Wszystkie w końcu zaciążymy i wątek mamusiowy założymy - problemowe staraczki cz. V

[Evelinke]

A mnie troszkę krew z nosa poleciała 😳, na szczęście nie dużo

Od rana próbuje dodzwonić sie na oddział endo w 2 szpitalach we wrocku i nikt tam nie odbiera telefonów !!!! No trafi mnie

[Czarnula204]

Ja po i co jest podejrzenie ciąży! Mam coś w macicy 2,5 mm ale nie jest pewny na sto procent czy ciąża ale tak mu się wydaje bo jest kółeczko z otoczka i 6 lutego mam przyjsc na usg.

Wysłane z mojego HTC przy użyciu Tapatalka

[Evelinke]

Czarnula, to ogromne kciuki x 1000 😃😃😃😃😃
Żeby te podejrzenie ciąży przerodziło sie na ciąże w 1000 %

[Czarnula204]

Wogole mówił ze strasznie nam dużo śluzu i w szyjce i jakieś kanały w środku po zalewane ze aż na usg widać. Ale nie wiem do końca i co mu z tym chodzilo

Wysłane z mojego HTC przy użyciu Tapatalka

[czarownica_tea]

Czarnula- no to cudowna wiadomość. I czekamy niecierpliwie do 6.02


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[soul_me]

Czarnula super! Trzymamy wiec kciuki i czekamy

[mala29lll]

Napisane przez soul_me

O super dzięki! To ja zaraz się dowiem co i jak bo właśnie lecę badania odbierać.
No i jak cos dowiem się więcej o tych badaniach NK to Wam doniose.

Soul nie we wszystkich labo robią badanie nk. Najczęściej można na onkologii zrobić, żeby Ci w zwykłym labo gdzie nie robią tego badania kitu nie wcisnęli jak Ying jej lekarz, który nie miał pojęcia pewnie o co chodzi a ją spławił głupim tekstem jak zapytała o nk. Lekarze tego nie zlecają, bo si enie znają na tym. To sprawy immunologiczne, a tacy od niepłodności krążą w kółko wokól tych samych badań i hormonów. Jakby to miało wyleczyć kogoś, że po raz setny zrobię sobie to samo badanie na etapie diagnostyki

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:37 ----------

Czarnula oby to była ciąża

[Czarnula204]

Normalnie jestem w szoku ale boję się by się nie rozczarować. Tylko mam śluz różowy ale nie widać skąd mówił. Tylko widzę dupka mam za mało do usg. Ale może rodzinny wpisze.

Wysłane z mojego HTC przy użyciu Tapatalka

[soul_me]

Dowiedziałam sie poki co ze nieprawidlowy poziom NK może wyjść również przy jakimś stanie zapalnym organizmu. Stąd zalecenie żeby robić to w porozumieniu ze swoim lekarzem zeby nie zinterpretować błędnie. W sumie logiczne.
Udaję się więc wnet w celu wypracowania porozumienia

[mala29lll]

Napisane przez soul_me

Dowiedziałam sie poki co ze nieprawidlowy poziom NK może wyjść również przy jakimś stanie zapalnym organizmu. Stąd zalecenie żeby robić to w porozumieniu ze swoim lekarzem zeby nie zinterpretować błędnie. W sumie logiczne.
Udaję się więc wnet w celu wypracowania porozumienia

Mam nadzieję, że w końcu wylezie na jaw cholerstwo, które Ci przeszkadza w zostaniu mamą

[201707281742]

Cześć dziewczyny, a ja dalej bez humoru.
Moje dzisiejsze wyniki z weryfikacji : beta-HCG 0,8 E2 1217 i PRG 18.81

Czarnula trzymam kciuki, powodzenia.

[Em_jK]

Cześć dziewczyny,

Chętnie do was dołączę gdyż w tym cyklu diagnozujemy moją endometrioze. A posiadam już "parę" chorób zakłócających zajście
Jestem hashimotką, z pco, zbyt niskim progesteronem, lekko podwyższoną prolaktyną i podejrzeniem endometriozy. Kupa tego, ale cóż trzeba walczyć. Mam już 20 miesięczną córeczkę Jagodę i trzy aniołki. Teraz staramy się o nasz drugi ziemski cud.

Chętnie będe was podczytywać bo widzę, że wielu ciekawych rzeczy mogę się na wątku dowiedzieć.

Pozdrawiam i wszystkim walczącym życzę powodzenia, a zafasolkowanym ślicznych zdrowiuśkich bobasów

Wysłano z mojego Lark FreeMe X 2 7 przy użyciu Tapatalka

[Terrence]

U mnie znowu dupa. Pozdrawiam na smutno.
Ktoś tu pisał, że żałuje, że dopiero po 2 latach do kliniki - u nas nie ma jeszcze 2 lat starań, chodzimy do kliniki, a tam i tak każą nam się starać naturalnie. Nie wiem jak przekonać tego lekarza, żeby jakoś poważniej nas potraktował.

[Lucy31]

Napisane przez Terrence

U mnie znowu dupa. Pozdrawiam na smutno.
Ktoś tu pisał, że żałuje, że dopiero po 2 latach do kliniki - u nas nie ma jeszcze 2 lat starań, chodzimy do kliniki, a tam i tak każą nam się starać naturalnie. Nie wiem jak przekonać tego lekarza, żeby jakoś poważniej nas potraktował.

Tak, te kliniki nie zawsze dają wybawienie od problemu..
U nas w klinice jedyne co mi zaproponowali to inseminację, a potem od razu in vitro (jak już się będe łapać). I tak miałam podejść w listopadzie albo grudniu, ale czułam niedosyt. No jak to tylko tyle mi oferują Co mi z tego iui jak ja dalej nie znam przyczyny Jak się cieszę, że w międzyczasie poznałam nowego gina. Jedyny człek co zachciał mnie obadac od środka
Do insemki zawsze mogę sobie podejść potem, jak poznam przyczynę. A nie tak w ciemno..

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez Em_jK

Cześć dziewczyny,

Chętnie do was dołączę gdyż w tym cyklu diagnozujemy moją endometrioze. A posiadam już "parę" chorób zakłócających zajście
Jestem hashimotką, z pco, zbyt niskim progesteronem, lekko podwyższoną prolaktyną i podejrzeniem endometriozy. Kupa tego, ale cóż trzeba walczyć. Mam już 20 miesięczną córeczkę Jagodę i trzy aniołki. Teraz staramy się o nasz drugi ziemski cud.

Chętnie będe was podczytywać bo widzę, że wielu ciekawych rzeczy mogę się na wątku dowiedzieć.

Pozdrawiam i wszystkim walczącym życzę powodzenia, a zafasolkowanym ślicznych zdrowiuśkich bobasów

Wysłano z mojego Lark FreeMe X 2 7 przy użyciu Tapatalka

Witaj
A z pierwszą ciążą tez taką batalię przeszłaś czy poszło gładko? Jak długo teraz się staracie? Jak Ci będą endo mendę diagnozować? Laparo?

[camilla21]

Em witaj :-*

A ja dzisiaj tez jestem smarkata i pociągająca a na dodatek mam mdłości :p
Pije 5 z kolei herbatke mietowa ale nic nie daje.
Uff nareszcie weekend myslalam ze nie dozyje tego
aaa.. Czarnula zaciskam ✊👊 i czekam zniecierpliwiona na luty

[Em_jK]

Lucy
O pierwszą ciąże staraliśmy się 19miesięcy. Kupa problemów po drodze (choroby co pisałam wyżej), słaba armia mojego tz.Udało się w kwietniowym cyklu, a w maju poroniłam
Kolejny test pozytywny w lipcu. Mogę praktycznie powiedzieć, że to była wpadka bo ze dwa cykle po # mieliśmy odpuścić. No ale udało się i mamy śliczną, zdrowiutką córcię.

W marcu 2014 straciłam w 8/9tc ciąże bliźniaczą. Zaszłam też bez starań i teraz od października działamy już na powaznie, ale narazie nic. Niby w ostatnim cyklu testy do wczoraj wychodziły pozytywne, ale beta

[soul_me]

Witaj Em

[mala29lll]

Witaj Em

Terrence może spróbuje iść do innej kliniki i zobaczyć co Ci zaproponują

[soul_me]

Napisane przez Lucy31

Tak, te kliniki nie zawsze dają wybawienie od problemu..
U nas w klinice jedyne co mi zaproponowali to inseminację, a potem od razu in vitro (jak już się będe łapać). I tak miałam podejść w listopadzie albo grudniu, ale czułam niedosyt. No jak to tylko tyle mi oferują Co mi z tego iui jak ja dalej nie znam przyczyny Jak się cieszę, że w międzyczasie poznałam nowego gina. Jedyny człek co zachciał mnie obadac od środka

Lucy ja to jestem trochę w szoku ze Ciebie dopiero teraz beda oglądać.
U mnie z kolei pierwsze co powiedzieli to ze najpierw anatomicznie trzeba sprawdzić i porzadek zrobic. W klinice niepl. wlasnie. Nie żeby mi cos pomoglo ale zawsze jakos tak logicznie

[Lucy31]

Napisane przez Em_jK

Lucy
O pierwszą ciąże staraliśmy się 19miesięcy. Kupa problemów po drodze (choroby co pisałam wyżej), słaba armia mojego tz.Udało się w kwietniowym cyklu, a w maju poroniłam
Kolejny test pozytywny w lipcu. Mogę praktycznie powiedzieć, że to była wpadka bo ze dwa cykle po # mieliśmy odpuścić. No ale udało się i mamy śliczną, zdrowiutką córcię.

W marcu 2014 straciłam w 8/9tc ciąże bliźniaczą. Zaszłam też bez starań i teraz od października działamy już na powaznie, ale narazie nic. Niby w ostatnim cyklu testy do wczoraj wychodziły pozytywne, ale beta

Dużo przeszłaś

Napisane przez soul_me

Lucy ja to jestem trochę w szoku ze Ciebie dopiero teraz beda oglądać.
U mnie z kolei pierwsze co powiedzieli to ze najpierw anatomicznie trzeba sprawdzić i porzadek zrobic. W klinice niepl. wlasnie. Nie żeby mi cos pomoglo ale zawsze jakos tak logicznie

W klinice, w kórej ja byłam powiedzieli, że jak wyniki badań mam ok i HSG prawidłowe (robiłam w kwietniu 2014) to że oni nie moga dla mnie zrobić nic więcej poza inseminacją. to co poradzisz..
W ogóle to lekarka (a byłam u uznanego autorytetu od leczenia niepłodności, u Pani co psize artykuły i daje wykłady na ten temat), to powiedziała jak mnie obejrzała i zobaczyła moje wyniki: Nooo, to czemu nie zachodzimy? I w śmiech.
Mi jakoś do śmiechu nie było. Orzekła, ze ona się tu do niczego nie ma przyczepić. O laparo czy histero to nawet nie wspomniała. zobaczyła że rury drożne i jakimś cudem jej to wystarczyło.

Nie, żebym uważała, że straciłam czas na ta klinikę. Nie nie. Dobrze, że tam byłam. Podejdę sobie u nich do iui, juz mam kartę do monitoringu (to jest ich skierowanie na insemkę). Z ta karta tylko zajadę na usg i mogę robić.
Jednak nie czułam się "zaspokojona" po tej wizycie tam

[soul_me]

O fajnie. Doprawdy, bo cóż mogliby jeszcze zrobić

---------- Dopisano o 17:17 ---------- Poprzedni post napisano o 17:15 ----------

Napisane przez czarownica_tea

Soul- wit. D jest bardzo ważna a niestety ze względu na geograficzne położenie naszego kraju mamy jej niedobór przez zbyt mała liczbę godzin słonecznych. Z wit. D maja problem prawie wszystkie tarczycowki.


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

Odebrałam swoj wynik. Mam 46 a norma od 20 do 160. To znaczy ze norma i nadal jestem zdrowiutenka jak rydzus.
Która z Was dziewczyny sprawdzala to sobie? Jakie mialyscie wyniki?

[Lucy31]

Napisane przez soul_me

Odebrałam swoj wynik. Mam 46 a norma od 20 do 160. To znaczy ze norma i nadal jestem zdrowiutenka jak rydzus.
Która z Was dziewczyny sprawdzala to sobie? Jakie mialyscie wyniki?

Ja mam mało, 20. Czarownica tłumaczyła tu, że najlepiej by mieć tak ok 50.

[czarna_mala]

Luczita sprawdzała Wit.D

Em witaj, znamy się z wątku o #

Wysłane z mojego LG-D620 przy użyciu Tapatalka

[soul_me]

Napisane przez Lucy31

Ja mam mało, 20. Czarownica tłumaczyła tu, że najlepiej by mieć tak ok 50.

Spozywasz w tabletach?

[Lucy31]

Napisane przez soul_me

Spozywasz w tabletach?

Nom, 2000 jednostek dziennie.

[czarownica_tea]

Soul- ja miałam 8 . Ty masz całkiem niezły poziom.

Em- witamy serdecznie


Wysłane z mojego iPhone przez Tapatalk

[Czarnula204]

Dzięki za wsparcie. Jesteście naprawdę kochane. Ja nie mogę się otrząsnąć. I co ciekawsze właśnie się dowiedzieliśmy ze druga siostra męża tez w ciąży. I co dopadła mnie zazdrość głupia bo jak ja sobie poradzę gdy okaże się że to u mnie ciąża nie jest? A na jedno co oznaczało by te kółeczko w macicy, ale znowu patrzyłam w Necie ze 2.5 mm to 5 tydzień gdyby nawet. Sluzowka prawie 6 mm to tez szału nie ma. No i czemu, ten śluz nie jest biały ciągle tylko i nie raz przeźroczysty pod barwiony krwią.. No i czemu nie było ciałka żółtego czy śladu owulacji. Znów na drugie skoro wszczepione w macicy to musiała owu być dawno. A ten dziwny okres musiałby nim nie być. Juz niewiem co myśleć. Może zrobię test. Wybaczcie ze ja dziś tylko o sobie ale straszna dezorientacja mnie dopadła. Boli mnie w krzyżu i schowalam się pod kołdrę. I chyba będę płakać

Wysłane z mojego HTC przy użyciu Tapatalka

[Lucy31]

No nie rozumiem tych rozważań. Idź zrób test i tyle .
A jeszcze lepiej, idź zrób betę.

[soul_me]

Czarnulko nie placz nie placz. Zachowaj zimna krew
Albo zrob test albo krew.

[Em_jK]

Czarnula

Dziewczyny dobrze radzą idź zrób bete bo tak to idzie się wykończyć. Wiem sama po sobie. oczywiście zaciskam.

Dziękuję wam za tak miłe przyjęcie narazie będę was podczytywać co by poznać choć troszkę każdą z was. Buziaki i szybkiego zafasolkowania, a dziewczynom w trakcie diagnostyki samych super wyników

Wysłano z mojego Lark FreeMe X 2 7 przy użyciu Tapatalka