Mamusie Kwietniowe 2015! cz.II

[ametty]

Napisane przez _Madison_

Ja tam odrazu w klinice powiem, że mi kit o dziewczynkach wcisneli i chcę reszte wizyt gratis :p

Trzeba bylo nie sprawdzac tak wczesnie Ja czekam niecierpliwie na polowkowe, chyba juz bedzie wieksza pewnosc. No i na ruchy nie moge sie doczekac! Chce juz miec potwierdzenie, ze cos tam we mnie rosnie, bo narazie to musze sie pilnowac, zeby nie zapomniec.

[gosiak0512]

w kwestii kwarantann to po prostu trzeb brać to na logikę.. to tak jak się mówiło że od urodzenie dziecko 2 tygodnie w domu trzymać i pomału po trochu werandować a mi sama położna powiedziała jak w maju rodziłam "jakie werandować?" jak na dworze cieplej niż w domu, w wózek i na spacer

[_Madison_]

Nie wiem czy pamiętacie, ale mi na pierwszej wizycie w medicoverze już lekarka mówiła, że jedna dzidzia to synek a drugiej nie jest pewna ale potem w klinice powiedzieli, że to pepowina była i czekam na dziewczyny. Dzis za to ginka przykłada głowice do brzucha a tam nogi rozłożone i jajka majtają mąż odrazu mówi do lekarki: - a to są jajka?

[kordelka85]

Napisane przez gosiak0512

w kwestii kwarantann to po prostu trzeb brać to na logikę.. to tak jak się mówiło że od urodzenie dziecko 2 tygodnie w domu trzymać i pomału po trochu werandować a mi sama położna powiedziała jak w maju rodziłam "jakie werandować?" jak na dworze cieplej niż w domu, w wózek i na spacer

Heheheh
Ja wychodze z zalozenia, ze jak dziecko przyszlo na swiat to jest gotowe by w nim zyc.Natura nie pozwolilaby na to by sie urodzil czlowiek, a otoczenie mogloby go zabic. Oczywiscie mowie tu o zdrowych dzieciach, no i unikalabym kontaktu z osobami ewedentnie chorymi.

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez soniuska

Nie uroslam tak jak mialam ze wzgledu na moja chorobe

bo stalas w kolejce po rozum, a nie po wzrost

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Napisane przez _Madison_

Nie wiem czy pamiętacie, ale mi na pierwszej wizycie w medicoverze już lekarka mówiła, że jedna dzidzia to synek a drugiej nie jest pewna ale potem w klinice powiedzieli, że to pepowina była i czekam na dziewczyny. Dzis za to ginka przykłada głowice do brzucha a tam nogi rozłożone i jajka majtają mąż odrazu mówi do lekarki: - a to są jajka?

oj tam.. co bedzie to bedzie.. nawet jak dziewczynka zmieni sie w chlopca byle by zdrowe byly a dziewczynki juz masz oo maz spostrzegawczy :d byle moje chcialo za 2 tyg nogi rozlozyc.

myslicie ze jak najem sie cukierkow to sie bedzie bardziej krecilo i wieksze szanse sa?

[_Madison_]

MAŁA - ja to wogóle się jeszcze nie nastawiam na 100% zobaczymy na połówkowym. Oby tylko wtedy małe chciały współpracować.

Ja pojechałam na głodniaka, a maludy w brzuchu szalały, aż miło

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez _Madison_

MAŁA - ja to wogóle się jeszcze nie nastawiam na 100% zobaczymy na połówkowym. Oby tylko wtedy małe chciały współpracować.

Ja pojechałam na głodniaka, a maludy w brzuchu szalały, aż miło

aa bo one glodne byly i sie domagaly! zreszta we dwojke to zawsze razniej

[_Madison_]

MAŁA - może i racja w każdym razie wciągnęłam po badaniu dwa wieśmaki, dwie paki dużych frytek i popiłam dużym szejkiem waniliowym ) mniam :p

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez _Madison_

MAŁA - może i racja w każdym razie wciągnęłam po badaniu dwa wieśmaki, dwie paki dużych frytek i popiłam dużym szejkiem waniliowym ) mniam :p

aaaa udusze cie! zabila bym za mc

[gosiak0512]

Napisane przez kordelka85

Heheheh
Ja wychodze z zalozenia, ze jak dziecko przyszlo na swiat to jest gotowe by w nim zyc.Natura nie pozwolilaby na to by sie urodzil czlowiek, a otoczenie mogloby go zabic. Oczywiscie mowie tu o zdrowych dzieciach, no i unikalabym kontaktu z osobami ewedentnie chorymi.

dobrze godocie

mała_sylwia jak ja chciałam aby młode w brzuchu dokazywało to piłam szklankę zimnego mleka momentalnie pomagało

madison narobiłaś smaka.. szeja bym wypiła

[blackberry89]

Madison Chcem szejka z maca. Proszę mi wysłać bo u mnie nie ma w mieście! Niedobra kobieto! :-D

I znów nie wiem co na obiad zrobić.

[kordelka85]

Dziewczyny załatwiacie sobie polozna przed porodem?

Ja niby juz moge i jakos sie nie moge zebrac zeby zadzwonic.

[_Madison_]

A dobra dziewczyny co mi tam stawiam wam kolejkę szejków


A teraz jedzimy do domu i będę robiła kremówki :p

[cashmere]

Madison ale niespodzianka!!! I życzę zdrówka dla Ciebie!

Napisane przez gosiak0512

w kwestii kwarantann to po prostu trzeb brać to na logikę.. to tak jak się mówiło że od urodzenie dziecko 2 tygodnie w domu trzymać i pomału po trochu werandować a mi sama położna powiedziała jak w maju rodziłam "jakie werandować?" jak na dworze cieplej niż w domu, w wózek i na spacer

No ja mam podobne zdanie! Jeśli jest ładnie i ciepło nie ma co trzymać dziecka w domu.



Z płcią nasi znajomi niedawno mieli niezłą niespodziankę, całą ciążę lekarz twierdził że będzie dziewczynka, a trzy dni przed porodem na usg ukazał się siusiak
Ja już bym strasznie chciała wiedzieć kto tam mieszka w moim brzuchu

[Majka232]

Napisane przez gosiak0512

w kwestii kwarantann to po prostu trzeb brać to na logikę.. to tak jak się mówiło że od urodzenie dziecko 2 tygodnie w domu trzymać i pomału po trochu werandować a mi sama położna powiedziała jak w maju rodziłam "jakie werandować?" jak na dworze cieplej niż w domu, w wózek i na spacer

U Ciebie wszystkie dzieciaki wiosenne

Napisane przez _Madison_

MAŁA - może i racja w każdym razie wciągnęłam po badaniu dwa wieśmaki, dwie paki dużych frytek i popiłam dużym szejkiem waniliowym ) mniam :p

I nie pękłaś?

[cashmere]

Napisane przez kordelka85

Dziewczyny załatwiacie sobie polozna przed porodem?

Ja niby juz moge i jakos sie nie moge zebrac zeby zadzwonic.

Chodzi Ci o taką dodatkową płatną?
Moja znajoma jakiś czas temu rodziła i była bardzo zadowolona że ją wzięła. To całkiem fajna opcja, ale to też zależy od opieki jaka jest w szpitalu gdzie się rodzi.

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez Majka232

I nie pękłaś?

ma dwoje glodorow w sobie ja mam jedno a ssie jak pulk wojska

[_Madison_]

MAJKA - ja tam bym jeszcze jeden taki zestaw wciagnęła :p ale Robson obawiał się o nasze finanse

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

I wyprowadził mnie z MC obiecując, że pozowli mi w domu zrobić kremówki ba nawet mi pomoże :p bylem już spokój dała

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez cashmere

Chodzi Ci o taką dodatkową płatną?
Moja znajoma jakiś czas temu rodziła i była bardzo zadowolona że ją wzięła. To całkiem fajna opcja, ale to też zależy od opieki jaka jest w szpitalu gdzie się rodzi.

moja byla sasiadka jest polozna w szpitalu, juz dzwonila do mamy ze jakby cos to ona bedzie pod telefon i przyjedzie kochana jest, a wiecie jak sie ma znajomosci jak to jest.

---------- Dopisano o 12:08 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Napisane przez gosiak0512

mała_sylwia jak ja chciałam aby młode w brzuchu dokazywało to piłam szklankę zimnego mleka momentalnie pomagało

no to dobra, zjem cukiery i popije szklanka mleka

[Majka232]

Napisane przez MaŁa_Sylwia

ma dwoje glodorow w sobie ja mam jedno a ssie jak pulk wojska

Napisane przez _Madison_

MAJKA - ja tam bym jeszcze jeden taki zestaw wciagnęła :p ale Robson obawiał się o nasze finanse

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:06 ----------

I wyprowadził mnie z MC obiecując, że pozowli mi w domu zrobić kremówki ba nawet mi pomoże :p bylem już spokój dała

Hehe

[kordelka85]

Napisane przez cashmere

Chodzi Ci o taką dodatkową płatną?
Moja znajoma jakiś czas temu rodziła i była bardzo zadowolona że ją wzięła. To całkiem fajna opcja, ale to też zależy od opieki jaka jest w szpitalu gdzie się rodzi.

Tzn ja mam bezplatna taka opcje i sie nad tym bardzo zastawiam. Ponoc pomaga.Jak czyms sie martwisz to mozna zadzwonic i oceni czy to powazne czy do lekarza, ktg potem w domu, a z malym to tak ciezko by bylo z kazdym zmartwieniem do lekarza od razu, a nie wiem jak on wytrzyma jak ja potem bede lezala przy ktg, wiec by mi sie przydala.

[sunny_eyes]

Bosz tylko na zakupy pojechałam a tu 4 strony naprodukowane :P
Swoją drogą znicze w lidlu warte swojej ceny, jak za 7zł i szkło pękane.
Ale z przysmakami świątecznym to już chyba trochę przesadzili, co nie znaczy, że nie skusiłam się na ciastka korzenne.

No i moje śledziki na obiad już się robią, jednak nie przeszedł mi apetyt od wczoraj

A tak teraz mi się przypomniało, że jak rozmawiałam z teściową to ona w ciąży bardzo się rozchorowała i bez antybiotyku się niestety nie obyło. Potem się okazało, że tż jest odporny na antybiotyki z tej grupy co ona dostała w ciąży...

[ametty]

Kordelka, gosiak, przy kolejnym dziecku pewnie wszstko jest juz logiczne i zdroworozsadkowe, ale przy pierwszym trudno znalezc punkt odniesienia. Nawet z obserwacji nie moge skorzystac, bo nie pamietam kiedy ktos ostatnio w moim bliskim otoczeniu mial noworodka. Chyba z dziesiec lat temu... Takze ten, moge zadawac jakies durne pytania, z gory pzepraszam jesli beda bardzo durne

Ostatanio dowiedzialam sie, ze przy karmieniu trzeba zachowywac jakas diete i narazie jestem w szoku, ze nie bede mogla zjesc schabowego

Ja mam polozna na czas ciazy. Na porod juz nie. Zastanawiam sie nad tym. Ale bez poloznej, tez ktos tam zawsze pomoze w szpitalu, nie? Przy problemach z karmieniem czy cos?

[_Madison_]

A tu wstawiam dowód męskości mojego synka

Chyba raczej trudno o pomyłkę

[MaŁa_Sylwia]

Napisane przez _Madison_

A tu wstawiam dowód męskości mojego synka

Chyba raczej trudno o pomyłkę

noo jajcontka jak nic! ha!

[madzixx88]

MALA-oki juz rozumiem z tym zwolnieniem

Ja dzis przed usg mam zamiar zjesc cukierka i zobaczymy czy dzidzia pofika

Madison-a to jak wilczy apetyt to na chlopaka? Mam takie przeczucie, ze to ON, ale apetytu wilczego nie mam chyba, no nic zobaczymy

[kordelka85]

Napisane przez ametty

Kordelka, gosiak, przy kolejnym dziecku pewnie wszstko jest juz logiczne i zdroworozsadkowe, ale przy pierwszym trudno znalezc punkt odniesienia. Nawet z obserwacji nie moge skorzystac, bo nie pamietam kiedy ktos ostatnio w moim bliskim otoczeniu mial noworodka. Chyba z dziesiec lat temu... Takze ten, moge zadawac jakies durne pytania, z gory pzepraszam jesli beda bardzo durne

Ostatanio dowiedzialam sie, ze przy karmieniu trzeba zachowywac jakas diete i narazie jestem w szoku, ze nie bede mogla zjesc schabowego

Ja mam polozna na czas ciazy. Na porod juz nie. Zastanawiam sie nad tym. Ale bez poloznej, tez ktos tam zawsze pomoze w szpitalu, nie? Przy problemach z karmieniem czy cos?

Absolutnie twoje pytanie nie jest durne. Ja odpowiedzialam co mysle, oczywiscie pewnie znalazloby sie grono osob co by mialo inne zdanie.

Poprzednio wybralam polozna 3 tyg przed terminem, nie bylo jej przy porodzie, byly te co mialy dyzur, z karmieniem i opieka pomagaly te co mialy dyzur, do domu po porodzie jej nie chcialam zapraszac. Teraz na czas ciazy mi by sie przydala.

[sunny_eyes]

Napisane przez kordelka85

Jak urodze w terminie to mam na bank zapewnione swieta w szpitalu(Trzymaja 5 dni po naturalnym, a po cc to nawet 7-9). Na Twoim miejscu to bym juz tak 3 tygodnie przed terminem w Niemczech siedziala i swietowanie sobie darowala.
Ale Ty w Niemczech mieszakasz, czy tylko tak urodzic chcesz?

No co Ty u nas trzymają po naturalnym podobno 2-3 doby jeśli jest wszystko ok.


Soniuska a w jakim woj mieszkasz?

Blackberry różnią się tym, że sevilla to starszy model, jest to pierwszy wóżek jaki camarelo wypuściło na polski rynek. Co do daszku to carmela też ma taki duży, że ledwo dziura zostaje.

Ametty

Ojej Madison parka, jak cudownie!!! Cieszysz się, że parka czy nastawiłaś się na dziewczyny?
Z wynikami już nie tak fajnie... Ale będzie dobrze

Kurcze wszystkim się tak wyniki sypią, aż zaczynam się martwić o moje, ale to w listopadzie dopiero mi kazała zrobić.

[Majka232]

Napisane przez sunny_eyes

Bosz tylko na zakupy pojechałam a tu 4 strony naprodukowane :P
Swoją drogą znicze w lidlu warte swojej ceny, jak za 7zł i szkło pękane.
Ale z przysmakami świątecznym to już chyba trochę przesadzili, co nie znaczy, że nie skusiłam się na ciastka korzenne.

No i moje śledziki na obiad już się robią, jednak nie przeszedł mi apetyt od wczoraj

A tak teraz mi się przypomniało, że jak rozmawiałam z teściową to ona w ciąży bardzo się rozchorowała i bez antybiotyku się niestety nie obyło. Potem się okazało, że tż jest odporny na antybiotyki z tej grupy co ona dostała w ciąży...

Ja kupując znicze zwracam uwagę ile godzin się będą palić

Napisane przez _Madison_

A tu wstawiam dowód męskości mojego synka

Chyba raczej trudno o pomyłkę

Wow, ale jaja

[gosiak0512]

kordelka ja nie biorę, u nas ta opcja jest płatna a wolę to wydać na coś innego przydatnego, ale jak Ty masz darmowo to fajna sprawa ja mam tylko nadzieję że uda mi się z m. rodzić

ametty rozumiem cię bardzo dobrze dlatego wal śmiało i pytaj jak coś a my chętnie podpowiemy pytania nie są durne tylko poprostu nie na wszystko zna się odpowiedzi dlatego się pyta co do diety to zależy tak naprawdę nie wiem od czego ale ja np bez problemu jadłam kotlety i inne smażone rzeczy i młodych brzuchy nie bolały ale dla odmiany nabiału nie mogłam bo skazę białkową mieli więc to zależy jak się trafi..

majka tak wyszło nawet się do męża śmiałam że 3 to bym na zimę chciała dla odmiany u nas chłopaki przywiezione z wakacji Mateuszek z Łeby a Bartoszek z Ustki terminowo pierwszy na 3 maja a urodzony 26 kwietnia, drugi na 21 maja a urodzony 8 maja więc teraz marzec jak nic mi wychodzi