![]() |
#3961 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 030
|
Dot.: Zazdrośnice, odcinek 65
Cytat:
![]() ![]() ![]()
__________________
o7.10.07-zakochana ![]() 18.12.10- narzeczona ![]() 05.03.11 - żona ![]() 22.08.11 - Mrówka ![]() 13.05.13 - Bulgotka ![]() Mrowisko "Zwierciadełko" |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3962 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 509
|
Dot.: Zazdrośnice, odcinek 65
Nie no szok
![]() Rain Witaj ![]() ![]()
__________________
Dumna Ciocia 2.06.2015 Razem: 10.08.2016 ![]() Zaręczeni 1.09.2017 ![]() Ślubujemy 24.08.2018 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3963 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 668
|
Dot.: Zazdrośnice, odcinek 65
Cytat:
![]() Obyście szybko pozbyli się tej wstrętnej bakterii czarna trochę się tego wyjazdu boję, bo to mój pierwszy raz i to SAMA aaaa ![]() marg mój Frugo bez zmian... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3964 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 10 117
|
Dot.: Zazdrośnice, odcinek 65
Nic nie musisz, a i oby malutka jak najszybciej pozbyła się bakterii
---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:37 ---------- Cytat:
![]() ![]()
__________________
Second hand just click https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post88268001 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3965 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Miasto Królów
Wiadomości: 6 468
|
Dot.: Zazdrośnice, odcinek 65
tak
![]() ![]() bukiet - myślałam o różach białych i niebieskich, prostym coś jak w załącznikach (jeden zapożyczony od Capri ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#3966 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 10 117
|
Dot.: Zazdrośnice, odcinek 65
Cytat:
Najbardziej podoba mi się ten 2, ale efekt motylka jest świetny.
__________________
Second hand just click https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...1#post88268001 |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3967 | |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zazdrośnice, odcinek 65
Cytat:
![]() w Trasylvani bylam jeszcze te Wrzosowiska z ksiazki musze kiedys zobaczyc ![]() a co do Clostera to w sobote koncert akustyczny jest we Wrocku a ja nie pojde bo mam spektakl do 22 i taki w ktorym do konca duzo roboty jest i nie moge sie zwolnic ![]() klientka byla, pomalowana, wyszla zachwycona ale bylo to nie lada wyzwniem - ale napisze w klubie a teraz ide zrobic obiad, zjesc i sie do pracy szykowac.
__________________
...świat obrazów nie zna śmierci ani życia,
gdy nie materia tylko myśl jest ciałem... |
|
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#3968 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 6 524
|
Dot.: Zazdrośnice, odcinek 65
U mnie generalnie trzeci trymestr ciąży był już ciężki, bolał mnie cały czas kręgosłup, nie dawałam sobie z nim już rady... niestety sama się do tego przyczyniłam, bo przytyłam aż 20 kg
![]() ![]() Termin z miesiączki wypadał mi na 13. lutego. Około tydzień wcześniej, dokładnie 6. wieczór zaczął boleć mnie brzuch, nie były to skurcze, ale okropne kłucie w dole brzucha, aż mnie zginało w pół. Ponieważ rodzić chciałam w Rzeszowie (60km ode mnie, tam też prowadziłam ciążę od usg połówkowego) to ok 1. w nocy postanowiliśmy pojechać do szpitala i zobaczyć co jest nie tak, skąd ten ból, może to już?? Droga do szpitala była straszna, lodowisko na całej jezdni, po drodze natrafiliśmy na korek, bo tira postawiło w bok, zablokował oba pasy ruchu... więc musieliśmy szukać objazdu i tak jak zwykłe droga do szpitala zajmowała nam ok godzinki, tak wtedy jechaliśmy ponad dwie. Na miejscu zrobili mi KTG, po którym Pani dr, która mnie przyjmowała złapała się za głowę, szybko kazała mi przejść na samolot i przyjęła na oddział. Leżałam na patologii, bo na porodówce full ![]() Za oknem śniegu było coraz więcej, a mnie przerażało to, że jak mnie do domu odeślą, to następnym razem nie dojedziemy do szpitala i urodzę w zaspie śniegu ![]() W czwartek wieczór rozmawiałam z Tż przez tel i mówiłam, że fajnie, jakby Maja urodziła się w nocy, bo wtedy Tż wypadają dwa dni wolne w pracy i mógłby z nami być (kierownik powiedział mu, że nie da mu wolnego na poród żony, chamstwo takie, że szkoda słów). Pogadaliśmy przez telefon, powiedziałam mu co ma mi zabrać z domu, bo przecież jutro mnie wypisują ![]() W nocy ok 3. godziny wstałam na siku (rany, wstawanie w ciąży na siku jest strasznie męczące) i nie macie pojęcia jak zdziwiłam się, kiedy wychodząc z WC poczułam, że mi mokro ![]() ![]() ![]() Szybko zadzwoniłam do Tż (była 3.35 jak dzwoniłam), biedny na początku nie wiedział co się dzieje. Przyjechał chwilkę przed 7 a ja wciąż nie miałam żadnych skurczy... Czas mijał i nic, w obawie o zdrowie małej zaczęli mi podawać oksytocynę i zaczęła się jazda... |
![]() ![]() |
![]() |
#3969 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 11 532
|
Dot.: Zazdrośnice, odcinek 65
Ale że dlaczego?
![]() Ty akurat chyba nie zdążyłaś za mną zatęsknić ![]() ![]() Nic ciekawego ![]() Pracuję sobie w kwiaciarni dla odmiany i przygotowuję się do sezonu ślubnego - pierwszy bukiet w tym roku już za trzy tygodnie. Cytat:
Tyle jest naturalnie niebieskich kwiatów, że da się coś innego znaleźć ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3970 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Miasto Królów
Wiadomości: 6 468
|
Dot.: Zazdrośnice, odcinek 65
Cytat:
![]() ![]()
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#3971 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 6 524
|
Dot.: Zazdrośnice, odcinek 65
Skurcze owszem były coraz silniejsze, ale rozwarcia brak, położna cały czas zwiększała mi dawkę oksy a sprawy w ogóle nie posuwały się do przodu... ból ogromny, skurcze krzyżowe... Położna chodziła i ręce rozkładała, bo przy takich dawkach oksy to ja już powinnam Jej zdaniem przeć... a ja dalej zwijam się z bólu i nic..
Dostałam mnóstwo zastrzyków z antybiotykiem, bo bali się o dziecko, że tak długo jest bez wód płodowych, zaliczyłam też masaż szyjki macicy (najgorsza część porodu, przysięgam!), czopki, zastrzyki rozkurczowe na szyjkę... no cuda próbowali na mnie. Po 5 godzinach skakania na piłce, stania pod prysznicem i skurczy co minutę poczułam, że nie mam siły, musiałam położyć się na łóżku, bo między skurczami po prostu mdlałam, wydawało mi się, jakbym śniła... i wybudzał mnie kolejny skurcz. Nie umiem tego opisać, ale tak jakbym była wtedy poza swoim ciałem, nie wiedziałam, co się dzieje... Tż co chwilę wychodził z sali, bo po prostu płakał już widząc mnie jak cierpię i potrzebował wyjść i się uspokoić. W ogóle po porodzie dopiero zobaczyłam jak mocno podrapałam i posiniaczyłam mu ręce, ramiona i nogi... wręcz wbijałam się rękami w Niego podczas skurczy ![]() Po 16 (6 godzina skurczy jak jasna cholera) Tż prosił, prawie błagał położną o cesarkę, albo znieczulenie, niestety, żeby dostać znieczulenie musiałam mieć rozwarcie na 6 cm, a ja nie miałam prawie żadnego... Położna powiadomiła nas, że zaraz przyjdzie do mnie 3 lekarzy i prawdopodobnie zarządzą cesarkę, bo za długo to trwa, dla Małej to niezdrowe no i ja już ledwo żyłam. Chwilę przed 17. poprosiłam, żeby mnie zbadała, bo wydawało mi się, że skurcze przeszły w końcu z krzyżowych w brzuszne i faktycznie po badaniu okazało się, że mogę dostać już znieczulenie, bo rozwarcie ruszyło! Szybko zawołali Panią anastezjolog i po 10 min byłam już znieczulona, a tą kobietę miałam ochotę ozłocić! Mój Tż także ![]() ![]() Niestety musieli mnie sporo naciąć, bo nie miałam już siły przeć. Przy skurczach partych było dwóch lekarzy i dwie położne... jeden z lekarzy na siłę próbował Majkę wycisnąć z mojego brzucha, opierał na nim całe swoje ciało (Tż mówił, że aż odrywał nogi od ziemi ![]() ![]() Po 4 takich skurczach podszedł drugi lekarz i tak sprytnie ułożył dłonie na brzuchu, że przy 1 skurczy Maja się urodziła ![]() ![]() Do szycia musieli mnie uśpić, więc Małą zabrali i kazali wyjść także Tż powiadomić rodzinę, obdzwonić wszystkich w tym czasie. Szwów mam dużo, położne nawet nie chciały mi powiedzieć ile, żeby mnie dodatkowo nie dołować. Ogólnie poród trwał 17 godzin, a ostatnie jego 2 godziny to najpiękniejsze w moim życiu ![]() ---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ---------- Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#3972 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-01
Lokalizacja: dolny śląsk
Wiadomości: 12 318
|
Dot.: Zazdrośnice, odcinek 65
rain
![]() bisia, o cholera, to faktycznie... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3973 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Zazdrośnice, odcinek 65
Bisia, to co przeszlaś, to istny horror
![]()
__________________
30.12.2012 ![]() 26.04.2014 ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3974 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 6 524
|
Dot.: Zazdrośnice, odcinek 65
Położna na siłę próbowała rozluźnić szyjkę macicy poprzez masaż ręką... ból nie do opisania...
|
![]() ![]() |
![]() |
#3975 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 030
|
Dot.: Zazdrośnice, odcinek 65
Rany boskie Bisia, współczuję....Oksytocyna, masaż, wyciskanie dziecka
![]() ![]() ![]() ![]()
__________________
o7.10.07-zakochana ![]() 18.12.10- narzeczona ![]() 05.03.11 - żona ![]() 22.08.11 - Mrówka ![]() 13.05.13 - Bulgotka ![]() Mrowisko "Zwierciadełko" |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#3976 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Zazdrośnice, odcinek 65
Cytat:
![]() ![]() Cytat:
![]() Bisia, dzielna dziewczyna z Ciebie ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#3977 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 030
|
Dot.: Zazdrośnice, odcinek 65
To i to wyciskanie to już w ogóle jakiś horror.....
__________________
o7.10.07-zakochana ![]() 18.12.10- narzeczona ![]() 05.03.11 - żona ![]() 22.08.11 - Mrówka ![]() 13.05.13 - Bulgotka ![]() Mrowisko "Zwierciadełko" |
![]() ![]() |
![]() |
#3978 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 6 524
|
Dot.: Zazdrośnice, odcinek 65
Do tej pory jak to wspominam to mi łzy ciekną, nawet teraz
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3979 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 030
|
Dot.: Zazdrośnice, odcinek 65
Ja się popłakałam jak przeczytałam co napisałaś,a Ty to już w ogóle
![]() Ile Majka ważyła?
__________________
o7.10.07-zakochana ![]() 18.12.10- narzeczona ![]() 05.03.11 - żona ![]() 22.08.11 - Mrówka ![]() 13.05.13 - Bulgotka ![]() Mrowisko "Zwierciadełko" Edytowane przez Gwizdak Czas edycji: 2013-04-06 o 13:21 |
![]() ![]() |
![]() |
#3980 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 6 524
|
Dot.: Zazdrośnice, odcinek 65
Cytat:
![]() Zaczynam ćwiczyć pomału, ale szew jeszcze mi dokucza.. ---------- Dopisano o 14:22 ---------- Poprzedni post napisano o 14:21 ---------- Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
#3981 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 030
|
Dot.: Zazdrośnice, odcinek 65
Cytat:
![]()
__________________
o7.10.07-zakochana ![]() 18.12.10- narzeczona ![]() 05.03.11 - żona ![]() 22.08.11 - Mrówka ![]() 13.05.13 - Bulgotka ![]() Mrowisko "Zwierciadełko" |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3982 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
|
Dot.: Zazdrośnice, odcinek 65
Bisia, ale że wsadzała całą dłoń?
![]() matko, płakać mi się chce, ile strasznych rzeczy zniosłaś... I jeszcze to "skakanie" po brzuchu, matko... to jest w ogóle bezpieczne?! ![]() jesteś prawdziwą siłaczką ![]() ![]() ![]() szczerze Ci powiem, że jakbyś po takich przejściach nie miała depresji poporodowej, to chybabyś była nienormalna. serio. OK, wiem już,że nie chcę dzieci ![]() poćwiczyłam i idę się robić na (u)bóstwo ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3983 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 13 509
|
Dot.: Zazdrośnice, odcinek 65
Bisia jeju to straszne
![]() ![]() ![]()
__________________
Dumna Ciocia 2.06.2015 Razem: 10.08.2016 ![]() Zaręczeni 1.09.2017 ![]() Ślubujemy 24.08.2018 ![]() |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#3984 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 030
|
Dot.: Zazdrośnice, odcinek 65
dobrze,że duża nie była
![]() ![]() Im bardziej o tym myślę, tym bardziej jesteś moją bohaterką ![]() ![]() Ja rodziłam 19 h +2h cc + 2dni przepowiadających. Skórcze co minutę, przy rozwarciu na 9cm miałam od 17 do 20 z minutami (dopóki znieczulenie mi dali) i błagałam żeby mnie zabili ![]() ---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ---------- a skąd! To jest w ogóle metoda z jakiegoś średniowiecza...
__________________
o7.10.07-zakochana ![]() 18.12.10- narzeczona ![]() 05.03.11 - żona ![]() 22.08.11 - Mrówka ![]() 13.05.13 - Bulgotka ![]() Mrowisko "Zwierciadełko" |
![]() ![]() |
![]() |
#3985 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: z komputra!
Wiadomości: 20 226
|
Dot.: Zazdrośnice, odcinek 65
a co to oksytocyna?
![]() to ten lekarz ma szczęście, że Bisi i Mai nic się nie stało, bo po takim brutalnym postępowaniu to powinien być podciągnięty do odpowiedzialności dyscyplinarnej co najmniej ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3986 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-03
Lokalizacja: Miasto Królów
Wiadomości: 6 468
|
Dot.: Zazdrośnice, odcinek 65
Bisiu współczuje
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#3988 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 11 030
|
Dot.: Zazdrośnice, odcinek 65
Cytat:
I tak powinien. I jestem się gotowa założyć, że nie ma o tym żadnej wzmianki w dokumentacji szpitalnej. Polska rzeczywistość szpitalna.Nóż się w kieszeni otwiera...
__________________
o7.10.07-zakochana ![]() 18.12.10- narzeczona ![]() 05.03.11 - żona ![]() 22.08.11 - Mrówka ![]() 13.05.13 - Bulgotka ![]() Mrowisko "Zwierciadełko" |
|
![]() ![]() |
![]() |
#3989 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 9 668
|
Dot.: Zazdrośnice, odcinek 65
Jezu Bisia to straszne ile się wycierpiałaś!!
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#3990 | ||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-03
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 6 524
|
Dot.: Zazdrośnice, odcinek 65
Jeżeli zamieni się te 5kg w mięśnie, to nie musi schodzić
![]() Cytat:
![]() ![]() Cytat:
Cytat:
Cytat:
![]() Na szczęście wszystko skończyło się dobrze, ale tego lekarza to bym w kosmos wysłała... |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 06:56.