Dieta, trening, plotkowanie- tak nam leci odchudzanie!

[katte25]

Napisane przez oko_kocie

Nie byłam na takiej diecie. Pomyślę jeszcze.

Znowu sumiennie wpisuje do apki co zjadłam i po prostu za dużo tego wpada mi do paszczy 😂 wracam na dobry tor. Znowu 😂 odpuściłam szykowanie posiłków do pracy więc i efekt kiepski.

Myślałam, że byłaś

[Imperfecta]

Cześć w środę ☺

Jak tam u Was z ćwiczeniami?

Ja zrobiłam piąty dzień treningu z nowego wyzwania Kołakowskiej, ale tak mi się okropnie nie chciało, że tragedia
Jestem przed @, cała spuchnięta, wszystko mnie boli, jakieś ograniczone ruchy dziś miałam

[MeIike]

Napisane przez Imperfecta

Cześć w środę ☺

Jak tam u Was z ćwiczeniami?

Ja zrobiłam piąty dzień treningu z nowego wyzwania Kołakowskiej, ale tak mi się okropnie nie chciało, że tragedia
Jestem przed @, cała spuchnięta, wszystko mnie boli, jakieś ograniczone ruchy dziś miałam

Hejo

No właśnie ja @ od wczoraj, dlatego skończyło się na hula hop i rozciąganiu, bo też jakaś słaba byłam

[katte25]

Napisane przez Imperfecta

Cześć w środę ☺

Jak tam u Was z ćwiczeniami?

Ja zrobiłam piąty dzień treningu z nowego wyzwania Kołakowskiej, ale tak mi się okropnie nie chciało, że tragedia
Jestem przed @, cała spuchnięta, wszystko mnie boli, jakieś ograniczone ruchy dziś miałam

Wczorajszy dzień to mi sie nic nie chciało ale dziś jest lepiej.

[MsDarinka]

Ja jestem w trakcie xd Wczoraj widziałam te ćwiczenia i zajadałam się orzechami patrząc na nie. Nie ma opcji bym przez najbliższe jeszcze 2-3 dni się ruszyła.

[FitPleasure]

Hej jestem juz na wolnosci, izolacja skonczona, oficjalnie otrzymalam miano ozdrowienca
Dzis zrobilam pierwszy trening po chorobie i jestem milo zaskoczona, bo nie mialam zadnych problemow z oddychaniem itp. Nie czulam zadnej roznicy jesli chodzi o kondycje. Trzasnelam 13 km, lacznie biegu wyszlo mi jakies 8, reszta to szybki marsz spalone 1020 kcal wiec nadrobilam ostatnie lenistwo

Oko_kocie- z tymi cateringami to na pewno duze ulatwienie. Mi sie jednak nie podoba rozklad makro w takich dietach. Wszedzie wala owoce, platki, koktajle itp i wychodzi duze wegli. Zauwazylam tez ze zdarza sie ze podane sa niewlasciwe makroskladniki lub niewlasciwa liczba kalorii. Korzystalam do tej pory z dwoch firm i z obu nie bylam do konca zadowolona. Chociaz przyznaje, bylo to mega ulatwienie i po prostu ogromna wygoda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Imperfecta]

Ja jeszcze machnęłam spacer 5km taka była piękna pogoda, że żal było nie skorzystać a i ruchu trochę wpadło ☺

Fit, super, że dobrze się czujesz po chorobie i tak szybko wróciłaś do aktywności ☺

[oko_kocie]

Brawo za treningi ☺️ ja dzisiaj też ćwiczyłam w domu i jazda na rowerze 1h bo cudna pogoda. Mijałam 3 patrole ale mnie nie zatrzymali za brak maski 😂

Fit, dobrze że mówisz. Nie przyglądałam się temu dokładnie. Narazie wklepuje w aplikacje i chodzę ze smartwatchem żeby kontrolować. Wciągnęłam dzisiaj ok 1700 kcal a spaliłam wg zegarka 2300. Więc pewnie nawet jak dokładnie nie liczy to jestem na minusie. A przynajmniej tak sobie mówię 😁

[katte25]

Fit dobrze, że juz po kwarantannie i jest wszystko w porządku.


Dziś jest ładna pogoda więc, trzeba skorzystać póki można Ja juz dwa placki upiekłam i wystarczy.

[katte25]

Masakra ile ludu w sklepach, dobrze, że tylko po chleb wyszłam

[Imperfecta]

Wczoraj byliśmy na większych zakupach i masakra

[katte25]

Wesołych Świąt

[MeIike]

Wesołych, spokojnych i zdrowych przede wszystkim!

Jak spędzacie święta?
My u siebie, kameralnie, jutro jedziemy tylko na obiad do moich rodziców

[Imperfecta]

My pojechaliśmy do mojej rodziny, na cały tydzień. TŻ dostał cały przyszły tydzień wolny ☺

[katte25]

W gronie najbliższej rodziny, nigdzie do nikogo nie jadę, zdążę się spotkać ze wszystkimi jak przynajmniej każdy będzie zaszczepiony jedna dawką.

[Rosebrd]

Hej

Jak tam po świętach? widziałam, ze większość z Was spędza z rodziną. My postanowilismy że posiedzimy sami, we dwójkę. Nie wiemy czy jestesmy chorzy, czy ktoś z naszego otoczenia nie jest chory. Ja pracuję w obsłudze klienta, więc jakby nie było ryzyko jest. Także na spokojnie, przynajmniej ominęło mnie ciasto i tona jedzenia. Dzięki temu dziś na wadze dalej widziałam 77 zamiast 80

A tak poza tym to u mnie zima. Akurat jak zaczęłam sezon biegowy

[FitPleasure]

Uff dobrze, że już po świętach, bo mam dość obżarstwa
My też spędzaliśmy święta tylko we dwójkę. Mąż jest jeszcze na izolacji Ale nie narzekamy, bo my nie jesteśmy "świąteczni" W sumie nawet nie planowałam robić nic specjalnego, wstawiłam jedynie zakwas na żurek i chciałam zrobić sałatkę. Ostatecznie zrobiłam jeszcze pasztet, babkę marchewkowo- pomaranczową i wielką blachę sernika królewskiego. Oooo matko, na cholerę mi to było

Dziś wróciłam już do pracy, czuje się strasznie zamulona tym jedzeniem. Na wadze 3 kilo więcej niż tydzień temu, czas wracać na dobre tory

[MeIike]

Ja też mam już dość świąt, od dziś już wracam do starych nawyków i przyzwyczajeń, bo czuję się strasznie rozregulowana. Przez te dwa dni nawet wody mało piłam, bo tu żurek, tu serniczek czy babka, więc do tego lepiej gorzką kawę, a to znowu obiad duży to lepiej popić ciepłą herbatką, i tak w kółko
Dziś już planuję coś się poruszać, może na rozgrzewkę zrobię sobie szybszy spacer do lidla, bo akurat kilka rzeczy muszę dokupić.
No i u mnie też śnieg spadł i jest biało

[naparzherbaty]

Ja też wracam po świętach do rytmu odchudzającego
Zjadłam zakazane, czyli dwa króliki czekoladowe Lindt i ciasto z glutenem i już czuję, że to był ogromny błąd. Brzuch jest znowu wzdęty.

Używam teraz Fitatu do liczenia kalorii, wcześniej używałam innej aplikacji, widziałam efekty ale Fitatu jest wygodniejsze, można zeskanować kod i w ogóle

Nie mam zdrowych relacji z jedzeniem, nie mam kontroli, biorę garść orzechów, potem trochę tego itd. i 3000 kcal gotowe.
Liczenie kalorii daje mi kontrolę.
Jedna z Was napisała o tym, że przygotowuje talerz z kanapkami i je podjada, kiedy ma na coś ochotę. Chyba sobie przygotuję coś takiego ze zdrowymi przekąskami

[Rosebrd]

Napisane przez naparzherbaty

Ja też wracam po świętach do rytmu odchudzającego
Zjadłam zakazane, czyli dwa króliki czekoladowe Lindt i ciasto z glutenem i już czuję, że to był ogromny błąd. Brzuch jest znowu wzdęty.

Używam teraz Fitatu do liczenia kalorii, wcześniej używałam innej aplikacji, widziałam efekty ale Fitatu jest wygodniejsze, można zeskanować kod i w ogóle

Nie mam zdrowych relacji z jedzeniem, nie mam kontroli, biorę garść orzechów, potem trochę tego itd. i 3000 kcal gotowe.
Liczenie kalorii daje mi kontrolę.
Jedna z Was napisała o tym, że przygotowuje talerz z kanapkami i je podjada, kiedy ma na coś ochotę. Chyba sobie przygotuję coś takiego ze zdrowymi przekąskami

Ja też mam kiepską relację z jedzeniem. Uwielbiam podjadać. Dlatego zawsze mam w lodówce pojemnik z pokrojoną marchewką, kalarepą, słoik ogórków korniszonów. Bardzo pomaga, no i picie wody, a smak na słodkie zabezpieczam gumami do żucia i halsami. Póki co działa, polecam.

[FitPleasure]

U nas też biało niech ta zima sobie już pójdzie, bo zwariować można. W tamtym tygodniu biegałam przy 20 stopniach na krótki rękaw a teraz jakieś minusowe temperatury

Matko, taka pełna się czuje

[katte25]

W śweięta trochę poluzowałam swój rygor i przybyło 2 kg ale od dziś już detoks. Ja jak widzę ciasto to zawsze wybiorę je zamiast mięsa

W centrum pochmurno i wietrznie ale śniegu brak.

[naparzherbaty]

Napisane przez Rosebrd

Ja też mam kiepską relację z jedzeniem. Uwielbiam podjadać. Dlatego zawsze mam w lodówce pojemnik z pokrojoną marchewką, kalarepą, słoik ogórków korniszonów. Bardzo pomaga, no i picie wody, a smak na słodkie zabezpieczam gumami do żucia i halsami. Póki co działa, polecam.

Jutro przygotuję sobie taki talerz i mam nadzieję, że zadziała.

Dzisiaj u mnie czysta micha i idealna ilość kcal, oby tak dalej

[Higurashi]

Witam się i ja - znowu. Zważyłam się wczoraj u mamy i w sumie to nawet nie sądziłam, że tyle schudłam w ostatnim czasie... Przydałoby się to utrzymać, jako, że już wracam do żywych

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[Imperfecta]

Ja w święta nie żałowałam sobie niczego


Dzisiaj zrobiłam 24km w górach, większość bardzo strome podejścia

[FitPleasure]

Napisane przez naparzherbaty

Jutro przygotuję sobie taki talerz i mam nadzieję, że zadziała.

Dzisiaj u mnie czysta micha i idealna ilość kcal, oby tak dalej

Brawo! U mnie wczoraj jeszcze królował serniczek

Napisane przez Higurashi

Witam się i ja - znowu. Zważyłam się wczoraj u mamy i w sumie to nawet nie sądziłam, że tyle schudłam w ostatnim czasie... Przydałoby się to utrzymać, jako, że już wracam do żywych

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

Dobrze, że jesteś. No i cieszę się, że wracasz do żywych

Napisane przez Imperfecta

Ja w święta nie żałowałam sobie niczego


Dzisiaj zrobiłam 24km w górach, większość bardzo strome podejścia

haha, ja też niczego sobie nie żałowałam, tylko teraz tego żałuje Wow, niezły dystans


Witam się z dzis waga trochę niższa, ale to wciąż prawie 3 kilo więcej. A było już 69 z kawałkiem ehhh Mam nadzieję, że większośc z tego to woda i zalegające jedzenie w bebechach, ale i tak zle mi z tym.

[Rosebrd]

Napisane przez FitPleasure

U nas też biało niech ta zima sobie już pójdzie, bo zwariować można. W tamtym tygodniu biegałam przy 20 stopniach na krótki rękaw a teraz jakieś minusowe temperatury

Matko, taka pełna się czuje

Tego najbardziej nie lubię w święta. Złego samopoczucia przez kilka dni później. Ciesze się że zrobiłam sobie fit święta

Napisane przez Higurashi

Witam się i ja - znowu. Zważyłam się wczoraj u mamy i w sumie to nawet nie sądziłam, że tyle schudłam w ostatnim czasie... Przydałoby się to utrzymać, jako, że już wracam do żywych

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

super, że jesteś, tym bardziej, że z dobrymi wieściami

Napisane przez Imperfecta

Ja w święta nie żałowałam sobie niczego


Dzisiaj zrobiłam 24km w górach, większość bardzo strome podejścia

zazdroszczę Ci tych gór, ja muszę przejechać całą Polskę, żeby góry zobaczyć...

Dzień dobry
witam się z sytuacja pogodowa wciąż niekorzystna ze szczególnym akcentem zimowym. I nie ma biegania

[katte25]

Super dziewczyny, że wam tak idzie mam nadzieję, że szybko zrzucimy to co nam w święta przybyło

[Imperfecta]

Napisane przez FitPleasure

haha, ja też niczego sobie nie żałowałam, tylko teraz tego żałuje Wow, niezły dystans


Witam się z dzis waga trochę niższa, ale to wciąż prawie 3 kilo więcej. A było już 69 z kawałkiem ehhh Mam nadzieję, że większośc z tego to woda i zalegające jedzenie w bebechach, ale i tak zle mi z tym.

Noo, dzisiaj czuję tyłek i nogi mocno w piątek powtórka, tylko dystans trochę krótszy, bo planujemy 15km
Ruszamy w Bieszczady

Trzymam kciuki, żeby to była jednak woda

Napisane przez Rosebrd

zazdroszczę Ci tych gór, ja muszę przejechać całą Polskę, żeby góry zobaczyć...

Ale pewnie masz morze blisko w takim układzie ☺

[Rosebrd]

Napisane przez Imperfecta

Noo, dzisiaj czuję tyłek i nogi mocno w piątek powtórka, tylko dystans trochę krótszy, bo planujemy 15km
Ruszamy w Bieszczady

Trzymam kciuki, żeby to była jednak woda



Ale pewnie masz morze blisko w takim układzie ☺

Trafiłaś, 50 km do Kołobrzegu