Storczyk (Orchidea) - część II - Strona 136 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Dom, mieszkanie, nieruchomości

Notka

Dom, mieszkanie, nieruchomości Szukasz domu, mieszkania lub nieruchomości? Masz już upatrzone lokum i czeka cię remont? Dobrze trafiłeś - tutaj wymieniamy się wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2009-12-29, 13:03   #4051
marmutita
Rozeznanie
 
Avatar marmutita
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 568
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Witam Miłośniczki Storczyków

jako, że wątek zgromadził specialistki od tych kwiatków, zwracam się do Was z zapytaniem i prośbą o radę.
Znawczyni stroczyków, i w ogóle kwiatków ze mnie żadna.
W maju br. dostałam storczyk, który pięknie zakwitł i rzeczywiście mnie zachwycił. Mniej więcej do sierpnia/września miał kwiatuszki, potem naturalnie zaczął je tracić.
Zasłyszana porada była taka, że po przekwitnięciu należy uciąć łodyżkę. Tak też zrobiłam, z tym, że chyba przesadziłam z długością, tj, ucięłam 2/3 łodygi.
Od tej pory kwiatek "wegetuje", tj. nie rusza nic ani z nowych pączków, ani z tej łodyżki. Podlewam go ok 1 raz w tygodniu, doniczka stoi na oknie.

Załączam zdjęcia tego kwiatulca, tak by było widać tą uciętą łodygę.
Czy możecie mi wskazać czy jest ok/nie jest ok
Do zdjęcia kwiatek ustawiłam na podłodze, normalnie stoi na parapecie.

Załącznik 2748969 Załącznik 2748970
marmutita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-29, 14:05   #4052
Maja 77
Zadomowienie
 
Avatar Maja 77
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Valhalla
Wiadomości: 1 756
GG do Maja 77
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Cytat:
Napisane przez marmutita Pokaż wiadomość
Witam Miłośniczki Storczyków

jako, że wątek zgromadził specialistki od tych kwiatków, zwracam się do Was z zapytaniem i prośbą o radę.
Znawczyni stroczyków, i w ogóle kwiatków ze mnie żadna.
W maju br. dostałam storczyk, który pięknie zakwitł i rzeczywiście mnie zachwycił. Mniej więcej do sierpnia/września miał kwiatuszki, potem naturalnie zaczął je tracić.
Zasłyszana porada była taka, że po przekwitnięciu należy uciąć łodyżkę. Tak też zrobiłam, z tym, że chyba przesadziłam z długością, tj, ucięłam 2/3 łodygi.
Od tej pory kwiatek "wegetuje", tj. nie rusza nic ani z nowych pączków, ani z tej łodyżki. Podlewam go ok 1 raz w tygodniu, doniczka stoi na oknie.

Załączam zdjęcia tego kwiatulca, tak by było widać tą uciętą łodygę.
Czy możecie mi wskazać czy jest ok/nie jest ok
Do zdjęcia kwiatek ustawiłam na podłodze, normalnie stoi na parapecie.

Załącznik 2748969 Załącznik 2748970
Witamy w gronie storczykomaniaczek. Wg mnie kwiatek ma się dobrze, skoro przekwitł dopiero we wrześniu, to stosunkowo niedawno. Storczyki uczą cierpliwości. Ja swoje podlewam raz na dwa tygodnie, uważam że raz na tydzień to zdecydowanie za często (przynajmniej dla moich kwiatków), szybciej storczyk zginie z przelania niż z zasuszenia. Na twoim miejscu dodawałabym trochę nawozu do wody, którą podlewasz, tylko połowę zalecanej dawki, bo przenawożenie też nie jest dobre. Życzę powodzenia w uprawie i stopniowego powiększania kolekcji.
Maja 77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-29, 19:05   #4053
Kita1984
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 10
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Cytat:
Napisane przez rudyleniwiec Pokaż wiadomość
no właśnie u mnie tez nie zbiera sie woda, a szkoda mi tych storczyków ponieważ równiez sa prezentami

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:24 ----------

Przeczytałam na innym forum że to może być grzyb, kupiłam środek przeciwgrzybowy "topsin" i spryskałam moje zdechlaki (głównie po korzeniach, żeby ich zanadto nie moczyć) no i przesadziłam do keramzytu, tylko nie wiem czy to pomoże


Witam... mi to wygląda na gnijący stożek wzrostu. Jest to spowodowane zbyt wysoką wilgotnością bryły korzeniowej lub zbyt niską temperaturą podłoża. Podobno w takich przypadkach roślina jest już nie do odratowania.
Kita1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-29, 20:15   #4054
rudyleniwiec
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Lubartów/Kraków
Wiadomości: 76
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

na razie walczę ale nie wygląda to dobrze, co mam robić żeby uniknąć tego w przypadku pozostałych storczyków???w domu jest ciepło a podlewam też przez kąpiele wodne dopiero gdy zauważę iż jest to konieczne tzn korzenie są srebrne......
rudyleniwiec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-29, 20:31   #4055
Kita1984
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Wiadomości: 10
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Ja generalnie unikam podlewania poprzez kąpiele. Wolę przesuszyć korzenie. Jak już widzę, że podłoże jest suche to wlewam troche wody tak, jak do normalnego kwiatka. Czasami między jednym a drugim podlewaniem, zraszam tylko trochę korzenie powietrzne, bo wysychają szybciej niż te w doniczce. Póki co, taki system u mnie działa bo nie mam problemów. Czasami dobrze jest przesuszyć roślinkę.
Kita1984 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-29, 21:07   #4056
marmutita
Rozeznanie
 
Avatar marmutita
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 568
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Cytat:
Napisane przez Maja 77 Pokaż wiadomość
Witamy w gronie storczykomaniaczek. Wg mnie kwiatek ma się dobrze, skoro przekwitł dopiero we wrześniu, to stosunkowo niedawno. Storczyki uczą cierpliwości. Ja swoje podlewam raz na dwa tygodnie, uważam że raz na tydzień to zdecydowanie za często (przynajmniej dla moich kwiatków), szybciej storczyk zginie z przelania niż z zasuszenia. Na twoim miejscu dodawałabym trochę nawozu do wody, którą podlewasz, tylko połowę zalecanej dawki, bo przenawożenie też nie jest dobre. Życzę powodzenia w uprawie i stopniowego powiększania kolekcji.
Maja77 dziękuję za otuchę
Będę cierpliwa, zaopatrzę się w nawóz i będę bardziej powściągliwa w podlewaniu
Nie omieszkam pochwalić się nowymi pączkami jak tylko się pojawią
marmutita jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 10:11   #4057
kubusewa
Zakorzenienie
 
Avatar kubusewa
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: tutaj
Wiadomości: 5 264
Wyślij wiadomość przez MSN do kubusewa
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Cytat:
Napisane przez marmutita Pokaż wiadomość
Maja77 dziękuję za otuchę
Będę cierpliwa, zaopatrzę się w nawóz i będę bardziej powściągliwa w podlewaniu
Nie omieszkam pochwalić się nowymi pączkami jak tylko się pojawią
A jak wy swoje podlewacie.. Ja raz na tydzien wstawiam do miski z przefiltrowaną wodą na 20 minut(bo u nas to mega kamien jest we wodzie) i no nie powiem kwiatek ma miesiac i nic mu sie nie dzieje
Stoi w wychołodzonym specjalnie dla neigo pokoju (ok 15-20 stopni - reszta domu to sauna 25-30)
No i muszę się pochwalić mamy nowe pączusie już
__________________
kubusewa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 10:33   #4058
olaaaa199111
Zakorzenienie
 
Avatar olaaaa199111
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 5 152
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

hmm.. a moj storczyk przekwitl... puscil nowy ped... paczki... wszystko ok... ale.... pączki opadly zauwazylam ze pojawilo sie na nich cos w rodzaju bialego pylku.... i mysle, ze to jakies mikroskopijne robactwo.... ;/ wstawilabym zdjecie, ale niestety nic na nich nie widac...;/ prosze o pomoc... czy jest jakies inne wyjscie niz przesadzanie? jakis oprysk np?
__________________
olaaaa199111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-30, 19:12   #4059
norka27
Zakorzenienie
 
Avatar norka27
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

A ja wrocilam do domu i mnie trafilo... maz opiekowal sie kwiatkami tak dobrze ze z jednego storka paczki opadly, u drugiego i paczek usechl a dzisiaj zwalil doniczke z kwitnacym falkiem podczas odkurzania Jak tego dokonal nie wnikam ale zdolny jest nieslychanie... A kambria na 1 lodydze ma juz 6 paczkow a druga lodyga rosnie
Co do gnicia falkow - zgnilizna bakteryjna i tym podobne rodzaje zgnilizn- sluzy im nadmierna wilgoc - czesto sie podobno zdarza przy keramzycie i spryskiwaniu, Topsin pomoze jak najbardziej, jesli pomoze... bo z takimi przypadkami nigdy nie wiadomo.
Podlewanie sprawdzone u mnie przez ostatnie 3 lata - po przeschnieciu podloza wlewam w oslonke wode i czekam z jakies 20 min, odkapuje dobrze, odzywke dodaje przy kazdym podlewaniu, taka kropla na okolo litr wody. Sprawdza sie zawsze - w lato podlewam czesciej.
Nie wkitnace falki trzeba zaktywizowac Czyli posluzyc sie metoda producenta - przez 6 tygodni kolesiowi zapewnia sie gorsze warunki niz normalnie - czyli mozna go przestawic do chlodniejszego pokoju, zmniejszyc ilosc swiatla - ale nie ciemnia, ostawic odzywki i podlewac zadko. Po tym okresie koles wraca do lask, do jasnego, cieplego pokoju i czestego podlewania z odzywka. Zasada jest jedna - nie ma swiatla nie ma kwiatow. Falki postawione gdzies na szafkach, stolikach itp nie zakwitna nigdy!!! Na parapet im trzeba. Dalej - dobowa roznica temperatur tez pomaga indukowac kwitnienie - czyli w lato mozemy uchylac na noc okienko a w zimie przykrecic kaloryfer.
norka27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2009-12-31, 12:42   #4060
rudyleniwiec
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Lubartów/Kraków
Wiadomości: 76
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

dziękuje bardzo za wpisik, bo odnoszę go również do siebie, mam nadzieję że nie popełnię tych samych błędów przy moich pozostałych storczykach życzę szampańskiej zabawy dzisiejszej nocy
rudyleniwiec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-03, 16:30   #4061
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Z tym podlewaniem to ja juz sama nie wiem.
ja namaczam swoje storczyki, w odstanej, przegotowanej wodzie (czasami destylowanej z dodatkiem nawozu) jak widzę że korzenie sa już wyraźnie przesuszone. Mają się ok.

natomiast moja mama, po prostu podlewa swoje storczyki wodą z kranu (ale oni tam mają świetną, miękką wodę , nie chlorowaną), w dodatku jej storczyki mają cały czas wilgotno + wodę w podstawkach i niektóre powypuszczały z doniczek długie korzenie i mocza je na stałe w tej wodzie.
I takich "koni" to u nikogo nie widziałam, kwitną jak szalone własciwie bez przerwy cały rok, jak na jednym pędzie kwitną to drugie juz przygotowują do kwitnienia a kolejne wypuszczają, korzenie mają jak mutanty grube jak węże i nic im ie gnije od tej stałej wilgoci. Zdrowe jak rydze.


Coraz bardziej jestem przekonana, ze kluczowym elementem w pielęgnacji falków, jest jakość wody którą się je podlewa. I ilośc śiatła- mamy storczyki stoją na duzym wschodnio-południowym oknie, mają bardzo jasno, ale przed bezpośrednim słońcem w lato, chroni je mocno wysunięty nad tym oknem dach.

ja takich warunków niestety nie mogę zaoferowac swoim kwiatkom- zostaje mi zgrzytac zębami z zazdrości.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-04, 17:25   #4062
urwanyguzik
Rozeznanie
 
Avatar urwanyguzik
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 568
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Pomóżcie kochane, bo lecą mi moje ukochane storczyki! Znawcą nie jestem wszystkie 3 dostałam i się w nich zakochałam, ale jeden z nich najpierw utracił liść - zrobił się żółty. Myślałam, że to czasem tak jest w normie. Zaraz potem okazało się, że drugi liść ma dwie czarne, a w środku jakby zgniłe plamy! U nasady rozety liści jest jakby czarna plama obrzeżona białym korowodem. Czy to grzyb?? Martwię się o drugiego, bo chyba ma tę czarną plamę z korowodem białych nalotów... Help!
P.S. Co do podlewania to wiem, że woda destylowana nie jest najlepsza, bo nie zawiera składników mineralnych.
urwanyguzik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-04, 22:08   #4063
norka27
Zakorzenienie
 
Avatar norka27
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Guziczku wszystko zalezy od tego jakie to plamy sa, czy miekkawe, jakby gnijace czy tylko takie powierzchwne, jakby namalowane. Te powierzchowne moga sie okazac wirusem i wiele sie nie poradzi ale moga tez byc i grzybem, wtedy oprysk pomoze. Jak duza czesc liscia ma taka gnilna plame najlepiej usunac caly lisc, jesli nie i da sie uciac tylko kawalek z plama to i tak robimy i brzezek po ucieciu zasypujemy cynamonem. jesli te plamy sa na trzonie to juz trzeba oprysk zrobic - Topsin jest dobry na zgnilizny i grzyby a Bayer na grzyby, wyprobowane, jest jeszcze Brochicol ale nie mialam szansy na testy, taki oprysk polecam takze zrobic w przypadku plam na lisciach. Powtarzamy go co tydzien tak ze 3 razy (mozna uzyc butelki ze spryskaczem po jakims srodku lub zaopatrzyc sie w takowa w jakims ogrodniczym lub supermarkecie, ja czasem przemywam wacikiem liscie i miejsca chore)
Zrobilam dzisiaj fotki - dostalam aparacik od gwiazdorka - jutro wtsawie co mi kwitnie
Dodaje ze uciecie zakazonego liscia badz miejsca zatrzymuje bakteriozy i zgnilizny ale oprysk wyeliminuje pozostale zakazone miejsca ktore sie z czasem moga ujawnic

Edytowane przez norka27
Czas edycji: 2010-01-04 o 22:11
norka27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-05, 07:53   #4064
urwanyguzik
Rozeznanie
 
Avatar urwanyguzik
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 568
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Cytat:
Napisane przez norka27 Pokaż wiadomość
Guziczku wszystko zalezy od tego jakie to plamy sa, czy miekkawe, jakby gnijace czy tylko takie powierzchwne, jakby namalowane. Te powierzchowne moga sie okazac wirusem i wiele sie nie poradzi ale moga tez byc i grzybem, wtedy oprysk pomoze. Jak duza czesc liscia ma taka gnilna plame najlepiej usunac caly lisc, jesli nie i da sie uciac tylko kawalek z plama to i tak robimy i brzezek po ucieciu zasypujemy cynamonem. jesli te plamy sa na trzonie to juz trzeba oprysk zrobic - Topsin jest dobry na zgnilizny i grzyby a Bayer na grzyby, wyprobowane, jest jeszcze Brochicol ale nie mialam szansy na testy, taki oprysk polecam takze zrobic w przypadku plam na lisciach. Powtarzamy go co tydzien tak ze 3 razy (mozna uzyc butelki ze spryskaczem po jakims srodku lub zaopatrzyc sie w takowa w jakims ogrodniczym lub supermarkecie, ja czasem przemywam wacikiem liscie i miejsca chore)
Zrobilam dzisiaj fotki - dostalam aparacik od gwiazdorka - jutro wtsawie co mi kwitnie
Dodaje ze uciecie zakazonego liscia badz miejsca zatrzymuje bakteriozy i zgnilizny ale oprysk wyeliminuje pozostale zakazone miejsca ktore sie z czasem moga ujawnic
Dziękuję za info. Ten drugi liść już cały poszedł. Strasznie to szybko postępuje...
urwanyguzik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-05, 10:44   #4065
norka27
Zakorzenienie
 
Avatar norka27
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Wiem ze to postepuje szybko dlatego tez nalezy usunac zaatakowane miejsca by choroba sie nie przenosila lub nie postepowala dalej. w kazdym razie zaopatrz sie w Topsin, kosztuje to okolo 15zl wiec nie jest az tak zle a starcza na hoho i jeszcze dluzej
Ok teraz spadam na rozmowe o prace , ale mam nerwa
norka27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-05, 12:00   #4066
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Cytat:
Napisane przez norka27 Pokaż wiadomość
Ok teraz spadam na rozmowe o prace , ale mam nerwa
No to odwagi Noreczka, trzymam kciuki.
napisz jakie skutki.

I wstaw potem te zdjęcia koniecznie! uwielbiam oglądać Twoje mrowie kwiatków.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-05, 15:01   #4067
Lilith890502
Zakorzenienie
 
Avatar Lilith890502
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 3 824
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Witajcie Storczykowe Panie,
mam do Was pytanie, jeden z pędów stroczyka, po tym jak mu usechł kwiatek ostatni zmienił troche kolor na żółtawy, więc przyciąć go (bo juz nie ma pączków) i jak tak to ile go przyciąć?
Lilith890502 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-05, 17:03   #4068
Kisiel0wa
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 1
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

czesc dziewczyny moze mi pomozecie? liscie mojego stroczyka pokryly dziwnie zolto szare plamki oprocz tego wygladaja troche jakby podziurawione.. wiecie co z nimi jest? prosze o szybka odpowiedz to wazne..
Kisiel0wa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-05, 17:24   #4069
kootek_mamrotek
Zakorzenienie
 
Avatar kootek_mamrotek
 
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 6 772
GG do kootek_mamrotek
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

zwracam się do was ponownie, gdyż tych kropelek (jakby żywicy) jest coraz więcej, zrobiłam zdjęcia. Przeglądałam storczyka i nie zauważyłam nieproszonych gości już sama nie wiem co to może być
__________________
"Burza łamie drzewa, a trzciną tylko kołysze.."
kootek_mamrotek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-05, 18:49   #4070
norka27
Zakorzenienie
 
Avatar norka27
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Kisielowa z opisu mi to wyglada na plamy bakteryjne lub szara plesn, bez zdjecia trudno okreslic dokladnie. Jesli to jeden lisc to go utnij jak cala roslina pokryta to izoluj od reszty bo to sie przenosi szybko i oprysk srodkiem przeciwgrzybicznym i przeciwgniliznowym - Topsin albo Bayer. Wstaw fotke najlepiej.
Kotek mamrotek juz cos takiego widzialam kiedys na innym forum, nawet wstawilam link do tego zdjecia ale zginal daleko w tyle. Tam to pisali ze jest to infekcja grzybiczna i dodatkowo insekt. Wiesz te mikroskopijne ssace ciezko zobaczyc bo to takie mini pajaczki. Poszukam ten link i ci przesle.
Co do mojej rozmowy o prace to kicha, takiego kryzysu z praca to tu od bardzo dawna nie bylo i na to miejsce bylo az 60 osob, odpadlam w przedbiegach z tubylcami . W czwartek mam nastepna wiec jeszcze najgorszych mysli nie jestem W razie czego odpoczne na koszt meza Fotki wstawie pozniej
'Lilith utnij za zolciejaca czescia pedy i koncowke zasyp cynamonem, moze z bocznego oczka pusci ped

Edytowane przez norka27
Czas edycji: 2010-01-05 o 18:51
norka27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-05, 21:05   #4071
norka27
Zakorzenienie
 
Avatar norka27
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Ok to wstawiam fotki, wiem ze nie wyszly super - musze sie nauczyc aparatu Jak to u blondynek bywa - nowosci nie przychodza latwo A wiec moje smetne resztki tego co kwitnie zima - mamy wiec kropka ktory jakos wykaraskal sie z poparzen, niestety zalapal wirusa, no i pachnacego ciapka, zylkowanego uratowanego od wurzycenia i z tego samego sklepu rowniez smieciowego rozowo pomaranczowego, bialy z rozowa wazka ktoremu notorycznie lamie kwiatostan niestety tez zawirusowany no i waniliowy ktory spal od roku i taki tak zwyczajny rozowy i bordowy. Nadal kwitna czerwony i dendrobium ale te juz wstawialam
norka27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-05, 21:09   #4072
norka27
Zakorzenienie
 
Avatar norka27
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

no i reszta z dodatkiem amarylisow ktore tak slicznie mi kwitna to by nie bylo tak szaro na forum
norka27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-05, 21:12   #4073
norka27
Zakorzenienie
 
Avatar norka27
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

I jeszcze bialasek, zapomnialo mi sie No tosie nie zaladowal, kurka wodna a probowalam 2 razy

Edytowane przez norka27
Czas edycji: 2010-01-05 o 21:17
norka27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 08:34   #4074
urwanyguzik
Rozeznanie
 
Avatar urwanyguzik
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 568
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Cytat:
Napisane przez norka27 Pokaż wiadomość
no i reszta z dodatkiem amarylisow ktore tak slicznie mi kwitna to by nie bylo tak szaro na forum
Śliczne!!!
urwanyguzik jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 08:56   #4075
cava
Zakorzenienie
 
Avatar cava
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Przesliczne!
Najbardziej podobaja mi się 3 i 4ty z pierwszj seri zdjęć.


Wczoraj właśnie widziałam, podobnego do tego 4tego, tylko wybarwionego bardziej kontrastowo.
Płatki prawie całe wsciekle seledynowe, a potem końce płatków przy warżce i sama warżka, wściekle rózowe + dośc ozdobna forma warżki w jakies takie zalotne falbanki.

Był cudowny. Niestety, wypatrzyłam go w kwiaciarni na najbardziej snobistycznej ulicy mojego miasta i jak usłyszałam cenę to miałam ochotę rozesmiac się sprzedawcy w nos.
Tym bardziej, ze sam falek nie za duzy i raptem 1 łodyga kwiatowa z 5 kwiatkami.

Trudno. Poczekam.
Ide o zakłąd, ze za pół roku, takie cuda pojawią się w normalnych cenach w zwykłych kwiaciarniach czy nawet supermarketach typu Castorama czy podobne.
__________________
Cava

Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety.
Liz Williams
cava jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 10:41   #4076
Maja 77
Zadomowienie
 
Avatar Maja 77
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Valhalla
Wiadomości: 1 756
GG do Maja 77
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

A mnie się podoba ten tęczowy z ostatnich zdjęć pierwszej serii, choruję na takiego... A zmieniając na chwilę temat, to co stało się z twoją poprzednią pracą Norko? Przecież pracowałaś z dzieciaczkami. Ach ten kryzys...
Maja 77 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 10:59   #4077
_divinity_
Zadomowienie
 
Avatar _divinity_
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: JG
Wiadomości: 1 376
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Norko ale śliczności wszystkie urocze, ale najciekawszy właśnie ten ostatni z 1 serii
A moje storczyki rosną i rosną Dopiero teraz widzę jaka jest różnica między tymi, które mają swoje pierwsze 'sklepowe' kwitnienie, a tymi które maja już któreś z kolei u mnie w domku. Jeszcze troszkę muszę poczekać, żeby się Wam pochwalić bo dopiero jeden z tych trzech staruszków zakwitł w całości, reszta na razie ma po jednym kwiatku, ale pąków mają mnóstwo Giganciory musiałam powsadzać w ceramiczne osłonki, inaczej nie chciały stać, przewracały się, a co byłoby gdyby jeszcze zakwitły?
No i boje się żeby moje storki nie dostały manii prześladowczej, bo codziennie z rana zaglądam zza choinki i sprawdzam jak tam się moje pączki mają
_divinity_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 11:39   #4078
norka27
Zakorzenienie
 
Avatar norka27
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Norwegia
Wiadomości: 7 826
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Dziekowac dziewczeta Przekaze wyrazy uznania moim podopiecznym Co z moja paraca - zwyczajnie nie mam wyksztalcenia w tym kierunku i pracowalam jako zastepstwo za pania na macierzynskim. Wzielam te prace jako dobry trening jezyka, taki sprawdzian samej siebie Wczesniej moglam pracowac w jezyku polskim i angielskim no i jak sie naumialam norweskiego to trzeba bylo sie sprawdzic w najtrudniejszych warunkach - z dzieciaczkami co angola nie znaja
Co do gigantow - znam problem Jeden taka ma bryle korzeniowa ze rozsadzil doniczke a ze u mnie trudno o te plastikowe do storkow wiec musialam kupic duze szklo i za kare rosnie w zakazanych dla storkow warunkach Drugi, troche mniejszy ale tez byczy, i udalo mi sie kupic dla niego mega duza szklana doniczke z dziurka Do szkla polecam bycza kore typu piniowa - nie nasacza sie latwo i nie rozklada sie latwo, szybko schnie i storki rosna w niej nawet w szkle bardzo dobrze. W Polsce takie duze doniczki dla storkow - te plastiki przezroczyste - widzialam w OBI Bydgoszcz - srednice mialy do 28cm - ale to bylo latem wiec nie wiem jak teraz.
norka27 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 16:27   #4079
rudyleniwiec
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: Lubartów/Kraków
Wiadomości: 76
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

No piękne okazy Norko, tylko pogratulować rączki do kwiatów właśnie przypomniałam sobie o swoich amarylisach, które może czas zacząć podlewać:/

---------- Dopisano o 16:27 ---------- Poprzedni post napisano o 16:25 ----------

i jeszcze jedno Norko, chyba powinnaś zajmować się zawodowo kwiatami - może taki lekarz od kwiatów
rudyleniwiec jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-01-06, 17:57   #4080
cypressangel
Zakorzenienie
 
Avatar cypressangel
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 28 615
Dot.: Storczyk (Orchidea) - część II

Cytat:
Napisane przez norka27 Pokaż wiadomość
Ok to wstawiam fotki, wiem ze nie wyszly super - musze sie nauczyc aparatu Jak to u blondynek bywa - nowosci nie przychodza latwo A wiec moje smetne resztki tego co kwitnie zima - mamy wiec kropka ktory jakos wykaraskal sie z poparzen, niestety zalapal wirusa, no i pachnacego ciapka, zylkowanego uratowanego od wurzycenia i z tego samego sklepu rowniez smieciowego rozowo pomaranczowego, bialy z rozowa wazka ktoremu notorycznie lamie kwiatostan niestety tez zawirusowany no i waniliowy ktory spal od roku i taki tak zwyczajny rozowy i bordowy. Nadal kwitna czerwony i dendrobium ale te juz wstawialam
Waniliowy i różowo-pomarańczowy zauroczyły mnie
Cytat:
Napisane przez norka27 Pokaż wiadomość
no i reszta z dodatkiem amarylisow ktore tak slicznie mi kwitna to by nie bylo tak szaro na forum
Pachnący...

Wszystkie Twoje kwiatki są śliczne, ale te 3 [waniliowy, różowo-pomarańczowy i pachnący] są wyjątkowe

---------- Dopisano o 17:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:38 ----------

BTW, fajny masz widok za oknem - chodzi mi o kolorowe domki a nie o śnieg
__________________


cypressangel jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Dom, mieszkanie, nieruchomości


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:14.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.