Maturzyści 2009 cz. III :)

[*Insane]

[1=1264cfbd25b40f51a2184ba b410ce1a999cc0a39_625ded7 235d3c;10452488]o matko i po rozszerzeniu. o kurde .wam też sie tak zdawało że strasznie niewyraźnie na tym roszerzeniu gadali? to 2 i 3 słuchanie? ;/[/quote]
Gadali całkiem w porządku, w porównaniu z tym, co nieraz mieliśmy puszczane na lekcji - to mówili bardzo dobrze ten trzeci najgorszy zarówno w odsłuchiwaniu jak i w robieniu.. Jak dla mnie, to były tam przynajmniej dwa pytania, które można było różnie interpretować (tzn. niekoniecznie jedna odpowiedź pasowała), ale może tylko mi się tak wydaje...

Transformacje były w porządku. Ale słowotwórstwo raczej trudne... Łatwo można było się przejechać, dopiero po "klasowych rozmowach" wyszło, że zdecydowanie większość ma źle
Ja zrobiłam przynajmniej dwa głupie błędy.

A readingi - nie były trudne pierwszy - słownictwo nieraz trudne, nie wszystko szło zrozumieć - ale pytania były tak sformułowane, że z kontekstu można było wszystko dobrze napisać. A i znaczenie niektórych słów również z kontekstu wynikało - po drugim przeczytaniu nie wydawał się już tak straszny
O Billu Gatesie - był chyba najłatwiejszy. W ostatnim miałam dwie wątpliwości - nie wiem, czy powinno być w pierwszym many, czy much (zaznaczyłam w końcu much jako niepoliczalne, ale czy to jest dobrze... ) i nie wiedziałam czy mówi się at different speed, czy on different speed (czy coś podobnego tam było...) - Zdaje się, że zaznaczyłam ostatnie on, ale to był raczej strzał między tymi dwoma.

Tematy były prościutkie, pisałam rozprawkę (esej) - ale dla mnie 250 słów to nieporozumienie.... wystarczy tylko na porządny wstęp i zakończenie + pomiędzy 4 argumenty, ale już bez argumentacji musiałam się nakreślić... (jak zdecydowana większość piszących)
Na 250 słów to można napisać list, opis... ale nie opowiadanie, czy esej
Cóż, jestem pewna poprawności gramatycznej i językowej (tyle żeśmy tych esejów wałkowali... ) - ale na jęz. polskim nikt by mi tego nie zaliczył (rozprawka na 250 słów? Na polskim jest MINIMUM 200-250 słów zdaje się...) Na ang. też pisaliśmy dłuższe prace, może stąd taki szok...

Jedna rzecz, która większość strasznie zirytowała - to kolejność pisania tej matury. Dlaczego nie można najpierw zrobić Listeningów i Readingów, a dopiero później Pisania? Wiadomo, że te zadania zamknięte wszyscy robią w mniej-więcej takim samym czasie. A tak, z 6 osób skończyło pisanie pracy pisemnej po 40-45 minutach (w tym ja, niestety) - i po pierwsze musieliśmy czekać do 10, żeby wyjść poza salę (na maturze nie wolno ponoć...), później musieliśmy czekać do 11, aż wszyscy napiszą (do 11 pisały ogólnie tylko dwie osoby!), a później jeszcze 10 minut przerwy dla tych, którzy wyszli jako ostatni... (Oczywiście w międzyczasie ciągle ktoś do nas dołączał na korytarzu...) - i w ten właśnie sposób przeczekaliśmy 1,5 godziny (!) na korytarzu, czekając na drugą część
Gdyby zamienili to miejscami, to kto by napisał szybciej - szedłby do domu, a osoby potrzebujące więcej czasu - spokojnie by pisały... Echh.

Ale wrażenia całkiem pozytywne. Boję się tylko jutrzejszej historii, huh...

[biedronka91]

Napisane przez ilo16na

Ja slabo rozumiem wszystko co do sluchania(wiec strzelam)
List ciezko mi szlo bo zapomnialam jak jest namiot i nie wiedzialam czy Camping sie tak pisze po niemiecku.

Ehh tragedia

Rzeczywiście niemiecki był szczególnie wyszukany. Piszę rozszerzenie ale jak dla mnie podstawowe słuchania były dziwne patrząc na to teraz. Niby wszystko zrozumiałe ale odpowiedzi bardzo dwuznaczne, motałabym się co zaznaczyć.. Czyli ogólnie rozszerzenie jak dla mnie łatwiejsze..

[69love69]

Zgodnie z decyzją Centralnej Komisji Egzaminacyjnej materiały (arkusze i odpowiedzi) zostaną opublikowane jutro (13 stycznia).

to pięknie.dopiero jutro się dowiem jak bardzo spieprzyłam ;/

[biedronka91]

Napisane przez 69love69

Zgodnie z decyzją Centralnej Komisji Egzaminacyjnej materiały (arkusze i odpowiedzi) zostaną opublikowane jutro (13 stycznia).

to pięknie.dopiero jutro się dowiem jak bardzo spieprzyłam ;/

Oj tam.. po co się stresować i załamywać.. Ja tam nigdy nie sprawdzam, bo zawsze sprawdzę źle i później jest albo więcej albo mniej, po co się martwić na zapas..

[paula007]

Napisane przez 69love69

Zgodnie z decyzją Centralnej Komisji Egzaminacyjnej materiały (arkusze i odpowiedzi) zostaną opublikowane jutro (13 stycznia).

to pięknie.dopiero jutro się dowiem jak bardzo spieprzyłam ;/

Yyy. Szkoda.

[MissN]

Nie było mi dane pisać operonowego rozszerzenia angielskiego, bo nie starczyło nauczycieli by mnie pilnować (piszę rozszerzenie jako jedyna w szkole :O :O :O ). Także podstawę zdałam na 86%...
Jeśli chodzi o dzisiejsze rozszerzenie to gramatyka taka w miarę... na rozprawce lałam wodę... :P słuchanie pierwsze ok, drugie ok ale w trzecim strzelałam wszystko... nie wiem ak to się stało ale pogubiłąm się w tym :P za to czytanie było wyjątkowo łatwe. Zwłaszcza ten tekst o kolesiu który nie umiał czytać i pisać :P jedyne zadanie w którym jestem pewna tych 4 odpowiedzi :P także 4 punkty mam. ostatnie zadanie - porażka

[olinka90]

ciekawe czemu nie chcą nam pokazać tych odpowiedzi...

[kasiencja]

Napisane przez *Insane

Jedna rzecz, która większość strasznie zirytowała - to kolejność pisania tej matury. Dlaczego nie można najpierw zrobić Listeningów i Readingów, a dopiero później Pisania? Wiadomo, że te zadania zamknięte wszyscy robią w mniej-więcej takim samym czasie. A tak, z 6 osób skończyło pisanie pracy pisemnej po 40-45 minutach (w tym ja, niestety) - i po pierwsze musieliśmy czekać do 10, żeby wyjść poza salę (na maturze nie wolno ponoć...), później musieliśmy czekać do 11, aż wszyscy napiszą (do 11 pisały ogólnie tylko dwie osoby!), a później jeszcze 10 minut przerwy dla tych, którzy wyszli jako ostatni... (Oczywiście w międzyczasie ciągle ktoś do nas dołączał na korytarzu...) - i w ten właśnie sposób przeczekaliśmy 1,5 godziny (!) na korytarzu, czekając na drugą część
Gdyby zamienili to miejscami, to kto by napisał szybciej - szedłby do domu, a osoby potrzebujące więcej czasu - spokojnie by pisały... Echh.

Ale wrażenia całkiem pozytywne. Boję się tylko jutrzejszej historii, huh...

ZGADZAM SIĘ! u mnie można było wyjść z sali ale i tak siedziałam na korytarzu prawię godzinę, to jest w ogóle nie pomyślane :/ a tak jeśli chodzi o moje wrażenia - raczej pozytywnie

i też piszę jutro historię. szczerze mówiąc boję się, że na wypracowaniu nic nie napiszę :/

Napisane przez invissible

Wypracowanie - ok., ale jestem zła, bo zanim napisałam zakończenie, byłam już daleko ponad limitem i potem musiałam pół pracy wykreślić.
.

no ja tworzyłam opowiadanie. oczywiście najlepsze, najciekawsze i z użyciem najfajniejszych słówek momenty musiałam wywalić

Napisane przez xCarmen

A tam angielski. Ja mam jutro wos rozszerzony i mam wrażenie ze nic nie umie. Jak wymyśla jakis kosmiczny temat wypracowania to polegne.Napewno nie bedzie taki łatwy jak z Operonu. Na drugi przedmiot sie nie zdecydowalam isc, wystarczy ze jeden zawale. Historie sobie w domu napisze

W ogóle to ostatnio mam takie wątpliwości czy sie wyrobie z nauka roz. historii, ze mam pomysl zeby zrezygnowac poki można. Ale jak przeglądam informator to na wiekszość kierunkow ktore mnie interesuja jest historia potrzebna ...

to tak jak u mnie też myślałam, czy nie zostać przy samym wosie, albo przynajmniej zmienić historię na podstawę... ale nie wiem, na co chcę iść jeszcze, a w różnych miastach na różnych kierunkach różne rzeczy się liczą. i nie wszędzie zastąpię historię WOS-em. natomiast przeliczniki poziomu rozszerzonego zwykle są x2, a myślę, żę ponad 50% będę mieć



lecę na korki z ang

[wszełka]

I po maturze z angielskiego pisałam podstawę i powiem wam takie sobie to było- ani łatwe, ani trudne

Strasznie boję się jutrzejszej biologii rozszerzonej Mam tylko nadzieję, że za te matury żadnych ocen dostawać nie będziemy

A w dodatku teraz mamy zakończenie I semestru i zdawania na lepsze oceny jest sporo Został mi niemiecki i polski odpowiadać i można zacząć z czystym sumieniem nowy semestr

A tak wogóle jestem już po studniówce i mówie Wam zabawa baaardzo udana Zaczeliśmy o 17, a skończyliśmy przed 7 rano Wytańczyłam się za wszystkie czasy Jutro może wkleje jakieś zdjęcia

[1264cfbd25b40f51a2184bab410ce1a999cc0a39_625ded7235d3c]

Napisane przez MissN

Nie było mi dane pisać operonowego rozszerzenia angielskiego, bo nie starczyło nauczycieli by mnie pilnować (piszę rozszerzenie jako jedyna w szkole :O :O :O ). Także podstawę zdałam na 86%...
Jeśli chodzi o dzisiejsze rozszerzenie to gramatyka taka w miarę... na rozprawce lałam wodę... :P słuchanie pierwsze ok, drugie ok ale w trzecim strzelałam wszystko... nie wiem ak to się stało ale pogubiłąm się w tym :P za to czytanie było wyjątkowo łatwe. Zwłaszcza ten tekst o kolesiu który nie umiał czytać i pisać :P jedyne zadanie w którym jestem pewna tych 4 odpowiedzi :P także 4 punkty mam. ostatnie zadanie - porażka

hehe ja psialam jako jedyna rozsz ;] jeden gościu mnie pilnował. jeszcze sobie pogadaliśmy o studniówce. ja popisałam. i mialam chyba z godz przerwy bo nie mogli mi płyty znaleźć

Insane

zazdroszcze Ci, cos czuje ze dobrze śmigasz angielski. ja sie ucze od 1 kl podst. a od gimn ciagle ejden poziom. bede skakać pod sufit jak ebde miala 50%. jak mniej to sie zastanowie nad rozszerzeniem... ;/
i tak mocno nadrobiłam przez ten czas od września swoje yyyy umiejetnosci. heh
w ogóle takie proste słówka mi wylatywały z głowy o matko !! jestem na siebie wściekła

[Cherry90]

Napisane przez MissN

Nie było mi dane pisać operonowego rozszerzenia angielskiego, bo nie starczyło nauczycieli by mnie pilnować (piszę rozszerzenie jako jedyna w szkole :O :O :O ). Także podstawę zdałam na 86%...
Jeśli chodzi o dzisiejsze rozszerzenie to gramatyka taka w miarę... na rozprawce lałam wodę... :P słuchanie pierwsze ok, drugie ok ale w trzecim strzelałam wszystko... nie wiem ak to się stało ale pogubiłąm się w tym :P za to czytanie było wyjątkowo łatwe. Zwłaszcza ten tekst o kolesiu który nie umiał czytać i pisać :P jedyne zadanie w którym jestem pewna tych 4 odpowiedzi :P także 4 punkty mam. ostatnie zadanie - porażka

Hm dziwne, bo mi ten tekst o kolesiu wydawał się najtrudniejszy Co zaznaczyłaś tam? Szkoda, że nie ma tych wyników ;/ W ogóle to straszny suchar: wszyscy u mnie wiedzą co będzie w środę na polskim rozszerzonym. Jutro historia- nie zdam jej

[*Insane]

[1=1264cfbd25b40f51a2184ba b410ce1a999cc0a39_625ded7 235d3c;10455560]hehe ja psialam jako jedyna rozsz ;] jeden gościu mnie pilnował. jeszcze sobie pogadaliśmy o studniówce. ja popisałam. i mialam chyba z godz przerwy bo nie mogli mi płyty znaleźć

Insane

zazdroszcze Ci, cos czuje ze dobrze śmigasz angielski. ja sie ucze od 1 kl podst. a od gimn ciagle ejden poziom. bede skakać pod sufit jak ebde miala 50%. jak mniej to sie zastanowie nad rozszerzeniem... ;/
i tak mocno nadrobiłam przez ten czas od września swoje yyyy umiejetnosci. heh
w ogóle takie proste słówka mi wylatywały z głowy o matko !! jestem na siebie wściekła[/quote]
Fajnie tak z jedną osobą pisać zwłaszcza jak koleś w porządku.
Czy dobrze śmigam? Hmm... Powiem tak - w gimnazjum (o dziwo!) miałam po prostu ZARĄBISTY poziom angielskiego, rozszerzony. I to nie tylko z nazwy, ale naprawdę rozszerzony. Czuję, że po gimnazjum napisałabym dobrze maturę (serio). A w LO - niby dobre liceum... ale niestety tylko z nazwy. Przez dwa lata mieliśmy typiarę, z którą NIC nie robiliśmy. Na lekcji gadaliśmy po polsku i to zazwyczaj nie na temat. Napisaliśmy MOŻE 2 prace pisemne (i to i tak podejrzewam, że "na ochotnika") - w ciągu 2 lat. Sprawdziany były, ale "z d*py wzięte" - nic trudnego (a poziom rozszerzony niby....) Babka jako kobieta była mega w porządku - ale nauki ZERO. Zapomniało się trochę słów, minęła swoboda mówienia... ale babka zaszła w ciążę i od tego roku uczy nas Nauczycielka z prawdziwego zdarzenia. Ciśnie nas jak mało kto (4-5 dwustronnych kartek + prace pisemne + słówka na zadanie domowe z dnia na dzień - to NORMA), sprawdziany trudne, gramatyka porządna, nie ma gadania po polsku na lekcjach, speeche regularnie. Nie ma lekko, z początku wszystkim się tyłki zatrzęsły, a ja się.. ucieszyłam! Po tych kilku m-cach widzę ZNACZNĄ różnicę - teraz czuję się coraz pewniej liczę na 80% z tego rozszerzenia... Cieszyłabym się z takiego wyniku.
Dasz radę, nie taki diabeł straszny!

[kitsh]

Kurczę, a tak się nastawiłam na odpowiedzi dzisiaj...

[1264cfbd25b40f51a2184bab410ce1a999cc0a39_625ded7235d3c]

kurcze ja rpzez całe gimn.... miałam angielski. ale wiecie co?;/ ogólnie bylam kl niemiecka i ang mial byc dodatkowy, zorganizowali, łapanke z całej szkoły, klasy 1 2 i 3 . co z tego ze teraz mam 8 godzin ang tygodniu?

6 ze spoko babką i 2 z wychowawczynia ktora dam sobie uciac reke nastyepne 4 lekcje bedzie wspominac studniowke. moja mama wydaje cot ydz 40 zl na angielski. jak ostatnio o tym pomyslałam (+ korki z gegry) to mialam ochote strzelic sobie w łep że tyle kasy ciagne.

najlepsze ze w tym roku mieliśmy zmieniane ksiażki do zawodowego (100 zl!! ) poziom? ten sam bo pani prof ->wych. stwierdziła ze musimy podszkolić umeijetnosci ktore ammy. jak ja mam sie czuc przy ludziach ktorzy nie potrafia przeksztalcic zdania z past na present?! i nie rozpoznają present simple?
rozumiem tez kiedyś nierozróżniałam past od present simple. ale sama sie w koncu zmobilizowałam. a oni? esh. wydali 100 złote na marne (ja ksaizek nie mialam zamowionych bo (pani wychowawczyni chciala mnie yyy zdyscyplinowac za pyskowki wiec ja sobie załatwiłam za darmo)

moja kumpela opszła do liceum. i trafila do grupy ,gdzie poziom byl troche wyzszy niz ona umiala. tez słówka słówka słówka z dnia na dzień. ale sie zmobilizowała i jak podszkoliła. jasne ze wymiata, a uczy sie krocej doemnie.[pozdrowienia zuzanno ;] ]
jak o tym teraz pomyśle o jestem wściekła

[Nikaa1990]

Napisane przez 69love69

Zgodnie z decyzją Centralnej Komisji Egzaminacyjnej materiały (arkusze i odpowiedzi) zostaną opublikowane jutro (13 stycznia).

Napisane przez wszełka

I po maturze z angielskiego pisałam podstawę i powiem wam takie sobie to było- ani łatwe, ani trudne

Strasznie boję się jutrzejszej biologii rozszerzonej Mam tylko nadzieję, że za te matury żadnych ocen dostawać nie będziemy

A tak wogóle jestem już po studniówce i mówie Wam zabawa baaardzo udana Zaczeliśmy o 17, a skończyliśmy przed 7 rano Wytańczyłam się za wszystkie czasy Jutro może wkleje jakieś zdjęcia

Widzę, że piszesz próbną dokładnie z tego samego co ja - polski PP, angielski PP i biologia PR...

Ja też się bardzo boję jutrzejszej.... bo zdałam sobie sprawę, że mam pustkę w głowie

Fajnie, ze zabawa się udała Czekamy na zdjęcia

[Alexia09]

Ja też jutro rozszerzoną biolę piszę

[olinka90]

dziewczyny! czy tylko ja mam już wstręt do tych zeszytów?nie mam siły,myśli już gdzieś uciekają.Jedynie co robie to czytam i czytam... za chwilę będę leciała na solara.posiedze tam z 7 min i znowu do łóżka...BYLE DO PIĄTKUUUUUUUUU

[ankac000]

Mogłybyście mi napisać, co było na podst. angielskim, bo ja dzisiaj nie pisałam??

[biedronka91]

Napisane przez olinka90

dziewczyny! czy tylko ja mam już wstręt do tych zeszytów?nie mam siły,myśli już gdzieś uciekają.Jedynie co robie to czytam i czytam... za chwilę będę leciała na solara.posiedze tam z 7 min i znowu do łóżka...BYLE DO PIĄTKUUUUUUUUU

ja w sumie próbuję się uczyć od jakichś kilku dni i zawsze mnie coś rozprasza, a to sobie połaże po mieszkaniu, albo wyjdę na dwór, albo cos do jedzenie przygotowuję, jakoś tez nie mogę się skupić, myślę o czymś innym.. A jutro matma rozszerzona.. Brr..

[Ann_ka]

Hej! Przepraszam, że się wtrącam w Wasz prywatny wątek, ale mam ogromną prośbę . Czy mogłybyście poświęcić chwilę i wypełnić krótką ankietę?? Interesują mnie opinie osób m.in. z Waszego rocznika Ankieta dotyczy wizerunku nauczyciela w oczach uczniów. Oto link pod którym jest dostępna: http://webankieta.pl/ankieta/w1hps51rflv6
Nie ukrywam, że liczę na pomoc i z góry dziękuję!

[martaj145]

SĄ ODPOWIEDZI!
na perspektywy.pl jest już wszystko

[Mini007]

Ja pisałam niemiecki podstawowy, generalnie uważam, że łatwe mieliśmy. Czytanie mi się podobało, ten tekst o chłopcu i o niedźwiedziach. Co do pisania, z krótkiej formy lista produktów dla rpzyjaciółki może przyprawić o problemy żołądkowe, kiełbaski, mięso, jajka, ziemniaki i ciasto... A w długiej nie pamiętałam, jak jest "bagaż", ale po prostu napisałam, że "wzięłam ze sobą" takie i takie rzeczy.
Rozczulili mnie chłopaczkowie, obok których siedziałam, jeden beze mnie słowa nie zakreślił, ale uznałam, że na próbnej jeszcze niech sobie ściąga... Odstawiłam go od piersi dopiero jak przyszło do pisania, przecież nie mogliśmy mieć tego samego. Za to uaktywnił się drugi, ten, któremu w listopadzie źle cos przekazałam, ale chyba się nie zorientował, bo prosił o podanie różnych słów i zwrotów Na koniec ze czcią i atencją zasunęli za mną krzesło Jutro matma.

A gdzie 1stLady?

EDIT:
Wypełniłam ankietę. Ja tam złego słowa nie mogę na swoich nauczycieli powiedzieć

[*Insane]

Napisane przez martaj145

SĄ ODPOWIEDZI!
na perspektywy.pl jest już wszystko

Chyba się wszyscy rzucili, bo ja mam serwer chwilowo nieczynny

Ann_ka - ankietka wypełniona

[grudniowa-szatynka]

Arkusz i odpowiedzi

http://www.cke.perspektywy.pl/images...i_model_pp.pdf

http://cke.perspektywy.pl/images/mat...gielski_pp.pdf

Mam 98% z podstawowej, bo trzeba przyznać że była naprawdę prosta

[bobolinka]

Napisane przez ilo16na

Ktora pisala niemiecki?

Napisane przez tangozmotylem

ja podstawę. I szczerze to hmm... beznadziejnie;/ jednego tekstu do czytania to prawie nie zrozumiałam ;/ a z operonu miałam 75%

Napisane przez ilo16na

Ja slabo rozumiem wszystko co do sluchania(wiec strzelam)
List ciezko mi szlo bo zapomnialam jak jest namiot i nie wiedzialam czy Camping sie tak pisze po niemiecku.

Ehh tragedia

Napisane przez 69love69

jak dla mnie tragedia.w słuchaniu ogollnie jetem słaba, ale to czytanie :O nie wiem ską oni wzieli te wszytskie słowa, niektore zdania byly takie, ze w ogole ninie widzialam o co chodzi.. a z operonu maialm 82%.. z tego bedzie duzo mniej. zobaczymy ile udalo mi sie dobrze strzelic w cyzt i sluchaniu. a w liscie tez nie wiedzialam jak jest camping ;/ i napisalam Kampingplatz ;| wrrr...

Dziewczyny ja tez pisalam niemiecki podstawe i musze powiedziec ze poziom tekstow czytanych i sluchanych byl wysoki o wiele wiele wyzszy niz ten operonowski na ktorym mialam 78%
Słowka wziete z kosmosu!
*Pierwszy tekst o wym wypadku to nie zrozumialam prawie wogole wiekszasc strzelalam (nie zczailam wogole tego z policja )
*Drugi sluchany (ten wywiad z chlopakiem co w wieku 14lat zdawal mature a teraz byl na studiach) byl znosny Strzelalam tylko w jednym
*Trzeci tekst co trzeba bylo przypasowac wypowiedzi do imion (chodzilo o to studiowanie w Niemczech) zupelnie nie wiedzialam co przypasowac do tego ostatniego chlopaka (Muller jak probowal zmienic glos! Nic nie rozumialam z tego jego fanzolenia najlepszym lektorem byla dla mnie ta środkowa - dziewczyna )

Czytanych w kolejności nie pamietam
* O tych niedzwiedziach to dla mnie zaskoczenie bylo Tekst zrozumialam ale Zupelnie nie wiedzialam o co im chodzilo w ostatnim pytaniu (te pytania wogole zagmatwane byly )
* Ten tekst o Wigilli co trzeba bylo tytuly podopisywac ( zostaly mi nie dopisane 1 i 3 czyli A i C) To tyl zrozumialy lecz na koncu tam gdzie bylo ze dostal pod choinka skarpety i cos tam jeszcze ze sie zasmusil a potem ten Ralpf (czy jak mu tam ) powiedzial ze ma isc do pokoju a tam na lozku lezalo .......( tu byly takie 2 slowa w tym jedno na K ktorych nie zrozumialam) z widokiem/obrazkiem lokomotywy a na samym koncu pisalo: Wimarzone prezenty nigdy wiecej! Dziewczyny powiedzcie mi bo przez te 2 slowa stracilam kontekst calego tekstu On dostal ta wymarzona kolejka z wystawy!?? Po potem prz porzadkowaniu tytulow to napisalam ze: Nietrafiony prezent / Stwierdzilam ze jednak nie dostal tego co chcial
* Wywiad z rezyserem tez byl w miare

Jak pamietacie jakies swoje odpowiedzi to piszcie bo ja tez co nieco pamietam

Napisane przez Nikaa1990

Witam

Ja też już po maturce (poziom podstawowy, ang).
Czy była łatwiejsza od tej z Operonu nie umiem stwierdzić... Ale pisanie mi nie poszło, bo nie wiedziałam jak jest dworze, odebrać kogoś i jeszcze czegoś tam z listu... eh

Ale co tam Teraz czekam na wyniki

A jutro biologia rozszerzona:eek :

Ooo ja tez pisze jutro biologie rozszerzona etit. widze ze pisze nas wiecej bo i Alexia08 i wszełka

A ja z biologi jestem 100 lat za murzynami Powtorze sobie co nie co wieczorem bo wychodze z zalozenia ze niczego nowego na jutro nie bede sie uczyla bo moze tego nie byc a przy okazji nie zdarze nic powtorzyc

[Alexia09]

Napisane przez martaj145

SĄ ODPOWIEDZI!
na perspektywy.pl jest już wszystko

Świetnie
Część zamknięta idealnie- jeśli uznają mi jedną pokreśloną odpowiedź (naniosłam na karte odp, zorientowałam się jednak potem, że jest źle, ale zamiast zaznaczyć w kółeczko 5.3, zaznaczyłam 5.4, które miało zostać tak jak było (zrobiłam dopiesk, to próbna więc może mi uznają))

[martaj145]

Alexia09 aż mnie dreszcz przeszedł jak zobaczyłam u Ciebie w podpisie ten zegar maturalny i na niego weszłam

[wszełka]

Oj no to mi z angielskiego nie poszło... teraz to już nie mam wogóle iść na jutrzejszą biologię...
Jak dobrze, że to próbna

[*Insane]

No - Angielski jednak nie tak źle
Jak sobie policzyłam to póki co mam ~75%...
Zobaczymy jak przyjdą sprawdzone

Żeby historia jutro tak poszła jak polski i angielski... Echhh.

[Alexia09]

Napisane przez martaj145

Alexia09 aż mnie dreszcz przeszedł jak zobaczyłam u Ciebie w podpisie ten zegar maturalny i na niego weszłam

On mnie ma mobilizować
Ale coś mu nie wychodzi...