Mamy Sierpniowe 2021 cz 2!

[Shiz]

Ja w zależności czy mały miał turbodrzemkę koło 17, to usypiam na noc o 18.20-50, dziala, i mam jeszcze godzine dla starszaka. A od 20.30 mamy wieczory dla siebie
Wczoraj nawet udalo mi sie wieczorem isc na trening i planuje chodzic co tydzień, dopóki spanie moich dzieci sie nie zepsuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ana909]

Napisane przez Shiz

Ja w zależności czy mały miał turbodrzemkę koło 17, to usypiam na noc o 18.20-50, dziala, i mam jeszcze godzine dla starszaka. A od 20.30 mamy wieczory dla siebie
Wczoraj nawet udalo mi sie wieczorem isc na trening i planuje chodzic co tydzień, dopóki spanie moich dzieci sie nie zepsuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No ja wczoraj chciałam żeby złapał chociaż 20 minut ale nawet oczu nie zamknął skubany.
A że mojego męża nie ma to ja mam trochę czasu dla siebie albo dłużej siedzę z córką. W dni kiedy jest mąż usypiam małego i idę na zakupy SAMA. Do biedry lub Lidla haha. Taki mój czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maybelline]

A jak u Waszych dzieci leżenie na brzuszku ? Lubią, nie lubią ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wynn]

Napisane przez maybelline

A jak u Waszych dzieci leżenie na brzuszku ? Lubią, nie lubią ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój na początku lubił spać na brzuszku, potem mu się odwidziało, nie podobała mu się też aktywność na brzuchu, ale stopniowo wydluzalismy ten czas i teraz już fajnie leży i patrzy się w książeczki

Co do czasów aktywności to my z mezem tego nie stosujemy, staramy się jednak by najpozniej o 20.00 już był sen nocny, wtedy mamy trochę czasu dla siebie. Mały budzi się jeszcze o 23 na karmienie a później śpi 5-6h. No i rano jest roznie, bo ja jestem śpiochem więc staram się go przeciągnąć jak najdłużej dzisiaj spaliśmy do 11🤣 ale czasem szkoda mi dnia więc oboje wstajemy wcześniej. Jak go tak rano przeciągnę to potem prawie już nie śpi do wieczora. Takze u nas nie ma sztywnych reguł Ale już się w miarę oswoiliśmy w funkcjonowaniu z dzieckiem, nawet udaje się i mi i mężowi poćwiczyć minimum godzinkę w ciągu dnia, także mam nadzieję że w końcu zrzucę te 4 kg co to jeszcze mi zostały po ciąży,zwlaszcza że też sporo spacerujemy-często robię 10km i nie wiem czemu te kilogramy tak się do mnie przyczepiły, czyżbym musiała zrezygnować z ciasta do kawy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_kalinka_91]

Nasz nie jest fanem leżenia na brzuchu ale jak się obok niego kładę i gadam z nim to chwilę tak poleży, teraz już i tak dłużej kiedyś to maks 2-3 minuty i był ryk . Ja w soboty zostawiam małego i butlę tacie i jadę sobie na bazar po warzywa i owoce. Później do Auchan i zawsze coś na dziale dziecięcym kupię

[Nemmireth_]

Zazdroszczę że Wasze dzieci śpią. Mój dziś wstał o 7 i spał 5 minut do tej pory. Co chce zasnąć to starsza go budzi i tyle ze spania.

A wolnych wieczorów to chyba nigdy mieć nie będziemy, chyba że po 22 się liczy ale wtedy padam jak flak

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[ana909]

Napisane przez maybelline

A jak u Waszych dzieci leżenie na brzuszku ? Lubią, nie lubią ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Muszę wyczuć kiedy ma nastrój i wtedy tak leży dopóki nie zaczyna kwekac ze zmęczenia. Staram się żeby miał te 10-15 minut w ciągu dnia na brzuchu.

Napisane przez Nemmireth_

Zazdroszczę że Wasze dzieci śpią. Mój dziś wstał o 7 i spał 5 minut do tej pory. Co chce zasnąć to starsza go budzi i tyle ze spania.

A wolnych wieczorów to chyba nigdy mieć nie będziemy, chyba że po 22 się liczy ale wtedy padam jak flak

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

Nem dlatego stosuję szum. Okno sypialni wychodzi mi na zakład naprawiający wózki widłowe, oni przez 10 h tak hałasują... Do tego dochodzi córka, która ogólnie stara się być cicho ale często się zapomina i, najgorszy, mąż co to nos dmucha tak, że go pół osiedla słyszy, albo kaszle, albo ogólnie wszystko inne robi głośno. Generalnie bez głośnego szumu nie byłoby wcale spania.

No, 17.30 i my się już usypiamy na noc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

A wolny wieczór wygląda tak że jak starsza idzie spać to ja do kąpieli i też zaraz idę do łóżka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shiz]

U nas w tym tygodniu drzemki wychodzą totalnie bezproblemowo. Bawimy sie, albo patrzy sobie na zabawki albo próbuje pożreć sobie rączki, a jak ziewnie (a nie minęło więcej niż godzina od karmienia), to przykrywam go kocykiem, włączam cicho szumisia, kładę rękę na brzuszku i usypia na godzinę w dzień wogóle nie usypia przy piersi. Lekko przysypia, ale jak konczy jesc, to sie wybudza. Ja staram się kilka razy dziennie kłaść małego na brzuch i dopóki sie nie zmęczy, to sie rozgląda na wszystkie strony. Tylko podnosi łokcie i sie przewraca. Fizjo kazała mu przytrzymywać te łokcie i generalnie jak sie go tak ustabilizuje, to kilka minut wytrzyma spokojnie. Napewno powinien woęcej leżeć, ale nie zawsze mam czas mu pomagać w tym, bo brat, no a sam sie przewraca...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ana909]

Ja też ciągle łokcie poprawiam, dziś miał pierwszy przewrot na plecy
U nas każda drzemka jest na rękach, nie zawsze zasypia z cyckiem ale z reguły wcześniej musi sobie possać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maybelline]

ja Młodego szykuje do spania koło 19. Zazwyczaj po pierwszej miłości 🤣 idziemy się kąpać, masować, i jeść. Po jedzeniu z 10 minut i zasypia. Budzi się różnie. raz o 1 w nocy, a nieraz o 3.

Fizjo na konsultacji na nfz zaznaczyła, że młody ma tendencję odgieciową. Byliśmy prywatnie - ona uważa, że nie ma 🤣 i bądź mądry...
Dostał skierowanie nfz na ćwiczenia w trybie pilnym- pierwszy wolny termin to MARZEC 🤣🤣


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ana909]

Dlatego ze starszą chodziliśmy prywatnie... Nasza służba zdrowia leży i kwiczy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[maybelline]

Na szczęście mieliśmy farta ... Napisałam post na jednej z grup FB, po prostu z opisaniem sytuacji i zapytaniem jakiego fizjo polecają prywatnie. Zadzwoniła do mnie kordynatorka tego oddziału dziennego na NFZ, aż mi było głupio, no ale nic złego nie napisałam... i po paru dniach telefon, że zwolniło się miejsce i możemy zacząć od zaraz.

Ale fakt... Do marca to dzidziuś już by miał spory problem jeśli rodziców nie stać na wizyty prywatnie.. tragedia, współczuję bardzo osobom , które czekają na operację

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ana909]

Witajcie w ten piękny piateczek. Młody właśnie łapie pierwsza drzemkę, a że będzie krótka, to lecę szybko ze śniadaniem i szykuje masę do dekoracji tortu. Mąż robi niespodziankę swojemu koledze-szefowi i organizuje jutro w pracy mini urodziny dla niego.
Noc super minęła, pierwsza pobudka koło 2, potem 5.40 i wstał o 7.
Tak czytam wątek córki i ona tak wszędzie spała ale miała smoczek, coś za coś ..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_kalinka_91]

My sobie razem zrobiliśmy drzemkę od 8:15 do 9, chyba nawet pierwsza zasnęłam...

[motyczkam]

Moja nie lubi na brzuchu. Wytrzyma 5 minut i trzeba przekręcić. Staramy się żeby chociaż 2-3 razy ją tak kłaść 😬

A jeśli wasze dzieci, zdarzy się że śpią w nocy te 4-5h lub więcej to w międzyczasie wybudzacie żeby zmienić pieluchę lub/i nakarmić? Czy czekacie aż samo się obudzi?

[Shiz]

Napisane przez motyczkam

Moja nie lubi na brzuchu. Wytrzyma 5 minut i trzeba przekręcić. Staramy się żeby chociaż 2-3 razy ją tak kłaść

A jeśli wasze dzieci, zdarzy się że śpią w nocy te 4-5h lub więcej to w międzyczasie wybudzacie żeby zmienić pieluchę lub/i nakarmić? Czy czekacie aż samo się obudzi?

Mój śpi po 8-9h w nocy i nie budzę na zmianę pampera. Jak już sie obudzi to najczęściej pamper jest tylko lekko siknięty (zmieniam i karmię).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Napisane przez motyczkam

Moja nie lubi na brzuchu. Wytrzyma 5 minut i trzeba przekręcić. Staramy się żeby chociaż 2-3 razy ją tak kłaść



A jeśli wasze dzieci, zdarzy się że śpią w nocy te 4-5h lub więcej to w międzyczasie wybudzacie żeby zmienić pieluchę lub/i nakarmić? Czy czekacie aż samo się obudzi?

A po co budzić?

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[ana909]

Napisane przez motyczkam

Moja nie lubi na brzuchu. Wytrzyma 5 minut i trzeba przekręcić. Staramy się żeby chociaż 2-3 razy ją tak kłaść

A jeśli wasze dzieci, zdarzy się że śpią w nocy te 4-5h lub więcej to w międzyczasie wybudzacie żeby zmienić pieluchę lub/i nakarmić? Czy czekacie aż samo się obudzi?

Nie zmieniam przez całą noc aż do pobudki rano. Chyba że jest kupa, to wtedy tak. Więc młody często jest 12h w jednym. Rano jest już pełny ale w nocy często zmieniałam suche i ja dodatek wubudzalam młodego. Teraz tylko kp o od razu odkładam go do łóżeczka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Nemmireth_]

Ja zmieniam w nocy ale tylko wtedy kiedy budzi się na jedzenie. Jeśli się nie budzi to nie zmieniam.

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

[motyczkam]

No ja właśnie też nie budzę ale miałam wątpliwości czy to ok skoro tyle śpi i nie je. Gdzieś czytałam że "na śpiocha" się karmi 🙈 No ale to przecież się wybudzi...A jeśli chodzi o pieluchę to czasem tak przeokrutnie nie chce mi się zmieniać ale zmieniam bo "tak trzeba" ale podobnie jak u was ledwo siknięte jest czasem. To chyba sobie czasem odpuszczę 😅

[ana909]

Napisane przez motyczkam

No ja właśnie też nie budzę ale miałam wątpliwości czy to ok skoro tyle śpi i nie je. Gdzieś czytałam że "na śpiocha" się karmi No ale to przecież się wybudzi...A jeśli chodzi o pieluchę to czasem tak przeokrutnie nie chce mi się zmieniać ale zmieniam bo "tak trzeba" ale podobnie jak u was ledwo siknięte jest czasem. To chyba sobie czasem odpuszczę

Ja tylko czekalam aż przestanie robic kupy. Zakładam pampersa active baby i ani razu nie było wpadki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wynn]

Ja zmieniam jak się wybudzi na karmienie - i tak muszę wstać bo nie lubię karmić na leżąco więc już mi wsio ryba, a jednak u mojego jest zawsze nocna kupa także nie ma co go przeciągać a do karmienia budzi się chyba tylko noworodki bo niektorym jakoś cukier spada i same mogą mieć problem z wybudzeniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shiz]

Napisane przez motyczkam

No ja właśnie też nie budzę ale miałam wątpliwości czy to ok skoro tyle śpi i nie je. Gdzieś czytałam że "na śpiocha" się karmi No ale to przecież się wybudzi...A jeśli chodzi o pieluchę to czasem tak przeokrutnie nie chce mi się zmieniać ale zmieniam bo "tak trzeba" ale podobnie jak u was ledwo siknięte jest czasem. To chyba sobie czasem odpuszczę

W książce "moje dziecko nie chce jeść" (którą bardzo polecam przeczytac przed rozpoczęciem rozszerzania diety) jest napisane, że zdrowe dziecko zawsze się upomni o jedzenie, a karmienie na śpiocha tylko zaburza dziecku poczucie sytosci i glodu. I pozniej rodzice narzekają, że dziecko w dzien nie je, a jak ma jesc, jak swoj limit kalorii robi w nocy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ana909]

Napisane przez Shiz

W książce "moje dziecko nie chce jeść" (którą bardzo polecam przeczytac przed rozpoczęciem rozszerzania diety) jest napisane, że zdrowe dziecko zawsze się upomni o jedzenie, a karmienie na śpiocha tylko zaburza dziecku poczucie sytosci i glodu. I pozniej rodzice narzekają, że dziecko w dzien nie je, a jak ma jesc, jak swoj limit kalorii robi w nocy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zgadzam się, dodalabym do tego jeszcze, że karmienie na spiocha może spowodować pobudki nawykowe, niezwiązane z głodem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[motyczkam]

Przestawiacie jakoś dzieci jak jest zmiana czasu czy nie robi im to różnicy? Chodzi mi np. o jutrzejszą porę spania nocnego.

[ana909]

Napisane przez motyczkam

Przestawiacie jakoś dzieci jak jest zmiana czasu czy nie robi im to różnicy? Chodzi mi np. o jutrzejszą porę spania nocnego.

Tak, moje pójdzie spać godzinę wcześniej dziś spanie nocne wypadlo mi jakoś na 16 🤣🤣🤣 jak pójdzie tak źle z drzemkami jak dziś to jutro pójdzie o 15.
Tzn dziś na siłę zrobiłam jeszcze jedna drzemkę i niestety, mały był tak zmęczony kolejną aktywnością, że usypialam go półtorej godziny. W efekcie zasnął po 19, a ja byłam wykończona, bo musiałam nosić i bujać. Plecy mnie naparzaly jak nie wiem. I Tak mi go szkoda było bo się zanosił już, jak szykowałam go do snu jutro ciul, poloze tak jak wypadnie i się przekonamy... W ogóle czytałam że między 10 a 12 tygodniem jest kolejny skok który między innymi powoduje gorsze spanie więc może wystarczy to przetrwać. No i jest już dłuższy niż poprzednie skoki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shiz]

Pozniej jest ten długi. Z pierworodnym co do dnia się zgadzały te skoki, teraz to nawet nie wiem jak liczyć, ale niby 17 tydzień ma, i faktycznie gorzej śpi bo sie budzi o 3 w nocy, a nie o 4 ale skok moze byc przed nami, bo w koncu jest 5 tyg wczesniakiemskoki-rozwojowe.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ParoleParole]

Napisane przez Nemmireth_

Ja zmieniam w nocy ale tylko wtedy kiedy budzi się na jedzenie. Jeśli się nie budzi to nie zmieniam.

Wysłane z mojego DUB-LX2 przy użyciu Tapatalka

U nas identycznie.

Napisane przez motyczkam

No ja właśnie też nie budzę ale miałam wątpliwości czy to ok skoro tyle śpi i nie je. Gdzieś czytałam że "na śpiocha" się karmi No ale to przecież się wybudzi...A jeśli chodzi o pieluchę to czasem tak przeokrutnie nie chce mi się zmieniać ale zmieniam bo "tak trzeba" ale podobnie jak u was ledwo siknięte jest czasem. To chyba sobie czasem odpuszczę

Mi położna kazała do 6 tyg pilnować w nocy, żeby maks 4 godziny przerwy było w jedzeniu. A teraz już jak się zbudzi to je

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ana909]

Napisane przez Shiz

Pozniej jest ten długi. Z pierworodnym co do dnia się zgadzały te skoki, teraz to nawet nie wiem jak liczyć, ale niby 17 tydzień ma, i faktycznie gorzej śpi bo sie budzi o 3 w nocy, a nie o 4 ale skok moze byc przed nami, bo w koncu jest 5 tyg wczesniakiemZałącznik 7761471

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To ja mam inną rozpiskę.
U nas tylko ze spaniem gorzej, reszta jest ok.Screenshot_2021-09-18-18-08-47-270_com.android.chrome.jpg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ana909]

Jezu młody miał 4 drzemki po 40 minut i trochę dłuższe czasy aktywności, bo miałam problem z usypianiem. Teraz już na noc bujam i miałam taki koncert że prawie ryczalam z nim tak mi go szkoda że nie umiem mu pomóc wertuje forum o śnie żeby jakoś wydłużyć te drzemki bo mi się dziecko zamęczy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz