Od słowa mama do randkowania czyli maluchów cała nasza zgraja

[AgaMili]

Napisane przez izun

Aguś-4 dni,trochę bolesne,ale diabelnie długie!!!!!!!!Na szczęście na dziś dzień są za mną

Dobrze, ze juz jestes w domu

[ira21]

witajcie
małą sleepie jeszcze,a ja od 6.30 przez ten upała spać nie moge,bo rano mi słońce w sypialni to nawet pod kołdre włazi
Dudi dziekuje za stronkeja internetowy matoł jestem
co do sąsiadów u mnie raczej podobnie,nie patologia a styl zycia.To psy,to imprezy,to łazenie w szpilkach o 3 w nocy,to wydawanie okrzyków rodzącej słonicy,plus pażdziernik-lipiec dochodzi nieopodał położone miasteczko akademikowe

Iza Ty dzielna kobita jesteś,wiem że dasz sobie rade,dlatego nawet rozpisywać nie będe,bo wiem że silna jesteś

[dudipopka]

siema
ja już wstałam pospzrątałam tż śpi po nocce a ja surówkę do obiadu z rospędu zrobiłam
ira a jaki aj matoł netowy to zsok...
nie wiem im lepzsa pogoda na dworzu tym bardziej wychodzić mi sie nie chce...


a i dzisiaj wywieszam kartke na drzwiach a niech sie śmieją w duuupie to mam

[ira21]

Napisane przez dudipopka

siema
ja już wstałam pospzrątałam tż śpi po nocce a ja surówkę do obiadu z rospędu zrobiłam
ira a jaki aj matoł netowy to zsok...
nie wiem im lepzsa pogoda na dworzu tym bardziej wychodzić mi sie nie chce...


a i dzisiaj wywieszam kartke na drzwiach a niech sie śmieją w duuupie to mam

Dudi co napiszesz? "Kramik nie czynny,do odwołania"

Dudi z tą pogodą mam tak samo,im lepsza tym bardziej nie chce wyłazić z domu,bo jak wyobraże sobie ten upał,to mi sie słabo robi

[dudipopka]

tu śpi małe dziecko nie pukaj chyba ze umierasz....

[ira21]

Napisane przez dudipopka

tu śpi małe dziecko nie pukaj chyba ze umierasz....

hahahahaha,Dudi rozwalasz mnie swoimi textami

Pamiętam jak mieszkałam kiedyś z laską co wyżereła mi wszystko z lodówki,to na kazdej swojej rzeczy w lodówce popszypinałam kartki "moje,tylko moje"ale już miałam dosyć ciągłego podkradania żarcia,przez ostatnie 2miesiące tylko dzięki kartkom posługiwalyśmy sie,nawet czasem śmieci w Worku miały kartke "jolu jestem gotowy do wyjścia,pośpiesz sie,już 2 dni tu czekam"
ale szurnięta była

[dudipopka]

ira niezłe
ale musze to zrobić...wczoraj o 19 sąsiad wysłał dziecko do nas po 2 papierosy.... nie mam już siły wcześniej co 2 dni pożyczać kase chcieli a to ode mnie a to od tż ja to ukruciłam...mówie kase mam na karcie kartą tylko place i wsio w tym temacie....
ja nie jestem opieka oni obydwoje pracują a ja na wychowawczym siedze
ale patyczki do uszu to pikuś
kilka miesięcy temu sąsiadka z parteru stara notoryczna alkoholiczka co to wody swiatła i ubikacji w domu nie ma przyszła pożyczyć pieniądze na.....karme dla kota bo głodny

[ira21]

Napisane przez dudipopka

ira niezłe
ale musze to zrobić...wczoraj o 19 sąsiad wysłał dziecko do nas po 2 papierosy.... nie mam już siły wcześniej co 2 dni pożyczać kase chcieli a to ode mnie a to od tż ja to ukruciłam...mówie kase mam na karcie kartą tylko place i wsio w tym temacie....
ja nie jestem opieka oni obydwoje pracują a ja na wychowawczym siedze
ale patyczki do uszu to pikuś
kilka miesięcy temu sąsiadka z parteru stara notoryczna alkoholiczka co to wody swiatła i ubikacji w domu nie ma przyszła pożyczyć pieniądze na.....karme dla kota bo głodny

Dudi,patologia,z tą karmą masakra poprostu,na wódke ma a na karme dla kota 2 zł,to już nie,kurcze jak w akademiku normalnie,co to sie wszystko pożyczało,nawet papier toaletowy

nie no ja sie nie dziwie Tobie,mając takich sąsiadów
ciekawa jestem tylko czy zawsze "pożyczone"było oddawane

[dudipopka]

a z tym oddawaniem to róznie bywa tylko wiesz zastanawia mnie ich niemyślenie
co 2 - 3 ktoś po coś przyłazi... ja mam tak pieniądze porozdysponowane ze starcza nam bez pożyczania od innych
ja mam małe zdiecko więc musze mieć te podstawowe rzeczy jak mleko pieluchy itp każda z nas to wie jak to jest...oki pożycze jej te 10 zł z puli np na mleko ta mi nie odda i co?? mam iść pożyczyć bo nie mam na mleko dla dziecka bo kot sąsiadki pijazcki jest ważniejszy??
ale wizde ze ludziom myślenie nie po drodze...

Elcik napisałaś by im dziecko an 30 minut podrzucić..kochana ja bym im nawet psa nie dała nie mówiąc o dziecku...a propo elcik co tak rzadko zaglądasz?? co u ciebie słychać??

[ira21]

Napisane przez dudipopka

a z tym oddawaniem to róznie bywa tylko wiesz zastanawia mnie ich niemyślenie
co 2 - 3 ktoś po coś przyłazi... ja mam tak pieniądze porozdysponowane ze starcza nam bez pożyczania od innych
ja mam małe zdiecko więc musze mieć te podstawowe rzeczy jak mleko pieluchy itp każda z nas to wie jak to jest...oki pożycze jej te 10 zł z puli np na mleko ta mi nie odda i co?? mam iść pożyczyć bo nie mam na mleko dla dziecka bo kot sąsiadki pijazcki jest ważniejszy??
ale wizde ze ludziom myślenie nie po drodze...

Elcik napisałaś by im dziecko an 30 minut podrzucić..kochana ja bym im nawet psa nie dała nie mówiąc o dziecku...a propo elcik co tak rzadko zaglądasz?? co u ciebie słychać??

Dudi ,właśnie o tym samym pomyślałam,pożyczysz komuś,a samemu do 10 nie starczy i kto pożyczy,nawet na to mleko,bo myśle ze dużo chętnych nie będzieale tak już tak jest.ja pamiętam pożyczyłam kiedyś znajomej pieniądze,za 2 dni miała oddać i kurcze doopa blada,do 20 musiałam zapłacić za akademik i skończyło sie na tym że musiałam dzwonić do rodziców i prosić bo jej sie widać nie śpieszyło z oddawaniem

co do dawania dziecka śasiadom,ja nigdy w życiu bym nie zostawiła,nawet jak bym musiała ciągnąc mała gdzieś przez całe miasto,bo to nie wiadomo co tacy maja nassrane w głowach

[AgaMili]

Napisane przez dudipopka

tu śpi małe dziecko nie pukaj chyba ze umierasz....

Ja na szczescie nie mam problemow z siadami, wszyscy maja dzieci, rodziny i spokoj jest

[dudipopka]

Aga ci co tak ciągle do mnie pukają mają 2 dzieci

[atenk1]

Hej
Przyszliśmy z długaśnego wietrzenia zmęczeni i zadowoleni....Kuba padł a Olcia z Miłoszkiem swirują.Moje kochane chłopaki wracają jutro ...NARESZCIE...JAK JA SIĘ ZA NIMI STĘSKNIŁAM....Babcia pojedzie po nich bo ja bedę jeszcze w pracy
Miałam zrobić pranko....zapomniałam...t eraz mi się kotłuje w pralce ....Do wieczora dwie zejdą
U mnie skwar....ludzie padają jak muchy,zwłaszcza staruszkowie i malutkie dzieci...Dziś miałam całkiem fajny i przyjemny dzionek Drugi wolny w niedzielę...już robię plany

[Zyletkowe zycie]

Ja tak sie zastanawiam tylko czy te moje dziecko kiedys sie uspokoi, czy juz zawsze bedzie takim diabłem? bije kopie szczypie, aby tylko zabolalo i smieje sie przy tym, nic na nią nie dziala, ani krzyk ani klaps ani tlumaczenia, a ryczec moze i po 4 godziny, chyba niedlugo wysle ją do złobka i niech jej daja te jakies leki na uspokojenie

[atenk1]

Madzia nie klapaj....bo to małe dzikiuskowo i tak nie zrozumie o co biega w klapach....Jak tak ryczy i krzyczy ,pozwól się młodej wyzłościć...np w jakimś kąciku jej....zostaw niech sobie się sama pożali...a potem czymś zajmij...i gadaj...gadaj....gadaj... .z miłością i stanowczością............ ....To ciężka robota ale warto.....serio.....
Lecę do łózia bo już się nasiedziałam i naczekałam.....papa do jutra ...słodkich snów baby

[atenk1]

Hej
Madzia dopiero dziś zajarzyłam jakiego to masz złośliwca(wczoraj deko mgła na ślepka wlazła)....ale i tu stosuj podobną strategię....Jak psuje czy bije karaj zabraniem ulubionej zabawki czy siedzeniem w kąciku ,niech się wybuczy,wyzłośći,Ignoruj miny i zaczepki.Pokarz że Ty trzymasz ster w dłoni.A może Lence spodoba się tablica na której będziecie przylepiać słonka z uśmiechami lub smutkami,w zależności od tego jaki był dzień.....U mnie się sprawdziło No i mają dzieci taką poduchę, że jak są źli to mogą ją tarmosić,bić ....tak ile chcą żeby rozładować napięcie .Mam sporo takich patentów ale nie bedę się rozpisywać bo posikacie się ze śmiechu i za duzo by tego było
Zaraz ogarnę chatynkę i powoli będę zbierać się do pracy...A jutro spacery z moimi chłopakami

[atenk1]

Se kawkę piję....Do pracy mam na 9 i milion rzeczy do zrobienia ,które powinnam zrobić... a czy aby zrobię nie wiem
Chłopaki szczęśliwe ,ja też ze już przy mamusinym cycusiu
Miłego dnia baby

[ira21]

Witajcie


Anetko,jak tam w pracy?pewnie ciężko po urlopie

u nas Słońce,upały ciąg dalszy,normalnie ledwo zipie w taką pogode

Mała już 1,5 godziny śpiogarnełam dom i musze jeszcze pozbierać ciuchy z dwóch suszarek na balkoniejak ja tego nie lubie


aha i panna Zuzanna kończy dzisiaj 7 miesiecy,baby ja ten czas zapierniczasama nie wierze że to już tyle czasu mineło.
dziś mieliśmy iśc na szczepienie,ale kurde rano nie było już numerków i babka Maciejowi wciskała numerek do chorych na 13,a znając życie,zwłaszcza że jest poniedziałaek,to chorych będzie ot kija,ospa,grypa i jeszcze inne,także Tż sie nie zgodził,jutro pewnie pójdziemy,ostatnie szczepionka w sumie w tym tym roku będzie spokój.

[Kasiamaja]

Napisane przez ira21

Witajcie


Anetko,jak tam w pracy?pewnie ciężko po urlopie

u nas Słońce,upały ciąg dalszy,normalnie ledwo zipie w taką pogode

Mała już 1,5 godziny śpiogarnełam dom i musze jeszcze pozbierać ciuchy z dwóch suszarek na balkoniejak ja tego nie lubie


aha i panna Zuzanna kończy dzisiaj 7 miesiecy,baby ja ten czas zapierniczasama nie wierze że to już tyle czasu mineło.
dziś mieliśmy iśc na szczepienie,ale kurde rano nie było już numerków i babka Maciejowi wciskała numerek do chorych na 13,a znając życie,zwłaszcza że jest poniedziałaek,to chorych będzie ot kija,ospa,grypa i jeszcze inne,także Tż sie nie zgodził,jutro pewnie pójdziemy,ostatnie szczepionka w sumie w tym tym roku będzie spokój.

Irus a ja mam prania w 3 dupy ,a nienawidze wiszac ,a chyab dzis ze 3 zrobie

Poza tym skoro Twoja panna Zuzanna konczy 7 miecgow to moja panna Maja rok i 7 w ogole tak sie zmienila przez ten wyjazd ,że tz ja ledwo poznal
Wkleje pozniej foty do albumu Co do szczepienia to my tez jutro idziemy nienawidze jak mopj Majutek płacze

[Elcik]

Z tym oddawaniem to oczywiście było w przenośni...

A co tak rzadko? a nie wiem, jakoś tak obiecuję poprawę. U nas wszystko ok, młoda lubi żłobek, co miesiąc ma katar (ale tam wszyscy smarkają, nawet opiekunki). Mam kamerki internetowe i sobie czasem zerkne, co tam mój kluseczek robi

My już po urlopie, było bardzo fajnie, 1,5 tyg tournee po polsce w super pogodzie
http://static2.blip.pl/user_generate...jpg?1249217257

[dudipopka]

Elcik śliczna ta twoja niunia
a i narobiłaś mi smaka na piwko

jenyyyyyy jestem tak zmęczona ze nie fiem....jeszcze musze podłogi pomyc bo wygląda jaby nie wiem co po niej łaziło...
i sie zastanawiam czy wyjść na spacer czy nie...znając siebie wyjde chociaż nogi mówią nieeeeee
miłego dnia laski

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:22 ----------

aa Elcik...u ciebie złobek nowoczesny kamerki szmery bajery...u mnie czas sie zatrzymał tu nawet żłobka nie ma baaaa nawet nigdy nie było!!!!
a strefa ekonomiczna 5 km ode mnie.....10 japońskich firm...a ja nie mogę wrócić do pracy bo nie ma z kim Juli zostawić paranoja......

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

aa Elcik...u ciebie złobek nowoczesny kamerki szmery bajery...u mnie czas sie zatrzymał tu nawet żłobka nie ma baaaa nawet nigdy nie było!!!!
a strefa ekonomiczna 5 km ode mnie.....10 japońskich firm...a ja nie mogę wrócić do pracy bo nie ma z kim Juli zostawić paranoja......

[atenk1]

Napisane przez ira21

Witajcie


Anetko,jak tam w pracy?pewnie ciężko po urlopie

u nas Słońce,upały ciąg dalszy,normalnie ledwo zipie w taką pogode

Mała już 1,5 godziny śpiogarnełam dom i musze jeszcze pozbierać ciuchy z dwóch suszarek na balkoniejak ja tego nie lubie


aha i panna Zuzanna kończy dzisiaj 7 miesiecy,baby ja ten czas zapierniczasama nie wierze że to już tyle czasu mineło.
dziś mieliśmy iśc na szczepienie,ale kurde rano nie było już numerków i babka Maciejowi wciskała numerek do chorych na 13,a znając życie,zwłaszcza że jest poniedziałaek,to chorych będzie ot kija,ospa,grypa i jeszcze inne,także Tż sie nie zgodził,jutro pewnie pójdziemy,ostatnie szczepionka w sumie w tym tym roku będzie spokój.

W pracy nawet zabawnie...Znów wyścig szczurów...konkursy i walka o stanowiska....Ja tam nie będę robić z siebie małpy.....Jednak urlop zdystansował mnie do wszystkiego
Postoję ,poczekam.....bo i tak jak na razie to tylko pokazówki pod publikę.....
A w pracy wiadomo harówa.. ...wiecie co mam na myśli....Czasem nie wiadomo czy śmiać się czy płakać...i co najważniejsze odkryłam istnienie wielu mięśni ....w tym tych najważniejszych.. .A już byłam pewna że zanikły .Cieszę się że wróciłam do pracy...No i najważniejsze im mniej mam czasu tym bardziej moje życie jest zorganizowane a w nim wsio podopinane...nie pytajcie jak to się udaje ...bo fuksem
Elcik pisaj częściej...a Twoja niuńka to śliczna dziewczynka

[Elcik]

Nom z ty6m żłobkiem to super trafiliśmy teraz moja niunia przeszkadza dzieciom starszym w układaniu literek a co ona też musi się bawić.

Dziś rano w przedsionku już tańcowała brzucholem w rytm dochodzącej z sali pszczółki Mai... a jak weszła to poszzsszła... i tyle mnie było

U nas zębole masakra, idą górne dwójki, trójka, dolna dwójka i trójka i 3 czwórki..... pcha ręce do środka aż wczoraj po kąpieli troche zrobiła bleee.. eh niech już wyjdą!

[dudipopka]

u nas zęby stop dziwacznie wygląda to bo an górze ma tylko jeden ząb
boszsz kisze sie w chacie bo u ans leje jak z cebra a wczoraj jeszcze było tak ładnie..
mała mi spała tylko godzine w międzyczasie i ja sie kimłam ale teraz we łbie mi sie kołuje bo tak zaczeła płakać aż sie zanosić ze zerwałam sie na równe nogi wystraszona....
zaraz dam jej obiad ja już jadłam pozmywam zrobie potem kisiel jako deser i oby do 20

[ira21]

Witajcie kochane

mała spała od 19-8 bez żadnej pobudki,ja poszłam spać o 22 także jestem mega wyspana
u nas szaro,buro i pochmurnoZe spaceru pewnie nici bo kropi co chwile,a mała zrywa mi folie na wózku,dlatego spacer w deszcz to istna gehenna

zaraz wstawie kilka fotek do albumu,bo Aneta prosiła,dlatego coś sie wykombinuje.


Co do żłobków,to u nas są też takie co kamerki i rodzic może podglądać w domu dzieciaka,ale dopóki Zuzia nie nauczy chodzić sama do żłobka nie pójdzie,bo dziecko "niemobilne" w żłobku jakoś nie wyobrażam.Od wczoraj mała wcina ciasteczka z Hippa,baby jaka ona jest po nich ufajdana,wszystko,wczoraj wytarła ręce o wózek,a ja jeszcze nie rozgryzłam jak sie ściąga tapicerka do prania

Lece wstawić fotki

[BRAXA]

Witam dziewczynki

Miłego dnia życze

[ira21]

Kasiu,Ty jak zawsze mega wylewna

co tam u Ciebie?czemu bez urlopu w tym roku?

[atenk1]

Jestem
Ledwo żyję bo @ dostałam...Kuba mi szaleje i z rąk nie schodzi bo taki stęskniony.Seba ma urodzinki...ciacho wcina....ba prawie ciacho bo sernik na zimno wczoraj z dziećmi zrobiłam...Olcia poszła na spacerek z tatą do dziadków a ja mam, chwilę ....Zaraz oblukam albuma... .Dzięki .
A ja mam 48- godzinny tydzień pracy...o matko...skonam Tylko sobota wolna No ale wiadomo coś kosztem czegoś....Tylko mam jedno ale...wolałabym żeby to mi płacili 4 tysiaki ..hhhhhhhhhhhhhhhhhh hhhhhhhhhhhhhhhm se pomarzę

[dudipopka]

dla Sebastianka najlepsze życzonka od cioci Dudi

[BRAXA]

Ira ja bardzo żadko mam urlop az 4 razy w ciągu 19blat pracy
No ja jestem bardzo wylewna i rozgadana

Bylas moze u macieja?