie pomogę, bo od robienia pierogów jest tesciowa , ja je lubię tylko szamać.

Jodie, u Ciebie jak zwykle zawirowania, życzę Ci abyś była szczęśliwa.

Tola trzymaj się cieplutko.
Chyba fajniej się na Twoim wątku zrobiło, bo "ulubiona" koleżanka urodziła i nie snuje swoich teorii.

[jodie]

Martuko super szafa

Bandola, Tola dzięki

[pola_m]

hmhmm Tola, zaraz do Ciebie skrobię PW

Jeśli chodzi o uszka to nie wiem, nigdy nie robiłam i nie mam pojęcia jakie to ciasto-jeśli ma być takie jak na pierogi- to najprostsze na świecie- mąka i ciepła woda.

A ja właśnie nakupiłam tulipanów w promocji i idę sadzić

[jodie]

a ja wczoraj zasadziłam tulipany w doniczce, dziś idą do lodówki na 6 tygodni mam już 6 donic z tulipanami

[annabel_lee]

Napisane przez martuko

tola już widze Twoją zapchaną skrzynkę To ja sie musze przejśc do sephory

Dziewczyny, ktoraś ostatnio pisala że robi pierogi. Wlaśnie sie zabieram do robienia ciasta na uszka pierwszy raz w życiu (dotąd tylko lepilam a ciasto robila mama )
Mogę dostać teraz jakies wskazówki???

Napisane przez pola_m

hmhmm Tola, zaraz do Ciebie skrobię PW

Jeśli chodzi o uszka to nie wiem, nigdy nie robiłam i nie mam pojęcia jakie to ciasto-jeśli ma być takie jak na pierogi- to najprostsze na świecie- mąka i ciepła woda.

A ja właśnie nakupiłam tulipanów w promocji i idę sadzić

Ja ciasto na pierogi robię z 6 szklanek mąki, 2 szklanek gorącej wody i pół szklanki oleju. Wychodzi takie mięciutkie, w sam raz

A ja właśnie robię szarlotkę, mam nadzieję, że wyjdzie. Zapraszam A poza tym przekonałam się jak to jest z zachciankami w ciąży-miałam tak wielką ochotę na placki ziemniaczane, że nie pomogło nawet tłumaczenie, że w lodówce mam 30 pulpetów, które wczoraj zrobiłam... no i skończyło się na tym, że pałaszowałam dzisiaj placki, a pulpety powędrowały do zamrażarki...

[tola3804]

Napisane przez miss.hot

Wszystko, wszystko co tam jest

Napisane przez martuko

tola już widze Twoją zapchaną skrzynkę To ja sie musze przejśc do sephory

Napisane przez pola_m

hmhmm Tola, zaraz do Ciebie skrobię PW

Laski! Nie na wszystko. Mam "pewną listę", z której mogę wybierać. Więc jak chcecie, to wyślijcie mi swoje maile na PW, to Wam ją prześlę i wtedy ewentualnie możecie się przejść do sephory i oblukać.

Napisane przez annabel_lee

A ja właśnie robię szarlotkę, mam nadzieję, że wyjdzie. Zapraszam A poza tym przekonałam się jak to jest z zachciankami w ciąży-miałam tak wielką ochotę na placki ziemniaczane, że nie pomogło nawet tłumaczenie, że w lodówce mam 30 pulpetów, które wczoraj zrobiłam... no i skończyło się na tym, że pałaszowałam dzisiaj placki, a pulpety powędrowały do zamrażarki...

A ja się od wczoraj za sernik cytrynowy zabieram i jakoś zabrać się nie mogę... Tak bym chciała zjeść, ale nie chce mi się robić... No, ale że składniki już kupione, to chyba będę się musiała jakoś zmusić...

Bandola! Jak Ty czytasz w moich myślach!

A narożnik podobno ma być w pt. No zobaczymy...

[jodie]

Tola wysłałam Ci maila
Dziewczyny to jak Tola będzie miała narożnik to ja proponuje jakąs imprezke u niej była jakaś taka propozycja?

[tola3804]

Napisane przez jodie

Tola wysłałam Ci maila
Dziewczyny to jak Tola będzie miała narożnik to ja proponuje jakąs imprezke u niej była jakaś taka propozycja?

no ja czekam na Was! tylko coś tego narożnika nie widać...

[Sonia11]

A ja melduje się dziś z Warszawy. Właśnie siedzę w biurze i czekam na samochodzik. Miał być o 14 a tu 15 i jeszcze nie ma i będę się musiała w tych korkach jeszcze ostać zeby wrócić
Wy znowu o jedzeniu a ja taka głodna jestem a już siedze na miejscu zeby jak najszybciej wyjechać.

[jodie]

Tola jak wiesz mi brak narożnika nie przeszkadza
Sonia no to rzeczywiście bez sensu z tym oczekiwaniem, juz współczuję Ci wyjazdy z wawy w szczycie znam ból

[miss.hot]

Dziewczynki macie pozdrowienia od Selki - ona nie ma na razie dostępu do neta i nie pisze, ale wszystko jest ok

[jodie]

a właśnie się zastanawiałam co u niej , pisała ze zle a potem zniknęła

dziewczyny czy zauważyłyście już choinki w sklepach? bo ja wczoraj omal w szybę nie wpadłam jak zobaczyłam bombki i świecidełka nie na darmo pan S. sroczką mnie nazywa