Pantofelek, welon, kieca - za rok będzie wielka heca! PM 2016 cz. 35

[magda1706]

Napisane przez fioleciasto

U mnie byle do 22 przetrwać

U.mnie podobnie

[Arya90]

Sophie mam nadzieję. W sumie szukam dopiero tydzień, bo wcześniej były inne plany, ale nie wyszło
Znów miałam telefon. Tym razem na jutro się umówiłam i zobaczymy co to będzie.

[pannamima]

Bielinka

[Arya90]

Aaa i zapomniałam, że mam jeszcze jedną rozmowę umówioną na poniedziałek.
Także kurcze może coś się uda.

Ale szczerze to bym chciała najbardziej tam, gdzie się nie odezwali. Ale dziś znów wysłałam CV na ogłoszenie co by mi mega odpowiadało, więc nie tracę nadziei, że się odezwą!

[ann2016]

Napisane przez Arya90

Aaa i zapomniałam, że mam jeszcze jedną rozmowę umówioną na poniedziałek.
Także kurcze może coś się uda.

Ale szczerze to bym chciała najbardziej tam, gdzie się nie odezwali. Ale dziś znów wysłałam CV na ogłoszenie co by mi mega odpowiadało, więc nie tracę nadziei, że się odezwą!

[Sophie24]

Napisane przez Arya90

Sophie mam nadzieję. W sumie szukam dopiero tydzień, bo wcześniej były inne plany, ale nie wyszło
Znów miałam telefon. Tym razem na jutro się umówiłam i zobaczymy co to będzie.

To jak na tydzień poszukiwań to nie jest źle

Napisane przez Arya90

Aaa i zapomniałam, że mam jeszcze jedną rozmowę umówioną na poniedziałek.
Także kurcze może coś się uda.

Ale szczerze to bym chciała najbardziej tam, gdzie się nie odezwali. Ale dziś znów wysłałam CV na ogłoszenie co by mi mega odpowiadało, więc nie tracę nadziei, że się odezwą!

No to kciuki żeby się udało




Jeszcze 3h. Leć czasie szybciej, leć:P
Poprzedni tydzień zleciał mi w mgnienia okiem a ten się dłuży. Jestem nim już zmęczona a gdzie tu jeszcze.

[Arya90]

Dzięki dziewczyny

[tetrikk]

Bielinka, wiem co czujesz bo w tym roku zmarł mi dziadek trzymaj się

Arya

[klakla91]

Bielinka


Czuję jesień. Znowu dopadło mnie zapalenie pęcherza. Nie cierpię jesieni.

[Dorotti666]

Dzień dobry

Ale dziś pogoda
Aż zaopatrzyłam się w ciepłą parkę z tego wszystkiego

[grejpfrutowa01]

hej, hej, napiszę Wam coś z tego TŻ-towego brata wesela.
Ślub spoko, w miarę szybko, ksiądz tylko takie sobie kazanie powiedział, ale to szczegół.
Młody zgarnął ze stresu swoją obrączkę zamiast Młodej, ale szybko go doprowadziła do porządku.

Lokal weselny mieli wspaniały. Zrobił na gościach wielkie wow i jeżeli chodzi o jedzenie i wystrój.( Aż powiedziałam mojemu TŻ, że nasz lokal jest słaby i że ja tam już nie chcę. To było w piątek, jak pojechaliśmy ustawiać winietki, a w sobotę, to już w ogóle kopara mi spadła)
Naprawdę nie było na co narzekać. Kelnerzy uwijali się jak mrówki, non stop. Wódka stała w takich wiaderkach z lodem-po trzy butelki w środku- i ten pomysł podkradłabym do siebie.
Jedzenie było pyszne i tak udekorowane, że jadło się oczami.
Jednego się nie spodziewałam: był stół rybny (owoce morza, trochę sushi, ryby itp), myślałam, że nie będzie miał wzięcia, a okazało się, że wprost przeciwnie, zaraz po obiedzie był okupowany.

"z atrakcji" mieli stół wiejski, rybny i płonącego prosiaka ( którego nie widziałam niestety w całości, dopiero na talerzu )
I to wszystko w cenie chyba takiej samej, albo bardzo zbliżonej do naszej, a my nie mamy tyle atrakcji

także dziewczyny z okolic, Radomia, Iłży, Lipska, mogę polecić świetny lokal

Za to z "wpadek" które ja zauważyłam, albo co mi się nie podobało:
Jak już Młodzi rzucili kieliszkami, to na gości poleciały cukierki ( taki zwyczaj, że ktoś z rodziny, albo kto się nawinie rzuca w gości cukierki) No i jak już rzucili te kieliszki i leciały te cukierki, to Młody wziął żonę i przeniósł przez próg- ale chyba niewielu gości to widziało, bo zbierali te cuksy. Jakoś się po prostu nie zorientowali, żeby poczekać, z tymi przenosinami.

Druga rzecz- dla mnie to para młoda daje, znak, sygnał do zabawy pierwszym tańcem- tu orkiestra "wywołała" ludzi na parkiet muzyką i dopiero po pierwszej piosence, jak już trochę ludzi tańczyło, to zapowiedzieli taniec młodej pary.

Zespół był taki sobie 95 % disco polo, chociaż grany na kilku instrumentach, a nie tylko na syntezatorach i gitarze, było sporo biesiady za stołami

A, no i złapałam welon, a TŻ muszkę, chociaż to było trochę ukartowane

[Sophie24]

Napisane przez grejpfrutowa01

hej, hej, napiszę Wam coś z tego TŻ-towego brata wesela.
Ślub spoko, w miarę szybko, ksiądz tylko takie sobie kazanie powiedział, ale to szczegół.
Młody zgarnął ze stresu swoją obrączkę zamiast Młodej, ale szybko go doprowadziła do porządku.

Lokal weselny mieli wspaniały. Zrobił na gościach wielkie wow i jeżeli chodzi o jedzenie i wystrój.( Aż powiedziałam mojemu TŻ, że nasz lokal jest słaby i że ja tam już nie chcę. To było w piątek, jak pojechaliśmy ustawiać winietki, a w sobotę, to już w ogóle kopara mi spadła)
Naprawdę nie było na co narzekać. Kelnerzy uwijali się jak mrówki, non stop. Wódka stała w takich wiaderkach z lodem-po trzy butelki w środku- i ten pomysł podkradłabym do siebie.
Jedzenie było pyszne i tak udekorowane, że jadło się oczami.
Jednego się nie spodziewałam: był stół rybny (owoce morza, trochę sushi, ryby itp), myślałam, że nie będzie miał wzięcia, a okazało się, że wprost przeciwnie, zaraz po obiedzie był okupowany.

"z atrakcji" mieli stół wiejski, rybny i płonącego prosiaka ( którego nie widziałam niestety w całości, dopiero na talerzu )
I to wszystko w cenie chyba takiej samej, albo bardzo zbliżonej do naszej, a my nie mamy tyle atrakcji

także dziewczyny z okolic, Radomia, Iłży, Lipska, mogę polecić świetny lokal

Za to z "wpadek" które ja zauważyłam, albo co mi się nie podobało:
Jak już Młodzi rzucili kieliszkami, to na gości poleciały cukierki ( taki zwyczaj, że ktoś z rodziny, albo kto się nawinie rzuca w gości cukierki) No i jak już rzucili te kieliszki i leciały te cukierki, to Młody wziął żonę i przeniósł przez próg- ale chyba niewielu gości to widziało, bo zbierali te cuksy. Jakoś się po prostu nie zorientowali, żeby poczekać, z tymi przenosinami.

Druga rzecz- dla mnie to para młoda daje, znak, sygnał do zabawy pierwszym tańcem- tu orkiestra "wywołała" ludzi na parkiet muzyką i dopiero po pierwszej piosence, jak już trochę ludzi tańczyło, to zapowiedzieli taniec młodej pary.

Zespół był taki sobie 95 % disco polo, chociaż grany na kilku instrumentach, a nie tylko na syntezatorach i gitarze, było sporo biesiady za stołami

A, no i złapałam welon, a TŻ muszkę, chociaż to było trochę ukartowane

Co to za sala? Pokaż


A nie śmierdziało od tego stołu rybnego? To zawsze jest główny powód na nie przy takich stołach. Sama sobie wyobrażam, że będzie śmierdziało:P


Z pierwszym tańcem faktycznie dziwnie wyszło. Może Młodzi tak chcieli?


No to teraz musicie organizować wesele Taki znak

[magda1706]

Grejfrutowa - faktycznie te kubelki z lodem z wódką nie są głupim pomysłem.. Ale nie będa pasować do wystroju a'la Cherry_Muffin

[Sophie24]

Napisane przez magda1706

Grejfrutowa - faktycznie te kubelki z lodem z wódką nie są głupim pomysłem.. Ale nie będa pasować do wystroju a'la Cherry_Muffin

Kubełki się czymś ozdobi i będzie git
Też muszę o tym pomyśleć. Nawet jakbym miała sama coś takiego kupić ale na 4 stoły to czemu nie Sala na pewno czegoś takiego nie oferuje.

[magda1706]

Napisane przez Sophie24

Kubełki się czymś ozdobi i będzie git
Też muszę o tym pomyśleć. Nawet jakbym miała sama coś takiego kupić ale na 4 stoły to czemu nie Sala na pewno czegoś takiego nie oferuje.

Teoretycznie powinni mieć z szampana z sylwestra nie? No.. Jakby jakąś koronką owinąc i kokardka zrobił to może nawet by się nadalo

[grejpfrutowa01]

lokal: KLIK

Nie, no "zapach" od rybnego trochę szedł, ale jakiś bardzo nieprzyjemny nie był, no chyba, że ktoś wybitnie nie lubi ryb.
Więc fakt, niektórym nie podejdzie.
W ogóle stół rybny wyglądał mega-tzn to wszystko było wyłożone tak jakby na jakichś lustrach, które z kolei opierały się na takich sporych wazonach, w których pływały rybki Reszta dekoracji nawiązywała do morza-muszle, perły, rozgwiazdy...

Nie wiem, czy Młodzi chcieli tak tańczyć, tak wyszło i już ( nie mogę sobie przypomnieć do jakiej piosenki tańczyli, jest bardzo charakterystyczna, ale zapomniałam tytułu)..

---------- Dopisano o 16:52 ---------- Poprzedni post napisano o 16:48 ----------

dzisiaj oglądałam fotki, ze strony lokalu, trochę oddają to co było, ale też nie do końca

Co mi się jeszcze podobało, o czym nie napisałam.
Na drugi dzień można było napić się piwa.
I nie było ono podane, jak to jest u mnie w zwyczaju w beczkach, tylko butelakch 0,3.
Wyłożone było w takiej wielkiej misie (chyba, bo przykryta materiałem) z lodem.
Gdyby w niedzielę było ciepło, to zeszłoby szybciutko, a tak to trochę zostało. Ale pomysł też jest do podkradnięcia.

[tetrikk]

Grejpfrutowa - dziwne z tym tańcem ja na pewno bym tak nie chciała.
Rybi stół fajna sprawa dla tych co lubią, ale mi by pewnie smierdzialo jak dla mnie to ryba ma zbyt charakterystyczny zapach na taką imprezę

[magda1706]

Mnie też jakoś ryby nie przekonują.. Wystarczy że tz wyciągnie rozmrozic i czuję w całym mieszkaniu

[Dorotti666]

Mi się marzy serowy stół

[magda1706]

Serowy stół to za dużo dla mnie ale zamiast kolejnych śledzi, deska taka drewniana jak do krojenia i na niej ok 5 rodzajów serów

[grejpfrutowa01]

mnie się też stół rybny średnio podoba, dlatego byłam zaskoczona oblężeniem...

[Fragaria_]

Witam się po pracy

Chwalę się Kupiłam sobie wczoraj torebkę i podkład z Estee Lauder

[magda1706]

Napisane przez Fragaria_

Witam się po pracy

Chwalę się Kupiłam sobie wczoraj torebkę i podkład z Estee Lauder

Uuu.. Jaka torebkę

[smerfetk_a]

Napisane przez DontSaySorry

Przed chwilą szef siadł do mojego lapka, żeby się zalogować na konto banku a tu pootwierany wizaż, dziennik wschodni

Ja kiedyś robiłam coś niewymagajacego wielkiego skupienia przy biurku i miałam włączonego fejsa i zerkałam sobie bo TŻ pisał. Słyszę idzie szef to szybkim kliknięciem zminimalizowałam a on "facebook? "
ups


Byłam dziś na tych rzęsach, zaskoczona byłam bo babeczka uwinęła się w godzinę. Jak skończyła to gada "noo bardzo naturalne to pani ma bo chciała pani 1:1 i dość krótkie". A ja patrze w lustro i prawie spadłam z tego fotela bo moje rzęsy to są prawie niewidoczne a teraz takie długie


Stół rybny brzmi totalnie nieprzekonująco ale zerknęłam na zdjęcia tej sali i jadłabym te krewety, kraby itd

[Fragaria_]

Napisane przez magda1706

Uuu.. Jaka torebkę

Klik

[Sophie24]

Napisane przez magda1706

Teoretycznie powinni mieć z szampana z sylwestra nie? No.. Jakby jakąś koronką owinąc i kokardka zrobił to może nawet by się nadalo

W sumie zapytam o te wiaderka

Napisane przez dorotti66

Mi się marzy serowy stół

O tak, to by było coś:P Ale od serów też śmierdzi:P I to czasem gorzej jak od ryb:P

Napisane przez Fragaria_

Witam się po pracy

Chwalę się Kupiłam sobie wczoraj torebkę i podkład z Estee Lauder

Co za podkład? Czyżby DW?:P


Przeglądam olx w poszukiwaniu makijażystki na ślub i powiem Wam, że nawet całkiem całkiem. Byłabym w stanie nawet się umówić z jakąś

[izk_a]

hej
witam się po pracy i po fryzjerze troszke lżejsza o końcówki i w prezencie zrobiono mi warkocz

[Fragaria_]

Napisane przez Sophie24

Co za podkład? Czyżby DW?:P

Si

[izk_a]

Napisane przez magda1706

Serowy stół to za dużo dla mnie ale zamiast kolejnych śledzi, deska taka drewniana jak do krojenia i na niej ok 5 rodzajów serów

ja uwielbiam wszelkiego rodzaju sery taka deska serów

[BielinkaO]

Napisane przez Lilly Greace

Bielinka

Napisane przez Fragaria_

Bielinka

Napisane przez fioleciasto

Napisane przez dziun_ka89

Współczuję

Napisane przez Arya90

Bielinka przykro mi

Napisane przez DontSaySorry

Strasznie to przykre
Trzymaj się

Napisane przez Sophie24

Współczuje. Trzymaj się.

Napisane przez pannamima

Bielinka

Napisane przez tetrikk

Bielinka, wiem co czujesz bo w tym roku zmarł mi dziadek trzymaj się

Napisane przez klakla91

Bielinka

Dzięki dziewczyny