Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012 - Strona 134 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Pokaż wyniki sondy: wybieramy tytuł nowego wątku
Mija zima, idzie wiosna, każda mama jest radosna 1 1,59%
Pod serduszkiem sie chowały, teraz roczek będą miały 33 52,38%
Pierwsze kroki stawiają, mamom radość dają 1 1,59%
Pierwsze kroki stawiają, mamom odpocząć nie dają 0 0%
Wczoraj świat witały, jutro będą roczek miały 3 4,76%
Zaraz pierwszy kroczek, zaraz będzie roczek 0 0%
Piłka, lalka, czy kopara? Pierwsze urodziny zaraz! 23 36,51%
Pierwsze urodziny zaraz, więc prezentów będzie chmara... 0 0%
Wczoraj bóle porodowe, dziś przyjęcie urodzinowe. 2 3,17%
Głosujący: 63. Nie możesz głosować w tej sondzie

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-02-11, 23:28   #3991
Timii
Rozeznanie
 
Avatar Timii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 884
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez rozowa1987 Pokaż wiadomość
A odrazu masz czarne myśli zażyj potas lub witaminki pij dużo wody a zobaczysz czy się polepszy.


Cytat:
Napisane przez martula007 Pokaż wiadomość
Spokojnie bedzie wszystko dobrze. Moze zrob sobie badanie ogolne krwi, jonogram i zobaczysz.
A moze Ty w ciazy jestes jak masz takie zawroty glowy
Pamietaj, ze na takie samopoczucie wplywa wiele czynnikow.. zdrowie to jedno, a drugie - pogoda, cisnienie, zmeczenie.. moze tutaj tkwi przyczyna?
A w ogole jaka Twoja Martusia jest ( sliczne imie, gdybym go nie nosila to moje dziecko mialoby na imie Marta albo Kasia)? Bo ja juz jako dziecko bylam bardzo uparta i charakterna... malo spalam, wiele rzeczy mnie interesowalo, szybko zaczelam chodzic i bylam bardzo za mama, nie odstepowalam jej na krok, nawet w nocy mama musiala miec reke w lozeczku.. inaczej mogla zapomniec o spaniu. Mam pare znajomych Mart i one byly identyczne
nie no w ciąży to raczej nie dzięki za miłe słowo

no ostatnimi czasy to mała kiepsko śpi, owszem - wiele ją interesuje nawet zbadać się nie dała przez pediatrę bo zabierała jej stetoskop z chodzeniem to raczej nie będzie prędko - tzn roczku raczej nie podeptamy no i mam nadzieję że jest za mną ale spoko - mogę ją zostawić na troszkę. nie ma tragedii

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
Nasteczka, Seba też jeszcze nie ma zębów, a ma już prawie 10 miesięcy

Dziewczyny, czy któraś z Was podaje jeszcze dziecku na śniadanie i kolację samo mleko, niezagęszczane niczym? (nie licząc mam karmiących piersią). Sebi ma 5 posiłków na dzień, w tym na śniadanie i kolację samo mleko - na porcję wchodzi ok. 100ml mojego odciągniętego plus dorabiam 120ml mm. W schematach przy karmieniu mm jest, żeby w tym wieku podawać mleko z kaszkami lub kleikami. Z drugiej strony Sebi jest trochę gruby a po tym mleku nie wygląda na głodnego, więc nie wiem
kurcze ja to nie wiem czy Martusia wypija tyle mleka ile zalecają w tych wszystkich schematach. raczej nie. ja karmię piersią, nie dorabiam mm a ona z cyca na pewno nie wypija takich ilości jak podają. nie wiem czy to dobrze wydaje mi się że mała ma się ok.
Timii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-11, 23:46   #3992
minini
Zadomowienie
 
Avatar minini
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 829
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

cześć! czytam wątek co jakiś czas ale jakoś nie miałam czasu ani odwagi wcześniej się "wtrącić". Jestem mamą Olafa ur 3 czerwca 2012 jest zdrowy, silny, właśnie zaczyna chodzić, ma 2 ząbki na dole, dużo je samodzielnie, słabo śpi w nocy a w dzień czasem wcale! karmiłam piersią do 6 miesięcy, potem chcąc wrócić do pracy przestawiałam stopniowo na mm. tyle w skrócie o nas
Często czytam jak wasze maluchy się rozwijają i jakie akurat macie z tym problemy, dobrze że z niektórymi nie jestem sama... własnie chciałam spytać o to przewracanie się na brzuch...

Cytat:
Napisane przez izotropia Pokaż wiadomość
Krystianek na szczęście już śpi, całe popołudnie co chwilę go z brzucha odwracałam i już padam... ehhh
tylko że u nas jest to w nocy, podczas snu! mały potrafi tak kilka razy w nocy się odwrócić a wtedy prostuje ręce, podnosi się i siada budząc się przy tym oczywiście. biorę go wtedy na ręce, uspokajam i ani minuta nie minie i znów śpi. i tak czasem co godzinę. no poprostu oszaleć można, czasem ledwo zasnę a tu znowu obrót czy to normalne? jakby to się zdarzało od czasu do czasu to nie przejmowałabym się tym, ale jak to jest po klka razy na noc to juz nawet o moje niewyspanie nie chodzi, ale o jego!
nie przeczytałam wszystkich postów, czytam tyle na ile starczy mi czasu, więc jak już poruszałyście ten temat to poszukam?


Cytat:
Napisane przez nacia_n Pokaż wiadomość
Dawid dziś szalał w kąpieli. Cała łazienka zalana. Myślimy nad tym, żeby go do dużej wanny wsadzić. Ktoś kąpie w dużej wannie?
my kąpiemy się od ponad 2 miesięcy w dużej wannie, w sumie to od dnia kiedy poszliśmy z małym na basen. wcześniej kąpaliśmy w wiaderku TT i jak Olaf poczuł wolność w dużym basenie to nie było mowy o włożeniu go do wiaderka. pierwsze kąpiele w towarzystwie taty, kolejne już samodzielnie

buziaki dla wszystkich maluszków
__________________
______________________
Bycie mamą jest najlepiej opłacaną pracą na świecie
- wynagrodzenie otrzymuje się w postaci czystej miłości
_________________________ __
minini jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 00:44   #3993
kism
Wtajemniczenie
 
Avatar kism
 
Zarejestrowany: 2011-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 2 179
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Sypią się ząbki I u nas jeden jest, a drugi wychodzi. Samopoczucie Kaja nawet jako tako, choć w nocy budzi się częściej
Ach, i jak mogłam zapomnieć tyle czasu Wam napisać, że usłyszałam upragnione "mama"! To już ze 2 tyg. chyba. Na dodatek mam nieodparte wrażenie, ze jest to świadome w odróżnieniu od "taty" i "baby". Ewidentnie woła mnie synuś, kiedy coś ode mnie chce i tylko wtedy. Np. sadzam go w krzesełku, on już wie, że będzie jedzenie i już się niecierpliwi, pojękuje, ja kończę przygotowanie jedzenia, a on wtedy "mama, mamaaa"

Cytat:
Napisane przez doris888 Pokaż wiadomość
pokażesz jakiego macie pchacza? zadowolona jesteś? (może już pokazywałaś- jeżeli tak- przepraszam)
Nareszcie dotarłam do tego pytania
Takiego, żeby od razu jeździk był, ze smyka:
http://allegro.pl/smiki-chodzik-jezd...988410477.html
Już go nie ma chyba w sprzedaży, ale są podobne albo właśnie używane na all.
Tak, raczej jestem zadowolona. Co prawda Kajko kilka razy się wywrócił przy nim, kiedy stawał trzymając się go od tej strony z zabawkami, poleciał do tyłu, bo ciągnął pchacza do siebie. Nie wiem, czy to akurat ten nasz tak jest wyważony, czy po prostu wszystkie są podobne, bo w końcu ich głównym zadaniem jest utrzymywanie dziecka w równowadze, kiedy stoi ono po drugiej stronie A Kaj nauczył się już, że nie może tak mocno się opierać od tej strony z zabawkami. Zresztą na szczęście w ogóle już umie wstawać i stać dość swobodnie przy takich bardziej ruchomych czy niestabilnych podporach, np. taborety w kuchni mamy takie lekkie, że na początku momentalnie przy nich leciał do tyłu, a teraz jego ulubione zajęcie w kuchni, to trzymanie na stojąco jedną ręką jednego taboretu, drugiego drugą i szuranie nimi na zmianę do przodu i do tyłu Sąsiadka z dołu chyba nie jest zadowolona Zresztą Kaj też nie, bo nie pozwalam mu biednemu zbyt długo się tak zabawiać.

Cytat:
Napisane przez debesciara Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny!
teraz widze że dam radę nadąrzyć więc uprzejmie proszę o dopisanie mnie do listy
Asia, 27lat TP 26.05.2012r., ur. 1.06.2012r. córcia Matylda sn

Troszku poczytałam forum, ale przyznaje bez bicia, że wszystkich stron nie przejrzałam.. Fajnie widzieć, te same problemy, dylematy i radości u innych mam
Powitać!
Proszę przypomnij się w nowym wątku z dopisaniem do listy.
Każda gaduła jest mile widziana do rozprawiania o tych naszych radościach i dylematach

Cytat:
Napisane przez clauudik Pokaż wiadomość
Miało być o moim cudownym synku, który przez te 9 miesięcy dostarcza nam mnóstwa radości. Nie spodziewałam się, że można tak kogoś pokochać. Taką bezwarunkową miłością. Tak podniecać się niby prozaicznymi rzeczami jak dwie sylaby "ma-ma" wypowiedzianymi w trakcie zabawy w a-kuku! ząbkami bielącym,i się w roześmianej buzi, tym że moje dziecko zasypia samo w łóżeczku trzymając mnie za rękę nie tylko wieczorem, ale i na drzemki w czasie dnia, tym, jaki zrobił się z niego pieszczoch zarówno do mnie jak i do Kamila, jak rano podskakuje przy naszym łóżku i chce żeby go zabrać i położyć między nami, tak że pod jedną ręką ma cycusia, a pod drugą tatową czuprynę. Rozbraja mnie na każdym kroku. Dzisiaj schował się nam za zasłoną w salonie i spokojnie obserwował padający za oknem deszcz, podczas gdy nam obojgu mocniej zabiło serce, bo zniknął nam z oczu. Uwielbiam być mamą!

Mój mały ma 7 ząbków (choć ten z nr 7 jeszcze nie wyszedł cały i daje nam w kość :pała, Filip raczkuje, siada i spaceruje trzymając się ławy albo łóżka w sypialni. Jego ulubionym miejscem w domu jest łazienka, gdzie prawie co rano obserwuje mamę szykującą się do pracy. Ciągle jest cycusiem mamusi i nie zapowiada się, żeby w najbliższym czasie przestał nim być, a ja na razie nie myślę o odstawieniu go. Czasem wymsknie mu się ma-ma, ba-ba, ale najczęściej śpiewa "Aaa" i czeka aż ja dośpiewam "kotki dwa"


Cytat:
Napisane przez clauudik Pokaż wiadomość
A zdradzisz w jakiej branży to praca była? zgadzam się z nacia
Zdradzę To był salon telefonii komórkowej.
Dzięki!

Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
ogłaszam że Martusia raczkuje nie spodziewałabym się że tak szybko załapie! raptem kilka dni temu usiadła pełzała dopiero od stycznia... szok
Brawo! A ja powiem - a nie mówiłam! Tyle razy pisałaś, że jest w tyle za Kajem i Szymonkiem, a tu proszę, jeszcze może ich przegonić

Cytat:
Napisane przez joss Pokaż wiadomość
Trochę mnie faktycznie tu nie było, ale jednym słowem miałam swoje powody

Z innych spraw - podejrzewam, że Celinka ma, już tutaj często od dawna wspominane, wzmożone napięcie mięśniowe Dzisiaj byliśmy u pediatry i nawet nie próbował się mądrować (chwała mu za to ) i od razu dał skierowanie do neurologa. Wybieramy się we wtorek. Niestety, to 100km drogi, bo w moim mieście pod tym względem jest tragedia (nacia już narzekała trochę na to, a ja swoje dokładam, heheh ). Nie wiem oczywiście czy moje podejrzenia się sprawdzą, ale póki co, moje dziecko mając niemalże 7,5 miesiąca leży tylko na plecach często podnosząc bardzo wysoko pupę, a jednocześnie nienawidzi leżeć na brzuszku i od razu się przekręca na plecy. Czasami tylko może z pół minuty-minutę pobawi się zabawkami, które ma przed sobą, a potem myk na plecki. W ogóle nie garnie się do pełzania, raczkowania, itp. i ani razu jeszcze nie przekręciła się z pleców na brzuch! Co więcej, jest bardzo nerwowa, sporadycznie potrafi się dłużej skoncentrować na jednej rzeczy, a co za tym idzie, bardzo szybko się wszystkim nudzi (no chyba, że to zasługa jej charakteru ). Kurczy paluszki od stóp, stojąc, ot tak, przechyla się czasami na prawą stronę. Posadzona niby siedzi, ale przy pierwszym lepszym "podmuchu" leci na bok. Zresztą... ona nienawidzi siedzieć!!! Od razu prostuje nogi do stania. Już momentami karmiłam ją na stojąco, bo się nie dało inaczej, ale doszłam do wniosku, że to nie ma sensu, bo dziecko mi się nauczy, że to normalne. Achh, ale się rozpisałam. Wiem, że raczej już na tym etapie życia żadna z Was nie zauważyła takich problemów Z tym, że ja już dawno zauważałam nieprawidłowości, ale powiedziano mi, że wmawiam chorobę dziecku i jakoś tak uległam, a teraz żałuję Z drugiej strony może się okazać, że panikuję i w gruncie rzeczy trochę na to liczę, echh.

Jest jeszcze jeden problem - OBIADKI. Dziewczyny, ja już nie wiem co mam robić. Tak, jak wcinała na początku rozszerzania diety marchewkę, tak nie jadła z takim zapałem niczego innego. Nie jestem w stanie "wcisnąć" w nią więcej niż kilka łyżeczek. Widzę, że podchodzi jej tylko ugotowany ziemniak ode mnie z talerza i to podany ręką Z owocami nie ma żadnego problemu, kaszki też je, chociaż jak patrzę na normy, tzn. ile dziecko w jej wieku powinno tych stałych pokarmów zjeść, to Celince daleko do tego. Ja się cieszę tak naprawdę każdym kęsem. Nie wiem co z tym zrobić.
Witamy z powrotem
Dobrze, że idziecie do specjalisty. Nie rób sobie wyrzutów, wazne że bierzecie się za to. Mam nadzieję, że jeszcze macie spokojnie czas, żeby wszystko wyprostować i że nie będzie to nic poważnego
Z obiadkami radzę przeczekać. Może łatwo mi mówić, bo nie mam w domu niejadka, ale tak często rodzice narzekający na swoje niejadki opowiadają, od jak dawna i jak usilnie wmuszają dziecku jedzenie... I takie błędne koło z tego się robi Jeśli tylko maluch dobrze się rozwija, ma dobre wyniki badań, to ja jestem zdecydowanie za tym, żeby pozwolić dziecku jeść zgodnie z jego potrzebami. Mogę tyle powiedzieć, że jak Kaj miał "focha" na marchewkę i na wszystko podawane łyżeczką, to wróciliśmy przecież na kilka dni do samej piersi.
Normy są tylko dla jakiegoś nakreślenia wytycznych i nie muszą być tak bezwzględnie przestrzegane
__________________
2006.03.28 ur. Maksymilian
2012.05.15 ur. Kajetan
tp 2016.12.31 Kruszynka
kism jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 07:20   #3994
rozowa1987
Zadomowienie
 
Avatar rozowa1987
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 706
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
Nasteczka, Seba też jeszcze nie ma zębów, a ma już prawie 10 miesięcy

Dziewczyny, czy któraś z Was podaje jeszcze dziecku na śniadanie i kolację samo mleko, niezagęszczane niczym? (nie licząc mam karmiących piersią). Sebi ma 5 posiłków na dzień, w tym na śniadanie i kolację samo mleko - na porcję wchodzi ok. 100ml mojego odciągniętego plus dorabiam 120ml mm. W schematach przy karmieniu mm jest, żeby w tym wieku podawać mleko z kaszkami lub kleikami. Z drugiej strony Sebi jest trochę gruby a po tym mleku nie wygląda na głodnego, więc nie wiem
Ja też Nie zagęszczammy się Nie trzymamy schematòw daję jak uważam.zauważyłam jak jej zagęszczałam na noc to za 3 h ona już jadła od nowa ,więc Nie zagęszczamy.
__________________
NASZ ŚLUB UJĘTY NA ZDJECIACH
http://fotoarkadiusz.blogspot.com/20...snia-2010.html
rozowa1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 08:26   #3995
martula007
Raczkowanie
 
Avatar martula007
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 456
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez minini Pokaż wiadomość


tylko że u nas jest to w nocy, podczas snu! mały potrafi tak kilka razy w nocy się odwrócić a wtedy prostuje ręce, podnosi się i siada budząc się przy tym oczywiście. biorę go wtedy na ręce, uspokajam i ani minuta nie minie i znów śpi. i tak czasem co godzinę. no poprostu oszaleć można, czasem ledwo zasnę a tu znowu obrót czy to normalne? jakby to się zdarzało od czasu do czasu to nie przejmowałabym się tym, ale jak to jest po klka razy na noc to juz nawet o moje niewyspanie nie chodzi, ale o jego!
nie przeczytałam wszystkich postów, czytam tyle na ile starczy mi czasu, więc jak już poruszałyście ten temat to poszukam?
Witam

Jakis czas temu pisalam o takim samym problemie. Oliwka w nocy potrafila co pol godziny, co godzine ladowac na czworakach, pozniej siadala i nagle przeszlo. Troche to trwalo i rzeczywiscie bylo tak , ze kladlam ja, dawalam smoka i od razu spala. Po takich nocach bylam tak zmeczona, ze ledwo widzialam na oczy... takze nie pozostaje nic innego jak czekac
martula007 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 08:30   #3996
benka99
Rozeznanie
 
Avatar benka99
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 654
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
Nasteczka, Seba też jeszcze nie ma zębów, a ma już prawie 10 miesięcy

Dziewczyny, czy któraś z Was podaje jeszcze dziecku na śniadanie i kolację samo mleko, niezagęszczane niczym? (nie licząc mam karmiących piersią). Sebi ma 5 posiłków na dzień, w tym na śniadanie i kolację samo mleko - na porcję wchodzi ok. 100ml mojego odciągniętego plus dorabiam 120ml mm. W schematach przy karmieniu mm jest, żeby w tym wieku podawać mleko z kaszkami lub kleikami. Z drugiej strony Sebi jest trochę gruby a po tym mleku nie wygląda na głodnego, więc nie wiem
Ja rano po przebudzeniu podaję samo mleko, przed snem zagęszczam 2 łyżeczkami kaszki ryżowej.

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Dziewczyny jak podajecie chrupki kukurydziane to ile? Jednego dziennie czy więcej?
__________________
Nasz ślub 27.08.2011r.
Maksio - 31.05.2012
benka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 08:43   #3997
nasteczka83
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 203
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
Nasteczka, Seba też jeszcze nie ma zębów, a ma już prawie 10 miesięcy

Dziewczyny, czy któraś z Was podaje jeszcze dziecku na śniadanie i kolację samo mleko, niezagęszczane niczym? (nie licząc mam karmiących piersią). Sebi ma 5 posiłków na dzień, w tym na śniadanie i kolację samo mleko - na porcję wchodzi ok. 100ml mojego odciągniętego plus dorabiam 120ml mm. W schematach przy karmieniu mm jest, żeby w tym wieku podawać mleko z kaszkami lub kleikami. Z drugiej strony Sebi jest trochę gruby a po tym mleku nie wygląda na głodnego, więc nie wiem
And the winner is Przebiłaś nas
Ja nie zagęszczam niczym Mała dostaje dwie porcje mleka dziennie i pije ok 100-120. Jest chuda, ale gęstego z butli nie chce pić, kaszka idzie łyżeczką tylko. Zagęszczanie skończyłoby się robieniem w nocy drugiego mleka....
nasteczka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 09:04   #3998
debesciara
Zadomowienie
 
Avatar debesciara
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 317
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
Dziewczyny, czy któraś z Was podaje jeszcze dziecku na śniadanie i kolację samo mleko, niezagęszczane niczym? (nie licząc mam karmiących piersią). Sebi ma 5 posiłków na dzień, w tym na śniadanie i kolację samo mleko - na porcję wchodzi ok. 100ml mojego odciągniętego plus dorabiam 120ml mm. W schematach przy karmieniu mm jest, żeby w tym wieku podawać mleko z kaszkami lub kleikami. Z drugiej strony Sebi jest trochę gruby a po tym mleku nie wygląda na głodnego, więc nie wiem
Ja odkąd przyłączyłam do forum, też zorientowałam się że powinnam małej zagęszczać melko, co też uczyniłam, no i mówiąc krótko - nie spodobało jej się to.. zrobiłam jej na śniadanie kaszkę manne rzadką w butelce, w której piła mleko [dziurkę tylko powiększyłam], ale ani Boże ty mój.... jakby ją parzyło.. zjadła dopiero jak jej zagęściłam porządnie i podałam łyżeczką. Na kolację to samo, ale już teraz [wczoraj 3 noc] zjadła mm lekko zagęszczone kaszką ryżową. Czy śpi po tym lepiej? Wydaje mi się że bez zmian.. Także jesli Twój mały nie jest chucherkiem to wg mnie możesz sobie darować zagęszczanie

Cytat:
Napisane przez minini Pokaż wiadomość
cześć! [...]
Często czytam jak wasze maluchy się rozwijają i jakie akurat macie z tym problemy, dobrze że z niektórymi nie jestem sama... własnie chciałam spytać o to przewracanie się na brzuch...

tylko że u nas jest to w nocy, podczas snu! mały potrafi tak kilka razy w nocy się odwrócić a wtedy prostuje ręce, podnosi się i siada budząc się przy tym oczywiście. biorę go wtedy na ręce, uspokajam i ani minuta nie minie i znów śpi. i tak czasem co godzinę. no poprostu oszaleć można, czasem ledwo zasnę a tu znowu obrót czy to normalne? jakby to się zdarzało od czasu do czasu to nie przejmowałabym się tym, ale jak to jest po klka razy na noc to juz nawet o moje niewyspanie nie chodzi, ale o jego!
nie przeczytałam wszystkich postów, czytam tyle na ile starczy mi czasu, więc jak już poruszałyście ten temat to poszukam?
Cześć, cześć
Moja Matylka też tak miała, tylko nie z tak dużą częstotliwością. Budziła się podnosząc na rączkach w pozycji na brzuszku, później chwytała sie szczebelków i podnosiła, teraz wsataje przy łóżeczku i te wszystkie etapy ubogacone były w płacz, po czym kładłam ją dawałam mosia i odlot. Generalnie wydaje mi się że jest to swoiste lunatykowanie

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
Sypią się ząbki I u nas jeden jest, a drugi wychodzi. Samopoczucie Kaja nawet jako tako, choć w nocy budzi się częściej
Ach, i jak mogłam zapomnieć tyle czasu Wam napisać, że usłyszałam upragnione "mama"! To już ze 2 tyg. chyba. Na dodatek mam nieodparte wrażenie, ze jest to świadome w odróżnieniu od "taty" i "baby". Ewidentnie woła mnie synuś, kiedy coś ode mnie chce i tylko wtedy. Np. sadzam go w krzesełku, on już wie, że będzie jedzenie i już się niecierpliwi, pojękuje, ja kończę przygotowanie jedzenia, a on wtedy "mama, mamaaa"


Nareszcie dotarłam do tego pytania
Takiego, żeby od razu jeździk był, ze smyka:
http://allegro.pl/smiki-chodzik-jezd...988410477.html
Już go nie ma chyba w sprzedaży, ale są podobne albo właśnie używane na all.
Tak, raczej jestem zadowolona. Co prawda Kajko kilka razy się wywrócił przy nim, kiedy stawał trzymając się go od tej strony z zabawkami, poleciał do tyłu, bo ciągnął pchacza do siebie. Nie wiem, czy to akurat ten nasz tak jest wyważony, czy po prostu wszystkie są podobne, bo w końcu ich głównym zadaniem jest utrzymywanie dziecka w równowadze, kiedy stoi ono po drugiej stronie A Kaj nauczył się już, że nie może tak mocno się opierać od tej strony z zabawkami. Zresztą na szczęście w ogóle już umie wstawać i stać dość swobodnie przy takich bardziej ruchomych czy niestabilnych podporach, np. taborety w kuchni mamy takie lekkie, że na początku momentalnie przy nich leciał do tyłu, a teraz jego ulubione zajęcie w kuchni, to trzymanie na stojąco jedną ręką jednego taboretu, drugiego drugą i szuranie nimi na zmianę do przodu i do tyłu Sąsiadka z dołu chyba nie jest zadowolona Zresztą Kaj też nie, bo nie pozwalam mu biednemu zbyt długo się tak zabawiać.


Powitać!
Proszę przypomnij się w nowym wątku z dopisaniem do listy.
Każda gaduła jest mile widziana do rozprawiania o tych naszych radościach i dylematach
Jej, ale zazdroszczę tej "mamy" Gratuluję!
Z ząbkowaniem to u nas idą jedynki i dwójki górne i chyba przez to dziś rano Matylek zalany śliną od rana no ale poza tym nic, niech Kajowi wychodzą szybciutko
Może pisałyście o tym wcześniej, ale pierwsze widzę/słysze o tym pchaczu, to lepsza sprawa niż chodzik? Ależ Matylce by się coś takiego spodobało... ale nasłuchałam się o chodzikach, że są be, więc nawet nie rozważałam takiego zakupu, ale te pchacze to jakaś alternatywa?

Cytat:
Napisane przez benka99 Pokaż wiadomość


Dziewczyny jak podajecie chrupki kukurydziane to ile? Jednego dziennie czy więcej?
o mało nie spadłam z krzesła moja mała dziennie taki chrupków dostaje 5-10, plus "pierwsze ciasteczka" z Hippa, plus wafelki ryżowe z Hippa - tych smakołyków 2-3 dziennie Zaznaczam że moja mała jest konkretną babką, ale nie jest takim typowym ulanym bobaskiem grubaskiem

Edytowane przez debesciara
Czas edycji: 2013-02-12 o 09:33
debesciara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 09:31   #3999
sweetjoy
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 408
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez nacia_n Pokaż wiadomość
Ktoś kąpie w dużej wannie?
Młody pluska się w dużej wannie już od dawna. Im więcej wody, tym szczęśliwszy

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
Dziewczyny, czy któraś z Was podaje jeszcze dziecku na śniadanie i kolację samo mleko, niezagęszczane niczym?
Ja niczym nie zagęszczam mleka i nie daję żadnych gotowych kaszek. Nie widzę takiej potrzeby.

Cytat:
Napisane przez benka99 Pokaż wiadomość
Dziewczyny jak podajecie chrupki kukurydziane to ile? Jednego dziennie czy więcej?
Nie kontroluję tego. U nas sprawdzają się podczas ząbkowania, młody uwielbia nimi masować dziąsełka. Czasem dostaje kilka dziennie, czasem wcale. Nie widzę w tym nic złego.
sweetjoy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 09:43   #4000
clauudik
Rozeznanie
 
Avatar clauudik
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 906
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez kism Pokaż wiadomość
Sypią się ząbki I u nas jeden jest, a drugi wychodzi. Samopoczucie Kaja nawet jako tako, choć w nocy budzi się częściej
Ach, i jak mogłam zapomnieć tyle czasu Wam napisać, że usłyszałam upragnione "mama"! To już ze 2 tyg. chyba. Na dodatek mam nieodparte wrażenie, ze jest to świadome w odróżnieniu od "taty" i "baby". Ewidentnie woła mnie synuś, kiedy coś ode mnie chce i tylko wtedy. Np. sadzam go w krzesełku, on już wie, że będzie jedzenie i już się niecierpliwi, pojękuje, ja kończę przygotowanie jedzenia, a on wtedy "mama, mamaaa"


Nareszcie dotarłam do tego pytania
Takiego, żeby od razu jeździk był, ze smyka:
http://allegro.pl/smiki-chodzik-jezd...988410477.html
Już go nie ma chyba w sprzedaży, ale są podobne albo właśnie używane na all.
Mam nadzieję, że szybko wyjdą i nie będą Kaja bardzo męczyły zęby. Ja się ostatnio chwaliłam zębem nr 7, a on dalej się nie przebił! a Filip nawet przy jedynkach tak nie cierpiał chyba... A ja razem z nim bo jedynym środkiem przeciwbólowym, który skutecznie działa jest cycuś Tak więc od 2óch dni maluch śpi z nami i ma cyca na zawołanie, czyli średnio co godzinę. A ja nie wysypiam się wcale...
Ale zmierzałam do czegoś innego :P mamy ten sam pchacz Filip dostał go na gwiazdkę, a jeszcze w styczniu na pewno był dostępny w sklepach. Nasz leci dokładnie tak samo, jak Filip stanie od strony zabawek i ciągnie go do siebie, to nie ma siły, żeby się nie przewrócił. Krzywdy jednak nigdy sobie nie zrobił nim jeszcze
Cytat:
Napisane przez debesciara Pokaż wiadomość
Może pisałyście o tym wcześniej, ale pierwsze widzę/słysze o tym pchaczu, to lepsza sprawa niż chodzik? Ależ Matylce by się coś takiego spodobało... ale nasłuchałam się o chodzikach, że są be, więc nawet nie rozważałam takiego zakupu, ale te pchacze to jakaś alternatywa?


o mało nie spadłam z krzesła moja mała dziennie taki chrupków dostaje 5-10, plus "pierwsze ciasteczka" z Hippa, plus wafelki ryżowe z Hippa - tych smakołyków 2-3 dziennie Zaznaczam że moja mała jest konkretną babką, ale nie jest takim typowym ulanym bobaskiem grubaskiem
Pchacze są o tyle dobre, że dziecko przy nich staje i chodzi wówczas, gdy samo jest na to gotowe. W chodziku pozycja pionowa jest wymuszona i w ogóle to zuuuo ( co nie zmienia faktu, że Filip dostał chodzik i kilka razy był do niego wsadzony w domu moich rodziców, ale zabrałam go do nas i stoi nieużywany )
Filip czasem zjada 2-3 ciasteczka z Hipp'a i jedną kukurydzianą pałkę. Ale nie codziennie.

A ja od soboety mam drugie zmiany!! Spodziewałam się, że będzie gorzej, ale tata świetnie radzi sobie z usypianiem Filipa, a i mi czas szybko leci - najbardziej wlecze się ostatnie pół godziny Mój Ptyś ucina sobie drzemkę, a ja zamiast sprzątać i szykować się do pracy, nadrabiam internetowe zaległości :P
__________________
Razem od 14/08/2009
Zaręczeni od 01/06/2010
Mąż i Żona od 14/08/2011

Nasz skarb 06/05/2012

...and nothing else matters...

http://www.suwaczki.com/tickers/ex2b9vvjae3cdu8n.png
clauudik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 10:08   #4001
Maddy84
Zadomowienie
 
Avatar Maddy84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 949
Send a message via Skype™ to Maddy84
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez minini Pokaż wiadomość
własnie chciałam spytać o to przewracanie się na brzuch...



tylko że u nas jest to w nocy, podczas snu! mały potrafi tak kilka razy w nocy się odwrócić a wtedy prostuje ręce, podnosi się i siada budząc się przy tym oczywiście. biorę go wtedy na ręce, uspokajam i ani minuta nie minie i znów śpi. i tak czasem co godzinę. no poprostu oszaleć można, czasem ledwo zasnę a tu znowu obrót czy to normalne? jakby to się zdarzało od czasu do czasu to nie przejmowałabym się tym, ale jak to jest po klka razy na noc to juz nawet o moje niewyspanie nie chodzi, ale o jego!
nie przeczytałam wszystkich postów, czytam tyle na ile starczy mi czasu, więc jak już poruszałyście ten temat to poszukam?
Moja Hania ma dokładnie tak samo. Zaczęło się niewinnie bo od czasu do czasu walczyłam z nią żeby mi się nie przewracała na brzuch w trakcie usypiania w łóżeczku. Teraz to norma, że w ogóle śpi na brzuchu. Początkowo bardzo się tego bałam i robiłam rekonesans wśród znajomych czy ich dzieciaki też tak miały. Okazało się, że chrześnica mojego tż miała dokładnie to samo z tym, że jeszcze spała z nosem wbitym w materac :P Lekarze wszyscy mówili, żeby się nie przejmować spaniem na brzuchu w tym wieku - choć trudno to nazwać na brzuchu bo tyłek w górze non stop i bardziej to przypomina jakieś islamskie modły :P Przestałam więc z nią walczyć o obracanie się i po pewnym czasie częstotliwość pobudek z powodu przewrotki na brzuch się zdecydowanie zmniejszyła. Teraz częściej budzi się w pozycji na brzuchu dlatego, że przesunie się w górę łóżeczka i nie ma gdzie dalej na śpiąco raczkować bo się głową huknie o barierki bądź też jeśli chce się przewrócić z pleców na brzuch a zakleszczy się w kołderkę. Tak więc może u Ciebie też to jest kwestia czasu i samo przejdzie
__________________
Всеки вижда как изглеждаш, но малко чувстват какъв си.
Maddy84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 10:17   #4002
GaTTa
Raczkowanie
 
Avatar GaTTa
 
Zarejestrowany: 2004-03
Wiadomości: 499
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
Nasteczka, Seba też jeszcze nie ma zębów, a ma już prawie 10 miesięcy

Dziewczyny, czy któraś z Was podaje jeszcze dziecku na śniadanie i kolację samo mleko, niezagęszczane niczym? (nie licząc mam karmiących piersią). Sebi ma 5 posiłków na dzień, w tym na śniadanie i kolację samo mleko - na porcję wchodzi ok. 100ml mojego odciągniętego plus dorabiam 120ml mm. W schematach przy karmieniu mm jest, żeby w tym wieku podawać mleko z kaszkami lub kleikami. Z drugiej strony Sebi jest trochę gruby a po tym mleku nie wygląda na głodnego, więc nie wiem

Ja jeż niczym nie zagęszczam, rano wypija 120ml - mm i na wieczór 120-150 ml mm. Ma tylko dwa razy dziennie mleko.
Dziś na wieczór dostanie bebiko 2R z tym kleikiem ryżowym po raz pierwszy, ja bym jej nie dała tylko moja mamuśka kupiła jej to mleko, a zwykła 2 nam się skończyła. Zobaczymy czy jej to będzie pasować.

Cytat:
Napisane przez benka99 Pokaż wiadomość
Ja rano po przebudzeniu podaję samo mleko, przed snem zagęszczam 2 łyżeczkami kaszki ryżowej.

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Dziewczyny jak podajecie chrupki kukurydziane to ile? Jednego dziennie czy więcej?
Tak dziennie zje może 5 chrupek kukurydzianych, ale nigdy nie liczyłam :P Ciasteczka z Hippa jagodowe nie przypadły jej do gustu. Biszkopty zjada, rogala maślanego baaardzo uwielbia

Po chrzcinach wróciliśmy zadowoleni. Ja byłam całą w strachu jak to małą zniesie, ale było super
Ja cały czas przesiedziałam tak jakbym dziecka nie miała. Była tam dwie dziewczynki cały czas się z nią prze bawiły, przenosiły, tylko cały czas do mnie a możemy my się nią zająć Ja się prze-nudziłam aż dziwne :P Na wieczór wróciliśmy do domu, a tej nie było w głowie spanie , Mała miała takie szczęście oczach jak wróciliśmy, że w końcu z dziećmi się bawiła, a nie tylko z dorosłymi

A ja doszłam do wniosku że alkohol mi szkodzi :P Na każdy wieczór wypiłam sobie lampkę wina, a rano miałam takie nudności jak na początku ciąży... Test poszedł w ruch, wynik negatywny, wczoraj nie wypiłam na wieczór i rano zero nudności :P hehe
GaTTa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 11:02   #4003
Gaabbi
Wtajemniczenie
 
Avatar Gaabbi
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 875
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez _Maya_ Pokaż wiadomość
zawsze możesz dodać do ignorowanych kogoś, kto Ci nie pasuje
nawet nie wiedziałam, że tak można.

Cytat:
Napisane przez nasteczka83 Pokaż wiadomość
Zosia jutro konczy 8 miesiecy i chyba tylko ona nie ma ani jednego zeba ;-) czy sie myle?
Ja też tak mówiłam dzień przed skończeniem przez Hanię 8 miesięcy W dniu "miesięcznicy" wyszedł pierwszy ząbek

Cytat:
Napisane przez Timii Pokaż wiadomość
no właśnie mało pije, może powinnam więcej pić

tak się jakoś tym wszystkim zdołowałam... czarne myśli mnie naszły Martusia jest teraz taka malutka..
Też mam czasami zawroty głowy. Martwiłam się tym bardzo, ale zrobiłam badania i wszystko jest ok. Myślę, że to zmęczenie, pogoda itp. rzeczy mają wpływ na nasze samopoczucie.
Gaabbi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 11:32   #4004
rinco
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 2 949
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi To w takim razie póki co nie będę zagęszczać tego mleka, bo Sebie wystarcza samo i noc też całą przesypia po takiej mlecznej kolacji

Czy ja mogę podawać chrupki i ciasteczka skoro Seba nie ma zębów??? Czy podajecie te chrupki jako posiłek czy pomiędzy? I czy chrupki to jakieś specjalne czy takie zwykłe? Wyrywam się dziś na zakupy to coś bym mu kupiła
rinco jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 11:33   #4005
nasteczka83
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Wiadomości: 203
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez Gaabbi Pokaż wiadomość
nawet nie wiedziałam, że tak można.


Ja też tak mówiłam dzień przed skończeniem przez Hanię 8 miesięcy W dniu "miesięcznicy" wyszedł pierwszy ząbek


Też mam czasami zawroty głowy. Martwiłam się tym bardzo, ale zrobiłam badania i wszystko jest ok. Myślę, że to zmęczenie, pogoda itp. rzeczy mają wpływ na nasze samopoczucie.
OOO To muszę Małą dziś dokładnie obejrzeć Dam znać czy wyszedł
nasteczka83 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 11:43   #4006
debesciara
Zadomowienie
 
Avatar debesciara
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 317
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi To w takim razie póki co nie będę zagęszczać tego mleka, bo Sebie wystarcza samo i noc też całą przesypia po takiej mlecznej kolacji

Czy ja mogę podawać chrupki i ciasteczka skoro Seba nie ma zębów??? Czy podajecie te chrupki jako posiłek czy pomiędzy? I czy chrupki to jakieś specjalne czy takie zwykłe? Wyrywam się dziś na zakupy to coś bym mu kupiła
Ja chyba też jeden poosiłek "rozrzedzę" czyli wrócę do mleka, bo nima sensu
Chrupki kukurydziane jak nie ma ząbków możesz spokojnie dać, siłą dziąseł je spokojnie rozpracuje, a i ząbki może się szybciej zabiorą. Na początek najlepiej flipsy, czy inne zwykłe chrupki kukurydziane bez dodatków, a jak mu podpasują [to raczej pewne] to pałki kukurydziane, bo to już wiekszy kaliber u nas chrupki to przekąska między posiłkami, czesto chwilowy "wyciszacz" kiedy muszę na chwilę zniknąć małej z oczu
debesciara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 12:29   #4007
benka99
Rozeznanie
 
Avatar benka99
 
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: podkarpacie
Wiadomości: 654
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Dzięki za odp o chrupkach
No u nas zazwyczaj jest 1-2 dziennie, czasem jak muszę coś zrobić to daję chrupka bo jest chwila spokoju Tylko, że ja daję Maksiowi nie te małe tylko te pałeczki.
I się zastanawiałam czy to nie za dużo, ale jeśli też dajecie po kilka to myślę, że ok.
Ja daję między posiłkami, np. gdy jem śniadanie albo obiad to wtedy daję małemu chrupka, bo patrzy na mnie jakby przez tydzień nie jadł

rinco myślę, że spokojnie możesz podać chrupki czy biszkopty. Sebuś sobie z tym poradzi samymi dziąsłami Ja kupuję taki zwykłe długie pałeczki, takie jakie akurat są w sklepie.

Cytat:
Napisane przez GaTTa Pokaż wiadomość
Ja jeż niczym nie zagęszczam, rano wypija 120ml - mm i na wieczór 120-150 ml mm. Ma tylko dwa razy dziennie mleko.
Dziś na wieczór dostanie bebiko 2R z tym kleikiem ryżowym po raz pierwszy, ja bym jej nie dała tylko moja mamuśka kupiła jej to mleko, a zwykła 2 nam się skończyła. Zobaczymy czy jej to będzie pasować.


Moim zdaniem nie ma żadnej różnicy między zwykłym Bebiko a 2R... myślałam że będzie bardziej gęste i nie będę musiala już kaszki dosypywać ale chyba tego kleiku jest tam minimalna ilość.


Pochwalę się jeszcze, że dałam ostatnio Maksiowi marchewkę, ziemniaka, brokuła i chleb i wszystko sam pięknie zjadł ani razu się nie krztusząć
__________________
Nasz ślub 27.08.2011r.
Maksio - 31.05.2012
benka99 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 12:34   #4008
Renatka89
Zakorzenienie
 
Avatar Renatka89
 
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 6 072
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

hej

wczoraj popołudniu wrociłam juz małą do domku

Timii-
z jedzeniem jest tak u nas od samego poczatku niestety. Czyli juz przeszło 3 msce..

kism- - nt.karmienia dziecka teoretycznie mam ten sam poglad.. teoretycznie, bo co bys powiedziała, gdyby dziecko od poczatku rozszerzania diety do teraz nie chcialo NIC zjesc? Nie jest lekko.
__________________
Dalia Milena ur. 6.06.2012r.
Renatka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 12:53   #4009
Gaabbi
Wtajemniczenie
 
Avatar Gaabbi
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 875
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez nasteczka83 Pokaż wiadomość
OOO To muszę Małą dziś dokładnie obejrzeć Dam znać czy wyszedł
no i wszystkiego najlepszego z okazji ukończenia 8 miesiąca

CHRUPKOM mówię stanowcze NIE!
Gaabbi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 13:23   #4010
minini
Zadomowienie
 
Avatar minini
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 1 829
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

czyli takie budzenie się to nie tylko u nas....

Cytat:
Napisane przez martula007 Pokaż wiadomość
Witam
Jakis czas temu pisalam o takim samym problemie. Oliwka w nocy potrafila co pol godziny, co godzine ladowac na czworakach, pozniej siadala i nagle przeszlo. Troche to trwalo i rzeczywiscie bylo tak , ze kladlam ja, dawalam smoka i od razu spala. Po takich nocach bylam tak zmeczona, ze ledwo widzialam na oczy... takze nie pozostaje nic innego jak czekac
Cytat:
Napisane przez debesciara Pokaż wiadomość
(...)
Cześć, cześć
Moja Matylka też tak miała, tylko nie z tak dużą częstotliwością. Budziła się podnosząc na rączkach w pozycji na brzuszku, później chwytała sie szczebelków i podnosiła, teraz wsataje przy łóżeczku i te wszystkie etapy ubogacone były w płacz, po czym kładłam ją dawałam mosia i odlot. Generalnie wydaje mi się że jest to swoiste lunatykowanie
lunatykowanie? nie pomyślałabym o tym, w sumie nie rozbudza się jakoś specjalnie i od razu usypia dalej, hmmm

Cytat:
Napisane przez Maddy84 Pokaż wiadomość
Moja Hania ma dokładnie tak samo. Zaczęło się niewinnie bo od czasu do czasu walczyłam z nią żeby mi się nie przewracała na brzuch w trakcie usypiania w łóżeczku. Teraz to norma, że w ogóle śpi na brzuchu. Początkowo bardzo się tego bałam i robiłam rekonesans wśród znajomych czy ich dzieciaki też tak miały. Okazało się, że chrześnica mojego tż miała dokładnie to samo z tym, że jeszcze spała z nosem wbitym w materac :P Lekarze wszyscy mówili, żeby się nie przejmować spaniem na brzuchu w tym wieku - choć trudno to nazwać na brzuchu bo tyłek w górze non stop i bardziej to przypomina jakieś islamskie modły :P Przestałam więc z nią walczyć o obracanie się i po pewnym czasie częstotliwość pobudek z powodu przewrotki na brzuch się zdecydowanie zmniejszyła. Teraz częściej budzi się w pozycji na brzuchu dlatego, że przesunie się w górę łóżeczka i nie ma gdzie dalej na śpiąco raczkować bo się głową huknie o barierki bądź też jeśli chce się przewrócić z pleców na brzuch a zakleszczy się w kołderkę. Tak więc może u Ciebie też to jest kwestia czasu i samo przejdzie
islamskie modły no idealne określenie, u nas tak samo czasem jak się już jakimś cudem nie obudzi i śpi na brzuchu to przez sen raczkuje w górę łóżeczka i jak już nie da się dalej to wtedy obrót i dookoła na drugi koniec łożeczka - wszystko przez sen!

a jeszcze jakbyście powiedziały jak długo to u waszych maluszków trwało? u nas już ponad miesiąc... jak to i u was minęło to będę cierpliwie czekać

Cytat:
Napisane przez rozowa1987 Pokaż wiadomość
Ja też Nie zagęszczammy się Nie trzymamy schematòw daję jak uważam.zauważyłam jak jej zagęszczałam na noc to za 3 h ona już jadła od nowa ,więc Nie zagęszczamy.
Cytat:
Napisane przez nasteczka83 Pokaż wiadomość
Ja nie zagęszczam niczym Mała dostaje dwie porcje mleka dziennie i pije ok 100-120. Jest chuda, ale gęstego z butli nie chce pić, kaszka idzie łyżeczką tylko. Zagęszczanie skończyłoby się robieniem w nocy drugiego mleka....
hmm może to jest jakiś sposób, żeby na noc dac zwykłe mleko? Olaf zasypia o 20tej, potem o północy i o 4 rano budzi się głodny, próbowałam zmniejszać ilość miarek mleka, zastępować herbatką, przeczekiwać, usypiać bez ale wszystko na nic, pije bebiko 2R, ale mam też zwykłe. dziś spróbuję

chrupki je też może po 5-10 szt malutkich flipsów na dzień.
aaaa spróbujcie dać swoim maluchom ryż preparowany! ja płakałam ze śmiechu jak mały próbował chwycić paluszkami ziarenka, dmuchał w tackę i dziwił się że mu jedzenie ucieka

ogólnie to żarłok jak widzi że ja coś jem to się aż trzęsie żeby mu dać spróbować! więc też nie trzymam się jakiś schematów, daję prawie wszystko w granicach rozsądku - czasem tylko polizać (jak coś co jeszcze nie powinien wg mnie jeść) a czasem ugryzie dość spory kawałek, owoce uwielbia - banana jak widzi to nie ma opcji go przed nim schować, dziś jadł ze mną dżem na śniadanie (robiony przez mamę, więc bezpieczny skład)
z obiadu też daję kawałeczki ziemniaka, ryż, warzywa rozdrobione mięsko kładę na tackę z krzesełka i tak sobie dłubie w tym. większość zjada, część spada na podłogę. ale przynajmniej mam czas w spokoju zjeść obiad.
tutaj na forum dopiero przeczytałam że tak robi się według metody BLW, nie słyszałam o tym wcześniej! nie wiedziałam że stosuję jakąś metodę bo obiadki daję ze słoiczka, ale pozwalam mu trzymać łyżeczkę tylko pomagam trafić nią do buzi, po obiedzie wszystko dookoła jest brudne, oboje się przebieramy, czasem nawet muszę go wykąpać! ale to że tak postępuję wynikło samo z siebe, Olaf od początku chętnie jadł i wszystko chciał sam więc mu nie zabraniałam "grzebać" w jedzeniu - jak widziałam jaką radość ma z tego gdzieś można coś więcej o tej metodzie poczytać? dotyczy ona tylko jedzenia? czy innych aspektów wychowania też?
__________________
______________________
Bycie mamą jest najlepiej opłacaną pracą na świecie
- wynagrodzenie otrzymuje się w postaci czystej miłości
_________________________ __
minini jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 13:38   #4011
Maddy84
Zadomowienie
 
Avatar Maddy84
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 949
Send a message via Skype™ to Maddy84
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

minini - trudno mi określić jak długo trwało takie wybudzanie, ale na pewno nie dłużej niż kilka dni odkąd przestałam walczyć. Wydaje mi się, że mała musiała się nauczyć takiego przewracania w śnie i przyzwyczaić do takiej pozycji.
__________________
Всеки вижда как изглеждаш, но малко чувстват какъв си.
Maddy84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 13:47   #4012
izabelakonto
Raczkowanie
 
Avatar izabelakonto
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 36
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Zastanawiam się nad zabezpieczeniami w domu(część mam z Ikei),tzn.gdy jestem w kuchni wszystko może być potencjalnie niebezpieczne,np.gdy coś się gotuje,podgrzewa itp.I znalazłam taką osłonkę na kuchenkę.
Nie wiem,bo nie widziałam,gdzie w stacjonarnych sklepach takiego czegoś szukać,bo ta wydaje się być fajna:
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg osłonka na kuchenkę.jpg (5,4 KB, 29 załadowań)
izabelakonto jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 13:47   #4013
debesciara
Zadomowienie
 
Avatar debesciara
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: Miasto Świętej Wieży
Wiadomości: 1 317
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez minini Pokaż wiadomość

a jeszcze jakbyście powiedziały jak długo to u waszych maluszków trwało? u nas już ponad miesiąc... jak to i u was minęło to będę cierpliwie czekać





hmm może to jest jakiś sposób, żeby na noc dac zwykłe mleko? Olaf zasypia o 20tej, potem o północy i o 4 rano budzi się głodny, próbowałam zmniejszać ilość miarek mleka, zastępować herbatką, przeczekiwać, usypiać bez ale wszystko na nic, pije bebiko 2R, ale mam też zwykłe. dziś spróbuję

chrupki je też może po 5-10 szt malutkich flipsów na dzień.
aaaa spróbujcie dać swoim maluchom ryż preparowany! ja płakałam ze śmiechu jak mały próbował chwycić paluszkami ziarenka, dmuchał w tackę i dziwił się że mu jedzenie ucieka

ogólnie to żarłok jak widzi że ja coś jem to się aż trzęsie żeby mu dać spróbować! więc też nie trzymam się jakiś schematów, daję prawie wszystko w granicach rozsądku - czasem tylko polizać (jak coś co jeszcze nie powinien wg mnie jeść) a czasem ugryzie dość spory kawałek, owoce uwielbia - banana jak widzi to nie ma opcji go przed nim schować, dziś jadł ze mną dżem na śniadanie (robiony przez mamę, więc bezpieczny skład)
z obiadu też daję kawałeczki ziemniaka, ryż, warzywa rozdrobione mięsko kładę na tackę z krzesełka i tak sobie dłubie w tym. większość zjada, część spada na podłogę. ale przynajmniej mam czas w spokoju zjeść obiad.
tutaj na forum dopiero przeczytałam że tak robi się według metody BLW, nie słyszałam o tym wcześniej! nie wiedziałam że stosuję jakąś metodę bo obiadki daję ze słoiczka, ale pozwalam mu trzymać łyżeczkę tylko pomagam trafić nią do buzi, po obiedzie wszystko dookoła jest brudne, oboje się przebieramy, czasem nawet muszę go wykąpać! ale to że tak postępuję wynikło samo z siebe, Olaf od początku chętnie jadł i wszystko chciał sam więc mu nie zabraniałam "grzebać" w jedzeniu - jak widziałam jaką radość ma z tego gdzieś można coś więcej o tej metodzie poczytać? dotyczy ona tylko jedzenia? czy innych aspektów wychowania też?
u nas to "lunatykowanie" trwa dłuuugo 3-4 miesiące.. z tym że ewoluowało tak jak pisałam, najpierw było podnoszenie sie na rączkach w pozycji na brzuszku, później chwytanie za szczebelki łóżeczka i podoszenie się, później siadanie, a teraz wstawanie.. i wszystko tak jak mówisz, kładę małą z powrotem i zasypia od razu. Ma tak i w nocy i podczas drzemek w dzień. Nie jest to dla mnie szczególnie uciążliwe, ciekawi mnie tylko jaka jest tego przyczyna
O lunatykowaniu u dzieci:
https://mamotoja.pl/maluch_sen_artykul,1438,1 .html ciekawe czy moja mała to ma, bo przyczyny podane w artykule zupełnie do nas nie pasują (ma regularny rytm dnia, drzemek, nie jest [raczej] przekarmiana)

Z tym jedzeniem mam podobnie, też nie wiedziałam że stosuję jakąś metodę, aczkolwiek my jemy zmiksowany obiadek, ale przy przygotowywaniu go Matyldka dostaje kawałeczki będące zwiastunem nadchodzącego obiadku hehe Podobnie z owocami (uwielbia pomarańczę ) tu poczytałam na ten temat: http://www.mamazone.pl/artykuly/male...etoda-blw.aspx

Edytowane przez debesciara
Czas edycji: 2013-02-12 o 14:05
debesciara jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 14:09   #4014
rozowa1987
Zadomowienie
 
Avatar rozowa1987
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 1 706
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez minini Pokaż wiadomość
czyli takie budzenie się to nie tylko u nas....




lunatykowanie? nie pomyślałabym o tym, w sumie nie rozbudza się jakoś specjalnie i od razu usypia dalej, hmmm


islamskie modły no idealne określenie, u nas tak samo czasem jak się już jakimś cudem nie obudzi i śpi na brzuchu to przez sen raczkuje w górę łóżeczka i jak już nie da się dalej to wtedy obrót i dookoła na drugi koniec łożeczka - wszystko przez sen!

a jeszcze jakbyście powiedziały jak długo to u waszych maluszków trwało? u nas już ponad miesiąc... jak to i u was minęło to będę cierpliwie czekać





hmm może to jest jakiś sposób, żeby na noc dac zwykłe mleko? Olaf zasypia o 20tej, potem o północy i o 4 rano budzi się głodny, próbowałam zmniejszać ilość miarek mleka, zastępować herbatką, przeczekiwać, usypiać bez ale wszystko na nic, pije bebiko 2R, ale mam też zwykłe. dziś spróbuję

chrupki je też może po 5-10 szt malutkich flipsów na dzień.
aaaa spróbujcie dać swoim maluchom ryż preparowany! ja płakałam ze śmiechu jak mały próbował chwycić paluszkami ziarenka, dmuchał w tackę i dziwił się że mu jedzenie ucieka

ogólnie to żarłok jak widzi że ja coś jem to się aż trzęsie żeby mu dać spróbować! więc też nie trzymam się jakiś schematów, daję prawie wszystko w granicach rozsądku - czasem tylko polizać (jak coś co jeszcze nie powinien wg mnie jeść) a czasem ugryzie dość spory kawałek, owoce uwielbia - banana jak widzi to nie ma opcji go przed nim schować, dziś jadł ze mną dżem na śniadanie (robiony przez mamę, więc bezpieczny skład)
z obiadu też daję kawałeczki ziemniaka, ryż, warzywa rozdrobione mięsko kładę na tackę z krzesełka i tak sobie dłubie w tym. większość zjada, część spada na podłogę. ale przynajmniej mam czas w spokoju zjeść obiad.
tutaj na forum dopiero przeczytałam że tak robi się według metody BLW, nie słyszałam o tym wcześniej! nie wiedziałam że stosuję jakąś metodę bo obiadki daję ze słoiczka, ale pozwalam mu trzymać łyżeczkę tylko pomagam trafić nią do buzi, po obiedzie wszystko dookoła jest brudne, oboje się przebieramy, czasem nawet muszę go wykąpać! ale to że tak postępuję wynikło samo z siebe, Olaf od początku chętnie jadł i wszystko chciał sam więc mu nie zabraniałam "grzebać" w jedzeniu - jak widziałam jaką radość ma z tego gdzieś można coś więcej o tej metodzie poczytać? dotyczy ona tylko jedzenia? czy innych aspektów wychowania też?
Liwia w nocy je 2 razy:/czasem ją oszukany herbatką lub wodą,ale Nie zawsze się da
__________________
NASZ ŚLUB UJĘTY NA ZDJECIACH
http://fotoarkadiusz.blogspot.com/20...snia-2010.html

Edytowane przez rozowa1987
Czas edycji: 2013-02-12 o 15:41
rozowa1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 15:45   #4015
anulka4771
Wtajemniczenie
 
Avatar anulka4771
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: pomorskie
Wiadomości: 2 852
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez rinco Pokaż wiadomość
Nasteczka, Seba też jeszcze nie ma zębów, a ma już prawie 10 miesięcy

Dziewczyny, czy któraś z Was podaje jeszcze dziecku na śniadanie i kolację samo mleko, niezagęszczane niczym? (nie licząc mam karmiących piersią). Sebi ma 5 posiłków na dzień, w tym na śniadanie i kolację samo mleko - na porcję wchodzi ok. 100ml mojego odciągniętego plus dorabiam 120ml mm. W schematach przy karmieniu mm jest, żeby w tym wieku podawać mleko z kaszkami lub kleikami. Z drugiej strony Sebi jest trochę gruby a po tym mleku nie wygląda na głodnego, więc nie wiem
Zagęszczam bardzo rzadko,raz na tydzień.Podaję samo mleko z 4-5 razy na dobę z czego 3 to wieczorna kolacja i dwa karmienia w nocy.
Cytat:
Napisane przez benka99 Pokaż wiadomość
Ja rano po przebudzeniu podaję samo mleko, przed snem zagęszczam 2 łyżeczkami kaszki ryżowej.

---------- Dopisano o 08:30 ---------- Poprzedni post napisano o 08:28 ----------

Dziewczyny jak podajecie chrupki kukurydziane to ile? Jednego dziennie czy więcej?
Ile brzuszek zmieści ale też od święta,Szymon zje ze 4-5 nie wiem nie liczę.
__________________
12.11.2009r-żonka

Filipek ur 28.12.2007
Szymonek ur 15.05.2012

Ćwiczę
anulka4771 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 16:06   #4016
izotropia
Rozeznanie
 
Avatar izotropia
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Częstochowa
Wiadomości: 726
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

chyba muszę poodkurzać, dziecko nauczyło się przekręcać na brzuch, później na plecki i odkrył, że tak może się turlać...ułożyłam mu na podłodze koc i kołderkę ale ciągle z niego spada na nie najnowszy dywan ;/ i tylko czekam aż nauczy się że meble są twarde i pomyśleć że pierwszy raz świadomie bez pomocy i sam przekręcił się na brzuch w tamtą niedzielę - jestem dumna że tak dobrze mu idzie i sobie radzi, ale nie wiedziałam że jak przejdzie całkiem na podłogę to zauważę że meble są twarde i nie wiem co z tym zrobić... kurde nie powinnam chyba obkładać wszystkiego kocami/poduchami... wiem już o tym chyba było, ale wydawało mi się że jakoś na mnie to nie zrobi wrażenia że może się walnąć.. a teraz ...
na szczęście wierci się w dzień, w nocy odpukać śpi spokojnie na plecach lub na boczku
izotropia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 17:11   #4017
Gaabbi
Wtajemniczenie
 
Avatar Gaabbi
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: PL
Wiadomości: 2 875
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Spokojnie Hania turla się już bardzo długo. Na początku uderzała główką o podłogę, czasami o meble, aż się w końcu nauczyła robić tak, żeby się nie uderzać Czasami śmiać mi się chce, jak delikatnie kładzie głowę na podłogę, a później przekręca całe ciało, albo powoli się przekręca, jak wie, że w pobliżu jest mebel, albo ściana. Teraz Hania już pełza, ale turlanie i tak jest Jej ulubionym sposobem przemieszczania się
Ja wyznaję póki co zasadę "jak się nie uderzysz, to się nie nauczysz", co oczywiście nie oznacza, że pozwalam Hani spaść z łóżka Wszystko w granicach rozsądku. Kieruję się przede wszystkim intuicją.
Dzieci mają podobno jakby "gumowe" kości i im tak łatwo nie jest się potrzaskać, połamać. Lepiej, żeby się teraz nauczyły, jak sobie radzić, żeby się nie poobijać.
Gaabbi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 18:18   #4018
kapukat
Zakorzenienie
 
Avatar kapukat
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 276
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Kism - przperaszam za niejasną wypowiedź, chodziło mi że na chleb jeszcze jest, a najważniejsza zdrowa rodzina! były jakieś nowe zgłoszenia na rozmowę o pracę?

co do pchacza - nie tylko Kaj lądował na plecach - Adam jest tak silny, że pchacza potrafił przerzucić sobie ponad głową i walnąć razem z nim, na szczęście nauczył się nim jeździć nim zrobił sobie krzywdę - do tego też często zdarza mu się jechać na "zabawkach" zamiast z tej właściwej strony, ale jak mu się to podoba to niech sobie robi co chce

Gabi - przyłączam się - CHRUPKOM STANOWCZE NIE ja nie podaję, mój syn jest wystarczająco dużym facetem, żeby mu jeszcze takie przegryzki fundować. W razie wielkiego płaczu na spacerze jeśli jesteśmy daleko od domu, a owocu nie mam pod ręką daję mu kawalątek chleba ciemnego i ruszam szybko do domu. Mój syn jest antywózkowy - chce być na wolności

dziewczyny o co chodzi z fenomenem wózków Maclaren, bo oprócz tego że cena jest przytłaczająca to nie widzę zbytniej różnicy w stosunku do nieco tańszych spacerówek, a jestem właśnie na etapie szukania jakiejś taniej, co by była do samolotu i na wakacje u babci w Polsce i nadal nie rozumiem dlaczego wszyscy są tak bardzo zakochani w Maclarenach?
kapukat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 18:44   #4019
Timii
Rozeznanie
 
Avatar Timii
 
Zarejestrowany: 2010-06
Wiadomości: 884
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

Cytat:
Napisane przez kapukat Pokaż wiadomość
Kism - przperaszam za niejasną wypowiedź, chodziło mi że na chleb jeszcze jest, a najważniejsza zdrowa rodzina! były jakieś nowe zgłoszenia na rozmowę o pracę?

co do pchacza - nie tylko Kaj lądował na plecach - Adam jest tak silny, że pchacza potrafił przerzucić sobie ponad głową i walnąć razem z nim, na szczęście nauczył się nim jeździć nim zrobił sobie krzywdę - do tego też często zdarza mu się jechać na "zabawkach" zamiast z tej właściwej strony, ale jak mu się to podoba to niech sobie robi co chce

Gabi - przyłączam się - CHRUPKOM STANOWCZE NIE ja nie podaję, mój syn jest wystarczająco dużym facetem, żeby mu jeszcze takie przegryzki fundować. W razie wielkiego płaczu na spacerze jeśli jesteśmy daleko od domu, a owocu nie mam pod ręką daję mu kawalątek chleba ciemnego i ruszam szybko do domu. Mój syn jest antywózkowy - chce być na wolności

dziewczyny o co chodzi z fenomenem wózków Maclaren, bo oprócz tego że cena jest przytłaczająca to nie widzę zbytniej różnicy w stosunku do nieco tańszych spacerówek, a jestem właśnie na etapie szukania jakiejś taniej, co by była do samolotu i na wakacje u babci w Polsce i nadal nie rozumiem dlaczego wszyscy są tak bardzo zakochani w Maclarenach?
kapukat my kupilismy najpierw parasolke w mamas and papas - teraz w dobrej cenie 90eur ale szybko ją oddałam. jak tylko wsadziłam w nią Martusię to oparcie nie było już płaskie - fałdowało się jak wachlarz. do tego ten system podnoszenia oparcia na paskach jest moim zdaniem do kitu. w maclarenie masz porzadne sztywne oparcie i system opuszczania go jak w moim "dużym" wózku. ja przede wszystkim tym się sugerowałam. dodam jeszcze że w sklepie nie widziałam że tak się dzieje z tymi wózkami mamas and papas bo nawet jak wkładaliśmy marcie to wszystkie wyłożone były tzw "linerami" więc nie było tego widać.
kurcze może wieczorem uda mi się wrzucić zdj z tel jak mała pójdzie spać to zobaczysz jak wyglądała sprawa z tym m&p wózkiem.
po tym już innych spacerówek nie oglądałam dokładnie. widziałam tylko 1 model mothercare który też miał taki system jak maclaren i był chyba za 100eur.
maclaren quest jest teraz za 180eur - trochę taniej niż zwykle.

ja oczywiście nikogo do malcarena nie namawiam, w ogóle z wyglądu to średnio mi się te wózki podobają, ale to oparcie to jest dla mnie b. ważne. mała często w wózku przysypia...

Edytowane przez Timii
Czas edycji: 2013-02-12 o 18:54
Timii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-02-12, 19:26   #4020
kapukat
Zakorzenienie
 
Avatar kapukat
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 276
Dot.: Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

ja rozumiem o czym mówisz nie musisz robić zdięcia
maclareny mi sie osobiście wizualnie nie podobają a wózek o którym mówisz mam właśnie zamiar jechac i obejrzeć a potem jeszcze iść do jednego sklepu i wtedy zdecydować, ale ja nie będę spacerówki używać tak jak Wy, bo ja zamierzam korzystać z wózka tak długo aż Adam z niego wyrośnie, a spacerówka jest mi potrzebna na wakacje i jeśli już Adam będzie śmigał na dłuższe wypady autobusem.
kapukat jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.