Tyłki wciąż wielkie mamy i o życiu rozmawiamy! Część 2.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez kiss of night

Pojechałam dzisiaj na uczelnię tylko po to, żeby dowiedzieć się, że mamy odwołane zajęcia. Ale nie narzekam, bo normalnie bym tam do 20 siedziała.

Dzisiaj jest Prima Aprilis, jesteś pewna, że to nie był żart?

[kiss of night]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;50887202]Dzisiaj jest Prima Aprilis, jesteś pewna, że to nie był żart? [/QUOTE]
Tak, pytaliśmy czy to na pewno nie żart.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez kiss of night

Tak, pytaliśmy czy to na pewno nie żart.

No to super, ciesz się wolnym dniem, .


Ale sobie spaliłam skórę na dłoniach, . Najpierw czyściłam osad na starym czajniku (sodą, solą i czym się dało), a potem robiłam pranie ręczne i teraz nie wiem, czy to uczulenie na proszek, czy to wina sody. Stawiam na proszek do prania. Nie jestem perfekcyjną panią domu, i nie zanosi się, żebym kiedykolwiek nią była, .

(((((((((((((((((((

[kiss of night]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;50889382]

Ale sobie spaliłam skórę na dłoniach, . Najpierw czyściłam osad na starym czajniku (sodą, solą i czym się dało), a potem robiłam pranie ręczne i teraz nie wiem, czy to uczulenie na proszek, czy to wina sody. Stawiam na proszek do prania. Nie jestem perfekcyjną panią domu, i nie zanosi się, żebym kiedykolwiek nią była, .

((((((((((((((((((([/QUOTE]
Biedna.

[Mahila]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;50889382]No to super, ciesz się wolnym dniem, .


Ale sobie spaliłam skórę na dłoniach, . Najpierw czyściłam osad na starym czajniku (sodą, solą i czym się dało), a potem robiłam pranie ręczne i teraz nie wiem, czy to uczulenie na proszek, czy to wina sody. Stawiam na proszek do prania. Nie jestem perfekcyjną panią domu, i nie zanosi się, żebym kiedykolwiek nią była, .

((((((((((((((((((([/QUOTE]

A ja bym stawiała na sodę, potrafi ostro złuszczyć.
PS ja się kiedyś załatwiłam Domestosem. Dwa miesiące łapa w bandażu.
To było jak już tu gadałyśmy?

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez kiss of night

Biedna.

Napisane przez Mahila

A ja bym stawiała na sodę, potrafi ostro złuszczyć.
PS ja się kiedyś załatwiłam Domestosem. Dwa miesiące łapa w bandażu.
To było jak już tu gadałyśmy?

Tak, tak, pamiętam, .

Ja stawiam na uczulenie na proszek do prania, bo odkąd go używam strasznie wysusza mi się skóra, ale dopiero teraz to ze sobą powiązałam, .

[201705121341]

A gdzie były rękawiczki ja się pytam?!

Apropo uczuleń i innych rzeczy - co może być przyczyną nagłego wysypu małych ropnych krostek i takich trochę większych krostek na czole które siedzą pod skórą i swędzą?

Wysłane z telefonu, jem ogórki i literki

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez whiteglove

A gdzie były rękawiczki ja się pytam?!

A skąd ja mam wiedzieć gdzie Ty się szlajasz?!

Napisane przez whiteglove

Apropo uczuleń i innych rzeczy - co może być przyczyną nagłego wysypu małych ropnych krostek i takich trochę większych krostek na czole które siedzą pod skórą i swędzą?

Jeżeli nie zmieniałaś kosmetyków to może jakaś chemia w jedzeniu, pestycydy na przykład, .

[AgataBm180]

Napisane przez whiteglove

A gdzie były rękawiczki ja się pytam?!

Apropo uczuleń i innych rzeczy - co może być przyczyną nagłego wysypu małych ropnych krostek i takich trochę większych krostek na czole które siedzą pod skórą i swędzą?

Wysłane z telefonu, jem ogórki i literki

kiedyś tak miałam i niestety stawiam,że mnie zapchało. Najgorsze, że cholerstwo mi długo schodziło.

To może być np. reakcja na alergie pokarmowe,kontaktowe.. albo jakaś nietolerancja..

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;50881232]Mam sprawdzony przepis na zwykły biszkopt, .

[/QUOTE]

też by mnie uradował, bo jak nie znajdę jakiegoś bezpiecznego na kakaowy to zrobię zwykły

[Niedopowiedzenia]

Napisane przez Mahila

Hmm, bloga już podlinkowałam w klubie, zaraz podeślę też insta jak chcesz.

Dziękuję

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez AgataBm180

też by mnie uradował, bo jak nie znajdę jakiegoś bezpiecznego na kakaowy to zrobię zwykły

Później zrobię zdjęcie, bo nie chce mi się przepisywać, .




Powiedzcie mi, jak często robicie pranie (w pralce) i jak często odkurzacie (chodzi mi o odkurzanie odkurzaczem, nie ścieranie kurzy ścierką) całe mieszkanie? Codziennie?

[201705121341]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;50890657]A skąd ja mam wiedzieć gdzie Ty się szlajasz?!


Jeżeli nie zmieniałaś kosmetyków to może jakaś chemia w jedzeniu, pestycydy na przykład, .[/QUOTE]

Napisane przez AgataBm180

kiedyś tak miałam i niestety stawiam,że mnie zapchało. Najgorsze, że cholerstwo mi długo schodziło.

To może być np. reakcja na alergie pokarmowe,kontaktowe.. albo jakaś nietolerancja..

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------



też by mnie uradował, bo jak nie znajdę jakiegoś bezpiecznego na kakaowy to zrobię zwykły

też stawiam na nietolerancje bo wyskoczylo mi pare syfow na dekolcie, a od miesiecy nic tam nie miałam ;/ obzeralam sie ostatnio czekolada, może to to :P




[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;50892547]Później zrobię zdjęcie, bo nie chce mi się przepisywać, .




Powiedzcie mi, jak często robicie pranie (w pralce) i jak często odkurzacie (chodzi mi o odkurzanie odkurzaczem, nie ścieranie kurzy ścierką) całe mieszkanie? Codziennie? [/QUOTE]

Odkurzam raz na tydzień bo więcej mi się nie chce :P a pranie robię jak kończą mi się czyste ciuchy czyli tak co 3-4 dni

Wysłane z telefonu, jem ogórki i literki

[kiss of night]

Napisane przez whiteglove

a pranie robię jak kończą mi się czyste ciuchy czyli tak co 3-4 dni

Masz tak mało ubrań?

[Niedopowiedzenia]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;50892547]Później zrobię zdjęcie, bo nie chce mi się przepisywać, .




Powiedzcie mi, jak często robicie pranie (w pralce) i jak często odkurzacie (chodzi mi o odkurzanie odkurzaczem, nie ścieranie kurzy ścierką) całe mieszkanie? Codziennie? [/QUOTE]

Odkurzanie raz w tygodniu,góra dwa. A pranie codziennie,czasami nawet dwa razy. Pięć osób,w tym babcia,którą jednak często trzeba przebierać.

[201705121341]

Napisane przez kiss of night

Masz tak mało ubrań?

Kilka bluzek i sweterków, a bluzki noszę tylko raz, sweterki 2-3 razy :P

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez whiteglove

Odkurzam raz na tydzień bo więcej mi się nie chce :P a pranie robię jak kończą mi się czyste ciuchy czyli tak co 3-4 dni

Napisane przez Niedopowiedzenia

Odkurzanie raz w tygodniu,góra dwa. A pranie codziennie,czasami nawet dwa razy. Pięć osób,w tym babcia,którą jednak często trzeba przebierać.

Tak sobie pytam, bo intrygują mnie moi sąsiedzi, a właściwie sąsiadka. Tak na oko są mniej więcej w moim wieku, nie mają dzieci. Ona codziennie robi pranie, czasem nawet 2 razy dziennie, codziennie odkurza i codziennie klepie coś w kuchni, pewnie mięso. I tak mnie to zastanawia czy to ja jestem takim brudasem, bo nie sprzątam tak codziennie, czy ona ma za dużo wolnego czasu, albo co? Dobra, odkurzanie jeszcze OK, może są uczuleni. Ale skąd biorą tyle brudów do prania?

[Mahila]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;50892547]Powiedzcie mi, jak często robicie pranie (w pralce) i jak często odkurzacie (chodzi mi o odkurzanie odkurzaczem, nie ścieranie kurzy ścierką) całe mieszkanie? Codziennie? [/QUOTE]
Codziennie (albo wtedy, kiedy pojawię się w domu na dłużej niż kilka godzin) myję podłogi i wycieram kurze. Aktualnie nie odkurzam, bo nie mam dywanów, a po płytkach jeździć nie będę. Jednak w domu, gdy miałam w salonie wielki, puchaty dywan- codziennie dziada odkurzałam i często szedł do trzepania i prania.
Ubrania piorę codziennie, pościel co tydzień- gdyby ktoś pytał.
Firanki zmieniane są wtedy, kiedy myte są okna, czyli średnio raz na kwartał.

Ee, ale chyba też dopiszę..
Codziennie piorę to, w czym śpię, mam ubranie do pracy, ubranie po pracy (jeśli zdarzy mi się gdzieś jeszcze wyjść) i ubranie po domu, take trochę się tego nazbiera do prania + fartuch.

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;50895967]Tak sobie pytam, bo intrygują mnie moi sąsiedzi, a właściwie sąsiadka. Tak na oko są mniej więcej w moim wieku, nie mają dzieci. Ona codziennie robi pranie, czasem nawet 2 razy dziennie, codziennie odkurza i codziennie klepie coś w kuchni, pewnie mięso. I tak mnie to zastanawia czy to ja jestem takim brudasem, bo nie sprzątam tak codziennie, czy ona ma za dużo wolnego czasu, albo co? Dobra, odkurzanie jeszcze OK, może są uczuleni. Ale skąd biorą tyle brudów do prania? [/QUOTE]
Ej, kobieto.
Wiesz, jak mało czasu spędzam w domu. A jak już wrócę, to obowiązkowo szmatka i szuru-buru, inaczej czuję się jak fleja. Często też jak już mam wolną chwilę, to piekę, smażę czy gotuję.
I szczerze? Nigdy bym nie pomyślała, że któryś sąsiad może pomyśleć 'ale ona pedantka' albo 'taka fleja, że tylko brudzi i brudzi'.

Edit: ale przyznać muszę, że okien nie myję. O Boże, jak ja tego nienawidzę.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez Mahila

Codziennie (albo wtedy, kiedy pojawię się w domu na dłużej niż kilka godzin) myję podłogi i wycieram kurze. Aktualnie nie odkurzam, bo nie mam dywanów, a po płytkach jeździć nie będę. Jednak w domu, gdy miałam w salonie wielki, puchaty dywan- codziennie dziada odkurzałam i często szedł do trzepania i prania.
Ubrania piorę codziennie, pościel co tydzień- gdyby ktoś pytał.
Firanki zmieniane są wtedy, kiedy myte są okna, czyli średnio raz na kwartał.

Ee, ale chyba też dopiszę..
Codziennie piorę to, w czym śpię, mam ubranie do pracy, ubranie po pracy (jeśli zdarzy mi się gdzieś jeszcze wyjść) i ubranie po domu, take trochę się tego nazbiera do prania + fartuch.


Ej, kobieto.
Wiesz, jak mało czasu spędzam w domu. A jak już wrócę, to obowiązkowo szmatka i szuru-buru, inaczej czuję się jak fleja. Często też jak już mam wolną chwilę, to piekę, smażę czy gotuję.
I szczerze? Nigdy bym nie pomyślała, że któryś sąsiad może pomyśleć 'ale ona pedantka' albo 'taka fleja, że tylko brudzi i brudzi'.

Edit: ale przyznać muszę, że okien nie myję. O Boże, jak ja tego nienawidzę.

Wiesz co, a chciałabyś zamieszkać ze mną?

Dostarczałabym Ci bałaganu, mogłabyś sobie sprzątać ile dusza zapragnie!

[Mahila]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;50896538]Wiesz co, a chciałabyś zamieszkać ze mną?

Dostarczałabym Ci bałaganu, mogłabyś sobie sprzątać ile dusza zapragnie! [/QUOTE]

Okej, ale myjesz okna i ścielisz łóżka(o?).

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez Mahila

Okej, ale myjesz okna i ścielisz łóżka(o?).

Mogę myć okna i ścielić łóżka, ale Ty myjesz kubki!

[Mahila]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;50896724]Mogę myć okna i ścielić łóżka, ale Ty myjesz kubki! [/QUOTE]

Kubki myje zmywarka.
Ja prasuję wszystko, co mi wpadnie w ręce.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez Mahila

Kubki myje zmywarka.
Ja prasuję wszystko, co mi wpadnie w ręce.

Od dziś nazywać Cię będę Panią Helenką, .

Albo Marysią.

Marysia pójdzie i kupi trochę cukru!
Tylko niech Marysia pamięta, nie więcej niż 5 kilo w jednym sklepie!



---------- Dopisano o 23:48 ---------- Poprzedni post napisano o 23:43 ----------

Kocham ten film, <3. Na święta wygrzebię DVD i pooglądam po raz 1 852 872!

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:48 ----------

Zobaczcie jakie "lokowanie produktu", .

https://www.youtube.com/watch?v=gstb4rCWZPs

[mc266]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;50892547]Powiedzcie mi, jak często robicie pranie (w pralce) i jak często odkurzacie (chodzi mi o odkurzanie odkurzaczem, nie ścieranie kurzy ścierką) całe mieszkanie? Codziennie? [/QUOTE]
Raz na tydzień u mnie wystarczy.

[Niedopowiedzenia]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;50895967]Ale skąd biorą tyle brudów do prania? [/QUOTE]

Normalnie Koszulki wrzucamy do prania po jednym dniu. Spodnie jak się ubrudzą co w moim i brata przypadku oznacza 1-2 dni,u rodziców więcej trochę. Bluzy i swetry 2-3 dni.
Brat oprócz ćwiczenia na wfie trenuje, to są czasami nawet dwa komplety stroi dziennie tylko do ćwiczeń. Oprócz tego bielizna.
Jakieś ścierki. Tato pracuje fizycznie,więc też te ubrania z pracy trzeba prać,nie codziennie,ale jednak.
Mama jest pielęgniarką,ma biały uniform,więc to szybko się brudzi.
Oprócz tego babcia jest leżąca, jak się ją zostawi na dłużej to jet ryzyko,że pobrudzi nie tylko piżamę,ale i pościel,więc wtedy to idzie do prania.

Z tym,że u nas nie pierze się pełna pralka, tylko trochę mniej Ale często to są nawet dwa prania dziennie.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez Niedopowiedzenia

Normalnie Koszulki wrzucamy do prania po jednym dniu. Spodnie jak się ubrudzą co w moim i brata przypadku oznacza 1-2 dni,u rodziców więcej trochę. Bluzy i swetry 2-3 dni.
Brat oprócz ćwiczenia na wfie trenuje, to są czasami nawet dwa komplety stroi dziennie tylko do ćwiczeń. Oprócz tego bielizna.
Jakieś ścierki. Tato pracuje fizycznie,więc też te ubrania z pracy trzeba prać,nie codziennie,ale jednak.
Mama jest pielęgniarką,ma biały uniform,więc to szybko się brudzi.
Oprócz tego babcia jest leżąca, jak się ją zostawi na dłużej to jet ryzyko,że pobrudzi nie tylko piżamę,ale i pościel,więc wtedy to idzie do prania.

Z tym,że u nas nie pierze się pełna pralka, tylko trochę mniej Ale często to są nawet dwa prania dziennie.

Niedopowiedzenia, Was jest dużo w domu to wiadomo, że i rzeczy do prania będzie więcej. Moi czyści sąsiedzi to dwie osoby przed 30-tką. Ale mam rozkminy, .

[kiss of night]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;50903492] Ale mam rozkminy, .[/QUOTE]
Ewidentnie Ci się nudzi.

[Mahila]

Napisane przez kiss of night

Ewidentnie Ci się nudzi.

O to to.



Maro dodała mnie do kręgów, mogę umierać!

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez kiss of night

Ewidentnie Ci się nudzi.

To nie to. To są obserwacje w społeczeństwie.

To są efekty mojego wychowania. Dla ojca jedynym godnym kobiety zajęciem było sprzątanie. Dla mężczyzny poważne zajęcia, dla kobiety sprzątanie. Sprzątanie jako forma poniżenia. Natomiast moja mama zawsze powtarzała, że są ważniejsze i bardziej interesujące rzeczy niż sprzątanie. Brudne talerze w zlewie? Nie zając, nie uciekną, później się pozmywa, teraz można zrobić coś bardziej rozwijającego. Ojciec mówił: "Idź sprzątać, żeby zarobić". Mama mówiła: "Ucz się i pracuj, dojdziesz do czegoś, zatrudnisz sobie sprzątaczkę".

Dlatego właśnie zadziwia mnie, że ktoś tak sobie sprząta codziennie.
Dla mnie to forma kary i poniżenia.

Napisane przez Mahila

Maro dodała mnie do kręgów, mogę umierać!

Usunąć Cię z kręgów, żebyś nie umarła?

[Mahila]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;50905634]Usunąć Cię z kręgów, żebyś nie umarła? [/QUOTE]
Doobra, to jeszcze trochę pożyję.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez Mahila

Doobra, to jeszcze trochę pożyję.

Chciałam przeczytać post o czymś czekoladowym do ust z mielonych biedronek (), ale jak się kliknie to wyświetla się komunikat "Niestety strona szukana przez Ciebie w tym blogu nie istnieje.".