Koziorożcowe pogaduszki - vol 7 :)

[puchatkowa]

Ale najzabawniejsze, że ten burak to w sumie tylko na nosie wychodzi I wyglądam jakbym całą noc piła

---------- Dopisano o 23:18 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Idę spać

[kodeina]

oczy mi się kleją

[sunset30]

Napisane przez kodeina

oczy mi się kleją

no to dobranoc lasencje...

[kodeina]

pierwsza

dzień dobry
Ale się wyspałam

miłego dnia...postaram się jeszcze wpaść przed wyjazdem

[madziaczek:*]

Dzień dobry
Ale tu puściutko
ja szykuję się do pracy z rana odwiedziła nas znajoma i dopiero wyszła
I znoszę jajko,bo nie mogę doczekać się paczki, a mama milczy jak zaklęta nie chce powiedzieć co mi wysłała

Miłego dnia Koziołki

[Allicja]

hello

sobota dziś u mnie bez słońca

Kode wybrałaś jakąś sukienke?

Madziaczku dziwna pora na odwiedziny

Napisane przez Puchatkowa

Ale najzabawniejsze, że ten burak to w sumie tylko na nosie wychodzi I wyglądam jakbym całą noc piła

Napisane przez Sunset

moje kochane,czuję się jak po liftingu,w ogóle nie mogę ruszać twarzą hihihih jeszcze w życiu tak nie miałam ojjjj głupi człowiek czasem nos to mi odpada prawie...

ja bardzo sie opalałam ale spaliłam sie może dwa razy w życiu. Raz jeszcze jako dziecko bawiłam się dodatkowo w trawie morskiej i nie dośc że zrarana to pocięta wyszłam


Właśnie pocieszam sie lodami

[puchatkowa]

Dzień dobry Ja wstałam pół godziny temu

Alicjo dobrze Ci z tymi lodami

Zmykam do ogródka

koduś udanego weekendu

[Allicja]

Puchatku dobrze Ci z tym ogródkiem

lody niestety nie pomogły...

[sunset30]

Napisane przez Allicja

Puchatku dobrze Ci z tym ogródkiem

lody niestety nie pomogły...

a co się laleczko stało takiego że niezawodny pocieszacz zawiódł???

[kodeina]

jestem jeszcze

Puchatko dziękuję będzie udany

Alicjo nie wybrałam sukienki

co porabiacie?

Archi?

[architekt80]

bylam ale ucieklam

milego pijanstwa Koduś

[puchatkowa]

Zła jestem bo nie wiem czy w ogóle pojedziemy do tej Warszawy
Życie to nie bajka.
Znikam coś porobić pożytecznego

[kodeina]

Napisane przez architekt80

bylam ale ucieklam

?

Napisane przez architekt80

milego pijanstwa Koduś

dziękuję

Napisane przez puchatkowa

Zła jestem bo nie wiem czy w ogóle pojedziemy do tej Warszawy

dlaczego nie pojedziecie??

Od środy zapowiadają u nas upały powyżej 30 stopni

[architekt80]

Napisane przez puchatkowa

Zła jestem bo nie wiem czy w ogóle pojedziemy do tej Warszawy
Życie to nie bajka.
Znikam coś porobić pożytecznego

oj czemu?

Napisane przez kodeina

?
dziękuję

dlaczego nie pojedziecie??

Od środy zapowiadają u nas upały powyżej 30 stopni

dobrze Wam taknie tylko mnie bedzie za cieplo

[kodeina]

Napisane przez architekt80

dobrze Wam taknie tylko mnie bedzie za cieplo

w pracy nie mam klimy i jedną ścianę z samymi oknami na której opiera się słońce ...będziemy się tak gotować

Ale cieszę się też..w końcu lato mamy a słońca brak

co porabiasz Archi?

[puchatkowa]

Synek kuzynki ma ospę. W związku z czym wyjazd na pewno nam się przesunie. Mam tylko nadzieję, że nie wypadnie zupełnie z planów.

koduś jeszcze nie pojechaliście?

[kodeina]

Puszku jeszcze nie
pomału się zbieramy

zmykam..do jutra kozice

[Patucha]

witajcie dziewczyny
wczoraj był pogrzeb, nie lubię takich uroczystości, przygnębiające to strasznie

mówici o upałach 30 stopniowych, a umnie dzisiaj 16 stopni, liczę, że sierpień będzie cudowny - na pewno będzie , bo my w górach trzy tygodnie

udanej soboty

[Allicja]

Patucho niestety pogrzebów chyba nikt nie lubi, to konieczność

Kode udanego wieczoru

Archi była i znikła pewnie też będzie piła

Puchatkowo a wy nie przechodziliście ospy?w sumie tak czy siak nie ma co się narzucać ( chore dzieci bywają marudne)

Sunset tymi lodami się chyba jeszcze bardziej pogrążam w problemie, no ale cóż poradzić jak przyjemniejszych sposobów na razie nie mam. Jeszcze tydzień bez męża...

Zaraz sie wybieram na 18tke brata, będzie spokojnie bo to tylko kawa.

[Patucha]

Napisane przez Allicja

Patucho niestety pogrzebów chyba nikt nie lubi, to konieczność .

to prawda Allicjo - smutna konieczność

Napisane przez Allicja

Kode udanego wieczoru.

baw się dobrze Kode

Napisane przez Allicja

Archi była i znikła pewnie też będzie piła.

, a dzisiaj dzień picia - muszę coś z tym zrobić

Napisane przez Allicja

Puchatkowo a wy nie przechodziliście ospy?w sumie tak czy siak nie ma co się narzucać ( chore dzieci bywają marudne).

Puszku przykro mi, ze choroba pokrzyżowała WAM plany

Napisane przez Allicja

Sunset tymi lodami się chyba jeszcze bardziej pogrążam w problemie, no ale cóż poradzić jak przyjemniejszych sposobów na razie nie mam. Jeszcze tydzień bez męża....

tylko tydzień - tak na to spójrz Allicjo i od razu lepiej - zaczęłaś wielkie odliczanie, już niebawem będziecie razem - cała Wasza trójca

Napisane przez Allicja

Zaraz sie wybieram na 18tke brata, będzie spokojnie bo to tylko kawa.

udanej zabawy

[Allicja]

już jestem po
ja też dziś piłam 3 herbaty owocowe za zdrowie brata

[puchatkowa]

Napisane przez Allicja

Puchatkowo a wy nie przechodziliście ospy?w sumie tak czy siak nie ma co się narzucać ( chore dzieci bywają marudne)

Przechodziliśmy. Ale chodzi o to, że jak mały jest chory to siedzi w domu i nigdzie go nie zabierzemy itp. A miał w ten sposób skorzystać na naszym przyjeździe (i jego rodzice też )

Napisane przez Allicja

ja też dziś piłam 3 herbaty owocowe za zdrowie brata

No to uważaj Alicjo żeby jutro kaca nie było

Napisane przez Patucha

Puszku przykro mi, ze choroba pokrzyżowała WAM plany

No trudno. Tak czasem bywa. Mam jednak nadzieję, że pojedziemy mimo wszystko. Po wstępnej rozmowie musimy po prostu odpuścić jakiś tydzień A wyprzedaże czekają

[Patucha]

Napisane przez puchatkowa

Przechodziliśmy. Ale chodzi o to, że jak mały jest chory to siedzi w domu i nigdzie go nie zabierzemy itp. A miał w ten sposób skorzystać na naszym przyjeździe (i jego rodzice też )

dobre z WAS dzieciaki

Napisane przez puchatkowa

No to uważaj Alicjo żeby jutro kaca nie było

Allicjo ufam, że potej herbatce kac nie będzie duży


witam w niedzielny poranek

[madziaczek:*]

Dzień dobry
Patuszko

Allicjo ale popiłaś
puchatko mam nadzieję,że wyjazd dojdzie do skutku

ja się meluję i jak zwykle szykuję się do pracy

[puchatkowa]

Dzień dobry

[Patucha]

niech będzie dobry Puszku

[Ag4]

Witajcie kochane !!

Ależ się za Wami stęskniłam!!
Miałam strasznie dużo na głowie! i niestety średnio przyjemne rzeczy :/

W środę po obronie pojechałam z tżtem do Zgorzelca, do jego nowej firmy, wróciliśmy bardzo późno. Okazało się, że tż wyjeżdża już w piątek! :/ nie wiedziałam czy się cieszyć czy płakać.
w czwartek od rana miałam latania bo musiałam załatwić jeszcze kilka spraw na uczelni a później z tżtem na zakupy, na jego wyjazd. no i został u mnie na noc i pojechał w piątek z rana. Strasznie płakałam boję siię o niego :/
w piątek miałam latanie po urzędach a wczoraj była u mnie rodzinka z gratulacjami wiec oblewaliśmy mojego licencjata

i oto jestem

Madziu lecę do albumu og.adać foty, bo już widze po miniaturkach że są

[Patucha]

Aguś jeszcze raz gratulacje, super, że już po obronie jesteś
a co do TŻta - rozumiem doskonale to, ze się o niego martwisz - zobaczysz wróci cały do Ciebie i czas z nami bez niego Ci zleci

[architekt80]

dzien dobry

[Patucha]

wiatj Archi