Dziewczyny do dzieła! Zrzucamy zbędne kilogramy ! ;)

[Michalinka89]

Dziękuje Negra mam nadzieje, że jabłko pomoże

Meryy mi też najpierw co chudnie to piersi, miałam kiedyś naprawde duże a po odchudzaniu musiałam nowe staniki kupywać bo w tamtych się topiły są o połowe mniejsze teraz.

martuch Witam do szkoły można coś przygotowywać. Ja zawsze jak idę na uczelnie na dłużej biorę ze sobą jedzenie w pudełeczka np. ryż z jabłkami, sałatke, pokrojone owoce, orzechy, kefir.. i uważam, że dla chcącego nic trudnego a ćwiczenia? to nawet w chwila przerwy od nauki na dotlenienie mózgu ja zawsze skikam na skakance

[martuch_]

Michalinka89 wiem wiem a może znasz konkretne ćwiczenia na dolne partie ciała? i jakieś fajne pomysły na jędzonko do szkoły? I ogólnie jakieś rady, jak najlepiej jeść i co? Żeby potem efektów jojo nie było!

[windbag]

Napisane przez Michalinka89

Mery biedna moja mama też ocierpiała jelitówke 2 dni temu zdrowiej nam

Negra o kurcze sama ostatnio miałam pstrąga chęć kupić bo aby makrele wcinam i śledzie.
Co do cm, nie schudłam ani w nogach ani w biodrach
A z jelitami mam problemy bo biore antybiotyk i coś mi nie chcą pracować i mam problemy z.. WC mimo, że biore Lakcid. Myślicie, że to normalne? Bo ja nigdy nie mam z tym problemów

Nie brałam dawno antybiotyków więc nie wiem, jak to jest z wc, ale tak na logikę: dostajesz antybiotyk pewnie o szerokim spektrum działania, bo lekarz wymazu nie zrobil, więc daje mocny antybiotyk, żeby akurat trafić w bakterię, która u Ciebie spowodowała infekcję. Antybiotyk niszczy te bakterie a przy okazji mikroflorę z jelit. Mikroflory w jelitach mniej, więc gorzej z trawieniem i stąd masz pewnie te problemy...

Napisane przez meryy82

jak dużo, to nie ma zmiłuj 250 pajaców i 5 minut rowerek


coś sugerujesz? hahaha:co jest:
a za pączka 250 pajaców i też rowerek 5 minut



zdrowieje, jest ciut lepiej, jak sąsiedzi nie fundują mi żadnych zapachów jedzenia.
wyszłam nawet na spacer z psią, czułam się jak bym była na kacu.
A Lakcid w jakim odstępie bierzesz? Między antybiotykiem a lakcidem itp. powinna być przynajmniej godzina przerwy.
a z cm, to ja na pupie , czy w brzuchu mało chudnę (takie mam wrażenie) za, to biust zanika

---------- Dopisano o 19:26 ---------- Poprzedni post napisano o 19:23 ----------

i mój dzisiejszy jadłospis - woda, dużo wody (bo mnie suszy jak jasna cholercia) i sucha bułka.

i nic nie poćwiczyłam bo mnie wszystko bolało i nie miałam siły Za to dziś rano już biegałam z szuflą i odwalałam śnieg...
Kurcze, mi też najszybciej z biustu ucieka. Tzn uciekało. Teraz nie chudnę, to nie ucieka. A jak przybywa to na brzuchu

Napisane przez martuch_

Mam 17 lat. Ważę 71kg. A chciałabym 65kg, a nawet 60kg Uczę się więc nie mam czasu na diety, w których trzeba coś pichcić(szkoła nie pozwala na to) Chcę się zdrowo odżywiać, a przy tym chudnąć no i jakieś ćwiczenie. Podkreślę, że moje górne partie ciała są szczupłe, gorzej z dolnymi

Zawsze jest czas na dietę. Przecież ucząc się normalnie masz czas na jedzenie posiłków, także i teraz będziesz miała. Pić na diecie trzeba, wodę szczególnie, mile widziane herbatki. Do szkoły można zabrać To dobrze, że chcesz się zdrowo odżywiać. Czuj się przyjęta u nas

Napisane przez Michalinka89

Dziękuje Negra mam nadzieje, że jabłko pomoże

Meryy mi też najpierw co chudnie to piersi, miałam kiedyś naprawde duże a po odchudzaniu musiałam nowe staniki kupywać bo w tamtych się topiły są o połowe mniejsze teraz.

martuch Witam do szkoły można coś przygotowywać. Ja zawsze jak idę na uczelnie na dłużej biorę ze sobą jedzenie w pudełeczka np. ryż z jabłkami, sałatke, pokrojone owoce, orzechy, kefir.. i uważam, że dla chcącego nic trudnego a ćwiczenia? to nawet w chwila przerwy od nauki na dotlenienie mózgu ja zawsze skikam na skakance

jeszcze dodam - spacery, marsz, unikanie podjeżdżania autobusem itp. A bardziej konkretne ćwiczenia.... PAJACE

[martuch_]

windbag
Rozumiem, rozumiem. Ale jakiś konkretny zestaw ćwiczeń? Co najlepiej jeść? A herbatki to pewnie zielone?

[Michalinka89]

Napisane przez martuch_

windbag
Rozumiem, rozumiem. Ale jakiś konkretny zestaw ćwiczeń? Co najlepiej jeść? A herbatki to pewnie zielone?

Widze, że jesteś całkiem zielona w tym temacie. Ale My Cie szybko przeszkolimy
Dokładnie, możesz się czuć przyjęta do Nas za to, że chcesz chudnąć z głową i zdrowo
Więc co do jedzenia obowiązują zasady zdrowego odżywania, także zdrowa piramida żywieniowa noi posiłki 5 x dziennie.
Podam Ci może moje posiłki, które najczęściej jadam. I od razu mówie, że zdrowo odżywiać się można zawsze i wszędzie jeśli się tylko chce, to zależy tylko od naszego zorganizowania i chęci. Ja posiłki planuje sobie wcześniej a przygotowuje dzień przed jeśli wiem, że na drugi dzień nie bede mieć czasu. Planowanie daje mi to, że jeśli coś mi zostanie z poprzedniego posiłku dołączam do następnego lub robię coś z tego na drugi dzień i wtedy nic mi się nie marnuje.
Moje śniadania:
- owsianka ( z wszelkimi owocami, suszonymi, orzechami, masłem orzechowym itd)
- kasza jaglana/ gryczana na mleku
- kanapki ( z chlebem pełnoziarnistym żytnim) z pasztetem z soczewicy, który sama pieke lub pieczoną piersią z indyka, tuńczykiem plus warzywa itd
- jajecznica/ jajko na miękko/ omlety z warzywami, owocami
- sałatki
To zawsze jest dla mnie najbardziej sycące śniadanie.
2 śniadania
- owoc + jogurt naturalny z łyżką płatków żytnich
- sałatka owocowa ( ją biore na uczelnie)
- kefir + jabłko ( biore na uczelnie)
- orzechy ( odmierzam g w pudełeczko ile moge zjeść bo wiadomo, że są kaloryczne ale powiedzmy najczęściej 40 g dziennie) + owoc
Obiad - taki na uczelnie
- ryż z jabłami ( gotuje dzień wcześniej ryż brązowy i zapiekam jabłka potem jabłka blenderem plus cynamon i do ryżu i gotowe potem polewam jogurtem i ze smakiem wcinam )
- makaron z truwskawkami lub malinami
- szpinak z makaronem
- sałatki różne
Podwieczorek
- warzywa na patelnie ( uwielbiam)
- kefir z płatkami żytnimi
- często wcinam kalarepe
- brokuł gotowany, kalafior, fasolka, bober
- albo lubie wymieszać fasole czerwoną z tuńczykiem i tak jjem pycha i mnóstwo białka, z fasoli błonnik
- jakaś kanapeczka

ćwiczenia hm.. ja skacze na skakance i to bardzo wyszczupla uda, serio
a pozatym robie Killer Buns jest genialny na pupe i nogi cały zestaw na te partie ciała przez 40 minut

---------- Dopisano o 10:43 ---------- Poprzedni post napisano o 10:39 ----------

A właśnie, Negra jabłko pomogło a jaka ulga ...

I miałam się pochwalić co wymyśliłam na wczorajszy obiad
Pierś z kurczaka nadziewana szpinakiem i fetą.
( szpinak mi został bo robiłam makaron z sosem szpinakowym, a feta po sałatce greckiej )

Pierś z kurczaka wyciełam kieszonke w środku i napchałam zamrożone kawałki szpinaku ( tak najwygodniej, bo się nie rozłazi) i kawałki fety, wykałaczkami zapiełam szczelnie po bokach. Posypałam przyprawami i siup do piekarnika.

Niebo w gębie

[windbag]

Napisane przez martuch_

windbag
Rozumiem, rozumiem. Ale jakiś konkretny zestaw ćwiczeń? Co najlepiej jeść? A herbatki to pewnie zielone?

Michalinka Ci konkretnie odpisała, jak wyglądają jej posiłki. Myślę, że warto przeczytać wątki podwieszone na dietetyce, tak dla zdobycia wiedzy, bo sporo tego jest.

Jeśli chodzi o herbaty- zielona, czerwona. Ja lubię też owocowe (100% owocowe, a nie czarne aromatyzowane) na tę porę roku do tego woda, może być z wciśniętą cytryną.



Co konkretnie jeść- produkty jak najmniej przetworzone. Unikać fastfoodow, smazonego- to na pewno wiesz. Równiez unikac slodyczy, ciastek, ciasteczek itp- mają w skladzie najgorszy tłuszcz. Jesli pieczywo, makaron- to pełnoziarniste. Jogurty- naturalne, wzbogacane jakimiś wlasnymi dodatkami. Warzywa, owoce, chude mięsko, nabiał. Jest mnóstwo dobrych rzeczy, na których można oprzeć dietę.
Podstawa to odrzucić produkty, które nie dostarczają nam niczego wartościowego, czyli takie które mają węglowodany proste, kiepski tłuszcz i mnóstwo kalorii. Zastąpić je warzywami, owocami, jogurtami, tuńczykiem.

Co do ćwiczeń, to polecam marszowanie, rower, pływanie, cwiczenia aerobowe, hula hop, pajacyki. Na wzmocnienie mięśni rozciąganie, różne zestawy na poszczególne partie mięśni- w tym to raczej nie pomogę, bo układam zestawy na własny użytek, bo mam trochę ograniczeń zdrowotnych, ale jak przejrzysz wątek, to znajdziesz polecane przez dziewczyny programy z ćwiczeniami, które gdzies tam w necie wyszukuja.

No i najważniejsze- najlepszy efekt uzyskasz łącząc dietę z ćwiczeniami.

[martuch_]

Ooo, dziękuję Michalinka
No trzeba, trzeba mnie przyszlifować
A ile dziennie na skakance skaczesz?

windbag
Właśnie kupiłam sobie dziś zieloną herbatkę Też mam problemy z kręgosłupem, więc muszę uważać z niektórymi ćwiczeniami


No, ale byłam dzisiaj w sklepie i kupiłam chlebek razowy, zgrzewkę wody, kiwi a także wafelki ryżowe. A no i szczypiorek I na II śniadanie zjadłam 2 kromki chlebka razowego z masełkiem i szczypiorkiem, oraz do tego szklaneczka wody

[Michalinka89]

Napisane przez martuch_

Ooo, dziękuję Michalinka
No trzeba, trzeba mnie przyszlifować
A ile dziennie na skakance skaczesz?

windbag
Właśnie kupiłam sobie dziś zieloną herbatkę Też mam problemy z kręgosłupem, więc muszę uważać z niektórymi ćwiczeniami


No, ale byłam dzisiaj w sklepie i kupiłam chlebek razowy, zgrzewkę wody, kiwi a także wafelki ryżowe. A no i szczypiorek I na II śniadanie zjadłam 2 kromki chlebka razowego z masełkiem i szczypiorkiem, oraz do tego szklaneczka wody

Idziesz w dobrym kierunku ale kanapki za ubogie, białka brak Dodaj szynke, serek, rybke .. ja uwielbiam kapanki z pastą z makreli

A i zapomniałam Ci napisać z tymi napojami. Tak zielona herbata jest przegenialna, źródło zdrowia i antyoksydantów do tego czerwona, herbatki owocowe, ziołowe, woda z cytryną.
Co do kawy, na wykładach nam ostatnio Pani Doktor mówiła, że kawa znajduje się już na liście składników prozdrowotnych ostatnie badania pokazują, że ma pozytywny wpływ na organizm noi jest źródłem antyoksydantów hehe ja jestem zapalonym kawoszem więc mnie ta informacja bardzo interesuje

Na skakance ja już mam wprawe więc sie nie przerażaj, skacze 2 tys skoków na raz to wychodzi jakieś 20 minut. Ale też zaczynałam od 300
Ja ogólnie kocham sport, biegam, pływam, tańcze 2 razy w tygodniu. Świetne ćwiczenia i polecane to np 30 dni Ripped Jillian Micheals, Killer też należy do niej

Jeśli bedziesz miała jakieś pytania, wątpliwości pisz od razu

A tak wogóle coś Merry nie widać

[windbag]

Napisane przez martuch_

Ooo, dziękuję Michalinka
No trzeba, trzeba mnie przyszlifować
A ile dziennie na skakance skaczesz?

windbag
Właśnie kupiłam sobie dziś zieloną herbatkę Też mam problemy z kręgosłupem, więc muszę uważać z niektórymi ćwiczeniami


No, ale byłam dzisiaj w sklepie i kupiłam chlebek razowy, zgrzewkę wody, kiwi a także wafelki ryżowe. A no i szczypiorek I na II śniadanie zjadłam 2 kromki chlebka razowego z masełkiem i szczypiorkiem, oraz do tego szklaneczka wody

słabiutko, sam chleb z masłem i szczypiorkiem? Szczypiorek- super, ale to tylko dodatek. Tak, jak napisała Michalinka, dodaj coś do kanapek. Możesz nawet posypać sobie na masło zarodki pszenne, albo otręby

[martuch_]

windbag

Rozumiem Będę się starała. Muszę wybrać się na pożądne zakupy Tylko sama nie wiem co tu zakupić, żeby z tego można było coś czerpać


Michalinka


Ja dziś około 8minut skakałam na skakance Pasta z makreli? Kupujesz? Czy sama robisz? A co do tej kawusi, to często pijasz?

[meryy82]

Napisane przez martuch_

Mam 17 lat. Ważę 71kg. A chciałabym 65kg, a nawet 60kg Uczę się więc nie mam czasu na diety, w których trzeba coś pichcić(szkoła nie pozwala na to) Chcę się zdrowo odżywiać, a przy tym chudnąć no i jakieś ćwiczenie. Podkreślę, że moje górne partie ciała są szczupłe, gorzej z dolnymi

Witaj
Prawdopodobnie mam budowę w typie gruszki, ale, to żaden pech.

Napisane przez Michalinka89

Dziękuje Negra mam nadzieje, że jabłko pomoże

Meryy mi też najpierw co chudnie to piersi, miałam kiedyś naprawde duże a po odchudzaniu musiałam nowe staniki kupywać bo w tamtych się topiły są o połowe mniejsze teraz.

martuch Witam do szkoły można coś przygotowywać. Ja zawsze jak idę na uczelnie na dłużej biorę ze sobą jedzenie w pudełeczka np. ryż z jabłkami, sałatke, pokrojone owoce, orzechy, kefir.. i uważam, że dla chcącego nic trudnego a ćwiczenia? to nawet w chwila przerwy od nauki na dotlenienie mózgu ja zawsze skikam na skakance

nu ja co schudnę to staniki mi zaczynają jeździć i trochę je pozwężałam w obwodzie, t się trzymają.

I wykład Michalinki
Ja bym tylko dodał, bo martuch pisał, że chodzi do szkoły, nie omijać lekcji wf-u!!! I dawać na wf-ie z siebie wszystko.
I gdzie się da chodzić na piechotę, chodzić na spacer. I uważaj z dietą, żadnego głodzenia się! Zdrowo jeść, dużo ruchu. A do picia woda, pij, pij i pij

Michalinko żyję. Już dużo lepiej. W nocy miałam prawie 39 stopni temp ale od rana lajcik. I nawet pomału zaczynam jeść. Na razie gotowane warzywa.

[windbag]

meryy82, dobrze, że już u Ciebie lepiej. Często chorujesz

[martuch_]

Napisane przez meryy82

Witaj
Prawdopodobnie mam budowę w typie gruszki, ale, to żaden pech.



nu ja co schudnę to staniki mi zaczynają jeździć i trochę je pozwężałam w obwodzie, t się trzymają.

I wykład Michalinki
Ja bym tylko dodał, bo martuch pisał, że chodzi do szkoły, nie omijać lekcji wf-u!!! I dawać na wf-ie z siebie wszystko.
I gdzie się da chodzić na piechotę, chodzić na spacer. I uważaj z dietą, żadnego głodzenia się! Zdrowo jeść, dużo ruchu. A do picia woda, pij, pij i pij

Michalinko żyję. Już dużo lepiej. W nocy miałam prawie 39 stopni temp ale od rana lajcik. I nawet pomału zaczynam jeść. Na razie gotowane warzywa.

Niestety nie ćwiczę na wfie Nie mogę, mam problemy z kręgosłupem i teraz czekam na rezonans Staram się ćwiczyć w domu pewne ćwiczenia

[Michalinka89]

Napisane przez martuch_

windbag

Rozumiem Będę się starała. Muszę wybrać się na pożądne zakupy Tylko sama nie wiem co tu zakupić, żeby z tego można było coś czerpać


Michalinka


Ja dziś około 8minut skakałam na skakance Pasta z makreli? Kupujesz? Czy sama robisz? A co do tej kawusi, to często pijasz?

8 minut to nieźle Paste sama robie oczywiście, ja nie kupuje żadnych sklepowych specyfików pełnych konserwantów.Brr

Rybke obieram do miski, dodaje serka naturalnego takiego do kanapek, cebulke, ogórka konserwowego albo szczypiorek, mieszam i na chlebek, i z kiełkami

Ja jak robiłam zakupy na Nowy Rok Studencki we wrzesniu to tak:
- ryż brązowy
- makaron pełnoziarnisty / mam też żytni razowy
- otręby pszenne i owsiane
- zarodki pszenne ( uwielbiam wyjadam łyżką z opakowania tak samo jak otręby owsiane)
- soczewica, soja ( najczęściej robie z nich gulasz, pasztet, zupe, spagetti wegetariańskie, kotlety)
- kasza jaglana/ gryczana/ jęczmienna
- mąka razowa

Można ciekawie kombinować pyszne dania
-

[martuch_]

Napisane przez Michalinka89

8 minut to nieźle Paste sama robie oczywiście, ja nie kupuje żadnych sklepowych specyfików pełnych konserwantów.Brr

Rybke obieram do miski, dodaje serka naturalnego takiego do kanapek, cebulke, ogórka konserwowego albo szczypiorek, mieszam i na chlebek, i z kiełkami

Ja jak robiłam zakupy na Nowy Rok Studencki we wrzesniu to tak:
- ryż brązowy
- makaron pełnoziarnisty / mam też żytni razowy
- otręby pszenne i owsiane
- zarodki pszenne ( uwielbiam wyjadam łyżką z opakowania tak samo jak otręby owsiane)
- soczewica, soja ( najczęściej robie z nich gulasz, pasztet, zupe, spagetti wegetariańskie, kotlety)
- kasza jaglana/ gryczana/ jęczmienna
- mąka razowa

Można ciekawie kombinować pyszne dania
-

O skorzystam skorzystam Aj Michalinko, co ja bym bez Ciebie zrobiła!

Czekam na TŻeta i na zakupy razem ruszamy

[meryy82]

Napisane przez windbag

meryy82, dobrze, że już u Ciebie lepiej. Często chorujesz

często? eee to przez pogodę, tak mi się wydaje, tych zarazków.
Ale chyba zacznę wcinać te grejpfruty

Napisane przez martuch_

Niestety nie ćwiczę na wfie Nie mogę, mam problemy z kręgosłupem i teraz czekam na rezonans Staram się ćwiczyć w domu pewne ćwiczenia

uuuu, to nie fajnie z kręgosłupem, a wiadomo co?
tym bardziej musisz dbać by ne mieć za dużo kg.

---------- Dopisano o 16:51 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

Napisane przez martuch_

O skorzystam skorzystam Aj Michalinko, co ja bym bez Ciebie zrobiła!

Czekam na TŻeta i na zakupy razem ruszamy

Michalinka, to nasz skarbnica wiedzy

[martuch_]

nie nie mówili że może dyskopatia. Ale za młoda jestem ..

[meryy82]

Napisane przez martuch_

nie nie mówili że może dyskopatia. Ale za młoda jestem ..

mówili, ale nie na 100%, ale rozumiem, że masz problemy z kręgosłupem.
Myślę, że ortopeda powinien określić jak powinnaś ćwiczyć, a czego ci nie wolno.

[Negra1987]

Hej Dziewczyny
Michalinka cieszę się, ze pomogłam Ci w uzyskaniu satysfakcji klozetowej:P
Plissssssss o przepis na pasztet z soczewicy
martuch_ ja nic od siebie dodawać nie będę, bo dziewczyny wszystko Ci nakreśliły. Jadłospisy, zasady ZDROWEGO odchudzania itd No mogę dorzucić kaszkę kus kus
Od siebie dodam tylko na temat kręgosłupa - ja swój zajechałam pracując na hali w UK przy przeładowywaniu tirów, poza tym miałam wypadek samochodowy w którym doznałam skręcenia kręgosłupa. Mam w odcinku szyjnym przepukliny i uciski na nerwy i poza tym własnie ową dyskopatię. Miałam niesamowite bóle kręgosłupa i głowy (czasami głowa bolała mnie do tego stopnia, że wymiotowałam). Drętwiały mi ręce i nogi, bez ketonalu nie byłam w stanie funkcjonować. W sierpniu ub.r. zaczęłam ćwiczyć zestawy Jillian Michaels. Zaczęłam od prostego 20-kilku minutowego zestawu, stopniowo łączyłam go z innymi. Potem ćwiczyłam 1,5-2godz dziennie, do tego duzo roweru. Bóle kręgosłupa poszły precz , o drętwieniu rąk i nóg zapomniałam. Jakieś 2 miesiące ćwiczę rzadko (moze 1 na tydzień), i doepiro od jakiegoś miesiąca zaczynają mi dolegliwości wracać.

Byłam dzisiaj w kinie na "Dziewczynie z tatuażem". Film jest rewelacyjny, naprawę polecam. Osobiście bardziej podobał mi się Szwedzki oryginał (trylogia Millennium) z Michaelem Nygvistem w roli głownej. Ale jeśli ktos nie oglądał oryginału, to remake na pewno przypasi Zostało mi jeszcze przeczytanie książki

[Michalinka89]

Dziewczyny ukażcie mnie zjadłam 5 kawałków ciasta i całą czekolade ale ono tak ładnie wyglądało . Od jutra wracam do siebie

I napewno mi pryszcze za kare wyskoczą

[meryy82]

Michalinko no jak mogłaś i to tak sama zjeść tyle ciasta i całą czekoladę normalnie masz za, to 300 pajacyków nie myl ze skakanką!
Negra a wiesz mam w planach wybrać się na ten film

przy okazji wznowienia dyskusji o tym co jeść w szkole, w pracy.
jak ktoś pisał do pojemniczków, czy woreczków (w ikea są takie do żywności) a brać ze sobą warzywa!
ostatnio trochę je zaniedbałam, ale już się poprawiłam mam pół zamrażalnika warzyw mrożonych. Teraz wyszukuję przepisy na zdrowe warzywne sałatki.

[Michalinka89]

Usprawiedliwiam się, że to już moje za środowe urodziny. Ten tydzień i tak będzie cały w egzaminach więc nie bede mieć czasu ich obchodzić a z opijaniem już czekam do obrony

[martuch_]

Napisane przez Negra1987

Hej Dziewczyny


martuch_ ja nic od siebie dodawać nie będę, bo dziewczyny wszystko Ci nakreśliły. Jadłospisy, zasady ZDROWEGO odchudzania itd No mogę dorzucić kaszkę kus kus
Od siebie dodam tylko na temat kręgosłupa - ja swój zajechałam pracując na hali w UK przy przeładowywaniu tirów, poza tym miałam wypadek samochodowy w którym doznałam skręcenia kręgosłupa. Mam w odcinku szyjnym przepukliny i uciski na nerwy i poza tym własnie ową dyskopatię. Miałam niesamowite bóle kręgosłupa i głowy (czasami głowa bolała mnie do tego stopnia, że wymiotowałam). Drętwiały mi ręce i nogi, bez ketonalu nie byłam w stanie funkcjonować. W sierpniu ub.r. zaczęłam ćwiczyć zestawy Jillian Michaels. Zaczęłam od prostego 20-kilku minutowego zestawu, stopniowo łączyłam go z innymi. Potem ćwiczyłam 1,5-2godz dziennie, do tego duzo roweru. Bóle kręgosłupa poszły precz , o drętwieniu rąk i nóg zapomniałam. Jakieś 2 miesiące ćwiczę rzadko (moze 1 na tydzień), i doepiro od jakiegoś miesiąca zaczynają mi dolegliwości wracać.

Byłam dzisiaj w kinie na "Dziewczynie z tatuażem". Film jest rewelacyjny, naprawę polecam. Osobiście bardziej podobał mi się Szwedzki oryginał (trylogia Millennium) z Michaelem Nygvistem w roli głownej. Ale jeśli ktos nie oglądał oryginału, to remake na pewno przypasi Zostało mi jeszcze przeczytanie książki

Wiesz co, ja tak samo mam. Chodziłam jakiś miesiąc temu na rehabilitację i trochę przechodziło. No cóż, okaże się na rezonansie. Mój ortopeda stwierdził, że mam za prosty kręgosłup. A drugi, że nic złego się nie dzieje. Tak więc kocham ich bardzo Nawet mój pediatra się poznał, że jest nie tak. I dla tego skierowanie na rezonans. Ale do czerwca muszę czekać

A cóż to za kaszka?

Ja to chcę iść na Muppety Wiem, dzieciuch jestem, ale co tam

---------- Dopisano o 22:26 ---------- Poprzedni post napisano o 22:24 ----------

Napisane przez Michalinka89

Usprawiedliwiam się, że to już moje za środowe urodziny. Ten tydzień i tak będzie cały w egzaminach więc nie bede mieć czasu ich obchodzić a z opijaniem już czekam do obrony

:bac ik:a masz!

O to trzymam kciuki, żeby dobrze egzaminki poszły Ale pewnie tu czekolada się przyda

[Negra1987]

Michalinka89 ja Cię karać nie będę - jak wyskoczą pryszcze - to będzie Twoja karaSpóźnionego wszystkiego najwspanialszego
meryy82 ja też ostatnio zaniedbałam warzywa. Moje warzywowanie ogranicza się do liścia sałaty w kanapce:P Ale na swoje usprawiedliwienie dodam, ze jem baaardzo dużo owoców - poramańcze, jabłka, mandarynki, kiwi
martuch_ no właśnie jak ćwiczyłam w domu, to też pewnego rodzaju rehabilitacja moja była. Wzmocniły mi się mięśnie kręgosłupa, i nawet moja skolioza i kyfoza się skorygowały, i tak bardzo zauważalnie Ale niestety ostatnio znowu zaczynam sie garbić:/
Kaszka kus kus (kous-kous - drobna kasza z ziarna pszenicy durum. Produkowana na parze). Jest błyskawiczna, nie trzeba gotować, pilnować. Wystarczy zalać wrzątkiem na 5 minut i gotowe!! Ma bardzo dużo białka i jest pszepyszna. Można ją dodawać zamiast ryżu lub makaronu do obiadu, lub też kombinować cuda z niej. Np. pomidorki faszerowane kaszą, z żurawiną, kuskus curyy, można w niej panierować mięsno lub ryby.

[pestka123]

Wielki powrót!!!!! Mój laptop powrócił! Znowu jestem on - line!
Właśnie jem obiad na śniadanie, bo potem jadę na inwentaryzację, a tam nie można jeść w trakcie pracy, więc jeszcze coś skubnę przed samą pracą i potem do 17 głodówka i harówka. Teoretycznie mogłabym odpuścić z tą pracą, ale z drugiej strony to będzie zawsze jakieś 50 złotych dodatkowo. Jeśli się odezwę między 12 a 17 to znaczy, że jednak to olałam i nigdzie nie pojechałam :P

Przepis na dorsza, specjalnie dla Negry
- 6 filetów z dorsza
- plasterki chudego, surowego boczku
- 2 cebule
- 2 ząbki czosnku
- majeranek
-pieprz, sól
-liście sałaty, zielenina

Kapkę oleju na formę i jej dno wykładamy plasterkami boczku, posypujemy pieprzem, solą i majerankiem. Na boczku rozkładamy krążki cebuli, posypujemy drobno posiekanym czosnkiem i niewielką ilością przypraw. Na wierzchu układamy lekko obsuszone filety, smarujemy cienko olejem i posypujemy przyprawami. Wstawiamy do nagrzanego piekarnika i zapiekamy w temp. 220 stopni przez 45 min. Gotowe porcje podajemy z zieleniną.
Tadam!
Ani to super dietetyczne, a ni super postne, ale ja robię wszystko żeby wzbogacić dietę w ryby Smacznego!

[Negra1987]

pestka123 Dzięki za przepis
5 godzin Ci śmignie momentalnie, tym bardziej, jak będziesz zajęta inwentaryzowaniem

Ale jestem wściekła
Wstałam dzisiaj specjalnie przed 7 rano, żeby upiec pyszne domowe bułeczki razowe ze słonecznikiem i zafundować sobie i TŻ rewelacyjne śniadanko. 2 godziny roboty, pieczenia, czekanie.
Naszykowałam śniadanko, nawet walnęłam zdjęcie. Piękne zapachy, chrupiąca skórka.
Rozkrajam...a tu... ZAKALCE!!!!:mur :
Czemu się zakalce robią?Źle ciasto wyrobiłam? Kupę ciast piekłam w życiu, kilka chlebó, i nigdy zakalec mi nie wyszedł

[pestka123]

Wow.... jak profesjonalnie i apetycznie wyglądają te bułeczki... A mogę przepis na nie?...

[meryy82]

Napisane przez Michalinka89

Usprawiedliwiam się, że to już moje za środowe urodziny. Ten tydzień i tak będzie cały w egzaminach więc nie bede mieć czasu ich obchodzić a z opijaniem już czekam do obrony

tyci usprawiedliwienie

Negra spóźnione? ja zrozumiałam, że to w tym tygodniu Michalinka będzie mieć urorodziny .
Owoce nie warzywa, kobito. A listek sałaty, to marnie z Tobą.
i nie złość się już, bo złość piękności szkodzi, a ciasto czasem tak ma, że przeciąg przejdzie i zakalec, albo w zły dzień robione.

martuch bo jak ćwiczyłaś, to wzmocniłaś mięśnie brzucha i pleców, które trzymają kręgosłup. Nie ma w takim razie innej rady jak ćwiczenia. Przypomnij sobie jak ćwiczyłaś na rehabilitacji i powtarzaj w domu.

Pestko no wreszcie a przepis aaa mniam

kawy bym się napiła bo zasypiam, głowa drętwieje, ale cały czas w brzuchu mi jeździ i się boję

[Negra1987]

Pestka123 jasne, że udostępnię przepis, ale doepiro wtedy, kiedy wyjdą mi bułeczki tak jak powinny
meryy82 zaspana byłam, i nie wykazałam się czytaniem ze zrozumieniem:P Tak więc Michalinko wszystkiego najwspanialszego z okazji zbliżających się urodzin
Wiem, że marnie z moimi warzywami, obiecuję poprawę
Jak masz ochotę na kawkę, to polecam zbożową. Ale nie anatol, tylko prawdziwą inkę z ekspresu lub gotowaną. Może Cię nie pobudzi, ale na pewno pomoże na Twoje dolegliwości żołądkowe

[Michalinka89]

Merry dobrze zrozumiałaś, dopiero będą i w ten dzień mam w dodatku egzamin ustny

i dokładnie Negra nie ma co sie przejmować, da się napewno i takie zjeść a z ciastem tak bywa i tak wyglądają cudnie. Dasz przepis?

Ja później poszukam ten na pasztet i zamieszcze