Operacje nosa - zbiorczy!

[Shazney]

Napisane przez cinderella85

Nie wiecie czy przed operacja nosa trzeba sie szczepic na wzw typu b juz nie dlugo mam zabieg a lekarz nic nie wspominal....

Bo nie ma odgórnego wymogu, szczepisz się dla własnego bezpieczeństwa. Jeśli zabieg masz w niedalekiej przyszłości, to raczej nie zdążysz przyjąć 3 dawek. Chociaż 2 dawki powinny dać Ci już jakąś ochronę... Lepiej się spręż

[tsun]

Ale całkiem możliwe, że jednak masz jeszcze tę odporność. Ja miałem te 3 szczepienia przeciwko żółtaczce w 1995 (!) i jak wykazały badania krwi, które robiłem tuż przed operacją, cały czas mam niski stopień odporności

Shazney, dzięki za słowa otuchy, trochę mnie pocieszyłaś Faktycznie nos zmienia się z dnia na dzień bo już dzisiaj wydaje mi się, że jest on minimalnie mniej opuchnięty niż chwilę po zdjęciu gipsu. Co nie znaczy, że wyglada dobrze - nadal wyglądam jakbym dostał z patelni

Mam jeszcze tylko pytanie odnośnie czubka nosa. Z tego co się naczytałem to powinien on opaść (i dobrze bo jest lekko zadarty tak że dosyć wyraźnie widać dziurki), ale czy on się zmieni? W sensie czy wróci do poprzedniego kształtu? Obecnie stanowi on jakby taką kulke czy coś w tym rodzaju, a nigdy czegoś podobnego nei miałem. Chciałbym po prostu odzyskać dawne rysy nosa sprzed operacji tylko bez tego garba

[sylwiawpr]

Mam operację nosa na początku lutego i też się stresuje najbardziej boję się tej narkozy.. bo nos to zawsze można poprawić , gdyby coś mi się nie podobało ,ale najważniejsze to się obudzić ((

---------- Dopisano o 10:58 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Napisane przez cinderella85

Nie wiecie czy przed operacja nosa trzeba sie szczepic na wzw typu b juz nie dlugo mam zabieg a lekarz nic nie wspominal....

Ja miałam takie szczepienie 10 lat temu.. ale ostatnio jak byłam u lekarza internisty po skierowanie na badania to kazała mi się zaszczepić , mimo iż powiedziałam ,że miałam robione .. pewnie się nie zaszczepię jeszcze raz.. nie mam na to czasu , bo operacja na początku lutego.. W ogóle lekarka wypaliła do mnie z tekstem "operacje plastyczne są takie próżne.. ważniejsze jest zdrowie "

[Shazney]

Napisane przez sylwiawpr

Mam operację nosa na początku lutego i też się stresuje najbardziej boję się tej narkozy.. bo nos to zawsze można poprawić , gdyby coś mi się nie podobało ,ale najważniejsze to się obudzić ((

Oj tam, nie obudzisz się... . Narkoza to nic strasznego - zaśniesz w 5s. Ja miałam na odwrót właśnie, bardziej obawiałam się powikłań pooperacyjnych i czy wystarczy mi cierpliwości na czas rekonwalescencji.

Napisane przez tsun

Shazney, dzięki za słowa otuchy, trochę mnie pocieszyłaś Faktycznie nos zmienia się z dnia na dzień bo już dzisiaj wydaje mi się, że jest on minimalnie mniej opuchnięty niż chwilę po zdjęciu gipsu. Co nie znaczy, że wyglada dobrze - nadal wyglądam jakbym dostał z patelni

Mam jeszcze tylko pytanie odnośnie czubka nosa. Z tego co się naczytałem to powinien on opaść (i dobrze bo jest lekko zadarty tak że dosyć wyraźnie widać dziurki), ale czy on się zmieni? W sensie czy wróci do poprzedniego kształtu? Obecnie stanowi on jakby taką kulke czy coś w tym rodzaju, a nigdy czegoś podobnego nei miałem. Chciałbym po prostu odzyskać dawne rysy nosa sprzed operacji tylko bez tego garba

Miałeś całkowitą korekcję, a więc dr na pewno majstrował przy czubku, żeby dopasować go do części kostnej. Zatem nie będzie on wyglądał jak przed op. - przynajmniej nie będzie identyczny. Opuchlizna utrzymuje się przez kilka miesięcy, najdłużej schodzi właśnie z czubka, ale za pół roku nosek zacznie smukleć i dopasuje się do twarzy. Będzie dobrze

[cinderella85]

Hej dziewczyny!
Juz za 2 tygodnie mam zabieg i zaczynam sie stresowac. Jutro ide sprawdzic przeciwciala na hbs bo nie szczepilam sie przeci wzw typu b wiec nie wiem czy jeszcze bede mogla pojsc. Po drugie biore antybiotyk wiec tez nie jestem pewna czy organizm nie bedzie oslabiony na taki zabieg. Powiedzcie czy po operacji czesci chrzestnej dlugo nosi sie opatrunek wlasciciwie nie wiem czy to sa setony czy tampony bo raczej gips nie. Pewnie ciezko bedzie sie oddychac ustami. Czy kupowalyscie jakies nawilzacze do gardla. Co wogole stosuje sie po tej operacji i co mozna jesc.
A najbardziej lek wywoluja we mnie przypadki spiaczki a nawet gorsze i dlatego stresuje sie narkoza:-(

[Marti11]

1 lutego czyli już w środę (!!!) będę miała robioną przegrodę nosową. Ile mniej więcej będę dochodzić do siebie? Wiem że to zależy od organizmu, ale tak średnio to ile?? Czy będę na początku przykuta do łóżka czy będę mogła normalnie chodzić itp??

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

[QUOTE=sylwiawpr;31879756]Mam operację nosa na początku lutego i też się stresuje najbardziej boję się tej narkozy.. bo nos to zawsze można poprawić , gdyby coś mi się nie podobało ,ale najważniejsze to się obudzić ((

też właśnie się boję narkozy..

coś mi ten cytat nie wyszedł....

[mikkka34]

Witam wszystkich
Dawno tutaj nie zagladalam i widze ,ze wiele nowych osob sie pojawilo
Moj nosek po 3 miesiacach od operacji nadal jest sztywny i troche obolaly choc opuchlizna juz zeszla. Nierownosi o ktorych pisalam niestety pozostaly i efekt zadartego swinskiego ryjka tez.Takze za kilka miesiecy kolejna operacja
Jesli chodzi o narkoze to nie bujcie sie nie ma czego-ja w zeszlym roku mialam ich 5! Cztery operacje twarzy i szczeki po wypadku samochodowym i piata noska na poprawienie nastroju po tym co przeszlam,choc nastroj niestety sie pogorszyl efektem koncowym operacji!

TSUN nie wiem jak Twoj nosek ,ale wydaje mi sie ze ja mialam po operacji taki nos jak Twoj (przeczytaj wczesniejsze moje wpisy) i nie chce Cie martwic ,ale moj jest nadal zadarty ,zeszla tylko ta smieszna kulka.Jak chcesz podaj maila wysle Ci fotki.

Zelka89 ja juz bylam 3 razy na solarium zeby poprawic kolor swojej skory i nic sie nie dzieje z nosem.Przed i po solarium byl taki sam.

Pozdrawiam wszystkie noski te po jak i przed zmiana

[tsun]

Shazney, musi być dobrze Ale pół roku czekania... długo dosyć

mikkka34 to mnie teraz zmartwiłaś z tym zadartym nosem Bo oprócz tego, że ten mój jest cały czas o wiele szerszy niż przed operacją (co mam nadzieję jest normalne i jest kwestią tylko i wyłącznie opuchlizny, bo trudno mi sobie wyobrazić jak doktor mógłby go poszerzyć), to ten zadarty czubek też jest strasznie denerwujący i liczyłem, że trochę opadnie. A u kogo robiłaś operację i jak dawno temu? Podaję maila: slomek92@gmail.com

Dziewczyny, nie bójcie się tej narkozy bo naprawdę nie ma czego. Jeden zastrzyk i pełen odlot a potem jak się obudzicie to będzie już po wszystkim. Tylko pamiętajcie o tym żeby nic nie pić ani nie jeść (guma do żucia również odpada) przed operacją bo to potem kończy się wymiotami itp.

[sylwiawpr]

Napisane przez mikkka34

Witam wszystkich
Dawno tutaj nie zagladalam i widze ,ze wiele nowych osob sie pojawilo
Moj nosek po 3 miesiacach od operacji nadal jest sztywny i troche obolaly choc opuchlizna juz zeszla. Nierownosi o ktorych pisalam niestety pozostaly i efekt zadartego swinskiego ryjka tez.Takze za kilka miesiecy kolejna operacja
Jesli chodzi o narkoze to nie bujcie sie nie ma czego-ja w zeszlym roku mialam ich 5! Cztery operacje twarzy i szczeki po wypadku samochodowym i piata noska na poprawienie nastroju po tym co przeszlam,choc nastroj niestety sie pogorszyl efektem koncowym operacji!

TSUN nie wiem jak Twoj nosek ,ale wydaje mi sie ze ja mialam po operacji taki nos jak Twoj (przeczytaj wczesniejsze moje wpisy) i nie chce Cie martwic ,ale moj jest nadal zadarty ,zeszla tylko ta smieszna kulka.Jak chcesz podaj maila wysle Ci fotki.

Zelka89 ja juz bylam 3 razy na solarium zeby poprawic kolor swojej skory i nic sie nie dzieje z nosem.Przed i po solarium byl taki sam.

Pozdrawiam wszystkie noski te po jak i przed zmiana

MIKKKA dzięki za słowa otuchy.. 5 narkoz wow.. no mam nadzieję ,że wszystko będzie dobrze Czytałam Twoje wpisy na forum i 3mam kciuki ,żeby poprawkowa operacja nosa się udała a kto tym razem będzie Cię operował ? Ja zdecydowałam się na doktora Witwickiego.. moje koleżanki u niego robiły i widzę ,że mają ładne noski Pozdrawiam serdecznie !

---------- Dopisano o 01:50 ---------- Poprzedni post napisano o 01:43 ----------

[QUOTE=Marti11;31932776]1 lutego czyli już w środę (!!!) będę miała robioną przegrodę nosową. Ile mniej więcej będę dochodzić do siebie? Wiem że to zależy od organizmu, ale tak średnio to ile?? Czy będę na początku przykuta do łóżka czy będę mogła normalnie chodzić itp??

---------- Dopisano o 21:32 ---------- Poprzedni post napisano o 21:31 ----------

Napisane przez sylwiawpr

Mam operację nosa na początku lutego i też się stresuje najbardziej boję się tej narkozy.. bo nos to zawsze można poprawić , gdyby coś mi się nie podobało ,ale najważniejsze to się obudzić ((



też właśnie się boję narkozy..

coś mi ten cytat nie wyszedł....

Marti11 nie wiem ile się dochodzi do siebie.. dopiero będę mieć, ale ja w pracy biorę 3-4 tyg wolnego na pewno będziesz mogła jakoś funkcjonować.. podobno ten ból wcale nie jest taki straszny ale poczytaj wcześniej dziewczyny o tym pewnie pisały.. Ja akurat przegrodę mam dobrą ,ale mam się zastanowić czy likwidować tylko garb ( wtedy nie trzeba będzie naruszać przegrody )czy też lekko wyprostować nos, bo leci mi w jedną stronę ( ja to widzę ,lekarz twierdzi ,że to jest minimalnie, wręcz niezauważalne i wtedy trzeba będzie rozwalić przegrodę ) ,ale to pewnie zdecyduję w dniu operacji na konsultacji z nim.. 3mam kciuki za Ciebie , daj mi proszę znać jak zniosłaś tą narkozę . Pozdrawiam

[tsun]

sylwiawpr nos po operacji praktycznie nie boli także akurat tego się nie bój Bardziej odczuwalny jest dyskomfort z powodu trudnosci z jedzeniem i mówieniem. Ale to tylko do czas wyciągnięcia setonów, potem już z górki.

[Shazney]

Napisane przez tsun

Shazney musi być dobrze Tylko czemu tak długo trzeba czekać

Bo to była operacja

[martaviktoria3]

witam serdecznie.powiem konkretnie.zalezy mi bardzo na operacji plastycznej nosa.mialam korekte nosa,bo nie moglam oddychac,ale to mi nic nie pomoglo.operacje mialam w krakowie.poszukuje b.dobrego i niedrogiego lekarza,ktory zajmuje sie operacjami plastycznymi nosa.prosze o pomoc i podanie namiarow na jakis lekarzy w polsce niedrogich a dobrych.dziekuje i pozdrawiam.marta

[Lenka 91]

widzę że trochę temat ucichł ale moze ktoś tu jeszcze zagląda..

tak więc witam panie i panowie od zawsze miałam problemy z zatokami i zatkanym nosem wszystko spływało mi gardłem (chyba nie musze opisywac jakie to uczycie), nie sypiałam w nocy bo nie umiałam oddychać. Co najlepsze chora nie byłam a chodziłam z zatkanym nosem i to było słychać w mojej mowie ale lekarz od razu mówił ze mnie przewiało itd. Od jakiegoś czasu pojawiły mi sie krwotoki z nosa tu lekarz powiedział ze ze stresu z nerwów ale to nie było możliwe ponieważ najczęściej działo się to w nocy jak spałam! Ile razy wstawałam rano miałam cały nos zaschnięty, obolały i cały zakrwawiony i smarkałam potem skrzepami byłam u laryngologa i zapytałam czemu mi tak krew z nosa leci lekarz zbadał i mi mówi że mam skrzywioną przegrodę nosową ! szok dostałam maść na obkurczenie naczynek w nosie i miałam aplikować ją do nosa a jesli nie przejdzie to umówimy zabieg... powiem szczerze że maśc pomagała trochę ale jak maść się skończyła problem powrócił. Często mam takie wrażenie jakby mnie uciskało coś u nasady nosa i jakby mi coś gardłem spływało a przecież chora wtedy nie jestem. Nie powiem trochę zaniedbałam sprawę bo rok był nerwowy z zwalałam na to moje krwotoki ale teraz przy okresie grzewczym gdzie powietrze ma mniejszą wilgotność ja się duszę w nocy i spać nie mogę bo mam nos zatkany i pojawiły się krwawienia powiedzcie mi proszę czy moje objawy mogą być przyczyną tej przegrody?

[Starosta53]

Napisane przez cinderella85

Nie wiecie czy przed operacja nosa trzeba sie szczepic na wzw typu b juz nie dlugo mam zabieg a lekarz nic nie wspominal....

Przed operacją lekarz zaleci Tobie szczepionkę w 3 dawkach. Ja będę miała operację w wakacje, ale już się zaszczepiłam Prawdopodobnie czeka Ciebie takża wizyta u laryngologa, bynajmniej ja musiałam się tam udać..

Czy wy także boicie się, że operacja się nie uda? Kurczę, mnie ciągle prześladują takie myśli, ale jestem gotowa przez to przejść ;/

[Marti11]

HEJO!!! Jestem prawie 4 dni po operacji i powiem wam że nie spodziewałam się że będzie TAK dobrze!!! Operację miałam w środę. Narkozę przeszłam nie za dobrze bo miałam drgawki i pierwszy szok kiedy miałam setony w nosie i nie mogłam oddychać też nie był najlepszy bo się trochę dusiłam i miałam atak paniki, w ogóle nad sobą nie panowałam :/... Za to następnego dnia już było w miarę dobrze. W nocy średnio mogłam spać i trochę mi krew z nosa ciekła... Najgorsze dla mnie było to że z setonami nie mogłam się śmiać bo to BARDZO bolało!! Na szczęście miałam je wyjmowane już dzień po operacji, wtedy trzeba było wysmarkać tą krew i różne inne świństwa i to trochę bolało na początku potem już nie . Samo wyciąganie setonów bolało ale tylko sekundkę podczas szarpnięcia, gdyż mój laryngolog się nie cackał i bardzo dobrze Ja miałam te krótkie setony, ale baardzo szerokie .. :/ Teraz mam jeszcze tylko szwy. Nos trochę boli i czasem kręci mi się w głowie, za to mogę oddychać. !!! Myślałam że będę przykuta do łóżka i cały czas na przeciw bólowych, a tutaj pozytywne zaskoczenie bo dwa dni po zabiegu i już byłam na nogach!! Wiadomo że nie tak jak wtedy kiedy jestem całkowicie zdrowa, ale i tak jest bardzo dobrze. Nie wiem tylko kiedy będę mogła wyjść z domu.. Czy to może mieć jakiś wpływ na gojenie się rany?? Może ktoś mi podpowie??
W każdym razie POLECAM, ale tylko tym którzy mają na prawdę problem z przegrodą, i nie mogą oddychać, mają non stop katar, infekcje itp. Jeżeli macie jakieś pytania z chęcią pomogę

[martunia_zych]

jestem sześc lat po operacji nosa i przegrody, miałam przewlekłe infekcje i ciągle katar, okazało się, że to krzywa przegroda, przy okazji zmieniłam również kształt nosa. jestem bardzo zadowolona, po tylu latach nie pamiętam już ile wycierpiałam, myślę sobie teraz, że nie było tak źle i że było warto, służę radą...jeśli ktoś chce

[Shazney]

Napisane przez Marti11

HEJO!!! Jestem prawie 4 dni po operacji i powiem wam że nie spodziewałam się że będzie TAK dobrze!!! Operację miałam w środę. Narkozę przeszłam nie za dobrze bo miałam drgawki i pierwszy szok kiedy miałam setony w nosie i nie mogłam oddychać też nie był najlepszy bo się trochę dusiłam i miałam atak paniki, w ogóle nad sobą nie panowałam :/... Za to następnego dnia już było w miarę dobrze. W nocy średnio mogłam spać i trochę mi krew z nosa ciekła... Najgorsze dla mnie było to że z setonami nie mogłam się śmiać bo to BARDZO bolało!! Na szczęście miałam je wyjmowane już dzień po operacji, wtedy trzeba było wysmarkać tą krew i różne inne świństwa i to trochę bolało na początku potem już nie . Samo wyciąganie setonów bolało ale tylko sekundkę podczas szarpnięcia, gdyż mój laryngolog się nie cackał i bardzo dobrze Ja miałam te krótkie setony, ale baardzo szerokie .. :/ Teraz mam jeszcze tylko szwy. Nos trochę boli i czasem kręci mi się w głowie, za to mogę oddychać. !!! Myślałam że będę przykuta do łóżka i cały czas na przeciw bólowych, a tutaj pozytywne zaskoczenie bo dwa dni po zabiegu i już byłam na nogach!! Wiadomo że nie tak jak wtedy kiedy jestem całkowicie zdrowa, ale i tak jest bardzo dobrze. Nie wiem tylko kiedy będę mogła wyjść z domu.. Czy to może mieć jakiś wpływ na gojenie się rany?? Może ktoś mi podpowie??
W każdym razie POLECAM, ale tylko tym którzy mają na prawdę problem z przegrodą, i nie mogą oddychać, mają non stop katar, infekcje itp. Jeżeli macie jakieś pytania z chęcią pomogę

Teraz są mrozy, więc musisz uważać na nosek. Zawsze jednak można opatulić się grubym szalem (zaciągniętym wyżej, na buźkę i nosek).

[sylwiawpr]

Dziewczyny proszę o szybką odpowiedź ! Otóż za dwa dni w czwartek mam operacje nosa a wyczytałam , gdzieś w internecie , że trzeba mieć zdrowe zęby.. a ja 2 - 3 tyg temu miałam robionego kanałowo zęba i teraz mam opatrunek... taki bardzo malutki , jak plomba , bo Pani stomatolog musi mi jeszcze oczyścić jeden kanał.. i czy ja przez to nie będę mogła mieć operacji ???? Jaki to ma związek z operacją nosa ???? Błagam pomóżcie !

[neti027]

Witam to nie ma nic wspolnego mozesz miec operacje ja miałam 5 dni temu a miałam angile i brałam antybiotyki tez mi mowili ze nie moge miec a tak nie jest nie martw sie bedziesz miała napewno

[neti027]

Witam kazdy ma jaka swoja historie ze złamaniem noska lub jego urazem. Ja jak byłam dzieckiem złamałam sobie nosek i od tamtego czasu zaczoł sie z nim problem, na poczatku nic nie było widac jak byłam dzieckiem ale jak zaczełam rosnac to nos zaczoł sie krzywic, i wygladał koszmarnie, jak skonczyłam 17tal poszłam na operacje plastyczna noska i lekarz ktory wykanał operacje nie postarał sie, to nie był lekarz tylko rzeznik po sciagnieciu gipsy okazało sie, ze nie jest dobrze ze jest jeszcze gorzej. Lekarz kazał mi przyjechac na poprawke by to skorygowac, tak skorygował ze nos juz nie był podony do nosa, i ciagneło sie to za mna przez 10lat teraz przeszłam jeszcze 2 operacje na nos i nie wiem co bedzie dalej bo za pare dni sciagam gips i szczeze nie wiem co zobacze. Jak bym teraz dorwała pana Doktora J. Ł z Polanicy Zdroj to podziekowała bym mu za to wszystko bo to nie jest lekarz i uwazajcie komu sie dajecie zebyscie nie mieli takich problemow jak ja. Pozdrawiam serdecznie

[cinderella85]

Witam,
Wiem ze wiele juz na temat noskow i operacji sie mowilo ale jesli ktos moglby przypomniec kilka rad to bylabym wdzieczna za tydzien mam zabieg i strasznie sie stresuje mam rowniez watpliwosci czy podjelam sluszna decyzje...
Moje pytania to czy robiac czesc chrzestna nosi sie gips czy tlyko setony i jak dlugo? Jak dlugo oddychalyscie ustami?
2. Co mozna jesc czy tylko zupy?
3. W co sie zaopatrzyc z apteki
4. czy mialyscie problemy z oddychaniem wechem pare tygodni po zabiegu
5. czy ktoras miala jakies komplikacje z powodu nosa w przyszlosci
Dzieki za odpowiedzi Pozdrawiam

[neti027]

Witam kazdy ma jaka swoja historie ze złamaniem noska lub jego urazem. Ja jak byłam dzieckiem złamałam sobie nosek i od tamtego czasu zaczoł sie z nim problem, na poczatku nic nie było widac jak byłam dzieckiem ale jak zaczełam rosnac to nos zaczoł sie krzywic, i wygladał koszmarnie, jak skonczyłam 17tal poszłam na operacje plastyczna noska i lekarz ktory wykanał operacje nie postarał sie, to nie był lekarz tylko rzeznik po sciagnieciu gipsy okazało sie, ze nie jest dobrze ze jest jeszcze gorzej. Lekarz kazał mi przyjechac na poprawke by to skorygowac, tak skorygował ze nos juz nie był podony do nosa, i ciagneło sie to za mna przez 10lat teraz przeszłam jeszcze 2 operacje na nos i nie wiem co bedzie dalej bo za pare dni sciagam gips i szczeze nie wiem co zobacze. Jak bym teraz dorwała pana Doktora J. Ł z Polanicy Zdroj to podziekowała bym mu za to wszystko bo to nie jest lekarz i uwazajcie komu sie dajecie zebyscie nie mieli takich problemow jak ja. Pozdrawiam serdecznie
Witam kazdy ma jaka swoja historie ze złamaniem noska lub jego urazem. Ja jak byłam dzieckiem złamałam sobie nosek i od tamtego czasu zaczoł sie z nim problem, na poczatku nic nie było widac jak byłam dzieckiem ale jak zaczełam rosnac to nos zaczoł sie krzywic, i wygladał koszmarnie, jak skonczyłam 17tal poszłam na operacje plastyczna noska i lekarz ktory wykanał operacje nie postarał sie, to nie był lekarz tylko rzeznik po sciagnieciu gipsy okazało sie, ze nie jest dobrze ze jest jeszcze gorzej. Lekarz kazał mi przyjechac na poprawke by to skorygowac, tak skorygował ze nos juz nie był podony do nosa, i ciagneło sie to za mna przez 10lat teraz przeszłam jeszcze 2 operacje na nos i nie wiem co bedzie dalej bo za pare dni sciagam gips i szczeze nie wiem co zobacze. Jak bym teraz dorwała pana Doktora J. Ł z Polanicy Zdroj to podziekowała bym mu za to wszystko bo to nie jest lekarz i uwazajcie komu sie dajecie zebyscie nie mieli takich problemow jak ja. Pozdrawiam serdecznie
Witam miło czytac ze wasze operacje sie udały moja nie. Jestem po pierwszej operacji juz 10 lat i tak zroił lekarz ze teraz juz jestm po 2 operacji i tez nie mam pewnosci ze bedzie dobrze nie polecam lekarze Łatkowskiego z Polanicy zdroj jesli chcecie miec takie prolemy jak ta to bardzo prosze jest w tym specjalista.Po tym wszystkim co przeszłam to postanowiłam nie robic w polsce 4 dni temu miałam operacje czyli 3 i zastanawia mnie czy po 10latach cos sie zmieniło w Polsce jesli chcodzi o operacje noska pewnie dalej sa saczki w nosie zrobione z bandaza długosci 10cm lub dłuzsze ja miałam rozpuszczalne co nic nie trzabyło wyciagac same sie rozpusciły i mozna było oddychac normalnie.Jesli mozecie to napiszczie czy jestescie zadowoleni z noska i gdzie robiliscie ? Pozdrawiam

[Shazney]

Napisane przez neti027

Witam to nie ma nic wspolnego mozesz miec operacje ja miałam 5 dni temu a miałam angile i brałam antybiotyki tez mi mowili ze nie moge miec a tak nie jest nie martw sie bedziesz miała napewno

Nieźle... Kto Cię operował?

Napisane przez cinderella85

Witam,
Wiem ze wiele juz na temat noskow i operacji sie mowilo ale jesli ktos moglby przypomniec kilka rad to bylabym wdzieczna za tydzien mam zabieg i strasznie sie stresuje mam rowniez watpliwosci czy podjelam sluszna decyzje...
Moje pytania to czy robiac czesc chrzestna nosi sie gips czy tlyko setony i jak dlugo? Jak dlugo oddychalyscie ustami?
2. Co mozna jesc czy tylko zupy?
3. W co sie zaopatrzyc z apteki
4. czy mialyscie problemy z oddychaniem wechem pare tygodni po zabiegu
5. czy ktoras miala jakies komplikacje z powodu nosa w przyszlosci
Dzieki za odpowiedzi Pozdrawiam

1. W przypadku części chrzęstnej nie zakłada się gipsu, tylko modelujący opatrunek (nie wiem czy wszyscy lekarze go stosują) i utrzymuje się setony, które wyjmą Ci już na drugi dzień.
2. Można jeść wszystko. Restrykcje dotyczą tylko czasu po narkozie... Będziesz miała pełną narkozę czy znieczulenie miejscowe?
3. Ja nie miałam żadnych problemów z oddychaniem i węchem, ani tuż po wyjęciu setonów, a tym bardziej po jakimś czasie.
4. Przy op nosa najważniejsze jest pół roku po op. To wtedy mogą wystąpić wszelkie komplikacje. Później nie ma czym się martwić.

A najlepiej zadawaj takie pytania swojemu lekarzowi

[neti027]

Operował mnie Ireneusz łatkowaki z Polanicy zdroj to nie lekarz tylko partacz nie polecam nie jednej osobie zrypał nosek i zycie bo sa teraz same problemy !!

[cinderella85]

Witam
Shazney pocieszylas mnie tym ze nie trzeba gipsu tez mialas robiona czesc chrzestna? Ja zdecydowalam sie na Czechy bo jest o polowe taniej, w Polsce to chyba bym odpuscila sobie jakbym miala tyle wydac, poza tym mam blizej. Bede miec narkoze myslalam ze uda mi sie zalapac na miejscowe ale lekarz twierdzi ze to jest traumatyczne przezycie.
Dziewczyny na jak dlugo bylyscie usypiane bo ja mam miec rzekomo godzine to nie qwiem czy krotko czy dlugo?Pozdrawiam

[Shazney]

Ja miałam całkowitą korekcję. Op trwała 1,5h. Przy pełnej narkozie nie będziesz mogła jeść (pić też) aż do rana. Ominęłam Twoje pytanie dotyczące zakupów w aptece - umknęło mi . Polecam Ci zakupić jakąś maść na obrzęki, np. Aescin w żelu, Lioton 1000 albo Borasol (do stosowania w postaci okładów) i wodę morską (do oczyszczania wnętrza noska). Do kliniki zabierz balsam do ust . Mnie strasznie wysuszały się usta.

[sylwiawpr]

Kochane ja dziś o 16 mam operację ! Stresuje się bardzo , ale jestem dobrej myśli . Pozdrawiam Was Wszystkie

[201607181007]

witam , xasia93x mozesz napisac jaka pani doktor robila Ci ta operacje i w jakim miescie? ja sie zastanawiam nad operacja noska bo tez mam nie najlepszy,

[anusia1990]

Napisane przez martunia_zych

jestem sześc lat po operacji nosa i przegrody, miałam przewlekłe infekcje i ciągle katar, okazało się, że to krzywa przegroda, przy okazji zmieniłam również kształt nosa. jestem bardzo zadowolona, po tylu latach nie pamiętam już ile wycierpiałam, myślę sobie teraz, że nie było tak źle i że było warto, służę radą...jeśli ktoś chce

hej, robilas nos w warszawie? jesli tak moglabys mi podac jakies namiary?

[cinderella85]

NETIO 27 jakiego typu masz problemy opisz jesli mozesz...