sześćdziesiątki z plusem

[taka taka]

właśnie skończyłam oglądać "Pianistkę" z Isabelle Hupert, wszyscy w domu śpią, więc Wam muszę napisać, że ten obraz mnie przerósł
generalnie źle się czuję, ale film mnie wykończył

[Kota]

Napisane przez Babygia

Taki ze mnie kot,co woli wlasne sciezki i zakamarki

Baby,

Napisane przez Alketa

Witajcie
Wpadłam na chwilkę żeby Was
Poczytam i napiszę jutro,teraz biegnę do pracy.

Alketko. Lepiej moich postów nie czytaj, za bardzo marudzące.

Napisane przez starsza pani

A ja nie lubię ciumciania.Organicznie nie znoszę całowania się,obejmowania na misia przy każdej nadarzającej się okazji.Dlaczego faceci przy spotkaniu wystarczy,że podają sobie rękę a kobiety muszą się ucałować trzy razy(w powietrze zresztą),objąć,przytulić, nawet jak widzą się codziennie.
A propo`s klarownego,prostego stylu wypowiadania się.Czytam obecnie książkę Janusza Głowackiego pt."Z głowy". Szczerze polecam.Jest to zbiór
wspomnień z różnych okresów życia tego dramaturga- prozaika- scenarzysty .
Ale jak napisanych (tu zachwyt). Dużo humoru,trochę świńtuszenia, wiele prawdy o tamtych i dzisiejszych czasach,o ludziach,których nazwiska nie są nam obce,o radości i smutku,wzlotach i upadkach,życiu w Polsce i na emigracji.Przeczytajcie tę książkę,warto.

Tak, kobiety całują się w powietrze albo okolice ucha.
Głowackiego wezmę pod uwagę.
Co do klarowności- najbardziej przeszkadza mi nadętość wypowiedzi, organicznie nie znoszę "posiadania wiedzy w tym temacie" , jeszcze nie wpadli na to, że można być w stanie posiadania wiedzy, ale lada dzień wpadną. Lub przyjdzie im do głowy inny, jeszcze bardziej przełamany łamaniec.

Napisane przez taka taka

właśnie skończyłam oglądać "Pianistkę" z Isabelle Hupert, wszyscy w domu śpią, więc Wam muszę napisać, że ten obraz mnie przerósł
generalnie źle się czuję, ale film mnie wykończył

Takula, czy dziś też źle z Tobą, czy może już lepiej?Życzę, żeby lepiej, wiesz... Na Pianistce nie byłam w kinie, nie wiem, dlaczego, wczoraj tez się nie załapałam- zupełnie omijam telewizję, oglądam tylko w piątki Pannę Marple.
Wszystkim.
Co z Caroliną?

[Babygia]

Leze z paskudna grypa,ale mlodego jeszcze gorzej polozylo,ma zapalenie oskrzeli,i musi brac nawet taki spray rozkurczowy z inhalatora,goracy jest jak piec,daje mu duzo pic,zeby sie wypocil...Biedny chlopak,a obadwoje ledwo lazimy...
W dodatku ciagle mam problemy z wejsciem na forum,ciagle probuje,i czasem mi sie udaje...
ide sie klapnac,oczy mnie bola.

[Alketa]

Witam
Kota Twoje posty są pouczające !!!!!.....marudzące na pewno NIE.
taka taka....oglądałam ten film....ten obraz mnie nie przerósł,wzbudził tylko niesmak !!!!!!! może jestem z innej bajki???????.Zdrówka i
Babygia przewlekłego zdrówka dla młodego i Ciebie.....może dziś jest przesilenie choroby???jutro na pewno będzie lepiej.
Trzymajcie się cieplutko i
Danusiu lecę jutro do biblioteki....może znajdę tą książkę.
Dla Wszystkich może i być i w powietrzu....jak wolicie??????

[Kota]

Napisane przez Alketa

Witam
Kota Twoje posty są pouczające !!!!!.....marudzące na pewno NIE.

Alketko. Czuję się stara i jakaś głupio przemądrzała, leniwa, w pracy- wizażuję w przerwach i tych przerw coraz więcej...
Jutro muszę sie ostro wziąć do tyrki, bo się nie wyrobię...
Mam jakąś okropną fryzurę- asymetryczną, byłam u takiej dobrej, polecanej fryzjerki i jakoś za kótko mnie zcięła, po bokach na skroniach za łyso, włosy sterczą jak druty...W ogóle są druciaste, ale teraz jak szczecina...
Nie jest dobrze.

Pocieszyła mnie dzisiaj jedynie moja siostra- miała w sierpniu robioną laserową korekcję wzroku, jedno oko nie wyszło zbyt dobrze, pod koniec zeszłego tygodnia miała poprawkę, teraz mówi, że oko ciągnie świetnie, to mnie ucieszyło, przynajmniej coś.

Baby- zdrowiejcie szybko. Albo przynajmniej zdrowiejcie!
Nie będę całowała powietrza.Tylko Was.

[Alketa]

Kota nie jesteś stara ani przemądrzała......normaln a jeseś,a fryzura?????ja też lubię zmiany......z tym różnie bywa!!!!!!!
Widzisz masz jakiś promyczek!!!!!np siostrzyczka!!!!!!!
Czasami też czuję się staro jak wracam po nocy do domu.....to jest tak jak ktoś dodał mi 10 lat.....ale odeśpię....i może 10 mniej??????
Pozdrawiam cieplutko i dla Wszystkich

[Anul3k]

Ojej... sennie dzisiaj bardzo i zimno w domu :ziewa:
Chyba pójdę spać, jutro i tak nie idę do szkoły bo moja klasa idzie na Katyń. Może uda mi się pojechać do szkoły językowej, chcę zapisać się w końcu na hiszpański

Dobranoc

[poziomka61]

Napisane przez starsza pani

A ja nie lubię ciumciania.Organicznie nie znoszę całowania się,obejmowania na misia przy każdej nadarzającej się okazji.Dlaczego faceci przy spotkaniu wystarczy,że podają sobie rękę a kobiety muszą się ucałować trzy razy(w powietrze zresztą),objąć,przytulić, nawet jak widzą się codziennie.
.

Co prawda jestem "na wybiegu", ale okazało się, że mam dostęp do "waadzy", czyli do Internetu. Nie zamierzam z tej "Waadzy" specjalnie korzystać, bo mam mnóstwo innych atrakcji, ale nie odmówiłam sobie przyjemności wpadnięcia w towarzystwo kobiet "dojrzałych":rolleyes :
I, Danusiu, sprzeciwię się tu autorytetom, ale ja uwielbiam!!! ciumcianie z osobami, z którymi czuję się blisko i bezpiecznie. Całe życie byłam poddana "zimnemu wychowowi", bez specjalnych czułości. Może to pozostałość po takich czasach, może skłonności indywidualne. W każdym razie nigdy osoby z którą się "ciumciam" nie całuję w powietrze, a jeśli ją przytulam jest to absolutnie szczere i "normalne".
Wydaje mi się, w ogólnym kontekście, że tego może właśnie brak nam w codziennym życiu - szczerej i nieskrępowanej sympatii.
A taka właśnie sympatia nie widzi nic złego w trzy - czy nawet pięciokrotnym buziaku w policzki, czy szczerym i mocnym uścisku, nawet 10-sekundowym.
Z kolei nie wyobrażam sobie "ciumciania" z osobami, które są "obojętne" lub bliskie tego określenia.
A teraz lecę przyjrzeć się nowym postom. Myślałam, że wkleję fotki w moim wątku. ale... Jakoś tam pusto, więc...

[taka taka]

tyle mam Wam do powiedzenia dzisiaj

[Luba]

Napisane przez taka taka

właśnie skończyłam oglądać "Pianistkę" z Isabelle Hupert, wszyscy w domu śpią, więc Wam muszę napisać, że ten obraz mnie przerósł
generalnie źle się czuję, ale film mnie wykończył

Nawet nie oglądałam. Czytałam ksiązkę i wystarczy Pani Elfriede nie należy do moich faworytek...



Co do "ciumkania"... Skłoniłabym się ku temu co mówi Poziomka, bo toleruję to tylko i wyłacznie z osobami mi bliskimi. Nie znosze ciumkania osób mi obcych i nie przyłączę sie do obcałowywania jesli człowieka nie znam lub nie lubię.

[starsza pani]

Napisane przez poziomka61

Co prawda jestem "na wybiegu", ale okazało się, że mam dostęp do "waadzy", czyli do Internetu. Nie zamierzam z tej "Waadzy" specjalnie korzystać, bo mam mnóstwo innych atrakcji, ale nie odmówiłam sobie przyjemności wpadnięcia w towarzystwo kobiet "dojrzałych":rolleyes :.

Tą waadzą cofnęłaś mnie wspomnieniami do lat 80-90 siątych.Jeszcze brzmi mi w uszach tembr głosu Jacka Fedorowicza "...bo kto ma żywność (chyba?),ten ma waadze". Odsłuchiwaliśmy go w czasie stanu wojennego ,z taśm magnetofonowych zdobytych od szczęsliwców,którzy załapali się na podziemne koncerty i nagrali z myślą o przyjaciołach spragnionych tego jak bibuła atramentu.

Napisane przez taka taka

tyle mam Wam do powiedzenia dzisiaj

Siadam w fotelu i czekam.Cieszę się bardzo.

Napisane przez Luba

Co do "ciumkania"... Skłoniłabym się ku temu co mówi Poziomka, bo toleruję to tylko i wyłacznie z osobami mi bliskimi. Nie znosze ciumkania osób mi obcych i nie przyłączę sie do obcałowywania jesli człowieka nie znam lub nie lubię.

Ja też,jestem za ,a nawet przeciw.Pisząc ,że organicznie nie znoszę miałam na mysli osoby mało mi bliskie typu;koleżanki z pracy,znajome z kądś tam,itp. Lubię obcałowywać tych,których kocham,szczególnie synów.

Napisane przez Alketa

Czasami też czuję się staro jak wracam po nocy do domu.....to jest tak jak ktoś dodał mi 10 lat.....ale odeśpię....i może 10 mniej??????

Masz jakiś patent na odjęcie sobie 10,nie niestety ,dla mnie za mało,30 lat ?? Będe wdzięczna.

Napisane przez Anul3k

Może uda mi się pojechać do szkoły językowej, chcę zapisać się w końcu na hiszpański

Zazdroszczę Ci.Jedną z wielu rzeczy,których żałuję,że nie zrealizowałam w życiu,to nauka języków.Mój okres edukacji przypadł na lata,w których w najśmielszych marzeniach nie przypuszczałam,że Polska otworzy się na zachód.I choć zarówno w szkole średniej jak i na studiach miałam angielski i niemiecki, to "uczyłam" się aby dostać pozytywną ocenę,zdać,zaliczyć.A teraz jest już za póżno i na zagranicznych wycieczkach poruszam się jak pijane dziecko we mgle.

Kota,trzymać dalej kciuki? Bo wiesz,rodzina podejrzewa mnie o nieróbstwo.

[starsza pani]

Uśmiałam się do łeż czytającw Angorze "autentyczne fragmenty z historii choroby".Może i Wam poprawią humor:
1.Pacjentka cierpi na depresję od czasu pierwszej wizyty u mnie w 1996 .
2.Wyglądający zdrowo zgrzybiały 70-letni mężczyzna,wysoce sprawny umysłowo,zaawansowany Alzheimer.
3.Pacjent odmówił sekcji.
4.Denat twierdzi,że nie miał poprzednich historii samobójstw.
5.Pacjent twierdzi,że białe krwinki zostawił do badania w szpitalu.
6.Pacjent nie ma czucia od palców stóp w dół.
7.Wyjątek z wypisu ze szpitala:Żywy,ale bez mojego pozwolenia.

A na koniec coś ,co mnie zachwyciło dziś rano podczas słuchania radia.Pani Grodzieńska,którą uwielbiam za Jej poczucie humoru poddała pomysł aby hasło "Zabierz babci itd. zastąpić "Babcie do urn".Kapitlane

[Kota]

Napisane przez starsza pani

Uśmiałam się do łeż czytającw Angorze "autentyczne fragmenty z historii choroby".Może i Wam poprawią humor:
1.Pacjentka cierpi na depresję od czasu pierwszej wizyty u mnie w 1996 .
2.Wyglądający zdrowo zgrzybiały 70-letni mężczyzna,wysoce sprawny umysłowo,zaawansowany Alzheimer.
3.Pacjent odmówił sekcji.
4.Denat twierdzi,że nie miał poprzednich historii samobójstw.
5.Pacjent twierdzi,że białe krwinki zostawił do badania w szpitalu.
6.Pacjent nie ma czucia od palców stóp w dół.
7.Wyjątek z wypisu ze szpitala:Żywy,ale bez mojego pozwolenia.

A na koniec coś ,co mnie zachwyciło dziś rano podczas słuchania radia.Pani Grodzieńska,którą uwielbiam za Jej poczucie humoru poddała pomysł aby hasło "Zabierz babci itd. zastąpić "Babcie do urn".Kapitlane

Zaglądnęłam i padłam.


(Danusiu, trzymaj jeszcze- nic nie wiem, żyję taka rozdarta i niepewna. możesz trzymać tylko duchowo- mentalnie)

[BRAXA]

Napisane przez starsza pani

Uśmiałam się do łeż czytającw Angorze "autentyczne fragmenty z historii choroby".Może i Wam poprawią humor:
1.Pacjentka cierpi na depresję od czasu pierwszej wizyty u mnie w 1996 .
2.Wyglądający zdrowo zgrzybiały 70-letni mężczyzna,wysoce sprawny umysłowo,zaawansowany Alzheimer.
3.Pacjent odmówił sekcji.
4.Denat twierdzi,że nie miał poprzednich historii samobójstw.
5.Pacjent twierdzi,że białe krwinki zostawił do badania w szpitalu.
6.Pacjent nie ma czucia od palców stóp w dół.
7.Wyjątek z wypisu ze szpitala:Żywy,ale bez mojego pozwolenia.

A na koniec coś ,co mnie zachwyciło dziś rano podczas słuchania radia.Pani Grodzieńska,którą uwielbiam za Jej poczucie humoru poddała pomysł aby hasło "Zabierz babci itd. zastąpić "Babcie do urn".Kapitlane

_

Starsza Pani dziękuje to było rewelacyjne.

So_na_ta Tobie tez dziękuje myśle że wiesz za co

Co do ciumkania też tego nie lubie nie jestem osobą wylewną ,ale na forum chyba nasze buziaki nie ą w złym tonie

Pozdrawiam Was serdecznie

[Kota]

Napisane przez starsza pani

pomysł aby hasło "Zabierz babci itd. zastąpić "Babcie do urn".Kapitlane

przed chwilą usłyszałam drugie hasło- nie rydzykuj, urna twoja mać.

[Alketa]

Ja znam zabierz babci dowód......a ona ci komórkę.....będzie kwita no może do tych urn.????....to może być niebezpiczne

[starsza pani]

Napisane przez taka taka

tyle mam Wam do powiedzenia dzisiaj

Taka taka toś ty taka?Siedzę,czekam....i nic.A może głuchota mnie dopadła.Ooo,to przepraszam.

Napisane przez Alketa

Ja znam zabierz babci dowód......a ona ci komórkę.....będzie kwita no może do tych urn.????....to może być niebezpiczne

Nie tyle niebezpieczne co ostateczne.Całuski Alketko i wyrazy współczucia z tytułu; ja jutro się lenię a Ty cięzko pracujesz(12 godzin!!!!!)

[sr.johanna]

Buziaki zostawiam dla Was...

[Kota]

Hi, hi, to ja, wasz przemadrzający sie diabelec.
Dzisiaj samopoczucie lepsze mam, robotę pchnęłam do przodu, jutro wolne- wczoraj rozpoczęliśmy październikowy cykl- jedne urodziny i dwoje imienin w rodzinie w przeciągu 5 dni.
Jutro mam wolne, . Piekę ciasta, - w tym ukochany pomarańczowo- migdałowy marcepan, idę na spotkanie wizażowe.
Sześćdziesiątki

[Babygia]

Kocico,marcepanowe ciasto-mmmm....Wczoraj spozylam 2 kawalki tarte au citron-bardzo cudownie kwaskowate-uwielbiam francuskie ciasta,i francuska kuchnie wogole,i straszna frankofilka ze mnie.
jezeli chodzi o p.jelinek,jej ksiazki i filmy wg jej wypocin-dziekuje.ten pseudointelektualny belkot nie podnieca mnie zupelnie.Rzucilam kiedys koiem na 1-2 strony-merci.Wogole ani niemieccy ani z "giermanskiego" kregu kulturowego pisarze nie interesuja.

Jezeli chodzi o ciumkanie-to wiadomo,ze nie lapiemy sie za calowanie obcych osob!Wogole-oficjalnie,zachowuje sie raczej jak japonczyk.Miziam sie ino z rodzina,i to najblizsza(chlop,dzieci,k ot)
Jak to chlopy sie nie caluja?A Rosjanie?Widzialyscie,jak ie orgie powitalne odwalaja poludniowcy?Albo Turcy,czy Arabi?facecci-jak najbardziej!Czasami az do przesady...(im wiecej maja intus,tym przewaznie bardziej wylewni i kontaktowi)

[Alketa]

Witajcie
Danusiu......10 lat to mało.????.....chcesz się odmłodzić do niemowlęcia??????
Kota to ja się wpraszam.....co Ty na to?????
taka taka ja też czekam!!!!!! tyle masz do powiedzenia i milczysz????? gadaj,na pewno będziemy cieszyć się z Tobą,lub pocieszać jak masz smutaski
Wszystkie serdecznie pozdrawiam i

[taka taka]

Napisane przez starsza pani

Siadam w fotelu i czekam.Cieszę się bardzo.

Napisane przez starsza pani

Taka taka toś ty taka?Siedzę,czekam....i nic.A może głuchota mnie dopadła.Ooo,to przepraszam.

Napisane przez Alketa

taka taka ja też czekam!!!!!! tyle masz do powiedzenia i milczysz????? gadaj,na pewno będziemy cieszyć się z Tobą,lub pocieszać jak masz smutaski

czuję się niezrozumiana

następnym razem będę pisać wprost, co niniejszym czynię:
nie mam Wam nic ciekawego do napisania, pracuję, pracuję i pracuję, w przerwach zajmuję się domem, chorym mężem i chorą córką
Nuuuda
I czasu w dodatku straszliwie mało, i czuję, że za chwilę ja będę chora i nie będzie miał kto się mną zajmować

pozdrawiam Was

[Kota]

Alketko, Taka wpadłyście.
Taka, żeby Ci Twoi zdrowieli...

Ty myślisz, że ja mam coś ciekawego do napisania? A nie za bardzo.
Ogladnęłam dziś Wieczną miłość z Oldmanem i Rosselini- mimo muzyki, aktorów, których lubię, kostiumów, zdjęć- film wydał mi sie jakiś jałowy, w sumie pod koniec bardzo sę dłużył. Nic we mnie jakoś nie poruszył, co dziwne, nic zupełnie. Mimo ciągle lecącej muzyki Beethovena...

Jutro zaczynam więc świętowanie- te podwójne imieniny. W sumie to zawsze jest miły czas.
Danusiu, gdzieś Ty? Luba też jak meteor.
Dobranoc.

[robótka]

Witam,jeżeli mnie jeszcze pamiętacie, że tu mieszkałam. Przygnieciona problemami,nawet nie miałam ochoty pisać.Część problemów się jakoś powoli normuje, ale z domem stoi wszystko w miejscu.Sama też nieco miałam problemy ze zdrowiem, to jedynie włączyłam sobie netowe radyjko i słuchałam, albo zadedykowałam komuś jakąś nucię.wracam powoli do dawnego trybu życia i moich dzierganek.Pozdrawiam wszystkie milutko i przesyłam wam moc buziaków.

[BRAXA]

Witam Was serdecznie


Umnie w życiu troche zmian sie szykuje.Pisałam już na 50+ teraz z Wami chce się podzielić jestem w 3 tyg ciąży chyba się cofne o 11lat

Pozdrawiam serdecznie

Gdzie znikła Starsza Pani

Joasiu co u Ciebie

Taka Taka głowa do góry czsami taka monotonia dobija i jeszcze musimy skakac .Mam nadzieje że jestes zdrowa

[Alketa]

Witajcie
Kota jasne że wpadamy i do tego na podwójne świętowanie!!!!!!!
Może wyprzedzę troszkę troszkę swoją wizytę i pozwolę złożyć Ci życzenia.
SAMYCH CUDOWNYCH CHWIL W WASZYM ŻYCIU
ZDRÓWKO TEŻ SIĘ PRZYDA I TO PRZEWLEKLE,NADMIAR PIENĄŻKÓW TEŻ NO I ŻEBY MARZENIA STAŁY SIĘ RZECZYWISTOŚCIĄ:p ijemy:
Miłego

taka taka widzę że Ciebie trzeba prowokować żebyś coś napisała.
Mam nadzieję że choróbsko Cię nie dopadnie.
Zdrówka życzę ,mniej pracy,nuuuda też czasami dobra

Miłego weekendu. słoneczka,ja niestety dziś mam upojną nockę w pracy.
Spijcie i za mnie

Danusiu gdzie TY,tęsknimy

[Anul3k]

Oje-je-je-jejku
Czy Wy w moim wieku też miałyście wiecznie niedobór czasu wolnego i masę spraw do załatwienia? Bo nie wiem czy mam się czuć ewenementem - równieśnicy dają mi do zrozumienia, że tak Ogólnie żyję jakoś, gdyby nie to że w tygodniu mam maksymalnie jeden dzień wolnego, jeżeli w ogóle Gdzies już to pisałam, ale dobrze, że wynaleziono kalendarz, bo gdyby nie on to byłoby ze mną już baardzo słabo

BRAXA, gratuluję
Kota, czyli jutro impreza?
Robótko, my się jeszcze tutaj nie spotkałyśmy, witaj

[Luba]

Napisane przez Kota

Luba też jak meteor

Co mi przypomniało, ze w szkole miałam przezwisko "kometa"
Kota, kochana, ale to chyba nie Twoje imieniny? Czy mnie sie juz wszystko pomieszało?

Napisane przez BRAXA

Witam Was serdecznie


Umnie w życiu troche zmian sie szykuje.Pisałam już na 50+ teraz z Wami chce się podzielić jestem w 3 tyg ciąży chyba się cofne o 11lat

GRATULACJE!!!!


Anulek, to z wiekiem nie mija, osoby wiecznie zajęte sa wiecznie zajęte całe życie Ale przynajmniej się nie nudzą

robótko, cieszę się że jesteś. Nawet mysłam o Tobie niedawno, zastanawiałm się co u Ciebie słychać.

Tako, siostro Pisz cokolwiek, wcale nie nudno w twoim towarzystwie

Wszystkich pozdrawiam i życzę udanego weekendu!

I bardzo prosze, zeby wreszcie Starsza pani i Carolina podpisały listę obecnosci

[taka taka]

oglądam debatę i ciśnienie mi skacze
czemu ja się tym denerwuję

[carolinascotties]

Melduję się

dziękuję Wam za pamięć... bardzo dziękuję za tyle ciepłych słów, ktorymi mnie obdarzyłyście podczas mojego pobytu na Zakaukaziu

Już jestem i oswajam się z rzeczywistością...