|
|||||||
| Notka |
|
| Dom, mieszkanie, nieruchomości Szukasz domu, mieszkania lub nieruchomości? Masz już upatrzone lokum i czeka cię remont? Dobrze trafiłeś - tutaj wymieniamy się wiedzą i doświadczeniem. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4051 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 568
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Witam Miłośniczki Storczyków
![]() jako, że wątek zgromadził specialistki od tych kwiatków, zwracam się do Was z zapytaniem i prośbą o radę. Znawczyni stroczyków, i w ogóle kwiatków ze mnie żadna. W maju br. dostałam storczyk, który pięknie zakwitł i rzeczywiście mnie zachwycił. Mniej więcej do sierpnia/września miał kwiatuszki, potem naturalnie zaczął je tracić. Zasłyszana porada była taka, że po przekwitnięciu należy uciąć łodyżkę. Tak też zrobiłam, z tym, że chyba przesadziłam z długością, tj, ucięłam 2/3 łodygi. Od tej pory kwiatek "wegetuje", tj. nie rusza nic ani z nowych pączków, ani z tej łodyżki. Podlewam go ok 1 raz w tygodniu, doniczka stoi na oknie. Załączam zdjęcia tego kwiatulca, tak by było widać tą uciętą łodygę. Czy możecie mi wskazać czy jest ok/nie jest ok ![]() Do zdjęcia kwiatek ustawiłam na podłodze, normalnie stoi na parapecie. Załącznik 2748969 Załącznik 2748970 |
|
|
|
#4052 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Cytat:
Ja swoje podlewam raz na dwa tygodnie, uważam że raz na tydzień to zdecydowanie za często (przynajmniej dla moich kwiatków), szybciej storczyk zginie z przelania niż z zasuszenia. Na twoim miejscu dodawałabym trochę nawozu do wody, którą podlewasz, tylko połowę zalecanej dawki, bo przenawożenie też nie jest dobre. Życzę powodzenia w uprawie i stopniowego powiększania kolekcji.
|
|
|
|
|
#4053 | |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 10
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Cytat:
Witam... mi to wygląda na gnijący stożek wzrostu. Jest to spowodowane zbyt wysoką wilgotnością bryły korzeniowej lub zbyt niską temperaturą podłoża. Podobno w takich przypadkach roślina jest już nie do odratowania. |
|
|
|
|
#4054 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Lubartów/Kraków
Wiadomości: 76
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
na razie walczę ale nie wygląda to dobrze, co mam robić żeby uniknąć tego w przypadku pozostałych storczyków???w domu jest ciepło a podlewam też przez kąpiele wodne dopiero gdy zauważę iż jest to konieczne tzn korzenie są srebrne......
|
|
|
|
#4055 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 10
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Ja generalnie unikam podlewania poprzez kąpiele. Wolę przesuszyć korzenie. Jak już widzę, że podłoże jest suche to wlewam troche wody tak, jak do normalnego kwiatka. Czasami między jednym a drugim podlewaniem, zraszam tylko trochę korzenie powietrzne, bo wysychają szybciej niż te w doniczce. Póki co, taki system u mnie działa bo nie mam problemów. Czasami dobrze jest przesuszyć roślinkę.
|
|
|
|
#4056 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 568
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Cytat:
![]() Będę cierpliwa, zaopatrzę się w nawóz i będę bardziej powściągliwa w podlewaniu ![]() Nie omieszkam pochwalić się nowymi pączkami jak tylko się pojawią
|
|
|
|
|
#4057 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Cytat:
Stoi w wychołodzonym specjalnie dla neigo pokoju (ok 15-20 stopni - reszta domu to sauna 25-30) No i muszę się pochwalić mamy nowe pączusie już
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#4058 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 152
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
hmm.. a moj storczyk przekwitl... puscil nowy ped... paczki... wszystko ok... ale.... pączki opadly
zauwazylam ze pojawilo sie na nich cos w rodzaju bialego pylku.... i mysle, ze to jakies mikroskopijne robactwo.... ;/ wstawilabym zdjecie, ale niestety nic na nich nie widac...;/ prosze o pomoc... czy jest jakies inne wyjscie niz przesadzanie? jakis oprysk np?
__________________
|
|
|
|
#4059 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
A ja wrocilam do domu i mnie trafilo...
Jak tego dokonal nie wnikam ale zdolny jest nieslychanie... A kambria na 1 lodydze ma juz 6 paczkow a druga lodyga rosnie ![]() Co do gnicia falkow - zgnilizna bakteryjna i tym podobne rodzaje zgnilizn- sluzy im nadmierna wilgoc - czesto sie podobno zdarza przy keramzycie i spryskiwaniu, Topsin pomoze jak najbardziej, jesli pomoze... bo z takimi przypadkami nigdy nie wiadomo. Podlewanie sprawdzone u mnie przez ostatnie 3 lata - po przeschnieciu podloza wlewam w oslonke wode i czekam z jakies 20 min, odkapuje dobrze, odzywke dodaje przy kazdym podlewaniu, taka kropla na okolo litr wody. Sprawdza sie zawsze - w lato podlewam czesciej. Nie wkitnace falki trzeba zaktywizowac Czyli posluzyc sie metoda producenta - przez 6 tygodni kolesiowi zapewnia sie gorsze warunki niz normalnie - czyli mozna go przestawic do chlodniejszego pokoju, zmniejszyc ilosc swiatla - ale nie ciemnia, ostawic odzywki i podlewac zadko. Po tym okresie koles wraca do lask, do jasnego, cieplego pokoju i czestego podlewania z odzywka. Zasada jest jedna - nie ma swiatla nie ma kwiatow. Falki postawione gdzies na szafkach, stolikach itp nie zakwitna nigdy!!! Na parapet im trzeba. Dalej - dobowa roznica temperatur tez pomaga indukowac kwitnienie - czyli w lato mozemy uchylac na noc okienko a w zimie przykrecic kaloryfer.
|
|
|
|
#4060 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Lubartów/Kraków
Wiadomości: 76
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
dziękuje bardzo za wpisik, bo odnoszę go również do siebie, mam nadzieję że nie popełnię tych samych błędów przy moich pozostałych storczykach
życzę szampańskiej zabawy dzisiejszej nocy
|
|
|
|
#4061 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Z tym podlewaniem to ja juz sama nie wiem.
![]() ja namaczam swoje storczyki, w odstanej, przegotowanej wodzie (czasami destylowanej z dodatkiem nawozu) jak widzę że korzenie sa już wyraźnie przesuszone. Mają się ok. natomiast moja mama, po prostu podlewa swoje storczyki wodą z kranu (ale oni tam mają świetną, miękką wodę , nie chlorowaną), w dodatku jej storczyki mają cały czas wilgotno + wodę w podstawkach i niektóre powypuszczały z doniczek długie korzenie i mocza je na stałe w tej wodzie. I takich "koni" to u nikogo nie widziałam, kwitną jak szalone własciwie bez przerwy cały rok, jak na jednym pędzie kwitną to drugie juz przygotowują do kwitnienia a kolejne wypuszczają, korzenie mają jak mutanty grube jak węże i nic im ie gnije od tej stałej wilgoci. Zdrowe jak rydze. Coraz bardziej jestem przekonana, ze kluczowym elementem w pielęgnacji falków, jest jakość wody którą się je podlewa. I ilośc śiatła- mamy storczyki stoją na duzym wschodnio-południowym oknie, mają bardzo jasno, ale przed bezpośrednim słońcem w lato, chroni je mocno wysunięty nad tym oknem dach. ja takich warunków niestety nie mogę zaoferowac swoim kwiatkom- zostaje mi zgrzytac zębami z zazdrości.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#4062 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 568
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Pomóżcie kochane, bo lecą mi moje ukochane storczyki! Znawcą nie jestem wszystkie 3 dostałam i się w nich zakochałam, ale jeden z nich najpierw utracił liść - zrobił się żółty. Myślałam, że to czasem tak jest w normie. Zaraz potem okazało się, że drugi liść ma dwie czarne, a w środku jakby zgniłe plamy! U nasady rozety liści jest jakby czarna plama obrzeżona białym korowodem. Czy to grzyb?? Martwię się o drugiego, bo chyba ma tę czarną plamę z korowodem białych nalotów... Help!
![]() P.S. Co do podlewania to wiem, że woda destylowana nie jest najlepsza, bo nie zawiera składników mineralnych. |
|
|
|
#4063 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Guziczku wszystko zalezy od tego jakie to plamy sa, czy miekkawe, jakby gnijace czy tylko takie powierzchwne, jakby namalowane. Te powierzchowne moga sie okazac wirusem i wiele sie nie poradzi ale moga tez byc i grzybem, wtedy oprysk pomoze. Jak duza czesc liscia ma taka gnilna plame najlepiej usunac caly lisc, jesli nie i da sie uciac tylko kawalek z plama to i tak robimy i brzezek po ucieciu zasypujemy cynamonem. jesli te plamy sa na trzonie to juz trzeba oprysk zrobic - Topsin jest dobry na zgnilizny i grzyby a Bayer na grzyby, wyprobowane, jest jeszcze Brochicol ale nie mialam szansy na testy, taki oprysk polecam takze zrobic w przypadku plam na lisciach. Powtarzamy go co tydzien tak ze 3 razy (mozna uzyc butelki ze spryskaczem po jakims srodku lub zaopatrzyc sie w takowa w jakims ogrodniczym lub supermarkecie, ja czasem przemywam wacikiem liscie i miejsca chore)
Zrobilam dzisiaj fotki - dostalam aparacik od gwiazdorka - jutro wtsawie co mi kwitnie ![]() Dodaje ze uciecie zakazonego liscia badz miejsca zatrzymuje bakteriozy i zgnilizny ale oprysk wyeliminuje pozostale zakazone miejsca ktore sie z czasem moga ujawnic
Edytowane przez norka27 Czas edycji: 2010-01-04 o 22:11 |
|
|
|
#4064 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 568
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Cytat:
|
|
|
|
|
#4065 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Wiem ze to postepuje szybko dlatego tez nalezy usunac zaatakowane miejsca by choroba sie nie przenosila lub nie postepowala dalej. w kazdym razie zaopatrz sie w Topsin, kosztuje to okolo 15zl wiec nie jest az tak zle a starcza na hoho i jeszcze dluzej
![]() Ok teraz spadam na rozmowe o prace , ale mam nerwa
|
|
|
|
#4066 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
No to odwagi Noreczka, trzymam kciuki.
![]() napisz jakie skutki. I wstaw potem te zdjęcia koniecznie! uwielbiam oglądać Twoje mrowie kwiatków.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
#4067 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 3 824
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Witajcie Storczykowe Panie,
mam do Was pytanie, jeden z pędów stroczyka, po tym jak mu usechł kwiatek ostatni zmienił troche kolor na żółtawy, więc przyciąć go (bo juz nie ma pączków) i jak tak to ile go przyciąć? |
|
|
|
#4068 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
czesc dziewczyny moze mi pomozecie? liscie mojego stroczyka pokryly dziwnie zolto szare plamki oprocz tego wygladaja troche jakby podziurawione.. wiecie co z nimi jest? prosze o szybka odpowiedz to wazne..
|
|
|
|
#4069 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
zwracam się do was ponownie, gdyż tych kropelek (jakby żywicy) jest coraz więcej, zrobiłam zdjęcia. Przeglądałam storczyka i nie zauważyłam nieproszonych gości
już sama nie wiem co to może być
__________________
"Burza łamie drzewa, a trzciną tylko kołysze.."
|
|
|
|
#4070 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Kisielowa z opisu mi to wyglada na plamy bakteryjne lub szara plesn, bez zdjecia trudno okreslic dokladnie. Jesli to jeden lisc to go utnij jak cala roslina pokryta to izoluj od reszty bo to sie przenosi szybko i oprysk srodkiem przeciwgrzybicznym i przeciwgniliznowym - Topsin albo Bayer. Wstaw fotke najlepiej.
Kotek mamrotek juz cos takiego widzialam kiedys na innym forum, nawet wstawilam link do tego zdjecia ale zginal daleko w tyle. Tam to pisali ze jest to infekcja grzybiczna i dodatkowo insekt. Wiesz te mikroskopijne ssace ciezko zobaczyc bo to takie mini pajaczki. Poszukam ten link i ci przesle. Co do mojej rozmowy o prace to kicha, takiego kryzysu z praca to tu od bardzo dawna nie bylo i na to miejsce bylo az 60 osob, odpadlam w przedbiegach z tubylcami . W czwartek mam nastepna wiec jeszcze najgorszych mysli nie jestem ![]() 'Lilith utnij za zolciejaca czescia pedy i koncowke zasyp cynamonem, moze z bocznego oczka pusci ped
Edytowane przez norka27 Czas edycji: 2010-01-05 o 18:51 |
|
|
|
#4071 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Ok to wstawiam fotki, wiem ze nie wyszly super - musze sie nauczyc aparatu
Jak to u blondynek bywa - nowosci nie przychodza latwo niestety tez zawirusowany no i waniliowy ktory spal od roku i taki tak zwyczajny rozowy i bordowy. Nadal kwitna czerwony i dendrobium ale te juz wstawialam
|
|
|
|
#4072 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
no i reszta z dodatkiem amarylisow ktore tak slicznie mi kwitna
to by nie bylo tak szaro na forum
|
|
|
|
#4073 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
I jeszcze bialasek, zapomnialo mi sie
No tosie nie zaladowal, kurka wodna a probowalam 2 razy
Edytowane przez norka27 Czas edycji: 2010-01-05 o 21:17 |
|
|
|
#4074 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 568
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
|
|
|
|
#4075 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Przesliczne!
Najbardziej podobaja mi się 3 i 4ty z pierwszj seri zdjęć. Wczoraj właśnie widziałam, podobnego do tego 4tego, tylko wybarwionego bardziej kontrastowo. Płatki prawie całe wsciekle seledynowe, a potem końce płatków przy warżce i sama warżka, wściekle rózowe + dośc ozdobna forma warżki w jakies takie zalotne falbanki. Był cudowny. Niestety, wypatrzyłam go w kwiaciarni na najbardziej snobistycznej ulicy mojego miasta i jak usłyszałam cenę to miałam ochotę rozesmiac się sprzedawcy w nos. Tym bardziej, ze sam falek nie za duzy i raptem 1 łodyga kwiatowa z 5 kwiatkami. Trudno. Poczekam. Ide o zakłąd, ze za pół roku, takie cuda pojawią się w normalnych cenach w zwykłych kwiaciarniach czy nawet supermarketach typu Castorama czy podobne.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams |
|
|
|
#4076 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
A mnie się podoba ten tęczowy z ostatnich zdjęć pierwszej serii, choruję na takiego... A zmieniając na chwilę temat, to co stało się z twoją poprzednią pracą Norko? Przecież pracowałaś z dzieciaczkami. Ach ten kryzys...
|
|
|
|
#4077 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: JG
Wiadomości: 1 376
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Norko ale śliczności
![]() A moje storczyki rosną i rosną Dopiero teraz widzę jaka jest różnica między tymi, które mają swoje pierwsze 'sklepowe' kwitnienie, a tymi które maja już któreś z kolei u mnie w domku. Jeszcze troszkę muszę poczekać, żeby się Wam pochwalić bo dopiero jeden z tych trzech staruszków zakwitł w całości, reszta na razie ma po jednym kwiatku, ale pąków mają mnóstwo Giganciory musiałam powsadzać w ceramiczne osłonki, inaczej nie chciały stać, przewracały się, a co byłoby gdyby jeszcze zakwitły?No i boje się żeby moje storki nie dostały manii prześladowczej, bo codziennie z rana zaglądam zza choinki i sprawdzam jak tam się moje pączki mają ![]() |
|
|
|
#4078 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Dziekowac dziewczeta
Wczesniej moglam pracowac w jezyku polskim i angielskim no i jak sie naumialam norweskiego to trzeba bylo sie sprawdzic w najtrudniejszych warunkach - z dzieciaczkami co angola nie znaja ![]() Co do gigantow - znam problem Jeden taka ma bryle korzeniowa ze rozsadzil doniczke a ze u mnie trudno o te plastikowe do storkow wiec musialam kupic duze szklo i za kare rosnie w zakazanych dla storkow warunkach Drugi, troche mniejszy ale tez byczy, i udalo mi sie kupic dla niego mega duza szklana doniczke z dziurka Do szkla polecam bycza kore typu piniowa - nie nasacza sie latwo i nie rozklada sie latwo, szybko schnie i storki rosna w niej nawet w szkle bardzo dobrze. W Polsce takie duze doniczki dla storkow - te plastiki przezroczyste - widzialam w OBI Bydgoszcz - srednice mialy do 28cm - ale to bylo latem wiec nie wiem jak teraz.
|
|
|
|
#4079 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Lubartów/Kraków
Wiadomości: 76
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
No piękne okazy Norko, tylko pogratulować rączki do kwiatów
właśnie przypomniałam sobie o swoich amarylisach, które może czas zacząć podlewać:/---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ---------- i jeszcze jedno Norko, chyba powinnaś zajmować się zawodowo kwiatami - może taki lekarz od kwiatów
|
|
|
|
#4080 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 28 615
|
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II
Cytat:
Cytat:
Wszystkie Twoje kwiatki są śliczne, ale te 3 [waniliowy, różowo-pomarańczowy i pachnący] są wyjątkowe ---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ---------- BTW, fajny masz widok za oknem - chodzi mi o kolorowe domki a nie o śnieg
__________________
|
||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Dom, mieszkanie, nieruchomości
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:14.















Jak tego dokonal nie wnikam ale zdolny jest nieslychanie... A kambria na 1 lodydze ma juz 6 paczkow a druga lodyga rosnie 

już sama nie wiem co to może być

Drugi, troche mniejszy ale tez byczy, i udalo mi sie kupic dla niego mega duza szklana doniczke z dziurka
Do szkla polecam bycza kore typu piniowa - nie nasacza sie latwo i nie rozklada sie latwo, szybko schnie i storki rosna w niej nawet w szkle bardzo dobrze. W Polsce takie duze doniczki dla storkow - te plastiki przezroczyste - widzialam w OBI Bydgoszcz - srednice mialy do 28cm - ale to bylo latem wiec nie wiem jak teraz.

